🌸🌸IUI MAJ 2023🌸🌸

Marikamb wrote:

Hej,
Przyszedł ten moment, ze z Partnerem coraz poważniej podchodzimy do tematu Inseminacji.
Jestem zielona w tym temacie i dopiero zapoznaje się z informacjami dostępnymi na stronie klinik, ale może są tu jakieś staraczki z Wrocławia, które korzystały gdzieś z Inseminacji, miga coś polecić od siebie i doradzić?

Będę wdzięczna, bo po roku starań czuje się wykończona psychicznie, chciałabym już wykonać jakis krok w przód.

Wiem tez, ze przede mną wykonanie badania droznosci, ale czytam o tym same negatywne opinie, czy faktycznie jest to aż takie bolesne i straszne?

Tak jak napisała Malyna - również Twój Partner będzie musiał porobić badania nasienia i pewnie hormonalne. Ale to wszystko Ci powiedzą w klinice

Marikamb lubi tę wiadomość

Marikamb lubi tę wiadomość

Aneta2506 lubi tę wiadomość

Aneta2506 lubi tę wiadomość

Aneta2506 lubi tę wiadomość

Aneta2506 lubi tę wiadomość

Aneta2506 lubi tę wiadomość

Aneta2506 lubi tę wiadomość

MikiFiki lubi tę wiadomość

MikiFiki lubi tę wiadomość

Kitka09 wrote:

To był Twój pierwszy cykl stymulowany? Wybacz ale ciężko mi zapamiętać cykle dziewczyn gdzie nie żadnych podpisów ;( generalnie jeśli był to 1 cykl i w dodatku lamettą 1x1 (bo tak mi się coś kojarzy ale nie wiem czy dobrze łączę wątki) to organizm ma prawo trochę zwariować 🥲 niestety. Ale nie załamuj się, myśle, że drugi cykl na stymulacji będzie lepszy i owocny 🤞🏻

Kitka dobrze prawi. Zauważyłam, ze większość z nas na lameccie 1x1 ma pierwszy cykl „z dupy”. Ja tez nie zareagowałam w ogóle i dorobiłam się torbieli

Kitka09 lubi tę wiadomość

Kitka09 lubi tę wiadomość

Enigma85 lubi tę wiadomość

Enigma85 lubi tę wiadomość

Patisonek 25, MikiFiki lubią tę wiadomość

Patisonek 25, MikiFiki lubią tę wiadomość

Enigma85 lubi tę wiadomość

34 cs 🍀

Enigma85 lubi tę wiadomość

34 cs 🍀

Enigma85 wrote:

Cześć wszystkim.
Ja miałam iść na betę jutro, ale zdecydowałam się dłużej nie czekać. Dziś 16 dzień po inseminacji. No i nic z tego. Nie udało się.
Dlatego na obecną chwilę kończę walkę z inseminacją. Nie mówiłam nic wcześniej, bo czekałam z nadzieją na wynik bety, ale zakwalifikowali nas do IVF z dofinansowaniem. Teraz odstawiam proga, czekam na okres, robię hormony na nowo, wymazy, bo są już przeterminowane no i jak się uda to od następnego cyklu ruszamy. Opuszczam wątek, bo jestem tu już niepotrzebna. Wszystkim tym, którym się udało, Nat, Susanne, Aneta ogromne gratulacje. Bardzo się cieszę. Nie wiem czy nie pominęłam kogoś, komu się udało, jeśli tak to sorki. Będę Was podczytywać i mocno za Was trzymać kciuki. Pomimo, że mam mieszane uczucia to się nie poddam. Nie po to tyle lat się męczę, żeby wszystko poszło na marne.

Pa wszystkim. Powodzenia 🤗🤞🍀

Przykro, że się nie udało będziemy za Ciebie trzymać kciuki, bardzo dobrze, że zakwalifikowaliście się do programu. Grunt to iść do przodu, a wszystko będzie dobrze.
Powodzenia 🌸🌸

Enigma85 lubi tę wiadomość

Enigma85 lubi tę wiadomość

Patisonek 25 wrote:

Teraz tak ale przy pierwszym stymulowanym cyklu na clo 1x1 wychodowalam 3 pęcherzyki 😁 więc tak czy tak mój organizm dobrze reaguje na stymulacje

Pierwsze cykle na clo zazwyczaj się udają. Gorzej kiedy zaczyna się od lametty ja na clo też dobrze zareagowałam ponad pół roku temu. Natomiast na 1. stymulację lamettą już nie. :p

Patisonek 25 lubi tę wiadomość

Patisonek 25 lubi tę wiadomość