InviMed Wroclaw
-
WIADOMOŚĆ
-
Aguś19 wrote:Nie damy się nie damy
Chociaż ja ostatnio miałam chwile zwątpienia, chciałam zrezygnować. Czasami mam już dosyć odmawiania sobie wszystkoego żeby ciągle odkładać na invitro, ale wiem że jak nie spróbuje to będę żałowała.
Pisałam do inved czy coś wiadomo w sprawie programu a oni na to :
Wciąż czekamy na informacje....
Ja ciebie absolutnie rozumiem. U mnie to był istny koszmar. Nadal mamy odłożone na in vitro, na wszelki wypadek. Póki co, czuję się cudownie, 3 miesiące po laparo. Byłam w środę na kontroli i endomenda zatrzymana, czysto i bez zrostów pooperacyjnych Opłaciło się zaufać profesorowi i nie brać Visanne, tylko dać ciału szansę. Jajniki oba podjęły pracę i są normalne piękne, rosnące pęcherzyki, endometrium książkowe. Odzyskałam moje ciało i duszę po tym laparo. Biorę tylko witaminki, wiesiołka i q10. Mam jeszcze 3 miesiące na naturalne starania i zaczęłam pierwszy raz naprawdę wierzyć, że się uda. Cud już jeden zaliczyłam, bo od operacji nie mam migren, które mi uprzykrzały życie przez 20 lat. Wyszłam z Medfeminy wzruszona i szczęśliwa bo to dobre wieści u mnie pierwsze, od prawie 4 lat
Mia - trzymam kciuki za maluszka!!! Możesz odetchnąć i cieszyć się ciążą Wszystko będzie dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2019, 15:46
mia4444 lubi tę wiadomość
# mother, you're mumbling...
36l
AMH- 1,2 (2016) 0,9 (2017) 0,9 (2018)
LUF - niepotwierdzone
(I) ICSI (Marzec 2019)przez torbiel procedura przerwana
03. 2019 Laparoskopia Endometrioza IV stopnia, liczne zrosty, większość usunięta, nie wdrożone leczenie - naturalne starania (?) -
mia4444 wrote:O to mój WINCUS ;*.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/675cb88bddaa.jpg
jestem po polowkowych badaniach . Wszystko ok lekarz coś mówił o serduszku o domykaniu ale że nie mam się tym martwić bo sie domknie później. Nie bardzo rozumiem o co chodzi ,na końcu wizyty pogratulował zdrowego bobasa:). Chyba już mogę być spokojna..mia4444 lubi tę wiadomość
-
FinnRasiel wrote:Ja ciebie absolutnie rozumiem. U mnie to był istny koszmar. Nadal mamy odłożone na in vitro, na wszelki wypadek. Póki co, czuję się cudownie, 3 miesiące po laparo. Byłam w środę na kontroli i endomenda zatrzymana, czysto i bez zrostów pooperacyjnych Opłaciło się zaufać profesorowi i nie brać Visanne, tylko dać ciału szansę. Jajniki oba podjęły pracę i są normalne piękne, rosnące pęcherzyki, endometrium książkowe. Odzyskałam moje ciało i duszę po tym laparo. Biorę tylko witaminki, wiesiołka i q10. Mam jeszcze 3 miesiące na naturalne starania i zaczęłam pierwszy raz naprawdę wierzyć, że się uda. Cud już jeden zaliczyłam, bo od operacji nie mam migren, które mi uprzykrzały życie przez 20 lat. Wyszłam z Medfeminy wzruszona i szczęśliwa bo to dobre wieści u mnie pierwsze, od prawie 4 lat
Mia - trzymam kciuki za maluszka!!! Możesz odetchnąć i cieszyć się ciążą Wszystko będzie dobrze
A ty teraz skup się na sobie i mężu i będzie wszystko dobrze na pewno się udaFinnRasiel lubi tę wiadomość
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Morwa wrote:Zaczynam cykl z crio mam nadzieję ,że będzie tym szczęśliwym
Morwa lubi tę wiadomość
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Mia gratuluję bobaska Byle tak dalej
Aguś na Twoim miejscu najpierw zajęłabym się endometriozą. W ciąży może uprzykrzać Ci życie Czytałam opinie dziewczyn z niedoleczoną endo. W czasie ciąży cierpiały na silne bóle, a u jednej zrosty uniemożliwiały odpowiednie ułożenie się dziecka w macicy Może skonsultuj się jeszcze z jakimś specjalistą od endometriozy zanim podejdziesz do KD. AMH i tak masz już niskie, jesteś nastawiona na KD więc laparo może tylko pomóc w Twoim przypadku.mia4444, FinnRasiel lubią tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Mia gratuluję bobaska Byle tak dalej
Aguś na Twoim miejscu najpierw zajęłabym się endometriozą. W ciąży może uprzykrzać Ci życie Czytałam opinie dziewczyn z niedoleczoną endo. W czasie ciąży cierpiały na silne bóle, a u jednej zrosty uniemożliwiały odpowiednie ułożenie się dziecka w macicy Może skonsultuj się jeszcze z jakimś specjalistą od endometriozy zanim podejdziesz do KD. AMH i tak masz już niskie, jesteś nastawiona na KD więc laparo może tylko pomóc w Twoim przypadku.mia4444 lubi tę wiadomość
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
AniaK wrote:Wszystko kosztowalo nas 15 000 ( IVf, badania partnera, leki). Oni chyba tez wspolpracuja z jakas polska klinika w Katowicach ale nie mam pewnosci. Napewno jest jeden polski lekarz z Katowic.
My jesteśmy w kropce nie wiemy co robić, zapłaciliśmy zaliczke w invikcie a wczoraj kilka osob napisało dopiero komentarze na ich temat też nie miałam dobrych odczuć po pierwszej wizyty ale po invimedzie chcielismy wkoncu zacząć to wszystko. Zastanawiamy sie czy dalej topic tam kase, mamy zrobic badania nasienia za 1500zl ludzie pisza że potem zlecaja kolejne. W invimedzie bylo tego o wiele mniej ale im to nie wystarcza..
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
https://eurofertil.cz/pl
My bylismy u dr R. Lachcina. Kontaktowalam sie z recepcja a potem odzwonil do mnie lekarz. Jest tam chyba jeszcze polski lekarz ktory przyjmuje w Katowicach a na samo IVF jedziesz do Ostravy ale nie znam jego nazwiska. Bylismy na pierwszej wizycie. Potem zadzwonili ze maja dawczynie pojechalismy na wizyte i oddac nasienie. Mi sie wszystko idelanie zgralo z cyklem dawczyni. Mialam jeszcze jedna wizyte przed samym transferem i transfer. Wsumie 3 wizyty przed transferem. Po transferze bylismy na 2 wizytach. Tearz juz jestem pod opieka swojego GP w UK. Moj partner mial zrobione badanie nasienia a ja LH/FSH/AMH hormony tarczycy i cos jeszcze z hormonow ale teraz nie pamietam. Nic wiecej nie kazali mi robic tylko partnerowi chorby wirusowe (zrobili to u nich na miejscu)AMH: 0.1
Endometrioza IV stopnia / Laparoskopia / Torbiele Enfometrilane
Invimed Wroclaw
02/2019: Przygotowania do IVF z KD -
AniaK wrote:https://eurofertil.cz/pl
My bylismy u dr R. Lachcina. Kontaktowalam sie z recepcja a potem odzwonil do mnie lekarz. Jest tam chyba jeszcze polski lekarz ktory przyjmuje w Katowicach a na samo IVF jedziesz do Ostravy ale nie znam jego nazwiska. Bylismy na pierwszej wizycie. Potem zadzwonili ze maja dawczynie pojechalismy na wizyte i oddac nasienie. Mi sie wszystko idelanie zgralo z cyklem dawczyni. Mialam jeszcze jedna wizyte przed samym transferem i transfer. Wsumie 3 wizyty przed transferem. Po transferze bylismy na 2 wizytach. Tearz juz jestem pod opieka swojego GP w UK. Moj partner mial zrobione badanie nasienia a ja LH/FSH/AMH hormony tarczycy i cos jeszcze z hormonow ale teraz nie pamietam. Nic wiecej nie kazali mi robic tylko partnerowi chorby wirusowe (zrobili to u nich na miejscu)
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:Dziękuję A powiedz mi jeszcze , bo na stronie jest ze 6komórek daja, a jest jakąś gwarancja zarodków?[/QUOTe
Jezeli nie zaplodni sie zadna komorka szukaja kolejnej dawczyni i zaczynaja procedure od nowa bez dodatkowych kosztow. U nas tak szybko wszystko poszlo ze nie mielismy nawet kiedy zadac wiecej szczegowloych pytan. Najlepiej jest umowic sie pojechac i porozmawiac. Pierwsza wizyta kosztowala ok 60 zl jak dobrze pamietam. Czesi maja tez inne troche podejscie, powoli, spokojnie poswiecaja Ci duzo czasu. Pierwsza wizyta trwala ok 2 godzin.AMH: 0.1
Endometrioza IV stopnia / Laparoskopia / Torbiele Enfometrilane
Invimed Wroclaw
02/2019: Przygotowania do IVF z KD -
Aguś19 wrote:Rozmyślałam nad tym, ale niestety u nas w Polsce jak chcesz mieć porządnie to musisz prywatnie, a my mamy odłożone na dwa podejścia do inv i koniec jak się nie uda to musimy zrezygnować już wiecej nie zbieramy, wiec jak weźmiemy z tego ma endo to bedzie lipa i na tym polega cały problem.
Oby endomenda nie miała u ciebie wpływu na wynik IVF bo straszna strata pieniędzy by was czekała
Z tego co wiem, zdarza się, że faktycznie nie ma wpływu, zwłaszcza w najlżejszym stadium. Mnie najbardziej przestraszyło, kiedy czytałam i słyszałam, że endo upośledza wszystko, od śluzówki macicy (problem z zagnieżdżeniem zarodka) a przy dużych zrostach uniemożliwia donoszenie ciąży.
Dziś jedyne co mnie martwi to powiązanie endomendy z LUF...
Ja osobiście nie żałuję ani jednej złotówki wydanej na leczenie endo. Podejrzewam, że bez tego to u mnie, możliwe , że nawet z KD by się nie udałoWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2019, 15:41
# mother, you're mumbling...
36l
AMH- 1,2 (2016) 0,9 (2017) 0,9 (2018)
LUF - niepotwierdzone
(I) ICSI (Marzec 2019)przez torbiel procedura przerwana
03. 2019 Laparoskopia Endometrioza IV stopnia, liczne zrosty, większość usunięta, nie wdrożone leczenie - naturalne starania (?) -
Aguś19 wrote:Rozmyślałam nad tym, ale niestety u nas w Polsce jak chcesz mieć porządnie to musisz prywatnie, a my mamy odłożone na dwa podejścia do inv i koniec jak się nie uda to musimy zrezygnować już wiecej nie zbieramy, wiec jak weźmiemy z tego ma endo to bedzie lipa i na tym polega cały problem.
Hm no rozumiem. Niestety pieniądze w takim wypadku mają znaczenie... Przydałoby się wygrać w totka. Ja już nawet nie przeliczam tego co wydałam na własne leczenie, badania, lekarzy, leki, suple, zabiegi. A w listopadzie kolejne tysiaky pójdą na "second look" Ta kasa co była odłożona na KD w Invimedzie pójdzie na moje dwie operacje. Oby stało się tak jak przewidział mi to Pan Mietek i zajdę w ciążę naturalnie i nie trzeba będzie zasilać kieszeni tych beznadziejnych konowałów z kliniki.
Aguś mam nadzieję, że endo nie wpłynie na Twoje leczenie metodą IVF. Życzę Ci, żeby się udało :*
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
FinnRasiel wrote:Ja ciebie absolutnie rozumiem. U mnie to był istny koszmar. Nadal mamy odłożone na in vitro, na wszelki wypadek. Póki co, czuję się cudownie, 3 miesiące po laparo. Byłam w środę na kontroli i endomenda zatrzymana, czysto i bez zrostów pooperacyjnych Opłaciło się zaufać profesorowi i nie brać Visanne, tylko dać ciału szansę. Jajniki oba podjęły pracę i są normalne piękne, rosnące pęcherzyki, endometrium książkowe. Odzyskałam moje ciało i duszę po tym laparo. Biorę tylko witaminki, wiesiołka i q10. Mam jeszcze 3 miesiące na naturalne starania i zaczęłam pierwszy raz naprawdę wierzyć, że się uda. Cud już jeden zaliczyłam, bo od operacji nie mam migren, które mi uprzykrzały życie przez 20 lat. Wyszłam z Medfeminy wzruszona i szczęśliwa bo to dobre wieści u mnie pierwsze, od prawie 4 lat
Mia - trzymam kciuki za maluszka!!! Możesz odetchnąć i cieszyć się ciążą Wszystko będzie dobrze
A gdzie mialas robione i u jakiego lekarza ja podjelam decyzje ze przed kolejna proba ivf chyba sie rozprawie z endomenda chcialabym isc na konsultacje do dobrego lekarza ktory sie zna na rzeczy jakiego polecasz? Wiem ze we wroclawiu kest jeden dobry ale termin wolny ma na marzec 2020 dopiero❌AMH 0,51
❌Torbiele endometrialne
❌Czynnik męski
Wskazanie do IVF 2017/18
1. Podejscie icsi styczen 2019🔸️4 komórki, brak oocytów.😏
2. podejscie do AZ 2020🔸️Transfer 11.07.2020 dwa mrożaki ❄❄ (FET 3dniowce) Beta 0,2 😒-nieudany transfer
3. Kolejne podejscie do AZ
mamy 3 zarodki❄❄❄, dwa 3dniowce i jedna blastka 4AB
🔹️Transfer FET 23.11.2020 Dwa 3dniowce ❄❄-drgnela beta-ciaza biochemiczna😔
🌺III transfer FET 08.03.2021 🍀✊ blastka 4ab +embryoglue
Test 8dpt druga wyrazna kreseczka
I Beta 9dpt 102🍀✊
II Beta 11dpt 242 🍀✊
III Beta 14dpt 1138 🍀✊
IV Beta 21dpt 19460 🍀✊
29dpt mamy ❤ 🙏🍀✊
37dpt 148bpm 💗 🍀✊
51dpt 181bpm 💗🍀✊
Nifty pro OK 🩰
2.12.2021 👧 3560g 55cm🥰
[/url] -
Mayu85 wrote:A gdzie mialas robione i u jakiego lekarza ja podjelam decyzje ze przed kolejna proba ivf chyba sie rozprawie z endomenda chcialabym isc na konsultacje do dobrego lekarza ktory sie zna na rzeczy jakiego polecasz? Wiem ze we wroclawiu kest jeden dobry ale termin wolny ma na marzec 2020 dopiero
Pewnie chodzi Ci o Karmowskiego. Nie dość, że terminy odległe to o wiele droższy niż nasz, czyli mój i FinnRasiel
Obydwie byłyśmy operowane przez prof Morawskiego (Medfemina). Terminy nie są odległe, operacje tańsze, opieka super. Polecam pana profesora i Medfemine (ul. Borowska).Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2019, 22:35
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Dziewczyny tak widzę Że źle piszecie o tych "konowałach" to jest w ogóle jakiś sensowny lekarz w invikcie lub w invimedzie bo ja przeprowadziłam się do Wrocławia i naprawdę nie wiem do kogo się tu wybrać?29lat Słabe komórki
Amh 2.9
Październik 2019 nasienie
morfologia 0%
2*Iui
1 ivf p. Krótki wrześniem 2018
2 ivf p. Krótki luty 2019 słaba blastocyta 333:(
3 ivf Listopad 2019 Długi protokół mrozak 3dniowy
Transfer 18.01 -
Joanna1212 wrote:Dziewczyny tak widzę Że źle piszecie o tych "konowałach" to jest w ogóle jakiś sensowny lekarz w invikcie lub w invimedzie bo ja przeprowadziłam się do Wrocławia i naprawdę nie wiem do kogo się tu wybrać?
Jak Invimed to tylko Gizler. Na jego temat słyszałam same dobre opinie. Niestety długo się do niego czeka, ale czego się nie robi
Ja jeszcze zanim zaczęłam brać Visanne to zapisałam się do Ogórek do Invicty, ale na pewno nie pójdę. Ostatnio czytałam, że jest naprawdę dziwna. Nie lubi robić usg, a to podstawa moim zdaniem.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Jak Invimed to tylko Gizler. Na jego temat słyszałam same dobre opinie. Niestety długo się do niego czeka, ale czego się nie robi
Ja jeszcze zanim zaczęłam brać Visanne to zapisałam się do Ogórek do Invicty, ale na pewno nie pójdę. Ostatnio czytałam, że jest naprawdę dziwna. Nie lubi robić usg, a to podstawa moim zdaniem.
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
BitterSweetSymphony wrote:Hm no rozumiem. Niestety pieniądze w takim wypadku mają znaczenie... Przydałoby się wygrać w totka. Ja już nawet nie przeliczam tego co wydałam na własne leczenie, badania, lekarzy, leki, suple, zabiegi. A w listopadzie kolejne tysiaky pójdą na "second look" Ta kasa co była odłożona na KD w Invimedzie pójdzie na moje dwie operacje. Oby stało się tak jak przewidział mi to Pan Mietek i zajdę w ciążę naturalnie i nie trzeba będzie zasilać kieszeni tych beznadziejnych konowałów z kliniki.
Aguś mam nadzieję, że endo nie wpłynie na Twoje leczenie metodą IVF. Życzę Ci, żeby się udało :*
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Joanna1212 wrote:Dziewczyny tak widzę Że źle piszecie o tych "konowałach" to jest w ogóle jakiś sensowny lekarz w invikcie lub w invimedzie bo ja przeprowadziłam się do Wrocławia i naprawdę nie wiem do kogo się tu wybrać?
-
Aguś19 wrote:Dziękuję, trzymaj mocno pewnie bardzo się przyda sama mam.nadzieję że endo mi nie przeszkodzi