IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, dziewczyny, szykuje sie na transfer na poniedzialek, i wczoraj dopadla mnie paranoja ze zarodek nam nie przezyje rozmrazania. Jakie macie doswiadczenia- czy to sie czesto zdarza?
Drugie pytanie- ile po tranferze 5 dniowego zarodka mozna robic testy?? -
Pragnaca Ty kombinatorko!!
basen,sauna...siedz Ty na zyci do bety
ja Cie prosze...poleniuchuj troche,to Twoj czas.Jeszcze sie naopalasz,naplywasz i nasaunujesz
nika03 lubi tę wiadomość
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Med A,
czy u Ciebie w klinice wynik z 7 dpt uważają za wiarygodny i karzą odstawiać leki??
U mnie lekarz po 9 dpt jeśli się nie uda to karzą odstawiać leki.Kunia
niepłodność idiopatyczna
2 procedury
I i V 2016 - transfery
IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc -
04.2017 crio 2 blastek- CB
11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508
1 mrozak
-
Ania:gdzie ta ciaza! wrote:Hej, dziewczyny, szykuje sie na transfer na poniedzialek, i wczoraj dopadla mnie paranoja ze zarodek nam nie przezyje rozmrazania. Jakie macie doswiadczenia- czy to sie czesto zdarza?
Drugie pytanie- ile po tranferze 5 dniowego zarodka mozna robic testy??
Nie słyszałam, aby nie przetrwał rozmrażania.
Ja testuje w 7 dpt miałam dwie blastki podane, podobno już to wiarygodne, a 9 dpt to już pewne.Ania:gdzie ta ciaza! lubi tę wiadomość
Kunia
niepłodność idiopatyczna
2 procedury
I i V 2016 - transfery
IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc -
04.2017 crio 2 blastek- CB
11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508
1 mrozak
-
Ania:gdzie ta ciaza! wrote:Hej, dziewczyny, szykuje sie na transfer na poniedzialek, i wczoraj dopadla mnie paranoja ze zarodek nam nie przezyje rozmrazania. Jakie macie doswiadczenia- czy to sie czesto zdarza?
Drugie pytanie- ile po tranferze 5 dniowego zarodka mozna robic testy??
Mam smutne doświadczenia z rozmrażaniem oocytów. Z ośmiu komórek prawidłowo rozmroziła się połowa. Zapłodniły się trzy. Do trzeciej doby dotrwał jeden słabiutki zarodek 6bl. Ciąży brak.
Na szczęście statystyki w rozmrażaniu zarodków są dużo lepsze niż w przypadku samych komórek. Wszystko wskazuje na słabą jakość moich komórek, więc zaniżam statystyki...
Twój zarodek z pewnością wróci cały i zdrowy z "zimowiska"
insulinooporność, pierwotna niedoczynność tarczycy
-
Ania:gdzie ta ciaza! wrote:Hej, dziewczyny, szykuje sie na transfer na poniedzialek, i wczoraj dopadla mnie paranoja ze zarodek nam nie przezyje rozmrazania. Jakie macie doswiadczenia- czy to sie czesto zdarza?
Drugie pytanie- ile po tranferze 5 dniowego zarodka mozna robic testy?? -
nick nieaktualnyKunia wrote:Med A,
czy u Ciebie w klinice wynik z 7 dpt uważają za wiarygodny i karzą odstawiać leki??
U mnie lekarz po 9 dpt jeśli się nie uda to karzą odstawiać leki.Kunia lubi tę wiadomość
-
MedA wrote:Nie, nie dr zostawiła leki. W poniedziałek mam powtórzyć i będzie decyzja co dalej, ale jak jej napisałam czy jest szansa że z tego będzie ciąża to odpisała że to był zamrozony zarodek a one potrafią się dziwnie zachowywać więc czekamy. Ale nie wierzę że spotka mnie cud... Szczególnie że przeżywam to 3 raz. Nic, teraz anty a później walczymy dalej. Mam nadzieję że u ciebie będzie lepiej!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPierwsza biochemiczna była przy 200, ale to była naturalna, a po pierwszym transferze też było 12 w 7dpt w 9 przyrosło, ale nie pamiętam do ilu i zostawiła mi leki na następne 2 dni, ale wtedy już nie przyrosło prawie wcale. Także ta 12 jest pechowa dla mnie ;/
-
MedA wrote:Nie, nie dr zostawiła leki. W poniedziałek mam powtórzyć i będzie decyzja co dalej, ale jak jej napisałam czy jest szansa że z tego będzie ciąża to odpisała że to był zamrozony zarodek a one potrafią się dziwnie zachowywać więc czekamy. Ale nie wierzę że spotka mnie cud... Szczególnie że przeżywam to 3 raz. Nic, teraz anty a później walczymy dalej. Mam nadzieję że u ciebie będzie lepiej!
Mnie lekarz ostatnio mówił, że pacjentka miała betę w 9 dpt 50 i jakiś lekarz jej powiedział, że nici z tego będą, bo to za mało. Piękne zdrowe dziecko, zatem chyba warto poczekać, może akurat...Życzę ci tego.
Ja już troszkę wyluzowałam, bo zbliża się termin testu,więc do poniedziałku wytrzymam...Kunia
niepłodność idiopatyczna
2 procedury
I i V 2016 - transfery
IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc -
04.2017 crio 2 blastek- CB
11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508
1 mrozak
-
MedA wrote:Pierwsza biochemiczna była przy 200, ale to była naturalna, a po pierwszym transferze też było 12 w 7dpt w 9 przyrosło, ale nie pamiętam do ilu i zostawiła mi leki na następne 2 dni, ale wtedy już nie przyrosło prawie wcale. Także ta 12 jest pechowa dla mnie ;/
Poza tym łatwo licząc chyba Ewela w 12 dpt miała betę 68 czyli wypadałoby, że na 7 dpt miała podobną wartość co twoja.
Głowa do góry, niech maluszek nie dostaje negatywnych emocji.Kunia, nika03 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie właściwie większość znajomych wie o naszych zmaganiach (a jest ich naprawdę dużo), wszyscy mocno trzymają kciuki i podziwiają za wytrwałość. Nawet jedna mocno sceptyczna koleżanka, która w życiu by nie dała sobie zrobić tak dużej ingerencji w organizm, za każdym razem trzyma kciuki - ba nawet sama mi poleciła immunologa z Łodzi
Mi bardzo pomaga mówienie o tym temacie, mam wtedy poczucie, że inni lepiej rozumieją naszą trudną sytuację a przy okazji pogadanka o in vitro spełnia funkcję edukacyjną. Dzięki temu nie otaczają mnie niedouczeni ignoranci.
A wczoraj moja psiółka jak dowiedziała się, że w czwartek miałam transfer od razu przyjechała ze swoją 2 miesięczną córcią abym mogła ponastrajać się i żeby progesteron mi skoczył. Klimeczka w ciągu 2 h była 3 razy na cycku i 3 razy pieluchę miała zmienianą, udało się bez pawia na plecach i podłodze... na prawdę tego chcemy?wombi, lipa lubią tę wiadomość
-
MedA wrote:Dziewczyny obyście miały rację i mój kropek dał czadu... Jak da to stawiam wam wszystkim jak leci szampana (dla ciężarnych piccolo)
MedA, szykuję kieliszki bo mam blisko i ci nie daruję jak się okaże ze beta poszybowała w górę!!!
Mag85 leniuchujesz jeszcze?
Milkowiec, jak tobie mija czas po transferze? Odpoczywasz czy aktywnie?
Ja leniuchowałam do 18 ale już mnie nosiło więc wybralismy sie na drobne zakupy.MedA, nika03 lubią tę wiadomość
-
Milkowiec wrote:U mnie właściwie większość znajomych wie o naszych zmaganiach (a jest ich naprawdę dużo), wszyscy mocno trzymają kciuki i podziwiają za wytrwałość. Nawet jedna mocno sceptyczna koleżanka, która w życiu by nie dała sobie zrobić tak dużej ingerencji w organizm, za każdym razem trzyma kciuki - ba nawet sama mi poleciła immunologa z Łodzi
Mi bardzo pomaga mówienie o tym temacie, mam wtedy poczucie, że inni lepiej rozumieją naszą trudną sytuację a przy okazji pogadanka o in vitro spełnia funkcję edukacyjną. Dzięki temu nie otaczają mnie niedouczeni ignoranci.
A wczoraj moja psiółka jak dowiedziała się, że w czwartek miałam transfer od razu przyjechała ze swoją 2 miesięczną córcią abym mogła ponastrajać się i żeby progesteron mi skoczył. Klimeczka w ciągu 2 h była 3 razy na cycku i 3 razy pieluchę miała zmienianą, udało się bez pawia na plecach i podłodze... na prawdę tego chcemy?
To ci zazdroszczę, bo ja to nie bardzo mam z kim pogadać. Połowa rodziny to sympatycy PISu i Rydzyka, tzn. przeciwnicy in vitro..
Inni, co nie mają nic przeciwko in vitro to jakoś nie wiem boją się zapytać albo mają to gdzieś. W zasadzie właśnie ta walka o ciąże pokazała mi jakich mam znajomych. Koleżanki dwie po transferze 3 dni przypomniały sobie o mnie, zapytały kiedy testuje i wtedy spodziewam się pytania jak wyniki Bety.
Jeśli teraz by nie wyszło, to nikomu nie powiem oprócz Was, bo nie mam komu jak się okazuje ...Kunia
niepłodność idiopatyczna
2 procedury
I i V 2016 - transfery
IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc -
04.2017 crio 2 blastek- CB
11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508
1 mrozak
-
Po transferze resztę dnia spędziłam w wyrku bo jakoś tym razem bolało mnie w trakcie zabiegu, myślałam, że gin przebił mnie na wylot tym cewnikiem. Wczoraj częściowo w wyrku bo jakiejś śpiączki dostałam chyba po relanium i zwaliło mnie z nóg. Później byli goście. A dziś pojechałam do rodziny w odwiedziny.
Pamiętam, że po poprzednim transferze 4 dnia byłam u kolegi na działce i pomogłam wycinać chaszcze akacjowe - wyszło ponad 100 drzewek
Jutro pewnie będzie spacerek a od poniedziałku do roboty i to intensywnie.