X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną InviMed Wroclaw
Odpowiedz

InviMed Wroclaw

Oceń ten wątek:
  • Mania12 Autorytet
    Postów: 1343 1264

    Wysłany: 23 czerwca 2020, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    35latka wrote:
    Obiecałam sobie, że miesiąc przed transferem odstawie całkowicie. Możesz mi polecić jakąś kawę bezkofeinowa???
    Dziękuję, za trzymanie kciuków, przyda się. Chociaż jestem świadoma, że bardzo ciężko poprawić morfologie.
    Ja piję Inkę - daje radę ;)

    Dzieli nas tylko czas...
    40 l.
    09.2012 - córcia ❤️
    01.2018 - początek starań o rodzeństwo
    09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
    10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI :-(
    02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
    1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
    2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
    ...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm
  • Jaszczureczka Autorytet
    Postów: 2913 2395

    Wysłany: 23 czerwca 2020, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    35latka wrote:
    Niby też mam brać na wyregulowanie cyklu, mam takie pytanko, w których fazach cyklu brałaś niepokalanka?????
    Przyszedł już moment, że boję się próbować czegokolwiek.

    Cały cykl 1 tabletkę raz dziennie, teraz biorę owoc niepokalanka (z apteki internetowej gemini), wcześniej brałam preparat castagnus, ale zdaje się, że było mniej ekstraktu i się przerzuciłam - odczucia te same także kto co woli lub co ma pod ręką.
    Info nie znalazłam, że nie można tego z czymś łączyć co biorę na codzień to biorę to z poranną porcją supli.
    Akurat niepokalanek w małej ilości może pomóc, lepiej tylko odstawić jak się łyka preparaty z progesteronem i gestageny (antykoncepcja) oraz w ciąż - polecam zajrzeć do linku, to z czym nie łączyć znalazłam właśnie tu:
    https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/apteczka/niepokalanek-mnisi-wlasciwosci-lecznicze-i-zastosowanie-aa-AnJM-GXUi-JSxh.html

    ----
    2024
    2024.11 - poronienie chybione 14w
    2024.09 - 37dc II
    2024.07 - biochem - 30dc ||
    ----
    2023
    40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
    ----
    2022
    40dc II
    ----
    Hashimoto i insulinooporność:
    Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
    ----
    2021
    41w2d - ♀️ - 2021.04
    ----
    2020
    2020.07 FET >29dpt ❤
    2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
    2020.01 4 IUI - biochem
    ---
    2019
    3 IUI - biochem
    2 IUI - biochem
    1 IUI - puste jajo płodowe
    ---
    2018 - pierwsza wizyta w klinice
    ---
    2016 - początek starań
  • Jaszczureczka Autorytet
    Postów: 2913 2395

    Wysłany: 23 czerwca 2020, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasty wrote:
    Odnośnie kawy ja byłam uzależniona 🙈 ale zdecydowałam się przed transferem przejść na bezkofeinowa, najpierw pół na pół a potem tylko taka. Można się przyzwyczaić ;) ale jedna dziennie myśle, nie zaszkodzi. Jak będziecie kupować to zwróćcie jaka metoda był pozbywana kofeiny, najgorsza jest ta chemiczna.
    Teraz to nawet od bezkofeinowej mnie odrzuca 😢

    O, a o tym nie słyszałam, dobrze wiedzieć;) mi jest ciężko generalnie znaleźć w markecie jakąkolwiek bezkofeinową, więc jak już znajdę to i tak jestem zadowolona.
    35latka wrote:
    Obiecałam sobie, że miesiąc przed transferem odstawie całkowicie. Możesz mi polecić jakąś kawę bezkofeinowa???

    Myślę, że miesiąc przed transferem możesz spróbować metodę Nasty, zamiast zrobić sobie szok i odebrać bez przygotowania swoje przyzwyczajenie - jak sobie tej przyjemności jakoś delikatnie nie zastąpisz to tylko się będziesz stresować, a tu nie o to chodzi;)
    Odnośnie nawyków polecam książkę Charles'a Duhigg'a "Siła nawyku", która w przystępny sposób tłumaczy ten mechanizm.
    Mania12 wrote:
    Ja piję Inkę - daje radę ;)
    Jako alternatywa super.
    Też piłam, ale mam IO i koleżanka mnie uświadomiła, że tam są węgle, których nie rejestruje jako posiłek - tak jakbym co godzinkę/dwie godzinki sobie podjadała - bo co to taka kawka, toż to nie podnosi cukru we krwi-tylko to się tyczy czarnej bez cukru.
    A imsulina i płodność nie idą w parze... sama mam znajomą co po przejściu na niski indeks glikemiczny (dieta bez skoków glukozy i insuliny) w ciągu 2-3 miesięcy zaszła w ciąże niespodziewanie, gdzie pół roku wcześniej żaliła się, że ginekolog zasugerowała jej mrożenie oocytów, bo przy jej fizjonomi za parę lat może stracić szanse na swoje potomstwo w ogóle.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2020, 22:17

    ----
    2024
    2024.11 - poronienie chybione 14w
    2024.09 - 37dc II
    2024.07 - biochem - 30dc ||
    ----
    2023
    40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
    ----
    2022
    40dc II
    ----
    Hashimoto i insulinooporność:
    Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
    ----
    2021
    41w2d - ♀️ - 2021.04
    ----
    2020
    2020.07 FET >29dpt ❤
    2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
    2020.01 4 IUI - biochem
    ---
    2019
    3 IUI - biochem
    2 IUI - biochem
    1 IUI - puste jajo płodowe
    ---
    2018 - pierwsza wizyta w klinice
    ---
    2016 - początek starań
  • katdud Przyjaciółka
    Postów: 321 37

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, jestem pacjentka dr. Gizlera. Mam za sobą trzeci transfer , to był ostatni zarodek. Za drugim razem ciąża do 8 tyg. Tym razem nie było zagnieżdżenia w ogóle. Mój lekarz dość oszczędny w słowach, za bardzo nie wiem jak z nim rozmawiać. Co teraz itd. ja ledwo przeżyłam stymuluje. W szpitalu powiedzieli że absolutnie nie mogę podchodzić drugi raz. No ale co teraz ? Podpowiedzcie jak rozmawiać z lekarzem, czy być stanowczym ( ja jestem taka cicha i nie umiem głośno mówić i tak stanowczo wymagać ) czy jednak prosić o inny tok stymulacji , czy może inne opcje . Jesteście bardziej doświadczone i znacie go bardziej niż ja na chwilę obecną.

  • mila82 Autorytet
    Postów: 1349 649

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katdud wrote:
    Witajcie, jestem pacjentka dr. Gizlera. Mam za sobą trzeci transfer , to był ostatni zarodek. Za drugim razem ciąża do 8 tyg. Tym razem nie było zagnieżdżenia w ogóle. Mój lekarz dość oszczędny w słowach, za bardzo nie wiem jak z nim rozmawiać. Co teraz itd. ja ledwo przeżyłam stymuluje. W szpitalu powiedzieli że absolutnie nie mogę podchodzić drugi raz. No ale co teraz ? Podpowiedzcie jak rozmawiać z lekarzem, czy być stanowczym ( ja jestem taka cicha i nie umiem głośno mówić i tak stanowczo wymagać ) czy jednak prosić o inny tok stymulacji , czy może inne opcje . Jesteście bardziej doświadczone i znacie go bardziej niż ja na chwilę obecną.
    Ja też jestem pacjentką dr G.Wiem jaki jest oszczędny w słowach ale jak mam pytania to zawsze wysłucha i doradza.Nigdy mnie nie olał.Ja mam za sobą 3IVF i 3 transfery a 4 transfer przede mną.A jakie brałaś leki i dawki podczas stymulacji? i ile było pęcherzyków.Jeśli sie boisz hiperki to mu to powiedz wprost.Ja mu podczas ostatniej stymulacji powiedziałam wprost że chcę Menopur w dawcę 400 bo ostatnio słabo rosły na mniejszej dawce i bez problemu dał.Na pewno wysłucha Ciebie i da Ci może inny lek w innej dawce.

    2xIUI
    styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki :(
    czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA :(-poronienie 8 tydz.
    Transfer blastki 3BB :(
    luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer :(
    4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca :( , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
    Czynnik męski-translokacja (3,7)
    Niedoczynność tarczycy
    Wysoka prolaktyna
    Trombofilia - ok
    Ana - dodatnie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila82 wrote:
    Ja też jestem pacjentką dr G.Wiem jaki jest oszczędny w słowach ale jak mam pytania to zawsze wysłucha i doradza.Nigdy mnie nie olał.Ja mam za sobą 3IVF i 3 transfery a 4 transfer przede mną.A jakie brałaś leki i dawki podczas stymulacji? i ile było pęcherzyków.Jeśli sie boisz hiperki to mu to powiedz wprost.Ja mu podczas ostatniej stymulacji powiedziałam wprost że chcę Menopur w dawcę 400 bo ostatnio słabo rosły na mniejszej dawce i bez problemu dał.Na pewno wysłucha Ciebie i da Ci może inny lek w innej dawce.

    Nie znam lekarza, ale ogólnie uważam, że trzeba pytać, pytac i jeszcze raz pytać. Tu o to chodzi, by mieć plan i działać tak, aby mieć spokój w głowie. Ja, to zadaje mnóstwo pytań mojej Pani Dr, nawet takie, które wydają mi się głupie, Pani Dr zawsze mówi, że nie tylko ja o nie pytam , ale inne pacjentki rowniez. Nie ma co być cichutkim, bo lekarz nie wie co nam siedzi w głowie, więc trzeba być otwartm... Niemałe pieniądze za to płacimy, jestem przekonana, że lekarz bez problemu odpowie i doradzi, mimo to że jest małomowny, może dlatego, że nie wie jakie wątpliwości ma pacjentka.
    Trzymam kciuki.

    Faith_86 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaszczureczka wrote:
    Cały cykl 1 tabletkę raz dziennie, teraz biorę owoc niepokalanka (z apteki internetowej gemini), wcześniej brałam preparat castagnus, ale zdaje się, że było mniej ekstraktu i się przerzuciłam - odczucia te same także kto co woli lub co ma pod ręką.
    Info nie znalazłam, że nie można tego z czymś łączyć co biorę na codzień to biorę to z poranną porcją supli.
    Akurat niepokalanek w małej ilości może pomóc, lepiej tylko odstawić jak się łyka preparaty z progesteronem i gestageny (antykoncepcja) oraz w ciąż - polecam zajrzeć do linku, to z czym nie łączyć znalazłam właśnie tu:
    https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/apteczka/niepokalanek-mnisi-wlasciwosci-lecznicze-i-zastosowanie-aa-AnJM-GXUi-JSxh.html

    Dziękuję Ci za odpowiedź, stwierdziłam że napiszę maila do mojej Pani Dr, zobaczymy co mi doradzi.

  • katdud Przyjaciółka
    Postów: 321 37

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    35latka wrote:
    Nie znam lekarza, ale ogólnie uważam, że trzeba pytać, pytac i jeszcze raz pytać. Tu o to chodzi, by mieć plan i działać tak, aby mieć spokój w głowie. Ja, to zadaje mnóstwo pytań mojej Pani Dr, nawet takie, które wydają mi się głupie, Pani Dr zawsze mówi, że nie tylko ja o nie pytam , ale inne pacjentki rowniez. Nie ma co być cichutkim, bo lekarz nie wie co nam siedzi w głowie, więc trzeba być otwartm... Niemałe pieniądze za to płacimy, jestem przekonana, że lekarz bez problemu odpowie i doradzi, mimo to że jest małomowny, może dlatego, że nie wie jakie wątpliwości ma pacjentka.
    Trzymam kciuki.
    Dziękuję , muszę się zebrać w sobie i zapytać jaki ma plan teraz

  • katdud Przyjaciółka
    Postów: 321 37

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila82 wrote:
    Ja też jestem pacjentką dr G.Wiem jaki jest oszczędny w słowach ale jak mam pytania to zawsze wysłucha i doradza.Nigdy mnie nie olał.Ja mam za sobą 3IVF i 3 transfery a 4 transfer przede mną.A jakie brałaś leki i dawki podczas stymulacji? i ile było pęcherzyków.Jeśli sie boisz hiperki to mu to powiedz wprost.Ja mu podczas ostatniej stymulacji powiedziałam wprost że chcę Menopur w dawcę 400 bo ostatnio słabo rosły na mniejszej dawce i bez problemu dał.Na pewno wysłucha Ciebie i da Ci może inny lek w innej dawce.
    Pęcherzyków było 30 z czego 12 dojrzałe co dało 3 zarodki . No nic muszę porozmawiać i inne podejście musimy wybrać

  • Faith_86 Autorytet
    Postów: 431 181

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katdud wrote:
    Witajcie, jestem pacjentka dr. Gizlera. Mam za sobą trzeci transfer , to był ostatni zarodek. Za drugim razem ciąża do 8 tyg. Tym razem nie było zagnieżdżenia w ogóle. Mój lekarz dość oszczędny w słowach, za bardzo nie wiem jak z nim rozmawiać. Co teraz itd. ja ledwo przeżyłam stymuluje. W szpitalu powiedzieli że absolutnie nie mogę podchodzić drugi raz. No ale co teraz ? Podpowiedzcie jak rozmawiać z lekarzem, czy być stanowczym ( ja jestem taka cicha i nie umiem głośno mówić i tak stanowczo wymagać ) czy jednak prosić o inny tok stymulacji , czy może inne opcje . Jesteście bardziej doświadczone i znacie go bardziej niż ja na chwilę obecną.

    Też byłam pacjentka dr G i nam pomógł. To prawda jest małomówny, a ja wstydliwa😭 więc początki znajomości były ciężkie. A potem zaczęłam spisywać wszystkie pytania i wątpliwości na karteczce i dr zaawsze na wszystkie odpowiadał. Pytałam też często w mejlach o różne rzeczy, doktor odpowiada zwykle krótko ale konkretnie;). A jeśli się czegoś obawiasz to powiedz mu o tym koniecznie, nie raz przekonałam się że mimo małomówności dr bardzo troszczy się o pacjentki. Powodzenia 😊

    35latka lubi tę wiadomość

  • Alicja1105 Autorytet
    Postów: 822 1043

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny gdzies kiedys slyszalam wypowiedz embriologa,ze im wiecej komorek tym moga byc slabsze.Moze mozna przeprowadzic stymulacje tak,aby tych pecherzykow nie naroslo tyle..Sama nie wiem czy tak sie da w ogole..

    ×Nieprawidłowy kariotyp

    1 Procedura(4 pobrane,3 zaplodnione)
    I 2020 ET 😔
    VI 2020 FET😔

    2 Procedura (8 pobranych,8 zapłodnionych)
    VIII 2020 ET😔
    X 2020 FET😔

    3 Procedura (5 pobranych,2 zapłodnione)
    II 2021 ET 🥰
  • Faith_86 Autorytet
    Postów: 431 181

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    35latka wrote:
    Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków za wyniki, mąż idzie w czwartek. Sama jestem ciekawa co z tego wyniknie, chociaż nie robię sobie większych nadzieji. Wolę mile się zaskoczyć. W przyszły weekend jadę nad morze, obiecałam sobie że te wakacje będą inne, lepsze, nie skupiam się na ciąży, chociaż gdzieś te mylsli krążka po głowie, ale z małą częstotliwością. Wczoraj byłam na igiełkach. Spałam jak zabita. Mąż zrobił mi kawę do łóżka. To będzie dobry dzień. Właśnie, pijecie kawę? Ja pije raz dziennie, rano. Nie umiem się odzwyczaić.
    Wczoraj Pani Od Akupunktury poleciła mi brać niepokalanek, czy ktoś z Was stosował??? Chce spróbować a z drugiej strony się boję, że coś namieszam...

    Pozdrawiam i trzymam za wszystkich kciuki 🍀🍀🍀🍀

    Wakacje nad morzem... cudownie 🥰 życzę pięknej pogody i duuuuzo przyjemności.
    Jeśli chodzi o kawę - piłam po 7-8 filiżanek dziennie, po drugiej CB po IUI dr Gizler wprawdzie uspokoił ze to nie kawa miała wpływ na niepowidzenie (mówi że wtedy w Brazylii czy Kolumbii nikt by nie miał dzieci...) Ale zalecił ograniczyć się do 2-3 dziennie. Jak zaczęłam stymulację do IVF to zawzięłam się i odstawiłam kawę w ogóle, przeszłam na Inkę (ale też jedna-dwie dziennie) i odkryłam że np. jakość snu bardzo mi się poprawila. Fakt, że zaczęłam chodzić spać dużo wcześniej, ale po jakimś czasie to się unormowało.

    Niepokalanek brałam kiedyś na własną rękę, ale przy stymulacjach odstawiłam bo bałam się interakcji z przyjmowanymi lekami. Myślę że dobrze to skonsultować z lekarzem.

  • Faith_86 Autorytet
    Postów: 431 181

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b wrote:
    A nie chcialas miec do 5 doby trzymany? Czemu oni wszyscy w tej klinice mroza w 3 dobie jakas masakra:/

    Hm ja man zamrożone dwa w 3 dobie i jeden w 5. Z tego co zrozumiałam, jak nie ma potrzeby hodować dłużej to nie ma sensu tego robić, bo mimo wszystko zarodkowi najlepiej jest w naturalnym środowisku.

    Jaszczureczka lubi tę wiadomość

  • Faith_86 Autorytet
    Postów: 431 181

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondie81 wrote:
    Byl 10 a 12 dpt mialam 0.23 więc wiadomo...

    Bardzo mi przykro..:/. Niestety te staraniach uczą pokory i cierpliwości... Wprawdzie do IVF podeszliśmy raz, ale też mam za sobą 4 nieudane IUI i przyznam że po pierwszej doznałam szoku, bo byłam pewna że nam się uda, że to przecież musi wyjść. Ja starałam się działać z marszu, każdy kolej ny miesiąc czekania i bezczynności strasznie wpływał na moją psychikę.. Ale to co też zrozumiałam po drodze to że nie ma uniwersalnej recepty, każdy potrzebuje czegoś innego. I najlepiej wsłuchać się szczerze w siebie... Życzę Ci spokoju i dużo siły. Trzymam za Ciebie mocno kciuki 🍀!

    35latka, Blondie81 lubią tę wiadomość

  • Karolinaaa28 Autorytet
    Postów: 453 314

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro wizyta kwalifikacyjna do IVF, a ja nadal nie mam wyniku cytologii :( na infolinii Pani niestety mnie nie pocieszyla twierdząc, że są małe szanse żeby wynik dotarł do jutra (cytologia robiona 12.06). jutro będzie 22 d.c. I boję się, że kolejny cykl przypadnie przez brak wyniku :( czy któraś z Was rozpoczęła przygotowania bez wyniku, A dostarczyła to później? Powinien być na dniach.
    Pisałam meila do swojej Pani Doktor co w tej sytuacji i czy mimo braku wyniku nie przekładać wizyty, ale póki co nie odpisała.

  • Alicja1105 Autorytet
    Postów: 822 1043

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinaaa28 wrote:
    Jutro wizyta kwalifikacyjna do IVF, a ja nadal nie mam wyniku cytologii :( na infolinii Pani niestety mnie nie pocieszyla twierdząc, że są małe szanse żeby wynik dotarł do jutra (cytologia robiona 12.06). jutro będzie 22 d.c. I boję się, że kolejny cykl przypadnie przez brak wyniku :( czy któraś z Was rozpoczęła przygotowania bez wyniku, A dostarczyła to później? Powinien być na dniach.
    Pisałam meila do swojej Pani Doktor co w tej sytuacji i czy mimo braku wyniku nie przekładać wizyty, ale póki co nie odpisała.
    Mysle,ze to powinno przejsc.Otrzymujesz wyniki z synevo?Jesli tak to zadzwon do laboratorium.

    ×Nieprawidłowy kariotyp

    1 Procedura(4 pobrane,3 zaplodnione)
    I 2020 ET 😔
    VI 2020 FET😔

    2 Procedura (8 pobranych,8 zapłodnionych)
    VIII 2020 ET😔
    X 2020 FET😔

    3 Procedura (5 pobranych,2 zapłodnione)
    II 2021 ET 🥰
  • PszczółkaBasia Ekspertka
    Postów: 147 345

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej
    Miałam dziś wizytę, myślałam że będzie dobrze i transfer na dniach a tu niespodzianka...
    Za cienkie endometrium i dwie małe torbiele.
    Czekam do okresu i mam brać leki.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PszczółkaBasia wrote:
    Hej
    Miałam dziś wizytę, myślałam że będzie dobrze i transfer na dniach a tu niespodzianka...
    Za cienkie endometrium i dwie małe torbiele.
    Czekam do okresu i mam brać leki.

    U mnie za to za grube w pierwszej fazie cyklu. Jakie bierzesz leki?

  • PszczółkaBasia Ekspertka
    Postów: 147 345

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    35latka wrote:
    U mnie za to za grube w pierwszej fazie cyklu. Jakie bierzesz leki?

    Od 3 dnia cyklu mam brać estrofem i acard.

    HANA84 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PszczółkaBasia wrote:
    Od 3 dnia cyklu mam brać estrofem i acard.

    Rozumiem.... Trzymam kciuki i powodzenia życzę.

‹‹ 257 258 259 260 261 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ