InviMed Wroclaw
-
WIADOMOŚĆ
-
mig00ttka wrote:Trombolifie mam za budżetowaną w tym miesiącu już jakiś czas zbierałam się na badanie, ale zawsze wypadały jakieś pilniejsze, tym razem jednak nie odpuszczę. Tylko czy badanie to nie mówi bardziej o przyczynie poronień aniżeli niezdolności do zajścia w ciążę? Może być któryś z tych czynników związany z tym, że się nie udaje?
Dzisiaj mąż dzwonił do kliniki i do września dr Gizlera ma pełno, a na październik nie ruszyły jeszcze zapisy więc liczę na to, że chociaż za te 3 miesiące się uda do niego dostać. Wiecie ile mniej więcej przed ruszają zapisy na dany miesiąc?
Żeby nie tracić czasu na czekanie do października zgodnie z waszymi sugestiami planuję wykonać pakiet trombofilia oraz wrogość śluzu. Myślałam też żeby zapisać się wcześniej jeszcze do innego lekarza w którejś z klinik żeby chociaż wstępnie obadał temat i jeśli a - spodoba nam się zostać u niego, jeśli b - nie będziemy czuli "chemii" wykonać zlecone badania ale dalej iść już na ten październikowy temat do doktora G.
Powiedzcie jeszcze proszę co sądzicie na temat wykonania badania - wymaz z szyjki macicy na czystość pochwy i wymaz (koniecznie z szyjki) na ureaplasma i mykoplazma?
Myślę, że to będzie dobry pomysł. Jeśli już idziesz w tym kierunku to możesz sobie też sprawdzić toksoplazmozę i cytomegalię - dwie bardzo niebezpieczne choroby w ciąży.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Myślę, że to będzie dobry pomysł. Jeśli już idziesz w tym kierunku to możesz sobie też sprawdzić toksoplazmozę i cytomegalię - dwie bardzo niebezpieczne choroby w ciąży.
Rozumiem, że chodzi o poniższe analizy - je na szczęście zalecił mi lekarz już na pierwszej wizycie po kilku miesiącach bezowocnych starań
14.05.2018
Toxoplasma IgG <0,1 niereaktywna
Toxoplasma IgM 0,383 niereaktywny
Cytomegalowirus IgG >500 reaktywny
Cytomegalowirus IgM 0,152 niereaktywny
Ok wstępnie jestem zapisana na sierpień do Trzeciaka - zobaczy jak się będziemy dogadywać a w między czasie postaram się też zaklepać termin do Gizela i w razie czego przeniesiemy się do niego
Teraz zostało kilka dni do nowego cyklu, ale cudów nie oczekuję. Jeśli się nie udało to od następnego tygodnia ruszam z badaniami .
Powiedzcie mi proszę z jakimi +/- kosztami muszę liczyć się w przypadku inseminacji i in vitro - nie chodzi o sam zabieg, ale średnie sumaryczne koszty z jakimi się to wiąże i czy są duże różnice cenowe między klinikami?
Starania od maja 2017.
Hiperprolaktynemia czynnościowa.
Mąż - aglutynacja 7%, IgA 20%, IgG 16%
MTHFR A1298C – heterozygotyczny
PAI I 4G/5G – homozygotyczny
09.2019 poronienie samoistne (6tc)
11.2019 poronienie samoistne (5tc)
12.2019
29dc beta 147, progesteron 33
31dc beta 314
33 dc beta 714, progesteron 32,4
43 dc ❤ -
mig00ttka wrote:Rozumiem, że chodzi o poniższe analizy - je na szczęście zalecił mi lekarz już na pierwszej wizycie po kilku miesiącach bezowocnych starań
14.05.2018
Toxoplasma IgG <0,1 niereaktywna
Toxoplasma IgM 0,383 niereaktywny
Cytomegalowirus IgG >500 reaktywny
Cytomegalowirus IgM 0,152 niereaktywny
Ok wstępnie jestem zapisana na sierpień do Trzeciaka - zobaczy jak się będziemy dogadywać a w między czasie postaram się też zaklepać termin do Gizela i w razie czego przeniesiemy się do niego
Teraz zostało kilka dni do nowego cyklu, ale cudów nie oczekuję. Jeśli się nie udało to od następnego tygodnia ruszam z badaniami .
Powiedzcie mi proszę z jakimi +/- kosztami muszę liczyć się w przypadku inseminacji i in vitro - nie chodzi o sam zabieg, ale średnie sumaryczne koszty z jakimi się to wiąże i czy są duże różnice cenowe między klinikami?
Cytomegalie przeszłaś. Tokso nie masz to ok. Widzę, że faktycznie już prawie wyczerpałaś temat badań Rozumiem, że chodzisz na monitoringi? Pęcherzyki rosną i nie pękają (LUF) czy pęcherzyki wcale nie rosną?
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
mig00ttka wrote:Trombolifie mam za budżetowaną w tym miesiącu już jakiś czas zbierałam się na badanie, ale zawsze wypadały jakieś pilniejsze, tym razem jednak nie odpuszczę. Tylko czy badanie to nie mówi bardziej o przyczynie poronień aniżeli niezdolności do zajścia w ciążę? Może być któryś z tych czynników związany z tym, że się nie udaje?
Dzisiaj mąż dzwonił do kliniki i do września dr Gizlera ma pełno, a na październik nie ruszyły jeszcze zapisy więc liczę na to, że chociaż za te 3 miesiące się uda do niego dostać. Wiecie ile mniej więcej przed ruszają zapisy na dany miesiąc?
Żeby nie tracić czasu na czekanie do października zgodnie z waszymi sugestiami planuję wykonać pakiet trombofilia oraz wrogość śluzu. Myślałam też żeby zapisać się wcześniej jeszcze do innego lekarza w którejś z klinik żeby chociaż wstępnie obadał temat i jeśli a - spodoba nam się zostać u niego, jeśli b - nie będziemy czuli "chemii" wykonać zlecone badania ale dalej iść już na ten październikowy temat do doktora G.
Powiedzcie jeszcze proszę co sądzicie na temat wykonania badania - wymaz z szyjki macicy na czystość pochwy i wymaz (koniecznie z szyjki) na ureaplasma i mykoplazma?
Co do tego pakietu badań z testu DNA, to on nie mówi nam tylko o poronieniach. Znam kilka przypadków , które nigdy nie były w ciąży . Zrobiły ten pakiet badań , wyszło im kilka nieprawidłowości . Dostały standardowy zestaw leków na takie coś (heparyna m.in) i zaszły w ciąże i już są szczesliwymi mamami ostatnio jednej znajomej też poleciłam i też okazuje się ,że bardzo możliwe ,że znalazła właśnie przyczynę tego ,że tak długo się nie udawało. Przynajmniej obie mamy taką nadzieję.
Diagnostyka to podstawa przed in vitro, czy też inseminacją. Inaczej można wtopić naprawdę dużo kasy i załamać się ,że ostatnia deska ratunku właśnie odpływa.
Co do wymazów. Wybierz się do kliniki na wizytę do któregokolwiek lekarza. On da Ci standardowy zestaw badań jakie będą Ci potrzebne. Tych badań z krwi nie musisz robić w klinice (wszędzie indziej jest taniej) . Wymazy natomiast warto zrobić u nich. Ja dzięki wymazom dowiedziałam się ,że mam (miałam) ureaplazmę, która była jedną z przyczyn, dlaczego się nie udawało. Wcześniej robiłam to badanie (na początku starań) wraz z mężem gdzie indziej i wtedy nam nic nie wyszło . Dlaczego? Dlatego,że ureaplazma jest bardzo wrażliwa i jak jest źle transportowana do ginie w transporcie. Tam gdzie robiłam pierwszym razem nie robili badań na miejscu , wysypali je do innego laboratorium -
mig00ttka
Tu masz zestaw badań potrzebnych przed in vitro i ważność tych badań:
-Grupa krwi i czynnik rh (cały czas ważne )
- WR (VDRL)
-HBs (antygen)
-HBc (przeciwciała)
-HCV (przeciwciała)
-HIV (przeciwciała)
Wszystkie powyższe ważne 6 miesięcy)
-przeciwciała IgG i IGM przeciw toxoplazmozie, cytomegalii , różyczce (to zaleczy czy chorowałaś i kiedy mialas robione badania - mi po 2 latach kazali powtórzyc różyczkę)
WYMAZY Z SZYJKI MACICY W KIERUNKU:
-chlamydia trachomatis met. PCR
-mycoplazma
-ureaplazma
-posiew ogólny
-badanie czystości pochwy
-cytologia (tylko ta ostatnia ważna jest rok czasu, reszta wyników ma być świerza-nie starsza niż pół roku)
No i
-usg piersi (ważne rok czasu)
Ja oprócz powyzszych musiałam zrobić też badania tarczycy (TSH, ft3,ft4) ze względu na Hashimoto -
BitterSweetSymphony wrote:Cytomegalie przeszłaś. Tokso nie masz to ok. Widzę, że faktycznie już prawie wyczerpałaś temat badań Rozumiem, że chodzisz na monitoringi? Pęcherzyki rosną i nie pękają (LUF) czy pęcherzyki wcale nie rosną?
Jeśli chodzi o kontrolę cyklu to tak:
*pierwsze cztery cykle (jeszcze bez zrytej bani lekarzami ) - tylko w jednym miesiącu testy owulacyjne +, reszta ujemne
*kolejne 2 cykle - kontrola u lekarza - brak owulacji
*3 cykle stymulowane Clo - owulacja była, jednak brak rezultatu
---> przerwa w kontrolach przez HSG i 2x hosteroskopie
*grudzień - owulacja była
--->marzec/kwiecień olaliśmy cały świat i polecieliśmy do Azji
*kwiecień laparoskopia
*maj owulacja była
Mam nadzieję, że te problemy, które były początkowo z brakiem owulacji wynikały z tej mojej hiperprolaktynemii i tego, że tak obciążałam organizm ćwiczeniami. Ostatnio widzę, że owulacja jest zdecydowanie częściej.
Jak już pęcherzyk jest to pęka wydaje mi się że problem jest albo w samym zapłodnieniu albo w zagnieżdżeniu. Teraz faktycznie wyszło to, że mąż ma te aglutynacje i przeciwciała - niby nie jakiś wielki poziom, ale już powyżej 10% mówi się o obniżonej płodności a ma 16% i 20%. Więc może kwestia tego, że potrzebujemy więcej cykli starań niż statystyczna para, ale to i tak za długo trwa żeby tylko z tego wynikało (tak mi się wydaje)Starania od maja 2017.
Hiperprolaktynemia czynnościowa.
Mąż - aglutynacja 7%, IgA 20%, IgG 16%
MTHFR A1298C – heterozygotyczny
PAI I 4G/5G – homozygotyczny
09.2019 poronienie samoistne (6tc)
11.2019 poronienie samoistne (5tc)
12.2019
29dc beta 147, progesteron 33
31dc beta 314
33 dc beta 714, progesteron 32,4
43 dc ❤ -
Dziewczyny jesteście na wagę złota - mega poukładałyście mi to w głowie . Morwa - dzięki za podpowiedź z wymazami - czyli na razie nimi się nie zajmuję - dopiero jak mi zlecą w sierpniu i zrobię u nich.
Plan na sierpień - pakiet trombofilia, wrogość śluzu i pierwsza wizyta w klinice.
BitterSweet - ostatnio zastanawiałyśmy się co pomaga żeby jakoś sobie z tym radzić. Dla mnie właśnie to co zyskuję dzięki wam jest jedną z tych rzeczy - fakt, ze mogę kogoś się doradzić, zdobyć dzięki wam sporo informacji, ale przede wszystkim to uczucie, że człowiek nie jest sam na tej wojnieMorwa, BitterSweetSymphony lubią tę wiadomość
Starania od maja 2017.
Hiperprolaktynemia czynnościowa.
Mąż - aglutynacja 7%, IgA 20%, IgG 16%
MTHFR A1298C – heterozygotyczny
PAI I 4G/5G – homozygotyczny
09.2019 poronienie samoistne (6tc)
11.2019 poronienie samoistne (5tc)
12.2019
29dc beta 147, progesteron 33
31dc beta 314
33 dc beta 714, progesteron 32,4
43 dc ❤ -
Dziewczyny jestem załamana, właśnie przyszła informacja z invimed program startuje. Cena wzrosła tylko ja nie wiem co mam robić, jesteśmy umówieni do Ostrawy. Nie wiem co mam zrobić, podejść w invimedzie czy jechać do Czech
Doradzcie co byście zrobiły?
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:Dziewczyny jestem załamana, właśnie przyszła informacja z invimed program startuje. Cena wzrosła tylko ja nie wiem co mam robić, jesteśmy umówieni do Ostrawy. Nie wiem co mam zrobić, podejść w invimedzie czy jechać do Czech
Doradzcie co byście zrobiły?AMH: 0.1
Endometrioza IV stopnia / Laparoskopia / Torbiele Enfometrilane
Invimed Wroclaw
02/2019: Przygotowania do IVF z KD -
Aguś19 wrote:Dziewczyny jestem załamana, właśnie przyszła informacja z invimed program startuje. Cena wzrosła tylko ja nie wiem co mam robić, jesteśmy umówieni do Ostrawy. Nie wiem co mam zrobić, podejść w invimedzie czy jechać do Czech
Doradzcie co byście zrobiły? -
Ciężka decyzja, najgorsze że do Ostrawy mamy prawie 500km mamy odłożone na dwa programy z kd i nie wiem czy na początek nie spróbujemy w invimedzie. Dzwoniłam do koordynatorki i ma sie dowiedzieć w sprawie badan które zlecił wcześniej dr, bo prawdopodobnie nie będziemy za nie płacić .
Masakra przez to wszystko z nerwów cały brzuch mnie boli
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:Ciężka decyzja, najgorsze że do Ostrawy mamy prawie 500km mamy odłożone na dwa programy z kd i nie wiem czy na początek nie spróbujemy w invimedzie. Dzwoniłam do koordynatorki i ma sie dowiedzieć w sprawie badan które zlecił wcześniej dr, bo prawdopodobnie nie będziemy za nie płacić .
Masakra przez to wszystko z nerwów cały brzuch mnie boliWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2019, 16:51
-
Morwa wrote:No to jak kasa nie jest przeszkodą a odległość i dojazdy mogą was męczyć to ja bym się nie zastanawiała i szła w invimed ja mam do nich sentyment bo dzięki nim mam córkę i liczę na to ,że w tym cyklu dorobą nam dla niej rodzeństwo
Ty pewnie już się nie możesz doczekać piatku i transferu zazdroszczę ci i trzymam kciuki
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:Mąż też tak mówi, że on od samego poczatku jak tylko pojechaliśmy do invimedu to chciał tam zacząć. Po wizycie w invikcie był przerażony podejściem lekarza.
Ty pewnie już się nie możesz doczekać piatku i transferu zazdroszczę ci i trzymam kciuki
Ja miałam takie same odczucia z mężem jak Twój mąż. Invimed nas od razu do siebie przekonał tak bardzo,że żadna Wrocławska klinika nie miała już z nimi żadnych szans w zabiegami o nas najchętniej bym z nimi została na dłużej... ale nasze przepisy juz mnie tak nie przekonują. Mamy 20 zamrożonych oocytów. Nie od dzisiaj wiadomo ,że z mrożonych komórek nie ma tyle zarodków co ze świeżych, że większość z nic się nawet dobrze nie rozmrozi i nie będą się nadawały do niczego. Przy świeżych komórkach (miałam zapłodnionych 6 oocytów) uzyskaliśmy tylko 3 zarodki. Przy 6 z mrożonych możemy nie uzyskać żadnego. Dlatego myśląc racjonalnie lepiej będzie mi przenieść się z nimi do Czech i liczyć na to ze zapłodnimy więcej niż 6 i coś z tego nam wyjdzie -
Morwa wrote:No i to jak. Odliczam każdą minutę haha
Ja miałam takie same odczucia z mężem jak Twój mąż. Invimed nas od razu do siebie przekonał tak bardzo,że żadna Wrocławska klinika nie miała już z nimi żadnych szans w zabiegami o nas najchętniej bym z nimi została na dłużej... ale nasze przepisy juz mnie tak nie przekonują. Mamy 20 zamrożonych oocytów. Nie od dzisiaj wiadomo ,że z mrożonych komórek nie ma tyle zarodków co ze świeżych, że większość z nic się nawet dobrze nie rozmrozi i nie będą się nadawały do niczego. Przy świeżych komórkach (miałam zapłodnionych 6 oocytów) uzyskaliśmy tylko 3 zarodki. Przy 6 z mrożonych możemy nie uzyskać żadnego. Dlatego myśląc racjonalnie lepiej będzie mi przenieść się z nimi do Czech i liczyć na to ze zapłodnimy więcej niż 6 i coś z tego nam wyjdzie
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:Ciężka decyzja, najgorsze że do Ostrawy mamy prawie 500km mamy odłożone na dwa programy z kd i nie wiem czy na początek nie spróbujemy w invimedzie. Dzwoniłam do koordynatorki i ma sie dowiedzieć w sprawie badan które zlecił wcześniej dr, bo prawdopodobnie nie będziemy za nie płacić .
Masakra przez to wszystko z nerwów cały brzuch mnie boliAMH: 0.1
Endometrioza IV stopnia / Laparoskopia / Torbiele Enfometrilane
Invimed Wroclaw
02/2019: Przygotowania do IVF z KD -
AniaK wrote:Ja mialam odwrotne pierwsze odczucia co do Invimedu. Pierwsze wrazenie bylo bardzo negatywne. Trzymal mnie tam jedynie Gizler. Kazda proba kontaktu z recepcja, uzyskanie jakich koliwek informacji trwalo wieki. Na pierwsz wizyte trafilam do dr L. ktora byla koszmarem. Wiec moze dlatego Eurofertill mi bardziej podpasowal.
Jest nam nawet jak narazie ciężko zdecydować czy chcemy za pierwszym razem podać jeden czy dwa zarodki, z bliźniakami nie wiem czy sobie poradzimy... z drugiej strony wiem że podanie dwóch zarodków daje większe szanse .
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Aguś19 wrote:No też bym chciała dostać sie do Gizlera ale niestety to jest nie możliwe w sumie wydaje mi się że co do tego czy się uda to jest wielka loteria wszędzie. Jak narazie mamy umowianą wizytę w invimedzie 15 lipca i zobaczymy co dalej.
Jest nam nawet jak narazie ciężko zdecydować czy chcemy za pierwszym razem podać jeden czy dwa zarodki, z bliźniakami nie wiem czy sobie poradzimy... z drugiej strony wiem że podanie dwóch zarodków daje większe szanse .AMH: 0.1
Endometrioza IV stopnia / Laparoskopia / Torbiele Enfometrilane
Invimed Wroclaw
02/2019: Przygotowania do IVF z KD -
Morwuś to już jutro zachodzisz w ciąże O której transfer?
Morwa lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)