Wielka Akcja - Wspieramy się w niepłodności!
Dziś dodająca otuchy historia Danuty i Adama

Zainspiruj się!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną InviMed Wroclaw
Odpowiedz

InviMed Wroclaw

Oceń ten wątek:
  • atka666 Autorytet
    Postów: 1018 792

    Wysłany: 3 września 2021, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pambi wrote:
    Dziewczyny ja po szczepieniu Pfizerem TSH z 1 na prawie 3 prolaktyna która nie.przekraczala 10 wzbiła się do 50, wstrzymała mi okres. Pozostałe wyniki morfologia, leukocyty i inne również do góry nogami. Skonsultowalam tematy z trzema lekarzami, i mówili o badaniach w UK mówiący o zgłaszających się kilku tysiącach kobiet które przez szczepienie miały PR blemy przez 1,2, 3 cykle. U niektórych był okres wstrzymany u innych krwawienie trwało tygodniami. Także z tej naszej troski o bliźniego sobie najbardziej zazzkodzilysmy. A i jeszcze ważna rzecz. Po szczepieniu covidowym należy odczekać min. 3 tygodnie do zrobienia badań z krwi. Ja robiłam po kilka dniach.
    Jeżeli chodzi o mnie, to miałam na myśli szczepienia limfocytami męża :) niemniej jednak każde szczepienie, to "uderzenie" w nasz układ immunologiczny i reakcje organizmu mogą być bardzo różne ;)

    - starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
    - PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
    - 4 x IUI – ciąża biochemiczna :(
    - styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
    - grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna :(
    - styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek :(
    - luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
    - 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
    - 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna :(
    - 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
    - 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
    - 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
    - 30.09.2021r. - crio blastki
    - 29.10.2021r. - jest <3
    - Nifty pro - chłopczyk
    pjBmp1.png
  • Myszka87 Ekspertka
    Postów: 176 266

    Wysłany: 5 września 2021, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, przepraszam ze tak dołączam z grubej rury ale... Hmmm mam pytanie...jakis czas temu czynnie uczestniczyłam tu na forum, podczytywalam Was ale po niepowodzeniu miałam mega zalamke, która w zasadzie trwa cały czas. Krótka historia o mnie przechodzilam 1 in vitro w tym roku które zakończyło się niepowodzeniem. Z 6 zapłodnionych komórek mieliśmy tylko 1 blastke 5 dniowa. Pozostałe 5 zdegenerowalo w 5 i 6 dniu. Z badań jakie zrobiliśmy wyszło bardzo słabe nasienie, nieprawidłowa budowa 100% i zerowy ruch. Reszta wyników w normie. Teraz W zasadzie po 2 miesiącach od potwierdzenia niepowodzenia cały czas myślę o tym żeby spróbować jeszcze raz, ale mój mąż nie chce... I tak się zastanawiam ta degeneracja w 5 i 6 dniu czym jest spowodowana? Myślicie że mielibyśmy jeszcze jakaś szanse przy takim nasieniu? Czy któraś z Was może ma podobne wyniki nasienia i której z Was się udalo??? Leczyłam się u dr Ż.

    In vitro start 2021
    28.04.2021 punkcja mamy 1 ❄4 BB
    23.06.2021 Transfer❄
  • Bunkierka Autorytet
    Postów: 2197 1210

    Wysłany: 5 września 2021, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka87 wrote:
    Cześć dziewczyny, przepraszam ze tak dołączam z grubej rury ale... Hmmm mam pytanie...jakis czas temu czynnie uczestniczyłam tu na forum, podczytywalam Was ale po niepowodzeniu miałam mega zalamke, która w zasadzie trwa cały czas. Krótka historia o mnie przechodzilam 1 in vitro w tym roku które zakończyło się niepowodzeniem. Z 6 zapłodnionych komórek mieliśmy tylko 1 blastke 5 dniowa. Pozostałe 5 zdegenerowalo w 5 i 6 dniu. Z badań jakie zrobiliśmy wyszło bardzo słabe nasienie, nieprawidłowa budowa 100% i zerowy ruch. Reszta wyników w normie. Teraz W zasadzie po 2 miesiącach od potwierdzenia niepowodzenia cały czas myślę o tym żeby spróbować jeszcze raz, ale mój mąż nie chce... I tak się zastanawiam ta degeneracja w 5 i 6 dniu czym jest spowodowana? Myślicie że mielibyśmy jeszcze jakaś szanse przy takim nasieniu? Czy któraś z Was może ma podobne wyniki nasienia i której z Was się udalo??? Leczyłam się u dr Ż.

    Podchodziliście do in vitro bez wcześniejszych badań nasienia? A jak sytuacja wygląda u Ciebie? Miałaś robione badania na trombofilię? I co dr Ż. mówił na taką sytuację? Jakoś się do tego odniósł? Skierował na jakieś dodatkowe badania?

    preg.png
  • Myszka87 Ekspertka
    Postów: 176 266

    Wysłany: 5 września 2021, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunkierka wrote:
    Podchodziliście do in vitro bez wcześniejszych badań nasienia? A jak sytuacja wygląda u Ciebie? Miałaś robione badania na trombofilię? I co dr Ż. mówił na taką sytuację? Jakoś się do tego odniósł? Skierował na jakieś dodatkowe badania?
    Mieliśmy robione badanie nasienia przed rozpoczęciem procedury, pozostałe badanie które zalecała klinika również. Muszę przyznać że po niepowodzeniu nie byłam u lekarza na konsultacji. Koordynatorka przekazala info ze nie jest to konieczne... Poddałam się, załamałam i w końcu przez te 2 miesiące nie umówiłam się na wizytę. Nie daje mi to spokoju totalnie chciałabym spróbować jeszcze raz ale u innego lekarza. Jest jeden problem mój mąż nie chce już... On się z tym pogodził żyje normalnie jak gdyby nigdy nic ale ja nie potrafię. Ryczeć mi się chce jak widzę kobietę w ciąży masakra jakaś. Nie robiłam badań na trombofilie. Nie wiem co robić. Ehhh pewnie powiecie że jestem głupia że nie umówiłam się na konsultacje ehhhh

    In vitro start 2021
    28.04.2021 punkcja mamy 1 ❄4 BB
    23.06.2021 Transfer❄
  • Osa79 Przyjaciółka
    Postów: 173 20

    Wysłany: 5 września 2021, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka87, ale rozumiem , ze u Ciebie jest wszystko ok?
    Każdy człowiek ma inne spojrzenie na rodzicielstwo, jedni akceptują kombinacje ,których inni nie rozumieją.
    Jeśli Ty jesteś zdrowa to zawsze masz szansę zaspokoić swoją potrzebę bycia mamą:) (z kimś innym po prostu)
    Ja nie mam w sobie takiego tzw instynktu macierzyńskiego, ani nie jestem wierząca, ale rozumiem jak silne uczucia mają w sobie czy niespełnieni rodzice, czy wierzący.
    I zdaję sobie sprawę,że brak dziecka może Cię zniszczyć, dlatego nie myśl , że możesz go nie mieć, tylko w jaki sposób możesz mieć?
    Czy mąż zgodzi się na dawcę?
    Pisze tu też dziewczyna- starsza od Ciebie która kilka lat temu zrezygnowała z dawcy, a dziś z mężem obudzili się w sytuacji ,ze muszą już brać cały zarodek. Nie popełnij tego błędu.
    Mam koleżankę, która jest w podobnej sytuacji- ona dobre wyniki, mąż baardzo słabe nasienie. Ale on zlewa temat, nie daje się zaciągnąć do kliniki.

    AMH 0.665--->0.228 (marzec 22) /TSH ..3-->1,74 (ok miesiaca 50mg letrox), prolaktyna 11, FSH -9,65-->18,43 (marzec;22); LH-8,4, estradiol 65,8
  • Myszka87 Ekspertka
    Postów: 176 266

    Wysłany: 5 września 2021, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osa79, z tych badań które mieliśmy zalecone u mnie wyszły dobrze.
    Dawca nie wchodzi w grę od początku że strony męża nie było na to zgody.
    Jego nie chce go zostawić bo co byłoby gdyby było na odwrót ja nie mogłabym mieć a on tak.
    Ale nie mogę się pogodzić z tym że inni mają dzieci a my nie, nigdy się z tym nie pogodzę. Mój mąż skłonny jest do adopcji ale ja chyba nie chce.. Mam mieszane uczucia w tym temaxie, ja po prostu chce być w ciąży chce czuć ruchy chce urodzić jestem zdołowana totalnie. Dobrze nie chce zasmucac ani dołować wątku. Spróbuje jeszcze raz z nim pogadać ale marne szanse..

    In vitro start 2021
    28.04.2021 punkcja mamy 1 ❄4 BB
    23.06.2021 Transfer❄
  • Osa79 Przyjaciółka
    Postów: 173 20

    Wysłany: 5 września 2021, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo ciężka sytuacja.
    Ty go nie zostawisz, poswięcisz się dla niego, ale on nie chce się poświęcic dla Ciebie. To może on powinien Ci pozwolić odejść?
    Gdybyś Ty nie mogła mieć, a on czul takie pragnienie, , być moze wzieabyś komórkę dawczyni albo pozwolila mu odejść?
    Adopcja tradycyjna to nie jest adopcja zarodka czy komorek, wiesz pewnie że w Polsce nie ma sierot biologicznych a pochodzenie opuszczonych dzieci wiadomo jakie jest. Tego już kompletnie nie rozumiem, dlaczego zaakceptowałby obce dziecko, a Twojego by nie zaakceptował? Nie chce , zebys miała za dobrze i wychowywała swoje?
    Sam fakt, że cudze geny są nieakceptowale to rozumiem- bo sama w zyciu bym nie wziela komóeku dawczynie, ale tak samo nie tolerowalabym adopcji

    AMH 0.665--->0.228 (marzec 22) /TSH ..3-->1,74 (ok miesiaca 50mg letrox), prolaktyna 11, FSH -9,65-->18,43 (marzec;22); LH-8,4, estradiol 65,8
  • Adam Autorytet
    Postów: 301 149

    Wysłany: 5 września 2021, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Porozmawiaj z mężem jeszcze. Może warto się skupić na tym dlaczego nasienie jest słabej jakości. Może da się to nasienie poprawić i podejść do procedury za kilka miesięcy tak by szanse były większe. Ja wiem że to są ciężkie dylematy ale nie rezygnuj ze swoich marzeń.

  • Jaszczureczka Autorytet
    Postów: 2734 2244

    Wysłany: 6 września 2021, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka87 - podobno po 3 dobie za zarodek odpowiada nasienie. U nas jest "tylko" nieprawidłowa budowa 100% (najwięcej klasy III, żadnego z klasy I i II w badanym materiale) I lekarz zdecydowal o IMSI zamiast ICSI.
    Nie wiem jak bylo u Was.
    A czy sprawdzalas męża pod kątem problemow z insulina? Krzywa glukozowo-insulinowa 3 pkt po 75g pokazuje czy sa problemy czy nie (U szczupłych osob tez sa).
    U facetow jest o tyle lepiej ze co 3 miesiace maja kolejny cykle spermatogenezy, wiec sa w stanie podrasowac nasienie zmieniajac nawyki (troche gorzej u kobiet ale patrzac na wynik 1 IVf to nie Masz co narzekać na jakosc swoich komorek).
    A co do samego podejscia do ivf Twojego męża - mój był załamany jak sie wreszcie porządnie przebadał. wciaz ciezko mu mowic ze podeszlismy do in vitro przez jego nasienie, a prawda jest taka ze też przez moje komórki nie wychodzilo (2 z 3 pobranych komorek padly po 24h) - to trzeba przepracowac po swojemu. Zrozumialabym Twojego męża jakby Was nie bylo stać na kolejne zabiegi, bo to nie sztuka wpedzic sie w dlugi zeby tylko osiagnac cel, a potem stres zwiazany z wyjściem na prosta by zżarł zdrowie, a wiadomo ze IVF nie gwarantuje na 100% ze sie uda zajsc w ciaze.
    Poza tym uzyskanie zarodków to jedna sprawa, w ciaze jeszcze trzeba zajsc I donosic.
    U Was zarodek podjal probe zagniezdzenia sie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2021, 14:56

    2023
    40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
    ----
    39w6 | 3166g
    38w6 | 3000g
    36w6 | 2730g
    33w6 | 2109g
    30w6 | 1605g
    28w5 | 1256g
    26w6 | 909g
    22w6 | 501g
    20w5 | 337g
    18w6 | 230g - ♀️
    14w6 | 90mm
    12w5 | 65mm
    8w6 | 20mm
    8w0 | 12mm
    49dc | 6w6d | ❤ 7mm
    43dc | bHCG 15 527 | prog 26,9
    40dc II

    Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; Tran
    ----
    2021
    41w2d - ♀️ - 2021.04
    ----
    2020
    29dpt ❤
    13.07 - FET

    18.06 - punkcja >> 17 pęcherzy >> 3 oocyty >> po 24h 1 zarodek zamrożony w 3 dobie
    I IVF

    4 IUI - biochem
    ---
    2019
    3 IUI - biochem
    2 IUI - biochem
    1 IUI - puste jajo płodowe
    ---
    2018 - pierwsza wizyta w klinice
    ---
    2016 - początek starań
  • Bunkierka Autorytet
    Postów: 2197 1210

    Wysłany: 6 września 2021, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka87 wrote:
    Osa79, z tych badań które mieliśmy zalecone u mnie wyszły dobrze.
    Dawca nie wchodzi w grę od początku że strony męża nie było na to zgody.
    Jego nie chce go zostawić bo co byłoby gdyby było na odwrót ja nie mogłabym mieć a on tak.
    Ale nie mogę się pogodzić z tym że inni mają dzieci a my nie, nigdy się z tym nie pogodzę. Mój mąż skłonny jest do adopcji ale ja chyba nie chce.. Mam mieszane uczucia w tym temaxie, ja po prostu chce być w ciąży chce czuć ruchy chce urodzić jestem zdołowana totalnie. Dobrze nie chce zasmucac ani dołować wątku. Spróbuje jeszcze raz z nim pogadać ale marne szanse..


    Bardzo mi przykro. Porozmawiaj z Mężem na spokojnie. Nie wiem czemu w takim przypadku lekarz pozwolił podejść do całej procedury.. jak wyniki wyszły słabe... i nie pogłębił diagnostyki.. Bo jak tu jedna z dziewczyn pisała, może zmiana diety, ruch i suplementacja pomoże na poprawę nasienia.. I rozumiem jak Ci jest ciężko. Ja się tego boję, że podejdziemy i się nie uda. A jak chodzi o pakiet na trombofillie to jest badanie w kierunku zakrzepicy. Zdarza się dość często, że mutację które możemy mieć mogą przeszkadzać w zagnieżdżeniu się zarodka lub powodować poronienie.

    Najważniejsza jest rozmowa. I wspólna decyzja. To nie jest rozwiazanie odejść. Bo niepłodność dotyczy pary i nie można patrzeć jego czy jej wina. Trzeba wspólnie rozwiązać problem. Najlepiej porozmawiaj z Mężem na spokojnie. Powiedz o swoich uczuciach i że chcesz jeszcze raz spróbować, ale może u innego lekarza. Dajcie sobie czas na diagnostykę i znalezienie problemu.

    preg.png
  • BeataX Autorytet
    Postów: 2447 1305

    Wysłany: 6 września 2021, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka87 wrote:
    Osa79, z tych badań które mieliśmy zalecone u mnie wyszły dobrze.
    Dawca nie wchodzi w grę od początku że strony męża nie było na to zgody.
    Jego nie chce go zostawić bo co byłoby gdyby było na odwrót ja nie mogłabym mieć a on tak.
    Ale nie mogę się pogodzić z tym że inni mają dzieci a my nie, nigdy się z tym nie pogodzę. Mój mąż skłonny jest do adopcji ale ja chyba nie chce.. Mam mieszane uczucia w tym temaxie, ja po prostu chce być w ciąży chce czuć ruchy chce urodzić jestem zdołowana totalnie. Dobrze nie chce zasmucac ani dołować wątku. Spróbuje jeszcze raz z nim pogadać ale marne szanse..
    Jeśli miałaś te same badania do in vitro, które dał mi dr Ż. to prawdę mowiąc nic one nie wnoszą do dobrej diagnostyki. Tak jak pisze Bunkierka, pakiet na trombofilie, homocysteina, kwas foliowy, krzywa ckrowa i insulinowa to podstawa. U mnie udała się 4 inseminacja, bo zrobiłam na własną rękę te badania, wprowadziłam metylowane witaminy i acard. Mój mąż startował z morfologią 0% i słabym ruchem. Plemnków miał jednak dużo. Suplementował Fertilman Plus i to mu pomogło. Przy udanej iui miał 17 mln i 90% ruch. W sumie przy 3ciej iui mial podobne wyniki ale nie udała się, tylko że wtedy nie miałam zrobionych tych wszystkich badań. Nie wiedziałam nawet, że mam jakies mutacje i nie wchłaniam witamin z grupy B.

    ⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
    12.04. beta 78,80 🤩

    CnPDp2.png

    •od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
    • PAI-1 4G heterozygotyczna
    • MTHFR C677T homozygotyczna
    💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.
  • Myszka87 Ekspertka
    Postów: 176 266

    Wysłany: 7 września 2021, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BeataX wrote:
    Jeśli miałaś te same badania do in vitro, które dał mi dr Ż. to prawdę mowiąc nic one nie wnoszą do dobrej diagnostyki. Tak jak pisze Bunkierka, pakiet na trombofilie, homocysteina, kwas foliowy, krzywa ckrowa i insulinowa to podstawa. U mnie udała się 4 inseminacja, bo zrobiłam na własną rękę te badania, wprowadziłam metylowane witaminy i acard. Mój mąż startował z morfologią 0% i słabym ruchem. Plemnków miał jednak dużo. Suplementował Fertilman Plus i to mu pomogło. Przy udanej iui miał 17 mln i 90% ruch. W sumie przy 3ciej iui mial podobne wyniki ale nie udała się, tylko że wtedy nie miałam zrobionych tych wszystkich badań. Nie wiedziałam nawet, że mam jakies mutacje i nie wchłaniam witamin z grupy B.
    Ehh muszę przyznać że nie wiem co robić. Wiadomo sama nie chce decydować i zmuszać...
    Może faktycznie wykonam te badania o których wspomnialas w poście bo nie miałam ich nigdy robionych. Jak dopytywałam lekarza co jeszcze zrobić to mówił że wystarcza badania z ich rozpiski. Może jednak powinnam zrobić je na własną rękę. Może wyszłoby wszystko inaczej.
    Dziękuję za wsparcie, nikt oprócz męża o niczym nie wie i jakoś tak samemu ciężko...

    In vitro start 2021
    28.04.2021 punkcja mamy 1 ❄4 BB
    23.06.2021 Transfer❄
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2765 2345

    Wysłany: 7 września 2021, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam Was i tak sobie myślę: krzywa cukrowa a krzywa insulinowa to jest jedno badanie, to jest to samo ? Czy to są dwa różne wyniki odnośnie krzywej a inny wynik odnośnie insulinowej?

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • mila82 Autorytet
    Postów: 1328 647

    Wysłany: 7 września 2021, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osa79 wrote:
    Dziewczyny,jest tu jakaś szczęśliwa historia z invimedu w podobnym do mnie wieku? Po 40stce,amh 0.665 :/ , wszystkich badań jeszcze nie mam ( np nasienia) .
    Ale chodzi mi tylko o własne komórki.
    Wiem że Gizler polecany, a ktoś u dr Zorawskiego jest obecnie? Jak do jednego lekarza się zapiszę to on od A do Z wszystko robi? Czy oni się jakoś konsultują?
    Witaj, ja mam koleżankę która miała Amh 0.1 w wieku 33 lat była pacjentką dr G i po 9 miesięcznej antykoncepcji wytworzyła 3 komórki , jedna nie nadająca się , a z 2 powstały 2 zarodki .1 przestał się rozwijać w 2 dobie i drugi zarodek ma dziś 4 lata :)

    2xIUI
    styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki :(
    czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA :(-poronienie 8 tydz.
    Transfer blastki 3BB :(
    luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer :(
    4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca :( , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
    Czynnik męski-translokacja (3,7)
    Niedoczynność tarczycy
    Wysoka prolaktyna
    Trombofilia - ok
    Ana - dodatnie
  • @ Autorytet
    Postów: 638 458

    Wysłany: 7 września 2021, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzeodziecku wrote:
    Cześć dziewczyny,
    Czy wiecie może czy dr Gizler daje L4 na dzień inseminacji? Niestety nie będę mogła zwolnić się na kilka godzin z pracy ani wziąć wolnego na ten dzień :(

    Cześć, mnie dr T. wypisał L4 na wizytę lekarską, więc tymbardziej nie powinnaś mieć problemu na L4 na inseminacje.

    Ja 39 lat
    On 41 lat

    luty 2021 - IUI - nieudana
    kwiecień 2021 - IUI - nieudana
    kariotyp - oboje prawidłowy

    Marzec 22:
    - Punkcja - 11 pobranych/8 dojrzałych/7 zapłodnionych
    - 5 blastek - witryfikacja:
    * 5 dniowe - 4AB, 4BB
    * 6 dniowe - 4BA, 4BB, 4BB

    Kwiecień 2022
    IMSI 5 dniowa blastka AB
    13dpt<0.100

    Czerwiec 2022
    - transfer 23.06.2022
    8dpt - 59,5; 11dpt-535; 13dpt-358; 15dpt-964; 18dpt-3187; 25dpt-33 753
    - 28 dpt - jest serduszko :)

    29.08.2022 I prenatalne
    24.10.2022 II prenatalne - będzie dziewuszka :)
    09.01.2023 III prenatalne
    06.03.2023 CC - córcia :) 57 cm 3640 g
  • Pambi Autorytet
    Postów: 266 399

    Wysłany: 7 września 2021, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia wrote:
    Czytam Was i tak sobie myślę: krzywa cukrowa a krzywa insulinowa to jest jedno badanie, to jest to samo ? Czy to są dwa różne wyniki odnośnie krzywej a inny wynik odnośnie insulinowej?
    Kochana to dwa osobne badania ale możesz je badać na jednym obciążeniu glukozy. Wówczas wychodzi krzywa cukrowa i krzywa insulinowa, odstępy czasowe na 0 pozniej po godzinie obciążenia i po dwóch.

    🛫Starania od kwiecień 2018
    Invimed Wrocław
    👧Ona 28 On👦 38
    Główny problem-czynniki męskie, słabe nasienie
    Sono Hsg- oba drożne
    3 x IUI- nieudane
    sierpień 2021: In Vitro💉
    Pobrano 20 pęcherzyków z czego 13 dojrzałych, 11 się zapłodniło
    🍀Transfer świeży 3dniowca 1 klasy
    👩‍🔬 Beta 14.09 <0,1
    ❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 5BB

    🍁Listopad 2021 #podejście 2
    ⚠️MTHFR 1286A>C heterozygota
    📝cykl sztuczny, progesteron <0,20, endometrium 12
    🍀Criotransfer blastki 4AA ❄️ +embryo glue
    👩‍🔬Beta <0,2
    💊1/2 medrol, 3x1 estrofem, 1x1 acard, 3x1 duphaston, 3x1 prg besis, 2x2 UTROGESTAN 1x 2amp jednorazowo prolutex, 💉neoparin
    Pozostały ❄️❄️ 4AB, 5BB

    🛷Luty 2022 #podejscie 3
    Criotransfer blastki 5BB❄️+ embryo glue
    👩‍🔬Beta <0,2
    💊1/2 medrol, 3x1 estrofem, 1x1 acard, 3x1 duphaston, 3x1 prg besis, 2x2 UTROGESTAN 1x 2amp, wlew atosiban, Accofil, jednorazowo prolutex, 💉neoparin
    Pozostała❄️ 4AB
  • Bunkierka Autorytet
    Postów: 2197 1210

    Wysłany: 7 września 2021, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia wrote:
    Czytam Was i tak sobie myślę: krzywa cukrowa a krzywa insulinowa to jest jedno badanie, to jest to samo ? Czy to są dwa różne wyniki odnośnie krzywej a inny wynik odnośnie insulinowej?

    Tak to są 2 osobne badania i należy je wykonać w jednym dniu, aby lekarz miał porównanie jak nasz organizm się zachowuję po podaniu glukozy.

    preg.png
  • Alicja1105 Autorytet
    Postów: 821 1042

    Wysłany: 7 września 2021, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    35latka urodziłaś?

    ×Nieprawidłowy kariotyp

    1 Procedura(4 pobrane,3 zaplodnione)
    I 2020 ET 😔
    VI 2020 FET😔

    2 Procedura (8 pobranych,8 zapłodnionych)
    VIII 2020 ET😔
    X 2020 FET😔

    3 Procedura (5 pobranych,2 zapłodnione)
    II 2021 ET 🥰
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2765 2345

    Wysłany: 7 września 2021, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście u mnie w mieście jest tylko diagnostyka i pokazuje mi tylko jedno badanie: test obciążenia glukoza. Czyli to nie pokaże wyników z krzywej cukrowej i krzywej insulinowej razem 🤦

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • Myszka87 Ekspertka
    Postów: 176 266

    Wysłany: 7 września 2021, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaszczureczka wrote:
    Myszka87 - podobno po 3 dobie za zarodek odpowiada nasienie. U nas jest "tylko" nieprawidłowa budowa 100% (najwięcej klasy III, żadnego z klasy I i II w badanym materiale) I lekarz zdecydowal o IMSI zamiast ICSI.
    Nie wiem jak bylo u Was.
    A czy sprawdzalas męża pod kątem problemow z insulina? Krzywa glukozowo-insulinowa 3 pkt po 75g pokazuje czy sa problemy czy nie (U szczupłych osob tez sa).
    U facetow jest o tyle lepiej ze co 3 miesiace maja kolejny cykle spermatogenezy, wiec sa w stanie podrasowac nasienie zmieniajac nawyki (troche gorzej u kobiet ale patrzac na wynik 1 IVf to nie Masz co narzekać na jakosc swoich komorek).
    A co do samego podejscia do ivf Twojego męża - mój był załamany jak sie wreszcie porządnie przebadał. wciaz ciezko mu mowic ze podeszlismy do in vitro przez jego nasienie, a prawda jest taka ze też przez moje komórki nie wychodzilo (2 z 3 pobranych komorek padly po 24h) - to trzeba przepracowac po swojemu. Zrozumialabym Twojego męża jakby Was nie bylo stać na kolejne zabiegi, bo to nie sztuka wpedzic sie w dlugi zeby tylko osiagnac cel, a potem stres zwiazany z wyjściem na prosta by zżarł zdrowie, a wiadomo ze IVF nie gwarantuje na 100% ze sie uda zajsc w ciaze.
    Poza tym uzyskanie zarodków to jedna sprawa, w ciaze jeszcze trzeba zajsc I donosic.
    U Was zarodek podjal probe zagniezdzenia sie?
    No właśnie u nas pieniądze by się znalazły na procedurę i myślę że nawet byśmy tego nie odczuli finansowo. Rzecz w tym że mój mąż podchodzi do tego bardzo zero jedynkowo. Uważa że jak od początku coś nie idzie to tak ma być i nic się nie zrobi. Nie możemy mieć dzieci ok zdecydował się na in vitro ale jak nie wyszło musimy się z tym pogodzić. Stwierdził że nie będzie sponsorował lekarzy... Ehhh i takie gadanie. U mnie zarodek się nie zagnieździł. Beta wyszła 0.

    In vitro start 2021
    28.04.2021 punkcja mamy 1 ❄4 BB
    23.06.2021 Transfer❄
‹‹ 695 696 697 698 699 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ