X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF a Anglii?

Oceń ten wątek:
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14990 18897

    Wysłany: 28 marca 2018, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alberta wrote:
    Yoselyn gdzie ten ośrodek? Znajomy adoptował dwójkę tu w Anglii i odżyli z żoną. Dwa lata proces na jedno dziecko i oboje dzieci są od matek alkoholiczek. Dziewczynka ma 4 lata i nie mówi jeszcze jako skutek. Ogólnie bardzo pokochali te dzieci.

    jestem w osrodku w Sosnowcu. Juz nie moge sie doczekac jak bedziemy kupowac ubranka i urzadzac pokoik dla dziecka :)


    Stiffi nie oceniam nikogo, ja na poczatku balam sie adopcji i moj maz tez, ale przemyslal, poczytal i przelamal sie, widzial jak mi smutno ze nam sie nie udaje, ale udaje na krotko. POstanowil ze idziemy do osrodka. Chcemy stworzyc dziecku dom, ktorego nie ma. Tez sie zastanawialam czy pokocham obce dziecko ale mysle ze powoli tak, tak jak ono nas!!

    NieJa, Alberta lubią tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14990 18897

    Wysłany: 30 marca 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tam jeszcze napisze o wczorajszym ostatnim szkoleniu. Wczoraj mielismy scenki odegrac, ja z mezem rodzicem jestesmy i mamy 4 letnie dziecko. I tutaj byly 3 grupy, dziecko ktore bylo na tak non stop zebysmy go wzieli do domu, potem dziecko ktore na nie non stop jest i dziecko ktore jest na tak i na nie. Po prostu mielismy odegrac scenke pierwsze spotkanie z dzieckiem. Smiechy tutaj byly i to duzo. Potem opowiadali o Fas i o procedurze jak juz zdecydujemy sie na dziecko. Jakie dokumenty, co my piszemy, co oni. Ze bedziemy miec kuratora w domu na odwiedzinach jak juz zlozymy wniosek do sądu o piecze i przysposobienie. itp. mielismy ciasto i upominki dla prowadzacych.

    Fajne ze te warsztaty byly, wiele nam pokazaly, duzo emocji, wiele nam wziosly do myslenia :)

    W przyszly piatek maja omawiac nasza grupe i mamy dzwonic o 14 :)

    Jak juz zdecydujemy sie na dziecko, to urządamy pokoik dla dziecka, bo wchodzi kurator i on musi widziec juz tak jakby dziecko mialo sie pojawic u nas za pare dni w domu. Do tego jezdzimy do dziecka do osrodka, praca itp.. wszystko na raz.. ale damy rade..Babka mowila z rodzice zalatwiali sobie wolne lub l4 zeby to jakos pogodzic

    Alberta, NieJa lubią tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 30 marca 2018, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoselyn ja myśle ze Tobie będzie przysługiwał normalny macierzyński po adopcji. Bo to czasu potrzeba żeby się razem zrozumieć. Zajęcia pewnie fajne. Myśle ze to już bardziej namacalne się wszystko wydaje. Jesteście coraz bliżej.
    A co do tego kuratora to tutaj do każdego przed porodem czy po przychodzi ktoś z opieki socjalne zobaczyć czy rodzice maja warunki dla dziecka. Czyli ten kurator to chyba coś bardzo podobnego.
    Wiecie w jakim wieku dziecko dostaniecie? Chłopca czy dziewczynkę? Czy w ogóle będziesz miała prawo poznać to dziecko trochę zanim je zaadaptujesz?

    Yoselyn82 lubi tę wiadomość

  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 30 marca 2018, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stiffi wrote:
    Yoselyn super . Trzymam kciuki abyście doczekali sie maluszka i stworzyli cudowna rodzine.

    U mnie np. Adopcja nie wchodzi w gre. Nie odbierzcie tego źle ale mój mąż powiedział ze adopcja nie wchodzi w grę, ze on nie pokocha dzieciaczka :(

    Moj tez mowi to samo :( on juz woli w ogole nie miec dzieci :(
    Ja nie jestem na to gotowa jak glebiej o tym pomysle...
    A bedziesz transferowac pojedynczo czy podwojnie?

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • Stiffi Autorytet
    Postów: 1611 617

    Wysłany: 31 marca 2018, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mówili ze będą transferowac 2 . Myślę ze 1. Ostatnio blastusia moja sie podzielila :)

    niezapominajka2017 lubi tę wiadomość

    f2w3dqk3max66qq4.png

    allo mrl 0%
    KIR BX
    PAI 1 hetero
    MTHFR homo
    7trf 2 ❄❄05.08.19 3BB i 4BB (10dpt 402,000 ;12dpt 1073,000;16dpt 7081,000;18dpt 17835,000)
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14990 18897

    Wysłany: 31 marca 2018, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CarPer wrote:
    Yoselyn ja myśle ze Tobie będzie przysługiwał normalny macierzyński po adopcji. Bo to czasu potrzeba żeby się razem zrozumieć. Zajęcia pewnie fajne. Myśle ze to już bardziej namacalne się wszystko wydaje. Jesteście coraz bliżej.
    A co do tego kuratora to tutaj do każdego przed porodem czy po przychodzi ktoś z opieki socjalne zobaczyć czy rodzice maja warunki dla dziecka. Czyli ten kurator to chyba coś bardzo podobnego.
    Wiecie w jakim wieku dziecko dostaniecie? Chłopca czy dziewczynkę? Czy w ogóle będziesz miała prawo poznać to dziecko trochę zanim je zaadaptujesz?

    tak przysługuje mi nornalnie urlop macierzynski rok a jak bym miala 2 to wtedy 1,5 roku. Odnosnie kuratora to tak jak piszesz musi zobaczyc warunki, pokoj dla dziecka wiec to bedzie taka wizyta zapoznawcza zeby potem opisac co i jak i potem czekamy na rozprawe w sadzie. Wiek dziecka 2-3 latka ale czy chlopak czy dziewczynka to sie okaze. Tak pierw czytam dane o dziecku, do tego mowia nam w osrodku o tym dziecku, moge do niego pojechac 1-2 razy i wtedy musze powiedziec w 100% czy decydujemy sie na to dziecko.. jesli tak to jezdzimy dalej do niego, urzadzamy pokoik juz, kupujemy rzeczy bo znamy plec i skladamy do sadu wniosek o piecze. Jak dostaniemy piecze to zabieramy dziecko do nas do domu i czekamy na rozprawe w sadzie. A ja wtedy juz moge isc na macierzynski urlop. Maz dopiero moze isc na tacierzynski po rozprawie w sadzie. A miedzy czasie dalej docieramy sie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2018, 14:56

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • NieJa Autorytet
    Postów: 449 196

    Wysłany: 31 marca 2018, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stiffi wrote:
    Nie mówili ze będą transferowac 2 . Myślę ze 1. Ostatnio blastusia moja sie podzielila :)

    Jejku, Stiffi to taka rzadkość...
    Kiedy masz USG?

    26.12.2013- ciąża naturalna [*] 13 tc
    Lipiec 2015 - Niedoczynność tarczycy (lekka)
    Październik - Laparoskopia + Histeroskopia (niewielkie ogniska endometriozy)
    Luty 2017 - HSG (pełna drożność)
    19.08.2017 - 1sze ICSI (ciąża biochemiczna)
    18.12.2017- Endo scratch
    12.01.2018- Kriotransfer ❄️❄️ :-(
    08.06.2018-histeroskopia + hegarowanie szyjki m
    18.07.2018-Kriotransfer :-(
    13.11.2018- PICSI 8A :-(
    04.09.2020- Kriotransfer :-(
  • NieJa Autorytet
    Postów: 449 196

    Wysłany: 31 marca 2018, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoselyn, skąd wiadomo w jakim wieku będzie dzieciaczek?
    Znajoma dostała kilku miesięczne maleństwo. Ma 35 lat, w tym roku 36. Jej mąż jest w tym samym wieku.
    Czy oprócz wieku rodziców są jakieś inne kryteria odnoszące się do wieku dzieciaczka?

    26.12.2013- ciąża naturalna [*] 13 tc
    Lipiec 2015 - Niedoczynność tarczycy (lekka)
    Październik - Laparoskopia + Histeroskopia (niewielkie ogniska endometriozy)
    Luty 2017 - HSG (pełna drożność)
    19.08.2017 - 1sze ICSI (ciąża biochemiczna)
    18.12.2017- Endo scratch
    12.01.2018- Kriotransfer ❄️❄️ :-(
    08.06.2018-histeroskopia + hegarowanie szyjki m
    18.07.2018-Kriotransfer :-(
    13.11.2018- PICSI 8A :-(
    04.09.2020- Kriotransfer :-(
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14990 18897

    Wysłany: 31 marca 2018, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NieJa wrote:
    Yoselyn, skąd wiadomo w jakim wieku będzie dzieciaczek?
    Znajoma dostała kilku miesięczne maleństwo. Ma 35 lat, w tym roku 36. Jej mąż jest w tym samym wieku.
    Czy oprócz wieku rodziców są jakieś inne kryteria odnoszące się do wieku dzieciaczka?

    mowili nam ze zw wgledu na wiek, maz ode mnie starszy o 3,5 roku. Dlatego nam zaproponowali wlasnie taki przedzial wiekowy. Nie moge miec maluszka tylko ciut starsze dziecko. Mowili tez ze nie zawsze u malych dzieci da sie wylapac chore np fas a u starszych juz tak.

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • NieJa Autorytet
    Postów: 449 196

    Wysłany: 31 marca 2018, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem :-)
    2-3 latka to też jeszcze maluszek. Yoselyn, twoje czekanie jest takie namacalne. Wiesz, że na końcu drogi jest maluszek co czeka właśnie na Was.

    26.12.2013- ciąża naturalna [*] 13 tc
    Lipiec 2015 - Niedoczynność tarczycy (lekka)
    Październik - Laparoskopia + Histeroskopia (niewielkie ogniska endometriozy)
    Luty 2017 - HSG (pełna drożność)
    19.08.2017 - 1sze ICSI (ciąża biochemiczna)
    18.12.2017- Endo scratch
    12.01.2018- Kriotransfer ❄️❄️ :-(
    08.06.2018-histeroskopia + hegarowanie szyjki m
    18.07.2018-Kriotransfer :-(
    13.11.2018- PICSI 8A :-(
    04.09.2020- Kriotransfer :-(
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14990 18897

    Wysłany: 31 marca 2018, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NieJa wrote:
    Rozumiem :-)
    2-3 latka to też jeszcze maluszek. Yoselyn, twoje czekanie jest takie namacalne. Wiesz, że na końcu drogi jest maluszek co czeka właśnie na Was.

    w piatek omawiaja nasza grupe i musimy dostac glowna kwalifikacje zeby czekac na "TEN" telefon.. mam ogromnego stracha. W piatek mamy dzwonic o 14 do nich.

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Stiffi Autorytet
    Postów: 1611 617

    Wysłany: 31 marca 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Usg mam 9 kwietnia :)

    Yoselyn jakie to skomplikowane. Trzymam kciuki za Was :) oby spelnilo sie Wasze marzenie jak najszybciej :)

    Yoselyn82, Bella93, NieJa, niezapominajka2017 lubią tę wiadomość

    f2w3dqk3max66qq4.png

    allo mrl 0%
    KIR BX
    PAI 1 hetero
    MTHFR homo
    7trf 2 ❄❄05.08.19 3BB i 4BB (10dpt 402,000 ;12dpt 1073,000;16dpt 7081,000;18dpt 17835,000)
  • NieJa Autorytet
    Postów: 449 196

    Wysłany: 31 marca 2018, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoselyn82 wrote:
    w piatek omawiaja nasza grupe i musimy dostac glowna kwalifikacje zeby czekac na "TEN" telefon.. mam ogromnego stracha. W piatek mamy dzwonic o 14 do nich.

    Jesteś odważna. Tak daleko już zaszłaś. Strach jest nieodłącznym elementem życia. Ważne żeby mimo to robić to co się kocha i wierzy. Powodzenia <3

    Stiffi, Yoselyn82 lubią tę wiadomość

    26.12.2013- ciąża naturalna [*] 13 tc
    Lipiec 2015 - Niedoczynność tarczycy (lekka)
    Październik - Laparoskopia + Histeroskopia (niewielkie ogniska endometriozy)
    Luty 2017 - HSG (pełna drożność)
    19.08.2017 - 1sze ICSI (ciąża biochemiczna)
    18.12.2017- Endo scratch
    12.01.2018- Kriotransfer ❄️❄️ :-(
    08.06.2018-histeroskopia + hegarowanie szyjki m
    18.07.2018-Kriotransfer :-(
    13.11.2018- PICSI 8A :-(
    04.09.2020- Kriotransfer :-(
  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 1 kwietnia 2018, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stiffi ktory Ci sie podzielił. Teraz z tej nowej stymulacji przed mrożeniem czy z tych wcześniejszych po transferze???

    Yoselyn tak jak NieJa mowi to juz jest pewne ze będziecie miec dzieciątko wszystko wydaje sie juz realne i możecie planować. Ja nie wiem czy umiałabym pokochać obce dziecko. Zawsze przed IVF myslalam sobie ze wybrałabym bezdzietne zycie niz adopcje jednak kto wie jak starania o maluszka wpłynęłyby na moja decyzje. Wcale nie wiem czy po 5/6 stymulacjach nie zdecydowałabym sie wlasnie na taki krok. Podziwiam Cie i Twoja decyzje. Wiem ze u Was decyzja jest całkowicie przemyślana i jestes całkiem świadoma takiego wyboru. To podziwiam! Pisz nam na biezaco. Bo to bardzo ciekawe!

    Yoselyn82 lubi tę wiadomość

  • Stiffi Autorytet
    Postów: 1611 617

    Wysłany: 1 kwietnia 2018, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy pierwszej stymulacji. Podano 1 blastocyste a byly 2 pecherzyki. Przy tej gdzie w 10tc poronilam ( 2 puste pecherzyki)

    Boje sie zeby znowu sie to nie powtorzylo :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2018, 20:10

    CarPer, NieJa lubią tę wiadomość

    f2w3dqk3max66qq4.png

    allo mrl 0%
    KIR BX
    PAI 1 hetero
    MTHFR homo
    7trf 2 ❄❄05.08.19 3BB i 4BB (10dpt 402,000 ;12dpt 1073,000;16dpt 7081,000;18dpt 17835,000)
  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 1 kwietnia 2018, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czyli ina sie podzieliła...

    Stiffi kiedy transfer?

  • Stiffi Autorytet
    Postów: 1611 617

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CarPer niedługo ;) w kwietniu :)

    CarPer lubi tę wiadomość

    f2w3dqk3max66qq4.png

    allo mrl 0%
    KIR BX
    PAI 1 hetero
    MTHFR homo
    7trf 2 ❄❄05.08.19 3BB i 4BB (10dpt 402,000 ;12dpt 1073,000;16dpt 7081,000;18dpt 17835,000)
  • gorzata87 Debiutantka
    Postów: 8 10

    Wysłany: 2 kwietnia 2018, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny:) mam do was pytanie. Podchodziliśmy do ICSI (płatne przez NHS) i niestety zakończyło się ciążą biochemiczną. Zastanawiam się co teraz?? W międzyczasie zrobiliśmy troche badań w Polsce i okazało się że mąż ma żylaki powrózka nasiennego i bardzo słabe wyniki DFI (47% uszkodzonych) i 36% HDS. Nie wiem czy powinniśmy dalej wrócić do GP czy jechać na operacje do Polski?? Co radzicie? czy jest wogóle sens podchodzić do invitro z takimi wynikami:(

  • Stiffi Autorytet
    Postów: 1611 617

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolezanki mąż mial żylaki i najpierw zrobili operacje potem starania . Zabieg może zwiększyć wasze szanse.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2018, 13:20

    f2w3dqk3max66qq4.png

    allo mrl 0%
    KIR BX
    PAI 1 hetero
    MTHFR homo
    7trf 2 ❄❄05.08.19 3BB i 4BB (10dpt 402,000 ;12dpt 1073,000;16dpt 7081,000;18dpt 17835,000)
  • NieJa Autorytet
    Postów: 449 196

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gorzata87- Też bym się raczej zdecydowała na operację, a potem podchodziła do kolejnej procedury. To może w dużym stopniu zwiększyć wasze szanse. Wydaje mi się że taki zabieg powinien być robiony bezpłatnie na NHS.
    Macie jakieś śnieżynki?

    26.12.2013- ciąża naturalna [*] 13 tc
    Lipiec 2015 - Niedoczynność tarczycy (lekka)
    Październik - Laparoskopia + Histeroskopia (niewielkie ogniska endometriozy)
    Luty 2017 - HSG (pełna drożność)
    19.08.2017 - 1sze ICSI (ciąża biochemiczna)
    18.12.2017- Endo scratch
    12.01.2018- Kriotransfer ❄️❄️ :-(
    08.06.2018-histeroskopia + hegarowanie szyjki m
    18.07.2018-Kriotransfer :-(
    13.11.2018- PICSI 8A :-(
    04.09.2020- Kriotransfer :-(
‹‹ 265 266 267 268 269 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ