X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Asia_88 Autorytet
    Postów: 2731 2606

    Wysłany: 14 września 2016, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Zawsze jest jakieś "ale" niestety...

    W każdym razie mozesz się pocieszać, że masz jeszcze czas jajniki mają zapas... ja nawet tego nie mam...

    Ajka no i co nam zostaje - zawziąć sie i robić wszystko, co tylko można, aby osiągnąć cel. Absolutnie wszystko. Taka nasza babska natura :)

    Anatolka, Ajka lubią tę wiadomość

    m2tKp2.png
    "Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem."
  • aniabbb Autorytet
    Postów: 1017 612

    Wysłany: 14 września 2016, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    No to super,pewnie tak bylo.
    A te zastrzyki wszystkie robi sie w brzuch?
    Ja gonapeptyl robiłam ( Mąż robił mi :) ) w pośladek bo przy zastrzykach w brzuch nie było efektów.

    Invicta Warszawa
    07.07.2016 początek stymulacji,krótki protokół,3 mrożaczki
    transfer 13.09 -biochemiczna.
    19.10 histeroskopia
    transfer 12.11- czekamy na cud
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5345 1974

    Wysłany: 14 września 2016, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilou wrote:
    Nie liczy się ilość, a jakość. Czasami jest tylko 6 oocytów i wszystkie 6 się zapłodni i powstają piękne zarodki. Nie ma reguły.
    Dokładnie choć czasami jest tak że nie ma ani tego ani tego jak u mnie :( Na 6 zapłodnionych był 1 zarodek .


    Ja po wizycie mam ok 10 pęcherzyków nie jest źle choć wolałabym więcej .Prawdopodobnie punkcja w środę wiec opu u mnie będzie 12dni stymulacji na długim .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2016, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania:gdzie ta ciaza! wrote:
    Mala Mi, ciekawa jestem ile z tego bedziesz miala zarodkow- u mnie bylo tak samo: 21 komorek, 18 dojrzalych; z tego 15 sie zaplodnilo, ale tylko 5 dotrwalo do 5 dnia. Pozniej robili badania genetyczne i tylko 3 byly zdrowe/prawidlowe.

    Spanikowalam strasznie, ze z tylu komorek tak malo zarodkow, ale lekarz mowi ze statystycznie to tak wychodzi?
    Trzeba wierzyc ze sie uda!!
    Mi tylko jeden zostal jeden jedyny..

  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 14 września 2016, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, które przerwały przyjmowanie leków do crio transferu, jak długo spóźniał Wam się okres? Ja brałam leki do 10 dc i przerwałam, dziś już 4 dni po terminie a okresu nie ma, a muszę się na wizytę umówić..

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • Tyszanka81 Autorytet
    Postów: 3251 2546

    Wysłany: 14 września 2016, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga78 wrote:
    Dziewczyny, które przerwały przyjmowanie leków do crio transferu, jak długo spóźniał Wam się okres? Ja brałam leki do 10 dc i przerwałam, dziś już 4 dni po terminie a okresu nie ma, a muszę się na wizytę umówić..
    ja dostalam w 35 dc.

    Aga78 lubi tę wiadomość

    5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
    I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2 :-(
    5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
    8t2dz cud przestal trwac :-(
    16.09.2016 criotransfer babla 8B :-(
    2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
    12.06.transfer- :-(
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 14 września 2016, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga78 wrote:
    Dziewczyny, które przerwały przyjmowanie leków do crio transferu, jak długo spóźniał Wam się okres? Ja brałam leki do 10 dc i przerwałam, dziś już 4 dni po terminie a okresu nie ma, a muszę się na wizytę umówić..
    Hej. Ja przerwalam chyba w 8dc i juz 3 dzien czekam na okres a tu ani widu ani slychu:( na wizyte juz sie umowilam bo naiwnie liczylam, ze bedzie w terminie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 20:38

    Aga78 lubi tę wiadomość

    7pqmag4.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 14 września 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Mala mi piękny wynik.

    Ajka a pisałaś co u Ciebie lub męża nie jest jak powinno? Mąż miał żylaki.to mi pisałaś. Która to procedura?

    Pierwsza.
    Jestem po usunięciu potworniakow z obu jajników i mam Hashimoto od kilku lat... poza tym wszystko ok

    Nasienia bylo bardzo słabe, ale teraz mieści się jakoś w normie, tyle ze sa przeciwciała - test MAR prawie 100%

    Mała Mi 37 lubi tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 14 września 2016, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka
    a operacja kiedy była, na tez żylaki> duza poprawa po operacji?
    Ja mysle ze u Ciebie się wkrótce uda.
    często pierwsza procedura średnio się udaje, szczególnie u pacjentek z roznego rodzaju obciążeniami.

    Ile masz lat, ze piszesz ze ostatni dzwonek?

    iv09i09katk65tr1.png
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 14 września 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Pierwsza.
    Jestem po usunięciu potworniakow z obu jajników i mam Hashimoto od kilku lat... poza tym wszystko ok

    Nasienia bylo bardzo słabe, ale teraz mieści się jakoś w normie, tyle ze sa przeciwciała - test MAR prawie 100%
    Ja tez w pierwszej procedurze nie mialam mrozakow, u nas z nasieniem dosc kiepsko, u mnie niby ok, mam endometrioze ale w zasadzie nie wiadomo na jakim etapie. Musi sie kiedys udac, trzeba w to wierzyc bo co nam zostalo.

    7pqmag4.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 14 września 2016, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag85 wrote:
    Ja tez w pierwszej procedurze nie mialam mrozakow, u nas z nasieniem dosc kiepsko, u mnie niby ok, mam endometrioze ale w zasadzie nie wiadomo na jakim etapie. Musi sie kiedys udac, trzeba w to wierzyc bo co nam zostalo.

    Ja chyba jeszcze potrzebuje chwili zeby się otrząsnąć bo na razie trudno mi w to wierzyć...

    Lunka mam 32 lata... ale po tych operacjach chyba juz male zapasy w jajnikach...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 22:12

    2020 :)
    2023 :)
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 14 września 2016, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Operacja 10 miesięcy temu i poprawa bardzo duza

    2020 :)
    2023 :)
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 14 września 2016, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka
    32 lata-to naprawdę jest ze tak powiem dobry czas. Nie słodząc nikomu i nie pisząc nieprawdy. Ani za pozno, ani za wcześnie. Nie wiem czy badalas amh ale ten wynik cokolwiek Ci powie, o zapasach. Po dziewczynach z forum widać ze każdej się udaje, i cokolwiek nie myślisz, to Tobie tez się uda. Oczywiście, nie wiadomo czy w następnej procedurze. Ale uwierz ze w przeciągu tych kilku mcy będziesz w ciąży.
    Odnosnie czasu czekania-zapytaj lekarza w klinice i stosuj się do tego co powie.
    Może powie ze nie czekacie ze stymulacja a może zaleci te 3 cykle.
    Do kogos trzeba mieć zaufanie :)

    iv09i09katk65tr1.png
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 14 września 2016, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Ja chyba jeszcze poturbuje chwili zeby się otrząsnąć bo na razie trudno mi w to wierzyć...

    Lunka mam 32 lata... ale po tych operacjach chyba juz male zapasy w jajnikach...
    Rozumiem Cie, ja przezylam ogromny szok, w ogole nie bylam przygotowana na niepowodzenie, a juz braku mrozakow nie mialam nawet w koszmarach. Na poczatku chcialam od razu kolejna procedure, a potem jakos sie zrazilam i "przerzucilam" na temat adopcji. Trzeba swoje odcierpiec niestety,a potem walczyc dalej. Dobrze, ze jest to forum, przynajmniej czlowiek wie, ze nie jest sam z takimi problemami. Ja obecnie jakos mam mniejsze parcie, ze tak to okresle. Przegladam forum i bardzo Wam wszystkim kibicuje, ale sama troszke odpoczywam. Boje sie kolejnego transferua,a raczej efektu. Mam malego pieska,ktory mnie dosc mocno pochlonal, wlasnie mi tu zaglada bo zaraz ma dostac jedzenie:)

    7pqmag4.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 14 września 2016, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amh 1,3





    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 22:27

    2020 :)
    2023 :)
  • aniabbb Autorytet
    Postów: 1017 612

    Wysłany: 14 września 2016, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Amh 1,3
    oo to prawie takie jak moje ja mam 1,26

    Invicta Warszawa
    07.07.2016 początek stymulacji,krótki protokół,3 mrożaczki
    transfer 13.09 -biochemiczna.
    19.10 histeroskopia
    transfer 12.11- czekamy na cud
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 14 września 2016, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniabbb wrote:
    oo to prawie takie jak moje ja mam 1,26

    A ile miałaś komórek?

    2020 :)
    2023 :)
  • aniabbb Autorytet
    Postów: 1017 612

    Wysłany: 14 września 2016, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    8 z tego 7 dojrzałych, 4 się zapłodniły do 5 doby dotrwały 3.

    Invicta Warszawa
    07.07.2016 początek stymulacji,krótki protokół,3 mrożaczki
    transfer 13.09 -biochemiczna.
    19.10 histeroskopia
    transfer 12.11- czekamy na cud
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 14 września 2016, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie byly 4... no ale wszystkie się zapłodniły... W każdym razie ostatecznie nie ma juz nic

    2020 :)
    2023 :)
  • aniabbb Autorytet
    Postów: 1017 612

    Wysłany: 14 września 2016, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochana nie załamuj się, musisz to przetrwać, otrząsnąć się i walczyć dalej.

    Invicta Warszawa
    07.07.2016 początek stymulacji,krótki protokół,3 mrożaczki
    transfer 13.09 -biochemiczna.
    19.10 histeroskopia
    transfer 12.11- czekamy na cud
‹‹ 3778 3779 3780 3781 3782 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ