InviMed Wroclaw
-
WIADOMOŚĆ
-
35latka wrote:Ja u Pani Doktor no ja też młoda nie jestem. Chociaż tu bardziej czynnik męski jest przyczyną invitro. , co się okazało całkiem niedawno. mialam 3 inseminacje kilka cykli z clo. Ale niestety. Rok temu udało mi się zajść w ciążę ale tylko na chwilę. Jestem wtrakcie badań bo cześć już straciła ważność. Lecze się 10 miesięcy. A jak długo się leczysz w klinice. Mi się wydaje jakbym tam była cała wieczność.
Wcześniej monitoringi i clo przerabiałam ze swoim ginekologiem od stycznia 2019, ale bezskutecznie, więc zdecydowaliśmy się na klinikę.Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
nick nieaktualnyMania12 wrote:Ja od października 2019, obecnie jestem po pierwszej iui - niestety nieudanej, teraz planuje 2 iui, potem ivf.
Wcześniej monitoringi i clo przerabiałam ze swoim ginekologiem od stycznia 2019, ale bezskutecznie, więc zdecydowaliśmy się na klinikę. -
Tak psychika najbardziej daje w kość, przy staraniach każdy miesiąc bez efektu to taki mały koniec świata- doskonale to rozumiem😔 u mnie w poprzednich staraniach poszło w miarę sprawnie choć z różnymi zakończeniami. Całe szczęście mam moją córkę ♥️
Najbardziej rozbraja mnie fakt, że od 13 m-cy starań nie zaskoczyło nic, nawet na chwilkę jakby coś się popsuło tylko nie wiadomo co?!? Lekarz mówi, że to mój wiek, a ja znam cały tabun kobiet w moim wieku i starszych o 5 lat, które bez problemu zachodzą w ciążę i rodzą zdrowe dzieci. Więc sama już nie wiem co robić i myśleć?!Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
nick nieaktualnyMania12 wrote:Tak psychika najbardziej daje w kość, przy staraniach każdy miesiąc bez efektu to taki mały koniec świata- doskonale to rozumiem😔 u mnie w poprzednich staraniach poszło w miarę sprawnie choć z różnymi zakończeniami. Całe szczęście mam moją córkę ♥️
Najbardziej rozbraja mnie fakt, że od 13 m-cy starań nie zaskoczyło nic, nawet na chwilkę jakby coś się popsuło tylko nie wiadomo co?!? Lekarz mówi, że to mój wiek, a ja znam cały tabun kobiet w moim wieku i starszych o 5 lat, które bez problemu zachodzą w ciążę i rodzą zdrowe dzieci. Więc sama już nie wiem co robić i myśleć?!
Wydaje mi się, że wiek nie ma tu nic do rzeczy, co prawda może potrwać dłużej nim znajdziesz w ciążę. Ale ja również znam mnóstwo osób które rodzą w naszym wieku lub później. Nawet moja Mama urodzila się jak Babcia moja miała 42lata. Z resztą nawet ostatnio słyszałam, że jakaś aktorka urodziła w wieku 47lat. Przesunął się wiek kobiet zachodzących w ciąża. Moja lekarka nawet nigdy nie wspomniała o moim wieku. Ale mam uczucie czasu który ucieka mi przez palce. Budzie się z myślą czy będę miała dziecko....to jest moja pierwsza myśl kiedy otwieram oczy.
Dobrze ze masz córeczkę... Ja marzę chociaż o jednym... Ale rozumiem też,ze to i tak ciężkie jak nie można zajść w ciążę.
Ja tu obstawiam czynnik męski niestety.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2020, 20:03
-
Najważniejsze to się nie poddawać i walczyć, choć czasem brak sił i chęci. Mi planowanie kolejnych etapów leczenia i podejść do zabiegów daje względne poczucie spokoju. Nie potrafiłbym siedzieć i płakać, i nic nie robić, to by mnie dobiło. Niestety leczenie to niemała kasa, a my jeszcze budujemy dom, więc ...cały czas pod górę, ale mam nadzieję, że damy radę jakoś to wszystko ogarnąć.Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
Ja w wieku 34 lat dowiedziałam się że mam przedwczesną menopauze. W Poznaniu profesor S spisał mnie na straty chyba woli łatwiejsze przypadki. Moja jedyną szansą jest kd, chociaż to też okazało się nie łatwe. Pierwsze podejście się nie udało, miałam skorcze od samego transferu. Teraz wyszła za wysoka homocysteina, więc znowu leki i stoję w miejscu. Mam nadzieję że szybko uda się ja zbić i znowu będę mogła podejść .
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:Ja w wieku 34 lat dowiedziałam się że mam przedwczesną menopauze. W Poznaniu profesor S spisał mnie na straty chyba woli łatwiejsze przypadki. Moja jedyną szansą jest kd, chociaż to też okazało się nie łatwe. Pierwsze podejście się nie udało, miałam skorcze od samego transferu. Teraz wyszła za wysoka homocysteina, więc znowu leki i stoję w miejscu. Mam nadzieję że szybko uda się ja zbić i znowu będę mogła podejść .Corka - 2018
Syn - 2021 -
nick nieaktualnyAguś19 wrote:Ja w wieku 34 lat dowiedziałam się że mam przedwczesną menopauze. W Poznaniu profesor S spisał mnie na straty chyba woli łatwiejsze przypadki. Moja jedyną szansą jest kd, chociaż to też okazało się nie łatwe. Pierwsze podejście się nie udało, miałam skorcze od samego transferu. Teraz wyszła za wysoka homocysteina, więc znowu leki i stoję w miejscu. Mam nadzieję że szybko uda się ja zbić i znowu będę mogła podejść .
-
Mum2b wrote:A homocysteine robi sie w jakims konkretnym dniu cyklu?
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
35latka wrote:Bardzo mi przykro. Zdaję sobie sprawę, że musi być to trudne. Da się to jakoś uregulować lekami? Czy warto robić takie badanie przed invitro?
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
nick nieaktualnyMania12 wrote:Najważniejsze to się nie poddawać i walczyć, choć czasem brak sił i chęci. Mi planowanie kolejnych etapów leczenia i podejść do zabiegów daje względne poczucie spokoju. Nie potrafiłbym siedzieć i płakać, i nic nie robić, to by mnie dobiło. Niestety leczenie to niemała kasa, a my jeszcze budujemy dom, więc ...cały czas pod górę, ale mam nadzieję, że damy radę jakoś to wszystko ogarnąć.
Mania, mam podobnie. Na wiosnę planujemy rozpoczęcie budowy domu, bierzemy duży kredyt.
Ale co miesiąc odkładam kasę na czarną godzinę i czuję że wykorzystamy ja właśnie na leczenie w klinice.
Też nie potrafię czekać bezczynnie. U mnie jest główny problem bo mam niska rezerwę jajnikowa. Ale jakoś zaszłam naturalnie w jedną ciążę.
Teraz jest jeszcze trudniej bo mój mąż ma jakąś blokadę psychiczną i nie jest w stanie skończyć we mnie więc domyślacie się chyba jak mnie to załamuje.
Poszedł do urologa, dostał jakieś ziołowe tabletki ale ja nie chcę już dłużej czekać i zastanawiać się przed każdym stosunkiem czy wyjdzie czy nie, więc na 17 stycznia mam wizytę w klinice. Ciekawe co nam tym razem powiedzą (byliśmy już raz 3 lata temu).
-
UlaFalka wrote:Mania, mam podobnie. Na wiosnę planujemy rozpoczęcie budowy domu, bierzemy duży kredyt.
Ale co miesiąc odkładam kasę na czarną godzinę i czuję że wykorzystamy ja właśnie na leczenie w klinice.
Też nie potrafię czekać bezczynnie. U mnie jest główny problem bo mam niska rezerwę jajnikowa. Ale jakoś zaszłam naturalnie w jedną ciążę.
Teraz jest jeszcze trudniej bo mój mąż ma jakąś blokadę psychiczną i nie jest w stanie skończyć we mnie więc domyślacie się chyba jak mnie to załamuje.
Poszedł do urologa, dostał jakieś ziołowe tabletki ale ja nie chcę już dłużej czekać i zastanawiać się przed każdym stosunkiem czy wyjdzie czy nie, więc na 17 stycznia mam wizytę w klinice. Ciekawe co nam tym razem powiedzą (byliśmy już raz 3 lata temu).
W tym roku kończe 38 lat, więc zostali mało czasu. Nie jest łatwo, ale nie chcemy się jeszcze poddawać. Póki starczy sił psychicznych i kasy będziemy walczyć 💪😀Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny35latka wrote:My wzięliśmy kredyt cześć kasy oszczedzilismy... Nie jest łatwo. Kredyt mieszkaniowy... Także zakredytowani jesteśmy na Maxa. Ale czego się nie robi dla upragnionego dziecka.
Też wychodze z założenia, że kasa wydana na starania o dziecko, nigdy nie jest kasą wrzuconą w błoto.
-
Nareszcie wczoraj przyszła @ i zaczynam symulację do 2 i ostatniej iui. Na 17.01 mam wizytę u dr, myślę że od razu wypytam o przygotowanie do ivfDzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
nick nieaktualnyJa mam pytanie. Ile kosztowały Was leki do stymulacji. Na jednej wizycie słyszałam że są refundowane.... Nie wiem na jaką kwotę się nastawić. Będę wdzięczna za inf.
Wyobraźcie sobie że robiłam ostatnio amh w diagnostyce w Zielonej Górze. Zapłaciłam 100zl.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2020, 11:08
-
nick nieaktualny35latka wrote:Ja mam pytanie. Ile kosztowały Was leki do stymulacji. Na jednej wizycie słyszałam że są refundowane.... Nie wiem na jaką kwotę się nastawić. Będę wdzięczna za inf.
Wyobraźcie sobie że robiłam ostatnio amh w diagnostyce w Zielonej Górze. Zapłaciłam 100zl. wynik 1.00
Poza tym okazało się że mój mąż ma morflologie zero i będę miała inv metoda imsi. Boję się że nie znajdą prawidłowych plemników :(jestem podlamana chodziłam do lekarza cały rok miałam owulacje a okazało się że mogłam sobie jeszcze tak pochodzić kilka lat aż stracę rezerwę. Jest mi ciężko... Pewnie mnie zrozumiecie jak można się czuć kiedy wszyscy dookoła maja dzieci lub są w ciąży. Mieszkamy na nowym osiedlu... Jest mi ciężko -
35latka wrote:35latka wrote:Ja mam pytanie. Ile kosztowały Was leki do stymulacji. Na jednej wizycie słyszałam że są refundowane.... Nie wiem na jaką kwotę się nastawić. Będę wdzięczna za inf.
Wyobraźcie sobie że robiłam ostatnio amh w diagnostyce w Zielonej Górze. Zapłaciłam 100zl. wynik 1.00
Poza tym okazało się że mój mąż ma morflologie zero i będę miała inv metoda imsi. Boję się że nie znajdą prawidłowych plemników :(jestem podlamana chodziłam do lekarza cały rok miałam owulacje a okazało się że mogłam sobie jeszcze tak pochodzić kilka lat aż stracę rezerwę. Jest mi ciężko... Pewnie mnie zrozumiecie jak można się czuć kiedy wszyscy dookoła maja dzieci lub są w ciąży. Mieszkamy na nowym osiedlu... Jest mi ciężkoDzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm