IVF a Anglii?
-
WIADOMOŚĆ
-
A jeszcze co do testu to mi bardzo szybko wychodziły ale np Evcik w 10 czy 12 dni po transferze ( Ewa popraw mnie bo nie pamietam dokładnie) kreska wyszła ledwo, ledwo widoczna i ona też miała blastki podane. Myślę, że pomysł z poniedziałkową betą bardzo dobry jest.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
brenya77 wrote:Tak, robilam podejscia refundowane. Przyslugiwaly mi dwa swieze cykle i w kazdym po dwa mrozone transfery. I tak duzo, bo wiem, ze w wielu miejscach UK przysluguje tylko jedna proba (to by byla dopiero porazka!). Tak, tutaj nikt bety nie robi. W naszym 4-ym podejsciu uparlam sie robic bete bo chcialam wiedziec, czy cokolwiek sie implantuje, to sie patrzyli na mnie jak na ufo, konsultant mi tlumaczyl, ze to nie ma sensu, podpieral sie badaniami naukowymi itp. itd. I tak zrobilam te bety, oczywiscie wyszly zerowe, co o tyle bylo dobre, ze nie musialam czekac az 2 tygodnie, zeby wiedziec ze nic z tego. Co ciekawe nigdy mi nie przyslali za te bety rachunku
Moze sie wzieli zlitowali 
A myśleliście o podejściu jeszcze tutaj w UK prywatnie???
ja szczerze mowiac to tez mysle ze sprawdzenie bety w niczym nie pomoże
Jesli ma byc ciąża to wyjdzie na pasku sikowym. W sumie ewentualnie przyrost świadczyłby o rozwoju wiec wedy sprawdzanie miałoby sens ale jesli tutaj ma sie czekac na wynik kilka dni to chyba bez sensu. Z tego co wiem to jesli nawet dojdzie do zagnieżdżenia to i tak żaden lekarz juz dalej nie bedzie umiał ingerować az tak zeby to wszystko utrzymać.
-
sisi wrote:Mogę jedynie powiedzieć, że ten lekarz z invicty okrutny jest żeby z takimi tekstami wyjeżdżać. Co miałaś zbadać na tych weryfikacjach? Bete i progesteron?
Progesteron masz raczej dobry bo inaczej już byś dostała okres, a na bete to nie wiem co on chciałby poradzić...
Ale skoro drugi raz będziesz podchodzić u tego samego lekarza to rzeczywiście lepiej zrobić jak każe dla samego spokoju psychicznego który też jest ważny.
A to chodziło o betę i progesteron jedynie? -
Wiem, tez mnie to niestety denerwuje. To nie pierwsze jego teksty. Poprzednio wpedzil mnie w wyrzuty sumienia bo w UK podeszlam do ostatniego transferu przy okrutnie wysokiej prolaktynie (ktora tu oczywiscie nikomu nie przeszkadzala, bo nie jest udowodnione naukowo, ze szkodzi), a on na mnie popatrzyl jak na idiotke, ktora jak mogla w ogole pomyslec o transferze przy takich warunkach.
Na weryfikacjach niby badaja progesteron, estradiol i bete. Ze niby on cos moze tymi lekami manewrowac, tak mowil, i ze wspomagac implantacje zarodka. Dla mnie bzdura, bo jakbym miala za malo progesteronu to bym krwawila, a estradiolu w UK mi nawet nie dawali po transferze. Chociaz teraz kurka nie wiem, czy te bole to nie byla wina zbyt niskiego progesteronu...? No, ale dopoki nie ma okresu to znaczy, ze chyba wystarczajaco jest go duzo, prawda?
Na razie brzuchol nie boli, okres sie chyba rozmyslil Bede brala ten progesteron do poniedzialku, az do tej bety nieszczesnej.
Sisi, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze.5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
CarPer wrote:A myśleliście o podejściu jeszcze tutaj w UK prywatnie???
Szczerze mowiac to nie. Za drogo i tez wkurza mnie tutejsze podejscie, takie podstawowe, na ogromnej dawce lekow, a oprocz tego bez zadnych badan, zadnego wspomagania. W Invikcie przynajmniej wiem, ze nie da mi konskiej dawki lekow, ze moge zrobic separacje zdefragmentowanych plemnikow i wybrac optymalne pod duzym powiekszeniem. Ze jak sie upre i poczekam, to moge zrobic badanie genetyczne. Ze bede miala assisted hatching. Ze transfer pod usg, a nie na chybil trafil. Za cene jednego pelnego ICSI w UK, mam trzy pelne ICSI w Polsce, z cala dodatkowa gama dodatkow. Ja wiem, ze to nie jest gwarancja niczego, no ale finansowo nie udzwigne w UK. 7-8 tys. za ICSI, no way. Jak widzicie, 5 podejsc skonczylo sie negatywnie, wiec musze byc przygotowana na kolejne 5. W UK nie ma sily tego zrobic.5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Jak byłam w Polsce na święta to podeszłam do mojego lekarza do Gamety na usg, chciałam się pochwalić, że jenak w UK się udało i że jeśli już to wrócę do niego po rodzeństwo to skwitował moją nowinę, że: Ale jak to się udało?? W UK u konkurencji????!!!
Trochę mnie tym zraził ale lekarzy wybieramy głównie dla ich umiejętności, a nie bo są mili czy empatyczni.
Brenya ja sama jeszcze nie mogę uwierzyć, że się udało. Byłam przekonana, że czeka mnie przynajmniej kilka podejść i tak też się psychicznie przygotowaywałam. Z moją endometriozą nie powinno się udać, a jednak cuda się zdarzają i teraz już nigdy nie zwątpię i w nas wszystkie wierzę, każdej się w końcu uda tylko nie można się poddawać!
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
sisi wrote:Jak byłam w Polsce na święta to podeszłam do mojego lekarza do Gamety na usg, chciałam się pochwalić, że jenak w UK się udało i że jeśli już to wrócę do niego po rodzeństwo to skwitował moją nowinę, że: Ale jak to się udało?? W UK u konkurencji????!!!
Trochę mnie tym zraził ale lekarzy wybieramy głównie dla ich umiejętności, a nie bo są mili czy empatyczni.
Brenya ja sama jeszcze nie mogę uwierzyć, że się udało. Byłam przekonana, że czeka mnie przynajmniej kilka podejść i tak też się psychicznie przygotowaywałam. Z moją endometriozą nie powinno się udać, a jednak cuda się zdarzają i teraz już nigdy nie zwątpię i w nas wszystkie wierzę, każdej się w końcu uda tylko nie można się poddawać!
Konkurencja
. Bo darmowa???
Smutne to...
Zreszta... widzialyscie jak Korwin mikke pieknie dzie wystąpił w Good morning Britain? Wczoraj juz widziałam urywki. Smutno mi patrzeć na to ze w Poslce tacy ludzie maja władze... -
sisi wrote:Brenya ja sama jeszcze nie mogę uwierzyć, że się udało. Byłam przekonana, że czeka mnie przynajmniej kilka podejść i tak też się psychicznie przygotowaywałam. Z moją endometriozą nie powinno się udać, a jednak cuda się zdarzają i teraz już nigdy nie zwątpię i w nas wszystkie wierzę, każdej się w końcu uda tylko nie można się poddawać!
Ech, wy kochane kobitki z endometrioza. Moja kolezanka z pracy mi sie w rekaw wyplakiwala o swojej endometriozie i operacji ktora ja czeka. Ze ona nigdy dzieci miec nie bedzie, jakie to jest niesprawiedliwe. Zaszla w ciaze w PIERWSZYM cyklu po operacji. Myslalam, ze golymi recami udusze Wlasnie w zeszlym tygodniu urodzila synka. Tak, ze ten tego z ta endometrioza 
Ty mialas podany malenki 2-dniowy zarodek, prawda? Ja w nastepnym swiezym cyklu tez sie chyba zdecyduje na 3dniowe zarodki zamiast blastocystow. Mam wrazenie, ze w jakis sposob moje endometrium nie jest kompatybilne z 5dniowymi zarodkami, ze moze juz jest za stare, ze za szybko dojrzewa? U mnie szybko komorki dojrzewaja, wiec moze endo tez? Moze jak wloze tam 3 dniowe zarodki to teoretycznie 2 dni dluzej beda sobie siedzialy i gadaly z endo, i sie moze jakos dogadaja i beda bardziej zsynchronizowane... A jak to nie pomoze to kaze sobie przetransferowac komorki zaraz po zaplodnieniu! Takze jeszcze pare opcji zostalo
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Ja miałam 3 operacje i rok menopauzy, obciachane tak jajniki, że rezerwe mam jak kobieta po 40 ale się udało
Miałam podanego dwudniowego i powiem Ci, że bałam się bo myśłałam, że mój organizm zabije to maleństwo zanim zdąrzy dojrzeć do implantacji. Ale teraz myślę, że gdyby te dwa pozostałe zarodki zamrozili w 3 dobie zamiast czekać do 5 to miałabym z nich jeszcze jednego bobaska.
Cieszę się, że mimo tylu porażek podchodzisz do całej sytuacji optymistycznie. Ja też zawsze powtarzałam, że póki starczy mi finansów to będę walczyć!!!20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
No wlasnie ja coraz bardziej jestem blizsza teorii, zeby wkladac zarodki jak najwczesniej. U nas akurat nie ma zadnego problemu z ich przezyciem do 5 doby i mysle sobie, po co je trzymac w szkle, skoro moga sobie spokojnie rosnac w macicy? Przeciez tam na pewno panuja lepsze warunki, tysiace innych czynnikow oddzialuje na nie niz w jakiejs pozywce w laboratorium. Wiec moze nastepnym razem... kto wie...
sisi lubi tę wiadomość
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Simona wrote:Sisi dziękuje za odpowiedz. Jestem nowa na Forum a nie bardzo wiedziałam jak sie z tego korzysta
witajcie kobietki pisze bo mam stres ogromny na porod ....zostalo 4 tygodnie,szok szok kiedy to zlecialo,sisi ty juz 20 tydz ciazy,ale ten czas leci,pamietasz jak sie balas<)....ciesze sie ze wszy ok za niedlugo mozesz zrobic foto 3d w szpitalu(lub juz je masz) ,my jestesmy po sesji u fotografa naszego brzuszka na pamiatke ,bylo ciezko bo 3 godziny trwala,4 ubiory w tym trzy pozycje i czesania makijaz, padalam po ale warto bo kto wie czy to nie ostatnia ciaza.....
trzymam kciuki za was
simona wyslalam zaprosszenie,ja jeste z sittingbourne,mam inne znajome po iui ivf z londka i tunbridge wells i sie spotykamy skoro ty maidston to mamy jeszcze blizej do siebie,jesli chcesz mozesz dolaczyc do nas ,te spotkania super sa,np fotograf super rekomendujeje (dwie kobietki) jest w chatham ,super atmosfera przy sesji nie zdzieraja kasy
pozdrowki kobietki milej niedzieli
trzymajcie za moj porod>),nieplodnosc idiopathic,niedoczynnosc tarczycy,Lipiec 2016 ivf udane w Uk
corka 2017 marzec ,najszczesliwsi na swiecie
Ciaza po raz drugi wrzesien 2017 cud naturalny
22/6-8:36-synus;)) -
Ludwinka kciuki za poród ( jakoś nie mogę się przestawić na nowy nick )
Co do usg 3d w szpitalu to chyba można tylko pomarzyć, przynajmniej w Birmingham.
Ale załatwiłam sobie wizytę w Polsce 18 kwietnia, dokładne usg z 3 i 4D.
Wczoraj miałam połówkowe i Helenka pozostaje Helenką i jest super zdrowa. Usg 20 tygodnia, a 12 to niebo, a ziemia. Jestem bardzo zadowolona, wszystkie narządy, przepływy i części ciała sprawdzone.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4cb802ecca8c.jpg
Pusiak lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Evcik. Melduje, ze dzisiejszy sikaniec negatywny. 13dpt. Takze to juz koniec. Jak nie dostane okresu do jutra (wciąż przyjmuje luteine) to pójdę na betę i umawiam sie z lekarzem na rozmowę co dalej.5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Brenya przykro mi, ja bym poszla na bete dla pewnosci, nie ufam sikancom za bardzo.
Sisi piekna ksiezniczka, ja ide jutro na 2:20 na polowkowe, troszke stres jest, moj maluszek leniwy, ruch poczulam raz do tej pory, a takto to nie jestem pewna czy to jelita czy moj leniwiec.
Nicolusia szczesliwego rozwiazania!
16.12.2016 Serduszko bije :* -
Betka to czekamy jutro na raport ciekawe czy bedzie 3 dziewczynka czy chlopiec jakie sa Twoje przeczucia.
Brenya przykro mi bardzo ale tak jak mowisz idz zrob jutro ta bete.
No mojej ginekolog okres sie spoznial 3 tyg i sikance nie wychodzily a krew w koncu zrobila i byla ciaza.Rozne mamy te organizmy.
-
Niestety, wyniki bety z rana nie pozostawiaja zludzen. <0.1mIU/ml. Nawet tyci tyci nic nie drgnelo.
Nic to, trzeba odpoczac, przegrupowac sily i znowu do boju...5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
