IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
vvv008 ja zaraz po sierpniowym ET będę jechała na urlop, z mężem i psem nad morze. Będę monitorować PRG (mam już mapę laboratoriów od Helu po Władysławowo..) ale betę sprawdzę po powrocie. W planach: książki, laba, chodzenie po brzegu, robienie zdjęć. Już oczywiscie kuferek z lekarstwami mam przyszykowany, karton strzykawek z gumowym tłoczkiem i kupa igieł na Prolutex
. Ach cóż to bedzie za wyjazd.
Antonelka, Elmirka, Moniaa lubią tę wiadomość
-
Antonelka wrote:Vvv008 chyba pierwsze dni dla mni najszybciej zlecialy bo duzo spalam. Byc moze to tez efekt wczesniejszego przepracowania ale pierwsze dni po transferze to bylo lezenie, czytanie forum, spanie i tak caly czas
ale domyslam sie sie po tygodniu to juz coraz trudniej wytrzymac...Niektorzy lekarze mowia, ze fajnie gdzies wyjechac i relaksowac sie, zajac czyms mysli
Po ostatnim transferze pierwsze dwa dni leżałam w domu, trzeciego pojechałam do siostry i jeszcze trzeci na spokojnie spędziłam praktycznie leżąc, ale dalej nie miałam czasu na monitoring ciała czy zastanawianie się czy coś czuję czy nie, bo 1,5 roczny synek siostry był tak absorbujący, że nie było szans. Inna sprawa, że w tym udanym podejściu nie miałam żadnych objawów, zero. Choć teraz tak sobie myślę, że jakbym leżała w domu jak poprzednie razy to pewnie mogłabym coś wynaleźćdlatego polecam zajęcie myśli czymś innym, zmianę środowiska, zaplanowanie sobie czasu, żeby aż tak nie myśleć, nie stresować się tak bardzo i się nie nakręcać. Wiadomo, że się myśli i nie można się doczekać do dnia testu, ale z zajęciem jest o wiele łatwej przetrwać ten czas.
Antonelka, Justine lubią tę wiadomość
-
Witajcie, wróciłam własnie z podgladania kurnika ale nie jest dobrze
z 12 maluszków antralnych- chyba tak się nazywaja na początku- zostało tylko 4 i to nie za duże jak na 8 (dzisiaj bedzie wieczorem)dzień stymulacji.
Usłyszałam też ze nie wiadomo czy bedzie transfer bo progesteron mam wysoki 2,1:(
Napiszcie prosze czy można go czymś zbić, coś łykać, czegoś unikać?
Kurcze 3 mce temu przy 1 podejściu miałam 0,79 a teraz taka różnica, nie wiem dlaczego? brałam tylko infolik i DHEA po 2 razy dziennie.
Wtedy z 6 pobranych został tylko 1 i to nie jakiś mega super choć wierzyłam w niego na maxa- to co teraz jak sa tylko 4...
Podłamałam sie, w pon znowu na wizyte.
Trzymajcie kciuki prosze.W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Asiula86 wrote:Fistaszek, dzięki za info! Jak się boję, że jutro do mnie zadzwonią i odwołają transfer... nasienie u nas kiepskie, stąd może mój stres... niby było ICSI, ale to niczego nie gwarantuje... jak ja bym chciała, żeby już była sobota!
Czas od punkcji do transferu jest chyba najgorszy w całej tej procedurze!
Asiula86 dobrze pamiętam , że u Ciebie też był progesteron ostatnio na granicy? ale wszystko poszło ok?
zaczynam sie bac:( jaki miałyście przed swoimi pobraniami i transferami?W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Antonelka wrote:Mojej przyjaciolce lekarka powiedziala, ze ma zakaz wchodzenia do internetu
....i pewnie troche w tym prawdy...ale mnie tak dobrze z Wami
Antonelka, Kava, Tosia 1981, Mimbla, Beata.D lubią tę wiadomość
-
sylvuś wrote:Asiula86 dobrze pamiętam , że u Ciebie też był progesteron ostatnio na granicy? ale wszystko poszło ok?
zaczynam sie bac:( jaki miałyście przed swoimi pobraniami i transferami?
Ja mialam robiony prg 15.05 - wynik 1.12 a pick up byl 19.05.
Przed transferem mialam robiony prg ok 10.06. to byl 12 dc i bylo 0,79. Transfer byl robiony 18 dc ale wtedy mi nie badano. Dopiero na I weryfikacji.
Moze rad nie powinnam udzielac bo u mnie transfer bez pozytywmego wyniku ale w celach naukowych dla Forumkowiczek moze do czegos posluzyWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 18:07
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
agniesia2569 wrote:ja w ost.dniu stymulacji miałam 2,7
nie robili problemu ze taki wysoki?
Antonelka dzięki za info, ja tez przy 1 transferze miałam taki jak Ty, teraz coś się poprzestawiało u mnie i jest prawie 3 razy takiW życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
mycha28 wrote:Ja 2,3 i transfer sie odbyl
U Agniesi2569 jak widze już 15 tydzień-dużo zdrówka życze dla Ciebie i Maluszka!
Ja jestem w invicta wa-wa,czy ktoś miał u nich powyżej 2 i było ok,doszło do transferu?mycha28 lubi tę wiadomość
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
nick nieaktualny
-
Ja przed transferem bralam juz lutinus a startowalam z poziom 0,79 na 6 dni przed transferem wiec wydaje mi sie musial. Uc powyzej dwoch skoro w 3 dpt byl 10.... no ale moze przy crio jest inaczej niz przy transferach od razu po punkcji7.03.2017 - Nina jest z nami
-
sylvuś wrote:Mycha28 i to z super wynikiem jak czytałam-Gratuluje
U Agniesi2569 jak widze już 15 tydzień-dużo zdrówka życze dla Ciebie i Maluszka!
Ja jestem w invicta wa-wa,czy ktoś miał u nich powyżej 2 i było ok,doszło do transferu?
Dziekujeja jestem w Novum
-
kornelia777 wrote:Dziewczyny jestem 2dpt i zero objawów póki co, ostatnio jak się udało to bolał mnie brzuch jak na @... Czy ktoś tak miał ze zero objawów a się udało? Chociaż jestem tak spieta i zdenerwowana ze wątpię w powodzenie...
Moniaa, Alincia lubią tę wiadomość
Endometrioza IV stopnia, Hashimoto, mutacja genu MTHFR C677T heterozygota, prolaktynemia czynnościowa
02.2015 icsi -
06.2015 icsi -
07.2015 crio -
02.2016 icsi - -
kornelia777 wrote:Dziewczyny jestem 2dpt i zero objawów póki co, ostatnio jak się udało to bolał mnie brzuch jak na @... Czy ktoś tak miał ze zero objawów a się udało? Chociaż jestem tak spieta i zdenerwowana ze wątpię w powodzenie...
Wiec u jednych brak objawów to dobry objaw a u niektórych niestety nie. Wiec nie myśl o tym poczytaj jakaś dobra książkę obejrzyj jakis film i nie myśl o objawach.
Ja tak bardzo wierzyłam w powodzenie transferu ze chyba mózg sam wytwarzał mi te objawy.
Bo okazało sie ze o niczym nie świadczyły.
Mało tego ja za każdym razem nawet jak wiem ze jest mała szansa albo żadnej ze zajdę naturalnie to wierze ze sie udało dopóki nie dostanę okresu. Zrobiłam po transferze betę w 9 dpt wyszła oczywiście ujemna. Napisałam wam na forum ze u mnie nic z tego i w głębi serca wierzyłam jeszcze ze moze było za wcześnie ze moze jednak sie udało ze w labolatorium cos było nie tak. Po 2 dniach zrobiłam sikanca pokazał jedna krechę, wcale sie nie zdziwiłam bo jeszcze Nigdy nie widziałam dwóch kresek wiec zero zaskoczenia ze znow jedna. Ale dalej sobie myślałam :" a te testy to sie nie nadają napewno. " poszłam do pracy dostałam plamien i zaraz przyszła paskudna @. I w tedy dopiero do mnie doszło ze napewno sie nie udało. -
nick nieaktualny
-
sylvuś wrote:Witajcie, wróciłam własnie z podgladania kurnika ale nie jest dobrze
z 12 maluszków antralnych- chyba tak się nazywaja na początku- zostało tylko 4 i to nie za duże jak na 8 (dzisiaj bedzie wieczorem)dzień stymulacji.
Usłyszałam też ze nie wiadomo czy bedzie transfer bo progesteron mam wysoki 2,1:(
Napiszcie prosze czy można go czymś zbić, coś łykać, czegoś unikać?
Kurcze 3 mce temu przy 1 podejściu miałam 0,79 a teraz taka różnica, nie wiem dlaczego? brałam tylko infolik i DHEA po 2 razy dziennie.
Wtedy z 6 pobranych został tylko 1 i to nie jakiś mega super choć wierzyłam w niego na maxa- to co teraz jak sa tylko 4...
Podłamałam sie, w pon znowu na wizyte.
Trzymajcie kciuki prosze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 19:36
2014 ISCI1cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz?