InviMed Wroclaw
-
WIADOMOŚĆ
-
Mum2b wrote:Dr G. Ciaze mam z ivf u dr Witkiewicz (juz tam nie pracuje)
Zastanawiam się czy nie zmienić go ale podobno w invimedzie nie zmienia się lekarza prowadzącego...
⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
nick nieaktualnyBeataX wrote:Ja chodzę do Żurawskiego. Dzisiejsza wizyta u niego załamała mi ręce
Zastanawiam się czy nie zmienić go ale podobno w invimedzie nie zmienia się lekarza prowadzącego...
Można zmienić lekarza prowadzącego, czekalam na recepcji, facet rozmawiał z recepcjonistka i pytal się, że jeśli nie będą zadowoleni z lekarza, czy mogą go za mienić na kogoś innego, recepcjonistka odpowiedziała - oczywiście! -
Olympionica wrote:Biedactwo .... brzmi strasznie. Dobrze że już masz to za sobą. Cholera jak to ciężko trafić w optimum. Żeby było dobra stymulacja Ale żeby nie przesadzić. Teraz jestem wdzięczna że lekarz na ostatniej wizycie jednak po chwili się rozmyślil i dał mi mniejsza dawke
Chyba jest trochę lepiej niż wczoraj na pewno łatwiej mi chodzić ale dalej mnie coś pobolewa.... i póki co diametralnej poprawy nie czuje i to jakby jajniki to tylko trochę, bardziej coś pod zebrami i kręgosłup ? (choć to może być niezależne). Czuje głównie przy przekrecaniu się na łóżku. No i brzuch mam spuchniety jak przed miesiączka. Przyszłam dziś do pracy bo urlop miałam tylko na wczoraj i już nie chciałam dokładać nieobecności Ale sporo siedzę w jednym miejscu to chyba sobie jakoś nie zaszkodze.Spokojnie, musisz dać czas jajnikom na powrót do "normalności". Trzymam kciuki, żeby objawy szybko ustąpiły
Jakbyś miała jeszcze jakieś pytania, czy wątpliwości - pisz
- starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
- PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
- 4 x IUI – ciąża biochemiczna
- styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
- grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek
- luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
- 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
- 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
- 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
- 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
- 30.09.2021r. - crio blastki
- 29.10.2021r. - jest
- Nifty pro - chłopczyk
-
BeataX wrote:Ja chodzę do Żurawskiego. Dzisiejsza wizyta u niego załamała mi ręce
Zastanawiam się czy nie zmienić go ale podobno w invimedzie nie zmienia się lekarza prowadzącego...
Wtedy zmienilam go na dr Witkiewicz.
Ale z kolei dr Zurawski mi pomógł. Mojej dr nie bylo a slabo mi endo roslo na cyklu i poszlam do dr Z z musu i mi wlaczyl Lenzetto wtedy. Takze moze sympatyczny nie jest, ale sie znaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2021, 11:32
atka666 lubi tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
BeataX wrote:Ja chodzę do Żurawskiego. Dzisiejsza wizyta u niego załamała mi ręce
Zastanawiam się czy nie zmienić go ale podobno w invimedzie nie zmienia się lekarza prowadzącego...
- starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
- PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
- 4 x IUI – ciąża biochemiczna
- styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
- grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek
- luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
- 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
- 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
- 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
- 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
- 30.09.2021r. - crio blastki
- 29.10.2021r. - jest
- Nifty pro - chłopczyk
-
35latka wrote:Można zmienić lekarza prowadzącego, czekalam na recepcji, facet rozmawiał z recepcjonistka i pytal się, że jeśli nie będą zadowoleni z lekarza, czy mogą go za mienić na kogoś innego, recepcjonistka odpowiedziała - oczywiście!
Dzięki za informację.⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Mum2b wrote:Ja bym tam powiedziala, ze chce zmienić i tyle. Ja chhba najpierw bylam u dr Z, to na wizycie mi powiedzial, na moje pytanie czy moge isc do toalety (majac na mysli zeby sie przebrac) : "skoro musi Pani isc do kibla.."
Wtedy zmienilam go na dr Witkiewicz.
Ale z kolei dr Zurawski mi pomógł. Mojej dr nie bylo a slabo mi endo roslo na cyklu i poszlam do dr Z z musu i mi wlaczyl Lenzetto wtedy. Takze moze sympatyczny nie jest, ale sie zna
Atka, byłam dzisiaj u niego. Pierwsza pacjentka. Chciałam iść na kontrolę po drugiej nieudanej iui. Jak zwykle nie był rozmowny. Zrobił mi usg (to mój 8dc). Nie był pewny czy widzi jakiekolwiek pęcherzyki. Nie mógł znaleźć dominującego. Ale nie powiedział czy to dobrze czy źle. Podczas badania zadzwonił mu telefon. Myślałam, że odbierze ale tylko spojrzał kto to. Ok. Po ubraniu się po badaniu widziałam, że ogląda jakieś zdjęcia na kompie. Ok. Poprosiłam aby powiedział jakie mam badania zrobić, bo chyba zbliża się pół roku od poprzednich. Zrobił to z mega wielką łaską. Zadałam jeszcze 2 pytania. Odpowiedział jak to on odpowiada - zdawkowo. Jeszcze siedziałam przed nim i chciałam zadać ostatnie pytanie, kiedy on wziął swój telefon i oddzwonił do kolegi "Cześć Rysiu, dzwoniłeś". Wstałam i wyszłam.
Byłam już u niego kilka razy ale pierwszy raz tak mnie zlał. Dzisiaj ogólnie mam dołkowy dzień więc ta sytuacja spotęgowała wszystko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2021, 11:48
atka666 lubi tę wiadomość
⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
nick nieaktualnyBeataX wrote:Wiem, że się zna i dlatego daję mu jeszcze szansę. Ale podejście do pacjentek to on ma po prostu... ciekawe.
Atka, byłam dzisiaj u niego. Pierwsza pacjentka. Chciałam iść na kontrolę po drugiej nieudanej iui. Jak zwykle nie był rozmowny. Zrobił mi usg (to mój 8dc). Nie był pewny czy widzi jakiekolwiek pęcherzyki. Nie mógł znaleźć dominującego. Ale nie powiedział czy to dobrze czy źle. Podczas badania zadzwonił mu telefon. Myślałam, że odbierze ale tylko spojrzał kto to. Ok. Po ubraniu się po badaniu widziałam, że ogląda jakieś zdjęcia na kompie. Ok. Poprosiłam aby powiedział jakie mam badania zrobić, bo chyba zbliża się pół roku od poprzednich. Zrobił to z mega wielką łaską. Zadałam jeszcze 2 pytania. Odpowiedział jak to on odpowiada - zdawkowo. Jeszcze siedziałam przed nim i chciałam zadać ostatnie pytanie, kiedy on wziął swój telefon i oddzwonił do kolegi "Cześć Rysiu, dzwoniłeś". Wstałam i wyszłam.
Byłam już u niego kilka razy ale pierwszy raz tak mnie zlał. Dzisiaj ogólnie mam dołkowy dzień więc ta sytuacja spotęgowała wszystko. -
No on jest taki gburowaty choć też zależy od dnia jaki ma humor. Ostatnio przy mnie też odbierał tel komentując "no w robocie jestem" 😆🙈 też już się zastanawiałem czy nie zmienić lekarza Ale tam chyba tylko T. Jest z tych pozytywnych i empatycznych
Nie jest zbytnio rozmowy i sam nie udziela dużej ilości szczegółów. Jak się uśmiechnie uważam to za święto 😆Trzeba się pytać i nie poddawać nawet jak cis burczy czy odpowiada za mało szczegółowo. + Z obawy że mnie nie pamięta powtarzam mu często to samo jak coś jest dla mnie wazne😄
Przestałam oczekiwać opiekunczosvi czy dbałości o mój komfort psychiczny, nadspodziewanie troski czy inicjatywy trochę samemu trzeba ja przejąć żądając pytania. Staram się wykończyć co swoim uprzejmy podejściem. Na razie oczekuje głównie od niego że ma wiedzieć co robić i ma to zrobić dobrze Ale to moje 1 podejście. Na razie na stymulacja zareagowała dobrze.
Chyba tylko z takim założenie ta współpraca może się udać. Ważne żebyście wiedziały że taki jest i nie czuły się rozczarowane.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2021, 12:02
atka666, HANA84, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
ONA: 37 l. AMH 2,55 (2020) -> 2,23 (2022)
ON: 39 l. Nieprawidłowy kariotyp, Translokacja robertsonowska (13,14), słaba koncentracja i morfologia
I IVF / IMSI + PGT-SR
13.01.2021 Punkcja, 21 komórek pobranych -> 18 dojrzałych i zapłodnionych -> 13 trzydniowych zarodkow -> 6 blastek -> 3 prawidłowe zarodki po badaniu genetycznym
❄️4AA ❄️4AB ❄️ 4BB
21.04.2021 Transfer 1❄️4AA beta <0,2 💔 😢 -> immunologia prof. Malinowski Łódź, leki i sczepienia limfocytami
22.12.2021 Transfer 2❄️4AB beta <0,2 💔 😢 -> histero + biopsja endo cd56, cd138
12.04.2022 Transfer 3❄️4BB beta <0,2 💔 😢 -> Reprofit Czechy, ERA test, przesuniete okno implantacyjne o 24 h
II IVF / PICSI + MACS + PGT-SR 17 MII -> 10 ❄️
09.03.2023 Transfer 4 Reprofit Brno
4dpt II, 5dpt 13,7, 7 dpt 45,5, 9 dpt 109, 11 dpt 243, 14 dpt 739 -
BeataX wrote:Wiem, że się zna i dlatego daję mu jeszcze szansę. Ale podejście do pacjentek to on ma po prostu... ciekawe.
Atka, byłam dzisiaj u niego. Pierwsza pacjentka. Chciałam iść na kontrolę po drugiej nieudanej iui. Jak zwykle nie był rozmowny. Zrobił mi usg (to mój 8dc). Nie był pewny czy widzi jakiekolwiek pęcherzyki. Nie mógł znaleźć dominującego. Ale nie powiedział czy to dobrze czy źle. Podczas badania zadzwonił mu telefon. Myślałam, że odbierze ale tylko spojrzał kto to. Ok. Po ubraniu się po badaniu widziałam, że ogląda jakieś zdjęcia na kompie. Ok. Poprosiłam aby powiedział jakie mam badania zrobić, bo chyba zbliża się pół roku od poprzednich. Zrobił to z mega wielką łaską. Zadałam jeszcze 2 pytania. Odpowiedział jak to on odpowiada - zdawkowo. Jeszcze siedziałam przed nim i chciałam zadać ostatnie pytanie, kiedy on wziął swój telefon i oddzwonił do kolegi "Cześć Rysiu, dzwoniłeś". Wstałam i wyszłam.
Byłam już u niego kilka razy ale pierwszy raz tak mnie zlał. Dzisiaj ogólnie mam dołkowy dzień więc ta sytuacja spotęgowała wszystko., a tekst "Cześć Rysiu, dzwoniłeś" rozwalił mnie
Ja ogólnie jestem z niego zadowolona, wiem, że najważniejsza jest wiedza i doświadczenie lekarza, ale empatia tez jest dla mnie bardzo ważna. Póki co miałam tylko jedną wizytę, z której nie byłam zadowolona - zbadał na szybkiego i rozmowa na odpierdziel, jakby sie bardzo spieszył...Na następnej wizycie już od progu uśmiechnięty, dzień dobry, co słychać, jak się Pani czuje...chyba zależy jaki ma humor
Może faktycznie daj mu szanse, bo pomijając takie zachowania jest jednak bardzo dobrym specjalista
- starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
- PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
- 4 x IUI – ciąża biochemiczna
- styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
- grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek
- luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
- 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
- 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
- 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
- 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
- 30.09.2021r. - crio blastki
- 29.10.2021r. - jest
- Nifty pro - chłopczyk
-
Ja wcale nie oczekiwałam od niego pięknych słów, że wszystko się uda, że będzie dobrze. Wiem jaki on jest ale to zlanie mnie dzisiaj dobiło mnie. Jeśli by odebrał telefon, ok. Może coś ważnego. Ale on jeszcze nie skończył ze mną, a już chwycił fona i oddzwonił do kolegi z mega uśmiechem na twarzy. Może to od niego były te zdjęcia, które przeglądał.
Jeśli przyjmuje pacjentkę, która słono płaci za wizytę, to powinien okazać jej chociaż troszkę zainteresowania. On jest tam dla mnie a nie ja dla niego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2021, 12:08
atka666, 35latka lubią tę wiadomość
⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Ja tez się zastanawiam jaki najlepszy sposób na niego może trzeba było go po prostu "opier....." a jak Rysiu chce nim gadać w godzinach pracy to niech przyjdzie i zapłaci sobie 180 zł za 15 min 🙈
No niestety wirtuozem kultury osobistej to on nie jest 😄 Ale specjalista dobrym prawdopodobnie tak.BeataX lubi tę wiadomość
ONA: 37 l. AMH 2,55 (2020) -> 2,23 (2022)
ON: 39 l. Nieprawidłowy kariotyp, Translokacja robertsonowska (13,14), słaba koncentracja i morfologia
I IVF / IMSI + PGT-SR
13.01.2021 Punkcja, 21 komórek pobranych -> 18 dojrzałych i zapłodnionych -> 13 trzydniowych zarodkow -> 6 blastek -> 3 prawidłowe zarodki po badaniu genetycznym
❄️4AA ❄️4AB ❄️ 4BB
21.04.2021 Transfer 1❄️4AA beta <0,2 💔 😢 -> immunologia prof. Malinowski Łódź, leki i sczepienia limfocytami
22.12.2021 Transfer 2❄️4AB beta <0,2 💔 😢 -> histero + biopsja endo cd56, cd138
12.04.2022 Transfer 3❄️4BB beta <0,2 💔 😢 -> Reprofit Czechy, ERA test, przesuniete okno implantacyjne o 24 h
II IVF / PICSI + MACS + PGT-SR 17 MII -> 10 ❄️
09.03.2023 Transfer 4 Reprofit Brno
4dpt II, 5dpt 13,7, 7 dpt 45,5, 9 dpt 109, 11 dpt 243, 14 dpt 739 -
Ja chodzę do dr Ż. dość krótko i po pierwszej wizycie, miałam trochę mieszane uczucia. Jeżeli chodzi o kontakt (przypominam, że po jednej wizycie u Niego), jak nie byłam pewna co do prawidłowości wyników wysłałam mu wiadomość i dostałam dość szybko wiadomość zwrotną (wiadomość była konkretna i krótka;) ). Robiłam też jakiś czas temu u Niego sono-hsg i nie wiem czy to wynik tego, że mam oba jajowody drożne, ale od początku do końca badania był w stosunku do mnie w porządku, uspokoił mnie i informował co i jak. Jeżeli chodzi o sam początek badania, czyli założenie cewnika (bo podanie już kontrastu i odczucie przy tym towarzyszące to już indywidualna sprawa i zależna od tego czy jajowody są drożne), było bezbolesne...
Po badaniu w gabinecie odpowiedział mi na zadane pytania... Jak czegoś nie rozumiałam pytałam tak długo, aż uzyskałam odpowiedź. Także nie wiem czy trafiłam na jego lepszy dzień, czy też nie. Ale musimy pamiętać, że lekarz jest też człowiekiem i czasem nieświadomie może coś zrobić, co może nas urazić, a On/Ona nie będzie o tym wiedzieć. I prawda, że należy tak długo pytać, aż dostaniemy satysfakcjonującą odpowiedź na nasze pytanie, a jak mamy wątpliwości, należy do lekarza napisać. A co moim zdaniem jest najważniejsze, aby mieć zaufanie do lekarza. I dla mnie osobiście ważne jest, aby lekarz miał wiedzę i wiedział co robi, niż aby głaskał mnie po głowie, czy trzymał za rękę.
Jeżeli straciłaś zaufanie lub masz wątpliwości co do drogi leczenie, możesz zawsze umówić się na wizytę do innego lekarza w tej klinice, bo nikt na siłę Cię nie trzyma przy jednym lekarzu:) I jeszcze jedno, jeżeli chodzi o pęcherzyki, moja ginekolog do której wcześniej chodziłam na kontrolne badania, tłumaczyła mi, że na początku cyklu w pewnym momencie się one pokazuję i jest ich sporo i ciężko powiedzieć, który będzie dominujący, bo często mają podobne wielkości. Dopiero dużo bliżej owulacji zostają widoczne pęcherzyki lub pęcherzyk, które można opisać i zobaczyć, który będzie dominujący. Może w 8 dc jeszcze nie było pewne, który pęcherzyk będzie dominujący, a było widać, że są. Więc może dlatego nie uzyskałaś odpowiedzi. A jeżeli chodzi o nieudane IUI... Trzeba patrzeć tak, że nawet przy naturalnych staraniach zdarza się, że nie każde jajeczko jest zdolne do zapłodnienia... Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam. Także nie przejmuj się zachowaniem doktora.. I jak nie spełnia Twoich oczekiwań, zobacz spokojnie czy u innego nie będzie Ci lepiej. Bo to Twój czas i Twoje pieniądze.
BeataX lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBeataX wrote:Ja wcale nie oczekiwałam od niego pięknych słów, że wszystko się uda, że będzie dobrze. Wiem jaki on jest ale to zlanie mnie dzisiaj dobiło mnie. Jeśli by odebrał telefon, ok. Może coś ważnego. Ale on jeszcze nie skończył ze mną, a już chwycił fona i oddzwonił do kolegi z mega uśmiechem na twarzy. Może to od niego były te zdjęcia, które przeglądał.
Jeśli przyjmuje pacjentkę, która słono płaci za wizytę, to powinien okazać jej chociaż troszkę zainteresowania. On jest tam dla mnie a nie ja dla niego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2021, 12:57
-
Ja nie podważam jego kompetencji i wiedzy tylko załamało mnie jego zachowanie. Tak samo nie obwiniam go o nieudane inseminacje, bo wiem jak to wszystko działa. Z dołkiem już do niego poszłam, a on mnie jeszcze tak potraktował.
Na razie nie będę zmieniała lekarza ale jak takie zachowanie będzie powtarzało się, to to zrobię. I tak coraz słabszą mam psychikę.⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
nick nieaktualnyBeataX wrote:Ja nie podważam jego kompetencji i wiedzy tylko załamało mnie jego zachowanie. Tak samo nie obwiniam go o nieudane inseminacje, bo wiem jak to wszystko działa. Z dołkiem już do niego poszłam, a on mnie jeszcze tak potraktował.
Na razie nie będę zmieniała lekarza ale jak takie zachowanie będzie powtarzało się, to to zrobię. I tak coraz słabszą mam psychikę.
Rozumiem... Ja jestem dość wrażliwa jeśli chodzi o takie zachowania, pamiętam jak od jednego lekarza w invimed wyszłam z płaczem, usg parę sekund, a jak chciałam go zapytać coś, to wziął telefon i obrócil się d... . Szok, a czekałam na wizytę 2 godz. Byłam wściekła. -
Wiesz, masz rację, że to był ogromny nie takt ze strony doktora.. może warto było mu zwrócić uwagę? Chociaż wiem, że łatwo się mówi po fakcie. I może warto było podzielić się z nim w trakcie swoimi odczuciami, co możesz jeszcze zrobić aby się udało.. I może, aby być spokojniejszą.. umówić się do kogoś innego.
Mam nadzieję, że ta sytuacja się już nie powtórzy i to był jednorazowy incydent. I następna próba zakończy się sukcesem, a wszystkie negatywne odczucia pójdą w zapomnienie -
nick nieaktualny