X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 12 listopada 2015, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuszka wrote:
    Kala mega szok ... ciekawa jestem czy to na prawdę widać czy tak udało się strzelić z pytaniem .


    A moze chodzi o to, ze inaczej wygladaja jajniki bo nie prdoukuja progesteronu? A moze widac cialka zoltawego?

    Anuszka, sylwiaśta159 lubią tę wiadomość

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 12 listopada 2015, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuszka wrote:
    Kala mega szok ... ciekawa jestem czy to na prawdę widać czy tak udało się strzelić z pytaniem .
    Naprawde nie wiem a glupio bylo zapytac. Po paru sekundach usg padlo pytanie czy to ciąża z in vitro. Przyznałam sie bo przeciez z siebie i z lekarzy glupka nie bede robila. Sama jestem ciekawa czy to widac czy strzelila pytanie.

    Anuszka lubi tę wiadomość

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 12 listopada 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka wrote:
    A moze chodzi o to, ze inaczej wygladaja jajniki bo nie prdoukuja progesteronu? A moze widac cialka zoltawego?
    I to jest największe prawdopodobieństwo.

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
  • Anuszka Autorytet
    Postów: 1127 2168

    Wysłany: 12 listopada 2015, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inska szkoda czasu i nerwów na mierzenie temperatury przy takich dawkach leków to naprawdę mija się z celem. Odpoczywaj puki możesz :)

    k0kdanlij48n3q4y.png
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 12 listopada 2015, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia :(

    Antonelka, Kochana... co powiedział lekarz?

    Też po wizycie jestem :)
    Wygląda na to, że ładnie mnie oczyścili, w usg nic nie ma, jajniki też w porządku. Od jutra biorę lek, aby mieć @ i według lekarza lepiej, żebyśmy jak najszybciej zaczęli dalej działać. Wg niego każde "gmeranie" w endometrium warto wykorzystać. Także teraz 20 dni leku, @, wizyta i zapewne ruszamy z Ovulastanem. A w kolejnym cyklu stymulacja (to akurat będą 3 miesiące od poronienia).
    Pytałam o tę wizytę u urologa/androloga i grupę krwi u męża i lekarz twierdzi, że to nie jest konieczne i w Invikcie nie jest wymagane.
    Zrobię jeszcze w międzyczasie subpopulacje limfocytów (chociaż lekarz twierdzi, że nic nie powinno wyjść). Wyniki histopatologii dobre, bo nie było zaśniadu :) No i beta zapewne dziś już jest 0 :)
    Według lekarza z jednej strony mam bardzo silny organizm, bo dość łatwo i mało boleśnie przeszłam przez poronienie, a z drugiej strony mam dość nieobliczalny organizm i musimy być gotowi na różne scenariusze (nawet te bardzo mało prawdopodobne).
    Także jeszcze trochę i wracamy do gry :)

    Anuszka, Fedra, Kala 1980, Mimi86, Agi83, elcia_aa, sylwiaśta159, Piggy, Mimbla, Kava, Beata.D, triss, Asienka1184, Libra, Tosia 1981, myszaaa, V., mysza89, Sanna, pragnaca dzidziusia, sylvuś, gosia81, shooa lubią tę wiadomość

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 12 listopada 2015, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inska wrote:
    Dziewczyny pytanie. Czy ktoras z Was mierzy/ mierzyla sobie temperature po transferze? Ja dzis dla hecy zmierzylam i wyszla mi 37C, czyli o te pol stopnia wyzsza niz normalnie. Wiem, ze przy naturalnej ciazy taki wzrost moze sugerowac ciaze, czy podobnie moze byc z ciaza po in vitro?
    Ja mierzyłem cały cykl z procedura :) aż na wykresie widac kiedy sie zagnieździło ;)

    Inska, Libra, gosia81 lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Kamilam8 Autorytet
    Postów: 828 808

    Wysłany: 12 listopada 2015, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam i czytam :) Staram się przeczytać chociaż część wątku i taaaki długi.
    Ale tak dużo informacji :) Już tyle moich wątpliwości rozwiałam :)

    Anuszka, Antonelka, Inska, Kava, Beata.D, pragnaca dzidziusia, Fedra, shooa lubią tę wiadomość

    ih9kcbx.png
  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 12 listopada 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka wrote:
    A moze chodzi o to, ze inaczej wygladaja jajniki bo nie prdoukuja progesteronu? A moze widac cialka zoltawego?


    a może przysłowiowa "bruzda" pojawia się już na etapie płodowym? ;-)
    co my wiemy?

    Dobra, wracam do swoich krzaków.

    Anuszka, Asiula86, Inska, Antonelka, tulipanna, Kava, Beata.D, triss, mysza89, Reni, Fedra, czarownica_tea lubią tę wiadomość

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • Anuszka Autorytet
    Postów: 1127 2168

    Wysłany: 12 listopada 2015, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimbla pierwsze co pomyślałam widać bruzdę już na płodzie?! ;)

    P.S. Ponoć mają znowu postawić krzyż smoleński przed pałacem zaczyna się ;)

    Mimbla, justa1234, Kava, mysza89, Fedra lubią tę wiadomość

    k0kdanlij48n3q4y.png
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 12 listopada 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia wyglada wiec na to, ze dobre info przynosisz. Fajnie, ze cialo dobrze sie goi :-)

    U mnie trzeba czekac - na razie nie ma co panikowac wg lekarza bo moze to byc taki rzut ale jesli w kolejnych badaniach bedzie caly czas wzrost bety to wtedy laparoskopia i usuniecie jajowodu. Koleje badanie w pon.
    Sprawdzil lekarz, ze krwotoku wew nie ma i CP duzo nie urosla.
    No ale wyglada na to, ze Maly Zawodnik jest silny - przykre to, ze taki musi byc final :-(.
    Niestety wczesniej tez tak bylo - beta spadla i pozniej rosla tak o 100 jednostek wiec mam duze szanse na powtorke.
    Dr N uspokaja, ze zabieg niej jest trudny...to niestety wiem ale konsekwencje juz nie sa takie latwie.
    Miala do mnie zadzwonic Koordynator Medyczna z Invicty miedzy 18-21 ale jakos jej nie spieszno. Mialysmy rozmawiac o ewentualnej laparoskopii w Inviccie.

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • Inska Autorytet
    Postów: 808 1944

    Wysłany: 12 listopada 2015, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    Ja mierzyłem cały cykl z procedura :) aż na wykresie widac kiedy sie zagnieździło ;)

    O prosze! Fajnie wiedziec. Chyba zaczne w takim razie. Wyczytalam, ze warto mierzyc temperature szczegolnie przez pierwsze trzy miesiace ciazy, kiedy to jest najwieksze ryzyko poronienia.

    Tak ivf-ivf, biore progesteron w postaci zastrzykow podskornych co 12h takze konska dawka dlatego nie sugeruje sie tymi 37C na dzien dzisiejszy. Ale jak przestane brac, to bede wtedy monitorowala temperaturke ;-)

    Fedra lubi tę wiadomość

    Czekamy na Matyldę <3
    preg.png
  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 12 listopada 2015, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuszka wrote:
    Mimbla pierwsze co pomyślałam widać bruzdę już na płodzie?! ;)

    P.S. Ponoć mają znowu postawić krzyż smoleński przed pałacem zaczyna się ;)


    rewelacja! to będą musieli w stolicy wojewódzkiego konserwatora zabytków wymienić, bo obecny chciał tam tylko jakieś światła instalować w ziemi, a PIS przeca chciałby pomnik - nie tylko krzyż, nie nie... moja droga. Pomnik musi stanąć. Duży. Im większy tym lepiej.

    Czekam na news w którym ogłoszą, że nastąpi ekspertyza brzozy i mgły smoleńskiej...
    a potem będzie fala pomników w całym kraju, z samolotami i parą prezydencką i zmiany nazw ulic ;-).
    To będą ciekawe 4 lata, jestem pewna. Niech no tylko ta nowa ekipa się rozkręci :).

    Anuszka, justa1234, tulipanna, Kava, Kamilam8, Libra, mysza89, Fedra lubią tę wiadomość

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 12 listopada 2015, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuszka wrote:
    Mimbla pierwsze co pomyślałam widać bruzdę już na płodzie?! ;)

    P.S. Ponoć mają znowu postawić krzyż smoleński przed pałacem zaczyna się ;)


    Niech zajma sie krzyzem, katastrofa smolenska, powoluja kolejne komisje do spraw beznadziejny a od in vitro wara.
    Nigdy nie bylam polityczna, wogole mnie to nie interesowalo ale jesli teraz uderzja w moje poglady to jestem wsciekla.

    Kiedys...jak przejde cala droga o dziecko....to moze jakas fundacje powolam, ktora bedzie wspierac ludzi przechodzacych przez to co my. Nie wiem jak to zrobie ale wracam do tego myslami.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2015, 21:12

    Anuszka, Mimbla, Asiula86, Kamilam8, triss, Libra, Tosia 1981, V., mysza89, pragnaca dzidziusia, Fedra, shooa lubią tę wiadomość

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • ivf-ivf Autorytet
    Postów: 1728 4616

    Wysłany: 12 listopada 2015, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inska wrote:
    O prosze! Fajnie wiedziec. Chyba zaczne w takim razie. Wyczytalam, ze warto mierzyc temperature szczegolnie przez pierwsze trzy miesiace ciazy, kiedy to jest najwieksze ryzyko poronienia.

    Tak ivf-ivf, biore progesteron w postaci zastrzykow podskornych co 12h takze konska dawka dlatego nie sugeruje sie tymi 37C na dzien dzisiejszy. Ale jak przestane brac, to bede wtedy monitorowala temperaturke ;-)


    Po co Ci to mierzenie temperatury? Zeby schizowac, ze dwie kreski spadla lub wzrosla... Jak ciaza jest zdrowa to sie utrzyma bez wzgledu na to czy jest z ivf czy nie :-) nie odczytuj tego jako złośliwości z mojej strony.

  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 12 listopada 2015, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka wrote:
    Niech zajma sie krzyzem, katastrofa smolenska, powoluja kolejne komisje do spraw beznadziejny a od in vitro wara.
    Nigdy nie bylam polityczna, wogole mnie to nie interesowalo ale jesli teraz uderzja w moje poglady to jestem wsciekla.

    Kiedys...jak przejde cala droga o dziecko....to moze jakas fundacje powolam, ktora bedzie wspierac ludzi przechodzacych przez to co my. Nie wiem jak to zrobie ale wracam do tego myslami.


    Popieram ten pomysł
    jak będziesz powoływać fundację, pamietaj zeby mi dać znać:)
    Oprócz pomocy invitrówkom, takiej psychologicznej i informacyjnej, możnaby mieć misję edukowania mediów i młodzieży, co to w ogóle jest to invitro i po co...
    żeby zwalczać stereotyp pt - jest to fanaberia, dla bogatych ludzi, którzy chcą mieć na zawołanie dziecko z próbówki pod specyfikację...

    Antonelka, Asiula86, Kamilam8, triss, Libra, Tosia 1981, V., La-mia, mysza89, Fedra lubią tę wiadomość

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 12 listopada 2015, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka, będzie dobrze, zobaczysz!!! :*

    Mimbla, Antonelka lubią tę wiadomość

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
  • Kalia Autorytet
    Postów: 474 397

    Wysłany: 12 listopada 2015, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konwalia wrote:
    Kalia strasznie mnie wstrzasnelo to co napisałaś. Pomodle się za Twoją kuzynke. Proszę informuj nas jak ona się czuje i maleństwo.

    Marcia89 też się naczytalam, że statystyki ivf dla idiopatycznej są niezbyt korzystne. I co? Kwalifikowalismy się jako idiopatyczna, mąż ma słabą morfologie. Udało się za pierwszym razem.
    Kuzynka jest naprawdę w stanie bardzo ciężkim. Jest w śpiączce farmakologicznj. Wczoraj miała kolejną operację bo zebrał się płyn w mózgu i było krwawienia. Z dzieciątkiem wszystko dobrze ale chyba nie ma szans na zdrową ciążę. Cuda się zdarzają i tego się trzymam. To co się dzieje w rodzinie przechodzi ludzkie pojęcie. Pozostała modlitwa i czekanie.

    6dc6f14bbc.png
    Ciąża bliźniacza, córka i syn <3 <3
  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 12 listopada 2015, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalia wrote:
    Kuzynka jest naprawdę w stanie bardzo ciężkim. Jest w śpiączce farmakologicznj. Wczoraj miała kolejną operację bo zebrał się płyn w mózgu i było krwawienia. Z dzieciątkiem wszystko dobrze ale chyba nie ma szans na zdrową ciążę. Cuda się zdarzają i tego się trzymam. To co się dzieje w rodzinie przechodzi ludzkie pojęcie. Pozostała modlitwa i czekanie.


    Makabryczna historia, bardzo Wam współczuję. Ciężko to sobie wyobrazić.

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • Lonia Autorytet
    Postów: 659 985

    Wysłany: 12 listopada 2015, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalia wrote:
    Kuzynka jest naprawdę w stanie bardzo ciężkim. Jest w śpiączce farmakologicznj. Wczoraj miała kolejną operację bo zebrał się płyn w mózgu i było krwawienia. Z dzieciątkiem wszystko dobrze ale chyba nie ma szans na zdrową ciążę. Cuda się zdarzają i tego się trzymam. To co się dzieje w rodzinie przechodzi ludzkie pojęcie. Pozostała modlitwa i czekanie.
    Cuda się zdarzaja w najgorszych przypadkach pozostaje nam wiara w siłe i chec zycia. Wiem co czujesz moja mama 6 lat temu miala tak nagly i rozlegly awal serca, ze byla reanimowana przez ponad godzine, najpierw przez mojego ojca pierwsze 20 minut reszte przez ratownikow. Po 4 elektrowstrzasach przywrocili akcje serca. Mama lezala pod respiratorem na oiomie i w spiaczce farmakologicznej przez 16 dni. Nie miala zadnych szans na przezycie ... rehabilitowalismy ja w tej spiaczce mowilismy, miala tracheotomie, obudzila sie na 17 dzien... byla jak autystyczne dziecko w pampersach, nie trzymala nawet glowy ... dzis chodzi mowi mysli. Oczywiscie zmiany sa nic nie pozostalo bez uszczerbu ale wedlug lekarzy nie miala szans na przezycie ... glowa do gory wierzcie w kuzynke, mowcie duzo do niej duzo, ona slyszy i potrzebuje waszej obecosci ... wiem co mowie

    Mimbla, triss, Asiula86, Inska, Konwalia, Anuszka, _analiza, Fedra, Kalia, gosia81 lubią tę wiadomość

    3jvz73sbpxjphhug.png
  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 12 listopada 2015, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    ostatnio oglądamy różne dvd z mężem i wczoraj przerabialiśmy po raz 10-ty "Drive". Piękny, wciągający film! I ta muza! I Ryan Gossling !

    Ktoś tu wspominał o przystojnych facetach, prawda?

    No więc mój typ to Gossling. Jakbyście poznały ginekologa podobnego do niego, to bardzo proszę podsyłać namiary do mnie na priv. Przyjadę nawet na drugi kraniec Polski ;-) Porozmawiać tylko, oczywiście. Dla samych przeżyć estetycznych. Badać mnie nawet nie musi...

    Dobranoc!!!

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a9b313058f9e.jpg

    iga 79, Inska, Kava, kassik, Asiula86, Konwalia, Anuszka, mysza89, Fedra, shooa lubią tę wiadomość

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
‹‹ 2349 2350 2351 2352 2353 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ