IVF Listopad 2020 ✊❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTabolek wrote:Mania spróbuj się nie stresować, ja też tak miałam że 2 tyg temu był tylko pecherzyk i mój lekarz niczego więcej się tam nie doszukiwał, nie denerwuj się bo maluch potrzebuje spokojnej mamy 🙂 tak to już z nami staraczkami ze ciągle na coś czekamy 🙂 dobrze będzie 🙂 😘
Niestety, stres będzie ciągle. Tyle za mną przejść i ciągłych niepowodzeń, że w końcu musi być dobrze.Tabolek, kamisia, Krakowska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MANIA wrote:No trudno pozostaje czekać. Boże jak ja wytrzymam kolejne 8 dni
Mania, wiem co czujesz bo ja też siedzę jak na szpilkach. Z drugiej strony tłumacze sobie że co ma być to będzie, niektóre rzeczy nie są zależne od nas a stres nie pomoże w niczym. My wszystkie robimy co w naszej mocy a reszta to już kwestia przypadku i szczęścia. Niestety takie jest życie ale trzeba wierzyć i mieć nadzieję🤞MANIA, Krakowska lubią tę wiadomość
Starania od 2015
♀️Ona 88'❌
♂️On 88'✅
06/2020 Stymulacja i 4X ❄️❄️❄️❄️
10/2020 I FET+Prograf= poronienie 6tc👼
02/2021 konsultacja dr P. (KIR BX, brak implantacyjnych, ANA3 dodatnie, rozjechane cytokiny)
03/2021 II FET+Prograf, Encorton, Accoffil, Acard=🫄
11/2021 🤱
06/2024 konsultacja dr P.
Cross match ⬆️
Allo mlr ⬇️
Metronidazol+Tarivid🔜
III FET 🔜 -
nick nieaktualnyAneczka88 wrote:Mania, wiem co czujesz bo ja też siedzę jak na szpilkach. Z drugiej strony tłumacze sobie że co ma być to będzie, niektóre rzeczy nie są zależne od nas a stres nie pomoże w niczym. My wszystkie robimy co w naszej mocy a reszta to już kwestia przypadku i szczęścia. Niestety takie jest życie ale trzeba wierzyć i mieć nadzieję🤞
Jakoś się trzymam. Teraz najgorszy tydzień przede mna. Plus jest taki, że ważne, że pęcherzyk jest w macicy a nie poza nią -
magpie wrote:Dziewczyny, zbieram statystyki dot. krwawienia implamentacyjnego po 5-dniowej blastce. Miałyście?
1ivf tak ~ puste jajo , 2ivf tak cb, 3ivf nie i udanemagpie lubi tę wiadomość
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zabieg w czwartek. Dr proponowal indukcje poronienia z Arthrotec lub od razu lyzeczkowanie. Z tego co zdazylam sie zorientowac, ta indukcja jest skuteczna w ok. 50% wiec spore prawdopodobienstwo, ze i tak skonczy sie mechanicznym usunieciem. A mi nie usmiecha sie siedziec w szpitalu kilka dni... Czy mozecie cos doradzic, czy moze ktoras z Was tez niestety przez to przechodzila?
No i dziekuje bardzo za Wasze slowa. Mialo byc tak pieknie, a niestety zycie pisze swoje scenariusze. Jednak moja intuicja dot. zbyt malego zarodka mnie nie mylila.
Powrot do staran mozliwy po kolejnych 3 cyklach 😔
Ja oczywiscie nadal trzymam za Was kciuki i zycze Wam jak najlepiej. Oby takich zawodow jak moj bylo jak najmniej 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2020, 14:29
Starania od 2014, PCO, niedoczynnosc tarczycy, NK 25%, ANA +, C677T A1298C MTHFR hetero, endometrioza, bialko C 89%, S 90%, ATG & ATPO ok, G20210A & Leiden ok, kariotypy ok, zespol antyfosfolipidowy ok.
GAMETA Gdynia od 01.2020
3x IUI 👎
ICSI: ❄❄❄❄❄❄
1. FET (bl 4.1.1): 15.09.20 💔👼 (10tc)
2. FET (bl 4.1.1): 18.03.21 👎 (CB)
3. FET (bl 4.1.1): 20.04.21 👎 (CB)
4. FET (bl 4.1.1): 07.07.21 👍 3.04.22 🌟👶
Naturalny cud: 💔 21tc 😭 (16.02.23)
5. FET (bl 4.2.1): 13.06.23 💔👼 (10tc) -
MANIA wrote:No tak kazał lekarz się zgłosić więc poszłam, ale myślałam że więcej zobaczę.
U mnie doktor powiedziała że chce mnie widzieć 3 tyg po wykonaniu bety w 7dpt. Także byłam w 27dpt i było serduszko oraz 0.83cm zarodka i bijące serduszko 127/min... Dla mnie byłaby strata czasu, pieniędzy, oraz nerwów aby wcześniej niż 23dpt iść...
Gdzie zazwyczaj do 23dpt serduszko już pika... Także kilka dni za wcześnie. Głowa do góry trzeba wierzyć że będzie dobrze. ✊🏻🍀MANIA lubi tę wiadomość
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
MANIA wrote:Niestety, stres będzie ciągle. Tyle za mną przejść i ciągłych niepowodzeń, że w końcu musi być dobrze.
Dokładnie!🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
nick nieaktualnyMojanadzieja wrote:U mnie doktor powiedziała że chce mnie widzieć 3 tyg po wykonaniu bety w 7dpt. Także byłam w 27dpt i było serduszko oraz 0.83cm zarodka i bijące serduszko 127/min... Dla mnie byłaby strata czasu, pieniędzy, oraz nerwów aby wcześniej niż 23dpt iść...
Gdzie zazwyczaj do 23dpt serduszko już pika... Także kilka dni za wcześnie. Głowa do góry trzeba wierzyć że będzie dobrze. ✊🏻🍀
Dziękuję, podnosisz mnie na duchu. Może rzeczywiście to było za wczesnie. No cóż zobaczymy co tam pokaże 18 list -
Andromeda wrote:Zabieg w czwartek. Dr proponowal indukcje poronienia z Arthrotec lub od razu lyzeczkowanie. Z tego co zdazylam sie zorientowac, ta indukcja jest skuteczna w ok. 50% wiec spore prawdopodobienstwo, ze i tak skonczy sie mechanicznym usunieciem. A mi nie usmiecha sie siedziec w szpitalu kilka dni... Czy mozecie cos doradzic, czy moze ktoras z Was tez niestety przez to przechodzila?
No i dziekuje bardzo za Wasze slowa. Mialo byc tak pieknie, a niestety zycie pisze swoje scenariusze. Jednak moja intuicja dot. zbyt malego zarodka mnie nie mylila.
Powrot do staran mozliwy po kolejnych 3 cyklach 😔
Ja oczywiscie nadal trzymam za Was kciuki i zycze Wam jak najlepiej. Oby takich zawodow jak moj bylo jak najmniej 😘
Strasznie mi przykro 😔 trzymaj się mocnoAndromeda lubi tę wiadomość
-
Andromeda wrote:Zabieg w czwartek. Dr proponowal indukcje poronienia z Arthrotec lub od razu lyzeczkowanie. Z tego co zdazylam sie zorientowac, ta indukcja jest skuteczna w ok. 50% wiec spore prawdopodobienstwo, ze i tak skonczy sie mechanicznym usunieciem. A mi nie usmiecha sie siedziec w szpitalu kilka dni... Czy mozecie cos doradzic, czy moze ktoras z Was tez niestety przez to przechodzila?
No i dziekuje bardzo za Wasze slowa. Mialo byc tak pieknie, a niestety zycie pisze swoje scenariusze. Jednak moja intuicja dot. zbyt malego zarodka mnie nie mylila.
Powrot do staran mozliwy po kolejnych 3 cyklach 😔
Ja oczywiscie nadal trzymam za Was kciuki i zycze Wam jak najlepiej. Oby takich zawodow jak moj bylo jak najmniej 😘
Przez trzy dni mialam wywoływane poronienie tabletkami i nic to nie dało. Potem zabieg. Niestety macica nie była dobrze oczyszczona i chcieli mi robić kolejny zabieg ale się nie zgodziłam, bo lekarz który wykonywał pierwszy powiedział że jakby dalej czyścił to by mi macica pękła. Podpisalam oświadczenie że nie zgadzam się na zabieg i bralam kolejne tabletki. Na szczescie te już zadziałały. Kontrolne usg pokazały że jest ok, endometrium dobre ale bardzo się balam powikłań.Andromeda lubi tę wiadomość
34 lata, 2021-AMH 8,17
starania od grudnia 2018
Październik 2019-udrożnienie jajowodów, potem 3 nieudane iui
ANA (choroby tkanki łącznej), Hashimoto, Insulinooporność, Enometrioza st. II, Mutacje: MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych, KIR AA, mąż C1C2, mąż morfologia 2%
5xICSI:
1 ciąża-2020, poronienie zatrzymane 💔 Mikołaj
2 ciąża-2021, poronienie 💔
allo mlr 0%
szczepienia limfocytami
3 ciąża-2022, biochemiczna 💔
immunoglobuliny
4 ciąża-2023 ❤️
Prenatalne-03.04.2023, 13t3d, dziewczynka 🥰
Połówkowe-24.05.2023
22.09.2023-nasza córka jest już na świecie 🥰😍💕 -
Andromeda wrote:Zabieg w czwartek. Dr proponowal indukcje poronienia z Arthrotec lub od razu lyzeczkowanie. Z tego co zdazylam sie zorientowac, ta indukcja jest skuteczna w ok. 50% wiec spore prawdopodobienstwo, ze i tak skonczy sie mechanicznym usunieciem. A mi nie usmiecha sie siedziec w szpitalu kilka dni... Czy mozecie cos doradzic, czy moze ktoras z Was tez niestety przez to przechodzila?
No i dziekuje bardzo za Wasze slowa. Mialo byc tak pieknie, a niestety zycie pisze swoje scenariusze. Jednak moja intuicja dot. zbyt malego zarodka mnie nie mylila.
Powrot do staran mozliwy po kolejnych 3 cyklach 😔
Ja oczywiscie nadal trzymam za Was kciuki i zycze Wam jak najlepiej. Oby takich zawodow jak moj bylo jak najmniej 😘
Jak ja nienawidzę czytać takich informacji..
Przytulam
Za trzy miesiące wrócisz do walki i na pewno się uda.Andromeda lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
MANIA wrote:Dziękuję, podnosisz mnie na duchu. Może rzeczywiście to było za wczesnie. No cóż zobaczymy co tam pokaże 18 list
Ja sama się bałam iść w wyznaczony dzień. Płakałam jak widziałam te moje 0.83cm i pikajace serduszko. Usłyszałam dopiero w 13t1d na badaniach 1 trymestru, moja doktor nie uznaje wcześniej włączania głowicy bo się nagrzewa.
Także ryczałam jak bóbr na pierwszej wizycie , że tym razem zamieszkał tam mały człowiek.
Widzisz kilka dni za wcześnie a teraz tydzień życia w niepewności.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2020, 14:36
MANIA lubi tę wiadomość
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Cinni, cudnie
CinniMinni lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
nick nieaktualnyMojanadzieja wrote:Ja sama się bałam iść w wyznaczony dzień. Płakałam jak widziałam te moje 0.83cm i pikajace serduszko. Usłyszałam dopiero w 13t1d na badaniach 1 trymestru, moja doktor nie uznaje wcześniej włączania głowicy bo się nagrzewa.
Także ryczałam jak bóbr na pierwszej wizycie , że tym razem zamieszkał tam mały człowiek.
Widzisz kilka dni za wcześnie a teraz tydzień życia w niepewności.
Niestety, nie mam wyjscia. Trzeba czekać. -
Andromeda wrote:Zabieg w czwartek. Dr proponowal indukcje poronienia z Arthrotec lub od razu lyzeczkowanie. Z tego co zdazylam sie zorientowac, ta indukcja jest skuteczna w ok. 50% wiec spore prawdopodobienstwo, ze i tak skonczy sie mechanicznym usunieciem. A mi nie usmiecha sie siedziec w szpitalu kilka dni... Czy mozecie cos doradzic, czy moze ktoras z Was tez niestety przez to przechodzila?
No i dziekuje bardzo za Wasze slowa. Mialo byc tak pieknie, a niestety zycie pisze swoje scenariusze. Jednak moja intuicja dot. zbyt malego zarodka mnie nie mylila.
Powrot do staran mozliwy po kolejnych 3 cyklach 😔
Ja oczywiscie nadal trzymam za Was kciuki i zycze Wam jak najlepiej. Oby takich zawodow jak moj bylo jak najmniej 😘
Jeszcze jedno, kilka godzin przed zabiegiem i tak powinni podać tabletki żeby szyjka sie otworzyła i zeby jej nie uszkodzić,bo to może powodować problemy w kolejnej ciąży. Jak Ci nie podadza to beda na sile otwierać i to moze ja uszkodzic. Domagaj się tabletek przed zabiegiem. Mogłam się starać już w kolejnym cyklu po zabiegu o ciążę ale mam problemy z bakteriami i dlatego nie wypalilo.Andromeda lubi tę wiadomość
34 lata, 2021-AMH 8,17
starania od grudnia 2018
Październik 2019-udrożnienie jajowodów, potem 3 nieudane iui
ANA (choroby tkanki łącznej), Hashimoto, Insulinooporność, Enometrioza st. II, Mutacje: MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych, KIR AA, mąż C1C2, mąż morfologia 2%
5xICSI:
1 ciąża-2020, poronienie zatrzymane 💔 Mikołaj
2 ciąża-2021, poronienie 💔
allo mlr 0%
szczepienia limfocytami
3 ciąża-2022, biochemiczna 💔
immunoglobuliny
4 ciąża-2023 ❤️
Prenatalne-03.04.2023, 13t3d, dziewczynka 🥰
Połówkowe-24.05.2023
22.09.2023-nasza córka jest już na świecie 🥰😍💕 -
Andromeda wrote:Zabieg w czwartek. Dr proponowal indukcje poronienia z Arthrotec lub od razu lyzeczkowanie. Z tego co zdazylam sie zorientowac, ta indukcja jest skuteczna w ok. 50% wiec spore prawdopodobienstwo, ze i tak skonczy sie mechanicznym usunieciem. A mi nie usmiecha sie siedziec w szpitalu kilka dni... Czy mozecie cos doradzic, czy moze ktoras z Was tez niestety przez to przechodzila?
No i dziekuje bardzo za Wasze slowa. Mialo byc tak pieknie, a niestety zycie pisze swoje scenariusze. Jednak moja intuicja dot. zbyt malego zarodka mnie nie mylila.
Powrot do staran mozliwy po kolejnych 3 cyklach 😔
Andromeda ja jestem w trakcie indukcji poronienia czopkami i tabletkami. Ale w domu. Dzisiaj byłam na USG i zostały resztki w macicy, jeśli nie zejdą do czwartku to w piątek mam doczyszczanie. Ja bardzo chciałam uniknąć zabiegu, dlatego sama nalegałam w szpitalu, żeby spróbowali wywołać poronienie farmakologicznie. Oczywiście wiedziałam, że może się to wiązać i tak z koniecznością zabiegu, ale chciałam spróbować. Boję, się powikłań po łyżeczkowaniu🤷🏻♀️
Trzymaj się, bo wiem jakie to trudne.Andromeda lubi tę wiadomość
-
Mojanadzieja wrote:Ja sama się bałam iść w wyznaczony dzień. Płakałam jak widziałam te moje 0.83cm i pikajace serduszko. Usłyszałam dopiero w 13t1d na badaniach 1 trymestru, moja doktor nie uznaje wcześniej włączania głowicy bo się nagrzewa.
Także ryczałam jak bóbr na pierwszej wizycie , że tym razem zamieszkał tam mały człowiek.
Widzisz kilka dni za wcześnie a teraz tydzień życia w niepewności.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2020, 15:10
36 lat, amh 2, slabe nasienie.
1 IUI 10.02.2020 😒
2 IUI 7.03.2020 😒
In vitro:
1 procedura Maj 2020
ET 05.2020 8A 😒
FET 26.06. 4BA 😞
FET 24.07 3BB 😞
2 procedura wrzesien 2020
ET 14.10.2020 4AA 🍀💝
5dpt beta 21
7dpt beta 92
9dpt beta 255
12dpt beta 913
15dpt beta 2924
21dpt beta >10000 pęcherzyk na usg
27 dpt jest serduszko❤️
7.12.2020 test genetyczny Sanco 🍀
zdrowy chłopiec🌲💙👶
❄❄4BA i 3BB
23.06.2021 synek na świecie ❤️