X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF a Anglii?

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2015, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy sa tu dziewczyny co podchodzily/ podchodza do IVF w Anglii? Wymienmy sie doswiadczeniami i przezyciami.

    Anna255, malgo31, olecha, Lidwinka1, anisia, Kim, maruda34 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mialo byc IVF w Anglii :) Klawiarura mi swiruje :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2015, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nooo super watek, podoba mi sie :P fajnie by bylo zobaczyc roznice miedzy Polska, a Anglia... <3 nie podoba mi sie podejscie lekarzy do kobiet w ciazy w uk, jednak moze w temacie IVF sa oni bardziej "ludzcy" i wrazliwi... <3

    ps a moze napisz do administratora o poprawienie tematu watku - gdzies chyba czytalam juz, jak jedna z dziewczyn tak zrobila i jej to poprawili :)

  • olecha Koleżanka
    Postów: 40 47

    Wysłany: 30 maja 2015, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,my zaczynamy podejście do IVF za niebawem, w czwartek mamy spotkanie i dowiemy się od kiedy stumulacja,zaczynam się denerwować i popłakiwać po kątach,ufff,co to będzie 8)

    zem34z17t0d41i0r.png
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 2 czerwca 2015, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super temat. Tez bym sie chciala dowiedziec jak to jest w praktyce Ja jestem dopiero na poczatku drogi. Pierwsza wizyta w klinice nieplodnosci za mna, niestety niezbyt efektywna. Czekam na kolejny list ze szpitala.


    Olecha napisz moze jak to wygladalo u Ciebie? W ktorym szpitalu sie leczysz?

    Aleksandrakili, Lidwinka1 lubią tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • Mania1718 Autorytet
    Postów: 1659 2577

    Wysłany: 2 czerwca 2015, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She Wolf moglabys napisac jak długo starasz się skoro skierowali Cie do kliniki leczenia nieplodnosci I jak ta pierwsza wizyta? Tutaj do roku czasu staran nie kiwna palcem :( ja mam potwierdzone pcos i o wspomaganiu mogę zapomnieć.

    bhyw3e5eod46r94d.png[/link]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2015, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak tam po wizycie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 00:49

    malgo31 lubi tę wiadomość

  • malgo31 Ekspertka
    Postów: 149 137

    Wysłany: 9 czerwca 2015, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie i ja ☺ w lutym zostalam skierowana na ivf w st. MARY's w Manchester. Luty- wyslanie dokumentow, marzec- badania krwi moje i meza, 22 kwiecien- spotkanie z konsultantem, dostalismy juz list zeby zglosic sie 1dc. Okaze sie czy nas przyjma czy mamy czekac dalej. Dr mowil, ze moze byc tak ze nam 2 razy odmowia, ale na 3 cykl juz sie zgodza. Mam nadzieje jednak, ze zgodza sie juz teraz. Oczekuje @ w weekend. Trzymam kciuki za wszystkie!!!

    Aniołek [*] [8/08/2014] 10tc
    Aniołek [*] [9/11/2017] 6tc
    Isabella nasze szczęscie urodzona 25/04/2016 waga 3700g <3
  • olecha Koleżanka
    Postów: 40 47

    Wysłany: 9 czerwca 2015, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mieszkamy w Aberdeen i tutaj podchodzimy w szpitalu położniczym. Wszystko pozytywnie tym razem po wizycie,w następnym cyklu zaczynamy stymulację,transfer przewidują mniej więcej na połowę sierpnia :)

    zem34z17t0d41i0r.png
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 10 czerwca 2015, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania1718 wrote:
    She Wolf moglabys napisac jak długo starasz się skoro skierowali Cie do kliniki leczenia nieplodnosci I jak ta pierwsza wizyta? Tutaj do roku czasu staran nie kiwna palcem :( ja mam potwierdzone pcos i o wspomaganiu mogę zapomnieć.

    Staramy sie prawie rok, ale jak poszlam do GP w marcu to powiedzialam ze juz 11 miesiecy, zeby mnie nie odeslali do domu. Dodam ze mam 37 lat wiec nie chcialam dluzej czekac. GP stwierdzil, ze wpisze mi na skierowaniu do kliniki rok staran, bo inaczej nie przyjma papierow. Po 2 tyg. dostalam list ze szpitala z data wizyty za kolejne 2 tyg. Na wizycie lekarz zrobil dokladny wywiad, mimo ze wszystko mial napisane w ankiecie. Powiedzial, ze wyniki mam dobre, mojego T. moglyby byc lepsze, ale tez sa w normie. Zaproponowal laparoskopie, ale najpierw musielismy poczekac na wyniki mojej biopsji, poniewaz miala zabieg na szyjce macicy. Do tego zlecil badania hormonow mojego T. I to wszystko, teraz czekam na kolejna wizyte, wyniki juz mamy, wiec mam nadzieje, ze troche przyspiesza z procedurami, bo starsznie sie to wszystko ciagnie.
    A ile czasu Wy sie staracie? Jesli mniej niz rok to i tak radze mowic ze rok, bo inaczej nic nie zdzialasz. No i nie rozumiem dlaczego Cie nie stymuluja skoro wiesz ze masz PCOS?

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2015, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She wolf My sie staramy 3,5 roku. Z pomoca medyczną juz ponad 2.
    Olecha musiałaś brać antyki przed całą procedurą czy nie? Ja nie mam owulacji bez lekow wcale ( na 12 cykli tylko 2 owulacyjne) a musiałam brać antyki 2 cykle na wyciszenie. Myslałam , ze to normalna procedura, a okazuje się , ze nie wszystkie dziewczyny musza je brać.
    Malgo31 mam nadzieje, ze zaczniecie odrazu i nie bedzicie juz musieli dluzej czekac. Koniecznie daj znac i czekamy na twoja @ :)

    malgo31 lubi tę wiadomość

  • olecha Koleżanka
    Postów: 40 47

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będę brała Suprefact w zastrzykach od 21 dnia cyklu przez trzy tygodnie,według moich wyliczeń to wyciszanie i stymulacja powinny zająć około miesiąca. Rozmawiałam z pielęgniarką,która wcześniej pracowała w takiej klinice,powiedziała,że każdy przypadek jest inny i podchodzi sie do pacjentki indywidualnie według jej badań itd.Ja mam regularne cykle i owulacje bez problemów, może dlatego idę bez dlugiego wyciszania.....chociaz jak dla mnie to trwa to wieki,bo list z NHSu dostalismy w grudniu,myslałam,że pójdzie to sprawniej ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 13:18

    pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość

    zem34z17t0d41i0r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 00:50

  • malgo31 Ekspertka
    Postów: 149 137

    Wysłany: 17 czerwca 2015, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwonili z kliniki. Jutro mamy nauke podawania zastrzyków i jeszcze jakies badania krwi. Potem czekam na dostarczenie leków. Znów mam dzwonić w nastepny 1dc umówić się na krew i usg. Co potem nie wiem jeszcze. Wygląda mi na to, że zacznę stymulacje nie w przyszłym cyklu ale w kolejnym. Szkoda, no ale najwazniejsze, że sie zaczyna. :)

    Dziewczyny trzymam kciuki za was, oby to lato było szczęśliwe dla nas :)

    Aniołek [*] [8/08/2014] 10tc
    Aniołek [*] [9/11/2017] 6tc
    Isabella nasze szczęscie urodzona 25/04/2016 waga 3700g <3
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 18 czerwca 2015, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, ja też leczę się w Anglii, mam stwierdzoną endometriozę IV stopnia, miałam już 2 laparoskopie, teraz jestem poddana sztucznej menopauzie i po niej mam mieć kolejną operacje i wtedy chcą mi dać rok na naturalne starania i jeśli się nie uda to in vitro. Wydaje mi się, że w UK wszystko strasznie długo trwa, jestem niecierpliwa i dlatego po kolejnej operacji jade robić in vitro w Polsce, jeśli się nie uda to niech robią kolejne w Anglii.

    pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • malgo31 Ekspertka
    Postów: 149 137

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po "naukach" :)
    teraz czekam na dostarczenie leków :)
    idziemy krótkim protokołem, ale na 100% nie wiadomo czy zaczniemy w lipcu-okaże się w lipcu heh
    stymulacja- MENOPUR 112.5 -od 1 dnia stymulacji potem 4 dnia stymulacji CETROTIDE 0.25 do tego METFORMIN a po punkcji Cyklogest. Przed punkcją oczywiście PREGNYL jeszcze :)

    Sisi faktycznie męczą cię troszkę. Ja chcąc uniknąć wszystkiego co przeszłabym w angielskiej służbie zdrowia, leczyłam się prywatnie w polkiej przychodni- miałam laparoskopię w Polsce, udało mi się zajść w ciąże. Jednak maleństwo odeszło w 10tc. Pól roku po poronieniu polski gin wysłał mnie do kliniki. Poszłam do GP opowiedziałam co przeszłam i ile sie staramy i od razu nas wysłał na IVF. Mija właśnie 6 miesiąc i czekam już na stymulację. Trwało to trochę ale nie mam wyjścia, trzeba czekać. Mam nadz że w lipcu zacznę :)

    Aniołek [*] [8/08/2014] 10tc
    Aniołek [*] [9/11/2017] 6tc
    Isabella nasze szczęscie urodzona 25/04/2016 waga 3700g <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sisi wrote:
    hej, ja też leczę się w Anglii, mam stwierdzoną endometriozę IV stopnia, miałam już 2 laparoskopie, teraz jestem poddana sztucznej menopauzie i po niej mam mieć kolejną operacje i wtedy chcą mi dać rok na naturalne starania i jeśli się nie uda to in vitro. Wydaje mi się, że w UK wszystko strasznie długo trwa, jestem niecierpliwa i dlatego po kolejnej operacji jade robić in vitro w Polsce, jeśli się nie uda to niech robią kolejne w Anglii.

    O matko kaza ci sie rok jeszcze starac? Jesli moge zapytać, ile masz lat? A ile juz łacznie sie staracie? straszne jest to czekanie, mam nadzieje, ze w pl sie uda :) kiedy zaczynasz?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malgo31 wrote:
    Ja już po "naukach" :)
    teraz czekam na dostarczenie leków :)
    idziemy krótkim protokołem, ale na 100% nie wiadomo czy zaczniemy w lipcu-okaże się w lipcu heh
    stymulacja- MENOPUR 112.5 -od 1 dnia stymulacji potem 4 dnia stymulacji CETROTIDE 0.25 do tego METFORMIN a po punkcji Cyklogest. Przed punkcją oczywiście PREGNYL jeszcze :)

    Sisi faktycznie męczą cię troszkę. Ja chcąc uniknąć wszystkiego co przeszłabym w angielskiej służbie zdrowia, leczyłam się prywatnie w polkiej przychodni- miałam laparoskopię w Polsce, udało mi się zajść w ciąże. Jednak maleństwo odeszło w 10tc. Pól roku po poronieniu polski gin wysłał mnie do kliniki. Poszłam do GP opowiedziałam co przeszłam i ile sie staramy i od razu nas wysłał na IVF. Mija właśnie 6 miesiąc i czekam już na stymulację. Trwało to trochę ale nie mam wyjścia, trzeba czekać. Mam nadz że w lipcu zacznę :)

    Trzymam kciuki....i informuj Nas na bieząco jak to u Ciebie wyglada. Ja jutro mam wizyte...kciuki mile widziane :)

    malgo31 lubi tę wiadomość

  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgo trzymam kciuki żeby wszystko się zaczęło w lipcu !!!!
    Pragnaca dzidziusia mam 30 lat i staramy sie już ponad 2 lata, przez to, że mam drożne jajowody chcą czekać kolejny rok, niby takie procedury. Sraty taty ja im tu w nic nie wierze, chociaz czytałam opinie o moim chirurgu i niby się zna na rzeczy. Mam tylko nadzieję, że jesienią dobrze się spisze i ładnie mnie wyczyści. Myślę, że w styczniu będę mogła zacząć wyciszanie i w lutym mieć punkcję i transfer :D

    pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • malgo31 Ekspertka
    Postów: 149 137

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pragnaca dzidziusia oczywiście, że będę trzymać kciuki!!!! I pisz koniecznie jak było i kiedy startujesz :)

    Sisi dziękuję :) Tobie też życzę powodzenia! I kciuki za 2016 ;)

    A ja czekam na leki heh mój charakter nie pozwala mi na spokój, teraz sie denerwuję czy mi doślą do @ :D

    Aniołek [*] [8/08/2014] 10tc
    Aniołek [*] [9/11/2017] 6tc
    Isabella nasze szczęscie urodzona 25/04/2016 waga 3700g <3
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ