X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Jagoda14 Ekspertka
    Postów: 181 202

    Wysłany: 9 września 2017, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uf... dzięki za słowa otuchy ale (nie wiem czy madrze- nawet gdyby coś się działo czy to ma sens) polecę na bete w poniedziałek żeby ja zobaczyć....wieksza. <idiota>
    póki co jeszcze jedno dawkowanie. sproboje maluchem.

    jeszcze jedno. to dopiero 14dpt a ja po wszystkim co zjem mam zgage. nie za wcześnie na takie rewolucję?

  • Jagoda14 Ekspertka
    Postów: 181 202

    Wysłany: 9 września 2017, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie maluchem... paluchem:):)

  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2374

    Wysłany: 9 września 2017, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag85 wrote:
    To tak jak ja. Wizyta w piatek. Ide na cyklu naturalnym. To moj jedyny zarodek z tej procedury takze wiara zerowa.

    Ja tez na naturalnym, wizyta 18.09. Bralas clo?

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • jasmina6 Autorytet
    Postów: 1170 810

    Wysłany: 10 września 2017, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Możliwe z tą zgagą, ja nie mam żadnych objawów a tak chciałabym chociaż raz sobie rzygnąć :D

    3i49uay3vn9a2peg.png
    Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
    Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
    Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 10 września 2017, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    Ja tez na naturalnym, wizyta 18.09. Bralas clo?
    Nic wlasnie nie biore,taki calkiem naturals ;) mam kontrole w 10dc. Ciekawe czy w ogole wypali transfer.

    7pqmag4.png
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2374

    Wysłany: 10 września 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sie troche martwie, bo w zeszlym cyklu nie pekl mi pecherzyk i mam nadzieje, ze nie zrobila sie jakas torbiel, tylko zeszlo z @. Ale wierze, ze bedzie dobrze :)

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2374

    Wysłany: 10 września 2017, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny odebralam wynik histo pato z histeroskopii - drobne fragmenty endometrium w okresie wzrostu.
    Nie bede sie widziala z tym lekarzem przez dluzszy czas. Wiecie co to oznacza? Na chlopski rozum wszystko dobrze co?

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3240

    Wysłany: 10 września 2017, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoselyn82 wrote:
    Dziewczyny jak lepiej podawac prolutex? w posladek czy w brzuch? jak lepiej sie wchlania?

    Ja podawałam cały czas w brzuch i prg miałam piękny.
    Wydaje mi się, że większej różnicy nie ma oprócz takiej, że w tyłek masz domięśniowo (powinna robić pielęgniarka) a w brzuch podskórnie (możesz sama)

    Yoselyn82 lubi tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3240

    Wysłany: 10 września 2017, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    Dziewczyny odebralam wynik histo pato z histeroskopii - drobne fragmenty endometrium w okresie wzrostu.
    Nie bede sie widziala z tym lekarzem przez dluzszy czas. Wiecie co to oznacza? Na chlopski rozum wszystko dobrze co?


    Tak, wszystko ok :)

    niezapominajka2017 lubi tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine i inne dziewczyny w ciazy,bralyscie cos na przeziębienie w poczatkach ciazy moze? Ten syrop prenalen jest chyba bezpieczny co? Młody mnie jednak poczęstował choróbskiem, mimo wszelkich środków ostrożności...biore ten cholerny encorton i sa efekty...zle sie czuje, drapie w gardle i spływa z nosa...goraczki chyba nie mam...

  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3240

    Wysłany: 10 września 2017, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka_86 wrote:
    Justine i inne dziewczyny w ciazy,bralyscie cos na przeziębienie w poczatkach ciazy moze? Ten syrop prenalen jest chyba bezpieczny co? Młody mnie jednak poczęstował choróbskiem, mimo wszelkich środków ostrożności...biore ten cholerny encorton i sa efekty...zle sie czuje, drapie w gardle i spływa z nosa...goraczki chyba nie mam...

    Ja leczyłam się tylko domowymi sposobami: dziennie słoik malin, dużo miodu i jeszcze więcej wygrzewania się. Dodatkowo duże dawki witaminy C co 2-3 godziny.

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2017, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to prawda ze przeziębienie moze bardzo zaszkodzić na początku? Lekarz mnie kiedyś nastraszył...

  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3240

    Wysłany: 10 września 2017, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem co to znaczy "bardzo zaszkodzić" :)
    Przeziębienie to nie jest pożądany stan dla organizmu więc należy się go pozbyć. Jak nie masz gorączki i czujesz się w miarę ok (jesteś w stanie normalnie funkcjonować) to lecz się naturalnymi/domowymi sposobami. Po co się faszerować jeszcze antybiotykami czy inną chemią skoro już jej i tak mamy tyle w sobie

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 10 września 2017, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka
    Ten twój lekarz trochę cię nastraszył albo ty trochę znów panikujesz.
    Owszem, chorobą na początku ciąży może zaszkodzić ale mówimy tu nie o przeziębieniu tylko o ostrej chorobie. Chodzi tu o organogeneze i jej zaszkodzenia np biorąc antybiotyki, przechodząc wysoka gorączkę.
    Spokój przede wszystkim dziewczyno.
    Jesteś na samym początku a paniki tyle siejesz i stresu. myślę, że to bardziej zaszkodzi niż to, że cieknie ci z nosa katar.
    Przede wszystkim naturalne sposoby. Mleko z czosnkiem, herbata z sokiem z malin. Cała seria Prenalen jest przeznaczona DLA KOBIET W CIAZY ZATEM BEZPIECZNA. Są tam same naturalne wyciągi, syrop trzeba trzymać w lodówce i spożyć w przeciągu kilku dni. Ja spozywalam na samym początku ciąży jak i w jej trakcie bo ciągle byłam przeziębiona.

    Uwierz, że przed tobą dopiero początek drogi. Ciesz się, że jesteś SZCZESCIARA i udało wam się zajść w ciążę za pierwszym razem i uzyskać super zarodki. Nastawienie też dużo daje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2017, 12:22

    Dootka_86, jasmina6, Kabełka, niezapominajka2017, sylwia80, ..::Butterfly::.., ślązaczka lubią tę wiadomość

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2017, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Natka ze tak mówisz :) chociaz Wy mnie tu pocieszycie bo na M nie ma co liczyć...stwierdzil ze zacznie sie cieszyć z ciazy w 13 tyg bo wcześniej to pewnie dupa z tego będzie i tak i szkoda sie podniecać...mile bardzo...

  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 10 września 2017, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ...a mówiłam kiedyś o stawie...?

    lipcowka86, lady_pink, madwitka, sylwia80, niezapominajka2017 lubią tę wiadomość

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3240

    Wysłany: 10 września 2017, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka_86 wrote:
    Dzięki Natka ze tak mówisz :) chociaz Wy mnie tu pocieszycie bo na M nie ma co liczyć...stwierdzil ze zacznie sie cieszyć z ciazy w 13 tyg bo wcześniej to pewnie dupa z tego będzie i tak i szkoda sie podniecać...mile bardzo...

    Moim zdaniem dobrem podejscie. Jeśli ma się coś stać to się stanie niezależnie od tego co będziesz robić.
    Ja też zaczęłam się cieszyć dopiero po zakończeniu 1 trym.

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 10 września 2017, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziewczyny cieszyłam się jak głupia od razu po pozytywnej becie.
    Dlaczego?
    Bo po ponad 7latach, ponad 7 IUI okazało się, że pierwsze podejście do IVF się udało, że się UDALO, że miało to sens, że jednak nie jestem aż tak do dupy za jaką się uważałam. Dużo słyszałam o tym, że pary podchodzą i się nie udaje, że beta nawet nie drgnie i kibicowałam im ile mogłam. Nadal kibicuje, bo wiem, że wyjdzie dla was słońce.
    Oczywiście, że nie rozpowiadałam na prawo i lewo, że w ciąży jestem. Liczyłam się z tym, że dalej może pójść coś nie tak, ale trzymałam się myśli, że się udało, że coś drgnęło bo gdyby coś dalej poszło nie tak to wiedziałabym, że muszę szukać przyczyn gdzie indziej.
    Dużo, dużo pomaga nastawienie. Dlatego Dootka jak widzę jak panikujesz, to sorry, ale śmiem twierdzić, że stresem to TY szkodzisz sama sobie i kropkowi. Wkurza cię mąż to go przestań słuchać. Spędzaj czas z synem, który też cię potrzebuję. Nie daj mu odczuć, że teraz liczy się tylko brzuch.
    Udało się i się ciesz. A co ma być to będzie.

    Kabełka, Karola1985, Elf, niezapominajka2017, renieczka, jasmina6, sylwia80, promyczek 39, ..::Butterfly::.., ślązaczka, gosia81 lubią tę wiadomość

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2017, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie dostałam od koleżanki 10kilo domowych sliwek węgierek...ja piernicze...co ja z tym zrobie ;) chyba bede robic powidła bo co? Ciacho drożdżowe...

    Karola1985 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2017, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka_86 wrote:
    Justine i inne dziewczyny w ciazy,bralyscie cos na przeziębienie w poczatkach ciazy moze? Ten syrop prenalen jest chyba bezpieczny co? Młody mnie jednak poczęstował choróbskiem, mimo wszelkich środków ostrożności...biore ten cholerny encorton i sa efekty...zle sie czuje, drapie w gardle i spływa z nosa...goraczki chyba nie mam...
    Prenalen nic nie działa, szkoda kasy. Bralam przy pierwszej ciąży i inne zaciazone też mi mówiły, że to ściema. Domowe sposoby są ok, tak jak pisały Ci już wcześniej dziewczyny.

‹‹ 4948 4949 4950 4951 4952 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ