X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF a Anglii?

Oceń ten wątek:
  • malgo31 Ekspertka
    Postów: 149 137

    Wysłany: 26 września 2015, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz po wczorajszej wizycie, nasz babelek pieknie urósł, ma 2.62cm raczki i nozki, nawet sie troche ruszal :D
    Ja nadal biore 400mg cyclogestu 2xdziennie, i tak do 12 tyg.
    Pragnaca wiem, ze ciezko doczekac do tej wizyty, sama poszlam wczesniej prywatnie, ale dasz rade. Na tej wizycie juz zobaczysz serduszka ;)
    Olecha gratuluje 9.2mm szczescia :)

    pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość

    Aniołek [*] [8/08/2014] 10tc
    Aniołek [*] [9/11/2017] 6tc
    Isabella nasze szczęscie urodzona 25/04/2016 waga 3700g <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malgo31 wrote:
    Ja juz po wczorajszej wizycie, nasz babelek pieknie urósł, ma 2.62cm raczki i nozki, nawet sie troche ruszal :D
    Ja nadal biore 400mg cyclogestu 2xdziennie, i tak do 12 tyg.
    Pragnaca wiem, ze ciezko doczekac do tej wizyty, sama poszlam wczesniej prywatnie, ale dasz rade. Na tej wizycie juz zobaczysz serduszka ;)
    Olecha gratuluje 9.2mm szczescia :)

    Wow super :D To musi być niezapomnianie przezycie :D
    Ja sie martwie, bo nie mam zadnych objawow, strasznie mnie to stresuje, mam nadzieje, ze przyjda i przestane sie tak denerwowac wkoncu ......

    olecha lubi tę wiadomość

  • malgo31 Ekspertka
    Postów: 149 137

    Wysłany: 26 września 2015, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie stresuj sie, objawy jeszcze mogą sie pokazać a wcale nie muszą. U mnie żadnych mdłości i wymiotow, lekarz mi powiedzial, że nie mam się martwić i tak zrobiłam. Organizm każdej z nas inaczejreaguje na hcg ;) Nadal nie moge uwierzyc, że mam takiego cudaka w brzuszku :)

    pragnaca dzidziusia, olecha lubią tę wiadomość

    Aniołek [*] [8/08/2014] 10tc
    Aniołek [*] [9/11/2017] 6tc
    Isabella nasze szczęscie urodzona 25/04/2016 waga 3700g <3
  • olecha Koleżanka
    Postów: 40 47

    Wysłany: 29 września 2015, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mieliśmy dwa dni strachu,niestety dopadło mnie przestymulowanie,porosły cysty na jajnikach,było słabo,zwykły ginekolog połoznik próbował kombinować ciążę pozamaciczną i chciał już mnie kroić,dzieki Bogu skontaktował się z moją doktor prowadzącą ivf,pojawiła się niemal natychmiast,wybijając mu z głowy zaglądanie do brzucha.Już jestem w domu,ciąża jest bezpieczna,wszystko jest ok,serduszko bije,nasz bąbelek ma się dobrze. Ja też nie mam żadnych specjalnych objawów,jedynie bardziej wyczulony węch,nie mogę otworzyć okna w sypialni,bo na dole stoją kubły i je czuję,paranoja!

    zem34z17t0d41i0r.png
  • malgo31 Ekspertka
    Postów: 149 137

    Wysłany: 30 września 2015, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej to sie najadlas strachu, współczuję. U mnie jajniki tez bardzo powiekkszone i z torbielami, na ostatnim usg mialy po ok 8cm. Mam sie tym nie martwic, zmaleja z czasem :) najwazniejsze, ze naszr maluchy sa cale i zdrowe ;)

    olecha lubi tę wiadomość

    Aniołek [*] [8/08/2014] 10tc
    Aniołek [*] [9/11/2017] 6tc
    Isabella nasze szczęscie urodzona 25/04/2016 waga 3700g <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2015, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olecha wrote:
    My mieliśmy dwa dni strachu,niestety dopadło mnie przestymulowanie,porosły cysty na jajnikach,było słabo,zwykły ginekolog połoznik próbował kombinować ciążę pozamaciczną i chciał już mnie kroić,dzieki Bogu skontaktował się z moją doktor prowadzącą ivf,pojawiła się niemal natychmiast,wybijając mu z głowy zaglądanie do brzucha.Już jestem w domu,ciąża jest bezpieczna,wszystko jest ok,serduszko bije,nasz bąbelek ma się dobrze. Ja też nie mam żadnych specjalnych objawów,jedynie bardziej wyczulony węch,nie mogę otworzyć okna w sypialni,bo na dole stoją kubły i je czuję,paranoja!


    O kurde, dobrze ze zadzwonilas do lekarza od ivf. Tutaj w Anglii bardzo tzreba na nich uwazac tzn lekarzy, czesto stawiaja mylne diagnozy...niestety nie sa dobrymi specjalistami....
    Ciesze sie, ze wszystko jest dobrze juz. Lez, odpoczywaj i niech maz skazce nad Wami i usluguje <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2015, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A powiedzialyscie juz komus o ciazy czy czekacie do 12tc?

  • olecha Koleżanka
    Postów: 40 47

    Wysłany: 1 października 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasi najblizsi wiedzą,no i w pracy musieliśmy powiedziec,ze względu na branie wolnego z dnia na dzień w trakcie stymulacji itd. I wiecie co,ludzie tutaj są życzliwsi,nasi rodacy nie reagują tak spontanicznie,to smutne jest...

    pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość

    zem34z17t0d41i0r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2015, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My nikomu jeszcze nie powiedzielismy, czekamy na wizyte <3 do 14.10 . A ten czas tak wolno leci.....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2015, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki co sie u Was dzieje? <3 <3 <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2015, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje drogie czy mialyscie moze jakas stycznosc z ivf/icsi na cyklu naturalnym lub bardzo delikatnie stymulowanym, czy moze Wam to proponowano jako jedna z opcji?
    Czy orientujecie sie jak to wyglada jesli zabieg jest na NHS - tzn czy jest wybor odnosnie tradycyjnego ivf albo naturalnego ivf?

    Troszke sie udzielalam na waszym watku wczesniej, choc pewnie nie pamietacie bo bardzo malo ;) Sytuacja jest taka, ze poki co probujemy naturalnie, ale w styczniu mamy wizyte w klinice i wtedy musimy podjac decyzje czy chcemy probowac ivf.
    Probuje sie dobrze przygotowac do tego wszystkiego.

    Pozdrawiam Was i trzymam za Was kciuki,

  • olecha Koleżanka
    Postów: 40 47

    Wysłany: 23 listopada 2015, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulko,ciężko cokolwiek powiedzieć,z nami nikt nie dyskutował,w ogóle mam takie wrażenie,a pracuję w NHS,że pacjenta się nie pyta o zdanie,to lekarz podejmuje decyzję o sposobie leczenia,możesz się dopytywać,ale raczej nie kwestionuj decyzji.Ogólnie polityka NHS jest taka,że najkrótszą i najtańszą metodą idzie się do celu,więc lekarz wybierze metodę której efekt będzie osiągnięty właśnie tak,najtaniej i najpewniej.Koszt mojego zabiegu pokrył NHS,koleżanka natomiast właśnie zapłaciła i zaczęła wyciszanie,ja na kasę szłam długim protokołem,ona płaci i idzie krótkim.Nie do końca wiem co masz na myśli pytając o tradycyjne i naturalne ivf...? Cały zabieg na kasę będzie miał miejsce tylko wtedy,kiedy będziesz miała co najmniej 3 zapłodnione komórki,a zapładnia się średnio 60-70 procent więc,musisz mieć najmniej 5-6 pęcherzyków do pobrania,co w sposób naturalny jest niemożliwe,bez stymulacji zabiegu nie będzie,czy o to ci chodziło?

    zem34z17t0d41i0r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulkaa ja tez sie troszeczke pogubilam w tym co napisalas. A moze chodzi CI o to, ze mialas juz stymulacje I masz mrozaczki I piszac o cyklu naturalnym chodzi CI o crio transfer? Odbywa sie on wtedy na cyklu naturalnym I po owulacji zostaje ci podany zarodek/ zarodki ktore wczesniej zostaly juz zaplodnione I sa blastocystami.

  • olecha Koleżanka
    Postów: 40 47

    Wysłany: 23 listopada 2015, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej,podjechałam troszkę do góry ze stroną i dopiero zauważyłam,że tam było jeszcze jedno pytanie ;) U nas wszystko super, na ostatnim usg dziecię nasze odstawiało popisy akrobatyczne,pierwsze 5 minut nie można było zrobić zdjęcia,very active baby jak to powiedziała pielęgniarka.Przesunięto mi też termin na trzy dni wcześniej,co wcale mnie nie cieszy,zobaczymy jak będzie dalej,jeżeli znów to zrobią to zaprotestuje,bo nie spodziewam się urodzić małego dziecka,ja mam 172 a tatuś 195 cm wzrostu,dzieci w naszych rodzinach rodzą się około 4 kg,więc takie suwanie terminu to głupota moim zdaniem :) Męża siostra urodziła córkę trzy lata temu 4,7 kg,byłam przy tym porodzie,naturalnie!! Przeraża mnie to!

    zem34z17t0d41i0r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny za odzew.

    Piszac o IVF na cyklu naturalnym mialam na mysli taki proces, gdzie nie ma blokady przysadki, nie stosuje sie gonadotropin. Ivf opiera sie na tym, co ze tak brzydko powiem "wyprodukowal" organizm kobiety, z bardzo ograniczona pomoca lekow stymulujacych.
    Cala reszta, czyli pobranie komorek jajowych itp odbywa sie dokladnie tak samo jak w tradycyjnym ivf.
    Przez to ze nie ma stymulacji, jesli ivf sie nie powiedzie, mozna startowac z nastepnym w kolejnym cyklu.

    Oczywiscie przy tym naturalnym podejsciu szanse spadaja, nie ma takiej kontroli nad kobiecym cyklem, ale stosuje sie to w niektorych przypadkach, np gdy kobieta miala juz probe ivf i bardzo zle zareagowala na stymulacje, albo nie reagowala na nia w ogole.

    Znalazlam kliniki w Anglii ktore ta metode stosuja. Mimo ze komorek jajowych jest zdecydowanie mniej, to zwolennicy tej metody twierdza, ze tu liczy sie tez jakosc a nie ilosc, a ta jakosc moze zapewnic wlasnie pominiecie tych stymulacji i oparcie sie na organizmie kobiecym.

    To wlasnie mialam na mysli piszac o cyklu naturalnym :)

    Tu mozna poczytac o tym troche wiecej:
    http://www.createhealth.org/fertility-treatments-services/fertility-treatments/natural-cycle-ivf

    Zdaje sobie sprawe z tego, ze NHS moze byc temu niechetne, ale chcialam tak sie tylko rozeznac, czy ktoras z Was w ogole sie z czyms takim spotkala.


    Olecho moj lekarz z NHS z kliniki nieplodnosci jest bardzo wyrozumialy i cierpliwy. Mialam z nim juz jedno spotkanie w sprawie ivf i powiedzialam mu o moich wszystkich obawach. Byl bardzo otwarty na moje dylematy, powiedzial, ze cala procedura bedzie z nami uzgadniana i nikt nas do niczego nie zmusi.

    Nie twierdze, ze to rozwiazanie dla nas, byc moze w ogole nie wchodzi w gre, nie wiem, na tym etapie moja wiedza jest zbyt mala, ale chce to przedyskutowac z lekarzem.

  • olecha Koleżanka
    Postów: 40 47

    Wysłany: 23 listopada 2015, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana nie przejmuj się na zapas,nie pozostaje nam nic innego jak ufać lekarzom,wszystko będzie dobrze! Dobrze się odżywiaj i bierz podwójną ilość kwasu foliowego,u mnie ta metoda zadziałała,bądź dobrej myśli i projektuj sobie w głowie siebie z brzuszkiem,nie dopuszczaj złych myśli,trzymamy kciuki! Po drugim przeczytaniu dopiero skojarzyłam,to jest możliwe co piszesz,bo tak wygląda krótki protokół,nie ma wyciszania,a ilość gonatropin przecież dopasowuje się bardzo indywidualnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 20:31

    pragnaca dzidziusia, Anulkaa lubią tę wiadomość

    zem34z17t0d41i0r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulkaa Olecha MA racje. Najwazniejsze to nie tracic wiary. Trzymam kciuki :)

    olecha, Anulkaa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2015, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje za kciuki! Macie racje, ze nastawienie jest bardzo wazne. Tylko z tym ufaniem lekarzom u mnie troche trudno, ale staram sie ;)

    pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2016, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podnosze :)
    Sa jakies osobki przymierzajace sie do ivf w Anglii?

  • evcikm81 Autorytet
    Postów: 335 316

    Wysłany: 29 września 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej witam wszystkich
    Ja jestem w trakcie IVF w Londynie w Guy &st Thomas,bardzo dobry szpital.
    Mam 35 lat o dzieko staramy sieod 1,5 roku.W styczniu zglosilam sie do GP zrbiono badania mi i partnerowi jego wyszly slabe,ja mam cyste endomentrialna.
    Czekalismy do czwrwca w lipcu mialam piewrwsza wizyte w klinice nieplodnosci w tym momencie juz jestem w trakcie,dwa dni temu zaczelam zastrzyki.Wszystko idzie bardzo sprawnie i jestem zadowolona ze szpitala.
    Refundowany mam jeden cykl swiezy i dwa mrozaki jesli wyjda,wszystko zalezy od post codu.Takze czekamy co wyjdzie pozdrawiam wszystkich i powodzenia

    Lilah lubi tę wiadomość

    w4sq3e3kcmsv45kr.png
‹‹ 3 4 5 6 7 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ