InviMed Wroclaw
-
WIADOMOŚĆ
-
mia4444 wrote:Dziewczyny kochane widziałam maleństwo jak mała laleczka;) serduszko bije jak dzwon,*;*. Kolejne badania 19.04 .. ;*;*. Dziękuję za kciuki ;*.
Również 3mam za was ;*;*.
Rośnijcie zdrowomia4444 lubi tę wiadomość
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Tym razem to ja napisałam do koordynatorki, zobaczymy co mi odp. Bo coraz bardziej zaczynam się stresować
AniaK, mia4444, Morwa lubią tę wiadomość
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:Tym razem to ja napisałam do koordynatorki, zobaczymy co mi odp. Bo coraz bardziej zaczynam się stresować
Może w końcu którejś z nas odpiszą coś konkretnego W końcu mamy już kwiecień.
Daj znać jak coś :*
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
mia4444 wrote:Dziewczyny kochane widziałam maleństwo jak mała laleczka;) serduszko bije jak dzwon,*;*. Kolejne badania 19.04 .. ;*;*. Dziękuję za kciuki ;*.
Również 3mam za was ;*;*.
Mia super wiadomość . Teraz będzie tylko dobrze .
U mnie nie ma tak optymistycznych wiadomości. Jestem w trakcie poronienia . Dziś byłam na badaniu. Pęcherzyka nie ma, plamienie trwa i pozostało tylko czekanie aż się wszystko wyczyści. Moja radość nie trwała długo 😞jestem w rozsypce😢
-
palika wrote:Mia super wiadomość . Teraz będzie tylko dobrze .
U mnie nie ma tak optymistycznych wiadomości. Jestem w trakcie poronienia . Dziś byłam na badaniu. Pęcherzyka nie ma, plamienie trwa i pozostało tylko czekanie aż się wszystko wyczyści. Moja radość nie trwała długo 😞jestem w rozsypce😢
palika
Ściskam z całych sił :* Obyś szybko doszła do siebie po tym wszystkim, ale z własnego doświadczenia wiem, że to nie jest łatwe.. Trzymaj się :*mia4444 lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
palika wrote:Mia super wiadomość . Teraz będzie tylko dobrze .
U mnie nie ma tak optymistycznych wiadomości. Jestem w trakcie poronienia . Dziś byłam na badaniu. Pęcherzyka nie ma, plamienie trwa i pozostało tylko czekanie aż się wszystko wyczyści. Moja radość nie trwała długo 😞jestem w rozsypce😢
MOCNO SCISKAM !!.❤❤❤. -
BitterSweetSymphony wrote:Może w końcu którejś z nas odpiszą coś konkretnego W końcu mamy już kwiecień.
Daj znać jak coś :*AMH: 0.1
Endometrioza IV stopnia / Laparoskopia / Torbiele Enfometrilane
Invimed Wroclaw
02/2019: Przygotowania do IVF z KD -
Mi niestety los rzucił kolejną kłodę pod nogi. Odebrałam dziś wyniki męża. Nasienie ok, ale z krwi wyszło mu aktywne CMV
Od kilku dni chodzę przeziębiona i kto wie czy mnie tym cholerstwem nie zaraził.
Już mi brakuje sił na to wszystko ....Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 12:17
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
My oprocz badania nasienia narazie nic nie robilismy, ale czasami sie zastanawiam zebym przy wirusologii nic nam nie wypadlo.... Trzymam kciuki zeby u Ciebie to bylo tylko zwykle przeziebienie.AMH: 0.1
Endometrioza IV stopnia / Laparoskopia / Torbiele Enfometrilane
Invimed Wroclaw
02/2019: Przygotowania do IVF z KD -
Palika - bardzo Ci współczuję
Nie poddawaj się! Musimy się otrzepywać i walczyć dalej, do końca.
Mia - Tak trzymać !!!!
BitterSweetSymphony - No masz... A jak wygląda leczenie tego cholerstwa?
Ja muszę sprawdzić, czy my tę cholerną Ureaplasmę wyleczyliśmy, bo po antybiotykowej kuracji jeszcze nie sprawdzaliśmy.
Ja mam jakąś koszmarną niechęć do pojawienia się w Invimedzie (fatalne wspomnienie torbieli i Gonalu)...ale chcociaż muszę przedzwonić do swojego gina i mu zdać relację z wyników laparoskopii.
Dziś mam wizytę kontrolną w Medfeminie i zdjęcie szwów. Dowiem się co za kurację mi profesor wymyślił.
Czuję się świetnie, tydzień po operacji. Pierwszy raz w życiu dostałam coś co wygląda jak zupełnie bezbolesny okres SZOK!...po 20-stu prawie latach męczarni.
Niedługo zafunduję swojej endometriozie akupunkturę i dowiem się co ma ziołolecznictwo i homeopatia do zaoferowania. Cudownie, choć gorzko-słodko w końcu zejść z tematu ciąży i dziecka, który wpędził mnie w najgorszą depresję w życiu i po prostu zająć się wreszcie sobą.
Czuję, że to mi jest teraz potrzebne i wyjdzie mi na dobre.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 12:44
mia4444 lubi tę wiadomość
# mother, you're mumbling...
36l
AMH- 1,2 (2016) 0,9 (2017) 0,9 (2018)
LUF - niepotwierdzone
(I) ICSI (Marzec 2019)przez torbiel procedura przerwana
03. 2019 Laparoskopia Endometrioza IV stopnia, liczne zrosty, większość usunięta, nie wdrożone leczenie - naturalne starania (?) -
AniaK wrote:My oprocz badania nasienia narazie nic nie robilismy, ale czasami sie zastanawiam zebym przy wirusologii nic nam nie wypadlo.... Trzymam kciuki zeby u Ciebie to bylo tylko zwykle przeziebienie.
No widzisz a nam wypadło akurat A byłam pewna że wszystko wyjdzie w normie. Dziś robiłam CMV i zobaczymy co wyjdzie.
Na pewno wiem, że jak mąż ma aktywne zakażenie to nici z IVF
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
FinnRasiel wrote:Palika - bardzo Ci współczuję
Nie poddawaj się! Musimy się otrzepywać i walczyć dalej, do końca.
Mia - Tak trzymać !!!!
BitterSweetSymphony - No masz... A jak wygląda leczenie tego cholerstwa?
Ja muszę sprawdzić, czy my tę cholerną Ureaplasmę wyleczyliśmy, bo po antybiotykowej kuracji jeszcze nie sprawdzaliśmy.
Ja mam jakąś koszmarną niechęć do pojawienia się w Invimedzie (fatalne wspomnienie torbieli i Gonalu)...ale chcociaż muszę przedzwonić do swojego gina i mu zdać relację z wyników laparoskopii.
Dziś mam wizytę kontrolną w Medfeminie i zdjęcie szwów. Dowiem się co za kurację mi profesor wymyślił.
Czuję się świetnie, tydzień po operacji. Pierwszy raz w życiu dostałam coś co wygląda jak zupełnie bezbolesny okres SZOK!...po 20-stu prawie latach męczarni.
Niedługo zafunduję swojej endometriozie akupunkturę i dowiem się co ma ziołolecznictwo i homeopatia do zaoferowania. Cudownie, choć gorzko-słodko w końcu zejść z tematu ciąży i dziecka, który wpędził mnie w najgorszą depresję w życiu i po prostu zająć się wreszcie sobą.
Czuję, że to mi jest teraz potrzebne i wyjdzie mi na dobre.
Tego się nie leczy. Na to choruję nawet do 80% społeczeństwa. Często przechodzi bezobjawowo. Po chorobie nie nabywa się odporności. Choroba przechodzi w stan utajony i może powrócić w stanach obniżonej odporności.
CMV w ciąży może prowadzić do poronień i do wystąpienia poważnych wad wrodzonych u dziecka
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
AniaK wrote:Hej, Invimed jak narazie, nie skontaktowal sie ze mna. Mieli to zrobic na poczatku tego tygdonia, W moim rozumieniu poczatek tygodnia to pon/wtorek a mamy srode czyli jak dla mnie srodek tygodnia.....
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
BitterSweetSymphony wrote:Mi niestety los rzucił kolejną kłodę pod nogi. Odebrałam dziś wyniki męża. Nasienie ok, ale z krwi wyszło mu aktywne CMV
Od kilku dni chodzę przeziębiona i kto wie czy mnie tym cholerstwem nie zaraził.
Już mi brakuje sił na to wszystko ....
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:Oj to jest straszne cholerstwo, też z tym chodzę od listopada
A no właśnie, Ty to też masz
A mąż badał? Bo możliwe, ze też ma a wtedy i On jest zdyskwalifikowany do IVF
Ja dziś robiłam CMV IgG i IgM. Aż się boję.
Mąż w piątek idzie powtórzyć badanie i dodatkowo zrobi awidność.
Normalnie siedzę i ryczę
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Tego się nie leczy. Na to choruję nawet do 80% społeczeństwa. Często przechodzi bezobjawowo. Po chorobie nie nabywa się odporności. Choroba przechodzi w stan utajony i może powrócić w stanach obniżonej odporności.
CMV w ciąży może prowadzić do poronień i do wystąpienia poważnych wad wrodzonych u dziecka
Masakra
Robiliśmy badania niedawno z mężem i na szczęście wyszło czysto.
Przerażają mnie te cholerstwa Ureaplasma też znana z tego, że doprowadza do poronień.
Dowiedziałam się też, że jest często wiązana z endometriozą i mocno ją zaognia.
A u mnie cudowny wieczór. Wróciłam od profesora z Medfeminy w skowronkach. Wszystko na tę chwilę ze mną ok. Endomenda opanowana. Leczenia nie wdrożono, profesor radzi teraz starać się naturalnie i pożyć wreszcie. Ciążą spróbujemy najpierw mnie leczyć. Muszę uwierzyć w cuda Stymulacja mnie załatwiła więc chętnie odpocznę i się totalnie wyluzuję.
# mother, you're mumbling...
36l
AMH- 1,2 (2016) 0,9 (2017) 0,9 (2018)
LUF - niepotwierdzone
(I) ICSI (Marzec 2019)przez torbiel procedura przerwana
03. 2019 Laparoskopia Endometrioza IV stopnia, liczne zrosty, większość usunięta, nie wdrożone leczenie - naturalne starania (?) -
BitterSweetSymphony wrote:A no właśnie, Ty to też masz
A mąż badał? Bo możliwe, ze też ma a wtedy i On jest zdyskwalifikowany do IVF
Ja dziś robiłam CMV IgG i IgM. Aż się boję.
Mąż w piątek idzie powtórzyć badanie i dodatkowo zrobi awidność.
Normalnie siedzę i ryczę
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:Mąż badał i nie ma. Tym można zarazić przez pierwsze dwa tygodnie. Ja awidność mam zrobić pod koniec kwietnia.
Naprawdę? Wydaję mi się, że wyczytałam, iż przy aktywnej zaraża się cały czas. Podobnie przy reaktywacji (cmv wtórne) też się zaraża... Z jakiego źródła to wiesz?
Dajmy na to, ze jeśli zarażałby tylko przez 2 tyg i mnie w tym czasie nie zaraził to już nie zarazi?
No i wtedy też mógłby oddać nasienie do IVF?
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
FinnRasiel wrote:Masakra
Robiliśmy badania niedawno z mężem i na szczęście wyszło czysto.
Przerażają mnie te cholerstwa Ureaplasma też znana z tego, że doprowadza do poronień.
Dowiedziałam się też, że jest często wiązana z endometriozą i mocno ją zaognia.
A u mnie cudowny wieczór. Wróciłam od profesora z Medfeminy w skowronkach. Wszystko na tę chwilę ze mną ok. Endomenda opanowana. Leczenia nie wdrożono, profesor radzi teraz starać się naturalnie i pożyć wreszcie. Ciążą spróbujemy najpierw mnie leczyć. Muszę uwierzyć w cuda Stymulacja mnie załatwiła więc chętnie odpocznę i się totalnie wyluzuję.
Dobre wieści w końcu :* Cieszę się, że endomende masz z głowy póki co. Z tego co piszesz ten profesorek wydaję się być bardzo fajny Ja jadę do niego za tydzień.
Jakie teraz leczenie wdrożyliście?FinnRasiel lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Naprawdę? Wydaję mi się, że wyczytałam, iż przy aktywnej zaraża się cały czas. Podobnie przy reaktywacji (cmv wtórne) też się zaraża... Z jakiego źródła to wiesz?
Dajmy na to, ze jeśli zarażałby tylko przez 2 tyg i mnie w tym czasie nie zaraził to już nie zarazi?
No i wtedy też mógłby oddać nasienie do IVF?
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer