InviMed Wroclaw
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBitterSweetSymphony wrote:No cześć ednosiostro 😅
Ja też łykam myo-inositol, koenzym Q10 (ubiqinol), DHEA, kwasy omega, D3K2MK7 i do tego royal jelly bo tez ponoć jest dobry ogólnie na płodność.
Ja już piąty rok walczę o złote jajo, ale ostatecznie zdecydowałam się program z KD. Stara już jestem, córka duża i już brak sił. Myślę, że już wycisnęłam ze swojego ciała wszystko co mogłam.
Nie wiem jak stara jesteś ale ja kończę w maju 37l więc też zbliżam się do końca terminu przydatności 😆
-
UlaFalka wrote:Nie wiem jak stara jesteś ale ja kończę w maju 37l więc też zbliżam się do końca terminu przydatności 😆Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
Kochane powiedzcie mi proszę, orientujecie się jak wygląda sytuacja opieki medycznej w przypadku zajscia w ciążę? Jestem pacjentka doktora Gizlera. Z tego co wiem do kliniki mogę chodzić do 12tc. Teraz zastanawiam się czy np. do tego czasu prowadzić podwójną opiekę (Gizlera i mojego standardowego gin) A po 12tyg zostać tylko u mojego czy mimo wszystko zgłaszać się co jakiś czas do Gizlera, ale poza klinika (po12tc)?
Marzena1988 lubi tę wiadomość
Starania od maja 2017.
Hiperprolaktynemia czynnościowa.
Mąż - aglutynacja 7%, IgA 20%, IgG 16%
MTHFR A1298C – heterozygotyczny
PAI I 4G/5G – homozygotyczny
09.2019 poronienie samoistne (6tc)
11.2019 poronienie samoistne (5tc)
12.2019
29dc beta 147, progesteron 33
31dc beta 314
33 dc beta 714, progesteron 32,4
43 dc ❤ -
BitterSweetSymphony wrote:No cześć ednosiostro 😅
Ja też łykam myo-inositol, koenzym Q10 (ubiqinol), DHEA, kwasy omega, D3K2MK7 i do tego royal jelly bo tez ponoć jest dobry ogólnie na płodność.
Ja już piąty rok walczę o złote jajo, ale ostatecznie zdecydowałam się program z KD. Stara już jestem, córka duża i już brak sił. Myślę, że już wycisnęłam ze swojego ciała wszystko co mogłam.
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
mig00ttka wrote:Kochane powiedzcie mi proszę, orientujecie się jak wygląda sytuacja opieki medycznej w przypadku zajscia w ciążę? Jestem pacjentka doktora Gizlera. Z tego co wiem do kliniki mogę chodzić do 12tc. Teraz zastanawiam się czy np. do tego czasu prowadzić podwójną opiekę (Gizlera i mojego standardowego gin) A po 12tyg zostać tylko u mojego czy mimo wszystko zgłaszać się co jakiś czas do Gizlera, ale poza klinika (po12tc)?
( ◜‿◝ )♡Kiedy nadejdzie ten szczęśliwy czas ....? -
UlaFalka wrote:Nie wiem jak stara jesteś ale ja kończę w maju 37l więc też zbliżam się do końca terminu przydatności 😆
Ja w lutym skończę 34, ale chciałam mieć co najmniej dwójkę dzieci do 35 roku życia! Być może jest jeszcze na to szansa! 😅 Ale chyba tylko dzięki KD.
Mam nadzieję, że w końcu wszystkim nam się uda już nieważne jak. Oby przyszły rok był magiczny 🤩
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:To super że wszystko drożne!
Natomiast co do IUI w piątek to myślę, że może być już za późno. Pęcherzyk dojrzewa średnio 1,5-2mm dziennie więc w piątek miałby ok 26mm. Może to być akurat choć wiem że nie raz i 24mm-trowe pęcherzyki pękają. Oczywiście nie sugeruj się moim zdaniem. Lepiej zapytać o to lekarza.Marzena1988, BitterSweetSymphony lubią tę wiadomość
Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
Marzena1988 wrote:Chętnie też się dowiem. Nawet nie wiedziałam, że można do 12tc, myślałam że do rozwiązania
( ◜‿◝ )♡
Ja już po wizycie. Lekarz stwierdził, że wszystko wygląda ok, rozpisal leki do końca ciąży i kazał się już nie pokazywać (opiekę ma przejąć mój gin A on tylko w sytuacji awaryjnej, ale jak coś mailowo żeby nie przychodzić do kliniki w ciąży).Marzena1988 lubi tę wiadomość
Starania od maja 2017.
Hiperprolaktynemia czynnościowa.
Mąż - aglutynacja 7%, IgA 20%, IgG 16%
MTHFR A1298C – heterozygotyczny
PAI I 4G/5G – homozygotyczny
09.2019 poronienie samoistne (6tc)
11.2019 poronienie samoistne (5tc)
12.2019
29dc beta 147, progesteron 33
31dc beta 314
33 dc beta 714, progesteron 32,4
43 dc ❤ -
mig00ttka wrote:Ja już po wizycie. Lekarz stwierdził, że wszystko wygląda ok, rozpisal leki do końca ciąży i kazał się już nie pokazywać (opiekę ma przejąć mój gin A on tylko w sytuacji awaryjnej, ale jak coś mailowo żeby nie przychodzić do kliniki w ciąży).Kiedy nadejdzie ten szczęśliwy czas ....?
-
BitterSweetSymphony wrote:Ja w lutym skończę 34, ale chciałam mieć co najmniej dwójkę dzieci do 35 roku życia! Być może jest jeszcze na to szansa! 😅 Ale chyba tylko dzięki KD.
Mam nadzieję, że w końcu wszystkim nam się uda już nieważne jak. Oby przyszły rok był magiczny 🤩Corka - 2018
Syn - 2021 -
Część dziewczyny chciałam wam się podzielić moimi doświadczeniem, może przyda się jakieś zagubionej duszyscce, którą sama byłam jeszcze całkiem niedawno .
Jestem jeszcze pacjentką dr Gizlera, który, wszystko na to wskazuje przeprowadził u nas pierwsze udane in vitro.
Swoją przygodę z invimed zaczęłam chyba w maju, bardzo zależało mi na wizycie właśnie u Gizlera, ale tak jak teraz nie było szans na szybki termin. I znalam, że dr Gizlera oprócz invimedu przyjmuje Klinice na Grobli, gdzie bez problemu (wówczas) umówiłam się na już. Tam dr zalecił mi szereg badań i znalazł mój problem.
Potem, jak konieczne już byla inseminacja, normalnie przyjął mnie do invimedu.
Jeśli chodzi o jego ocenę to tak jak piszecie, sprawia wrażenie dosyć oszczędnego w treści, ale patrząc już z perspektywy jestem mu bardzo wdzięczna. Zaufałam mu od początku do końca, choć złościł mnie że tak mało mi tłumaczy, to wiem że po cichu robił swoje i jak widzę zrobił do dobrze, bo dzisiaj jestem w ciąży
Wybaczcie że tak się rozpisalam, ale może ten myk, z ta klinika na Grobli sie przyda
Całuje Was wszystkie i życzę wam abyście jak najszybciej zostały mamamiMarzena1988, BitterSweetSymphony lubią tę wiadomość
-
mig00ttka wrote:Kochane powiedzcie mi proszę, orientujecie się jak wygląda sytuacja opieki medycznej w przypadku zajscia w ciążę? Jestem pacjentka doktora Gizlera. Z tego co wiem do kliniki mogę chodzić do 12tc. Teraz zastanawiam się czy np. do tego czasu prowadzić podwójną opiekę (Gizlera i mojego standardowego gin) A po 12tyg zostać tylko u mojego czy mimo wszystko zgłaszać się co jakiś czas do Gizlera, ale poza klinika (po12tc)?
Marzena1988 lubi tę wiadomość
-
Mum2b wrote:Hej Bitter! A Ty podchodzisz do KD w Invimed? I powiedz w skrócie proszę jak wyglądała kwestia laparoskopii w medfeminie? Ile kasy, do kogo poszlas i ile sie czeka na zabieg od kwalifikacji?
To taka wstępna decyzja. Zobaczymy jeszcze co nasz lekarz powie. To będzie prawdziwa konfrontacja. Jeszcze jakiś czas temu zarzekałam się, że do Niego nie pójdę, ale chcę mu spojrzeć prosto w oczy i zapytać czy to endometrioza, której nie wykrył, przyczyniła się do śmierci moich dwóch córeczek...
Opieka w Medfeminie jest cudowna. Miłe Panie z recepcji umawiają Cię na wizytę (koszt wizyty to 200zł). Najlepiej wybrać się do profesora Andrzeja Morawskiego. Nigdy na wizytę nie czekałam dłużej jak dwa tygodnie. Profesor przeprowadzi wywiad i zrobi dokładne usg, podejmie decyzję co zrobić w Twoim przypadku. Ja do zabiegu zostałam zakwalifikowana już na pierwszej wizycie, ale dlatego, że usg ewidentnie wskazywało na endometriozę. Termin zabiegu został wyznaczony na za ok 2,5 tyg. więc czas oczekiwania jest naprawdę krótki. Za operację zapłaciłam 7500zł (za pierwszą), a za drugą 8500zł (po tym jak wzrosły stawki i plus dlatego, że miałam zastosowany żel anty zrostowy za 500zł). Jakbyś miała jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem
Marzena1988, Mum2b lubią tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Dziewczyny chciałabym życzyć Wam Wesołych i Rodzinnych Świąt 🌲, beztroskiego relaksu, zebrania sił do dalszej walki, dużo zdrówka, a w Nowym Roku spełnienia wszystkich marzeń, a szczególnie tego jednego! Oczywiście wystrzałowego sylwestra 🎇🎆🧨✨ i udanej zabawy do białego rana 💃🤪
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Dziewczyny chciałabym życzyć Wam Wesołych i Rodzinnych Świąt 🌲, beztroskiego relaksu, zebrania sił do dalszej walki, dużo zdrówka, a w Nowym Roku spełnienia wszystkich marzeń, a szczególnie tego jednego! Oczywiście wystrzałowego sylwestra 🎇🎆🧨✨ i udanej zabawy do białego rana 💃🤪
Wiesz może jak długo zbija się tą homocysteine?
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:Jak tam wybraliście już dawczynie?
Wiesz może jak długo zbija się tą homocysteine?
Tak, w poniedziałek mam wizytę w Invimedzie.
Jak trzymasz dietę i bierzesz betainę to myślę, że po miesiącu, dwóch powinna być różnica. Jak szybko będzie spadać to zleży od Twojego organizmu. U każdego wychodzi to inaczej.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:To taka wstępna decyzja. Zobaczymy jeszcze co nasz lekarz powie. To będzie prawdziwa konfrontacja. Jeszcze jakiś czas temu zarzekałam się, że do Niego nie pójdę, ale chcę mu spojrzeć prosto w oczy i zapytać czy to endometrioza, której nie wykrył, przyczyniła się do śmierci moich dwóch córeczek...
Opieka w Medfeminie jest cudowna. Miłe Panie z recepcji umawiają Cię na wizytę (koszt wizyty to 200zł). Najlepiej wybrać się do profesora Andrzeja Morawskiego. Nigdy na wizytę nie czekałam dłużej jak dwa tygodnie. Profesor przeprowadzi wywiad i zrobi dokładne usg, podejmie decyzję co zrobić w Twoim przypadku. Ja do zabiegu zostałam zakwalifikowana już na pierwszej wizycie, ale dlatego, że usg ewidentnie wskazywało na endometriozę. Termin zabiegu został wyznaczony na za ok 2,5 tyg. więc czas oczekiwania jest naprawdę krótki. Za operację zapłaciłam 7500zł (za pierwszą), a za drugą 8500zł (po tym jak wzrosły stawki i plus dlatego, że miałam zastosowany żel anty zrostowy za 500zł). Jakbyś miała jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiemCorka - 2018
Syn - 2021 -
U mnie na usg było widać tzw. "Kissing ovaries" (całujące się jajniki). Były praktycznie obok siebie, a powinny swobodnie wisieć po jednej jak i po drugiej stronie macicy. Były ze sobą zrośnięte.
O dziwo ja nigdy nie miałam torbieli endometrialnych.
Cały czas staram się naturalnie. KD to tylko wyjście awaryjne.Mum2b lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Witam Serdecznie, rok starań 5 m-cy CLO mimo pęcherzyków pękających nic . HSG czerwiec , listopad laparoskopia teraz mam wizytę w styczniu u DR G. pełna nadziej i wiary . Dr G słyszałam bardzo dobre opinie . Mój problem PCO brak owulacji naturalnych stymulowanie nie dają rezultatu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 21:28