InviMed Wroclaw
-
WIADOMOŚĆ
-
Atka - w 7tc po serduszku, we wtorek wizyta I juz mialam schodzic do soboty na 2 tabletki I od niedzieli juz nie brac.
A z progiem to sie nie stresuj bo jest ok, ale sprawdzaj go zeby Ci nie spadl czasem ponizej 10ng/ml (chociaz I takie ciaze sie potrafia utrzymac)atka666 lubi tę wiadomość
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Gabka86 wrote:Badanie mialam zlecone przez swoja ginekolog, wysle do niej wyniki zobaczymy co odpisze 😏 na razie u immunologia nie bylam. Moze rzeczywiście obędzie sie bez tej heparyny. 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2021, 21:55
Gabka86 lubi tę wiadomość
⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Majeczka za wcześnie ten test. Nie martw się na zapas i nie nakrecaj się niepotrzebnie. Ja miałam pełno "objawów " i beta negatywna. Każdy organizm jest inny. Musisz cierpliwie poczekać na bete i nie nakręcać się na zapas.
atka666 lubi tę wiadomość
-
Jaszczureczka wrote:Atka - w 7tc po serduszku, we wtorek wizyta I juz mialam schodzic do soboty na 2 tabletki I od niedzieli juz nie brac.
A z progiem to sie nie stresuj bo jest ok, ale sprawdzaj go zeby Ci nie spadl czasem ponizej 10ng/ml (chociaz I takie ciaze sie potrafia utrzymac)Jaszczureczka lubi tę wiadomość
- starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
- PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
- 4 x IUI – ciąża biochemiczna
- styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
- grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek
- luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
- 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
- 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
- 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
- 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
- 30.09.2021r. - crio blastki
- 29.10.2021r. - jest
- Nifty pro - chłopczyk
-
AGAaa wrote:Majeczka za wcześnie ten test. Nie martw się na zapas i nie nakrecaj się niepotrzebnie. Ja miałam pełno "objawów " i beta negatywna. Każdy organizm jest inny. Musisz cierpliwie poczekać na bete i nie nakręcać się na zapas.
Normalnie do piątku zniosę jako.
A jeszcze dziś mąż namówił mnie na test znowu i oczywiście biel vizira. -
Majeczka86 wrote:Staram się. Ale nie mam żadnych objawów. Ani bólu cyckow ani bulu brzucha a niektóre dziewczyny mają. Dziś jest 9 dzień po iui A ja się czuej jakby nic tam w środku się nie zadziało.
Normalnie do piątku zniosę jako.
A jeszcze dziś mąż namówił mnie na test znowu i oczywiście biel vizira.⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Majeczka86 wrote:Staram się. Ale nie mam żadnych objawów. Ani bólu cyckow ani bulu brzucha a niektóre dziewczyny mają. Dziś jest 9 dzień po iui A ja się czuej jakby nic tam w środku się nie zadziało.
Normalnie do piątku zniosę jako.
A jeszcze dziś mąż namówił mnie na test znowu i oczywiście biel vizira.
Majeczka spokojnie Stres na pewno nie pomaga, ale nie ma co się nakręcać - ani negatywnie, ani pozytywnie. U mnie nie wyszło, a miałam całe spektrum objawów i byłam na 100% pewna, że się udałoStarania od 2018
Ja: 32 lata, AMH 3.83-> 3.1 -> 2.38 -> 1.87 ng/ml 😔
IO, PAI-1, MTHFR heterozygotyczna
HSG - ok ✔️
Kariotyp prawidłowy ✔️
Kir Bx, brak 3 DS-ów ❌
Podwyższone CD56 ❌ - Medrol + Hydroxychloroquine
CD138 - ok ✅
Mąż: 34 lata, IO, asthenozoospermia
2019: morfologia 2%,
2021: morfologia 3%, MSOME 0%/1%, fragmentacja 30%
2023: morfologia 4% , fragmentacja 24% 👏🏻,
Kariotyp prawidłowy ✔️
HLA-C - C1*07 ✔️
1 IUI - 09.2021 - Aromek + Ovitrelle
1 IVF-ICSI + ZyMot - długi protokół
- 04.2022 - ET 8A, 4B ❌, 0 ❄️
2 IVF-IMSI + Fertile Chip - nowa klinika - krótki protokół - 2x8A, ❄️ 4AA, 3BA
- 10.2023 - ET 2x8A ❌
- 05.2024 - FET + Embryoglue ❄️ 4AA ❌
- 06.2024 - FET + Embryoglue ❄️ 3BA 💔 CB, beta 11dpt: 47.9, 13dpt: 47.4, 16dpt: 23.5
3 IVF - 02/03.2025 🔜 -
Majeczka86 wrote:Staram się. Ale nie mam żadnych objawów. Ani bólu cyckow ani bulu brzucha a niektóre dziewczyny mają. Dziś jest 9 dzień po iui A ja się czuej jakby nic tam w środku się nie zadziało.
Normalnie do piątku zniosę jako.
A jeszcze dziś mąż namówił mnie na test znowu i oczywiście biel vizira.
Majeczka tak,jak Ci pisałam- u mnie tak,jak u WannaBe. Objawów pełno a ciąży nie było. Każdy organizm reaguje inaczej. Są dziewczyny,które miały 0 jakichkolwiek objawów a były w ciąży Nie ma co się doszukiwać dziury w całym. Teraz i tak nic nie zrobisz, zmienisz. Trzeba czekać. -
Hej dziewczyny wracam do gry po przerwie
Atka jak dobrze widzieć u Ciebie bete rosnącą
Jaszczureczka ty tu jesteś zawszeJaszczureczka, atka666 lubią tę wiadomość
starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Guniaczek - trzymam za Was kciuki!!! Widzę, że odwiedziłaś immunologa (obstawiam Wilczyńskiego po lekach;)).
Zaglądam na wątek kliniki bo się nastrajam na powrót - mam nadzieje z początkiem przyszłego roku.Guniaczek lubi tę wiadomość
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Atka jak tam u Ciebie? Spokój? Mam nadzieję
atka666 lubi tę wiadomość
Ja 39 lat
09.2006 Julia
jajowody drożne, czynnik męski IO
IUI 07.2017
08.2017 rozpoczęcie procedury IVF
15.09.2017 pick up mamy ❄❄❄❄❄
13.11.2017 crio ❄❄
19.07.2019 crio ❄ +embryoglue cb 😔
23.10.2019 crio ❄+embryoglue 6tc*😢
8 dpt beta 65,6
10 dpt beta 117,4 ( po 43h ) prog 17,60
12 dpt beta 264,3 prog 19,00
24 dpt beta 15880 prog 19,00
02.06.2020 crio ❄ + embryoglue 😢
2 IVF 08.2020 IMSI
21.08.2020 pick up mamy ❄ ❄ ❄ ❄
26.10.2020 crio ❄ 4ab😢
26.04.2021 crio ❄ cb 😢
17.07.2021 crio ❄️ 3ab cb 😥
20.09.2021 crio ❄️ 4ab 😢
3 IVF 11.2021 IMSI
29.11.2021 pick up mamy ❄️❄️ 3ab
Biopsja ok, histeroskopia ok. -
mm1 wrote:Atka jak tam u Ciebie? Spokój? Mam nadzieję
dnia
Leże plackiem (zalecenie gina). Trochę się uspokoiło, ale nadal jest krew na papierze. Nie nastawiam sie, poprzednio było tak samo. Ale z tyłu głowy mam maleńką nadzieje, że ten mały okruszek (wczoraj miał
2 mm) jest silny i zostanie ze mną...
Dzisiaj dzwoniłam do kliniki bo Doktor Ż. nie odpisywał na maile (okazało się, że kolejny tydzień go nie będzie), w zastępstwie doktor K. przejrzała wyniki i dołożyła mim duphaston.
Mum kochana bardzo Ci dziękuje, że pomyślałaś o mnie Na chwile obecną bardzo boje sie myśleć aż tak do przodu...
Guniaczku cieszę się, że wracasz do gry wiesz już kiedy transfer?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2021, 19:19
- starania o pierwszą dzidzię od 2007 r., 41 lat
- PCOS, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Wrogi śluz, Wysoka prolaktyna, Mutacja genu MTHFR, (homozygota TT), problem z zagnieżdżeniem, rozjechane cytokiny, haplotyp KIR AA, wysokie NK, ANA 3 dodatnie, allo MLR - 0%, po szczepieniach allo MLR – 49%
- 4 x IUI – ciąża biochemiczna
- styczeń 2018r. ICSI - krótki protokół - 3 blastki
- grudzień 2018 r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- styczeń 2020 r. - crio dwóch blastek
- luty 2020 r. - zmiana kliniki - Invimed, immunologia doc. Paśnik
- 01.06.2020 r. - IMSI - krótki protokół z antagonistą – 7 blastek
- 04.08.2020r. - crio blastki - ciąża biochemiczna
- 16.10.2020r. crio blastki - 💔 6 tc
- 16.03.2021r. - crio blastki - 💔 6/7 tc
- 25.05., 15.06., 13.07.2021r. - szczepienia limfocytami męża
- 30.09.2021r. - crio blastki
- 29.10.2021r. - jest
- Nifty pro - chłopczyk
-
atka666 wrote:Dziękuję, ze pytasz Od 3 dni mam plamienie, wczoraj byłam u gina, zrobił usg i powiedział, że wygląda to całkiem dobrze, ale jak dla niego mam za niski progesteron. Dzisiaj rano zalało mnie...przeryczałam pół
dnia
Leże plackiem (zalecenie gina). Trochę się uspokoiło, ale nadal jest krew na papierze. Nie nastawiam sie, poprzednio było tak samo. Ale z tyłu głowy mam maleńką nadzieje, że ten mały okruszek (wczoraj miał
2 mm) jest silny i zostanie ze mną...
Dzisiaj dzwoniłam do kliniki bo Doktor Ż. nie odpisywał na maile (okazało się, że kolejny tydzień go nie będzie), w zastępstwie doktor K. przejrzała wyniki i dołożyła mim duphaston.
Mum kochana bardzo Ci dziękuje, że pomyślałaś o mnie Na chwile obecną bardzo boje sie myśleć aż tak do przodu...
Guniaczku cieszę się, że wracasz do gry wiesz już kiedy transfer?Ja 39 lat
09.2006 Julia
jajowody drożne, czynnik męski IO
IUI 07.2017
08.2017 rozpoczęcie procedury IVF
15.09.2017 pick up mamy ❄❄❄❄❄
13.11.2017 crio ❄❄
19.07.2019 crio ❄ +embryoglue cb 😔
23.10.2019 crio ❄+embryoglue 6tc*😢
8 dpt beta 65,6
10 dpt beta 117,4 ( po 43h ) prog 17,60
12 dpt beta 264,3 prog 19,00
24 dpt beta 15880 prog 19,00
02.06.2020 crio ❄ + embryoglue 😢
2 IVF 08.2020 IMSI
21.08.2020 pick up mamy ❄ ❄ ❄ ❄
26.10.2020 crio ❄ 4ab😢
26.04.2021 crio ❄ cb 😢
17.07.2021 crio ❄️ 3ab cb 😥
20.09.2021 crio ❄️ 4ab 😢
3 IVF 11.2021 IMSI
29.11.2021 pick up mamy ❄️❄️ 3ab
Biopsja ok, histeroskopia ok. -
atka666 wrote:Dziękuję, ze pytasz Od 3 dni mam plamienie, wczoraj byłam u gina, zrobił usg i powiedział, że wygląda to całkiem dobrze, ale jak dla niego mam za niski progesteron. Dzisiaj rano zalało mnie...przeryczałam pół
dnia
Leże plackiem (zalecenie gina). Trochę się uspokoiło, ale nadal jest krew na papierze. Nie nastawiam sie, poprzednio było tak samo. Ale z tyłu głowy mam maleńką nadzieje, że ten mały okruszek (wczoraj miał
2 mm) jest silny i zostanie ze mną...
Dzisiaj dzwoniłam do kliniki bo Doktor Ż. nie odpisywał na maile (okazało się, że kolejny tydzień go nie będzie), w zastępstwie doktor K. przejrzała wyniki i dołożyła mim duphaston.
Mum kochana bardzo Ci dziękuje, że pomyślałaś o mnie Na chwile obecną bardzo boje sie myśleć aż tak do przodu...
Guniaczku cieszę się, że wracasz do gry wiesz już kiedy transfer?
Cześć 😊
jestem nowa i czytam Wasze wiadomości, widzę że wybrałyście InviMed we Wro - sama tam jeżdżę. Jestem po 2 nieudanych IUI tam, a starania trwają ponad 2 lata (wiem, to nie jest szmat czasu ale dla mnie każdy miesiąc bez rezultatu to katorga).
Do rzeczy! Nie mamy żadnych problemów po swojej stronie. Zmieniliśmy lekarza na dr Ż i zaproponował Nam jeszcze rozszerzona diagnostykę nasienia, spróbujemy jeszcze tego.
Pytanie mam co do samego zabiegu iv (biorę już wszystko pod uwagę) czy faktycznie ten Wrocław, na co tak naprawdę musimy się szykować, czy są jakieś konkretne rodzaje tej „imprezy”, lepsze te droższe czy tańsze? W sumie jestem zielona jak groszek, a już nie mam pomysłów czego by jeszcze spróbować? Z miesiąca na miesiąc wiem, że nie będzie tych wymarzonych II … i zaczynam myśleć że zabieg szybko rozwiązałby problem, pytanie czy pozytywnie.
Może Wy byście mi coś poradziły? Wrzucenie na luz też nic nie daje - niby nie mamy takiego max parcia ale przychodzi moment przed 🐒 i myślę..Starania od 09.2019 ⏱
👩🏼 28 lat
🧑🏻 30 lat
Ona:
cykle ok. 28-30 dni
w każdym cyklu dojrzały pękający pęcherzyk (przy cyklu stymulowanym Lamettą 2 pęcherzyki pękające), Clo też działa.
drożność 🟢
„niewielka” dwurożność macicy, lekkie tyłozgięcie❓
io - wykluczone
▫️TSH - obniżone euthyroxem 36,5 -> Letrox 50
▫️ AMH - 4,8 ng/ml
Aldosteron 184,93 ng/ml
Kortyzol 7,13 ug/dl
SHBG 84,31 nmol/l
DHEA-SO4 260,00 ug/dl
Prolaktyna 12,40 ng/ml
Estradiol 49,60 po/ml
▫️05.2021 - IUI ❌
▫️08.2021 - IUI ❌
On:
mały żylak powrózka - nie powodujący problemów
05.2020 - nasienie idealne
04.2021 - nasienie idealne
HBA - 96% prawidłowych wiążących
SCD - 90% prawidłowa budowa
10% nieprawidłowa budowa -
Atka trzymam mocno mocno kciuki
Ja mam transfer 26.10, wczoraj ruszyłam z prolutexem.
Jaszczureczko wracaj wracaj
Kulka - a jakie sa wyniki meza że rozszerzoną diagnostyk zaproponował?
Są różne rodzaje tej imprezy, ale jak nie ma problemów teoretycznych to pewnie pójdziecie pakietem podstawowym.
Metod wsparcia jest od groma i ciut ciut, jak ty jesteś ze swoją kobiecością i okresem, po latach starań próbowałam już tylu metod, że trudno w jednym poście opisać, ale widze że spore efekty przynosi naturalne podejście do cyklu kobiecego, dieta, praca z przekonaniami, ale no nei wiem na jakim etapie jesteście i jakie badania miałaś robione.....ja przez 7 lat słyszałam że u mnei jest wszystko wzorcowo a mam problem z immunologią jednak....choć i tak namierzenei tego problemu nei daje gwarancji sukcesu....czas pokażeJaszczureczka lubi tę wiadomość
starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Cześć dziewczyny. Czy jest tu ktoś kto ma problem z przedwczesnym wygaszaniem funkcji jajników? Niestety chyba mnie ten problem dotyczy, objawia się to po AMH 1.46, bardzo wysokie FSH (w 3 miesiącach badane pomiędzy 1-5 dniem cyklu takie wyniki: pierwszy- 19.5, drugi- 10.5, trzeci- 16.5). Poza tym mam zwykle mało pęcherzyków na jajnikach podczas usg, ostatnio 5 ogółem. Żeby nie było zbyt prosto to jeszcze partner ma obniżone parametry nasienia ( 9.5mln na ml i w całości 20mln) plus za niskie FSH poniżej normy 1.2. Mam 32 lata i dr.G podkreśla że to są bardzo złe wyniki I że jest ryzyko że będę słabo reagować na stymulacja. Narazie szuka przyczyny (czekamy na wyniki badań genetycznych i inhibiny b) plus wiele rozszerzonych badań nasienia. Wiem że AMH nie podniosę ale chcę zrobić wszystko co w mojej mocy żeby mieć wpływ na jakoś moich komórek. Dziewczyny co radzicie? Macie jakieś sprawdzone sposoby? Narazie Dr zalecił branie DHEA, Q10 I Wit E. Sama kupiłam też inofem bo czytałam o nim wiele dobrego w kwestii regulacji hormonów więc mam nadzieję że pomoże mi obniżyć FSH.
Trzymam za Was wszystkie kciuki i życzę szybkiego spełnienia marzeń👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
Guniaczek wrote:Atka trzymam mocno mocno kciuki
Ja mam transfer 26.10, wczoraj ruszyłam z prolutexem.
Jaszczureczko wracaj wracaj
Kulka - a jakie sa wyniki meza że rozszerzoną diagnostyk zaproponował?
Są różne rodzaje tej imprezy, ale jak nie ma problemów teoretycznych to pewnie pójdziecie pakietem podstawowym.
Metod wsparcia jest od groma i ciut ciut, jak ty jesteś ze swoją kobiecością i okresem, po latach starań próbowałam już tylu metod, że trudno w jednym poście opisać, ale widze że spore efekty przynosi naturalne podejście do cyklu kobiecego, dieta, praca z przekonaniami, ale no nei wiem na jakim etapie jesteście i jakie badania miałaś robione.....ja przez 7 lat słyszałam że u mnei jest wszystko wzorcowo a mam problem z immunologią jednak....choć i tak namierzenei tego problemu nei daje gwarancji sukcesu....czas pokaże
Mąż ma dobre wyniki nasienia, wg nich nawet bardzo dobre ale, że szukamy przyczyny to zaproponował jeszcze SCD, HBA, MSOME-6600. Mąż ma żylaka powrózka, który nie miał sprawiać problemów ale być może to go skłoniło do zasugerowania zrobienia rozszerzonych badań.
Natomiast mój cykl to ok. 30dni. Samo krwawienie to 7 dni. Kiedyś miałam bardzo bolesne miesiączki, teraz to się zmieniło. Od roku biorę euthyrox, bo mialam TSH blisko 4. Lekarz dał mi połówkę z 75 i póki co spadło do 1 i się trzyma. Drożność ok, cukier i insulina ok, żadnych Hashimoto itp. Progesteron po owulce wysoki, pecherzyki rosną i pękają chociaż mam ich dosyć dużo ale zawsze ten jeden dojrzeje - nie stwierdzono PCOS. Zdarzają mi się infekcje intymne ale posiewy, chlamydie i inne takie wyszły ok.
Nigdy nikt nie zasugerował mi badań dot. immunologii, czy może w kierunku endometriozy, nie wiedziałabym nawet od czego zacząć.
Szczerze mówiąc, zawsze staram się trzymać zdrowy tryb życia, Mąż też (wiadomo, zdarzają sie grzeszki ale komu nie). Może faktycznie wdrożyć dietę + suplementację tak na ostro.
Boje się, że jeśli zdecydujemy sie chociażby na taki podstawowy pakiet (rozumiem że to pobranie jajeczek + zapłodnienie i podanie „gotowego” zarodka i to jest jedna próba?) iv to sie nie uda, a wiadomo ile to wszystko kosztuje. I my i lekarz motamy się jak żyd po pustym sklepie bo sami nie wiemy czy nadal szukać, czy podejść do zabiegu i przyspieszyć działania.Starania od 09.2019 ⏱
👩🏼 28 lat
🧑🏻 30 lat
Ona:
cykle ok. 28-30 dni
w każdym cyklu dojrzały pękający pęcherzyk (przy cyklu stymulowanym Lamettą 2 pęcherzyki pękające), Clo też działa.
drożność 🟢
„niewielka” dwurożność macicy, lekkie tyłozgięcie❓
io - wykluczone
▫️TSH - obniżone euthyroxem 36,5 -> Letrox 50
▫️ AMH - 4,8 ng/ml
Aldosteron 184,93 ng/ml
Kortyzol 7,13 ug/dl
SHBG 84,31 nmol/l
DHEA-SO4 260,00 ug/dl
Prolaktyna 12,40 ng/ml
Estradiol 49,60 po/ml
▫️05.2021 - IUI ❌
▫️08.2021 - IUI ❌
On:
mały żylak powrózka - nie powodujący problemów
05.2020 - nasienie idealne
04.2021 - nasienie idealne
HBA - 96% prawidłowych wiążących
SCD - 90% prawidłowa budowa
10% nieprawidłowa budowa -
Esperanza05 wrote:Cześć dziewczyny. Czy jest tu ktoś kto ma problem z przedwczesnym wygaszaniem funkcji jajników? Niestety chyba mnie ten problem dotyczy, objawia się to po AMH 1.46, bardzo wysokie FSH (w 3 miesiącach badane pomiędzy 1-5 dniem cyklu takie wyniki: pierwszy- 19.5, drugi- 10.5, trzeci- 16.5). Poza tym mam zwykle mało pęcherzyków na jajnikach podczas usg, ostatnio 5 ogółem. Żeby nie było zbyt prosto to jeszcze partner ma obniżone parametry nasienia ( 9.5mln na ml i w całości 20mln) plus za niskie FSH poniżej normy 1.2. Mam 32 lata i dr.G podkreśla że to są bardzo złe wyniki I że jest ryzyko że będę słabo reagować na stymulacja. Narazie szuka przyczyny (czekamy na wyniki badań genetycznych i inhibiny b) plus wiele rozszerzonych badań nasienia. Wiem że AMH nie podniosę ale chcę zrobić wszystko co w mojej mocy żeby mieć wpływ na jakoś moich komórek. Dziewczyny co radzicie? Macie jakieś sprawdzone sposoby? Narazie Dr zalecił branie DHEA, Q10 I Wit E. Sama kupiłam też inofem bo czytałam o nim wiele dobrego w kwestii regulacji hormonów więc mam nadzieję że pomoże mi obniżyć FSH.
Trzymam za Was wszystkie kciuki i życzę szybkiego spełnienia marzeń
Hej! Co do inofemu bo na resztę rzeczy nie mam odpowiedzi gdyż dopiero się wdrażam, to chce Ci powiedzie że piłam codziennie wieczorem jedną saszetkę (a owulki mam swoje ok) to po tym jakimś cudem miałam sporo dziwnych pęcherzyków w jajnikach i na koniec jeden urósł do olbrzymich rozmiarów wiec lekarz nie dał mu szans na pęknięcie. Nie wiem czy to przypadek czy akurat mogło faktycznie mieć jakiś wpływ u mnie akurat negatywny.Esperanza05 lubi tę wiadomość
Starania od 09.2019 ⏱
👩🏼 28 lat
🧑🏻 30 lat
Ona:
cykle ok. 28-30 dni
w każdym cyklu dojrzały pękający pęcherzyk (przy cyklu stymulowanym Lamettą 2 pęcherzyki pękające), Clo też działa.
drożność 🟢
„niewielka” dwurożność macicy, lekkie tyłozgięcie❓
io - wykluczone
▫️TSH - obniżone euthyroxem 36,5 -> Letrox 50
▫️ AMH - 4,8 ng/ml
Aldosteron 184,93 ng/ml
Kortyzol 7,13 ug/dl
SHBG 84,31 nmol/l
DHEA-SO4 260,00 ug/dl
Prolaktyna 12,40 ng/ml
Estradiol 49,60 po/ml
▫️05.2021 - IUI ❌
▫️08.2021 - IUI ❌
On:
mały żylak powrózka - nie powodujący problemów
05.2020 - nasienie idealne
04.2021 - nasienie idealne
HBA - 96% prawidłowych wiążących
SCD - 90% prawidłowa budowa
10% nieprawidłowa budowa -
Esperanza05 wrote:Cześć dziewczyny. Czy jest tu ktoś kto ma problem z przedwczesnym wygaszaniem funkcji jajników? Niestety chyba mnie ten problem dotyczy, objawia się to po AMH 1.46, bardzo wysokie FSH (w 3 miesiącach badane pomiędzy 1-5 dniem cyklu takie wyniki: pierwszy- 19.5, drugi- 10.5, trzeci- 16.5). Poza tym mam zwykle mało pęcherzyków na jajnikach podczas usg, ostatnio 5 ogółem. Żeby nie było zbyt prosto to jeszcze partner ma obniżone parametry nasienia ( 9.5mln na ml i w całości 20mln) plus za niskie FSH poniżej normy 1.2. Mam 32 lata i dr.G podkreśla że to są bardzo złe wyniki I że jest ryzyko że będę słabo reagować na stymulacja. Narazie szuka przyczyny (czekamy na wyniki badań genetycznych i inhibiny b) plus wiele rozszerzonych badań nasienia. Wiem że AMH nie podniosę ale chcę zrobić wszystko co w mojej mocy żeby mieć wpływ na jakoś moich komórek. Dziewczyny co radzicie? Macie jakieś sprawdzone sposoby? Narazie Dr zalecił branie DHEA, Q10 I Wit E. Sama kupiłam też inofem bo czytałam o nim wiele dobrego w kwestii regulacji hormonów więc mam nadzieję że pomoże mi obniżyć FSH.
Trzymam za Was wszystkie kciuki i życzę szybkiego spełnienia marzeń
Ja mam przedwczesne wygaszanie funkcji jajników (mam amh dużo mniejsze niż Twoje).Nie pomogły mi żadne suplementy i leki a pakowałam w siebie tyle,że mogłabym świecić w ciemnościach. Miałam 4 stymulację- na wszystkie reagowałam źle- 1wsza 3 puste pęcherzyki, 2ga-3 komórki: 1 zapłodniona nieprawidłowo, 1 zarodek podany w 3ciej dobie (brak ciąży) i 1 zarodek przestał się rozwijać w fazie moruli, 3 i 4 stymulacja przerwana z uwagi na: raz pecherzyki szt. 2 zaczęły się same degenerować, a później w kolejnej był brak pęcherzyków. G mówił, że u mnie tylko KD. Mąż też ma słabe wyniki nasienia.
Każdy organizm jest jednak inny i czytałam na forum na pewno parę albo i paręnaście wpisów, że dziewczynom się udało z własnymi komórkami. Dużo zależy od tego jak będziesz reagowała na stymulację.Esperanza05 lubi tę wiadomość