🍎🍁🐻IVF LISTOPAD 🐻🍁🍎
-
WIADOMOŚĆ
-
Sarenka2023 wrote:Dobra już Wam pisze. Dziękuję za odp.
Ja mam 37 lat, maz 46. Na początku był problem z nasieniem ale zostało to szybko opanowane i jest ok. W kwietniu tego roku podjęta decyzja od in vitro, w kwietniu usunięcie histero polipa. W maju 1 stymulacja, krotki protokol, jajec było tylko 6, do blastocysty dojechał tylko 1 zarodek-beta 2.0. Transfer byl po 5 dniach od punkcji. Następnie w czerwcu długi protokół wyciszenie jajnikow i podobno endometriozy zastrzykami gonapeptyl i start że stymulacja. W lipcu punkcja, Jajec było 10, 4 prawidłowo zapłodnione, 2 zostały zamrożone w 5 i 6 dobie. W trakcie punkcji scratching i pobranie cd138- wszystko ok. Transfer byl odroczony bo czekalismy na wyniki. Sierpien-polip!!! 4 września usunięcie polipa w histero. Październik miał być transfer na cyklu naturalnym I dupa, popierdzieliły się hormony i po transferze. No i w końcu wyczekany transfer 4.11.
Zarodki nie było badane. Nie miałam badane żadnych immuno, kirow srirów i innych 😡 Lekarz cały czas mówił jedynie o endometriozie, że zarodki mogą byc słabe i jajec może być malo I tak było. Amh mialam jakoś 1.65.
Co do leków w tym transferze wlew domaciczny accofil, duphaston, luteina, estrofem. Wcześniej nic.
Wg mnie warto przed następnym transferem zbadac KIRy i zrobić biopsję endometrium, a przed ew. kolejna procedura jeszcze kariotypy.
Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Sarenka2023 wrote:Rano zrobilam test, został mi ostatni. Dziś 7dpt. Oczywiście negatywny ale nie liczyłam na inny po ostatniej becie.
Jestem wściekła, po prostu wściekła i to tak że aż mnie trzęsie.
Zarodek był dobry więc co jest nie tak, czemu się znowu nie udało? Boję się cholernie kolejnej stymulacji. Ostatni długi protokół strasznie mnie przeorał fizycznie i te punkcję....😑 Każdy mi mowi co innego. W lipcu embriolog mówił że zarodek który stadium blastki uzyskał w 6 dobie jest dobry, teraz na transferze I embriolog mówił że lepszy jest ten który teraz podali wiec chyba nawet nie mam co liczyć na ten który został. Znowu na darmo wydamy 3 tysiące. Lekarz mówi że endometrioza (torbiel na jajniku) więc skoro tak to znaczy że nigdy żaden zarodek się nie przyjmie??? Że będę robić te stymulacje, tracić zdrowie i pieniądze i nigdy nie z tego nie będzie??? Nie rozumiem juz tego. Pytałam lekarza co jedli się nie uda, nie odp tylko żebyśmy czekali do weryfikacji. Czy któraś z Was wie co teraz? Co jeszcze magicznego mi zaproponują? Czy kolejny transfer może byc w następnym cyklu? Wymiękam....
A w tej mojej klinice juz sama nie wiem czy oprócz mojego lekarza ktoś tam w ogóle ma pojęcie!? Bo na wizytach dzieja się różne historie a że swoim lekarzem ostatnio widzialam się w lipcu i we wrześniu chwile, ciągle coś! Męczy mnie to smsowanie a potem słusznie teorii innych lekarzy i ich niekompetencji.
Ile razy można próbować ? Mam już naprawdę w głowie myśl że nam się nie uda.
Sarenko, jak tak czytam to jakbym czytała o swojej klinice...
Też mam torbiel na jajnku, dowiedziałam się przypadkiem podczas monitoringu (nie był to pierwszy monitoring) Pani doktor coś tam opowiada i nagle mówi " ale ona miała dużą endometriozę, nie taką małą jak Ty" ja na to yyyy ja mam endometriozę?? Okazało się, że miałam to zapisane w "karcie" już wcześniej, ale nikt mnie jakoś o tym nie poinformował. .Jeden mówi to, drugi to. Za każdym razem inny lekarz.
Najpierw moja mała endometrioza nie przeszkadzała w niczym, a teraz już na nią zwalają... Podczas stymulacji zamiast zwiększyć dawkę leków to rozmyślali, że następnym razem będzie wiadomo, żeby dać większe...
Podali czynnik męski jako powód, ale badanie nasienia tylko podstawowe wymagali. Wypytywałam czy nie trzeba zrobić rozszerzonego badania, powiedzieli że nie ma sensu najmniejszego, a nawet Pani doktor wyrwało się, że te wszystkie badania itd to bez sensu a PCSI to tylko uszkadza komórki i w ogóle że teraz to są badania, które pokazują że nic nie działa. Po prostu uda się, albo nie i trzeba próbować. ( A wiem, że u niektórych badają normalnie, nie wiem od czego to zależy)
Po transferze przychodzi do mnie Pani embriolog i mówi że nasienie piękne 96mln ja zdziwiona, ale jak to jak my mamy czynnik męski i w badaniach wychodziło 5mln? Odpowiedziała mi, że widocznie się poprawiły. Okazało się, że się jednak pomylili w przepisywaniu wyników... yhmm.. Śmiałam do męża że oby zarodka nie pomylili, ale oby chociaż białe było to może nikt się nie połapie ( Chociaż to śmiech przez łzy)
Przychodzi Pani doktor, którą już widziałam wiele razy i mówi do mnie, że przy takim AMH tak po prostu bywa, ja mówie jak to ? Przecież mam amh 4. A ona na to tak?? No z dobrym AMH też tak bywa.
Ustalili mi 2x cyclogest i 1x prolutex. Znajoma w tej samej klinice miała 3x cyclogest i 1x prolutex. Nie wiem na jakiej podstawie to ustalają dawki, bo nie badają proga. Po prostu chyba wszystko zależy od dnia, bo lekarz wypisujący receptę był ten sam.
Swojego lekarza prowadzącego, właściciela kliniki zresztą też dawno nie widziałam, jak miałam pytanie i dzwoniłam to nie oddzwonił, nie odpisał. Olał mnie. Wszystkiego trzeba pilnować samemu, łącznie z receptami bo zdarzyło się, że zapomniał wypisać...
Ja dziś zrobiłam test i wyszła biel (równo tydzień od podania dwudniowca), ale wiem że to za wcześnie i jeszcze liczę na cud, bo to na pewno nie będzie zasługa lekarzy z tej pseudokliniki. Jeśli się nie uda to popłaczę troszkę i chyba przeniesiemy się do innej..Starania od 2021r.
Ona: 32l,
❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,
On: 32l,
❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
✔️kariotyp, CFTR,
I IVF
10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
01.24- histeroskopia, usunięty polip
II IVF
06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji -
Mimi09 wrote:Wg mnie warto przed następnym transferem zbadac KIRy i zrobić biopsję endometrium, a przed ew. kolejna procedura jeszcze kariotypy.
W lipcu robiła biopsję. Chyba że chodzi Ci o to żeby powtórzyć.
Niestety, Sarenko, może być tak, że to okrutna statystyka.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Liliak wrote:Sarenko, jak tak czytam to jakbym czytała o swojej klinice...
Też mam torbiel na jajnku, dowiedziałam się przypadkiem podczas monitoringu (nie był to pierwszy monitoring) Pani doktor coś tam opowiada i nagle mówi " ale ona miała dużą endometriozę, nie taką małą jak Ty" ja na to yyyy ja mam endometriozę?? Okazało się, że miałam to zapisane w "karcie" już wcześniej, ale nikt mnie jakoś o tym nie poinformował. .Jeden mówi to, drugi to. Za każdym razem inny lekarz.
Najpierw moja mała endometrioza nie przeszkadzała w niczym, a teraz już na nią zwalają... Podczas stymulacji zamiast zwiększyć dawkę leków to rozmyślali, że następnym razem będzie wiadomo, żeby dać większe...
Podali czynnik męski jako powód, ale badanie nasienia tylko podstawowe wymagali. Wypytywałam czy nie trzeba zrobić rozszerzonego badania, powiedzieli że nie ma sensu najmniejszego, a nawet Pani doktor wyrwało się, że te wszystkie badania itd to bez sensu a PCSI to tylko uszkadza komórki i w ogóle że teraz to są badania, które pokazują że nic nie działa. Po prostu uda się, albo nie i trzeba próbować. ( A wiem, że u niektórych badają normalnie, nie wiem od czego to zależy)
Po transferze przychodzi do mnie Pani embriolog i mówi że nasienie piękne 96mln ja zdziwiona, ale jak to jak my mamy czynnik męski i w badaniach wychodziło 5mln? Odpowiedziała mi, że widocznie się poprawiły. Okazało się, że się jednak pomylili w przepisywaniu wyników... yhmm.. Śmiałam do męża że oby zarodka nie pomylili, ale oby chociaż białe było to może nikt się nie połapie ( Chociaż to śmiech przez łzy)
Przychodzi Pani doktor, którą już widziałam wiele razy i mówi do mnie, że przy takim AMH tak po prostu bywa, ja mówie jak to ? Przecież mam amh 4. A ona na to tak?? No z dobrym AMH też tak bywa.
Ustalili mi 2x cyclogest i 1x prolutex. Znajoma w tej samej klinice miała 3x cyclogest i 1x prolutex. Nie wiem na jakiej podstawie to ustalają dawki, bo nie badają proga. Po prostu chyba wszystko zależy od dnia, bo lekarz wypisujący receptę był ten sam.
Swojego lekarza prowadzącego, właściciela kliniki zresztą też dawno nie widziałam, jak miałam pytanie i dzwoniłam to nie oddzwonił, nie odpisał. Olał mnie. Wszystkiego trzeba pilnować samemu, łącznie z receptami bo zdarzyło się, że zapomniał wypisać...
Ja dziś zrobiłam test i wyszła biel (równo tydzień od podania dwudniowca), ale wiem że to za wcześnie i jeszcze liczę na cud, bo to na pewno nie będzie zasługa lekarzy z tej pseudokliniki. Jeśli się nie uda to popłaczę troszkę i chyba przeniesiemy się do innej..
ps. prosiulek, Silenka, Różyczka91 trzymam mocno za Was kciuki dzisiaj
Różyczka91, Silenka lubią tę wiadomość
Starania od 2021r.
Ona: 32l,
❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,
On: 32l,
❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
✔️kariotyp, CFTR,
I IVF
10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
01.24- histeroskopia, usunięty polip
II IVF
06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji -
Dzień dobry Wojowniczki👊🏻
Gratuluję sukcesów 🫶🏻 i przytulam wszystkie z Was, które jeszcze trochę na swój sukces muszą poczekać 🫶🏻
U mnie dziś zapowiada się leniwa sobota, a jak na złość jakość turbo szybko się wyspałam😉 Czy Wy jakość szczególnie świętujecie Dzień Niepodległości?🇵🇱
Potrzebuję porady - byłam wczoraj na USG bo 26dc, średnia długość mojego cyklu to 24dni, a że to ma być cykl przygotowujący do odroczonego transferu to baaaardzo bym go chciała już. Byłam poprzednio na usg w 11dc i wszystko było ok, pęcherzyk 17,5mm.
No i niestety, dupa zbita. Torbiel krwotoczna 62x50mm. Endo 10mm. Randomowy lekarz, u którego byłam przepisał mi Clexane i jakieś czopki na 10dni.
Napisałam do swojego doktorka - odpisał, że nie widzi wskazania do leków i nic nie zmieniamy w naszych ustaleniach, tj. w 2 dniu cyklu wysyłam mu hormony i daje zielone światło do rozpoczęcia przygotowania na cyklu sztucznym.
Owulacja była więc ta torbiel powstała po pęknięciu pęcherzyka.
Czy któraś z Was miała taką sytuację? Ja nigdy przedtem. Zastanawiam się jak długo mogę czekać na okres w takiej sytuacji?Pierwsza procedura (Invimed Mokotów)
Start 02.10.2023 r.
Mamy 4❄️
05.12.2023 r. pierwszy FET na cyklu sztucznym
5 dpt ⏸️
6dpt beta 31,1 mIU/ml
8dpt beta 88,3 mIU/ml
10dpt beta 228 mIU/ml
13dpt beta 1114 mIU/ml
15dpt beta 2310 mIU/ml
16dpt pierwsze USG i mamy GS 8mm, YS 1,5mm 😍
23dpt beta 35857 mIU/ml, GS 17,9mm, CRL 3,5mm
💓
28dpt 0,93cm człowieczka😍
7t6d 1,69 cm 🐥💓 167/min💓
10t3d nifty pro, ryzyka niskie🙏🏻 będzie synek🩵
🙏🏻
11t5d I prenatalne, 5,94cm i wszystko ok🫶🏻🩵🙏🏻
20t4d II prenatalne, 480g szczęścia 😍 i wszystko git🙏🏻
25t0d 800g chłopca 💙
27t1d 1186g miłości 💙
29t0d 1493g cudu 💙
31t0d III prenatalne 1891g syneczka 💙
34t0d 2800g 💙
36t1d 3300g 💙
38t+0d Paweł 💙 3600g 54cm nieopisanej radości 😍 -
kamisia wrote:W lipcu robiła biopsję. Chyba że chodzi Ci o to żeby powtórzyć.
Niestety, Sarenko, może być tak, że to okrutna statystyka.
Nie wiedzialam. Lipiec nie tak dawno, to chyba nie ma sensu powtarzać.Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Liliak wrote:Sarenko, jak tak czytam to jakbym czytała o swojej klinice...
Też mam torbiel na jajnku, dowiedziałam się przypadkiem podczas monitoringu (nie był to pierwszy monitoring) Pani doktor coś tam opowiada i nagle mówi " ale ona miała dużą endometriozę, nie taką małą jak Ty" ja na to yyyy ja mam endometriozę?? Okazało się, że miałam to zapisane w "karcie" już wcześniej, ale nikt mnie jakoś o tym nie poinformował. .Jeden mówi to, drugi to. Za każdym razem inny lekarz.
Najpierw moja mała endometrioza nie przeszkadzała w niczym, a teraz już na nią zwalają... Podczas stymulacji zamiast zwiększyć dawkę leków to rozmyślali, że następnym razem będzie wiadomo, żeby dać większe...
Podali czynnik męski jako powód, ale badanie nasienia tylko podstawowe wymagali. Wypytywałam czy nie trzeba zrobić rozszerzonego badania, powiedzieli że nie ma sensu najmniejszego, a nawet Pani doktor wyrwało się, że te wszystkie badania itd to bez sensu a PCSI to tylko uszkadza komórki i w ogóle że teraz to są badania, które pokazują że nic nie działa. Po prostu uda się, albo nie i trzeba próbować. ( A wiem, że u niektórych badają normalnie, nie wiem od czego to zależy)
Po transferze przychodzi do mnie Pani embriolog i mówi że nasienie piękne 96mln ja zdziwiona, ale jak to jak my mamy czynnik męski i w badaniach wychodziło 5mln? Odpowiedziała mi, że widocznie się poprawiły. Okazało się, że się jednak pomylili w przepisywaniu wyników... yhmm.. Śmiałam do męża że oby zarodka nie pomylili, ale oby chociaż białe było to może nikt się nie połapie ( Chociaż to śmiech przez łzy)
Przychodzi Pani doktor, którą już widziałam wiele razy i mówi do mnie, że przy takim AMH tak po prostu bywa, ja mówie jak to ? Przecież mam amh 4. A ona na to tak?? No z dobrym AMH też tak bywa.
Ustalili mi 2x cyclogest i 1x prolutex. Znajoma w tej samej klinice miała 3x cyclogest i 1x prolutex. Nie wiem na jakiej podstawie to ustalają dawki, bo nie badają proga. Po prostu chyba wszystko zależy od dnia, bo lekarz wypisujący receptę był ten sam.
Swojego lekarza prowadzącego, właściciela kliniki zresztą też dawno nie widziałam, jak miałam pytanie i dzwoniłam to nie oddzwonił, nie odpisał. Olał mnie. Wszystkiego trzeba pilnować samemu, łącznie z receptami bo zdarzyło się, że zapomniał wypisać...
Ja dziś zrobiłam test i wyszła biel (równo tydzień od podania dwudniowca), ale wiem że to za wcześnie i jeszcze liczę na cud, bo to na pewno nie będzie zasługa lekarzy z tej pseudokliniki. Jeśli się nie uda to popłaczę troszkę i chyba przeniesiemy się do innej..Misia90 lubi tę wiadomość
🧍🏻♀️'97 PCOS, niedoczynność tarczycy
🧍🏽♂️'94 morfologia 1%, słaba ruchliwość i żywotność
👩🏻🤝👨🏽 uszkodzone geny odpowiedzialne za trawienie glutenu i laktozy
starania od 11.09.2021
11.03.2022➡️INVIMED Poznań
➡️14.06.2023 IUI ❌
➡️17.07.2023 IUI ❌
16.08.2023➡️MedART Poznań
➡️11.10.2023 punkcja➡️18🥚➡️10❄️
➡️27.11.2023 FET PGT-A❄️5.1.1 7dpt beta 8,79, prog 99,1 8dpt beta 13,75 11dpt beta 28 17dpt 8,05 CB 💔
➡️28.12.2023 biopsja+endometrium scan➡️staphylococcus aureus+enetrococcus faecalis➡️3msc probiotykoterapi
➡️05.2024 naturalsik(06.05 3+5) beta 159,14 prog 15,9 (07.05 3+6) beta 232,27 (10.05 4+2) beta 1027,69 prog 47,4 (17.05 5+2) beta 15519,62 prog 22,1 (21.05 5+6) mamy ❤️ (12) prenatalne będzie 🩷 (17+3) pierwszy kopniak
Zostało 9❄️
-
Kulka413 wrote:Jeśli mogę spytać to co to za klinika 😨
Moja to Fertimedica WarszawaNaturalne starania od 14r
Aktualnie endometrioza, nasienie ok
4 stymulacje IVF, 6 transferów
Mamy 3 mrozaki bardzo dobrych klas 🥰🥳
20.05.2024 transfer FET 4.1.2
4dpt-cień na teście
5dpt-3 pozytywne testy, beta 16,1
6dpt-dwie widoczne krechy
7dpt-beta 80,2
8dpt-beta 145 🚀🍀 prog 34,80
9dpt-beta 308🚀🚀🍀🍀
11dpt-beta 851,2 🤞🤞
14dpt-beta 3346 ♥️🍀🚀
16dpt-beta 8064,3 🍀🤞
18dpt-beta 12706 + pęcherzyk ciążowy i żółtkowy ♥️🍀🤞
23dpt- jest Kropek CRL 0,37cm i serduszko ❤️ 37dpt - kropek 2,1cm 🥰😍
Nifty pro-zdrowy chłopiec ♥️😍🥰
USG prenatalne-ok 🍀
Czekamy na Ciebie Maksiu ♥️🥰
-
Sarenka2023 jestem na podobnym etapie z tym, ze jakimś cudem mam już jedno dziecko. Jedyne co przychodzi mi na myśl, to zmiana kliniki. Ja już nie mam siły na swoją😞 3 transfer nawet nic nie drgnęło👨🏻35 l. :
2011 Kryptozoospermia
07.2018 Azoospermia
07.2019 0,3 mln ruchliwych plemników (po operacji żpn)
👩🏻32 l. :
niedoczynność tarczycy
07.2019 I ICSI- 9 komórek- 6 zarodków- 2 przestały się rozwijać
18.07.2019 transfer dwudniowego zarodka
11 dpt beta 159,4 prog 154
13 dpt beta 379,2 prog 214
15 dpt beta 744,5
18 dpt beta 2578 prog 215
26 dpt mamy serduszko ❤️
👶 03.2020
Wracamy po rodzeństwo
28.02.22 transfer ❄️ 4.1.2
8 dpt beta <0,1 🥺
26.04.22 transfer dwudniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 🥺
10.23 histeroskopia: cd-138, usunięty polip
31.10.23 transfer trzydniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 -
Dziewczyny nie pozostaje mi nic innego jak czekac do poniedziałku co zaproponuje lekarz.
I tak, biopsja była robiona, było czysto.
Dziękuję Wam za wsparcie i rady. Ogólnie to mam dwoje znajomych u których w tej klinice przy 1 i 2 podejściu zakończyło się ciaza. U mnie jak widać nic...Naturalne starania od 14r
Aktualnie endometrioza, nasienie ok
4 stymulacje IVF, 6 transferów
Mamy 3 mrozaki bardzo dobrych klas 🥰🥳
20.05.2024 transfer FET 4.1.2
4dpt-cień na teście
5dpt-3 pozytywne testy, beta 16,1
6dpt-dwie widoczne krechy
7dpt-beta 80,2
8dpt-beta 145 🚀🍀 prog 34,80
9dpt-beta 308🚀🚀🍀🍀
11dpt-beta 851,2 🤞🤞
14dpt-beta 3346 ♥️🍀🚀
16dpt-beta 8064,3 🍀🤞
18dpt-beta 12706 + pęcherzyk ciążowy i żółtkowy ♥️🍀🤞
23dpt- jest Kropek CRL 0,37cm i serduszko ❤️ 37dpt - kropek 2,1cm 🥰😍
Nifty pro-zdrowy chłopiec ♥️😍🥰
USG prenatalne-ok 🍀
Czekamy na Ciebie Maksiu ♥️🥰
-
invincible👊🏻 wrote:No i niestety, dupa zbita. Torbiel krwotoczna 62x50mm. Endo 10mm. Randomowy lekarz, u którego byłam przepisał mi Clexane i jakieś czopki na 10dni.
Napisałam do swojego doktorka - odpisał, że nie widzi wskazania do leków i nic nie zmieniamy w naszych ustaleniach, tj. w 2 dniu cyklu wysyłam mu hormony i daje zielone światło do rozpoczęcia przygotowania na cyklu sztucznym.
Owulacja była więc ta torbiel powstała po pęknięciu pęcherzyka.
Czy któraś z Was miała taką sytuację? Ja nigdy przedtem. Zastanawiam się jak długo mogę czekać na okres w takiej sytuacji?
nic nie bralam na nią
invincible👊🏻, izabelka90 lubią tę wiadomość
👩🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
👨🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌
AMH -1,01 ->1,59
Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.
12.2021 cb 😭
08.2023 start ivf
30.08 transfer 3BB 💔😭
11.2023 II podejście do ivf
❄️❄️❄️ na zimowisku
05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
8tc - 1,72 cm 🐣
21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka
-
Sarenka2023 wrote:Dziewczyny nie pozostaje mi nic innego jak czekac do poniedziałku co zaproponuje lekarz.
I tak, biopsja była robiona, było czysto.
Dziękuję Wam za wsparcie i rady. Ogólnie to mam dwoje znajomych u których w tej klinice przy 1 i 2 podejściu zakończyło się ciaza. U mnie jak widać nic...
U mnie tez 2 transfery udane przy pierwszej procedurze. No jeden to z marnym efektem, ale to już nie wina kliniki.🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Kulka413 wrote:Jeśli mogę spytać to co to za klinika 😨
Artemida w OlsztynieStarania od 2021r.
Ona: 32l,
❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,
On: 32l,
❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
✔️kariotyp, CFTR,
I IVF
10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
01.24- histeroskopia, usunięty polip
II IVF
06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji -
Liliak wrote:Artemida w Olsztynie2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Dziewczyny, wydaje mi sie, że warto pisac jesli macie problem z klinikami, bo to bardzo cenne info dla innych dziewczyn. W internecie czasem jest malo komentarzy, albo sa dziwnie pochlebne o tak naprawde nie wiadomo kto je pisze. Ja jestem z Warszawy i staralam sie poszukac jakis rankingow, statystyk, opinii na temat klinik ale ciezko jakos obiektywnie ocenic na podstawie tego co jest w necie. Na forum sa watki o klinikach ale o mojej watek juz dawno nieaktalizowany wiec noe wiem jaka jest teraz sytuacja. Ja na ten moment wybieram klinike po lekarzu ale to tez nie jest metoda bo niestety potem czesto trzeba isc do kogos innego bo twoj lekarz nie przyjmuje codziennie. Reasumujac uwazam Wasze oponie za bardzo warosciowe
Liliak, Miphuhiz, Mimi09, aganieszkam lubią tę wiadomość
-
Juz po wizycie, 16 pecherzykow, ale czesc jeszcze nie dojrzala wiec wpisali mnie na punkcje 14.11 📅. I najprawdopodobniej transfer bedzie odroczony, ze wzgledu na wieksza ilosc pecherzykow 😔 kurde z cierpliwoscia u mnie slabo 🫠
Sally, Yahu, izabelka90, kamisia, aganieszkam, Mela, Yoselyn82, Oggi_91, TęczowyMiś, Monita, Kulka413, Różyczka91, Karola9393 lubią tę wiadomość
-
Kessa wrote:Kurde...ja się tam leczę, to aż nie dowierzam czasami jak czytam co się tam dzieje...
Szczerze mówiąc, dopiero jak to spisałam to zorientowałam się jak bardzo jest źle. Zorientowałam się, że nie jest to najlepsza klinika, ale teraz dopiero całościowo oświeciło mnie jacy oni są niepoważni...
Cieszę się, że Tobie udało się bez przygódStarania od 2021r.
Ona: 32l,
❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,
On: 32l,
❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
✔️kariotyp, CFTR,
I IVF
10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
01.24- histeroskopia, usunięty polip
II IVF
06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji -
Silenka wrote:Juz po wizycie, 16 pecherzykow, ale czesc jeszcze nie dojrzala wiec wpisali mnie na punkcje 14.11 📅. I najprawdopodobniej transfer bedzie odroczony, ze wzgledu na wieksza ilosc pecherzykow 😔 kurde z cierpliwoscia u mnie slabo 🫠
Popatrz na to tak, ze będziesz mogła dojść do siebie na spokojnie 😊
Ja też mam odroczony i teraz się z tego cieszę .
Jest tydzień po punkcji a ja dopiero od dzisiaj czuje się lepiej i mogłam normalnie w nocy pospać bez bólu jajników 😊
Na początku też mi to nie pasowało ale teraz sama bym tak wolała 😊
Miałam 20🥚 pobranych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2023, 09:57
izabelka90, Silenka lubią tę wiadomość
-
Liliak wrote:Szczerze mówiąc, dopiero jak to spisałam to zorientowałam się jak bardzo jest źle. Zorientowałam się, że nie jest to najlepsza klinika, ale teraz dopiero całościowo oświeciło mnie jacy oni są niepoważni...
Cieszę się, że Tobie udało się bez przygód2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Kessa wrote:Wiesz ja miałam wszystkie wizyty u swojej prowadzącej.... Myślę, że to też jest to. Jedynie to punkcja wypadła mi tak, że robił ją ktoś inny. Transfer już też moja... Jak przyjechałam na transfer i zobaczyła mnie na korytarzu to od razu podeszła i zanim rozmowa z embriolog odnoście zarodków to ja już w sumie wszystko wiedziałam od niej. Ta punkcja byłam średnio zadowolona, bo pani która ja robiła zapomniała do mnie po niej przyjść....i słyszałam jak położna do niej coś tak mówią, że wypadałoby pójść i poinformować co i jak i dopiero zajrzała 🙈 ale to była jednorazowa taka sytuacja.... Tylko jak mówię, chyba wizyty zawsze u tego samego lekarza sprawiły,że ja mimo wszystko cały czas czułam się spokojna...
A kto Cię prowadził? U mnie tak wypadało, że od podpisania umowy i rozpisaniu leków już nie mogłam na niego trafić i za każdym razem był kto inny, ale punkcję i transfer robiła mi ta sama Pani doktor J.Z.
Na początku chciałam na prowadzącą A.S, ale trochę zraziło mnie to jak zapytałam jej o diete i suplementy a ona mi na to, że patuski zachodzą w ciążę też i że ona zaleca żyć normalnie i można normalnie nawet pić i się nie przejmować bo niektórzy przyjeżdżają na porodówkę nawaleni a dzieci zdrowe.. Także ten Gdyby nie te forum to ja nic bym nie wiedziała.Starania od 2021r.
Ona: 32l,
❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,
On: 32l,
❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
✔️kariotyp, CFTR,
I IVF
10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
01.24- histeroskopia, usunięty polip
II IVF
06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji