IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny. Mało tu się udzielam, ale jestem weteranką tego forum. Już kilka lat staram się o dziecko, właśnie przechodzę trzecie in vitro.
Chciałam napisać coś, co na pewno okaże się mało popularne, ktoś może się obrazić, ktoś może mnie zjechać, trudno. Chodzi mianowicie o "problem" dowiadywania się o ciążach w rodzinie, czy wśród znajomych.
Działają na nas duże obciążenia psychiczne, wahania nastrojów, hormony, w zasadzie wszystko. Ja w trakcie moich starań dowiedziałam się o kilku ciążach wśród bliskich znajomych. Maja bratowa zdążyła w trakcie moich starań urodzić jedno dziecko, a tydzień temu oświadczyła, że jest znów w ciąży. Wszystkie te ciąże wypaliły po 1-2 cyklach starań. Słyszałam często, że to nawet za szybko, bo się komuś bliskie plany skomplikowały, w pracy coś nie zdąży zrobić itp, itd.
Z wszystkich tych ciąż bardzo się cieszę, na prawdę tak jest. Najgorsze co można zrobić, to odwrócić się od bliskich po takich wiadomościach, obrazić się na nich, że cieszą się z powiększenia rodziny. To naturalne, oni w tym zachowaniu są normalni. Tak to powinno wyglądać. Zrozumiałam to zwłaszcza po narodzinach mojej pierwszej bratanicy.
Ale nie zawsze tak było. Był taki czas, kiedy reagowałam bardzo źle na "ciążowe" wiadomości. Teraz tak nie jest. Nie wiem, dlaczego tak się stało. Chyba paradoksalnie pomógł w tym mijający czas.
Mówi się, że nikt nie zrozumie osób starających się długo o dziedziaka, jeśli sam nie ma tego problemu. Ja napiszę jeszcze jedno. Jeśli ktoś przyjdzie in vitro i uda się za pierwszym razem, to nie rozumie tego, który przechodzi procedurę po raz drugi, trzeci, kolejny...
Ja jestem już na takim etapie, że bez problemu napisałam to, co wyżej. Na początku moich starań zapewne takie wypowiedzi nie mieścił mi się w głowie.
Życzę wszystkim dużo siły w staraniach. Musimy być silne i konsekwentne w tym, co robimy. Nadzieja czasami jest, czasami odchodzi. Siła musi być zawsze.Anuszka, ivf-ivf, Tosia 1981, pabelka88, milia, Tyszanka81, emeska, Asiula86, Antonelka, kassik, Piggy, sylvuś, Beata.D, Konwalia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny wracam do walki
od jutra antyki przed drugą stymulką
arlenka, Tyszanka81, lipa, Agi83, Asiula86, wombi, sylwiaśta159, shooa, myszaaa, agnesita85, Antonelka, Karo85, Anatolka, Kava, Neo84, elcia_aa, Piggy, sylvuś, justa1234, pabelka88 lubią tę wiadomość
-
Anuszka wrote:arlenka a ty dzisiaj chyba na usg dobrze pamiętam ??
Tak Anuszko, po południu zaglądamy, oby pani dr już nie miała się do czego przyczepić!
Jakoś zleciał ten tydzień, ale dziś już stresik zaczyna uderzać...już odliczam godzinyAgi83, Anuszka, sylwiaśta159 lubią tę wiadomość
V.2014 I ICSIX.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
ma-pi jak najbardziej masz rację jeśli chodzi o radość wśród bliskich z ciąży (każda z nas by się cieszyła) jednak ja jestem zdania,że jeśli ktoś wie,że ktoś ma od lat problem to mógłby darować sobie opowieści,że udało się przy pierwszym czy drugim "strzale" albo rad typu "co wy nie wiecie jak się dzieci robi". No i niestety przykra prawda jest taka,że osoby nie mające problemu nie rozumieją nas (zresztą sama to wiesz)
ja często słyszałam rady "weź odpuść,wyluzuj" a wiadomo jak jest problem to wyluzowanie nic nie da.
milia, arlenka, Agi83 lubią tę wiadomość
-
Jestem już w domu. O 09:20 już było po wszystkim
Pobrano 19 pęcherzyków. Jutro popołudniu ma dzwonić embriolog.
Transfer w sobotę o 12:50
Dzięki za wsparcie! :*Tyszanka81, arlenka, Kamilam8, Agi83, Asienka1184, asia-m-b, Anuszka, milia, Tosia 1981, Karolina1111, amygdala, wombi, sylwiaśta159, shooa, lipa, myszaaa, urocza, Mimi86, Reni555, gochu, Karo85, kassik, Kava, Neo84, Kalia, india, elcia_aa, SzewskaPasja, Piggy, sylvuś, justa1234, Beata.D, Konwalia, pabelka88, gosia81 lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Asiula86 wrote:Jestem już w domu. O 09:20 już było po wszystkim
Pobrano 19 pęcherzyków. Jutro popołudniu ma dzwonić embriolog.
Transfer w sobotę o 12:50
Dzięki za wsparcie! :*
super!!!! Ale masz kurnik
No to byle do jutra do telefonu
Kciukamy♡♡♡
Asiula86 lubi tę wiadomość
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Asiula86 wrote:Jestem już w domu. O 09:20 już było po wszystkim
Pobrano 19 pęcherzyków. Jutro popołudniu ma dzwonić embriolog.
Transfer w sobotę o 12:50
Dzięki za wsparcie! :*
Super Asiu- tak się cieszę
Jutro dopiero będziesz wiedziała ile komórek?
Punkcję robił MN?Asiula86 lubi tę wiadomość
-
Kamilam8 wrote:Super Asiu- tak się cieszę
Jutro dopiero będziesz wiedziała ile komórek?
Punkcję robił MN?
Tak, jutro embriolog powie mi, ile było dojrzałych komórek.
Punkcję robił doktor MN, a transfer ma robić albo JN albo JP.Kamilam8, milia lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Izabela23 wrote:ma-pi jak najbardziej masz rację jeśli chodzi o radość wśród bliskich z ciąży (każda z nas by się cieszyła) jednak ja jestem zdania,że jeśli ktoś wie,że ktoś ma od lat problem to mógłby darować sobie opowieści,że udało się przy pierwszym czy drugim "strzale" albo rad typu "co wy nie wiecie jak się dzieci robi". No i niestety przykra prawda jest taka,że osoby nie mające problemu nie rozumieją nas (zresztą sama to wiesz)
ja często słyszałam rady "weź odpuść,wyluzuj" a wiadomo jak jest problem to wyluzowanie nic nie da.
Masz rację. Docinki słowne, pomimo wiedzy o problemie nie powinny być przez nas akceptowane. Mi chodziło o to, aby nie zamykać się na radość po takiej informacji.
Słów w stylu "weź odpuść,wyluzuj" albo tym bardziej "co wy nie wiecie jak się dzieci robi" nigdy nie doświadczyłam. W mojej rodzinie taka wypowiedź jest nie do zaakceptowania. Wśród znajomych również.milia lubi tę wiadomość
-
Asiula86 wrote:Jestem już w domu. O 09:20 już było po wszystkim
Pobrano 19 pęcherzyków. Jutro popołudniu ma dzwonić embriolog.
Transfer w sobotę o 12:50
Dzięki za wsparcie! :*wiadomo ile komórek?
Asiula86 lubi tę wiadomość
-
Asiula86 wrote:Tak, jutro embriolog powie mi, ile było dojrzałych komórek.
Punkcję robił doktor MN, a transfer ma robić albo JN albo JP.
No to mam nadzieję, że na transferze to już się spotkamyuśmiecham się myśląc o Tobie a przecież się nie znamy
Asia jaki miałaś estradiol w ostatnim badaniu?Asiula86 lubi tę wiadomość
-
Asiula86 wrote:Tak, jutro embriolog powie mi, ile było dojrzałych komórek.
Punkcję robił doktor MN, a transfer ma robić albo JN albo JP.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2018, 11:21
Asiula86 lubi tę wiadomość
-
Izabela, o ilości komórek i ile prawidłowo się zapłodni dowiem się jutro.
Kamila, w piątek miałam estradiol 3831 (albo coś koło tego), dostałam jeszcze 225 Menopuru, w sobotę Gonapeptyl i wieczorem Choragon.
amygdala, dokładnie tenMnie nic nie boli po punkcji
Delikatnie krwawię/plamię i nic poza tym
Kamilam8, wombi lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
nick nieaktualny
-
Witajcie dziewczyny;)
mam pytanie do dziewczyn, które są już po badaniach prenatalnych.
Kojarzę, że Ty Sylwio jesteś już po.
Mam pytanko,a mianowicie, który test wybrałaś? PAPPA czy HARMONY?
a jak wygląda USG prenatalne czy tak samo jak normalne USG?
Mnie niedługo również czekają te badania,ale koszt PAPPA to około 400 zł,a HARMONY prawie 2 tyś zł. -
Asiula86 wrote:Izabela, o ilości komórek i ile prawidłowo się zapłodni dowiem się jutro.
Kamila, w piątek miałam estradiol 3831 (albo coś koło tego), dostałam jeszcze 225 Menopuru, w sobotę Gonapeptyl i wieczorem Choragon.
amygdala, dokładnie tenMnie nic nie boli po punkcji
Delikatnie krwawię/plamię i nic poza tym
Trzymam kciukiżeby było jak najwięcej.
Asiula86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny