X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną InviMed Wroclaw
Odpowiedz

InviMed Wroclaw

Oceń ten wątek:
  • Mayu85 Autorytet
    Postów: 784 965

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak czas to nie jest nasz sprzymierzenca ,widze UlaFalka ze mamy podobne amh i torbiele, pdobna sytuacja a u meza wyniki ok? U nas jeszcze slabe u meza, staramy sie bardzo dlugo i do tego puste jajeczka u mnie wahamy sie miedzy kolejnym ivf a az, wiadomo koszty rozne a i lekarz nam powiedzial ze nie ma pewnosci czy u mnie beda jakies jajeczka ktore sie nadadza bo za kazdym razem moge miec puste :( takze to mnie troche zraza do kolejnego ivf bo wszystko inne dam rade raz jeszcze przezyc i stymulacje i pobieranie co o tym myslicie?

    ❌AMH 0,51
    ❌Torbiele endometrialne
    ❌Czynnik męski
    Wskazanie do IVF 2017/18
    1. Podejscie icsi styczen 2019🔸️4 komórki, brak oocytów.😏
    2. podejscie do AZ 2020🔸️Transfer 11.07.2020 dwa mrożaki ❄❄ (FET 3dniowce) Beta 0,2 😒-nieudany transfer
    3. Kolejne podejscie do AZ
    mamy 3 zarodki❄❄❄, dwa 3dniowce i jedna blastka 4AB
    🔹️Transfer FET 23.11.2020 Dwa 3dniowce ❄❄-drgnela beta-ciaza biochemiczna😔
    🌺III transfer FET 08.03.2021 🍀✊ blastka 4ab +embryoglue
    Test 8dpt druga wyrazna kreseczka
    I Beta 9dpt 102🍀✊
    II Beta 11dpt 242 🍀✊
    III Beta 14dpt 1138 🍀✊
    IV Beta 21dpt 19460 🍀✊
    29dpt mamy ❤ 🙏🍀✊
    37dpt 148bpm 💗 🍀✊
    51dpt 181bpm 💗🍀✊
    Nifty pro OK :) 🩰
    2.12.2021 👧 3560g 55cm🥰
    65205e2d92.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayu85 wrote:
    Tak czas to nie jest nasz sprzymierzenca ,widze UlaFalka ze mamy podobne amh i torbiele, pdobna sytuacja a u meza wyniki ok? U nas jeszcze slabe u meza, staramy sie bardzo dlugo i do tego puste jajeczka u mnie wahamy sie miedzy kolejnym ivf a az, wiadomo koszty rozne a i lekarz nam powiedzial ze nie ma pewnosci czy u mnie beda jakies jajeczka ktore sie nadadza bo za kazdym razem moge miec puste :( takze to mnie troche zraza do kolejnego ivf bo wszystko inne dam rade raz jeszcze przezyc i stymulacje i pobieranie co o tym myslicie?

    Widziałam film o dziewczynie która zaszła w ciążę przez invitro z amh 0,44. Ma Synka. Wszystko się może zdażyc. A co myślisz o adopcji komórek?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2020, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayu85 wrote:
    Tak czas to nie jest nasz sprzymierzenca ,widze UlaFalka ze mamy podobne amh i torbiele, pdobna sytuacja a u meza wyniki ok? U nas jeszcze slabe u meza, staramy sie bardzo dlugo i do tego puste jajeczka u mnie wahamy sie miedzy kolejnym ivf a az, wiadomo koszty rozne a i lekarz nam powiedzial ze nie ma pewnosci czy u mnie beda jakies jajeczka ktore sie nadadza bo za kazdym razem moge miec puste :( takze to mnie troche zraza do kolejnego ivf bo wszystko inne dam rade raz jeszcze przezyc i stymulacje i pobieranie co o tym myslicie?

    3 lata temu bylismy na pierwszej wizycie w Invimedzie. Mój mąż robił badanie nasienia i było wszystko w normie. Wtedy też robiłam badanie AMH, a teraz boję się sprawdzać, choć wiem, ze pewnie będe musiała jeśli zapadnie decyzja o IVF.

    Zaszłam wtedy w ciążę naturalnie :) Pamiętam jeszcze, że doktor na wizycie mówił mi, że miał pacjentkę co zaszła naturalnie z AMH 0,1. Także ja nie sugeruję się jedynie wynikiem tego hormonu.

    17 stycznia idziemy na pierwszą (drugą) wizytę. Jestem bardzo ciekawa co mi doktor powie.

    CIagle liczę na drugi cud :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2020, 09:52

  • Mania12 Autorytet
    Postów: 1343 1263

    Wysłany: 13 stycznia 2020, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    UlaFalka wrote:
    3 lata temu bylismy na pierwszej wizycie w Invimedzie. Mój mąż robił badanie nasienia i było wszystko w normie. Wtedy też robiłam badanie AMH, a teraz boję się sprawdzać, choć wiem, ze pewnie będe musiała jeśli zapadnie decyzja o IVF.

    Zaszłam wtedy w ciążę naturalnie :) Pamiętam jeszcze, że doktor na wizycie mówił mi, że miał pacjentkę co zaszła naturalnie z AMH 0,1. Także ja nie sugeruję się jedynie wynikiem tego hormonu.

    17 stycznia idziemy na pierwszą (drugą) wizytę. Jestem bardzo ciekawa co mi doktor powie.

    CIagle liczę na drugi cud :D
    Ja mam spore mięśniaki, które mogą być przeszkodą, chociaż lekarz na razie nie bierze ich pod uwagę jako przyczyny naszej niepłodności :-/
    Ja też mam wizytę w piątek 17.01 :)- monitoring 10dc (w tym miesiącu podchodzę do 2 i ostatniej iui, bo czuję że to u nas się nie sprawdzi) ...na tej wizycie zamierzam już z doktorem omówić podejście do ivf , żeby się porządnie przygotować :)
    Na dodatek robiłam ostatnio TSH i wyszło mi 2,025 (do tej pory zawsze w okolicach 1,5) - zastanawiam się czy dr przepisze mi coś na zbicie czy odeśle do endokrynologa?

    Dzieli nas tylko czas...
    40 l.
    09.2012 - córcia ❤️
    01.2018 - początek starań o rodzeństwo
    09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
    10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI :-(
    02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
    1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
    2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
    ...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm
  • Nasty Autorytet
    Postów: 1163 1198

    Wysłany: 13 stycznia 2020, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) ciesze się , ze odnalazłam ten wątek :) jesteśmy po pierwszej wizycie w listopadzie u dr Żórawskiego, wizyta rzeczowa i na temat ;) ale ja tam nie potrzebuje, żeby mnie głaskał po główce obu był skuteczny ;) u męża wyniki kiepskie wiec zalecono nam in vitro. Zlecił nam mnóstwo badań na szczęście cześć pokrywa prywatne ubezpieczenie zdrowotne w PZU. Za kariotyp i panel ureogenitalny płaciłam osobno, koszt ok 370 x2 + panel 280. Myślałam, ze zaraz przystąpimy do działania niestety na kariotyp czeka się strasznie długo, wyniki były po prawie 2 miesiącach. Mąż jeszcze czeka a ja już tupie nóżkami :) w międzyczasie wyszło, ze mam ureoplasma parvum ale udało się pozbyć bakterii przy pierwszym podejściu, jupi ;)
    Dziękuje za przyjęcie do grupy i trzymam kciuki za wszystkich starających się :)

    ckaiyx8dpef0wqq7.png

    32l
    Amh 1,18
    Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
    Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
    Kariotyp OK
    Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
    Plemniki prawidłowe 0%
    17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
    29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
    Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
    Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
    23/03 FET 3dniowca
    7dpt jest cień :) HCG 20
    29dpt jest <3
  • Mania12 Autorytet
    Postów: 1343 1263

    Wysłany: 13 stycznia 2020, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Nasty :) leczenie niepłodnoności niestety nie należy do tanich, szczególnie w klinice.
    U nas też problem z wynikiem męża - morfologia 2%, choć nie wiem co z fragmentację i HBA, bo tego jeszcze nie robiliśmy na tym etapie :/

    Nasty lubi tę wiadomość

    Dzieli nas tylko czas...
    40 l.
    09.2012 - córcia ❤️
    01.2018 - początek starań o rodzeństwo
    09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
    10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI :-(
    02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
    1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
    2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
    ...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm
  • Mayu85 Autorytet
    Postów: 784 965

    Wysłany: 13 stycznia 2020, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    35latka wrote:
    Widziałam film o dziewczynie która zaszła w ciążę przez invitro z amh 0,44. Ma Synka. Wszystko się może zdażyc. A co myślisz o adopcji komórek?
    Wahamy sie bo jakby nie bylo trzeba myslec ze sie uda a jak sie uda co wtedy zyc z tajemnica, czy ppwoedziec dziecku kiedys i jak dziecko takie cos udzwignie...
    Mi dr tez mowil ze mial pacjentke ktora z mniejszym amh zaszla w ciaze naturalnie...ale u nas dochodzi czynnik meski plus moja endomenda takze szanse sa male jak wygrana w lotto no i wiadomo wszystko tez dziala na psychike . No ale mowil tez ze przy kolejnych stymulacjach mpze byc tak samo malo pecherzykow i puste, mialam tylko 3 i wszystkie puste. Na obu jajnikach mam torbiele na jednym duza ze nic nie widac a na drugim mniejsza i na tym byly te 3 jajeczka.

    I tak myslimy i myslimy i moze znowu ivf, część badań znowu trzeba bedzie powtórzyć mam nadzieje ze załapie sie na refundacje leków.

    Podsumowujac u nas sytuacja skomplikowana ;)

    ❌AMH 0,51
    ❌Torbiele endometrialne
    ❌Czynnik męski
    Wskazanie do IVF 2017/18
    1. Podejscie icsi styczen 2019🔸️4 komórki, brak oocytów.😏
    2. podejscie do AZ 2020🔸️Transfer 11.07.2020 dwa mrożaki ❄❄ (FET 3dniowce) Beta 0,2 😒-nieudany transfer
    3. Kolejne podejscie do AZ
    mamy 3 zarodki❄❄❄, dwa 3dniowce i jedna blastka 4AB
    🔹️Transfer FET 23.11.2020 Dwa 3dniowce ❄❄-drgnela beta-ciaza biochemiczna😔
    🌺III transfer FET 08.03.2021 🍀✊ blastka 4ab +embryoglue
    Test 8dpt druga wyrazna kreseczka
    I Beta 9dpt 102🍀✊
    II Beta 11dpt 242 🍀✊
    III Beta 14dpt 1138 🍀✊
    IV Beta 21dpt 19460 🍀✊
    29dpt mamy ❤ 🙏🍀✊
    37dpt 148bpm 💗 🍀✊
    51dpt 181bpm 💗🍀✊
    Nifty pro OK :) 🩰
    2.12.2021 👧 3560g 55cm🥰
    65205e2d92.png[/url]
  • Klaudia.91 Ekspertka
    Postów: 240 567

    Wysłany: 13 stycznia 2020, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasty wrote:
    Cześć dziewczyny :) ciesze się , ze odnalazłam ten wątek :) jesteśmy po pierwszej wizycie w listopadzie u dr Żórawskiego, wizyta rzeczowa i na temat ;) ale ja tam nie potrzebuje, żeby mnie głaskał po główce obu był skuteczny ;) u męża wyniki kiepskie wiec zalecono nam in vitro. Zlecił nam mnóstwo badań na szczęście cześć pokrywa prywatne ubezpieczenie zdrowotne w PZU. Za kariotyp i panel ureogenitalny płaciłam osobno, koszt ok 370 x2 + panel 280. Myślałam, ze zaraz przystąpimy do działania niestety na kariotyp czeka się strasznie długo, wyniki były po prawie 2 miesiącach. Mąż jeszcze czeka a ja już tupie nóżkami :) w międzyczasie wyszło, ze mam ureoplasma parvum ale udało się pozbyć bakterii przy pierwszym podejściu, jupi ;)
    Dziękuje za przyjęcie do grupy i trzymam kciuki za wszystkich starających się :)
    Trzymam kciuki ✊ Miałam takie samo podejście do lekarza choć szczerze mówiąc trochę wkurzające jest to, że o wszystko trzeba się wypytywać 😉 W naszym przypadku miał 'dobrą rękę' i Wam również kibicuję 🙂

    Nasty lubi tę wiadomość

    Starania od 2015
    Marzec 2019 - decyzja o in vitro
    Sierpień 2019 - punkcja. 22 prawidłowe komórki.
    Z 12 zapładnianych mamy 1 ❄.
    Transfer odroczony - ryzyko hiperstymulacji
    15/10/ 2019 - transfer
    7 dpt - beta 63,7 🙂
    9 dpt - beta 175 🙂
    13 dpt - beta 1290 🙂
    24 dpt - mamy serduszko ❤

    Grudzień 2023 - powrót po rodzeństwo
    Odmrażamy oocyty, z 10 zapłodnionych mamy 5 zarodków
    13.02. - transfer 3 dniowca - nieudany 😔
    Zostały 4 ❄️❄️❄️❄️ blastocysty
    26.02 Przygotowania do transferu - odwołany - za wysoki progesteron
    2.04 - transfer ❄️
    7 dpt - beta 83,7
    9 dpt - beta 253
    13 dpt - beta 1336
    30 dpt - mamy ❤️
    ❄️❄️❄️ Na zimowisku
    preg.png
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2020, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayu85 wrote:
    Wahamy sie bo jakby nie bylo trzeba myslec ze sie uda a jak sie uda co wtedy zyc z tajemnica, czy ppwoedziec dziecku kiedys i jak dziecko takie cos udzwignie...
    Mi dr tez mowil ze mial pacjentke ktora z mniejszym amh zaszla w ciaze naturalnie...ale u nas dochodzi czynnik meski plus moja endomenda takze szanse sa male jak wygrana w lotto no i wiadomo wszystko tez dziala na psychike . No ale mowil tez ze przy kolejnych stymulacjach mpze byc tak samo malo pecherzykow i puste, mialam tylko 3 i wszystkie puste. Na obu jajnikach mam torbiele na jednym duza ze nic nie widac a na drugim mniejsza i na tym byly te 3 jajeczka.

    I tak myslimy i myslimy i moze znowu ivf, część badań znowu trzeba bedzie powtórzyć mam nadzieje ze załapie sie na refundacje leków.

    Podsumowujac u nas sytuacja skomplikowana ;)

    Przyznam, że ja brałam wszystkie opcje pod uwagę. Nawet adopcja komórek jajowych. Ja bym powiedziała dziecku prawdę w odpowiednim czasie, tu bym wtedy skorzystała z rady psychologa...kiedy i w jaki sposób to zrobić. Jeśli chodzi o samą mnie, dla mnie to i tak by było moje dziecko, które nosiłam pod sercem. Z mojej krwi.
    Oczywiście rozumiem, że to może być dla niektórych osób ciężkie. Sama przez to przechodzę. Często zadając sobie pytanie, a czy się uda, a czy znajdą nieuszkodzone plemniki, a czy będę miała jakieś komórki... To chwilami dobija. Ja skorzystała z pomocy psychologa. Wygadałam się i jest mi lepiej. Może warto i też o tym pomyśleć. Właściwie prócz męża który zawsze jest optymistą zostałam sama. Moje nieliczne grono wtajemniczona totalnie mnie olało. Nie jest i z tym mi łatwo. Jednak trzeba myśleć że w życiu wszystko jest możliwie. Trzeba wierzyć mimo wszystko.
    Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki
    PS. Tez ostatnio powtarzałam wszystkie badania...ciagnie to po kieszeni. Ale to mój priorytet dziecka... Trzeba walczyć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2020, 15:50

  • Mayu85 Autorytet
    Postów: 784 965

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    35latka wrote:
    Przyznam, że ja brałam wszystkie opcje pod uwagę. Nawet adopcja komórek jajowych. Ja bym powiedziała dziecku prawdę w odpowiednim czasie, tu bym wtedy skorzystała z rady psychologa...kiedy i w jaki sposób to zrobić. Jeśli chodzi o samą mnie, dla mnie to i tak by było moje dziecko, które nosiłam pod sercem. Z mojej krwi.
    Oczywiście rozumiem, że to może być dla niektórych osób ciężkie. Sama przez to przechodzę. Często zadając sobie pytanie, a czy się uda, a czy znajdą nieuszkodzone plemniki, a czy będę miała jakieś komórki... To chwilami dobija. Ja skorzystała z pomocy psychologa. Wygadałam się i jest mi lepiej. Może warto i też o tym pomyśleć. Właściwie prócz męża który zawsze jest optymistą zostałam sama. Moje nieliczne grono wtajemniczona totalnie mnie olało. Nie jest i z tym mi łatwo. Jednak trzeba myśleć że w życiu wszystko jest możliwie. Trzeba wierzyć mimo wszystko.
    Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki
    PS. Tez ostatnio powtarzałam wszystkie badania...ciagnie to po kieszeni. Ale to mój priorytet dziecka... Trzeba walczyć.

    35 latka dziekuje za wsparcie ja z jednej strony jestem gotowa na to ale jak czlowiek zacznie o tym za bardzo myslec to zaczynaja sie schody. Wiem tez ze dzieci z AZ nie rodza sie zbyt często ale to kolejna nadzieja jak ivf nie wyjdzie.

    Zdaje sobie sprawe ze kazda z nas tutaj staje przed trudnymi wyborami. Jestesmy tutaj tez po to zeby sie wspierac :)

    ❌AMH 0,51
    ❌Torbiele endometrialne
    ❌Czynnik męski
    Wskazanie do IVF 2017/18
    1. Podejscie icsi styczen 2019🔸️4 komórki, brak oocytów.😏
    2. podejscie do AZ 2020🔸️Transfer 11.07.2020 dwa mrożaki ❄❄ (FET 3dniowce) Beta 0,2 😒-nieudany transfer
    3. Kolejne podejscie do AZ
    mamy 3 zarodki❄❄❄, dwa 3dniowce i jedna blastka 4AB
    🔹️Transfer FET 23.11.2020 Dwa 3dniowce ❄❄-drgnela beta-ciaza biochemiczna😔
    🌺III transfer FET 08.03.2021 🍀✊ blastka 4ab +embryoglue
    Test 8dpt druga wyrazna kreseczka
    I Beta 9dpt 102🍀✊
    II Beta 11dpt 242 🍀✊
    III Beta 14dpt 1138 🍀✊
    IV Beta 21dpt 19460 🍀✊
    29dpt mamy ❤ 🙏🍀✊
    37dpt 148bpm 💗 🍀✊
    51dpt 181bpm 💗🍀✊
    Nifty pro OK :) 🩰
    2.12.2021 👧 3560g 55cm🥰
    65205e2d92.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayu85 wrote:
    35 latka dziekuje za wsparcie ja z jednej strony jestem gotowa na to ale jak czlowiek zacznie o tym za bardzo myslec to zaczynaja sie schody. Wiem tez ze dzieci z AZ nie rodza sie zbyt często ale to kolejna nadzieja jak ivf nie wyjdzie.

    Zdaje sobie sprawe ze kazda z nas tutaj staje przed trudnymi wyborami. Jestesmy tutaj tez po to zeby sie wspierac :)

    Mam pytanie co to znaczy AZ bo nie mam pojęcia :(

  • Nasty Autorytet
    Postów: 1163 1198

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, mam pytanie - w piątek mamy kolejna wizytę, druga - już po badaniach. Na pierwszy rzut oka nic nie odbiega od normy. Czy już na drugiej wizycie zostanie dobrana stymulacja (zakładając, ze wszystko jest ok) Czy zawsze rozpoczyna się ona z 1. Dniem cyklu ? Wizyta w piątek a w czwartek może przyjść @ i się stresuje, ze znowu miesiąc przepadnie.
    Edit: wizytę mamy u dr. Zorawskiego
    A być może nie ma czym :)
    Pomóżcie !!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2020, 10:37

    ckaiyx8dpef0wqq7.png

    32l
    Amh 1,18
    Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
    Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
    Kariotyp OK
    Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
    Plemniki prawidłowe 0%
    17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
    29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
    Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
    Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
    23/03 FET 3dniowca
    7dpt jest cień :) HCG 20
    29dpt jest <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasty wrote:
    Kochane, mam pytanie - w piątek mamy kolejna wizytę, druga - już po badaniach. Na pierwszy rzut oka nic nie odbiega od normy. Czy już na drugiej wizycie zostanie dobrana stymulacja (zakładając, ze wszystko jest ok) Czy zawsze rozpoczyna się ona z 1. Dniem cyklu ? Wizyta w piątek a w czwartek może przyjść @ i się stresuje, ze znowu miesiąc przepadnie.
    A być może nie ma czym :)
    Pomóżcie !!

    Pytanie jaka stymulacja bo jeśli do invitro to nie pomogę. Natomiast jeśli chodzi o clo. To ja brałam od 3do7 dnia cyklu. Rosły mi pięknie pęcherzyki. Zwiększał to szanse na ciążę ale czynnik męski u nas więc nic z tego nie wyszło. W moim przypadku było tak że jak wyniki były ok to Pani wdrazyla mi leczenie właśnie lekiem clo. Bardzo popularny lek. Potem pomiędzy 10 a 12 dniem cyklu miałam monitoring. Pani sprawdzała jak wyglądają pęcherzyki. Potem dostawałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka. Chociaż zawsze same pękłay, tak zapobiegawczo dostałam żeby nie powstawały torbiel. Tazke myślę że spokojnie uda się przyjąć lek w zalezebiu że okres przyjdzie w czwartek a wizyta jest w piątek, wedle moich obliczeń pierwszy lek powinnas przyjąć w sobotę jeśli to będzie clo (Clostilbegyt) oczywiście.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2020, 10:37

  • Nasty Autorytet
    Postów: 1163 1198

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    35latka wrote:
    Pytanie jaka stymulacja bo jeśli do invitro to nie pomogę. Natomiast jeśli chodzi o clo. To ja brałam od 3do7 dnia cyklu. Rosły mi pięknie pęcherzyki. Zwiększał to szanse na ciążę ale czynnik męski u nas więc nic z tego nie wyszło. W moim przypadku było tak że jak wyniki były ok to Pani wdrazyla mi leczenie właśnie lekiem clo. Bardzo popularny lek. Potem pomiędzy 10 a 12 dniem cyklu miałam monitoring. Pani sprawdzała jak wyglądają pęcherzyki. Potem dostawałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka. Chociaż zawsze same pękłay, tak zapobiegawczo dostałam żeby nie powstawały torbiel. Tazke myślę że spokojnie uda się przyjąć lek w zalezebiu że okres przyjdzie w czwartek a wizyta jest w piątek, wedle moich obliczeń pierwszy lek powinnas przyjąć w sobotę jeśli to będzie clo (Clostilbegyt) oczywiście.

    Dziękuje Ci bardzo za odpowiedz, to znaczy, ze jest nadzieja :)
    A stymulacja do in vitro. Zobaczę co lekarz w piątek powie i dam znać :)


    ckaiyx8dpef0wqq7.png

    32l
    Amh 1,18
    Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
    Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
    Kariotyp OK
    Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
    Plemniki prawidłowe 0%
    17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
    29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
    Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
    Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
    23/03 FET 3dniowca
    7dpt jest cień :) HCG 20
    29dpt jest <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasty wrote:
    Dziękuje Ci bardzo za odpowiedz, to znaczy, ze jest nadzieja :)
    A stymulacja do in vitro. Zobaczę co lekarz w piątek powie i dam znać :)

    Trzymam kciuki.
    Mam pytanko długo czekałaś na wynik kariotypow?
    Ja na początku miesiąca podchodzę do invitro. BOŻE DOPOMÓŻ.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2020, 11:36

  • Nasty Autorytet
    Postów: 1163 1198

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    35latka wrote:
    Trzymam kciuki.
    Mam pytanko długo czekałaś na wynik kariotypow?
    Ja na początku miesiąca podchodzę do invitro. BOŻE DOPOMÓŻ.

    Długo :( maja na to 40 dni roboczych...próbkę pobrano 18 listopada a wyniki dostaliśmy 11 stycznia. Zapewne gdyby nie święta itp byłyby trochę wcześniej

    ckaiyx8dpef0wqq7.png

    32l
    Amh 1,18
    Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
    Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
    Kariotyp OK
    Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
    Plemniki prawidłowe 0%
    17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
    29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
    Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
    Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
    23/03 FET 3dniowca
    7dpt jest cień :) HCG 20
    29dpt jest <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasty wrote:
    Długo :( maja na to 40 dni roboczych...próbkę pobrano 18 listopada a wyniki dostaliśmy 11 stycznia. Zapewne gdyby nie święta itp byłyby trochę wcześniej

    O kurcze nie zdążę do invitro :(Ja robiłam 7grudnia😭 a miałaś powiadomienie na synevo? Mi powiedzieli ze 4 tyg oczekiwania.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2020, 12:38

  • Nasty Autorytet
    Postów: 1163 1198

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robiłam w diagnostyce, może w Synevo robią szybciej, bądź dobrej myśli ! Myśle, że wzięli się do roboty po świętach i na pewno zdążą na czas :**
    Wyniki były dostępne na platformie internetowej. Powiadomień nie dostaje, sprawdzałam codziennie, czasem po dwa razy :p

    ckaiyx8dpef0wqq7.png

    32l
    Amh 1,18
    Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
    Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
    Kariotyp OK
    Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
    Plemniki prawidłowe 0%
    17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
    29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
    Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
    Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
    23/03 FET 3dniowca
    7dpt jest cień :) HCG 20
    29dpt jest <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może tam rzeczywiście to pójdzie szybciej. 🙃

  • Nasty Autorytet
    Postów: 1163 1198

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    35latka wrote:
    Może tam rzeczywiście to pójdzie szybciej. 🙃

    Na początku miesiąca masz transfer ?

    ckaiyx8dpef0wqq7.png

    32l
    Amh 1,18
    Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
    Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
    Kariotyp OK
    Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
    Plemniki prawidłowe 0%
    17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
    29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
    Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
    Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
    23/03 FET 3dniowca
    7dpt jest cień :) HCG 20
    29dpt jest <3
‹‹ 111 112 113 114 115 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ