X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Anuszka Autorytet
    Postów: 1127 2168

    Wysłany: 25 października 2015, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysza89 co z niego za %$%#%@% ;) no nie mogę i jeszcze robi z siebie najbardziej pokrzywdzoną osobę w całej sytuacji ;) "bo mu nic nikt nie powie" ;)

    mysza89 lubi tę wiadomość

    k0kdanlij48n3q4y.png
  • Sanna Autorytet
    Postów: 815 1233

    Wysłany: 25 października 2015, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastanawiam się nad jedna sprawa, jeśli zrobia mi punkcje jeszcze w tym tygodniu ale z transferem nie wyrobimy się do 1.11, to jakim prawem mogą sami zdecydować o tym żeby zamrozić zarodki, normalnie przecież nie były by mrozone?!! A jeśli potem nnie przetrwają rozmrazania ?? Caly czas tylko czekanie i stres :( na szczęście w miare dobrze znoszę stymulację

    74di4z174lr410ce.png
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 25 października 2015, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiula86 wrote:
    Czekam na obchód. Znowu śniadania nie dostałam. Zesz wkurzyc się można w tym szpitalu. Jak ktoś jest poza ich schematem to już problemy robią. Jak nie pozwolą mi jeść ani pić to poproszę o kroplowke. Tak naprawdę to mogłabym zjeść, bo nic się nie dzieje. A oni boją się krwotoku... oby do wtorku, bo pewnie wtedy będę już w domu.
    Na wybory też się wybieram, ale u mnie mozna glosowac dopiero od 11.
    Ja myślę ze jesli miał by u Ciebie pojawić się krwotok to już by się zjawił. Myślę że macica ładnie naturalnie sama się oczyszcza.
    u mnie było przy poronieniu lekkie krwawienie przez 30 minut a później krwotok, najpierw taki do ogarnięcia. A potem to już trafiłam na IP. Rzecz jasna zje_bka czemu tak późno skoro miałam skierowanie wcześniej... po co czekałam i takie tam... Więc stanowczym głosem powiedziałam lekarzowi że to nie jest jego sprawa i tyle. I mam w życiu wybór czy mogę coś przejść naturalnie czy z ingerencją lekarza. Ile ludzi tyle opinii a on nie powinien mi swojego zdania narzucać w taki sposób. Tylko pomóc w danej chwili. Jakoś skulił uszy i skierował na patologię.

  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 25 października 2015, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sanna wrote:
    Zastanawiam się nad jedna sprawa, jeśli zrobia mi punkcje jeszcze w tym tygodniu ale z transferem nie wyrobimy się do 1.11, to jakim prawem mogą sami zdecydować o tym żeby zamrozić zarodki, normalnie przecież nie były by mrozone?!! A jeśli potem nnie przetrwają rozmrazania ?? Caly czas tylko czekanie i stres :( na szczęście w miare dobrze znoszę stymulację

    Sanna a lekarz cos mowil w Twojej klinice? Widze, ze w invicta sa powsciagliwy w zakresie udzielania info. Mam wrazenie, ze sami nie do konca wiedza jak to bedzie.
    Sanna nie mysl o tym, ze zarodki nie przetrwaja rozmrozenia. To zdarza sie rzadko. Wiem, ze to malo pocieszajace ale zobacz ile jest pieknych ciaz ze Sniezynek, choc sama chce teraz transfer swiezych zarodkow.

    Powiem Wam, ze kliniki powinny mkec jakies spojne stanowisko i przekazac je Pacjentom.

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 25 października 2015, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie... Antonelko... ja jakoś bałabym się podchodzić do stymulacji w takim okresie z brakiem elementarnej wiedzy czy dojdzie do ewentualnego świeżego transferu...

  • Sanna Autorytet
    Postów: 815 1233

    Wysłany: 25 października 2015, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tez mam jutro wizyte wiec Was powiadomie czego się dowiedziałam, przy wizycie na której rozpoczelam stymulacje nie poruszyłam tego tematu tyle było stresu ze zapomniałam, na jutrzejsza zrobie sobie krotka liste pytan :)

    Antonelka, Giussta lubią tę wiadomość

    74di4z174lr410ce.png
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 25 października 2015, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniaa wrote:
    Ja myślę ze jesli miał by u Ciebie pojawić się krwotok to już by się zjawił. Myślę że macica ładnie naturalnie sama się oczyszcza.
    u mnie było przy poronieniu lekkie krwawienie przez 30 minut a później krwotok, najpierw taki do ogarnięcia. A potem to już trafiłam na IP. Rzecz jasna zje_bka czemu tak późno skoro miałam skierowanie wcześniej... po co czekałam i takie tam... Więc stanowczym głosem powiedziałam lekarzowi że to nie jest jego sprawa i tyle. I mam w życiu wybór czy mogę coś przejść naturalnie czy z ingerencją lekarza. Ile ludzi tyle opinii a on nie powinien mi swojego zdania narzucać w taki sposób. Tylko pomóc w danej chwili. Jakoś skulił uszy i skierował na patologię.

    Biorąc pod uwagę to, że miesiąc temu miałam @ to pewnie tam nie ma za dużo do oczyszczania się. Wczoraj dwa razy dostałam tabletki i efekt mizerny. Zobaczymy. Póki co dalej obchodu nie było.

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 25 października 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniaa wrote:
    No właśnie... Antonelko... ja jakoś bałabym się podchodzić do stymulacji w takim okresie z brakiem elementarnej wiedzy czy dojdzie do ewentualnego świeżego transferu...


    Dlatego podjelam decyzje, ze przeczekam ten cykl :-(. Nie jestem z tego powodu szczesliwa.
    Wiem, ze przez miesiac wiele sie moze nie zmienic sie jesli beda jakies dlugie terminy na pozyskanie tych akredytacji ale wtedy bede wiedziala na czym stoje i wtedy zdecyduje czy czekam czy jednak decyduje sie na czesc procedury.

    Moze byc tak, ze nic zlego sie nie wydarzy i kliniki normalnie beda pracowaly ale dzisiaj nie jestem w stanie ocenic ryzyka.
    Skoro Novum wstrzymuje procedury w listopadzie a jakos bardziej wierze w ich mniej biznesowe nastawienie na pacjenta...to raczej wstrzymam sie.
    @ nadal nie ma wiec moze to znak, zeby poczekac.....dzisiaj 30 dc wiec tragedi z opoznieniem jeSzcze nie ma. Jak za 2-3 dni nie przyjdzie to zrobie ponownie test albo bete :-/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2015, 09:58

    Anatolka, Moniaa, Agi83, Libra lubią tę wiadomość

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 25 października 2015, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fertimedica warszawska też już dawno miała informacje na swojej stronie internetowej o tych wstrzymaniach. Chyba Triss kiedyś wklejala ich stanowisko że strony internetowej. To co wczoraj wklejalam to było stanowisko Invimedu... Także z tych większych w W-wie to tylko invicta udaje, że nic się nie dzieje...

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 25 października 2015, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na przykład biorąc pod uwagę moją przeszłość, a raczej przeszłość moich zarodków to bałabym się dopuścić co mrożenia... I tak samo jak Ty Antonelko wybrałabym przeczekanie cyklu.
    Tak szybko nie zakażą in vitro, przecież najpierw muszą porozsiadać się po nowych stołkach. A z drugiej strony nie wiadomo jak będzie z tymi akredytacjami.

  • Viki26 Autorytet
    Postów: 524 527

    Wysłany: 25 października 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Mam wyniki. Beta ponad 250 :-D
    Anatolka aaaaaaaa brak słów! :))) super!! :**** strasznie się cieszę

    2014 ISCI1 :( cp 2015 crio :( 05.2015 ISCI2 :) 2017 ISCI3 :( 02.2018 ISCI4 :( 2018 ...?i co teraz?
  • mysza89 Autorytet
    Postów: 946 935

    Wysłany: 25 października 2015, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuszka wrote:
    mysza89 co z niego za %$%#%@% ;) no nie mogę i jeszcze robi z siebie najbardziej pokrzywdzoną osobę w całej sytuacji ;) "bo mu nic nikt nie powie" ;)
    ja jak bede zmuszona miec wizyte czy transfer z nim to mu powiem jeszcze raz navmnie warknie czy cokolwiek do mnie powie w stylu bo Pani nie przeżyje itd pójde i złoże skarge ...
    skoro innym brakuje odwagi ....

    Anuszka lubi tę wiadomość

    mysza89
    Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty :) 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB :( 5.11 crio 4 BB :( luty-3BC:(
    2018 córeczka
    2023 córeczka
  • Nadira Autorytet
    Postów: 1160 1054

    Wysłany: 25 października 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to kochane mobilizujemy siły do walki z ...wiadomo z czym!( ps. cisza wyborcza :-) ) Bierzemy całą rodzinę i na wybory!

    Giussta, mysza89, Antonelka, pragnaca dzidziusia, ewka25, Inska, Fedra, Anuszka, gosia81, Libra lubią tę wiadomość

    ex2bcwa1oc4n8lw7.png
    ex2b3e5enw2ksmqc.png
    ex2b4z17x0iw5y73.png
  • Giussta Ekspertka
    Postów: 249 600

    Wysłany: 25 października 2015, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiula86 wrote:
    Nie, nie odzywał się. Trochę mnie tylko wkurza, że usg zrobią mi dopiero jutro. Mogliby na bieżąco kontrolować sytuację.
    Dziwne, że wcześniej nie zrobią by skontrolować co się dzieje.. tłumaczyli chociaż dlaczego tak robią? w ogóle po obchodzie lekarz coś Ci powiedział?

    Starania od 2009,
    AMH 1,0; LUF, insulinooporność, endometrioza IV, adenomioza
    2001 naturalny Cud, Aniołek 22tc [*]
    Novum :(
    INVICTA:
    3 pełne procedury IVF - 9 strat :(
    11.05. - FET 4.1.2 cykl naturalny - walcz Kruszynko🍀❤
    5dpt ⏸
    21 dpt pęcherzyk ciążowy
    31 dpt mamy ❤
    4.01 urodził się nasz Cud 🥰
    ❄❄
  • mysza89 Autorytet
    Postów: 946 935

    Wysłany: 25 października 2015, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadira wrote:
    No to kochane mobilizujemy siły do walki z ...wiadomo z czym!( ps. cisza wyborcza :-) ) Bierzemy całą rodzinę i na wybory!
    a propo wyborów jadąc w czwartek na uczelnie 2 babcie na cały autobus prowadzą rozmowe o treści : boje sie tych wyborów ,nie śpie po nocach denerwuje sie ze ***
    ( wiadomo kto nie wygra ) na co druja ty sie nie denerwuj tylko kochana módl ,żeby wygrali ....przepraszam ale jak wyznawcy trwamu i ojca rydzyka mają decydowac o moim.losie to porażka .... akcja zabierz babci dowód powinna być rozpoczęta ...

    Antonelka, Fedra, gosia81, Kava, Libra lubią tę wiadomość

    mysza89
    Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty :) 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB :( 5.11 crio 4 BB :( luty-3BC:(
    2018 córeczka
    2023 córeczka
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 25 października 2015, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Giussta wrote:
    Dziwne, że wcześniej nie zrobią by skontrolować co się dzieje.. tłumaczyli chociaż dlaczego tak robią? w ogóle po obchodzie lekarz coś Ci powiedział?

    Jeszcze obchodu nie było, ale już pani doktor się przygotowuje. A miła jest jak 12 w nocy...
    Dopiero w poniedziałek mogą usg zrobić, bo w weekend dokładne usg jest nieczynne. Normalnie szok, jakby lekarz nie mógł zejść że mną na dół i mnie bo zrobić... A krwawienia już prawie nie mam...

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 25 października 2015, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, które też miałyscie jakiegos krwiaka, długo plamiłyście albo wręcz krwawiłyście. Mój lekarz kazał sie oszczędzac, wczoraj tylko plamiłam na brązowo a dzisiaj to samo co w piątek, już nie wiem co robić.
    Jak było u Was?

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
  • roletka Autorytet
    Postów: 1107 1825

    Wysłany: 25 października 2015, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala to zależy jak duży krwiak i jak bardzo krwawisz/plamisz bardzo indywidualna sprawa, ja miałam krwawienie w 11 i 13tc i to takie że po nogach mi leciało tylko u mnie przez kosmówke na szyjce, no i do 20tc miałam ciągle brudzenia, u ciebie krwiak się opróżni i plamienia ustaną, o tyle dobrze że z tego co pamiętam to krwiak nie jest koło zarodków?


    dziewczyny witam się na półmetku i zostawiam wiruski ************** i moc kciuków &&&&&&&&&& <3

    Anatolka no to pojechałaś po bandzie z betą zdrowej i spokojnej ciąży ci życzę <3

    Giussta, Kala 1980, Anatolka, mia6, Fedra, Beata.D, freya, justa1234, Tosia 1981, Libra lubią tę wiadomość

    Styczeń2015 IMSI ET 2x 4A :( > lutyKET 1x blastAA :( > marzecKET 2x blastAB :( > Czerwiec2015 IMSI II ET 2x 8AA > 9dpt beta 92,23 11dpt beta 279,3 > 4xŚnieżki > 05.02.16 34t5d Pszczółki są z Nami <3 961l2n0aael72r9g.png
  • Giussta Ekspertka
    Postów: 249 600

    Wysłany: 25 października 2015, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiula86 wrote:
    Jeszcze obchodu nie było, ale już pani doktor się przygotowuje. A miła jest jak 12 w nocy...
    Dopiero w poniedziałek mogą usg zrobić, bo w weekend dokładne usg jest nieczynne. Normalnie szok, jakby lekarz nie mógł zejść że mną na dół i mnie bo zrobić... A krwawienia już prawie nie mam...
    No właśnie tego w szpitalach nie rozumiem. Mają sprzęt mogliby zbadać przez 24h/dobę a na weekend zamykają i czekaj człowieku w niepewności.. Jak się boją, że zasłabniesz to przecież na wózku mogłaby Cię zawieźć na badanie i Pani dr mogłaby badanie zrobić.
    Kala 1980 wrote:
    Dziewczyny, które też miałyscie jakiegos krwiaka, długo plamiłyście albo wręcz krwawiłyście. Mój lekarz kazał sie oszczędzac, wczoraj tylko plamiłam na brązowo a dzisiaj to samo co w piątek, już nie wiem co robić.
    Jak było u Was?
    Moja koleżanka miała krwiaka i plamiła dobrych parę tygodni. Cały czas leżała i mogła wstawać tylko na tzw siusiu..

    Starania od 2009,
    AMH 1,0; LUF, insulinooporność, endometrioza IV, adenomioza
    2001 naturalny Cud, Aniołek 22tc [*]
    Novum :(
    INVICTA:
    3 pełne procedury IVF - 9 strat :(
    11.05. - FET 4.1.2 cykl naturalny - walcz Kruszynko🍀❤
    5dpt ⏸
    21 dpt pęcherzyk ciążowy
    31 dpt mamy ❤
    4.01 urodził się nasz Cud 🥰
    ❄❄
  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 25 października 2015, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie jest. Jest maly 7x3mm. Wiesz jak jest, widzisz krew i od razu strach ogarnia.

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
‹‹ 2200 2201 2202 2203 2204 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ