X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • sylvuś Autorytet
    Postów: 1158 985

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiula86 wrote:
    W piątek byłam u Kunickiego i on mnie nastraszył, że transferu nie będzie - miałam wtedy 1,6 i stąd kolejna wizyta w sobotę u Szpetnar i wtedy miałam wynik 1,67, więc wzrósł, ale nie do powyżej 2. I jak pytałam, kiedy jeszcze będę miała badany progesteron, stwierdziła, że już nie, że już tamtego dnia zapada decyzja, że transfer w kolejną sobotę.

    Tak więc trzymajcie za nas kciuki dziś o 14:00 :)
    Dzięki Asiula za odp i oczywiście trzymam kciuki &&&&:)

    Kassik, Anatolka dziękuje za odp, zobaczymy co powiedza mi w poniedziałek.
    Pytałam lekarza czy mam brac nadal DHEA i odp ze do transferu tak,a skoro ono podwyzsza progesteron to już nic nie rozumiem:(


    Jeszcze raz zapytam czy jest na forum Ktoś z invicty kto miał transfer przy progesteronie 2 lub więcej?

    Asiula86 lubi tę wiadomość

    W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
    Ja swoją już dostałam od losu:)

    "https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"
  • Anuszka Autorytet
    Postów: 1127 2168

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvuś ja jestem co prawda z invimedu ale mój lekarz powiedział że oni odstępują od transferu kiedy progesteron przekroczy 2,4

    k0kdanlij48n3q4y.png
  • vioris Autorytet
    Postów: 647 447

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. Szukam odpowiedzi na jedno pytanie. Mam dziecko, które urodziłam 9 lat temu. Obecnie od dwóch lat staramy się o dziecko. Niestety obecnie zdrowie mi się posypało i mam problem z owulacją, PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemię. Do tego mój narzeczony ma bardzo mało ruchliwych plemnikow. Dokładniejsze badania robimy w czwartek. Pytalam lekarza o możliwość rządowego ivf w naszym wypadku i powiedział, że w związku z tym, że mam już dziecko - nie zostaniemy zakwalifikowani. Problem jest w tym, że moje pierwsze dziecko mam z ex mężem, a obecnie staram się z kimś kto nie ma dzieci. Ja również wtedy byłam zdrowa a obecnie nie jestem. Czy to oznacza, że jeśli nic nie pomoże to nie możemy mieć dziecka? Czy to nas dyskwalifikuje z góry? Przecież mój narzeczony nigdy nie był ojcem. Lekarz powiedział, że program jest dla osób, które wcale nie mają dzieci. A jak to się ma do tych, którzy dwa razy korzystają z ivf rządowego i starają się o drugie dziecko? Czy jest dla nas jakaś szansa?

    f2w33e3k1gzh6o5u.png
    21 lipca 2014 - Igorek 8tc [*]
    IVF GC Transfer zarodka 8A :) jest <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvuś wrote:
    Dzięki Asiula za odp i oczywiście trzymam kciuki &&&&:)

    Kassik, Anatolka dziękuje za odp, zobaczymy co powiedza mi w poniedziałek.
    Pytałam lekarza czy mam brac nadal DHEA i odp ze do transferu tak,a skoro ono podwyzsza progesteron to już nic nie rozumiem:(


    Jeszcze raz zapytam czy jest na forum Ktoś z invicty kto miał transfer przy progesteronie 2 lub więcej?
    Ja chyba tak miałam a w dniu punkcji na pewno 2, transfer miałam o udany, co prawda potem poronilam ale to już inna historia, w.domu sprawdzę wyniki i napisze :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok juz sprawdziłam 2 dni przed punkcja miałam 2,09 i miałam transfer, mimo estradiolu prawie 6 tys. nie miałam żadnych objawów hiperki a transfer się udał. Pamiętaj że stężenie progesteronu jest zmienne w ciągu doby. Powodzenia :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vioris wrote:
    Witam. Szukam odpowiedzi na jedno pytanie. Mam dziecko, które urodziłam 9 lat temu. Obecnie od dwóch lat staramy się o dziecko. Niestety obecnie zdrowie mi się posypało i mam problem z owulacją, PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemię. Do tego mój narzeczony ma bardzo mało ruchliwych plemnikow. Dokładniejsze badania robimy w czwartek. Pytalam lekarza o możliwość rządowego ivf w naszym wypadku i powiedział, że w związku z tym, że mam już dziecko - nie zostaniemy zakwalifikowani. Problem jest w tym, że moje pierwsze dziecko mam z ex mężem, a obecnie staram się z kimś kto nie ma dzieci. Ja również wtedy byłam zdrowa a obecnie nie jestem. Czy to oznacza, że jeśli nic nie pomoże to nie możemy mieć dziecka? Czy to nas dyskwalifikuje z góry? Przecież mój narzeczony nigdy nie był ojcem. Lekarz powiedział, że program jest dla osób, które wcale nie mają dzieci. A jak to się ma do tych, którzy dwa razy korzystają z ivf rządowego i starają się o drugie dziecko? Czy jest dla nas jakaś szansa?
    Nie wiem w jakiej klinice się leczycie ale to nieprawda. Ja mam synka i podchodzilam z rządowego programu

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.

    Gratuluję nowych ciąż. Kciuki za resztę testujacych niebawem.

    Ja dziś byłam na wizycie w klinice. Niestety nic dobrego nie usłyszałam. Na usg widać pęcherzyk plodowy ale nie widać ciałka zoltkawego ani zarodka. Mamy się pojawić za tydzień. Profesor tylko powiedział ze wygląda to niepokojąco. Dziś jest 25dpt wiec raczej byłoby coś widać. Tak się boję że to już koniec... :(

  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renieczka może jeszcze będzie dobrze i pojawi cie maluch.

  • sylvuś Autorytet
    Postów: 1158 985

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kornelia777 wrote:
    Ok juz sprawdziłam 2 dni przed punkcja miałam 2,09 i miałam transfer, mimo estradiolu prawie 6 tys. nie miałam żadnych objawów hiperki a transfer się udał. Pamiętaj że stężenie progesteronu jest zmienne w ciągu doby. Powodzenia :-)
    Dziękuję Kornelia za odp:), ja mam niski estradiol ale to z racji wieku 35+
    Tak mi przynajmniej wytłumaczyli... pewnie słabo się stymuluje, mam teraz menopur 300 ( na poczatku miałam 4 dawki 150 razem z gonalem 4x150)
    Jestes z invicty?
    Mam nadzieje że Pałaszewski w pon nie bedzie widział przeciwskazań.
    Wstępnie pick-up mam mieć w środę,zobaczymy, a transfer byłby w następny poniedziałek- oby był:)
    Pytałam czy mogłabym dostać zarodki w 2-3 dobie ale nie zgodzili się, nie wiem dlaczego czasem daja a innym razem nie.

    W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
    Ja swoją już dostałam od losu:)

    "https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panie i Panowie!

    progesteron: 43,49 ng/ml
    138,3 nmol/l

    Beta jeszcze nie opublikowana - dzwoniłam do laboratorium - ale jeszcze musza rozcieńczać ...

    Kava, Moniaa, mycha28, Konwalia, Antonelka, Anko:-), Asiula86, mysza89, czarownica_tea, Madzia82, Beata.D, Viki26, iga 79, Anatolka, justa1234, agulas, yourself, sisi, Mimbla lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anko:-) wrote:
    Taaa plamienia znikają bo ciocie z ovufriend w czas zareagowaly na twój progesteron:-)

    Ciesze się i trzymam kciuki.

    Jak widać - skutecznie :-) Dzięki !!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvuś wrote:
    Dziękuję Kornelia za odp:), ja mam niski estradiol ale to z racji wieku 35+
    Tak mi przynajmniej wytłumaczyli... pewnie słabo się stymuluje, mam teraz menopur 300 ( na poczatku miałam 4 dawki 150 razem z gonalem 4x150)
    Jestes z invicty?
    Mam nadzieje że Pałaszewski w pon nie bedzie widział przeciwskazań.
    Wstępnie pick-up mam mieć w środę,zobaczymy, a transfer byłby w następny poniedziałek- oby był:)
    Pytałam czy mogłabym dostać zarodki w 2-3 dobie ale nie zgodzili się, nie wiem dlaczego czasem daja a innym razem nie.
    Ja z gdańskiej invicty :-) mi powiedzieli ze wola podawać blastki bo przynajmniej wiedzą jak rokuja.... Powodzenia :-)

  • Kava Autorytet
    Postów: 1660 2397

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2016, 19:50

    justikf lubi tę wiadomość

    lprke6ydr0ivk1mg.png
    o148x1hplm8rceto.png
    [*] - 10.2014
    [*] - 02.2015
    [*] - 04.2017
  • Ginger84 Autorytet
    Postów: 2846 2157

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vioris wrote:
    Witam. Szukam odpowiedzi na jedno pytanie. Mam dziecko, które urodziłam 9 lat temu. Obecnie od dwóch lat staramy się o dziecko. Niestety obecnie zdrowie mi się posypało i mam problem z owulacją, PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemię. Do tego mój narzeczony ma bardzo mało ruchliwych plemnikow. Dokładniejsze badania robimy w czwartek. Pytalam lekarza o możliwość rządowego ivf w naszym wypadku i powiedział, że w związku z tym, że mam już dziecko - nie zostaniemy zakwalifikowani. Problem jest w tym, że moje pierwsze dziecko mam z ex mężem, a obecnie staram się z kimś kto nie ma dzieci. Ja również wtedy byłam zdrowa a obecnie nie jestem. Czy to oznacza, że jeśli nic nie pomoże to nie możemy mieć dziecka? Czy to nas dyskwalifikuje z góry? Przecież mój narzeczony nigdy nie był ojcem. Lekarz powiedział, że program jest dla osób, które wcale nie mają dzieci. A jak to się ma do tych, którzy dwa razy korzystają z ivf rządowego i starają się o drugie dziecko? Czy jest dla nas jakaś szansa?

    Witaj. Ja mam 6 letniego syna z ciąży naturalnej wtedy byłam całkiem zdrowa nie było problemów z zajściem w ciąży. W zeszłym roku okazało się ze mam niedrozne jajowody i jedyna droga do ciąży jest ivf. Po zrobieniu potrzebnych badań zostaliśmy zakwalifikowani do programu rządowego juz na drugiej wizycie w klinice w Katowicach. Tak więc jeśli lekarz nie chce was zakwalifikować z powodu tego ze masz już dziecko to zmień klinikę. A skąd jesteś?

    mhsvwn15uuvvbx5t.png
    mhsv6iyefqc96uk2.png

    Aniołek [*] 5 tc 11.2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A beta: 21 552 U/l

    Moniaa, mycha28, sylvuś, józefka, Konwalia, asieńka, Kava, Antonelka, Kamila8k, Anko:-), Asiula86, czarownica_tea, duza, Tosia 1981, Beata.D, Justine, Viki26, jupios, iga 79, Anatolka, Selena, justa1234, agulas, sisi, MałaMi83, Mimbla lubią tę wiadomość

  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justikf wrote:
    A beta: 21 552 U/l

    O kurczaki ale potężna

    Mimbla lubi tę wiadomość

  • Elmirka Autorytet
    Postów: 488 347

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renieczko trzymaj się! Trzymam kciuki za Waszą 2kę!
    U mnie wczoraj ( 7 dpt )pojawiło się jednorazowe plamienie tzn odrobina krwi, pomyślałam że to dobry znak... niestety dzisiaj pojawił się lekki ból @ i już trochę więcej krwi na wkładce... załamka :(

    Endometrioza IV stopnia, Hashimoto, mutacja genu MTHFR C677T heterozygota, prolaktynemia czynnościowa
    02.2015 icsi - :(
    06.2015 icsi - :(
    07.2015 crio - :(
    02.2016 icsi - :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmirka wrote:
    Renieczko trzymaj się! Trzymam kciuki za Waszą 2kę!
    U mnie wczoraj ( 7 dpt )pojawiło się jednorazowe plamienie tzn odrobina krwi, pomyślałam że to dobry znak... niestety dzisiaj pojawił się lekki ból @ i już trochę więcej krwi na wkładce... załamka :(

    Ja bardzo dużo krwawiłam w czasie kiedy jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży. Spokojnie !

  • Elmirka Autorytet
    Postów: 488 347

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justikf wrote:
    Ja bardzo dużo krwawiłam w czasie kiedy jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży. Spokojnie !
    Boże Justikf mam nadzieję że u mnie też tak będzię, bardzo się boję, nie wiem co mam robić, brać nospę?

    Endometrioza IV stopnia, Hashimoto, mutacja genu MTHFR C677T heterozygota, prolaktynemia czynnościowa
    02.2015 icsi - :(
    06.2015 icsi - :(
    07.2015 crio - :(
    02.2016 icsi - :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli boli Cie brzuch to tak i jeśli lekarz pozwolił - bo nie wiem jak jest po transferze. Ja po przyzwoleniu lekarza biorę. Pomimo tego, że większy ból w innych okolicznościach wytrzymuję bez piguł. Ale chcę uniknąć niepotrzebnych skurczy i stresów.

    Na moje oko to bardzo dobry znak. Przecież tak szybko nie przyszła by jędza @. Ciesz się !

    Elmirka lubi tę wiadomość

‹‹ 1404 1405 1406 1407 1408 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ