X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🌸IUI 2021🌸
Odpowiedz

🌸IUI 2021🌸

Oceń ten wątek:
  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 26 listopada 2021, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WannaBe wrote:
    Rezerwa wysoka (ponad 3, nie pamietam dokładnie, musiałabym sprawdzić), mam 29 lat. Tylko chcielibyśmy mieć dwójkę dzieci, na razie nie mamy ani jednego, staramy się już ponad 3 lata i nic.. :/ Nie mam żadnych problemów ideologicznych z invitro, natomiast zastanawiam się czy jest w ogóle sens próbować dalej z IUI, koleżanka miała podobną sytuacje jak ja i zaszła w ciążę po pół roku clostilbegyt/Aromek/ Lametta+ Ovitrelle, a miała już iść robić badania do invitro. Jej mąż tez dość słabe parametry.
    Endokrynolog mowi ze metformina powinna pomoc, biore te wszystkie metylowane witaminy i Acard, ginekolog mówi ze pecherzyki rosną ładnie, tylko długo i z tym już nic nie da sie zrobic, to nie kwalifikuje się do żadnego leczenia. Poczekamy na wyniki męża i wtedy zdecydujemy.

    Och jak ja Cię rozumiem u nas tez wszystkie badania wychodzą dobrze a dziecka jak nie było tak nie ma od ponad dwóch lat. Tez coraz poważniej myśle o in vitro

    WannaBe lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • BeataX Autorytet
    Postów: 2447 1306

    Wysłany: 26 listopada 2021, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WannaBe, dziwne, że nie robiłaś całej krzywej ale faktycznie wartość na czczo jest nadal za wysoka i podniesienie dawki metforminy zgadza się.
    Musisz bardziej przycisnąć dietę, aby wyeliminować te wyrzuty insuliny 😉 Na pewno jest poprawa, skoro owulacja wróciła.
    Skoro jesteś na tak dobrej drodze do poprawy wyników, to może daj jeszcze szansę iui/naturalnym staraniom. Być może faktycznie te wyrzuty insuliny blokują dojrzewanie jajeczek. A zbijanie insuliny niestety troszkę trwa. Większa dawka mety + dieta na pewno pomogą! 🙂 Bo jeśli chodzi o resztę, to jesteś odpowiednio zabezpieczona lekami i suplementami.

    No i wiadomo, trzeba sprawdzić jak tam mają się plemniczki 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2021, 17:58

    WannaBe lubi tę wiadomość

    ⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
    12.04. beta 78,80 🤩

    CnPDp2.png

    •od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
    • PAI-1 4G heterozygotyczna
    • MTHFR C677T homozygotyczna
    💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.
  • Zoja101 Autorytet
    Postów: 559 323

    Wysłany: 26 listopada 2021, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Człowiek staje na głowie, bada się, leczy, wydaje fortunę, stresuje, denerwuje, załamuje się i zbiera w sobie siły na nowo.. a dalej nic z tego... kurcze czemu to takie trudne :(

    WannaBe lubi tę wiadomość

    Do tej pory łącznie 8 transferów ivf
    2021r. - 3 nieudane IUI, laparoskopia
    2022r. - 1 procedura: 4 transfery (2 przebadane zarodki, bardzo niskie lub zerowe bety)
    W międzyczasie histeroskopia, antybiotyki, scratching
    2023r. - 2 procedura: 4 transfery
    1 transfer, zarodek przebadany - CP z wycięciem jajowodu
    2 transfer, zarodek przebadany, immunoglobuliny - CB
    3 transfer z dwoma zarodkami - beta nie drgnęła
    Kolejna histeroskopia (mechaniczna), 3 miesiące sztucznej menopauzy
    4 transfer 21.12.2023 - immunoglobuliny, tona leków - 6dpt beta 26, 8dpt beta 60, 10dpt beta 166, 12dpt beta 442 <3 18dpt beta 7700 <3 <3
  • AminaLevo Przyjaciółka
    Postów: 120 61

    Wysłany: 26 listopada 2021, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doradcie proszę jestem 24h po ovitrelle ,6h po iui i mam odczuwalny znacznie ból podbrzusza..zawsze potrafię rozróżnić bóle jelitowe od miesiączkowych,ale tym razem ani to jelito ani miesiączka..ból lokalizuję pod pępkiem na wysokości spojenia łonowego..czy jest jakaś szansa,ze to bóle owu? Pytam,ponieważ ja nigdy nie miewam,nie odczuwam bóli owulacyjnych,ale tez nigdy nie wyhodowałam 3 jajek,tak jak teraz na clo i już nie wiem co myśleć

  • BeataX Autorytet
    Postów: 2447 1306

    Wysłany: 26 listopada 2021, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AminaLevo wrote:
    Doradcie proszę jestem 24h po ovitrelle ,6h po iui i mam odczuwalny znacznie ból podbrzusza..zawsze potrafię rozróżnić bóle jelitowe od miesiączkowych,ale tym razem ani to jelito ani miesiączka..ból lokalizuję pod pępkiem na wysokości spojenia łonowego..czy jest jakaś szansa,ze to bóle owu? Pytam,ponieważ ja nigdy nie miewam,nie odczuwam bóli owulacyjnych,ale tez nigdy nie wyhodowałam 3 jajek,tak jak teraz na clo i już nie wiem co myśleć
    Być może to ból po samym zabiegu iui - szyjka macicy zostala troszkę podrażniona przez cewnik. Ja miałam podobne bóle po dwoch pierwszych inseminacjach.

    ⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
    12.04. beta 78,80 🤩

    CnPDp2.png

    •od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
    • PAI-1 4G heterozygotyczna
    • MTHFR C677T homozygotyczna
    💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.
  • AminaLevo Przyjaciółka
    Postów: 120 61

    Wysłany: 26 listopada 2021, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BeataX wrote:
    Być może to ból po samym zabiegu iui - szyjka macicy zostala troszkę podrażniona przez cewnik. Ja miałam podobne bóle po dwoch pierwszych inseminacjach.
    Dziękuję za odpowiedź 😗

  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 26 listopada 2021, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AminaLevo wrote:
    Doradcie proszę jestem 24h po ovitrelle ,6h po iui i mam odczuwalny znacznie ból podbrzusza..zawsze potrafię rozróżnić bóle jelitowe od miesiączkowych,ale tym razem ani to jelito ani miesiączka..ból lokalizuję pod pępkiem na wysokości spojenia łonowego..czy jest jakaś szansa,ze to bóle owu? Pytam,ponieważ ja nigdy nie miewam,nie odczuwam bóli owulacyjnych,ale tez nigdy nie wyhodowałam 3 jajek,tak jak teraz na clo i już nie wiem co myśleć

    Po pierwszym IUI miałam straszne bóle już po zabiegu, trwały 5 dni, wyobrażałam już sobie co tam się dzieje w środku, torbiele z niepękniętych pęcherzyków itp. ale okazało się ze to ból owulacyjny z dwóch pękniętych pęcherzyków, po pięciu dniach przeszło. Drugie IUI zero bólu, teraz tez nie.

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • Plisia Koleżanka
    Postów: 36 19

    Wysłany: 26 listopada 2021, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syla87 wrote:
    Nie dostałam żadnych leków na po tylko zastrzyk na pęknięcie przed. Przy żadnej IUI nie miałam duphastonu. Badalas progesteron, masz ok?
    Progesteron badałam przez pół roku co miesiąc i był w normie.

  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 26 listopada 2021, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plisia wrote:
    Progesteron badałam przez pół roku co miesiąc i był w normie.

    No to nie ma potrzeby żebyś się wspomagała jak jest ok 🙂

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • Zoja101 Autorytet
    Postów: 559 323

    Wysłany: 26 listopada 2021, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, które mają insulinooporność - powiedzcie czy miałyście czasem tak, że czułyście się momentami jak pijane? Albo po jakiś lekach? Dzisiaj mi się to przydarzyło dwa razy i totalnie nie wiem z czym to wiązać. Moja mama ma cukrzycę (taką, że "tylko" bierze tabletki) ale kilka razy zdarzyło się tak, że np. siedziała przy stole i po prostu nagle zasnęła, a gdy ją obudziłam to bełkotała i śmiała się, zachowywała się jak pijana... Totalnie straszne przeżycie dla mnie.

    Dzisiaj pierwszy raz w życiu spotkało mnie coś podobnego - poczułam takie zawroty w głowie i takie uczucie właśnie jakbym była lekko pijana, taki niby luz, mylenie się, bełkot, trzymacie się ścian przy chodzeniu po mieszkaniu. Za pierwszym razem minęło po 15 minutach po położeniu się, a teraz mnie dalej trzyma, choć trochę przeszło, ale tego posta piszę od pół h. Nie bardzo pasuje mi to wiązać z witaminami, no bo czemu. Acard raczej też nie. Niski cukier? Nie mam pojęcia. Straszliwie dziwne uczucie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2021, 22:43

    Do tej pory łącznie 8 transferów ivf
    2021r. - 3 nieudane IUI, laparoskopia
    2022r. - 1 procedura: 4 transfery (2 przebadane zarodki, bardzo niskie lub zerowe bety)
    W międzyczasie histeroskopia, antybiotyki, scratching
    2023r. - 2 procedura: 4 transfery
    1 transfer, zarodek przebadany - CP z wycięciem jajowodu
    2 transfer, zarodek przebadany, immunoglobuliny - CB
    3 transfer z dwoma zarodkami - beta nie drgnęła
    Kolejna histeroskopia (mechaniczna), 3 miesiące sztucznej menopauzy
    4 transfer 21.12.2023 - immunoglobuliny, tona leków - 6dpt beta 26, 8dpt beta 60, 10dpt beta 166, 12dpt beta 442 <3 18dpt beta 7700 <3 <3
  • BeataX Autorytet
    Postów: 2447 1306

    Wysłany: 27 listopada 2021, 01:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja101 wrote:
    Dziewczyny, które mają insulinooporność - powiedzcie czy miałyście czasem tak, że czułyście się momentami jak pijane? Albo po jakiś lekach? Dzisiaj mi się to przydarzyło dwa razy i totalnie nie wiem z czym to wiązać. Moja mama ma cukrzycę (taką, że "tylko" bierze tabletki) ale kilka razy zdarzyło się tak, że np. siedziała przy stole i po prostu nagle zasnęła, a gdy ją obudziłam to bełkotała i śmiała się, zachowywała się jak pijana... Totalnie straszne przeżycie dla mnie.

    Dzisiaj pierwszy raz w życiu spotkało mnie coś podobnego - poczułam takie zawroty w głowie i takie uczucie właśnie jakbym była lekko pijana, taki niby luz, mylenie się, bełkot, trzymacie się ścian przy chodzeniu po mieszkaniu. Za pierwszym razem minęło po 15 minutach po położeniu się, a teraz mnie dalej trzyma, choć trochę przeszło, ale tego posta piszę od pół h. Nie bardzo pasuje mi to wiązać z witaminami, no bo czemu. Acard raczej też nie. Niski cukier? Nie mam pojęcia. Straszliwie dziwne uczucie.
    Objawy wysokiego cukru i niskiego są praktycznie takie same. Powinnaś kupić sobie glukometr i mierzyć cukier w takich sytuacjach. A to, że mama zasnęła przy stole jest wynikiem skoku cukru, skoro coś zjadła.
    Ja miałam tak kilka razy jak zaczęłam leczyć się na insulinooporność. Pojechaliśmy z mężem na sushi. To był piątek wieczór. Mieliśmy plany - kolacja na mieście, potem impreza w klubie. Po zjedzeniu sushi praktycznie urwał mi się film. Pamiętam jak przez mgłę, że mąż prowadził mnie do autobusu, jak wchodzimy do domu i on kładzie mnie do łóżka. To była godzina 19:00. Spałam do rana. Niestety nie miałam wtedy glukometra, więc nie wiem ile mi skoczył cukier ale podejrzewam, że sporo. Także glukometr to podstawa nawet w insulinooporności. Jeśli skacze Ci cukier, to jest wyrzut insuliny. Mama też powinna pilnować tego. Badać krzywą cukrową i insulinową co 4 miesiące. Leczyć się u dobrego endokrynologa i przede wszystkim być na diecie z niskim indeksem glikemicznym. Cukrzyca to straszna choroba. Mam teraz cukrzycę ciążową i wiem, że muszę wszystko zrobić aby nie zachorować na zwykłą cukrzycę. Nieleczona insulinooporność prowadzi do cukrzycy. Cukrzyca ciążowa mija z dniem porodu. Na szczęście.

    Zoja101 lubi tę wiadomość

    ⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
    12.04. beta 78,80 🤩

    CnPDp2.png

    •od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
    • PAI-1 4G heterozygotyczna
    • MTHFR C677T homozygotyczna
    💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.
  • WannaBe Autorytet
    Postów: 591 777

    Wysłany: 27 listopada 2021, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja101 wrote:
    Dziewczyny, które mają insulinooporność - powiedzcie czy miałyście czasem tak, że czułyście się momentami jak pijane? Albo po jakiś lekach? Dzisiaj mi się to przydarzyło dwa razy i totalnie nie wiem z czym to wiązać. Moja mama ma cukrzycę (taką, że "tylko" bierze tabletki) ale kilka razy zdarzyło się tak, że np. siedziała przy stole i po prostu nagle zasnęła, a gdy ją obudziłam to bełkotała i śmiała się, zachowywała się jak pijana... Totalnie straszne przeżycie dla mnie.

    Dzisiaj pierwszy raz w życiu spotkało mnie coś podobnego - poczułam takie zawroty w głowie i takie uczucie właśnie jakbym była lekko pijana, taki niby luz, mylenie się, bełkot, trzymacie się ścian przy chodzeniu po mieszkaniu. Za pierwszym razem minęło po 15 minutach po położeniu się, a teraz mnie dalej trzyma, choć trochę przeszło, ale tego posta piszę od pół h. Nie bardzo pasuje mi to wiązać z witaminami, no bo czemu. Acard raczej też nie. Niski cukier? Nie mam pojęcia. Straszliwie dziwne uczucie.

    U mnie dopiero po zastosowaniu metforminy zaczęły się zjazdy po większym posiłku (czyli obiedzie). W ciągu pół godziny / godziny jestem mega senna, generalnie bardzo często popołudniami śpię. Wcześniej nie miałam takich objawów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2021, 09:20

    Zoja101 lubi tę wiadomość

    Starania od 2018
    Ja: 32 lata, AMH 3.83-> 3.1 -> 2.38 -> 1.87 ng/ml 😔
    IO, PAI-1, MTHFR heterozygotyczna
    HSG - ok ✔️
    Kariotyp prawidłowy ✔️
    Kir Bx, brak 3 DS-ów ❌
    Podwyższone CD56 ❌ - Medrol + Hydroxychloroquine
    CD138 - ok ✅

    Mąż: 34 lata, IO, asthenozoospermia
    2019: morfologia 2%,
    2021: morfologia 3%, MSOME 0%/1%, fragmentacja 30%
    2023: morfologia 4% , fragmentacja 24% 👏🏻,
    Kariotyp prawidłowy ✔️
    HLA-C - C1*07 ✔️

    1 IUI - 09.2021 - Aromek + Ovitrelle
    1 IVF-ICSI + ZyMot - długi protokół
    - 04.2022 - ET 8A, 4B ❌, 0 ❄️
    2 IVF-IMSI + Fertile Chip - nowa klinika - krótki protokół - 2x8A, ❄️ 4AA, 3BA
    - 10.2023 - ET 2x8A ❌
    - 05.2024 - FET + Embryoglue ❄️ 4AA ❌
    - 06.2024 - FET + Embryoglue ❄️ 3BA 💔 CB, beta 11dpt: 47.9, 13dpt: 47.4, 16dpt: 23.5

    3 IVF-ICSI - długi protokół, ❄️ 4AB, 4BA
    - 04.2024 - FET 🌷
  • BeataX Autorytet
    Postów: 2447 1306

    Wysłany: 27 listopada 2021, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WannaBe wrote:
    U mnie dopiero po zastosowaniu metforminy zaczęły się zjazdy po większym posiłku (czyli obiedzie). W ciągu pół godziny / godziny jestem mega senna, generalnie bardzo często popołudniami śpię. Wcześniej nie miałam takich objawów.
    Dlatego trzeba mierzyć cukier po posiłku (godzinę po) lub kiedy tak czujesz się, aby wiedzieć czy to wina metforminy (niby może powodowac senność na początku zażywania (do pierwszych 10 tyg.)) czy skoku cukru.

    WannaBe lubi tę wiadomość

    ⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
    12.04. beta 78,80 🤩

    CnPDp2.png

    •od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
    • PAI-1 4G heterozygotyczna
    • MTHFR C677T homozygotyczna
    💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 27 listopada 2021, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja101 wrote:
    Dziewczyny, które mają insulinooporność - powiedzcie czy miałyście czasem tak, że czułyście się momentami jak pijane? Albo po jakiś lekach? Dzisiaj mi się to przydarzyło dwa razy i totalnie nie wiem z czym to wiązać. Moja mama ma cukrzycę (taką, że "tylko" bierze tabletki) ale kilka razy zdarzyło się tak, że np. siedziała przy stole i po prostu nagle zasnęła, a gdy ją obudziłam to bełkotała i śmiała się, zachowywała się jak pijana... Totalnie straszne przeżycie dla mnie.

    Dzisiaj pierwszy raz w życiu spotkało mnie coś podobnego - poczułam takie zawroty w głowie i takie uczucie właśnie jakbym była lekko pijana, taki niby luz, mylenie się, bełkot, trzymacie się ścian przy chodzeniu po mieszkaniu. Za pierwszym razem minęło po 15 minutach po położeniu się, a teraz mnie dalej trzyma, choć trochę przeszło, ale tego posta piszę od pół h. Nie bardzo pasuje mi to wiązać z witaminami, no bo czemu. Acard raczej też nie. Niski cukier? Nie mam pojęcia. Straszliwie dziwne uczucie.

    Ja miałam w życiu taki etap, że brałam metforminę, pewien "lekarz" wymyślił sobie, że mam iu. Wyglądało to tak, że w ciągu dnia miałam ciągle zawroty głowy i miłości, ale później zaczęły się omdlenia, a do tego krwawienie w srodku cyklu. Lekarz twierdził brać, bo coś się dzieje, a to dobrze... nie ważne że działo się bardzo źle. W końcu po tym jak zemdlałam rano w łazience, wywaliłam syf do kosza. Poszłam do innego lekarza, okazało się że jestem zdrowa... Więc też trzeba uważać na dawkę leku jeśli się bierze.

    Zoja101 lubi tę wiadomość

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • Esperanza05 Autorytet
    Postów: 951 437

    Wysłany: 27 listopada 2021, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BeataX czy Ty w ciazy nadal bierzesz acard czy tylko brałaś przed IUI?
    Miałam dzisiaj konsultacje z Potoczkiem (przemiły lekarz, dzięki za polecenie 😉) obejrzał wszystkie wyniki i powiedział tylko ze do końca życia kwas foliowy i b12 metylowane ale że nie widzi potrzeby ani acardu ani heparyny czy to teraz czy w trakcie ciąży. Z kolei ginekolog wspominał o heparynie. Już sama nie wiem co myśleć.

    👱‍♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
    cykle: 25-27 dni, owulacje
    kariotyp ✅
    Frax ✅
    przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
    Homocysteina: 6,84 ✅
    mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero

    👱
    kariotyp ✅
    MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
    SCD✅
    FSH ⬇
    testosteron✅
  • BeataX Autorytet
    Postów: 2447 1306

    Wysłany: 27 listopada 2021, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza05 wrote:
    BeataX czy Ty w ciazy nadal bierzesz acard czy tylko brałaś przed IUI?
    Miałam dzisiaj konsultacje z Potoczkiem (przemiły lekarz, dzięki za polecenie 😉) obejrzał wszystkie wyniki i powiedział tylko ze do końca życia kwas foliowy i b12 metylowane ale że nie widzi potrzeby ani acardu ani heparyny czy to teraz czy w trakcie ciąży. Z kolei ginekolog wspominał o heparynie. Już sama nie wiem co myśleć.
    Ja brałam Acard cały czas. Dopiero teraz w niedzielę lekarz kazał odstawić, bo termin porodu coraz bliżej :)
    Tak czy inaczej ja bym brała go lub heparynę ze względu na PAI-1, tym bardziej, że Gizler tak powiedział. A u Potoczka byłam na samym początku ciąży i już wtedy zażywałam Acard, więc mi powiedział, że mam kontynuować. To samo powiedział mój lekarz prowadzący spoza kliniki.
    A powiedziałaś mu, że lekarz, który wykona ivf zalecił do transferu heparynę? Pewnie gdyby zarodek nie przyjął się, to wtedy byś miała zleconą heparynę do transferu. Ale po co to przeżywać, skoro można temu zapobiec :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2021, 00:33

    ⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
    12.04. beta 78,80 🤩

    CnPDp2.png

    •od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
    • PAI-1 4G heterozygotyczna
    • MTHFR C677T homozygotyczna
    💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2021, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,
    czy chwile przed inseminacją robili wam posiew nasienia?
    2 miesiące temu partner leczył antybiotykiem bakterie, (nie zlecili ponownego posiewu)i zrobiliśmy inseminacje - okazało się ze nasienie było tragiczne… lekarka zleciła posiew i wyszła bakteria ta sama co wcześniej (antybiotyk nie zadziałał), która prawdopobnie tak osłabiła plemniki…
    Mowa o Enterococcus faecalis 10^3 CFU/ml

  • Esperanza05 Autorytet
    Postów: 951 437

    Wysłany: 28 listopada 2021, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BeataX wrote:
    Ja brałam Acard cały czas. Dopiero teraz w niedzielę lekarz kazał odstawić, bo termin porodu coraz bliżej :)
    Tak czy inaczej ja bym brała go lub heparynę ze względu na PAI-1, tym bardziej, że Gizler tak powiedział. A u Potoczka byłam na samym początku ciąży i już wtedy zażywałam Acard, więc mi powiedział, że mam kontynuować. To samo powiedział mój lekarz prowadzący spoza kliniki.
    A powiedziałaś mu, że lekarz, który wykona ivf zalecił do transferu heparynę? Pewnie gdyby zarodek nie przyjął się, to wtedy byś miała zleconą heparynę do transferu. Ale po co to przeżywać, skoro można temu zapobiec :)

    Tak mowilam mu wszystko plus to że nigdy nie byłam w ciąży, pokazałam mu wiele wyników badań powiedział że wszystkie książkowe. Mówił że jego zdaniem nie ma potrzeby nic włączać ale jeśli ginekolog będzie chciał to on nie ma nic przeciwko. Mówił że jeśli będę w ciąży to mam do niego wrocic to da mi skierowania na dodatkowe badania bo teraz w trakcie stymulacji nie mogę ich zrobić (białko s i jeszcze jakieś inne tam wymienial)
    Tylko się zastanawiam czy ta heparyna jest tylko na początku wymagana czy przez całą ciążę? Trochę sobie nie wyobrażam 9 miesięcy z zastrzykami codziennie :( wiem że za bardzo do przodu wybiegam ale wolę za wczasu wiedzieć jak to wygląda.

    👱‍♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
    cykle: 25-27 dni, owulacje
    kariotyp ✅
    Frax ✅
    przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
    Homocysteina: 6,84 ✅
    mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero

    👱
    kariotyp ✅
    MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
    SCD✅
    FSH ⬇
    testosteron✅
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 28 listopada 2021, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza05 wrote:
    Tak mowilam mu wszystko plus to że nigdy nie byłam w ciąży, pokazałam mu wiele wyników badań powiedział że wszystkie książkowe. Mówił że jego zdaniem nie ma potrzeby nic włączać ale jeśli ginekolog będzie chciał to on nie ma nic przeciwko. Mówił że jeśli będę w ciąży to mam do niego wrocic to da mi skierowania na dodatkowe badania bo teraz w trakcie stymulacji nie mogę ich zrobić (białko s i jeszcze jakieś inne tam wymienial)
    Tylko się zastanawiam czy ta heparyna jest tylko na początku wymagana czy przez całą ciążę? Trochę sobie nie wyobrażam 9 miesięcy z zastrzykami codziennie :( wiem że za bardzo do przodu wybiegam ale wolę za wczasu wiedzieć jak to wygląda.

    Wydaje mi się że przez całą ciążę i jakiś czas po. Tak coś kojarzę od koleżanki. Mnie też to w razie czego czeka. Podobno później to już wchodzi jak poranna kawa 😅

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • PannaNikt86 Autorytet
    Postów: 365 185

    Wysłany: 28 listopada 2021, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz po kontrolnym usg po IUI. Na szczęście pekly po zastrzyku(Pregnyl) 2 pecherzyki ktore byly widoczne na usg przed IUI. Lekar stwierdził ze "wygląda to optymistycznie". Dopiero teraz zalecil branie acardu i folianu. Dobrze że juz jakis czas dzieki temu forum zaczelam suplementowac b12 b6 folian acard plus inozytol i teraz koncentrat z ananasa🙂🤪

    BeataX lubi tę wiadomość

    ONA 38 lat ON 36 lat

    1️⃣ IVF 07.2022

    31.10.22 transfer 5.1.1-
    10 dpt beta 0😔

    26.01.23 transfer 4.2.2
    11dpt beta - 502
    12dpt - 715
    13dpt-1150
    15dpt-2872
    27dpt❤️

    3.03.2025 transfer 4.2.2
    9 dpt beta 152
    11 dpt beta 250
    14 dpt beta 777
    23 dpt 6804 USG brak echa zarodka
    25 dpt 9189
    28 dpt USG brak jednoznacznej decyzji o braku zarodka kontrolne USG za tydzień (pęcherzyk 13 mm)
‹‹ 236 237 238 239 240 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ