IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Ginka super: )Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
jowita198600 wrote:Gratuluję Kochana
powiedz mi czy miałaś jakieś objawy? Jakie miałaś podane zarodki i ilu dobowe? Jeszcze raz gratuluję :-*
W 5 dpt strasznie sie rochorowałam, katar lał mi się z nosa.Ale mąż był chory w weekend więc mnie to nie zdziwiło. W obliczu choroby byłam pewna, że znów się nie uda. W 6 dpt na aplikatorze z luteiny mialam bardzo brązowe grudki-luteina była tak zabarwiona. 8 dpt zrobiłam test i wyszła kreska. Miałam podany jeden zarodek z 6 dobyjowita198600 lubi tę wiadomość
Ginka
-
jowita198600 wrote:Tyszanko jeszcze jutro i w poniedziałek jedziemy jak na skakanie....
Mam porownanie do udanego transferu wiec juz zapisalam sie do dr M na 29.09 na wizyte z pytaniem co dalej...
Ale Tobie kibicuje &&&&jowita198600 lubi tę wiadomość
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
nick nieaktualny
-
Ginka a crio miałaś na naturalnym czy sztucznym?Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Tyszanka81 wrote:Dokladnie...u mnie raczej nic z tego nie bedzie...tak czuje.Wlasciwie nic nie czuje
Mam porownanie do udanego transferu wiec juz zapisalam sie do dr M na 29.09 na wizyte z pytaniem co dalej...
Ale Tobie kibicuje &&&&Tyszanka81, Asia_88 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jak to jest po transferze co mozna robic a czego nie?poki co to poleguje bo kiepsko sie czuje i brzuch mnie boli i mam zawtoty glowy.
gdzies wyczytalam ze nie wolno sie schylac ale to przeciez nierealne.do ilu kg mozna podnosic?gdzies ktos napisal zeby jak najmniej napinac miesnie brzucha ale to chyba tez nierealne..czuje takie napiecie w dole brzucha czy to normalne??Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2016, 16:28
-
Emma 32 wrote:Dziewczyny jak to jest po transferze co mozna robic a czego nie?poki co to poleguje bo kiepsko sie czuje i brzuch mnie boli i mam zawtoty glowy.
gdzies wyczytalam ze nie wolno sie schylac ale to przeciez nierealne.do ilu kg mozna podnosic?gdzies ktos napisal zeby jak najmniej napinac miesnie brzucha ale to chyba tez nierealne..czuje takie napiecie w dole brzucha czy to normalne??
a miałaś świeży transfer? jesteś po punkcji?Ginka
-
Ginka wrote:Hejka,
Dziś mój 10 dpt, beta 216.8!Gratuluje
Ginka, Milkowiec lubią tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
Emma 32 wrote:Dziewczyny jak to jest po transferze co mozna robic a czego nie?poki co to poleguje bo kiepsko sie czuje i brzuch mnie boli i mam zawtoty glowy.
gdzies wyczytalam ze nie wolno sie schylac ale to przeciez nierealne.do ilu kg mozna podnosic?gdzies ktos napisal zeby jak najmniej napinac miesnie brzucha ale to chyba tez nierealne..czuje takie napiecie w dole brzucha czy to normalne??Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
Emma 32 wrote:Tak.dzis mialam swiezy transfer
Ginka gratulacje ☺
Mnie po świeżym transferze też brzuch pobolewał, pewnie po punkcji leżałam i pachniałam na l4. Teraz chodziłam do pracy, sprzatalam, sie rozchorowałam i żyłam zupełenie normalnie. W klinice powiedzieli żyć normalnie ale oszczędnie
Trzymam kciuki !
Ginka
-
opu wrote:Monako daj znac co powiedzial lekarz, ja tez czasami mam takie szczypanie i pieczenie jakby cewki ale po pierwszym siusiu przechodzi zupelnie, wiec jestem sklonna zwalic to na lactacyd ktorym sie myje. Koncze butelke i kupie cos bez detergentow w skladzie, a tymczasem smarowalam clotrimazolem, od 20 dni lykam probiotyk doustny i od kilku dni z przerwa na okres lactovaginal stosuje
Opu, rozmawiałam z lekarzem i zapytał mnie czy ostatnio zmieniłam płyn do higieny intymnej...i owszem zmieniłam, używam tego co Ty i najwyraźniej mi nie służy.
Nie mam tendencji do infekcji więc możliwe że to od tego płynu. Właściwie uczucie delikatnego (nawet bardzo delikatnego ) szczypania już minęło mi już przed wizytą i dr kazał się nie martwić. Nie wiem też czy sobie nie wmówiłam tych objawów ze strachu przed transferem
Kupiłam już provag i dr kazał wcinać dużo naturalnych probiotyków ( ogóry kiszone i kiszona kapusta ).