IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
KarenMillen wrote:Tak, od samego początku moja Pani doktor. Każda wizyta z nią, każdy zabieg przez punkcje i transfery, biopsje. Nie znam innych lekarzy Ageliusa ale moja Pani doktor to anioł w czystej postaci. Dla mnie było bardzo ważne aby móc zawsze zadzwonić, napisać smsa gdy miałam wątpliwość. I tutaj tak mogę, a odpowiedzi dostaję błyskawicznie.
ja tez chodze do dr Paligi, robila mi ostatnio transfer ale niestety nie udal sie..
Kala bardzo mi przykroMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yoselyn82 wrote:ja tez chodze do dr Paligi, robila mi ostatnio transfer ale niestety nie udal sie..
Yoselyn, ja nawet pamiętam jak byłyśmy na ten sam dzień umówione do dr P i czekałyśmy na potwierdzenie godziny. Żartowałyśmy, że się miniemy w korytarzu:)
Ja w końcu do wizyty nie doczekałam.
Bardzo mi przykro, że się nie udało. Będziesz walczyć dalej? A to pierwszy czy któryś z kolei transfer? -
KarenMillen wrote:Yoselyn82 wrote:ja tez chodze do dr Paligi, robila mi ostatnio transfer ale niestety nie udal sie..
Yoselyn, ja nawet pamiętam jak byłyśmy na ten sam dzień umówione do dr P i czekałyśmy na potwierdzenie godziny. Żartowałyśmy, że się miniemy w korytarzu:)
Ja w końcu do wizyty nie doczekałam.
Bardzo mi przykro, że się nie udało. Będziesz walczyć dalej? A to pierwszy czy któryś z kolei transfer?
PAMIETAM, pamietam, a czemu sie nie doczekalas? bo juz nie pamietam...
Mam zamiar walczyc, napisalam do lekarki ze niestety transfer nie powiodl sie i pani doktor odpisala mi e-maila ze wpisze mnie na liste do AZ chociaz ta lista jest dluga i pewnie dlugo trzeba bedzie poczekac.
Mam tez swoje zarodki jeszcze, wiec mysle ze jednak wykorzystam jeWiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2017, 21:45
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yoselyn82 wrote:PAMIETAM, pamietam, a czemu sie nie doczekalas? bo juz nie pamietam...
Mam zamiar walczyc, napisalam do lekarki ze niestety transfer nie powiodl sie i pani doktor odpisala mi e-maila ze wpisze mnie na liste do AZ chociaz ta lista jest dluga i pewnie dlugo trzeba bedzie poczekac.
Mam tez swoje zarodki jeszcze, wiec mysle ze jednak wykorzystam je
Adopcja zarodka? Ja słyszałam, że tam jest blisko sto par oczekujących:( a z zarodkami licho.
A taka decyzja bo masz obawy, że Wasze zarodki mogą być powodem odrzuceń?
Jednak patrząc na doświadczenia innych nie udaje się tak łatwo za pierwszym razem i trochę łez trzeba wylać po każdym niepowodzeniu aby w końcu zaskoczyło.
-
nick nieaktualnyPozytywna91 wrote:Witam was. wszystkie starające się .
Jestem Tu nowa.
Może kilka słów o mnie.
Staramy się z mężem o dzidziusia od 2014 roku, niestety z niepowodzeniem.
Wszystkie zrobione badania i diagnoza nieznana, niby wszystko OK a jednak dalej nic
W 2015 roku mieliśmy dwa razy IUI , niestety nieudane.
W 2016 roku zmieniliśmy Klinikę, obecnie Angelius Katowice, jak się okazało dużo badań nie mieliśmy wcześniej robionych.
W październiku 2016 miałam laparoskopie i wyszło Endometrium III stopnia.
Guzki zostały usunięte i lekarz dał nam pół roku a jeżeli nic z tego nie wyniknie to podejscie do kolejnego IUI.
Czerwiec 2017 mieliśmy mieć IUI niestety męża wyniki ZŁE i nic z tego.
Mąż ma TEST MAR 100% Więc naturalne poczęcie raczej niemożliwe.
Aktualnie podchodzimy do IVF. Dzisiaj brałam 8 zastrzyk Genopeptyl Daily, w piątek mam USG.
Chciałabym zapytać czy mam zwrócić na coś szczególną uwage? Nie pije, nie palę i mąż również.
Może mam zadać jakieś konkretne pytania lekarzowi, pytam bo że tak powiem jestem w tym pierwszy raz i nie wszystko wiem.
natty85 Gratulacje córeczki
Pysia trzymam kciuki, do trzech razy sztuka, na pewno się uda
Pozdrawiam
Witaj Pozytywna
Również jeździłam z mężem do kliniki Provita w Katowicach. Też mam endometriozę 3 stopnia, mięśniaki, a u męża wyszedł test MAR 97%. Na początku lekarz nam zasugerował IUI, ale potem zmieniłam innego lekarza, chodziłam do dr Paligi I Janosz. Okazało się, że IUI to strata czasu i pieniędzy. Podeszliśmy do IVF i udało się nam za pierwszym razem.
Życzę Ci z całego serca, aby się udałoWiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2017, 22:02
Flowwer lubi tę wiadomość
-
KarenMillen wrote:Wtedy dzień przed wizytą poroniłam.
Adopcja zarodka? Ja słyszałam, że tam jest blisko sto par oczekujących:( a z zarodkami licho.
A taka decyzja bo masz obawy, że Wasze zarodki mogą być powodem odrzuceń?
Jednak patrząc na doświadczenia innych nie udaje się tak łatwo za pierwszym razem i trochę łez trzeba wylać po każdym niepowodzeniu aby w końcu zaskoczyło.
wlasnie boje sie odrzucen naszych, moze nasze sa wadliwe a moze cos zemna nie tak a zarodki ok.. juz sama nie wiem co mam o tym wszystkim myslec.
No slyszalam ze duuuuzo osob czeka w kolejce po zarodek, wiec wpisana jestem na liste i bede czekac cierpliwie. Miedzy czasie moze podejde do crio z naszymi zarodkami.
Ja wiem ze nawet po AZ moze byc tak ze organizm odrzuci i bedzie poronienie.
Wszystko to takie skomplikowane jestWiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2017, 22:02
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Pozytywna ja też z ręki dr Paligi po pierwszym podejściu do in vitro jestem w ciąży, popieram dziewczyny które mówią o niej ANIOŁ! Wysyłam do niej wszystkich, którzy cokolwiek wspomną o swoich problemach czy wątpliwościach.
Pytałaś czy możesz na coś zwrócić uwagę? Zapytaj o jony wapnia, nasze zarodki chyba to polubiły;) nacięcie otoczki, embroglue (nie wiem czy napisałam poprawnie)
PS miałam to szczęście że jak trafiłam do kliniki w listopadzie 2015 to do teraz moje wszystkie wizyty są u niej, tak gadałam do jajec żeby tylko odpowiednio rosły by transfer robiła dr Paliga i by było to przed jej urlopemWiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2017, 06:52
sylvuś, KarenMillen, Yoselyn82 lubią tę wiadomość
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
Ja też jestem u dr Paligi:-) popieram wspaniały lekarz i cudowna kobieta!
Mam nadzieję że i u mnie Jej ręce zdziałają cuda:-D
W przyszłym tyg się okaże.KarenMillen, Justine, Bella93, jasmina6, Beata.D lubią tę wiadomość
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Wiem, że było już srylion razy, ale czy któraś dobra dusza mogłaby wkleić te stadia co się dzieje z zarodkiem w kolejnych dniach od zapłodnienia?
Myszaka76 lubi tę wiadomość
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
V. Tak na szybko wystarczy?
Pierwszy podział zapłodnionej komórki jajowej może mieć miejsce już po około 22-24 godz. od zapłodnienia. Po 40-42 godzinach od zapłodnienia – 2 dzień po pobraniu komórek jajowych, zarodek posiada 2 lub 4 komórki (blastomery). Od 80 do 100% prawidłowo zapłodnionych komórek jajowych dzieli się do tego etapu.
Po kolejnych 24 godzinach hodowli (3 dni od pobrania komórek jajowych) zarodek powinien osiągnąć stadium 6-8 komórkowe. Stadium to osiąga około 50-80% zarodków 4 komórkowych.
Kolejne 24 godziny hodowli (4 dni od pobrania komórek jajowych) prowadzą do osiągnięcia stadium tzw. moruli, w którym trudno jest już ocenić dokładną ilość komórek w zarodku. Zarodek wygląda najczęściej jak zlana masa komórkowa. Tylko 20 – 40% zarodków osiąga najczęściej to stadium.
Po kolejnych 24 godziny hodowli (5 dni od pobrania komórek jajowych) zarodek tworzy ostatnie stadium rozwojowe, możliwe do osiągnięcia w warunkach laboratoryjnych – blastocystę. Jest to najbardziej zaawansowane stadium rozwojowe zarodka. Tylko najsilniejsze zarodki osiągają to stadium.V. lubi tę wiadomość
-
Krakowianka, dziękuję, ale nie do konca o to mi chodziło
Był taki wykaz co się dzieje w konkretnych dobach, w której zarodek się zagnieżdża, w której zaczyna produkować betę itd.
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
V. wrote:Krakowianka, dziękuję, ale nie do konca o to mi chodziło
Był taki wykaz co się dzieje w konkretnych dobach, w której zarodek się zagnieżdża, w której zaczyna produkować betę itd.
2-3 dniowe:
1dpt ( 1 dzien po transferze) .. Embrion sie dzieli
2dpt .. Embrion staje sie blastocysta
3dpt .. Blastocysta wychodzi z otoczki
4dpt.. Blastocysta zaczyna wczepiac sie w sciany endometrium
5dpt.. Proces implantacji sie rozpoczyna, blastocysta zaczyna „zakopywac” sie w endometrium
6dpt. Proces implantacji jest kontynuawny gdy and zarodek wnika glebiej w endometrium
7dpt.. Zarodekjest juz zaimplantowana
8dpt…Zaczyna byc produkowane HCG
11dpt…HCG jest na tyle duzo, ze mozna spokojnie
Jezeli tansferowany 5 dniowa blastocyste :
1dpt ( 1 dzien po transferze) .. Blastocyst wychodzi z otoczki
2dpt.. Blastocysta zaczyna wczepiac sie w sciany endometrium
3dpt.. Proces implantacji sie rozpoczyna, blastocysta zaczyna „zakopywac” sie w endometrium
4dpt. Proces implantacji jest kontynuawny gdy and zarodek wnika glebiej w endometrium
5dpt. Zarodek jest juz zaimplantowany
6dpt…Zaczyna byc produkowane HCG
9dpt…HCG jest na tyle duzo, ze mozna spokojnie zrobic sikacza
V., KarenMillen, Asia_88, Krakowianka, Iva79 lubią tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Ślązaczka, bardzo ładny brzusio! Jestem kilka tyg przed Tobą i mam mniejszy więc... zaczynam się zastanawiać co ze mną nie tak
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
nick nieaktualny
-
jasmina6 wrote:Pozytywna ja też z ręki dr Paligi po pierwszym podejściu do in vitro jestem w ciąży, popieram dziewczyny które mówią o niej ANIOŁ! Wysyłam do niej wszystkich, którzy cokolwiek wspomną o swoich problemach czy wątpliwościach.
Pytałaś czy możesz na coś zwrócić uwagę? Zapytaj o jony wapnia, nasze zarodki chyba to polubiły;) nacięcie otoczki, embroglue (nie wiem czy napisałam poprawnie)
PS miałam to szczęście że jak trafiłam do kliniki w listopadzie 2015 to do teraz moje wszystkie wizyty są u niej, tak gadałam do jajec żeby tylko odpowiednio rosły by transfer robiła dr Paliga i by było to przed jej urlopem
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
ewa81 wrote:Też uważam że dr Paliga to anioł
, tak samo dr Janosz
. A szczęśliwy transfer robił mi dr Mańka. Na początku chodziłam do dr Juraszka ale on w ogóle mi się nie spodobał swoim podejściem do pacjentki i problemu.
Jak dla mnie jedynymi "normalnymi" lekarzami są: Paliga, Mańka, Cholewa. I to dokładnie w tej kolejności. Resztę omijałam szerokim łukiem, a gdy już musiałam do nich iść (bo mieli np. dyżur) to byłam strasznie zła...
Z Janosz nie miałam przyjemności więc się nie wypowiadam, ale słyszałam same dobre opinie.
Nie mniej nie zmieniłabym Paligi na nikogo innego- nigdyFlowwer, ewa81, sylvuś lubią tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Flowwer wrote:mi wyjątkowo długo każe fasolka na siebie czekać ale fakt w ciągu tych 15 lat miałam 4 lata przerwy psychicznej od całej tej otoczki staraniowej.
Ja podejdę tylko do jednej procedury i schodzę z ringu walki.
Niech się mości Twoja fasolkaza 9 dni beta czy wcześniej będziesz badać ?
Doktor Jur. wydaje się kompetentnym lekarzem, więc damy mu szanse
Ja juz anty skończyłam, jestem teraz w połowie zastrzyków hormonalnych.
Dasz radeJa codziennie się budzę z myślą że jest już coraz bliżej
ewa81
Super że Tobie się udało i również przy nie ciekawych wynikach TEST MAR, to daje nadzieje że nam też się uda
ewa81 lubi tę wiadomość
I IUI maj 2015 - nieudana
I IUI lipiec 2015 - nieudana
III IUI miała być w czerwcu (złe wyniki meża)
Podchodzimy do IVF... -
Pozytywna91 wrote:Doktor Jur. wydaje się kompetentnym lekarzem, więc damy mu szanse
Ja juz anty skończyłam, jestem teraz w połowie zastrzyków hormonalnych.
Dasz radeJa codziennie się budzę z myślą że jest już coraz bliżej
ewa81
Super że Tobie się udało i również przy nie ciekawych wynikach TEST MAR, to daje nadzieje że nam też się uda
Dla mnie jest fircykiem, a nie lekarzem. Ale to moje zdanie... Jakbym miała do niego chodzić to uciekłabym z kliniki raz dwa.
Trochę doświadczenia zebrałam w tej klinice i wśród lekarzy, którzy tam urzędują i ten lekarz powinien zajmować się tylko i wyłącznie prostymi, bezproblemowymi przypadkami.Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/