X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IVF Grudzień 2021 ☃️
Odpowiedz

IVF Grudzień 2021 ☃️

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzyzia wrote:
    Zalecenia są chyba różne różniaste, bo ja miałam powiedziane, że mogę nawet od razu, bo dobrze "podlać " podany zarodek spermą + orgazm też może pomóc, bo ukrwi macicę, a widzę że niektóre dziewczyny mają prikaz odczekać 3 dni, tydzień, no różnie.
    A ja o orgazmy właśnie pytałam i tak samo jak z samym wspolzyciem, mówili żeby się wstrzymać do wyniku.

  • Julianne93 Autorytet
    Postów: 270 759

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mokosza wrote:
    Ja tak samo, biegunka na początku okresu, brązowe plamienia przed i po okresie. Czasem ból przy stosunku. W laparoskopii wyszło że mam zrosty , na jajnikach, jajowodach, w zatoce Douglasa itp itd. myślę że jeśli nie masz torbieli czekoladowych i ogarnięte co miałaś ogarnąć (przegroda) to nie ma większego znaczenia przy staraniach który to stopień. I tak i tak procedurę powinni zastosować dostosowana do endo. Mi prof. powiedział że gdybym miała endo znaczną to byłaby podstawa żeby zapłodnić więcej niż 6 oocytow. Zalecił też odroczony transfer bo podobno przy endo lepiej to się sprawdza . I coś też kojarzę że wspominał że musi wydłużyć stymulację. W szoku byłam ze aż 12 dni przyjmowałam mensinorm. Co kilka dni przedłużał mówiąc że jeszcze za słabo reaguje.
    I właśnie uświadomiłam sobie że od 22.09 codziennie się kłuje 🥴😅
    Bez laparo nikt nie określi Ci stopnia. Iść na laparo tylko po to żeby znać stopień?Jeśli nie masz jakiś silnych objawów to chyba nie warto. Ja 2 tyg potem odzywałam. Jaki to ból, jak ten gaz się potem rozchodzi po ciele w kolejnych dniach po operacji. I wyprostować się nie mogłam przez kilka dni tka mnie rwało.

    Można zrobić rezonans z kontrastem pod kątem endometriozy, sama byłam w szoku ile zmian jest w stanie pokazać. Na usg u mnie widoczna tylko torbiel 3 cm na jajniku, a na rezonansie zrosty, torbiele w całej jamie brzusznej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2021, 14:45

    f2w39n73el5nm7yz.png

    👩🏻 28 lat
    endometrioza III/IV stopień, podejrzenie adenomiozy
    2019 - histeroskopia (polip, niedrożny jajowód)
    05.2021 AMH: 1,63 ng/ml

    GYNCENTRUM Katowice
    07-09.2021 - Zoladex, 09-19.09.2021 - stymulacja Gonal F 900 225 j. Menopur 75 j. - 10 pęcherzyków, 21.09 punkcja - 25 komórek, 4 blastocysty AA, 3 prawidłowe po PGT-a
    06.11.2021 transfer (scratching, encorton, wlew accofil, intralipid), 4dpt beta 12, 6dpt beta 68,88, 9dpt 472,2, 11dpt 846,2, 14dpt 2163
    30.11.2022 jest ❤️
    10.12.2021 crl 1,30 cm

    WYNIKI:
    CD4/CD8: 3,8 (0,9-1,9) zapalenie zęba -> 2,32 (0,8-2,5) po wyleczeniu
    Komórki NK : 17% zapalenie zęba -> 10,5% po wyleczeniu
    Aktywność komórek NK: 26,9%
    KIR BX: bez 2DL2, 2DL5 gr.2, 2DS2, 2DS3, 2DS4norm, 3DP1var
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mt30 wrote:
    Czy nasz wspólny dr, odpisał ci kiedyś na maila? Znów problem z kontaktem :( Masz powtórkę tych samych leków co ostatnio, czy coś zmienił? Miałaś już wizytę?

    Zalecam przerwę jak lekarz zalecił. Głowa to nie głaz. Wiem, że jak człowiek walczy to żyje tym, tylko po tym wytransferowaniu zarodków trzeba będzie zadać sobie pytanie. Co dalej? Miałam przerwę 6 miesięczna, wróciłam totalnie że zmienionym nastawieniem. Jak otworzyłam szafkę po leki to już mi głowa zaczęła boleć. Przerwa pomaga na regenerację i też spojrzenie na to wszystko z innej strony.

    Lekarz zalecił przerwę bezpośrednio po biochemii i ta przerwa już minęła. Obecny transfer to ten po zaleconej przerwie (wtedy ze względu na utrzymującą się betę mówił, że szansa, że nie namiesza w endometrium to 40%, więc nie chciałam ryzykować).

    Do tamtego lekarza mam termin na środę - wizyta stacjonarnie. Nie wiem co wymyśli. Napisałam wcześniej, że proponowane immunoglobuliny nie wchodzą w grę (koszty) i proponuję zwiększone leczenie Accofilem. Zobaczymy co powie.
    Ja głównie piszę z nim przez Messengera i odpowiada, ostatnio dość różnie, ale w miarę. Zawsze jak piszę, że transfer już wstępnie ustalony "wtedy i wtedy" to zwykle odpowiada.

    mt30 lubi tę wiadomość

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • Szatyneczka Autorytet
    Postów: 2564 5362

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska wrote:
    Ja już jestem przygotowana do wszystkiego. Już poprzednio pytałam lekarza czy mogę zrobić jeszcze jakieś badania, ale stwierdził, że już wszystko robiłam, więc chyba nie mogę się "bardziej" już przygotować.
    Rozmawiałam z psycholog specjalizującą się w tym temacie (pierwsza rozmowa telefonicznie więc nie znała wieku), też sugerowała przerwę, ale gdy powiedziałam w jakim jestem wieku plus ochrona immunologiczna pewnego leku kończy się w okolicach lutego przyznała mi rację.
    Ja i tak przez błędy lekarskie oraz złe wyniki badań straciłam dobre 5 miesięcy (przedłużana niepotrzebnie pierwsza ciąża i w efekcie zabieg, biopsja zlecona w złym dniu cyklu, którą musiałam powtarzać w kolejnym, antybiotykoterapia, która nic nie dała, ale opóźniła właściwe leczenie o kolejny miesiąc, błędne wyniki progesteronu). Zwyczajnie się boję, że odpocznę sobie "2-3 miesiące", a w kolejnych cyklach znowu coś wyjdzie nie tak i zrobi się z tego wiele miesięcy.
    I nie chcę transferu za wszelką cenę, ostatnio pytałam lekarza o schraching bo wiem że zwiększa szanse, ale jak wiadomo trzeba odczekać jeden cykl i byłam na to gotowa, ale okazało się, że u mnie to niepotrzebne.
    Teraz lekarz po biochemii powiedział, że mogę podejść od razu, ale on zaleca zaczekać cykl i też się dostosowałam.
    Nie jesteś przygotowana może medycznie i jesteś ale psychicznie absolutnie.. Skoro tak to cie wszystko denerwuje to tym bardziej powinnaś odpocząć od tego wszystkiego mimo wszystko dlatego że gromadzisz w swoim organizmie tylko i wyłącznie całe pokłady kortyzolu który ma negatywny wpływ na cały organizm, na stany zapalne, na gospodarkę hormonalna i wiele wiele innych.. Ty po prostu chcesz jak już kiedyś napisałaś " wypstrykać zarodki" a nie mieć dziecko bo za wszelką cenę musisz tu i teraz mieć ten transfer żadnego dystansu żadnego oczekiwania już teraz natychmiast a w taki sposób ani kortyzol nie opadnie ani głowa się nie uspokoi tylko będzie coraz więcej stresu i nerwów które towarzyszą Ci już od kilku miesięcy... Jeśli psycholog popiera twoje podejście to zmień psychologa też chodzę do teraz już psychiatry wcześniej długo chodziłam do psychologa w sumie 2 lata a od 5 chodzę właśnie do psychiatry i Te miałam kiedyś takie podejście jak ty już teraz natychmiast i choćbym nie wiem jakich argumentów używała mój psycholog i psychiatra zawsze uważali ze najpierw trzeba się opanować odpocząć od czegoś żeby podejść do tego z nowym i przedwszzytkim spokojniejszym nastawieniem bo inaczej doprowadzi to do jeszcze gorszych stanów w psychice co zauwazylam właśnie u ciebie że jest tylko gorzej.. I to nie chodzi o to że masz się nastawiać pozytywnie czy negatywnie tylko o to żebyś umiała o tym nie myśleć przez chwile zapomnieć i żeby te transfery nie wywoływały u ciebie tak negatywnych emocji po prostu dystans dystans i JesCze raz dystans nie mówię cały czasx ale od czasu do czasu

    ELI ;) lubi tę wiadomość

    Rocznik '90 starania od 2009
    9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
    9dpt - 66,33 | prog. 16
    10dpt - 106,7 ( inne labo)
    11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
    13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
    17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
    18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
    24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
    26dpt- 34469,9|prog.25,29
    34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
    14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
    20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
    09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
    ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
    moja historia
  • Szatyneczka Autorytet
    Postów: 2564 5362

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mt30 wrote:
    Czy nasz wspólny dr, odpisał ci kiedyś na maila? Znów problem z kontaktem :( Masz powtórkę tych samych leków co ostatnio, czy coś zmienił? Miałaś już wizytę?

    Zalecam przerwę jak lekarz zalecił. Głowa to nie głaz. Wiem, że jak człowiek walczy to żyje tym, tylko po tym wytransferowaniu zarodków trzeba będzie zadać sobie pytanie. Co dalej? Miałam przerwę 6 miesięczna, wróciłam totalnie że zmienionym nastawieniem. Jak otworzyłam szafkę po leki to już mi głowa zaczęła boleć. Przerwa pomaga na regenerację i też spojrzenie na to wszystko z innej strony.
    Zgadzam się w 100% z tym co napisałaś

    Makt lubi tę wiadomość

    Rocznik '90 starania od 2009
    9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
    9dpt - 66,33 | prog. 16
    10dpt - 106,7 ( inne labo)
    11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
    13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
    17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
    18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
    24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
    26dpt- 34469,9|prog.25,29
    34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
    14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
    20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
    09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
    ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
    moja historia
  • Kesi 🙋🏻‍♀️ Autorytet
    Postów: 620 1392

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatyneczka wrote:
    Nie jesteś przygotowana może medycznie i jesteś ale psychicznie absolutnie.. Skoro tak to cie wszystko denerwuje to tym bardziej powinnaś odpocząć od tego wszystkiego mimo wszystko dlatego że gromadzisz w swoim organizmie tylko i wyłącznie całe pokłady kortyzolu który ma negatywny wpływ na cały organizm, na stany zapalne, na gospodarkę hormonalna i wiele wiele innych.. Ty po prostu chcesz jak już kiedyś napisałaś " wypstrykać zarodki" a nie mieć dziecko bo za wszelką cenę musisz tu i teraz mieć ten transfer żadnego dystansu żadnego oczekiwania już teraz natychmiast a w taki sposób ani kortyzol nie opadnie ani głowa się nie uspokoi tylko będzie coraz więcej stresu i nerwów które towarzyszą Ci już od kilku miesięcy... Jeśli psycholog popiera twoje podejście to zmień psychologa też chodzę do teraz już psychiatry wcześniej długo chodziłam do psychologa w sumie 2 lata a od 5 chodzę właśnie do psychiatry i Te miałam kiedyś takie podejście jak ty już teraz natychmiast i choćbym nie wiem jakich argumentów używała mój psycholog i psychiatra zawsze uważali ze najpierw trzeba się opanować odpocząć od czegoś żeby podejść do tego z nowym i przedwszzytkim spokojniejszym nastawieniem bo inaczej doprowadzi to do jeszcze gorszych stanów w psychice co zauwazylam właśnie u ciebie że jest tylko gorzej.. I to nie chodzi o to że masz się nastawiać pozytywnie czy negatywnie tylko o to żebyś umiała o tym nie myśleć przez chwile zapomnieć i żeby te transfery nie wywoływały u ciebie tak negatywnych emocji po prostu dystans dystans i JesCze raz dystans nie mówię cały czasx ale od czasu do czasu


    Ja napisze co zauważyłam 😎

    Znam Krakowska z forum z kwietnia, maja i czerwca. A ta krakowska która widzę teraz to nie jest ta sama osoba 😔 krakowska z wyżej wymienionych miesięcy była waleczna , zmotywowana , biło od niej ciepło z komentarzy. A teraz ( mam wrażenie) że jesteś bardzo rozgoryczona , bardzo smutna, zrezygnowana. Wszystko jest na NIE. 😔
    Nie zrozum mnie źle , ani nic bo Ci bardzo kibicuje i rozumiem tez czemu tak się czujesz, ale wolałam tamta wesoła krakowska i napewno ona jest !! 😁😁 ☀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2021, 15:03

    Krakowska, Szatyneczka, ELI ;) lubią tę wiadomość

    IUI - 15.07.2020r
    🍀12 dp - ⏸️
    🍀13 dp - 39
    🍀15 dp - 110
    9 tc - zarodek, bez akcji serca
    3x IUI ❌
    Kwiecień 2021 - punkcja, 26 🥚 5❄️❄️❄️❄️❄️

    05.05.2021 - crio 5AA
    🍀9 dpt - 348,7
    🍀 12dpt -1108
    poronienie 7/8tc. 💔brak akcji serca

    🍀02.08.2021 - crio 4AA -beta 2,26💔😔

    🍀03.12.2021 - Crio 5CA
    5dpt- ⏸
    12 dpt - 615,1 🙏🏻🥳
    14 dpt - 990.9 🙏🏻🥳 ( po 41 h )
    27 dpt- CRL 0,82mm + ❤️
    8tc4d- 2,11cm + ❤️ 176 HR 👶🏻
    9tc3d - 2,80cm + ❤️ 181 HR 👶🏻
    14tc5d- 8,93cm Synuś😍💙
    💙15.08.2022 nagłe cc ,56 cm , 3020g Wojtuś💙

    06.2024 - NATURALS 😱😮 - szybki Biochem 😪

    🍀 05.11.24r - crio 3AB 💔
    8dpt - beta 0

    🍀31.12.24 crio 3BC
    5dpt ⏸️😮
    10dpt - 222.2
    12 dpt - 350, prog.16 😪
    14 dpt -838 🥹
  • Gruba Przyjaciółka
    Postów: 115 214

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GorzkoGorzko wrote:
    Kompleksu nie biorę, uważnie dobieram składy, więc wszystko pod kontrolą.
    Bardziej mnie to zastanawiało pod takim kątem, że on poprawia owulację. A estrofem będzie ją blokował. I nie wiem, czy nie będą sobie przeszkadzać.
    Przeszukałam internet i znalazłam tylko jedną wypowiedź dziewczyny, że inozytol pomógł jej też na endometrium.

    Myślę że nie będzie przeszkadzał 😉 hormony są dużo silniejsze niż suplementy 😊 a inozytol nie stymuluje bezpośrednio owu więc na zdrowie 😊

    GorzkoGorzko lubi tę wiadomość

    4c3tyx8d9nn4mvpc.png

    Endo i hashi od 2010
    - 06.2019 upragnione dwie kreski CP 😟 laparo+(okropny bałagan Endo 3 stopnia)
    - dieta plus suple
    - mthfr oba warianty hetero , pai homo, vr2 hetero
    - 10.2019 drożność - jeden ledwo drozny.....
    - 11.2019decyzja o in vitro
    - transfer odroczony hiperka
    - 12 komórek 10 dobrych 6 zapłodnionych 4 zamrożone mamy 2 ❄️
    - 5.11.2020 I transfer 4aa nieudany 😭
    Po źle wykonanym transferze zmiana kliniki na OVIKLINIKA i transport mrożonego zarodka oraz komórek.
    - 02.2021 hsg u dr ZYCHA potem laparo w Lublinie - usunięcie obu jajowodów.
    - FET 5ab z transportowanego zarodka CB...
    Nowa stymulacja, 8 komórek + 4 z pop. Kliniki (nawet te komórki były uszkodzone przy mrożeniu...)
    - zapłodnionych 8 mamy 6 blastek
    - test receptywnosci
    - 23.09. 2021 - FET 2BA
    6dpt beta 34; 8dpt 132; 10dpt 404; 12dpt 1216; 14dpt 3469; 18dpt 15307; 26dpt 65241
    Mamy ❄️❄️❄️❄️❄️
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paprotka17 wrote:
    A ja o orgazmy właśnie pytałam i tak samo jak z samym wspolzyciem, mówili żeby się wstrzymać do wyniku.
    Dlatego mówię - zalecenia są tak różne, że najlepiej konsultować się z własnym lekarzem i trzymać się jego opinii. Bo mam wrażenie, że co klinika, a nawet co lekarz, to inne zdanie.

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • Trini87 Autorytet
    Postów: 1002 451

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kesi 🙋🏻‍♀️ wrote:
    Ja napisze co zauważyłam 😎

    Znam Krakowska z forum z kwietnia, maja i czerwca. A ta krakowska która widzę teraz to nie jest ta sama osoba 😔 krakowska z wyżej wymienionych miesięcy była waleczna , zmotywowana , biło od niej ciepło z komentarzy. A teraz ( mam wrażenie) że jesteś bardzo rozgoryczona , bardzo smutna, zrezygnowana. Wszystko jest na NIE. 😔
    Nie zrozum mnie źle , ani nic bo Ci bardzo kibicuje i rozumiem tez czemu tak się czujesz, ale wolałam tamta wesoła krakowska i napewno ona jest !! 😁😁 ☀️
    Tyle, że Krakowska ma prawo czuć to co czuje. Moim zdaniem nie widzi nadziei. Odpoczynek jest dobrym wyjściem.
    Ja sie boję, że znów się nie uda, że znów coś wyjdzie. Z optymizmem podeszłam do 1wszego transferu. Do 2giego już z pesymizmem bo czułam się tak samo - skurcze, mrowienie itp.Jedyna różnica - 2 razy mnie coś ukuło. Ja jestem typem zadaniowca, ktory woli się pozytywnie zaskoczyć niż zawieść. Dlategk chcę mieć cel i konkretna liste co robimy plus plan B. I wtedy jestem spokojna.

    Krakowska, Szatyneczka lubią tę wiadomość

  • Kesi 🙋🏻‍♀️ Autorytet
    Postów: 620 1392

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trini87 wrote:
    Tyle, że Krakowska ma prawo czuć to co czuje. Moim zdaniem nie widzi nadziei. Odpoczynek jest dobrym wyjściem.
    Ja sie boję, że znów się nie uda, że znów coś wyjdzie. Z optymizmem podeszłam do 1wszego transferu. Do 2giego już z pesymizmem bo czułam się tak samo - skurcze, mrowienie itp.Jedyna różnica - 2 razy mnie coś ukuło. Ja jestem typem zadaniowca, ktory woli się pozytywnie zaskoczyć niż zawieść. Dlategk chcę mieć cel i konkretna liste co robimy plus plan B. I wtedy jestem spokojna.

    Dlatego napisałam , że rozumiem czemu tak się czuje, ale da radę ! Ja w nią wierze , że jeszcze znajdzie odrobine nadzieji w tym wszystkim! 🍀☀️

    A co do tego czy ma podchodzić czy odpocząć to ciężko mi się wypowiedzieć. Napewno bym chciała żeby jeszcze miała nadzieje 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2021, 15:18

    IUI - 15.07.2020r
    🍀12 dp - ⏸️
    🍀13 dp - 39
    🍀15 dp - 110
    9 tc - zarodek, bez akcji serca
    3x IUI ❌
    Kwiecień 2021 - punkcja, 26 🥚 5❄️❄️❄️❄️❄️

    05.05.2021 - crio 5AA
    🍀9 dpt - 348,7
    🍀 12dpt -1108
    poronienie 7/8tc. 💔brak akcji serca

    🍀02.08.2021 - crio 4AA -beta 2,26💔😔

    🍀03.12.2021 - Crio 5CA
    5dpt- ⏸
    12 dpt - 615,1 🙏🏻🥳
    14 dpt - 990.9 🙏🏻🥳 ( po 41 h )
    27 dpt- CRL 0,82mm + ❤️
    8tc4d- 2,11cm + ❤️ 176 HR 👶🏻
    9tc3d - 2,80cm + ❤️ 181 HR 👶🏻
    14tc5d- 8,93cm Synuś😍💙
    💙15.08.2022 nagłe cc ,56 cm , 3020g Wojtuś💙

    06.2024 - NATURALS 😱😮 - szybki Biochem 😪

    🍀 05.11.24r - crio 3AB 💔
    8dpt - beta 0

    🍀31.12.24 crio 3BC
    5dpt ⏸️😮
    10dpt - 222.2
    12 dpt - 350, prog.16 😪
    14 dpt -838 🥹
  • GorzkoGorzko Autorytet
    Postów: 2292 2351

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gruba wrote:
    Myślę że nie będzie przeszkadzał 😉 hormony są dużo silniejsze niż suplementy 😊 a inozytol nie stymuluje bezpośrednio owu więc na zdrowie 😊
    Dzięki
    Juz zamówiony :-)

    Gruba lubi tę wiadomość

    cA3pp2.png

    👱‍♀️ '88, AMH 6,88 (10.2021)
    antytpo ⬆️ euthyrox 💊
    MTHFR hetero, PAI hetero, KIR Bx (brak 4 DS)

    OviKlinika od '02.2021:
    SonoHSG ✅
    2x cykl stymulowany ❌
    07.07.21 - 1IUI ❌
    05.08.21 - 2IUI ❌

    ICSI - protokół krótki - FET na cyklu sztucznym:
    02.11.21 - punkcja: 1x ❄ 3BB
    20.11.21 - histeroskopia ✅
    23.12.21 - usg: endo 11mm (11dc)
    30.12.21 - FET - embryoglue, AH (18dc)
    bhcg: 8dpt: 70, 11dpt: 252, 13dpt: 565, 18dpt: 3741

    25.01.22 (26dpt) - usg: CRL 6,8mm i ❤ (GA 6+4)
    03.03.22 - prenatalne + pappa - niskie ryzyka
    31.03.22 - usg: będzie chłopak ♂️ (GA 16+0)
    21.09.22 - 👶 4300g, 61cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry wrote:
    Pytanie do dziewczyn, które maja podwyżona prolaktyne i biorą dostinex. Czy pomiędzy transferem a beta tez miałyście zalecenia by ja brac? Zapomniałam spytac lekarza, a dziś niedziela.. 😳
    Tak ja miałam brać do stwierdzonej ciąży, a później odstawić. Tylko ja brałam pol tabletki co 2 tyg

    Cherry lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzyzia wrote:
    Mokosza ja Cię świetnie rozumiem. Też zawsze mam ogromne wyrzuty sumienia, jak idę na zwolnienie (w ciągu 7 lat pracy byłam chyba 4 albo 5 razy, zwykle po 2 dni). Teraz też mam miesiąc zwolnienia ze względu na duże bóle brzucha i straszne wymioty (w tydzień 4 kg schudłam). Tylko u mnie w pracy są mocno wspierający, teraz też jak się zaczęłam tłumaczyć, że po miesiącu na pewno wrócę, tylko do końca pierwszego trymestru muszę odpocząć, to mi powiedzieli, żebym się nie przejmowała tylko skupiła na sobie i dziecku. A oni kombinują, żeby kogoś zatrudnić na zastępstwo, żebym żebym nie musiała martwić, jak nie dam rady do końca być w pracy ( w pierwszej ciąży chodziłam do pracy autentycznie do samego końca i wróciłam od razu po 20 tygodniach macierzyńskiego).

    I fajnie 🥰 Sama kiedyś pracowałam na umowę zastępstwo. Jak dziewczyna, którą zastępowałam wróciła to akurat następna poszła na zwolnienie 👶👶👶

    A tak przy okazji zapytam czy w stopce to są twoje bety tego maluszka ze zdjęcia :

    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaLuny wrote:
    I fajnie 🥰 Sama kiedyś pracowałam na umowę zastępstwo. Jak dziewczyna, którą zastępowałam wróciła to akurat następna poszła na zwolnienie 👶👶👶

    A tak przy okazji zapytam czy w stopce to są twoje bety tego maluszka ze zdjęcia :

    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    Tak, moja Serafina, od początku wredna. A jaki mi brexit przy porodzie urządziła, to klękajcie narody 🙄😉

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kesi 🙋🏻‍♀️ wrote:
    Ja napisze co zauważyłam 😎

    Znam Krakowska z forum z kwietnia, maja i czerwca. A ta krakowska która widzę teraz to nie jest ta sama osoba 😔 krakowska z wyżej wymienionych miesięcy była waleczna , zmotywowana , biło od niej ciepło z komentarzy. A teraz ( mam wrażenie) że jesteś bardzo rozgoryczona , bardzo smutna, zrezygnowana. Wszystko jest na NIE. 😔
    Nie zrozum mnie źle , ani nic bo Ci bardzo kibicuje i rozumiem tez czemu tak się czujesz, ale wolałam tamta wesoła krakowska i napewno ona jest !! 😁😁 ☀️

    A ja myślę że to jest jedyne miejsce gdzie @Krakowska może wylać te wszystkie rzeczy z siebie. Czasem poprostu trzeba coś głośno powiedzieć lub napisać do wiadomości publicznej żeby spojrzeć na to wszystko z dystansem lub skorygować swoje poglądy.

    Po za tym pomyślcie jak ona się czuje widząc że kolejnym dziewczynom się udaje, kolejne dziewczyny wracają po drugie, a czasem kolejne dzieci, a ona nawet nie ma ładnego zdjęcia z usg na którym widać dziecko 😭😭😭

    Mokosza, paprotka17, AnnaMD lubią tę wiadomość

  • Mokosza Autorytet
    Postów: 682 1134

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trini87 wrote:
    ...Gazy to mam i bez laparo. Jak się nagromadziły to nie mogłam się ruszyć tak bolało. Zmieniłam dietę. Mama zaczęła inaczej gotować, ja teraz też inaczej gotuje i jest o wiele lepiej. Mleka w ogóle normalnego nie piję.

    Uwielbiam telewizyty - max 10min i masz wszystkie skierowania jakie chcesz :D
    Telewizyty, jaka oszczędność czasu. 😁
    Akurat chodziło mi o CO2 który wtłaczają do otrzewnej żeby zobaczyć wszystkie organy. Ten gaz jest potem wszędzie aż nad płucami , w obojczykach się czuje. Rozpiera. Ciężko oddech wziąć. 😑
    MamaLuny wrote:
    ... Po za tym pomyślcie jak ona się czuje widząc że kolejnym dziewczynom się udaje, kolejne dziewczyny wracają po drugie, a czasem kolejne dzieci, a ona nawet nie ma ładnego zdjęcia z usg na którym widać dziecko 😭😭😭
    Znam to uczucie. Wszystkim się udaje a ja cierpię... Od tylu ludzi się odcielam... Nie umiałam patrzeć na ich ciążę i dzieci... Myślę że Krakowska chce i wierzy w glebi duszy w sukces ale pisze jak pisze bo wylewa cały żal i niesprawiedliwość. Gdzieś trzeba...
    Ważne żeby zbyt długo nie gromadzić złych emocji. Tylko po jakimś czasie podejść znów do tego w miarę możliwości na zimno.

    A co "przytulan" to my nie mieliśmy żadnych zaleceń... 🤔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2021, 16:18

    Starania od 2012
    82' 87'
    Mamy:🥚7 zamrożonych
    Mamy: ❄2BB ❄4BB

    14.02.24💚transfer 3BB💚 AH,embryoglue,atosiban
    21.02.24 7dpt - 20,1
    24.02.24 10dpt - 89,9
    26.02.24 12dpt - 171
    28.02.24 14dpt - 316
    06.03.24 21dpt - 2611
    12.03.24 27dpt - 0,29 cm i ❤ (6w4d)
    17.03.24 7w2d - 0,73 cm krwawienie szpital
    26.03.24 8w4d - 1,61 cm
    11.04.24 10w6d- 3,99 cm
    24.04.24 prenatalne- wysokie ryzyka skier. na amnio
    09.05.24 14w15d- 8cm
    13.05.24 15w2d - amnio 💗 zdrowa dziewczynka 🙏
    31.10.24 39w6d 3186 g
    07.11.24 40+6 3280g
    08.11.24 41+0 3070 g 57 cm 10 pkt🤱🎉🎀🎈

    27.11.21🍀transfer 3AB 🍀embryoglue
    13.08.22 40w 0d- 2770 g 56 cm SN 🤱

    age.png
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzyzia wrote:
    Tak, moja Serafina, od początku wredna. A jaki mi brexit przy porodzie urządziła, to klękajcie narody 🙄😉

    Ta urocza panienka ?

  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaLuny wrote:
    Ta urocza panienka ?
    Diabeł wcielony, 5 dni ją rodziłam, a i tak się cesarką skończyło 🙄 Ale teraz lata mi po pilota, jak go gdzieś zostawię poza zasięgiem rąk, więc można powiedzieć - warto było 😉

    Krakowska, Sherlook lubią tę wiadomość

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzyzia wrote:
    Diabeł wcielony, 5 dni ją rodziłam, a i tak się cesarką skończyło 🙄 Ale teraz lata mi po pilota, jak go gdzieś zostawię poza zasięgiem rąk, więc można powiedzieć - warto było 😉

    Hehe 😆😆😆

  • justyna1719 Autorytet
    Postów: 10000 5102

    Wysłany: 12 grudnia 2021, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny mam pytanie... Jak wyglądała i was miesiączka po punkcji???? Ja dziś mam drugi dzień, ale normalnie leje się ze mnie i skrzepy wielkie wylatują, trochę panikuje czy to normalne?

    63644240ef.png

    👱‍♀️33 lat, 🤵38 lat
    Starania od czerwca 2018
    ❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
    📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
    📌2 IUI - październik nieudane ☹️

    🧫 04.11 IN VITRO
    🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
    🧫31.11 - mamy 5 zarodków
    ❄️ Jeden zarodek C.C.C.
    🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
    ⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
    👶3dpt - prog 41
    👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
    👶9dpt 120,7
    👶11dpt - 409,5, prog 47,82
    👶15dpt - 1592, prog 40,82
    👶21dpt - 8735 - prog39,15
    ❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️

    *AMH 2,35
    *TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
    *FSH 6,36
    *Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
    *Insulinooporość - Glucophage 500
    Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10
‹‹ 117 118 119 120 121 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ