InviMed Wroclaw
-
WIADOMOŚĆ
-
BitterSweetSymphony wrote:To różnie. Nie raz kupuję w sklepach internetowych ze zdrową żywnością i suplementami, czasem na stronie bicaps, a ostatnio na allegro u użytkownika: PRZEPISNAZDROWIE
Biorę też u nich Zinc, Seleniu, Wit.C, Cholinę, Lecytynę słonecznikową. Mają bardzo duży wybór.
Wysłałam dziś do Invimedu formularz zgłoszeniowy i odpisała mi babka z KED, że szukają dla nas oocytów 😯 Pisała też, że może to potrwać kilka dni lub 2-3 tyg. Niezłe przyspieszenie dostali, a wcześniej tyle trzeba było czekać. Trochę mnie to zbiło z tropu bo myślałam, że to potrwa 2-3 miesiące. Mąż póki co chcę postawić jeszcze na mnie. Obiecałam mu spróbować jeszcze jeden cykl. Może dobiję do lutego bo wtedy będzie mój cykl urodzinowy, a ponoć jest najbardziej płodny. Jeśli nie wyjdzie to ostro zabieramy się do KD.
Do tego czasu to Ty już dawno będziesz w ciąży 🤩
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:Ruszył nowy program to szybko im idzie. Ocyty jadą później z Warszawy. Mam nadzieję że przez te moje wyniki nie przesunie mi transferu. Znalazłam w gemini z tej firmy jutro przed pracą zajadę. No i jestem bez antyków to nie wiadomo czy dostanę normalnie @.
Znaleźli już dla mnie dawczynię Cechy ma prawie takie same jak ja, tylko 10cm niższa i 5 kg lżejsza, grupa krwi męża. Teraz czeka Nas dłuuugi weekend i podjęcie decyzji. Całe szczęście możemy zarezerwować oocyty i poczekać (do 3 miesięcy) z ostateczną decyzją.Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Znaleźli już dla mnie dawczynię Cechy ma prawie takie same jak ja, tylko 10cm niższa i 5 kg lżejsza, grupa krwi męża. Teraz czeka Nas dłuuugi weekend i podjęcie decyzji. Całe szczęście możemy zarezerwować oocyty i poczekać (do 3 miesięcy) z ostateczną decyzją.
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:O to super bardzo szybko. A ja w styczniu nie mogę podejść. Dr napisał że muszę obniżyć homocysteine mam brać Wit b12 dawke 2000 dziennie i przejść na diete z obniżeniem białka zwierzęcego.. po 2tyg powtórzyć wynik i zobaczymy co dalej... jak zawsze coś...
O nie.. jak wysoką masz tą homocysteinę?
Aguś a Wam wysyłali jakieś zdjęcie z dzieciństwa dawczyni? Wybraliście tą pierwszą, którą Wam zaproponowali?
Ja mam mega rozkminkę teraz. Aż w nocy nie mogłam spać ...
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:O nie.. jak wysoką masz tą homocysteinę?
Aguś a Wam wysyłali jakieś zdjęcie z dzieciństwa dawczyni? Wybraliście tą pierwszą, którą Wam zaproponowali?
Ja mam mega rozkminkę teraz. Aż w nocy nie mogłam spać ...
Ciężka decyzja A ile dali wam do wyboru?
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:Dostaliśmy jedną i zdecydowaliśmy się bo nam odpowiadała, żadnych zdjęć niestety. A teraz dają zdjęcia? Homocysteina 19,5
Ciężka decyzja A ile dali wam do wyboru?
To bardzo wysoka homo i lekarz ma rację, że trzeba ją zbić.
Nie dostaliśmy żadnego zdjęcia choć wydaję mi się, że gdzieś czytałam, że będą one dołączone do katalogu.
Wydawało mi się też, że dostaniemy katalog dawczyń czyli no taką jakby książkę i to my będziemy mogli wybrać dla nas najlepszą. Okazuję się, że wyboru dokonuję lekarz i wtedy wysyłają profil jednej najlepiej dobranej do nas dawczyni. Możemy ją przyjąć lub nie. Wtedy czeka się na drugą propozycje.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:To bardzo wysoka homo i lekarz ma rację, że trzeba ją zbić.
Nie dostaliśmy żadnego zdjęcia choć wydaję mi się, że gdzieś czytałam, że będą one dołączone do katalogu.
Wydawało mi się też, że dostaniemy katalog dawczyń czyli no taką jakby książkę i to my będziemy mogli wybrać dla nas najlepszą. Okazuję się, że wyboru dokonuję lekarz i wtedy wysyłają profil jednej najlepiej dobranej do nas dawczyni. Możemy ją przyjąć lub nie. Wtedy czeka się na drugą propozycje.
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:Kiedyś był dostęp do dawczyń, teraz tego invimed już nie ma. Też mi się to nie podobało , ale może to i dobrze lepiej chyba nie widziec bo potem będziesz się doszukiwać podobieństw do niej.
Masz rację!
A nie boisz się, że w przyszłości w jakiś sposób odtrącisz dziecko bo stwierdzisz, że ono nie jest do końca Twoje? Mój mąż mnie o to pytał, ale ja jestem przekonana, że nie będzie takiej sytuacji u nas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2019, 14:18
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Masz rację!
A nie boisz się, że w przyszłości w jakiś sposób odtrącisz dziecko bo stwierdzisz, że ono nie jest do końca Twoje? Mój mąż mnie o to pytał, ale ja jestem przekonana, że nie będzie takiej sytuacji u nas.
Ale jak narazie to mam takiego doła przerasta mnie wszystko aż ciągle płakać mi się chce...
Najpierw cytomegalia, potem nie było dawczyń, biopsja piersi, nie udane in vitro, jakby mało było teraz homocysteina do zbicia .Mam nie jest wcale mięsa, ograniczyć do minimum białko zwierzęce. Nie mam pojęcia co mam jeść...
I jakby było mało od wczoraj dostałam jakiś stan zapalny...
Jak tak dalej pójdzie to chyba daruję sobie to wszystko:.(
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:Myślałam nad tym i nie boję się tak naprawdę to my będziemy je nosić w sobie, czuć ruchy, wstawać do niego w nocy itd.... to będzie nasze tylko w małym stopniu pomoże nam w tym jakaś pani .
Ale jak narazie to mam takiego doła przerasta mnie wszystko aż ciągle płakać mi się chce...
Najpierw cytomegalia, potem nie było dawczyń, biopsja piersi, nie udane in vitro, jakby mało było teraz homocysteina do zbicia .Mam nie jest wcale mięsa, ograniczyć do minimum białko zwierzęce. Nie mam pojęcia co mam jeść...
I jakby było mało od wczoraj dostałam jakiś stan zapalny...
Jak tak dalej pójdzie to chyba daruję sobie to wszystko:.(
Swoje przeszłaś i masz prawo tak się czuć! To po prostu zmęczenie materiału. Na dodatek niedługo Święta i człowiek jakiś taki sentymentalny, chciałby w końcu pełną rodziną zasiąść do stołu.
Kochana wszystko po kolei! Zajmij się swoim zdrowiem. Moim zdaniem niekoniecznie musisz zrezygnować z mięsa i produktów wysokobiałkowych. Są one ważne w diecie. Klucz to zrównoważenie wszystkich witamin czyli w tym wypadku wit.B6, wit.B12 oraz kwasu foliowego. Na początku też miałam wysoką homocysteinę a wystarczyło przerzucić się na foliany i niemetylowane formy wit.B. Do tego betaina i homo ładnie spadła. Fakt, że zrezygnowałam z wieprzowiny i wołowiny. Swojego czasu ładłam tylko królika z domowej hodowli. Teraz pozwalam sobie na kurczaka i indyka.
Moim zdaniem szybko to ogarniesz i za miesiąc wynik będzie już prawidłowy.
Stan zapalny? Chodzi o infekcje intymną? Możemy sobie podać dłoń bo ja też mam, a nie miałam już chyba z pół roku...
Głowa do góry! Nowy Rok niedługo i to on na pewno okaże się dla Ciebie szczęśliwy!
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Znaleźli już dla mnie dawczynię Cechy ma prawie takie same jak ja, tylko 10cm niższa i 5 kg lżejsza, grupa krwi męża. Teraz czeka Nas dłuuugi weekend i podjęcie decyzji. Całe szczęście możemy zarezerwować oocyty i poczekać (do 3 miesięcy) z ostateczną decyzją.
Trzymam kciukiTyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Witamy dziewczyny,
Przepraszam, że wcinam się w wątek, ale zostało mi jedno opakowanie menopuru 600 j. Nie otwarte i nie rozrobione. Przechowywane wyłącznie w lodówce ze stałym dopływem prądu (bez przerw).
Może któraś z Was nie ma już refundacji i chciałaby się dogadać? Ważne do 02.2020.
Jak coś, to proszę o informację na [email protected]
Pozdrawiam i życzę Wam wszystkim powodzenia i dużo nadziei. Naprawdę warto walczyć.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
BitterSweetSymphony wrote:Masz rację!
A nie boisz się, że w przyszłości w jakiś sposób odtrącisz dziecko bo stwierdzisz, że ono nie jest do końca Twoje? Mój mąż mnie o to pytał, ale ja jestem przekonana, że nie będzie takiej sytuacji u nas.
Kochasz całym sercem i dziekujesz Bogu, że jest
Przynajmniej tak jest u nas. Pochodzenie się dla nas nie liczy. Po latach starań, to przestało mieć znaczenie.. Będziemy wracać po rodzeństwo.
Wątpliwości zawsze będą (choćby przed transferem).
Jednak każdy musi to na swój sposób przerobić w głowie.
BitterSweetSymphony lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
BitterSweetSymphony wrote:Swoje przeszłaś i masz prawo tak się czuć! To po prostu zmęczenie materiału. Na dodatek niedługo Święta i człowiek jakiś taki sentymentalny, chciałby w końcu pełną rodziną zasiąść do stołu.
Kochana wszystko po kolei! Zajmij się swoim zdrowiem. Moim zdaniem niekoniecznie musisz zrezygnować z mięsa i produktów wysokobiałkowych. Są one ważne w diecie. Klucz to zrównoważenie wszystkich witamin czyli w tym wypadku wit.B6, wit.B12 oraz kwasu foliowego. Na początku też miałam wysoką homocysteinę a wystarczyło przerzucić się na foliany i niemetylowane formy wit.B. Do tego betaina i homo ładnie spadła. Fakt, że zrezygnowałam z wieprzowiny i wołowiny. Swojego czasu ładłam tylko królika z domowej hodowli. Teraz pozwalam sobie na kurczaka i indyka.
Moim zdaniem szybko to ogarniesz i za miesiąc wynik będzie już prawidłowy.
Stan zapalny? Chodzi o infekcje intymną? Możemy sobie podać dłoń bo ja też mam, a nie miałam już chyba z pół roku...
Głowa do góry! Nowy Rok niedługo i to on na pewno okaże się dla Ciebie szczęśliwy!
No mam nadzieję że Nowy rok będzie dla nas wszystkich szczęśliwy.
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Niezapominajka5 wrote:Z doświadczenia wiem, że jak już pojawia się dziecko, to wszystko "to" już nie ma znaczenia.
Kochasz całym sercem i dziekujesz Bogu, że jest
Przynajmniej tak jest u nas. Pochodzenie się dla nas nie liczy. Po latach starań, to przestało mieć znaczenie.. Będziemy wracać po rodzeństwo.
Wątpliwości zawsze będą (choćby przed transferem).
Jednak każdy musi to na swój sposób przerobić w głowie.
Mogę zapytać czy też podchodziłaś do KD bo nie pamiętam już Twojego przypadku?
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Aguś19 wrote:Tak infekcja intymna:( najgorsze że miałam na początku miesiąca dr Z powiedział że na zewnątrz A nie w środku to dobrze kazał dalej maścią smarować, po tyg znowu dostałam ale w innym miejscu. Na dodatek jestem przed @ i płakać mi się chce o wszystko.
No mam nadzieję że Nowy rok będzie dla nas wszystkich szczęśliwy.
No ja też się męczę, ale to ewidentnie coś w środku bo mocno kłuje mnie szyjka macicy. Od kilku dni smaruje clotrimazolum i stosuję ZenellaMed na przemian z tamponami namoczonymi w SK (srebrze koloidalnym - jak dla mnie to najlepszy naturalny sposób by pozbyć się infekcji). Jutro zrobię sobie też nasiadówkę z rumianku i olejku z drzewa herbacianego (można też z kory dębu). Tobie też polecam bo szybko działa i koi. Dodatkowo można sobie codziennie zażywać probiotyk Lacibios Femina (trzyma się w lodówce).
Jeśli nic z powyższych nie pomoże to najlepiej pobrać wymaz z szyjki macicy żeby trafić w punkt z lekiem. Może trzeba będzie antybiotyk.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:No ja też się męczę, ale to ewidentnie coś w środku bo mocno kłuje mnie szyjka macicy. Od kilku dni smaruje clotrimazolum i stosuję ZenellaMed na przemian z tamponami namoczonymi w SK (srebrze koloidalnym - jak dla mnie to najlepszy naturalny sposób by pozbyć się infekcji). Jutro zrobię sobie też nasiadówkę z rumianku i olejku z drzewa herbacianego (można też z kory dębu). Tobie też polecam bo szybko działa i koi. Dodatkowo można sobie codziennie zażywać probiotyk Lacibios Femina (trzyma się w lodówce).
Jeśli nic z powyższych nie pomoże to najlepiej pobrać wymaz z szyjki macicy żeby trafić w punkt z lekiem. Może trzeba będzie antybiotyk.
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:O tym srebrze koloidalnym pierwszy raz słyszę i poczytałam działa ono na różne rzeczy. Jakiej firmy kupujesz i co jest na nim napisane że to roztwór ? Bo widzę że są różne. Ja wzięłam się wczoraj za lampę bioptron wypróbuję czy działa:)
O lampę bioptron ma mój teściu i ona jest super. Nie raz nam już pomogła. Córeczkę naświetlaliśmy na zatoki, zapalenie oskrzeli. Ja pomagałam nią sobie przy zapaleniu pęcherza i swojego czasu naświetlałam też jajniki.
Nie kupuj srebra w aptece. Najlepiej zamawiać u źródła. Ja zamawiam przez fb bo należę do grupy: Srebro koloidalne JONOWE... I ZIMNE PRZEBUDZENIE! Są tam osoby, które robią same w domu i u nich można zamówić. Ja ostatnio zamawiałam u Ewy Knop. Jedna butelka (chyba 1l lub 1,5l) kosztuję 35zł, ale starcza na baaardzo długo (ważne by przechowywać w ciemnym i chłodnym miejscu, z dala od urządzeń elektrycznych).
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Jutro mam sonoHSG i będę rozmawiać z doktorem, żeby pozwolił mi podejść do inseminacji w tym cyklu, żeby nie tracić kolejnego m-ca! Trzymajcie proszę za mnie kciuki, żeby wszystko poszło ok 🙏Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm