IVF Listopad 2020 ✊❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
??? Jak tam??? Cierpliwie czekamy do 01.12??? 😘😉bezsilna wrote:Też biorę heparyne. Ogólnie w poprzedniej "ciąży" Jak mi się skończyła po pozytywnym teście to skończyłam brać ale dostałam zrypy od lekarza a to że miałam już przerwę 6dni to nie kazał do niej wracać. Nie wiem w sumie czemu niektórzy muszą brać a inni nie 🙆
-
Ja też brałam przed transferem heparynę, mimo że nie mam wskazań. Pytałam na ostatniej wizycie czy tym razem też bede miała i gin powiedziała, że tak. Ja też na samą myśl o tych zastrzykach czuje ból przy wbijaniu igły 😅bo dla mnie te igły są mega tępe. A oprócz tego będę miała jeszcze zastrzyki z accofilu i nie wiem jak z prolutexem. Ale zrobię wszystko, żeby kropek się zagniezdzil.Krakowska wrote:Czy heparyna jest konieczna po transferze? Chce mi ją przepisać lekarka, a ja mam już dość zastrzyków. Nie mam problemów z endometrium ani nigdy nie miałam problemów z zakrzepami. Pod względem narządów też wszystko ok. Można zaryzykować "nie branie" heparyny?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2020, 10:55
JagnaaJankowska, Krakowska, Zielona@, Umka lubią tę wiadomość
-
Lekarz u którego oststnio byłam w klinice w zastępstwie bo mojego nie było powiedział że zastrzyki robią bardzo dużo dobrego dla implantacji i we wczesnej ciąży i zalecił mi żebym ja w moim przypadku prała nawet 2x dziennie zastrzyk 0,4 więc tak też zrobię.Krakowska wrote:Czy heparyna jest konieczna po transferze? Chce mi ją przepisać lekarka, a ja mam już dość zastrzyków. Nie mam problemów z endometrium ani nigdy nie miałam problemów z zakrzepami. Pod względem narządów też wszystko ok. Można zaryzykować "nie branie" heparyny?
I pytanie do osób, które miały transfer z przebadanym zarodkiem. Za którym razem się udało?
Lekarka już dwa razy twierdziła, że jej zdaniem uda się za pierwszym razem, a ja ciągle mam wątpliwości.
U mnie przyczyną in vitro był czynnik męski.
Dzisiaj o poranku odwiedził mnie okres więc startuje od dziś z estrofemem i encortonem wreszcie 😁 z moich wiliczen wynika że transfer między 11 a 14 grudnia i właśnie uświadomiłam sobie ze to juz za dwa tygodnie 😲 jeszcze tylko ten cholerny test na covid mnie stresuję żeby wszystkiego nie zepsuł
Turkusowa82, kluskaaa, kasialdo, niesprawiedliwa, bezsilna, GeNiOlKaa92, Aneta8, Krakowska, Zielona@, Niki345, Milka88, Umka, Kla_Mum, Ewelka02 lubią tę wiadomość
Rocznik '90 starania od 2009
9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
9dpt - 66,33 | prog. 16
10dpt - 106,7 ( inne labo)
11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
26dpt- 34469,9|prog.25,29
34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
moja historia -
To Twoje zarodki i jeśli masz ochotę ryzykować, że się nie zagnieżdżą to chyba nikt Cię zmusić do zastrzyków nie może. Ja osobiście nie rozumiem trochę takiego podejścia, bo wszystkie tutaj stajemy na rzęsach żeby zajść w ciążę i nic nie jest dla nas zbyt uciążliwe żeby się udało... Ale według mnie to tylko i wyłącznie Twoja sprawaKrakowska wrote:Czy heparyna jest konieczna po transferze? Chce mi ją przepisać lekarka, a ja mam już dość zastrzyków. Nie mam problemów z endometrium ani nigdy nie miałam problemów z zakrzepami. Pod względem narządów też wszystko ok. Można zaryzykować "nie branie" heparyny?
I pytanie do osób, które miały transfer z przebadanym zarodkiem. Za którym razem się udało?
Lekarka już dwa razy twierdziła, że jej zdaniem uda się za pierwszym razem, a ja ciągle mam wątpliwości.
U mnie przyczyną in vitro był czynnik męski.
Szatyneczka, JagnaaJankowska, Turkusowa82, GeNiOlKaa92, niesprawiedliwa, Krakowska, Moonick, Dashi, Umka lubią tę wiadomość
👱♀️ 34 l 🧔 29 l
♦️10.08.2020 rozpoczęcie stymulacji w długim protokole: 10 oocytów, 5 dojrzałych, 4 zapłodnione, brak mrozaczków
🔹 29.08.2020 świeży transfer blastki 2BB cb 😢
♦️17.11.2020 rozpoczęcie stymulacji w krótkim protokole: 8 oocytów, 2 dojrzałe, 1 zapłodniony, brak mrozaczków
🔹01.12.2020 świeży transfer 3 dniowego zarodka 8B
♦️13dpt 333,5 IU/L❤️17dpt 2776 IU/L❤️20dpt 7861 IU/L❤️21dpt pęcherzyk ciążowy z żółtkowym ❤️USG 29dpt 6mm dziecia i serduszko ❤️ prenatalne- zdrowa, najprawdopodobniej dziewczynka ❤️ połówkowe- zdrowa dziewczynka ❤️

-
Stres w takiej sytuacji jest normalny i uzasadniony, poza tym macie Jeszcze 3 piękne mrozaczki w razie czego😉Zielona@ wrote:Ja mam kariotypy i trombofilie i parę przeciwciał ale kurcze ja się boje ingerencji w immunologię w jakiś agresywny sposób 😖
A od M mam acard I heparynę dodatkowo i oczywiście progesteron, no i oczywiście cykl naturalny więc wszystko inaczej niż w 1 podejściu.
Boje się tylko że jak się teraz nie uda to się załamie, niby wszystko ok, niby zdaje sobie sprawę że różnie może być ale wiem że gdzieś tam w podświadomości okropnie mnie wszystko stresuje do tego stopnia że nie mam na nic siły, nie cieszy mnie nic avtu święta za pasem i trzeba coś powoli myśleć a ja nie wiem nic, nie pamiętam jaki barszcz był u nas na wigilię a przecież sama go gotuje 🙈 mam mgłe mózgowa i to już od jakiegoś czasu.
Daj sobie chwilę odsapnąć i staraj się za dużo nie rozmyślać .A może na Święta będziecie mieli cudny prezent 😍
Ja bardziej niż grzebania w imunnologii boje się że 2 procedura może się nie powieść.Na ten czas wszystkie przeciwciała mam ujemne.Teraz czekamy tylko na wyniki hla, Allo, NK i kir. Zobaczymy co one pokażą.Ale wiem że teraz jestem w rękach specjalisty i wiem , że zrobi wszystko żeby nam pomóc.Wiadomo strach zawsze jest, ale to chyba nieodłączny element w przypadku takich starań 🤷
Życzę dużo siły i cierpliwości 🙂odpoczywajcie 💪
Zielona@ lubi tę wiadomość
✓Starania od 2015 (cb)
💊💉1 procedura-czerwiec-Lipiec 2020 Punkcja->transfer 3.1.1 , nieudany.
08.2020 badania:
🔍MTHFR 677C>T homozygota
🔍 pai-1 4g heterozygota
🔍Hashimoto-Euthyrox
🔍Kariotypy prawidłowy
🔍 Przeciwciała ok
🔍Prolaktyna po obciążeniu podwyższona
✓10.2020
Zmiana lekarza ->💪diagnostyka immuno:
✓Allo mlr 0%
✓Kiry bx( brak m.in 3 implantacyjnych)
✓ Hla c 05,07
✓Hla partnera c 07
💉💊01/02.2021-> 2 procedura
Mamy zamrożone dwa( 1 przebadany,zdrowy
)💙💙💪
04.2021 naturalny cud😍💪 -
Moje kochane, powiedzcie mi który transfer okazał się tym szczęśliwym?
Krakowska lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA
i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
Ukochana córeczka ❤️
❄️ 3BB ❄️ 5AB -
Turkusowa82 wrote:Ja też brałam przed transferem heparynę, mimo że nie mam wskazań. Pytałam na ostatniej wizycie czy tym razem też bede miała i gin powiedziała, że tak. Ja też na samą myśl o tych zastrzykach czuje ból przy wbijaniu igły 😅bo dla mnie te igły są mega tępe. A oprócz tego będę miała jeszcze zastrzyki z accofilu i nie wiem jak z prolutexem. Ale zrobię wszystko, żeby kropek się zagniezdzil.
Neoparin ma straszne igły i mam na niego uczulenie. Ja biorę clexane o wiele lepsze jak w masełko wchodzi 🤣
Turkusowa82, Krakowska lubią tę wiadomość
-
To przez co przechodzimy emocjonalnie i mentalnie jest o tyle gorsze, ze na to nikt nam nie wypisze odpowiedniego lekuZielona@ wrote:Boje się tylko że jak się teraz nie uda to się załamie, niby wszystko ok, niby zdaje sobie sprawę że różnie może być ale wiem że gdzieś tam w podświadomości okropnie mnie wszystko stresuje do tego stopnia że nie mam na nic siły, nie cieszy mnie nic avtu święta za pasem i trzeba coś powoli myśleć a ja nie wiem nic, nie pamiętam jaki barszcz był u nas na wigilię a przecież sama go gotuje 🙈 mam mgłe mózgowa i to już od jakiegoś czasu.
No relanium jest oczywiscie super, ale ono przytlumia efekty a nie leczy.
Ktoras z dziewczyn w pazdziernikowym watku wrzucila pomysl grupy wzajemnego wsparcia (przepraszam, nie moge sobie przypomniec kto). Ja nadal bardzo jestem za pomyslem. Kazda z nas przechodzi przez tak wiele roznych, zlozonych problemow. To samo zrodlo, ale okolicznosci i poszczegolne rodzaje presji moga byc tak rozne. Szczegolnie, ze kazda z nas ma rozne mocne / wrazliwe punkty i rozne "punkty zapalne". Ale mysle, ze sama mozliwosc wygadania sie (prawie) anonimowo moze pomoc ogromnie. Samo to forum i spolecznosc na nim jest tego dowodem. Podejrzewam, ze nie tylko ja mam poczucie, ze przychodze tu nie tylko po wiedze i doswiadczenie od innych (ktore imponuje mi niezmiennie kazdego dnia!) ale tez poczucie wlasnie tej spolecznosci i wsparcia.
Nie wiem jak Wy, ale moze warto odswiezyc pomysl? Autorko - daj znac! ja ide pogrzebac w poprzednim watku zeby sobie przypomniec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2020, 14:42
Jestemza, Krakowska, nat87, Umka lubią tę wiadomość
[/url]
💁🏼♀️: '79, niskie AMH i jakosc komorek. NK: 25%, IO, utajone Hashimoto, PAI-1 hetero, MTHFR C677T homo, A1298C hetero. KIR: haplotyp Bx, brak 2DS2 i 2DS3.
💁🏻♂️:'75, Translokacja Robertsonowska (13;22), nasienie 👍
Starania od 2014
✏️ 19(!) punkcji 2018-19 - zbieranie zarodków do PGT-A 🧬
✏️ Z 15 blastocyst 5 poprawnych genetycznie
✏️ Dwie histeroskopie: '17: usunięcie przegrody, polipu, '20: badanie receptywności
✏️ 26.10.20: FET(S)❄️ 5.1.2 😢 Beta 7dpt :1.9 💔
✏️ 23.02.21: FET(N) 5.2.2 XY
Do 2go transferu dodane: steryd (Dexamethasone), Claxane, GlucophageXR750, Euthyrox, Intralipid, Atosiban, antybiotyk, akupunktura.
Bhcg - 6dpt:36.6, 8dpt :79.5, 10dpt: 176.6, 13dpt: 710, 15dpt: 1824, 17dpt: 3602, 22dpt: 14971, 24dpt: 22596 i ❤️
24.06.21: połówkowe 💪🏼
Edward Louis, 28.10.2021, 3kg, 10/10 💖 -
Yoselyn82 wrote:U mnie 10 . To była AZ
Ważne, że się udało i nigdy się nie poddałaś
Yoselyn82, Kla_Mum lubią tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA
i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
Ukochana córeczka ❤️
❄️ 3BB ❄️ 5AB -
I am waiting for a miracle wrote:Moje kochane, powiedzcie mi który transfer okazał się tym szczęśliwym?
Trzeci.
I am waiting for a miracle, Polawola lubią tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś
38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
I am waiting for a miracle wrote:Moje kochane, powiedzcie mi który transfer okazał się tym szczęśliwym?
Pierwszy
ciekawe, czy za drugim razem też tak będzie...
I am waiting for a miracle, Polawola lubią tę wiadomość



Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
monkey wrote:To przez co przechodzimy emocjonalnie i mentalnie jest o tyle gorsze, ze na to nikt nam nie wypisze odpowiedniego leku
No relanium jest oczywiscie super, ale ono przytlumia efekty a nie leczy.
Ktoras z dziewczyn w pazdziernikowym watku wrzucila pomysl grupy wzajemnego wsparcia (przepraszam, nie moge sobie przypomniec kto). Ja nadal bardzo jestem za pomyslem. Kazda z nas przechodzi przez tak wiele roznych, zlozonych problemow. To samo zrodlo, ale okolicznosci i poszczegolne rodzaje presji moga byc tak rozne. Szczegolnie, ze kazda z nas ma rozne mocne / wrazliwe punkty i rozne "punkty zapalne". Ale mysle, ze sama mozliwosc wygadania sie (prawie) anonimowo moze pomoc ogromnie. Samo to forum i spolecznosc na nim jest tego dowodem. Podejrzewam, ze nie tylko ja mam poczucie, ze przychodze tu nie tylko po wiedze i doswiadczenie od innych (ktore imponuje mi niezmiennie kazdego dnia!) ale tez poczucie wlasnie tej spolecznosci i wsparcia.
Nie wiem jak Wy, ale moze warto odswiezyc pomysl? Autorko - daj znac! ja ide pogrzebac w poprzednim watku zeby sobie przypomniec
Pamiętam, że miał wyraz "wolf" (z czymś tam) w nicku.
monkey lubi tę wiadomość
Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
Myślicie, że skoro @ przyszła tydzień przed czasem to nie będzie problemu jutro zacząć stymulacje?? Miałam lecieć na wizytę w 2 dc
Dziś 1.
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).

-
1 🍀I am waiting for a miracle wrote:Moje kochane, powiedzcie mi który transfer okazał się tym szczęśliwym?
Krakowska, I am waiting for a miracle, Polawola lubią tę wiadomość
[/url]
Dostajesz od życia tyle, ile jesteś w stanie unieść.
2015 - synek 💙
09.2020 in vitro start 🍀
25.09. punkcja - 23 oocyty, 19 dojrzałych, zaplodnionych
05.10 mamy 7 ❄️, w tym:
❄️❄️❄️❄️4BB, ❄️3AB, ❄️3BA, ❄️3BB.
27.10 FET 3AB🍀
6dpt - cień cienia, beta 32
7 dpt - dwie kreseczki
8 dpt - dwie tłuściitkie krechy 🍀
13 dpt - beta 1178
20 dpt - USG jest pecherzyk 🍀
7w3d - jest ❤️ -
I am waiting for a miracle wrote:Moje kochane, powiedzcie mi który transfer okazał się tym szczęśliwym?
Pierwszy 🙈❤️... Miejmy nadzieję, że szczęśliwy do końca.
I am waiting for a miracle, Krakowska, Polawola lubią tę wiadomość
Ona: 29lat On: 28
Starania od: 4.2019
3.2020 - Oligoasthenoteratozoospermia
6.2020- lekka niedoczynność tarczycy, podejrzenie pcos
8.9.2020- zamrożenie plemników
22.10.20- Start 💉
4.11.20- Punkcja: 8 oocytów, 5 dojrzałych, 4 zapłodniły się
6.11.20- Transfer 2x dwudniowych zarodków
13.11.20- cień cienia na teście 🍀
20.11.20- 14dpt- HCG 521
25.11.20- 18dpt- HCG 3000

-
A juz wiem! To byla nasza WIK_na_tymczasieKrakowska wrote:Pamiętam, że miał wyraz "wolf" (z czymś tam) w nicku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2020, 15:42
Krakowska lubi tę wiadomość
[/url]
💁🏼♀️: '79, niskie AMH i jakosc komorek. NK: 25%, IO, utajone Hashimoto, PAI-1 hetero, MTHFR C677T homo, A1298C hetero. KIR: haplotyp Bx, brak 2DS2 i 2DS3.
💁🏻♂️:'75, Translokacja Robertsonowska (13;22), nasienie 👍
Starania od 2014
✏️ 19(!) punkcji 2018-19 - zbieranie zarodków do PGT-A 🧬
✏️ Z 15 blastocyst 5 poprawnych genetycznie
✏️ Dwie histeroskopie: '17: usunięcie przegrody, polipu, '20: badanie receptywności
✏️ 26.10.20: FET(S)❄️ 5.1.2 😢 Beta 7dpt :1.9 💔
✏️ 23.02.21: FET(N) 5.2.2 XY
Do 2go transferu dodane: steryd (Dexamethasone), Claxane, GlucophageXR750, Euthyrox, Intralipid, Atosiban, antybiotyk, akupunktura.
Bhcg - 6dpt:36.6, 8dpt :79.5, 10dpt: 176.6, 13dpt: 710, 15dpt: 1824, 17dpt: 3602, 22dpt: 14971, 24dpt: 22596 i ❤️
24.06.21: połówkowe 💪🏼
Edward Louis, 28.10.2021, 3kg, 10/10 💖 -
I am waiting for a miracle wrote:Moje kochane, powiedzcie mi który transfer okazał się tym szczęśliwym?
U mnie poszczęściło się za pierwszym razem. Mam nadzieję, że już zostanie ze mną ❤️
Krakowska, I am waiting for a miracle, nat87, Polawola lubią tę wiadomość
-
Justyna27 wrote:Pierwszy 🙈❤️... Miejmy nadzieję, że szczęśliwy do końca.
Wow, ale super !
Na pewno będzie szczęśliwie !!
Aneta8 wrote:U mnie poszczęściło się za pierwszym razem. Mam nadzieję, że już zostanie ze mną ❤️
Coś niesamowitego !
Czyli jakieś szanse są
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2020, 15:54
Justyna27 lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).






