❄🤰🎄IVF GRUDZIEŃ ☃️❤❄
-
WIADOMOŚĆ
-
celina550 wrote:Hej!
spóźniłam się trochę, bo byłam na wyjeździe służbowym, ale planuję już od kilku miesięcy tu dołączyć, już od dawna śledzę wątek 🙂
mogę się jeszcze przyłączyć?
obecnie jestem na antykoncepcji, idziemy długim protokołem, 9 grudnia mam wizytę i dowiem się co dalej 🙂
stymulacja wypadnie pewnie już w styczniu, ale chciałam trochę z wami "pobyć" wcześniej 🙂
Witamy i powodzenia✊❤☃️❄Atika lubi tę wiadomość
👩🦰 45 lat 👦 42 lat
Staramy się od 03.19r.
1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
KD:🤬
3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
8.05 7tc mamy ♥️
22.05 9tc 22mm 150 ud ♥️
15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
26.1031tc+3 USG III trym 1983g
27.1136tc USG 2700g🥰
♥️ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
-
pauelka wrote:Właśnie zjadłam ostatni posiłek i włączyłam na playerze In Vitro 🧡
Wyluzuj się, wszystko będzie dobrze 🍀🤞🍀 Trzymam za Ciebie kciuki 🤞🍀❤Rakieta_P🚀 lubi tę wiadomość
42 lat
kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.
Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
06.12 FET - ❤️🙏❤️
2dpt - prog. 47.96 ng\ml
5dpt - prog. 33.10 ng\ml
7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
14dpt - beta 2930 mIU/ml
22dpt - beta 24855 mIU/ml
23dpt mamy ❤️
9+6 - CRL 3.19cm
15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
17+6 - 233g chłopczyka 😍
20+4 II prenatalne - 460g 😍
Klinika Bocian
- 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
FETx 2 😞
- 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
FETx2 😞
-
Boziu Laski nie nadążam czytać. A wbić się w rozmowę to już w ogóle mission impossible 🙈
Zawalona jestem robotą. Dopiero wieczorami mam chwile żeby siąść i Was poczytać.
Gratuluje wszystkim którym się udało. 😍Asante, ........, Kluska, Koniczynka_87, Agata_midwife, Nela3, Kaśka Furiatka lubią tę wiadomość
👩🏻 31
Lewy jajowód niedrożny
Prawy jajowód usunięty
Insulinooporność
Hiperprolaktynemia
Mutacje: PAI-1; MTHFR; V R2
Kir BX (brak 3 najważniejszych)
Cross - match: luty 2024: 18,9 % ➡️ wrzesień 2024: 9%
Allo - mlr: luty 2024: 20,4 % ➡️ wrzesień 2024: 0%
🧔🏻♂️ 34
Wszystko Ok
Starania naturalne od 01.2020
07.2021 ciąża biochemiczna
04.2022 ciąża pozamaciczna
1IVF - 09.2022 ❄️❄️❄️❄️
15.11.2022 - FET 4.1.1 (estrofem, luteina, duphaston) - beta 0
18.03.2023 - FET 4.1.1 (estrofem, luteina, duphaston, heparyna, EmbrioGlue) - beta 0
01.07.2023 - ET 4.1.1 - z mrożonych komórek jajowych (estrofem, luteina, duphaston, heparyna, EmbrioGlue) - beta 0
25.06.2024 - FET 4.2.2 (estrofem, luteina, duphaston, heparyna, acard, nospa, accofil- puste jajo płodowe 7tc - 01.08 - poronienie indukowane w szpitalu 💔
2IVF - 10.2024 ❄️ 4.1.2 ❄️ 4.2.2
Styczeń 2025 - transfer 🤞
Czekamy na Ciebie Skarbie ❤️ -
Atika wrote:Oo, a mnie doktor moeiła, ze teraz podchodzą nawet jak jest jeden, by nie przestymulowac pacjentki.
Ewa Kaszuba-Wojtachnio diabetolog endokrynolog znany lekarz porada on line (czy tele porada), na czw widze jest jeden termin.
Sama sie zastanawiam czy oprocz mojej gin konsultowac jeszcze z nia?
Kluska, Koniczynka_87 lubią tę wiadomość
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Paulla Ty jutro masz punkcję?? A w czwartek usg??
Hmmm cos chyba jest popiorkowane 🤦♀️❤👩🦰 45 lat 👦 42 lat
Staramy się od 03.19r.
1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
KD:🤬
3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
8.05 7tc mamy ♥️
22.05 9tc 22mm 150 ud ♥️
15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
26.1031tc+3 USG III trym 1983g
27.1136tc USG 2700g🥰
♥️ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
-
ABK wrote:Nie mam pojecia tak mi kolezanka napisala, zeby uwazac bo to uzaleznia. Ze mocne i uzaleznia
I co to xr?
Jakie mocne, weź jej nie sluchaj.
XR to o przedłużonym działaniu, bierzesz raz na dobę.Iseko lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
pauelka wrote:Ja po rozpoczęciu, po każdej zwiększonej dawce miałam - do 5 dni 🙈 po prostu w jelitach zakręci i tu i teraz musisz lecieć do WC. Ale miałam przez chwilę metkę o przedłużonym działaniu i to była masakra - bóle brzucha, skręty jelit, momentami myślałam że będziemy dzwonić na pogotowie. Może to była kwestia połączenia jej ze stymulacją do IUI, bo wtedy ją brałam. Szybko wróciłam do tej zwykłej.
No, to ja tak samo miałam z tą xrką.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
ABK wrote:Ewa Kaszuba-Wojtachnio diabetolog endokrynolog znany lekarz porada on line (czy tele porada), na czw widze jest jeden termin.
Sama sie zastanawiam czy oprocz mojej gin konsultowac jeszcze z nia?
Jak to jest z platnoscią itp?
pauelka wrote:Ja po rozpoczęciu, po każdej zwiększonej dawce miałam - do 5 dni 🙈 po prostu w jelitach zakręci i tu i teraz musisz lecieć do WC. Ale miałam przez chwilę metkę o przedłużonym działaniu i to była masakra - bóle brzucha, skręty jelit, momentami myślałam że będziemy dzwonić na pogotowie. Może to była kwestia połączenia jej ze stymulacją do IUI, bo wtedy ją brałam. Szybko wróciłam do tej zwykłej.
Przez kilka dni nie brałam metforamxu. Wzielam dzisiaj po badaniu. Do teraz mnie czyści.
ABK wrote:Dziewczyny dostalam to glucophage 500 (metformini hydrochloridum), od mojej ginekolog z kliniki. I tak wiem ze mam wziasc z pierwszym kęsem pierwszego posilku, i zjesc drugą tabletke z ostatnim posilek (ale czy ma koniec, oczywiście nie dopytalam), i nie dopytalam czy po tym moge pic wode (nawet nie herbate tylko sama wode). Bo jak zjem o 18/19 oststni posilek, to do 23 ja umre bez wody
I jeszcze jedno, czy umowic sie jeszcze do tej Pani diabetolog co zescie polecaly, zeby wdrozyla jakas dodatkowa diete? Na lux med mam wrazenie nie ma ciazy nie ma problemu, pojawi sie ciaza bedziemy myslec 🤦♀️
Ja mam brać metformax 500 przed samym spaniem popijając szklanką wody. Teraz po tych eynikach na pewno to się zmieni.
Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
stan przedcukrzycowy
On: Problem męski - słaba morfologia
I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła
Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
leki Glucophage 3x500
XII starania naturalne
X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
Naturals
28 XI 2024 narodziny synka
-
Koniczynka_87 wrote:Kolejny dzień nadrabiam 🥵🥵🥵 W pracy mam jakiś cyrk na kółkach, robię 10 rzeczy na raz, niby praca za biurkiem, ekran i klawiatura, ale nie wyrabiam.
Cieszę się, że transfer w piątek, bo wzięłam urlop i to będzie długi weekend dzięki temu i się może trochę odstresuję. Stąd jutro i w czwartek będę cisnąć w pracy, żeby po weekendzie na luzie sobie działać.
Jutro wymykam się szybciej z pracy. I po 14 jadę do laba zbadać estradiol i proga, akurat będzie mniej więcej na 48h przed transferem.
Swoją drogą Prolutex przyjmowany rany i Utragestan aplikowany 6-14-22 wyjdzie w badaniu proga w krwi? Jeśli dobrze pamiętam dupek jest sztuczny i nie widać go we krwi?Koniczynka_87, Agata_midwife lubią tę wiadomość
32 lata | starania od stycznia 2017
IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌
💉Szczepienia limfocytami
12.01.2022 Allo-mlr 54,5%
06.2022 - start IVF
21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
8tc 💔 3.09.2022 🖤
27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓
22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
6dpt - beta 15 mlU
8dpt - beta 32 mlU
10dpt - beta 91,19 mlU
13dpt - beta 358,61 mlU
17dpt - beta 2064 mlU
20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
6tc💔 -
Atika wrote:Polecam dietę niskowęglowodanową. Bardzo fajnie obniżyłam wyniki. Węglowodany to cukry. Pamiętaj, że najwiecej jest w skrobi.
Ja mam brać metformax 500 przed samym spaniem popijając szklanką wody. Teraz po tych eynikach na pewno to się zmieni.
Kluseczka, Kamisia w czw ide m.in. na glukoze, na wieczor ostatnia dawka.
Myślicie ze bedzie widac w cholesterolu ze dzis zjadlam wrapa?
Edit: bo teraz doczytałam, ja przyjmuje wegli ponizej dziennego zapotrzebowania, bo wszystko notuje w fitatu, tak zeby nie przekraczać kcal. Bialko ponad stan, tluszcze zgodnie z planem, i wegle ponizej. Ja sprawdzam i porownuje etykiety. Jem bardzo duzo warzyw, zeby bylo zdrowej łyżka oliwy z oliwek musi dziennie być. Unikam owocow bo cukier (plaster ananasa na dwa dni i 3 suszone morele dziennie).
Tłuszczy pilnuje bo witaminy rozpuszczaja sie w tłuszczachWiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2022, 20:14
Koniczynka_87, Atika lubią tę wiadomość
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Ajjj 😬 sorki sisi nie zapomniałam o Was ani na chwilę 🤗
Trochę mnie dzisiaj samopoczucie gniecie i suseł nie puszcza, a że wyżebrałam dwa tygodnie zwolnienia to się przed leniem nie bronie😉, kilka razy zasnęłam na siedząco, raz odpłynęłam w trakcie pisania postu do Was, prawie skończyłam się produkować wydawało mi się, że tylko mrugnęłam i gdy otworzyłam oczy już postu nie było🤔🙆♀️ normalnie mi się takie akcje nie zdarzają , ale to chyba dla tego, że ja jak zwykle na opak, bo po narkozie nigdy nie śpię a wręcz przeciwnie pobudzona jestem jak na speedzie🤦♀️ i pewnie z opóźnieniem mam zejście 🤭 do tego też mnie coś chyba rozkłada gardłowa sprawa😪
Próbowałam Was w szpitalu nadrabiać, ale mi nie szło, teraz na raty próbuję 🤓
No i.. MADA FAKA co tu się zadziało i ile tego ; 😲
Klusek ja wiedziałam ja wiedziałam, że tak będzie, brawo Ty i Twoje psipsi dwie kreski 💪⏸️
Iseko Ty przyczajony tygrysie ja czułam nosem, że Ty tam coś siedzisz cicho i knujesz po kryjomu, ale się babo cieszę ☺️👏
Masza piękny kropuś 😻
Kasian noo ta kreska chyba dobrze się zapowiada🤞
Wielokropku gratuluję widoku gumisia niech następnym razem czym innym pomacha 😁
Siema Celina! ✊💞
....
....
A wczoraj u mnie ..
Siała baba mak..
A to było tak:
Poszłam na przypał bo jak wspominałam info o zabiegu dostałam w ostatniej chwili i mojej doc kierującej nie było, więc tym bardziej w ciemno i w strachu kto mnie tam przygarnie i czy ogarnie jak ja taka pogibana pacjentka🙃
Na izbie kwitłam od 7:30 i już myślałam, że mnie nie przyjmą, bo się papiery i daty nie zgadzały(fakt, że było tam z różnych przyczyn trochę namieszane😜) ale pokazałam maila i mnie jedna miła pani na tej podstawie dalej popchnęła😊
Na oddział dotarłam jakoś po 10, ledwo na sali się ulokowałam z koleżanką obok zapoznałam, szlafroczek odziałam i tuż za mną wparowały trzy szalone mikołajki🎅🦌🎁 z prezentami i mega energią, sąsiadka z łóżka obok zgłupiała myśląc, że to moi ludzie i dziewczyny są ze mną (fakt, że wpasowałam się w klimat bo szlafroczek czerwony wzięłam i kukuryku na głowie zrobiłam bo w głowie też mam🤶😉) dawno tak się nie chichrałam jak z nimi, zdjęcia porobiłyśmy, pogadałyśmy, się powzruszałyśmy później znowu ze śmiechów ryłyśmy i to zupełnie obce baby niby a takie swoje🤩, zostawiły prezenty(bardzo fajne zresztą) i poleciały inne sale pocieszać(mówię Wam kwiat kobiecości ma moc 💪❤️) super inicjatywa, dobrą robotę robią kochane wariaty🤗💞
Trochę czasu szybciej i milej minęło, a na sali w dalszym ciągu miałam super towarzyszkę i teraz hit, wiecie, że są jeszcze invitrowe dziewczyny co o istnieniu naszego forum nie mają pojęcia🙆♀️(to o jedną mniej mam nadzieję, że u nas więcej👋Cześć mała jak tam szwy od naszych śmiechów Ci się nie popruły😜) no wesoło było, obgadałyśmy chyba całe swoje życie, a najgłośniej chyba brzmiał nasz rechot przez łzy(może mamy podobny poziom czarnego chumoru)🤣 w każdym razie po mojemu baba jak nic, swój swojego pozna odrazu 🙈POZDRAWIAM jak czytasz i dziękuję za wydarte z gazety serduszko 💗 które znalazłam jak z zabiegu wróciłam a Ty do domu już wyszłaś 😘💖
Do brzegu, bo się rozpisałam 🤦♀️
Sam zabieg i organizacja to była masakra, wzięli mnie na końcu czyli ok 15 już było (dodam, że ja bez łyka wody nawet, a po hahah i ciągłym gadaniu suszyło jeszcze bardziej🙄) i chyba czasu na normalność i komunikację im ze mną zabrakło, np lekarzy pierwszy raz zobaczyłam jak już na łóżku leżałam i papiery podpisywałam instalując narkozę daty z nerwów myląc bez przerwy i coś tam bazgroliłam 🤦♀️, ale może to co mnie jeszcze mocno wkurzyło narazie pominę, bo poza tym wszyscy mili, a napewno dałam się im nieźle we znaki🤭, na koniec przeurocza dok mnie wypisywała i chwilę czasu uspokajająco poświęciła, od niej dowiedziałam się, że zrostów na szczęście nie zobaczyli za to endo mocno przekrwione i cienkie było, pobrali materiał na stan zapalny i ponoć moja macica ma kształt siodełkowaty 🐎😵 mam nadzieję, że mimo pośpiechu dobrze wszystko zrobili. Plus, że wyjątkowo dobrze tym razem zniosłam narkozę, mimo kosmicznego ciśnienia czułam się ok, tzn odwalało mi jak zwykle na tym haju , ale tym razem nawet pamiętam co za głupoty gadałam i opowiadałam co mi się śniło(chyba się Wam jednak nie przyznam do czego mój mózg jest zdolny🤯, chyba lepiej nie pamiętać jednak 🤭) ostatecznie wyszłam ok 19 sprecyzuję wybiegłam mimo pampera na tyłku przebierałam nóżkami aż się za mną kurzyło🏃♀️💨 A teraz co?.. to co lubimy najbardziej... czyli....
C Z E K A N I E 🤢
Ale monolog rysłam 🙊
😘🍀
ABK, Cyg_Anka, ........, Kasio, Kluska, Iseko, Rakieta_P🚀, KateM, Koniczynka_87, Mati W., Karenka, Karenka, kamisia, L.aura, Kasian, Kaśka Furiatka lubią tę wiadomość
Lat 39
Starania od 2012
AMH-5,23/Badania wzorowe, rurki drożne, plemniki są cykle i owulki jak w zegarku, więc o co do.. chodzi, że nie wychodzi?!😤
IVF 02.2022 P.krótki
25.02(12dc)punkcja(12p./7pobrano/6kom.zapł./2blastki z 5 doby❄️❄️2AB)
24.03(16dc)-FET/c.sztuczny/embryoglue + AH
Ciąża bezzarodkowa💔-poronienie niezupełne/12.05-zabieg😟
10.08(18dc)-FET/c.nat/embryoglue🙏-Null😓
IVF II P. krótki
16.09(2dc)-start-28.09(14dc)-punkcja(15p./ estradiol >5000/pobrano 2 kom🤷♀️🤯😥/ 1 jedyny blastek-ocalały
❄️421 😍... czeka🍍💖🍀
... i się doczekał 04.03.23 FET/c.nat./embryoglue + AH
Betka: 5dpt-24,34/7dpt-101,02/9dpt-246,96/11dpt-495,07/13dpt-1235,84/16dpt-5851,83/20dpt-20394,85
16.03(16dpt)-jest pęcherzyk
27.03(23dpt)-jest serduszko❤️
-
AniMka wrote:Ajjj 😬 sorki sisi nie zapomniałam o Was ani na chwilę 🤗
Trochę mnie dzisiaj samopoczucie gniecie i suseł nie puszcza, a że wyżebrałam dwa tygodnie zwolnienia to się przed leniem nie bronie😉, kilka razy zasnęłam na siedząco, raz odpłynęłam w trakcie pisania postu do Was, prawie skończyłam się produkować wydawało mi się, że tylko mrugnęłam i gdy otworzyłam oczy już postu nie było🤔🙆♀️ normalnie mi się takie akcje nie zdarzają , ale to chyba dla tego, że ja jak zwykle na opak, bo po narkozie nigdy nie śpię a wręcz przeciwnie pobudzona jestem jak na speedzie🤦♀️ i pewnie z opóźnieniem mam zejście 🤭 do tego też mnie coś chyba rozkłada gardłowa sprawa😪
Próbowałam Was w szpitalu nadrabiać, ale mi nie szło, teraz na raty próbuję 🤓
No i.. MADA FAKA co tu się zadziało i ile tego ; 😲
Klusek ja wiedziałam ja wiedziałam, że tak będzie, brawo Ty i Twoje psipsi dwie kreski 💪⏸️
Iseko Ty przyczajony tygrysie ja czułam nosem, że Ty tam coś siedzisz cicho i knujesz po kryjomu, ale się babo cieszę ☺️👏
Masza piękny kropuś 😻
Kasian noo ta kreska chyba dobrze się zapowiada🤞
Wielokropku gratuluję widoku gumisia niech następnym razem czym innym pomacha 😁
Siema Celina! ✊💞
....
....
A wczoraj u mnie ..
Siała baba mak..
A to było tak:
Poszłam na przypał bo jak wspominałam info o zabiegu dostałam w ostatniej chwili i mojej doc kierującej nie było, więc tym bardziej w ciemno i w strachu kto mnie tam przygarnie i czy ogarnie jak ja taka pogibana pacjentka🙃
Na izbie kwitłam od 7:30 i już myślałam, że mnie nie przyjmą, bo się papiery i daty nie zgadzały(fakt, że było tam z różnych przyczyn trochę namieszane😜) ale pokazałam maila i mnie jedna miła pani na tej podstawie dalej popchnęła😊
Na oddział dotarłam jakoś po 10, ledwo na sali się ulokowałam z koleżanką obok zapoznałam, szlafroczek odziałam i tuż za mną wparowały trzy szalone mikołajki🎅🦌🎁 z prezentami i mega energią, sąsiadka z łóżka obok zgłupiała myśląc, że to moi ludzie i dziewczyny są ze mną (fakt, że wpasowałam się w klimat bo szlafroczek czerwony wzięłam i kukuryku na głowie zrobiłam bo w głowie też mam🤶😉) dawno tak się nie chichrałam jak z nimi, zdjęcia porobiłyśmy, pogadałyśmy, się powzruszałyśmy później znowu ze śmiechów ryłyśmy i to zupełnie obce baby niby a takie swoje🤩, zostawiły prezenty(bardzo fajne zresztą) i poleciały inne sale pocieszać(mówię Wam kwiat kobiecości ma moc 💪❤️) super inicjatywa, dobrą robotę robią kochane wariaty🤗💞
Trochę czasu szybciej i milej minęło, a na sali w dalszym ciągu miałam super towarzyszkę i teraz hit, wiecie, że są jeszcze invitrowe dziewczyny co o istnieniu naszego forum nie mają pojęcia🙆♀️(to o jedną mniej mam nadzieję, że u nas więcej👋Cześć mała jak tam szwy od naszych śmiechów Ci się nie popruły😜) no wesoło było, obgadałyśmy chyba całe swoje życie, a najgłośniej chyba brzmiał nasz rechot przez łzy(może mamy podobny poziom czarnego chumoru)🤣 w każdym razie po mojemu baba jak nic, swój swojego pozna odrazu 🙈POZDRAWIAM jak czytasz i dziękuję za wydarte z gazety serduszko 💗 które znalazłam jak z zabiegu wróciłam a Ty do domu już wyszłaś 😘💖
Do brzegu, bo się rozpisałam 🤦♀️
Sam zabieg i organizacja to była masakra, wzięli mnie na końcu czyli ok 15 już było (dodam, że ja bez łyka wody nawet, a po hahah i ciągłym gadaniu suszyło jeszcze bardziej🙄) i chyba czasu na normalność i komunikację im ze mną zabrakło, np lekarzy pierwszy raz zobaczyłam jak już na łóżku leżałam i papiery podpisywałam instalując narkozę daty z nerwów myląc bez przerwy i coś tam bazgroliłam 🤦♀️, ale może to co mnie jeszcze mocno wkurzyło narazie pominę, bo poza tym wszyscy mili, a napewno dałam się im nieźle we znaki🤭, na koniec przeurocza dok mnie wypisywała i chwilę czasu uspokajająco poświęciła, od niej dowiedziałam się, że zrostów na szczęście nie zobaczyli za to endo mocno przekrwione i cienkie było, pobrali materiał na stan zapalny i ponoć moja macica ma kształt siodełkowaty 🐎😵 mam nadzieję, że mimo pośpiechu dobrze wszystko zrobili. Plus, że wyjątkowo dobrze tym razem zniosłam narkozę, mimo kosmicznego ciśnienia czułam się ok, tzn odwalało mi jak zwykle na tym haju , ale tym razem nawet pamiętam co za głupoty gadałam i opowiadałam co mi się śniło(chyba się Wam jednak nie przyznam do czego mój mózg jest zdolny🤯, chyba lepiej nie pamiętać jednak 🤭) ostatecznie wyszłam ok 19 sprecyzuję wybiegłam mimo pampera na tyłku przebierałam nóżkami aż się za mną kurzyło🏃♀️💨 A teraz co?.. to co lubimy najbardziej... czyli....
C Z E K A N I E 🤢
Ale monolog rysłam 🙊
😘🍀
Czyli całkiem ciekawy i wesoły dzień, przyjemne z pożytecznym 😀
Kciuki za wyniki i niech to głupie czekanie będzie sowicie wynagrodzone ✊️🥰❤
Odpoczywaj sobie a co, należy Ci się 🫶Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2022, 20:09
AniMka lubi tę wiadomość
-
.. A papatki jak tam Twoja histero, bez histerii i krzywych historii się odbyło ?Lat 39
Starania od 2012
AMH-5,23/Badania wzorowe, rurki drożne, plemniki są cykle i owulki jak w zegarku, więc o co do.. chodzi, że nie wychodzi?!😤
IVF 02.2022 P.krótki
25.02(12dc)punkcja(12p./7pobrano/6kom.zapł./2blastki z 5 doby❄️❄️2AB)
24.03(16dc)-FET/c.sztuczny/embryoglue + AH
Ciąża bezzarodkowa💔-poronienie niezupełne/12.05-zabieg😟
10.08(18dc)-FET/c.nat/embryoglue🙏-Null😓
IVF II P. krótki
16.09(2dc)-start-28.09(14dc)-punkcja(15p./ estradiol >5000/pobrano 2 kom🤷♀️🤯😥/ 1 jedyny blastek-ocalały
❄️421 😍... czeka🍍💖🍀
... i się doczekał 04.03.23 FET/c.nat./embryoglue + AH
Betka: 5dpt-24,34/7dpt-101,02/9dpt-246,96/11dpt-495,07/13dpt-1235,84/16dpt-5851,83/20dpt-20394,85
16.03(16dpt)-jest pęcherzyk
27.03(23dpt)-jest serduszko❤️
-
AniMka wrote:Ajjj 😬 sorki sisi nie zapomniałam o Was ani na chwilę 🤗
Trochę mnie dzisiaj samopoczucie gniecie i suseł nie puszcza, a że wyżebrałam dwa tygodnie zwolnienia to się przed leniem nie bronie😉, kilka razy zasnęłam na siedząco, raz odpłynęłam w trakcie pisania postu do Was, prawie skończyłam się produkować wydawało mi się, że tylko mrugnęłam i gdy otworzyłam oczy już postu nie było🤔🙆♀️ normalnie mi się takie akcje nie zdarzają , ale to chyba dla tego, że ja jak zwykle na opak, bo po narkozie nigdy nie śpię a wręcz przeciwnie pobudzona jestem jak na speedzie🤦♀️ i pewnie z opóźnieniem mam zejście 🤭 do tego też mnie coś chyba rozkłada gardłowa sprawa😪
Próbowałam Was w szpitalu nadrabiać, ale mi nie szło, teraz na raty próbuję 🤓
No i.. MADA FAKA co tu się zadziało i ile tego ; 😲
Klusek ja wiedziałam ja wiedziałam, że tak będzie, brawo Ty i Twoje psipsi dwie kreski 💪⏸️
Iseko Ty przyczajony tygrysie ja czułam nosem, że Ty tam coś siedzisz cicho i knujesz po kryjomu, ale się babo cieszę ☺️👏
Masza piękny kropuś 😻
Kasian noo ta kreska chyba dobrze się zapowiada🤞
Wielokropku gratuluję widoku gumisia niech następnym razem czym innym pomacha 😁
Siema Celina! ✊💞
....
....
A wczoraj u mnie ..
Siała baba mak..
A to było tak:
Poszłam na przypał bo jak wspominałam info o zabiegu dostałam w ostatniej chwili i mojej doc kierującej nie było, więc tym bardziej w ciemno i w strachu kto mnie tam przygarnie i czy ogarnie jak ja taka pogibana pacjentka🙃
Na izbie kwitłam od 7:30 i już myślałam, że mnie nie przyjmą, bo się papiery i daty nie zgadzały(fakt, że było tam z różnych przyczyn trochę namieszane😜) ale pokazałam maila i mnie jedna miła pani na tej podstawie dalej popchnęła😊
Na oddział dotarłam jakoś po 10, ledwo na sali się ulokowałam z koleżanką obok zapoznałam, szlafroczek odziałam i tuż za mną wparowały trzy szalone mikołajki🎅🦌🎁 z prezentami i mega energią, sąsiadka z łóżka obok zgłupiała myśląc, że to moi ludzie i dziewczyny są ze mną (fakt, że wpasowałam się w klimat bo szlafroczek czerwony wzięłam i kukuryku na głowie zrobiłam bo w głowie też mam🤶😉) dawno tak się nie chichrałam jak z nimi, zdjęcia porobiłyśmy, pogadałyśmy, się powzruszałyśmy później znowu ze śmiechów ryłyśmy i to zupełnie obce baby niby a takie swoje🤩, zostawiły prezenty(bardzo fajne zresztą) i poleciały inne sale pocieszać(mówię Wam kwiat kobiecości ma moc 💪❤️) super inicjatywa, dobrą robotę robią kochane wariaty🤗💞
Trochę czasu szybciej i milej minęło, a na sali w dalszym ciągu miałam super towarzyszkę i teraz hit, wiecie, że są jeszcze invitrowe dziewczyny co o istnieniu naszego forum nie mają pojęcia🙆♀️(to o jedną mniej mam nadzieję, że u nas więcej👋Cześć mała jak tam szwy od naszych śmiechów Ci się nie popruły😜) no wesoło było, obgadałyśmy chyba całe swoje życie, a najgłośniej chyba brzmiał nasz rechot przez łzy(może mamy podobny poziom czarnego chumoru)🤣 w każdym razie po mojemu baba jak nic, swój swojego pozna odrazu 🙈POZDRAWIAM jak czytasz i dziękuję za wydarte z gazety serduszko 💗 które znalazłam jak z zabiegu wróciłam a Ty do domu już wyszłaś 😘💖
Do brzegu, bo się rozpisałam 🤦♀️
Sam zabieg i organizacja to była masakra, wzięli mnie na końcu czyli ok 15 już było (dodam, że ja bez łyka wody nawet, a po hahah i ciągłym gadaniu suszyło jeszcze bardziej🙄) i chyba czasu na normalność i komunikację im ze mną zabrakło, np lekarzy pierwszy raz zobaczyłam jak już na łóżku leżałam i papiery podpisywałam instalując narkozę daty z nerwów myląc bez przerwy i coś tam bazgroliłam 🤦♀️, ale może to co mnie jeszcze mocno wkurzyło narazie pominę, bo poza tym wszyscy mili, a napewno dałam się im nieźle we znaki🤭, na koniec przeurocza dok mnie wypisywała i chwilę czasu uspokajająco poświęciła, od niej dowiedziałam się, że zrostów na szczęście nie zobaczyli za to endo mocno przekrwione i cienkie było, pobrali materiał na stan zapalny i ponoć moja macica ma kształt siodełkowaty 🐎😵 mam nadzieję, że mimo pośpiechu dobrze wszystko zrobili. Plus, że wyjątkowo dobrze tym razem zniosłam narkozę, mimo kosmicznego ciśnienia czułam się ok, tzn odwalało mi jak zwykle na tym haju , ale tym razem nawet pamiętam co za głupoty gadałam i opowiadałam co mi się śniło(chyba się Wam jednak nie przyznam do czego mój mózg jest zdolny🤯, chyba lepiej nie pamiętać jednak 🤭) ostatecznie wyszłam ok 19 sprecyzuję wybiegłam mimo pampera na tyłku przebierałam nóżkami aż się za mną kurzyło🏃♀️💨 A teraz co?.. to co lubimy najbardziej... czyli....
C Z E K A N I E 🤢
Ale monolog rysłam 🙊
😘🍀
Dobrze ze z usmiechem i fajnymi kompankamiAniMka lubi tę wiadomość
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
AniMka wrote:Ajjj 😬 sorki sisi nie zapomniałam o Was ani na chwilę 🤗
Trochę mnie dzisiaj samopoczucie gniecie i suseł nie puszcza, a że wyżebrałam dwa tygodnie zwolnienia to się przed leniem nie bronie😉, kilka razy zasnęłam na siedząco, raz odpłynęłam w trakcie pisania postu do Was, prawie skończyłam się produkować wydawało mi się, że tylko mrugnęłam i gdy otworzyłam oczy już postu nie było🤔🙆♀️ normalnie mi się takie akcje nie zdarzają , ale to chyba dla tego, że ja jak zwykle na opak, bo po narkozie nigdy nie śpię a wręcz przeciwnie pobudzona jestem jak na speedzie🤦♀️ i pewnie z opóźnieniem mam zejście 🤭 do tego też mnie coś chyba rozkłada gardłowa sprawa😪
Próbowałam Was w szpitalu nadrabiać, ale mi nie szło, teraz na raty próbuję 🤓
No i.. MADA FAKA co tu się zadziało i ile tego ; 😲
Klusek ja wiedziałam ja wiedziałam, że tak będzie, brawo Ty i Twoje psipsi dwie kreski 💪⏸️
Iseko Ty przyczajony tygrysie ja czułam nosem, że Ty tam coś siedzisz cicho i knujesz po kryjomu, ale się babo cieszę ☺️👏
Masza piękny kropuś 😻
Kasian noo ta kreska chyba dobrze się zapowiada🤞
Wielokropku gratuluję widoku gumisia niech następnym razem czym innym pomacha 😁
Siema Celina! ✊💞
....
....
A wczoraj u mnie ..
Siała baba mak..
A to było tak:
Poszłam na przypał bo jak wspominałam info o zabiegu dostałam w ostatniej chwili i mojej doc kierującej nie było, więc tym bardziej w ciemno i w strachu kto mnie tam przygarnie i czy ogarnie jak ja taka pogibana pacjentka🙃
Na izbie kwitłam od 7:30 i już myślałam, że mnie nie przyjmą, bo się papiery i daty nie zgadzały(fakt, że było tam z różnych przyczyn trochę namieszane😜) ale pokazałam maila i mnie jedna miła pani na tej podstawie dalej popchnęła😊
Na oddział dotarłam jakoś po 10, ledwo na sali się ulokowałam z koleżanką obok zapoznałam, szlafroczek odziałam i tuż za mną wparowały trzy szalone mikołajki🎅🦌🎁 z prezentami i mega energią, sąsiadka z łóżka obok zgłupiała myśląc, że to moi ludzie i dziewczyny są ze mną (fakt, że wpasowałam się w klimat bo szlafroczek czerwony wzięłam i kukuryku na głowie zrobiłam bo w głowie też mam🤶😉) dawno tak się nie chichrałam jak z nimi, zdjęcia porobiłyśmy, pogadałyśmy, się powzruszałyśmy później znowu ze śmiechów ryłyśmy i to zupełnie obce baby niby a takie swoje🤩, zostawiły prezenty(bardzo fajne zresztą) i poleciały inne sale pocieszać(mówię Wam kwiat kobiecości ma moc 💪❤️) super inicjatywa, dobrą robotę robią kochane wariaty🤗💞
Trochę czasu szybciej i milej minęło, a na sali w dalszym ciągu miałam super towarzyszkę i teraz hit, wiecie, że są jeszcze invitrowe dziewczyny co o istnieniu naszego forum nie mają pojęcia🙆♀️(to o jedną mniej mam nadzieję, że u nas więcej👋Cześć mała jak tam szwy od naszych śmiechów Ci się nie popruły😜) no wesoło było, obgadałyśmy chyba całe swoje życie, a najgłośniej chyba brzmiał nasz rechot przez łzy(może mamy podobny poziom czarnego chumoru)🤣 w każdym razie po mojemu baba jak nic, swój swojego pozna odrazu 🙈POZDRAWIAM jak czytasz i dziękuję za wydarte z gazety serduszko 💗 które znalazłam jak z zabiegu wróciłam a Ty do domu już wyszłaś 😘💖
Do brzegu, bo się rozpisałam 🤦♀️
Sam zabieg i organizacja to była masakra, wzięli mnie na końcu czyli ok 15 już było (dodam, że ja bez łyka wody nawet, a po hahah i ciągłym gadaniu suszyło jeszcze bardziej🙄) i chyba czasu na normalność i komunikację im ze mną zabrakło, np lekarzy pierwszy raz zobaczyłam jak już na łóżku leżałam i papiery podpisywałam instalując narkozę daty z nerwów myląc bez przerwy i coś tam bazgroliłam 🤦♀️, ale może to co mnie jeszcze mocno wkurzyło narazie pominę, bo poza tym wszyscy mili, a napewno dałam się im nieźle we znaki🤭, na koniec przeurocza dok mnie wypisywała i chwilę czasu uspokajająco poświęciła, od niej dowiedziałam się, że zrostów na szczęście nie zobaczyli za to endo mocno przekrwione i cienkie było, pobrali materiał na stan zapalny i ponoć moja macica ma kształt siodełkowaty 🐎😵 mam nadzieję, że mimo pośpiechu dobrze wszystko zrobili. Plus, że wyjątkowo dobrze tym razem zniosłam narkozę, mimo kosmicznego ciśnienia czułam się ok, tzn odwalało mi jak zwykle na tym haju , ale tym razem nawet pamiętam co za głupoty gadałam i opowiadałam co mi się śniło(chyba się Wam jednak nie przyznam do czego mój mózg jest zdolny🤯, chyba lepiej nie pamiętać jednak 🤭) ostatecznie wyszłam ok 19 sprecyzuję wybiegłam mimo pampera na tyłku przebierałam nóżkami aż się za mną kurzyło🏃♀️💨 A teraz co?.. to co lubimy najbardziej... czyli....
C Z E K A N I E 🤢
Ale monolog rysłam 🙊
😘🍀
Ja jestem glupol bo Prof.do mnie czy widzi Pani jak nogą macha a ja do niego a która 🤣🤣🤭🤭🤭 śmiał się i stwierdził że jeszcze nie wieAniMka lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki mam pytanie, bo może któraś miała taka sytuację albo może zajmuje się akurat sprawami kadrowymi...
W obecnej pracy kończy mi się umowa końcem grudnia i powiedziałam, że nie będę jej przedłużać i od stycznia idę do nowej pracy.
No ale teoretycznie to miesiąc transferowy więc jeśli by tak się zdarzyło, że wynik będzie pozytywny to wtedy mimo wszystko w aktualnej pracy powinni mi przedłużyć z automatu umowę, tak? 🤔
Chociaz powiem Wam, że w ostatnim miesiącu huz miałam taki stres i w ogóle... a teraz jakoś mi się wydaje, że ta torbiel pewnie się jie wchłonęła i ja jakoś tak zbyt luźno podeszłam do tego... 🫣 wina nie piłam, orzechów nie kupiłam... no ale w poniedziałek wizyta to zobaczymy co tam się dzieje 😅IUI
24.02.2019 - nieudana
I IVF
17.02.2021 - punkcja - było 17 pęcherzyków, 14 komórek z czego tylko 4 były dojrzałe.
Udało się zapłodnić 3 komórki.
23.02.2021 - mamy jednego ❄️ 3 - dniowego
23.03. - FET ✊🏻
9pt - beta <0,5 💔
II IVF
22.11.2021- punkcja - było 14 pęcherzyków, 11 komorek...
W 3 dobie siedem zarodkow,
29.11.2021 - mamy dwie blastki ❄️❄️, czekamy na wyniki pgt-a
13.12. - wyniki pgt-a zle, brak rekomendacji do transferu zarodkow
16.12. - wizyta u genetyka
III IFV
03.09. - początek stymulacji
16.09. - punkcja - 12 komórek gotowych do zapłodnienia, zapłodnilo się 10, 2 jeszcze na obserwacji
21.09. - 2 ❄️❄️ + 2 morule w obserwacji
22.09. - 4 ❄️❄️❄️❄️ - czekamy na wyniki pgt-a
21.10. - mamy ❄️❄️❄️ zdrowe zarodki! 😍 zaczynamy przygotowania do transferu
19.12. - transfer + EmbryoGlue + Neoparin
27.12. - beta <<0,100 💔
19.01. - transfer + EmbryoGlue + intralipid + Neoparin -
Cyg_Anka wrote:Czyli całkiem ciekawy i wesoły dzień, przyjemne z pożytecznym 😀
Kciuki za wyniki i niech to głupie czekanie będzie sowicie wynagrodzone ✊️🥰❤
Odpoczywaj sobie a co, należy Ci się 🫶
Nooo sinusoida, tak dla równowagi, łatwo nie było, ale źle też nie, jak jest za dobrze to też niedobrze i podejrzane🙄, ale całe życie z wariatami to trochę lżej i raźniej, że nie jestem sama taka pogibana😝Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2022, 20:27
Cyg_Anka lubi tę wiadomość
Lat 39
Starania od 2012
AMH-5,23/Badania wzorowe, rurki drożne, plemniki są cykle i owulki jak w zegarku, więc o co do.. chodzi, że nie wychodzi?!😤
IVF 02.2022 P.krótki
25.02(12dc)punkcja(12p./7pobrano/6kom.zapł./2blastki z 5 doby❄️❄️2AB)
24.03(16dc)-FET/c.sztuczny/embryoglue + AH
Ciąża bezzarodkowa💔-poronienie niezupełne/12.05-zabieg😟
10.08(18dc)-FET/c.nat/embryoglue🙏-Null😓
IVF II P. krótki
16.09(2dc)-start-28.09(14dc)-punkcja(15p./ estradiol >5000/pobrano 2 kom🤷♀️🤯😥/ 1 jedyny blastek-ocalały
❄️421 😍... czeka🍍💖🍀
... i się doczekał 04.03.23 FET/c.nat./embryoglue + AH
Betka: 5dpt-24,34/7dpt-101,02/9dpt-246,96/11dpt-495,07/13dpt-1235,84/16dpt-5851,83/20dpt-20394,85
16.03(16dpt)-jest pęcherzyk
27.03(23dpt)-jest serduszko❤️
-
AniMka wrote:Ajjj 😬 sorki sisi nie zapomniałam o Was ani na chwilę 🤗
Trochę mnie dzisiaj samopoczucie gniecie i suseł nie puszcza, a że wyżebrałam dwa tygodnie zwolnienia to się przed leniem nie bronie😉, kilka razy zasnęłam na siedząco, raz odpłynęłam w trakcie pisania postu do Was, prawie skończyłam się produkować wydawało mi się, że tylko mrugnęłam i gdy otworzyłam oczy już postu nie było🤔🙆♀️ normalnie mi się takie akcje nie zdarzają , ale to chyba dla tego, że ja jak zwykle na opak, bo po narkozie nigdy nie śpię a wręcz przeciwnie pobudzona jestem jak na speedzie🤦♀️ i pewnie z opóźnieniem mam zejście 🤭 do tego też mnie coś chyba rozkłada gardłowa sprawa😪
Próbowałam Was w szpitalu nadrabiać, ale mi nie szło, teraz na raty próbuję 🤓
No i.. MADA FAKA co tu się zadziało i ile tego ; 😲
Klusek ja wiedziałam ja wiedziałam, że tak będzie, brawo Ty i Twoje psipsi dwie kreski 💪⏸️
Iseko Ty przyczajony tygrysie ja czułam nosem, że Ty tam coś siedzisz cicho i knujesz po kryjomu, ale się babo cieszę ☺️👏
Masza piękny kropuś 😻
Kasian noo ta kreska chyba dobrze się zapowiada🤞
Wielokropku gratuluję widoku gumisia niech następnym razem czym innym pomacha 😁
Siema Celina! ✊💞
....
....
A wczoraj u mnie ..
Siała baba mak..
A to było tak:
Poszłam na przypał bo jak wspominałam info o zabiegu dostałam w ostatniej chwili i mojej doc kierującej nie było, więc tym bardziej w ciemno i w strachu kto mnie tam przygarnie i czy ogarnie jak ja taka pogibana pacjentka🙃
Na izbie kwitłam od 7:30 i już myślałam, że mnie nie przyjmą, bo się papiery i daty nie zgadzały(fakt, że było tam z różnych przyczyn trochę namieszane😜) ale pokazałam maila i mnie jedna miła pani na tej podstawie dalej popchnęła😊
Na oddział dotarłam jakoś po 10, ledwo na sali się ulokowałam z koleżanką obok zapoznałam, szlafroczek odziałam i tuż za mną wparowały trzy szalone mikołajki🎅🦌🎁 z prezentami i mega energią, sąsiadka z łóżka obok zgłupiała myśląc, że to moi ludzie i dziewczyny są ze mną (fakt, że wpasowałam się w klimat bo szlafroczek czerwony wzięłam i kukuryku na głowie zrobiłam bo w głowie też mam🤶😉) dawno tak się nie chichrałam jak z nimi, zdjęcia porobiłyśmy, pogadałyśmy, się powzruszałyśmy później znowu ze śmiechów ryłyśmy i to zupełnie obce baby niby a takie swoje🤩, zostawiły prezenty(bardzo fajne zresztą) i poleciały inne sale pocieszać(mówię Wam kwiat kobiecości ma moc 💪❤️) super inicjatywa, dobrą robotę robią kochane wariaty🤗💞
Trochę czasu szybciej i milej minęło, a na sali w dalszym ciągu miałam super towarzyszkę i teraz hit, wiecie, że są jeszcze invitrowe dziewczyny co o istnieniu naszego forum nie mają pojęcia🙆♀️(to o jedną mniej mam nadzieję, że u nas więcej👋Cześć mała jak tam szwy od naszych śmiechów Ci się nie popruły😜) no wesoło było, obgadałyśmy chyba całe swoje życie, a najgłośniej chyba brzmiał nasz rechot przez łzy(może mamy podobny poziom czarnego chumoru)🤣 w każdym razie po mojemu baba jak nic, swój swojego pozna odrazu 🙈POZDRAWIAM jak czytasz i dziękuję za wydarte z gazety serduszko 💗 które znalazłam jak z zabiegu wróciłam a Ty do domu już wyszłaś 😘💖
Do brzegu, bo się rozpisałam 🤦♀️
Sam zabieg i organizacja to była masakra, wzięli mnie na końcu czyli ok 15 już było (dodam, że ja bez łyka wody nawet, a po hahah i ciągłym gadaniu suszyło jeszcze bardziej🙄) i chyba czasu na normalność i komunikację im ze mną zabrakło, np lekarzy pierwszy raz zobaczyłam jak już na łóżku leżałam i papiery podpisywałam instalując narkozę daty z nerwów myląc bez przerwy i coś tam bazgroliłam 🤦♀️, ale może to co mnie jeszcze mocno wkurzyło narazie pominę, bo poza tym wszyscy mili, a napewno dałam się im nieźle we znaki🤭, na koniec przeurocza dok mnie wypisywała i chwilę czasu uspokajająco poświęciła, od niej dowiedziałam się, że zrostów na szczęście nie zobaczyli za to endo mocno przekrwione i cienkie było, pobrali materiał na stan zapalny i ponoć moja macica ma kształt siodełkowaty 🐎😵 mam nadzieję, że mimo pośpiechu dobrze wszystko zrobili. Plus, że wyjątkowo dobrze tym razem zniosłam narkozę, mimo kosmicznego ciśnienia czułam się ok, tzn odwalało mi jak zwykle na tym haju , ale tym razem nawet pamiętam co za głupoty gadałam i opowiadałam co mi się śniło(chyba się Wam jednak nie przyznam do czego mój mózg jest zdolny🤯, chyba lepiej nie pamiętać jednak 🤭) ostatecznie wyszłam ok 19 sprecyzuję wybiegłam mimo pampera na tyłku przebierałam nóżkami aż się za mną kurzyło🏃♀️💨 A teraz co?.. to co lubimy najbardziej... czyli....
C Z E K A N I E 🤢
Ale monolog rysłam 🙊
😘🍀
Ja się tak nie bawię 😂🫣
Dwa miejscu, w których jest … zamiast kontynuacji opowieści!
No way psze pani😁a nie mogli zrobić zdjęcia tego siodełka?🤯🍑
AniMka lubi tę wiadomość
kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
KateM, o film z endoskopu prosiłam, ale się nie doprosiłam🤷♀️
Jestem pewna, że moja macica w roli głównej zdobyła by Oskara 🤭Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2022, 20:35
KateM, Iseko lubią tę wiadomość
Lat 39
Starania od 2012
AMH-5,23/Badania wzorowe, rurki drożne, plemniki są cykle i owulki jak w zegarku, więc o co do.. chodzi, że nie wychodzi?!😤
IVF 02.2022 P.krótki
25.02(12dc)punkcja(12p./7pobrano/6kom.zapł./2blastki z 5 doby❄️❄️2AB)
24.03(16dc)-FET/c.sztuczny/embryoglue + AH
Ciąża bezzarodkowa💔-poronienie niezupełne/12.05-zabieg😟
10.08(18dc)-FET/c.nat/embryoglue🙏-Null😓
IVF II P. krótki
16.09(2dc)-start-28.09(14dc)-punkcja(15p./ estradiol >5000/pobrano 2 kom🤷♀️🤯😥/ 1 jedyny blastek-ocalały
❄️421 😍... czeka🍍💖🍀
... i się doczekał 04.03.23 FET/c.nat./embryoglue + AH
Betka: 5dpt-24,34/7dpt-101,02/9dpt-246,96/11dpt-495,07/13dpt-1235,84/16dpt-5851,83/20dpt-20394,85
16.03(16dpt)-jest pęcherzyk
27.03(23dpt)-jest serduszko❤️