X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną InviMed Wroclaw
Odpowiedz

InviMed Wroclaw

Oceń ten wątek:
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 2 lutego 2019, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa odnosiłam się do wypowiedzi mii która swój wynik miała w ng/ml ;) Mój wynik był również w tych jednostkach. Mój akupunkturzysta zażywa teraz witaminę d3 w proszku specjalnie sprowadzoną z Niemiec. 2 gram ma bodajże 100 000j. ;) To jest moc :D

    Jak już pisałam normy dla wit. d3 są po prostu śmieszne. No i ta "toksyczność" mnie rozwala. Powinni np. pisać nadmiar, nadwyżka itp.
    Toksyny są wszędzie i dlatego warto co roku odtruć się z tego świństwa. Detoks raz na rok, odrobaczanie, zadbanie o uszczelnienie jelit i dopiero wtedy suplementacja czegokolwiek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2019, 16:29

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 2 lutego 2019, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.krsio.org.pl/pl/aktualnosci/1172-witamina-d-mity-i-fakty

    Można poczytać ciekawy artykuł ;)

    Jeszcze od Pepsi Eliot (zwłaszcza dla tych co mają niedoczynność tarczycy): https://www.pepsieliot.com/jak-rozpoznac-symptomy-toksycznosci-witaminy-d/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2019, 17:14

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16941 26817

    Wysłany: 2 lutego 2019, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    https://www.krsio.org.pl/pl/aktualnosci/1172-witamina-d-mity-i-fakty

    Można poczytać ciekawy artykuł ;)

    Jeszcze od Pepsi Eliot (zwłaszcza dla tych co mają niedoczynność tarczycy): https://www.pepsieliot.com/jak-rozpoznac-symptomy-toksycznosci-witaminy-d/
    Toksyczność kojarzysz z toksynami, dlatego jest to dla Ciebie śmieszne. Jak coś jest w nadmiarze magazynowane w naszym organizmie i niesie ze sobą następstwa, które skutkują utrata zdrowia jest toksyczne. Ale każdy robi jak uważa. Ja tylko mogę napisać Ci jak było u mnie. Pamiętasz jak poroniłam samoistnie w 10 tc? Przed tą ciążą brałam ogromne dawki wit d. Tak, tak wit k2 tez brałam. Miałam wtedy najwyższy poziom wit d (tak tak ponad normę) . Cieszyłam się nawet ,że zrobiłam sobie zapas wit d , sobie i dziecku. W ostatniej ciąży (tej z Aną), zlałam całkowicie poziom wit d, przez te całe zamieszanie z in vitro. Wiesz jaki miałam wtedy jej poziom? Lekko ponad 40ng/ml. I tylko to różnił o obie ciąże, bo lekami byłam obstawiona tak samo. Dlatego wolę być w tych śmiesznych polskich normach ... i na tym zakończę ten temat ;) idę robić ze swoim "małym lenistwem" ciasto.

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 2 lutego 2019, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Toksyczność kojarzysz z toksynami, dlatego jest to dla Ciebie śmieszne. Jak coś jest w nadmiarze magazynowane w naszym organizmie i niesie ze sobą następstwa, które skutkują utrata zdrowia jest toksyczne. Ale każdy robi jak uważa. Ja tylko mogę napisać Ci jak było u mnie. Pamiętasz jak poroniłam samoistnie w 10 tc? Przed tą ciążą brałam ogromne dawki wit d. Tak, tak wit k2 tez brałam. Miałam wtedy najwyższy poziom wit d (tak tak ponad normę) . Cieszyłam się nawet ,że zrobiłam sobie zapas wit d , sobie i dziecku. W ostatniej ciąży (tej z Aną), zlałam całkowicie poziom wit d, przez te całe zamieszanie z in vitro. Wiesz jaki miałam wtedy jej poziom? Lekko ponad 40ng/ml. I tylko to różnił o obie ciąże, bo lekami byłam obstawiona tak samo. Dlatego wolę być w tych śmiesznych polskich normach ... i na tym zakończę ten temat ;) idę robić ze swoim "małym lenistwem" ciasto.

    A jak inaczej kojarzyć toksyczność?
    Sama nazwa jest po prostu śmieszna bo to aż wyolbrzymia temat. Zresztą w zacytowanych artykułach przytoczone jest, że powinno się trochę to myślenie zmienić. Poza tym przy niedoczynności tarczycy zapotrzebowanie na wit. d jest wyższe.

    Myślisz, że to przez nadwyżkę witaminy d3 poroniłaś? A badałaś materiał poronny? Może po prostu była wada?

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • zulka Autorytet
    Postów: 1749 2171

    Wysłany: 2 lutego 2019, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    Nasze polskie normy są bardzo zaniżone. No i nie ma czegoś takiego jak toksyczność jeśli chodzi o poziom wit d. Zawsze się śmieje z tego określenia ;)
    Mój akupunkturzysta ma poziom ok 200 i czuję się dobrze a nawet bardzo dobrze.

    Przy staraniach poziom witaminy d3 powinien być jak najwyższy.

    KlaraWysocka no tak. Zapomniałam :)

    zulka a dlaczego dwudniowe? Nam mrozili 3-dniowe.
    Napisałam że nie wiem ilu dniowe . Myślę że napewno 1 jest 3 dniowy bo lekarz mi mówił że przynajmniej 1 taki zostawia. A jakie są to dowiem się na wizycie

  • zulka Autorytet
    Postów: 1749 2171

    Wysłany: 2 lutego 2019, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lobuziaraLILLY wrote:
    Zulka ja tak średnio jestem zadowolona z dra L. Taki antypatyczny na pierwszy rzut oka. Powiedział co miał powiedzieć, był niezadowolony że chce zrobić badania gdzie indziej a nie u nich i odrazu zaczął namawiać na KD lub adopcje zarodka pomimo tego, że nie znał mojego wyniku AMH. Powiem szczerze, że jestem trochę rozczarowana bo nastawiałam się na coś innego.

    Super, że udało się Wam "wyhodować" 4 zarodki ;)
    Powiem Ci, że nam nie robił problemów z badaniami Ani jednego nie zrobiliśmy w invimedzie. Dał tylko wytyczne co mamy zrobić i tyle. No ale Ty masz prawo do swojej opinii.

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 2 lutego 2019, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zulka źle przeczytałam ;)
    Trzymam kciuki za Twoje dzielne maluchy!

    zulka lubi tę wiadomość

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • zulka Autorytet
    Postów: 1749 2171

    Wysłany: 2 lutego 2019, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny niecały miesiąc temu poziom Wit D miałam ponad 17 ng/ml i teraz sprawdziłam że wynik po niżej normy i do lekarza. Na szczęście od tego czasu przyjmuje 4000 j i zawsze staram sie z tłuszczami przyjmowac. W tym tygodnu sprawdzę czy jest lepiej jak dalej za mało to biegiem do lekarza

    mia4444 lubi tę wiadomość

  • mia4444 Autorytet
    Postów: 1113 950

    Wysłany: 2 lutego 2019, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zulka wrote:
    Dziewczyny niecały miesiąc temu poziom Wit D miałam ponad 17 ng/ml i teraz sprawdziłam że wynik po niżej normy i do lekarza. Na szczęście od tego czasu przyjmuje 4000 j i zawsze staram sie z tłuszczami przyjmowac. W tym tygodnu sprawdzę czy jest lepiej jak dalej za mało to biegiem do lekarza
    4000 to szybko nadrobisz.;)

    74diwn15bdy1nj9o.png ❤❤❤.
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16941 26817

    Wysłany: 2 lutego 2019, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    A jak inaczej kojarzyć toksyczność?
    Sama nazwa jest po prostu śmieszna bo to aż wyolbrzymia temat. Zresztą w zacytowanych artykułach przytoczone jest, że powinno się trochę to myślenie zmienić. Poza tym przy niedoczynności tarczycy zapotrzebowanie na wit. d jest wyższe.

    Myślisz, że to przez nadwyżkę witaminy d3 poroniłaś? A badałaś materiał poronny? Może po prostu była wada?
    Nie było wady. A lekarze jedyne co powiedzą to to ,ze to był przypadek. Przypadek ,albo nie przypadek. .. tego się nie dowiemy. Tak naprawdę rzadko kiedy mówi się o tym ,że NADMIAR wit d jest niekorzystny dla płodu . W którymś z wyżej wymienionych artykułach była o tym choćby wzmianka? W tym drugim nie , w pierwszym nie wiem bo mi się on nie wyświetla. Takich skutków nadmiaru jest więcej, ale po co o nich pisać lepiej napisać o bólu głowy, nudnościach, wymiotach ,biegunce itp. Wtedy człowiek pomyśli sobie... kurde takie skutki uboczne to nie skutki. Co oni pieprzą o toksyczności. A ewentualne problemy z sercem ? Łyknę sobie k2 to załatwi sprawę. No i koniecznie wit A. Bo ta też przecież jest ważna i też będziemy się śmiać z jej toksyczności jak nam o tym napiszą. Amerykanie powyższą nam normy a jak u nich będzie źle w społeczeństwie to się później z tego wycofają równie szybko.
    Przepraszam za sarkazm. Poniosło mnie. Nie powinniśmy wiernie podążać za tym co napiszą nam w artykułach w internecie. Wiesz ,że taki artykuł może napisać każdy ? Może sobie wymyślić te wszystkie badania, doktorów itp, a ludzie niestety w to uwierzą. A wiesz dlaczego ? Bo mało kto sprawdza czy wymienione źródła istnieją. A jak sprawdzą to dojdą do innych artykułów w obcym języku (głównie do tego, bo dokładniejszych , pełnych badań się nie znajdzie, albo znajdzie mega rzadko). Także to jest dobrze napisane i nic poza tym.
    Nie mówię ,że wit d nie jest ważna , jest ważna i to bardzo , ale wszystko z głową. Nie zawsze powinno dążyć się do tego aby jej poziom był jak najwyższy. Ważne by nie był najniższy, bo wtedy to będziemy cierpieć od skutków z niedoboru. A nikt nie chce popadać ze skrajności w skrajność.

    mia4444 lubi tę wiadomość

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16941 26817

    Wysłany: 2 lutego 2019, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lobuziaraLILLY wrote:
    Zulka ja tak średnio jestem zadowolona z dra L. Taki antypatyczny na pierwszy rzut oka. Powiedział co miał powiedzieć, był niezadowolony że chce zrobić badania gdzie indziej a nie u nich i odrazu zaczął namawiać na KD lub adopcje zarodka pomimo tego, że nie znał mojego wyniku AMH. Powiem szczerze, że jestem trochę rozczarowana bo nastawiałam się na coś innego.

    Super, że udało się Wam "wyhodować" 4 zarodki ;)
    Zmieniliście po tym wszystkim lekarza, albo macie zamiar zmienić? Jak tak to na jakiego?
    zulka wrote:
    Dziewczyny z 20 komórek mamy 4 zarodki zamrożone. Nie wiem ilu dniowe i jakiej jakości ale są. Z informacjami w invimed na ten temat jest kiepsko. Pewnie się dowiem jak będę mieć wizytę.
    Dowiesz się na wizycie wszystkiego :) nam pokazywali na ekranie jak rozwijały się poszczególne zarodki w danej dobie. Jaką metodą były zapładniane (ja miałam dwie metody- połowę tak ,połowę tak). Tylko ja byłam wtedy u Doroty. Pani dr informowała nas o wszystkim smsem abyśmy nie wydzwaniali i nie zwracali gitary embriologom.

    No i najważniejsze, ekstra wiadomość, że macie czwórkę zarodeczków !!!! Przypomnij mi proszę. Będziecie wybierać po jednym, czy bierzecie dwa?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2019, 21:51

  • zulka Autorytet
    Postów: 1749 2171

    Wysłany: 2 lutego 2019, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Dowiesz się na wizycie wszystkiego :) nam pokazywali na ekranie jak rozwijały się poszczególne zarodki w danej dobie. Jaką metodą były zapładniane (ja miałam dwie metody- połowę tak ,połowę tak). Tylko ja byłam wtedy u Doroty. Pani dr informowała nas o wszystkim smsem abyśmy nie wydzwaniali i nie zwracali gitary embriologom.

    No i najważniejsze, ekstra wiadomość, że macie czwórkę zarodeczków !!!! Przypomnij mi proszę. Będziecie wybierać po jednym, czy bierzecie dwa?
    Będziemy brać po 1. Zawsze to 4 szanse. Teraz najważniejsze to jak najlepiej się przygotować czyli przede wszystkim pozytywne nastawienie zbilansowana dieta czyli z głową bez nagłej rezygnacji z tego czy tamtego no oprócz słodyczy ale też bez przesady i trochę ruchu.

    mia4444 lubi tę wiadomość

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 2 lutego 2019, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa na poronienie może wpływać bardzo wiele czynników, ale na serio nie sądzę by witamina d3 miała z tym cokolwiek wspólnego ;)

    Co do artykułów myślę, że Krajowa Rada Suplementów i Odżywek nie może sobie pisać cokolwiek jej ślina na język przyniesie. Równie dobrze moglibyśmy tak mówić o lekarzach i ich wywodach w necie czy gdziekolwiek. Też nie sprawdzimy czy mówią prawdę, też nie możemy udowodnić czy badania są autentyczne. A przecież miliony ślepą idą za medycyną konwencjonalną. Lekarze i firmy farmaceutyczne czerpią kasę z takich naiwniaków. Bez chorych ludzi nie byłoby interesu ;)
    Żaden lekarz u którego się leczyłam nawet nie zapytałam mnie o poziom witaminy d3, a to powinna być podstawa. Podobnie jak wiele innych rzeczy, które są przemilczane przez tych konowałów. Kilka serii akupunktury postawiła mnie na nogi. Kilka serii...a te 3 stracone lata u lekarzy? Nic mi nie dała. Sama do wszystkiego doszłam czytając właśnie artykuły z internetu oraz zapisując się do odpowiednich grup na facebook'u.

    Nie piszę, że każdy powinien mieć witaminę d3 na poziomie 100. Można np. utrzymać ją w górnej granicy. To jeszcze nikogo nie zabiję. Warto bo to daję lepsze samopoczucie, leczy, wzmacnia.
    A i ja się dzisiaj dowiedziałam, bo też uczę się cały czas uczę, warto brać przy tym magnez.

    Dla bardziej otwartych umysłów polecam grupy na facebook'u: Zioła i leczenie ziołami oraz Skuteczne Terapie Naturalne Holistyczne Podejście Do Zdrowia.

    Naprawdę można się wiele tam nauczyć :)

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16941 26817

    Wysłany: 3 lutego 2019, 01:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    Morwa na poronienie może wpływać bardzo wiele czynników, ale na serio nie sądzę by witamina d3 miała z tym cokolwiek wspólnego ;)

    Co do artykułów myślę, że Krajowa Rada Suplementów i Odżywek nie może sobie pisać cokolwiek jej ślina na język przyniesie. Równie dobrze moglibyśmy tak mówić o lekarzach i ich wywodach w necie czy gdziekolwiek. Też nie sprawdzimy czy mówią prawdę, też nie możemy udowodnić czy badania są autentyczne. A przecież miliony ślepą idą za medycyną konwencjonalną. Lekarze i firmy farmaceutyczne czerpią kasę z takich naiwniaków. Bez chorych ludzi nie byłoby interesu ;)
    Żaden lekarz u którego się leczyłam nawet nie zapytałam mnie o poziom witaminy d3, a to powinna być podstawa. Podobnie jak wiele innych rzeczy, które są przemilczane przez tych konowałów. Kilka serii akupunktury postawiła mnie na nogi. Kilka serii...a te 3 stracone lata u lekarzy? Nic mi nie dała. Sama do wszystkiego doszłam czytając właśnie artykuły z internetu oraz zapisując się do odpowiednich grup na facebook'u.

    Nie piszę, że każdy powinien mieć witaminę d3 na poziomie 100. Można np. utrzymać ją w górnej granicy. To jeszcze nikogo nie zabiję. Warto bo to daję lepsze samopoczucie, leczy, wzmacnia.
    A i ja się dzisiaj dowiedziałam, bo też uczę się cały czas uczę, warto brać przy tym magnez.

    Dla bardziej otwartych umysłów polecam grupy na facebook'u: Zioła i leczenie ziołami oraz Skuteczne Terapie Naturalne Holistyczne Podejście Do Zdrowia.

    Naprawdę można się wiele tam nauczyć :)

    Tez jestem w jednej z tych grup ;) idź obczaić priva, wysłałam Ci wiadomość. Ciekawą !! :p

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 3 lutego 2019, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa odpisałam :)

    Morwa lubi tę wiadomość

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • lobuziaraLILLY Przyjaciółka
    Postów: 149 28

    Wysłany: 3 lutego 2019, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa, wiesz czekam teraz na ruch z jego strony co mam dalej robić (badania wykazały, że AMH jest poniżej normy). Mam jeszcze zrobić badanie łamliwego chromosomu X czy coś takiego. Każdy ma prawo do gorszego dnia i może on taki mial. Być może na kolejnej wizycie jego zachowanie będzie inne. Ale jeśli nic się nie zmieni i będzie nalegał na KD czy adopcje zarodka to odpuszczam totalnie invitro. Powiem szczerze, że zastanawiam się nad adopcją dzieci z domu dziecka. Nie mam siły na kolejną procedurę, która może zakończyć się tak jak poprzednia.

    Starania od 10.2016
    Ja: niskie AMH, On: słabe nasienie
    ICSI 20.12 transfer zarodka 6A :(
    0 śnieżynek
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16941 26817

    Wysłany: 3 lutego 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mia4444 wrote:
    Oczywiście łap malpke ale nie na długo oby jak najkrócej... ;))) dziękuję Ci za wsparcie.. czemu piękna data ? Czyżby twoja szczęśliwa
    Dziewczyno jesteś niesamowita !!!! Tyle się naprosiłam o tą @ , a tu co ? U Ciebie pełna profeska , @ wysłana priorytetem!!! Juhu!!!! Także ten , informuję ,że @ dzisiaj do mnie dotarła , więc Ty już swojej mieć nie będziesz ;) także w Piątek odbierasz dzidziolka, który już z Tobą zostaje na zawsze :*

    mia4444 lubi tę wiadomość

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16941 26817

    Wysłany: 3 lutego 2019, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lobuziaraLILLY wrote:
    Morwa, wiesz czekam teraz na ruch z jego strony co mam dalej robić (badania wykazały, że AMH jest poniżej normy). Mam jeszcze zrobić badanie łamliwego chromosomu X czy coś takiego. Każdy ma prawo do gorszego dnia i może on taki mial. Być może na kolejnej wizycie jego zachowanie będzie inne. Ale jeśli nic się nie zmieni i będzie nalegał na KD czy adopcje zarodka to odpuszczam totalnie invitro. Powiem szczerze, że zastanawiam się nad adopcją dzieci z domu dziecka. Nie mam siły na kolejną procedurę, która może zakończyć się tak jak poprzednia.
    Trzymam zatem kciuki aby jego zachowanie się zmieniło i aby wszystko ułożyło się po waszej myśli :* a co do badania to przyznam ,że pierwszy raz o czym takim czytam, muszę się w to zagłębić :) a nad adopcją z dziecka z domu dziecka tez myślałam i myślę, że kiedyś będzie mi to dane :)

  • mia4444 Autorytet
    Postów: 1113 950

    Wysłany: 3 lutego 2019, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Dziewczyno jesteś niesamowita !!!! Tyle się naprosiłam o tą @ , a tu co ? U Ciebie pełna profeska , @ wysłana priorytetem!!! Juhu!!!! Także ten , informuję ,że @ dzisiaj do mnie dotarła , więc Ty już swojej mieć nie będziesz ;) także w Piątek odbierasz dzidziolka, który już z Tobą zostaje na zawsze :*
    Hehe.. ;)) dziękuję abyś miała rację;** A Ty kochana wysyłaj niedługo komuś innemu malpke za długo u Ciebie nie zawita:))))

    74diwn15bdy1nj9o.png ❤❤❤.
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16941 26817

    Wysłany: 3 lutego 2019, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mia4444 wrote:
    Hehe.. ;)) dziękuję abyś miała rację;** A Ty kochana wysyłaj niedługo komuś innemu malpke za długo u Ciebie nie zawita:))))
    Nie no jeszcze kilka razy może się zobaczymy , bo wciąż biorę antybiotyki na boreliozę, ale myślę ,że uda się wziąć dzidziolka z kliniki przed tym jak wyjdzie nam termin przechowywania brzdąca i nie będzie trzeba płacić za kolejny rok przechowywania na zimowisku ;) muszę się wyrobić do kwietnia ze wszystkim :D

‹‹ 28 29 30 31 32 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ