X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną ✨💚 IVF LUTY 2021💚✨
Odpowiedz

✨💚 IVF LUTY 2021💚✨

Oceń ten wątek:
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polnymak wrote:
    Popłakałam się, jesteś taka dzielna!!!!!!!

    A lekarz Ci mówił, co się podziało u tych dziewczyn? Były jakieś komplikacje czy to po prostu później wyszło?

    Przepraszam, że tak dopytuje, ale jestem świeżo po zabiegu, obłożona lekami, też na odbudowę endometrium, lekarz powiedział, że wszystko ok, najpierw dostałam tabletki, żeby zminimalizować ryzyko uszkodzenia szyjki itd. , ale teraz zaczęłam się tak bać, że może jednak coś jest uszkodzone na stałe i już więcej się nie uda.... matko, to się chyba nigdy nie skończy :(
    Nic nie mówił, on ma 15 lat stażu pracy... i na tyle lat było tylko 7 albo aż 7... bo dla każdej to tragedia...
    Nie dopytywałam...
    Nie napisałam, tego żeby kogoś wystraszyć... i być może zaraz sama będę miała zabieg...
    ale musimy mieć świadomość, że tak też się może zdarzyć...
    Mam kilka koleżanek po kilku zabiegach i wszystkie mają dzieci... więc nie ma co się martwić na zapas...
    jeżeli powiedział, że jest dobrze... to tak jest...
    Może u tych były jakieś komplikacje... nie wiem...

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • Alicja w Krainie Czarów Autorytet
    Postów: 2905 5075

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polnymak wrote:
    Popłakałam się, jesteś taka dzielna!!!!!!!

    A lekarz Ci mówił, co się podziało u tych dziewczyn? Były jakieś komplikacje czy to po prostu później wyszło?

    Przepraszam, że tak dopytuje, ale jestem świeżo po zabiegu, obłożona lekami, też na odbudowę endometrium, lekarz powiedział, że wszystko ok, najpierw dostałam tabletki, żeby zminimalizować ryzyko uszkodzenia szyjki itd. , ale teraz zaczęłam się tak bać, że może jednak coś jest uszkodzone na stałe i już więcej się nie uda.... matko, to się chyba nigdy nie skończy :(
    Oczywiscie źle wykonane zabiegi się zdarzają, ale skoro lekarz Cię zabezpieczył lekami to pewnie wiedział co robi. Mam nadzieję, że po usg kontrolnym się uspokoisz.

    I am waiting for a miracle, polnymak lubią tę wiadomość

    34 lata, AMH 3,6
    Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
    I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
    II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
    III transfer 12.02.2021 3-dniowca
    8dpt bhcg 44 prog 32
    10dpt bhcg 95 prog 39
    12 dpt bhcg 287 prog 41
    14 dpt bhcg 629 prog 38
    19 dpt bhcg 3877 prog 28
    25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
    31 dpt 1 cm szczęścia 😊
    8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
    bhcg 111513, prog 35
    9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
    10t1d 3,6 cm 😊
    11 tc 4,39 cm 😊
    12t1d 5,74 cm 😊
    Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
    12t3d 6,79 cm 😊
    14t3d 8,92 cm
    20t2d 360 gram Człowieka
    21t3d 460 gram ❤
    29t6d 1348 gram ❤
    35t 2d 2520 gram ❤
    36 t 3d 2750 gram ❤
    30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
    ❄❄❄❄❄cdn

    Nie zwyciężaj
    Nie broń się
    Nie poddawaj się

    "Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
    1usa20mmby5mbvyf.png
  • polnymak Autorytet
    Postów: 272 382

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Nic nie mówił, on ma 15 lat stażu pracy... i na tyle lat było tylko 7 albo aż 7... bo dla każdej to tragedia...
    Nie dopytywałam...
    Nie napisałam, tego żeby kogoś wystraszyć... i być może zaraz sama będę miała zabieg...
    ale musimy mieć świadomość, że tak też się może zdarzyć...
    Mam kilka koleżanek po kilku zabiegach i wszystkie mają dzieci... więc nie ma co się martwić na zapas...
    jeżeli powiedział, że jest dobrze... to tak jest...
    Może u tych były jakieś komplikacje... nie wiem...

    Czekając na zabieg dużo czytałam o ewentualnych komplikacjach itd., wiedziałam, że jest ryzyko, więc się mną nie przejmuj zupełnie. Strach zawsze jest :(

    Ja ogólnie jestem dość mocno obstawiona lekami, mam chyba 5 rodzajów, nie wiem niestety, które z nich są na endometrium, ale postaram się to sprawdzić.

    amica lubi tę wiadomość

    👩🏻 35 🧑🏻35

    Starania od 2018

    Niepłodność - czynnik męski

    Mutacje MTHFR i Pai1

    12.2020 - pierwsze podejście do Ivf
    8 tc 💔
    Mamy ❄️❄️❄️
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Dzisiaj już jest dużo lepiej fizycznie i powoli wracam do życia...
    Psychicznie jest ciężko... bo czuję się pusta i mimo, że za chwilę będzie kolejne dzieciątko... to ja pokochałam właśnie to co było ze mną przez tyle tygodni...
    ale mam teraz aniołka, który pomoże przy następnej ciąży... <3

    Cieszę się, że powoli wracasz do walki.

    Co do Twojego pytania to lekarz u którego byłam na kontroli (od zabiegu, spoza mojej kliniki) powiedział, że wszystko jest ok i jego zdaniem wystarczy 6 tygodni od zabiegu bo wszystko ładnie się goi.
    Ja ogólnie tak mam, że się szybko regeneruję.
    Muszę walczyć o jak najszybszy transfer bo niestety jest taka sprawa w moim życiu, że z pewnych względów bardzo dobrze by było by do ciąży doszło jak najszybciej i nie jest to moja zachcianka czy sama po prostu (zrozumiała dla nas - staraczek) chęć by szybko zajść w ciążę.
    Bardzo, bardzo wskazane by było by doszło do ciąży najszybciej.
    Dlatego będę walczyć o jak najszybszy transfer i posunę się nawet do tego, że na wszelki wypadek nie powiem nic o zabiegu. Koleżanka, która miała też ten zabieg powiedziała, że jest szansa, że nie "wyłapią".

    I am waiting for a miracle, Szczęściara 2021 lubią tę wiadomość

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • Manila Ekspertka
    Postów: 177 586

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Moje kochane, bałam się tego pytania od Was...

    U mnie wyglądało to tak, że miałam tydzień, żeby poronić... nie udało się...
    Mój gin powiedział mi tak, że ma 7 dziewczyn, które po zabiegu niestety nigdy nie będą miały dzieci (nawet z AZ), bo podczas zabiegu jest szarpane endometrium... i niestety nie wiadomo jakie to konsekwencje przyniesie dla następnej ciąży... więc musimy zrobić wszystko, żebym sama poroniła...
    Dostałam kolejne już ostatnie 9 dni na poronienie z niewielką pomocą medyczną...
    Już po minucie wszystko ruszyło, skurcze i ból nie do opisania... męczyłam się tak od 22-4... o 24 się tak naprawdę zaczęło... straciłam bardzo dużo krwi i byłam bardzo słaba... bardzo źle to wszystko zniosłam... i nie mówię tu o psychice, tylko o odczuciach fizycznych... myślałam, że dostanę zapaści... przeleżałam 2 dni, czekając na poniedziałek, bo rano w poniedziałek pojechałam na morfologię (żeby sprawdzić wysokość hemoglobiny, czy muszę jechać pilnie do szpitala i zrobiłam betę... 3660, morfologia wyszła ok)
    Nie wiem czy udało mi się całkowicie poronić, czy jeszcze coś zostało... bo wizytę z USG mam dopiero 8.02 :(
    ale mam nadzieję, że nie cierpiałam na marne i uniknę zabiegu... :(
    Kochana bardzo mi przykro, nie potrafię sobie nawet wyobrazić tego co czujesz... jestem z Tobą myślami i bardzo wierzę w to, że wkońcu wyjdzie dla Ciebie słońce ❤
    Miejmy nadzieję,że najgorsze już za Tobą l.
    3maj się dzielnie ❤

    starania od 11.2019
    👩🏻29
    05.2020 monitoring cykli - jajeczka nie dojrzewają o czasie; kuracja Clostilbegyt
    10.202 Histeroskopia + laparoskopia => jajowody drożne, endometrioza I stopnia
    AMH 5,10
    🧑🏻 30
    06.2020 badanie nasienia 0% plemników o prawidłowej budowie, 0% ruch postępowy
    11.2020 badanie nasienia po kuracji FertilMan Plus 2% plemników o prawidłowej budowie, 12% ruch postępowy, 45% żywotność
    12.2020 badanie nasienia 2% plemników o prawidłowej budowie, 21% ruch postępowy, 71% żywotność
    12.2020 fragmentacja DNA 20%

    12.02.2021 punkcja - pobrano 8 komórek -> 6 zapłodnionych -> do 5 doby przetrwały 4
    17.02.2021 transfer 4.2.2
    12dpt beta <1,10mIU/ml

    17.03.2021 II transfer 4.3.2 + Atosiban
    8dpt beta 79,37 mIU/ml progesteron 29,20ng/ml
    mamy ❄️❄️ (4.3.2; 3.3.3)
    0d1ys65gychemcl5.png
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam, że Was przestraszyłam... :(
    Pewnie ryzyko jest 0,01... ale jak we wszystkim...
    Po stymulacji też może nam się coś stać... nie wiemy jak zareagujemy na leki...
    Lekarze się na tym znają i zrobią wszystko co w ich mocy, żeby nie zaszkodzić...

    Już więcej nie będę nic pisać... :(

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9474 7993

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Mój gin jest na urlopie do 7.02 więc zostałam z tym sama... :(
    Nie dostałam nic na wzmocnienie... ani antybiotyku...
    Jesteś bardzo dzielna ♥️
    A nie masz do niego kontaktu? Nie żeby co, ale mój gin nie zostawiłby mnie z taką sytuacją samej, pokierowałby do kogo trzeba jakby sam nie mógł być...
    Może Twój lekarz jest "dobry" w leczeniu ale musimy czuć się zaopiekowane przez lekarza, zwłaszcza jak chodzimy prywatnie i wydajemy dużo pieniędzy na wizyty...

    jaina_proudmoore, Sto_krotka, I am waiting for a miracle lubią tę wiadomość

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aganieszkam wrote:
    Jesteś bardzo dzielna ♥️
    A nie masz do niego kontaktu? Nie żeby co, ale mój gin nie zostawiłby mnie z taką sytuacją samej, pokierowałby do kogo trzeba jakby sam nie mógł być...
    Może Twój lekarz jest "dobry" w leczeniu ale musimy czuć się zaopiekowane przez lekarza, zwłaszcza jak chodzimy prywatnie i wydajemy dużo pieniędzy na wizyty...
    Mam, poprosiłam go, żeby wziął telefon na urlop...
    jak napisałam to odpisał mi po kilku h, bo leciał samolotem...ale kazał spokojnie czekać do wizyty, a jakby co to mam skierowanie do szpitala...

    aganieszkam lubi tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • Manila Ekspertka
    Postów: 177 586

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Przepraszam, że Was przestraszyłam... :(
    Pewnie ryzyko jest 0,01... ale jak we wszystkim...
    Po stymulacji też może nam się coś stać... nie wiemy jak zareagujemy na leki...
    Lekarze się na tym znają i zrobią wszystko co w ich mocy, żeby nie zaszkodzić...

    Już więcej nie będę nic pisać... :(
    Za nic kochana nie przepraszaj. Uważam, że jesteśmy tutaj po to by poruszać wszystkie kwestie i otwarcie mówić o różnych sytuacjach / możliwościach.

    jaina_proudmoore, aganieszkam, Szczęściara 2021 lubią tę wiadomość

    starania od 11.2019
    👩🏻29
    05.2020 monitoring cykli - jajeczka nie dojrzewają o czasie; kuracja Clostilbegyt
    10.202 Histeroskopia + laparoskopia => jajowody drożne, endometrioza I stopnia
    AMH 5,10
    🧑🏻 30
    06.2020 badanie nasienia 0% plemników o prawidłowej budowie, 0% ruch postępowy
    11.2020 badanie nasienia po kuracji FertilMan Plus 2% plemników o prawidłowej budowie, 12% ruch postępowy, 45% żywotność
    12.2020 badanie nasienia 2% plemników o prawidłowej budowie, 21% ruch postępowy, 71% żywotność
    12.2020 fragmentacja DNA 20%

    12.02.2021 punkcja - pobrano 8 komórek -> 6 zapłodnionych -> do 5 doby przetrwały 4
    17.02.2021 transfer 4.2.2
    12dpt beta <1,10mIU/ml

    17.03.2021 II transfer 4.3.2 + Atosiban
    8dpt beta 79,37 mIU/ml progesteron 29,20ng/ml
    mamy ❄️❄️ (4.3.2; 3.3.3)
    0d1ys65gychemcl5.png
  • polnymak Autorytet
    Postów: 272 382

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona@ wrote:
    Jakie to leki na odbudowe endometrium???

    Przejrzałam to co biorę i to pewnie będą po prostu estrogeny, ja mam cyclo-progynova.

    👩🏻 35 🧑🏻35

    Starania od 2018

    Niepłodność - czynnik męski

    Mutacje MTHFR i Pai1

    12.2020 - pierwsze podejście do Ivf
    8 tc 💔
    Mamy ❄️❄️❄️
  • polnymak Autorytet
    Postów: 272 382

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Manila wrote:
    Za nic kochana nie przepraszaj. Uważam, że jesteśmy tutaj po to by poruszać wszystkie kwestie i otwarcie mówić o różnych sytuacjach / możliwościach.

    Otóż to!
    I am waiting for a miracle
    Przepraszam, jeśli się źle poczułaś, bo tak spanikowałam :(, naprawde już wcześniej wiedzialam o ryzyku, to nie Twoja wina :( :( :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2021, 19:41

    👩🏻 35 🧑🏻35

    Starania od 2018

    Niepłodność - czynnik męski

    Mutacje MTHFR i Pai1

    12.2020 - pierwsze podejście do Ivf
    8 tc 💔
    Mamy ❄️❄️❄️
  • Sto_krotka Autorytet
    Postów: 1665 1789

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Przepraszam, że Was przestraszyłam... :(
    Pewnie ryzyko jest 0,01... ale jak we wszystkim...
    Po stymulacji też może nam się coś stać... nie wiemy jak zareagujemy na leki...
    Lekarze się na tym znają i zrobią wszystko co w ich mocy, żeby nie zaszkodzić...

    Już więcej nie będę nic pisać... :(
    Kochana, rozumiem o jakim ryzyku piszesz. Wiem,ze jest, ale jest tak jak piszesz mega małe, więc nie czytaj już Kochana, będzie dobrze😘 My tu wszystkie jesteśmy z Tobą! ✊✊✊
    Mi lekarz przed pierwszą histero opowiadał, że raz w karierze zdarzyło się przebicie macicy... wiecie co czułam 😱 a potem się okazało, że to mega, mega mała szansa i zabieg bardzo czesty itd.

    I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość

    2021 (4FET)💙
    2022 naturals 💔
    2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
    3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9474 7993

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Mam, poprosiłam go, żeby wziął telefon na urlop...
    jak napisałam to odpisał mi po kilku h, bo leciał samolotem...ale kazał spokojnie czekać do wizyty, a jakby co to mam skierowanie do szpitala...
    To chociaż tyle ♥️

    I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Manila Ekspertka
    Postów: 177 586

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam do Was pytanko .
    Od jutra rana wstrzykuje sobie Cetrotide,w instrukcji w korku opisujacym wsktrzyknięcie leku jest napisane że trzeba cofnąć delikatnie tloczek i jak pojawi sie krew to wyjąć strzykawke i lek wylać do zlewu...
    Czy mieliście taki przypadek,że pojawila Wam się krew? Co zrobić żeby jej nie było? Może nie trzeba tego tłoka cofać?

    Wiecie po kazdym wsumie zatrzyku,po wyjęciu igly pojawia sie krew. Stad obawa,że jak cofnę tlok znajdę krew i lek będzie do wyrzucenia 😑

    starania od 11.2019
    👩🏻29
    05.2020 monitoring cykli - jajeczka nie dojrzewają o czasie; kuracja Clostilbegyt
    10.202 Histeroskopia + laparoskopia => jajowody drożne, endometrioza I stopnia
    AMH 5,10
    🧑🏻 30
    06.2020 badanie nasienia 0% plemników o prawidłowej budowie, 0% ruch postępowy
    11.2020 badanie nasienia po kuracji FertilMan Plus 2% plemników o prawidłowej budowie, 12% ruch postępowy, 45% żywotność
    12.2020 badanie nasienia 2% plemników o prawidłowej budowie, 21% ruch postępowy, 71% żywotność
    12.2020 fragmentacja DNA 20%

    12.02.2021 punkcja - pobrano 8 komórek -> 6 zapłodnionych -> do 5 doby przetrwały 4
    17.02.2021 transfer 4.2.2
    12dpt beta <1,10mIU/ml

    17.03.2021 II transfer 4.3.2 + Atosiban
    8dpt beta 79,37 mIU/ml progesteron 29,20ng/ml
    mamy ❄️❄️ (4.3.2; 3.3.3)
    0d1ys65gychemcl5.png
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak naprawdę to pewnie przy każdym zabiegu jest jakieś ryzyko, tylko nam o tym nie mówią... żeby nas nie straszyć...
    a z drugiej strony mamy prawo wiedzieć, zanim się na coś zdecydujemy...żeby podjąć świadomie decyzję...
    Tak jak wspomniałam, nie wiem czy ja za chwilę też nie będę miała tego zabiegu, a nacierpiałam się na marne...

    Poza tym to nie ja podjęłam decyzję czy chcę tak czy tak... tylko gin... ufam mu, że wie co dla mnie jest najlepsze...

    Była też duża szansa, że u mnie i tak nic nie ruszy...

    Patrycja0301 lubi tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9474 7993

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Manila wrote:
    Dziewczyny mam do Was pytanko .
    Od jutra rana wstrzykuje sobie Cetrotide,w instrukcji w korku opisujacym wsktrzyknięcie leku jest napisane że trzeba cofnąć delikatnie tloczek i jak pojawi sie krew to wyjąć strzykawke i lek wylać do zlewu...
    Czy mieliście taki przypadek,że pojawila Wam się krew? Co zrobić żeby jej nie było? Może nie trzeba tego tłoka cofać?

    Wiecie po kazdym wsumie zatrzyku,po wyjęciu igly pojawia sie krew. Stad obawa,że jak cofnę tlok znajdę krew i lek będzie do wyrzucenia 😑
    Nie brałam tego leku ale w puregonie mi raz zaciągnęlo krew... Fiolka do kosza. Zawsze po zastrzyku musiałam przytrzymać tłok dopóki nie wyciągnę igły z brzucha, żeby się sytuacja nie powtórzyła. Ja bym nie cofała tłoka, bardzo dziwna ta instrukcja 🤔

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • polnymak Autorytet
    Postów: 272 382

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Manila wrote:
    Dziewczyny mam do Was pytanko .
    Od jutra rana wstrzykuje sobie Cetrotide,w instrukcji w korku opisujacym wsktrzyknięcie leku jest napisane że trzeba cofnąć delikatnie tloczek i jak pojawi sie krew to wyjąć strzykawke i lek wylać do zlewu...
    Czy mieliście taki przypadek,że pojawila Wam się krew? Co zrobić żeby jej nie było? Może nie trzeba tego tłoka cofać?

    Wiecie po kazdym wsumie zatrzyku,po wyjęciu igly pojawia sie krew. Stad obawa,że jak cofnę tlok znajdę krew i lek będzie do wyrzucenia 😑

    Hmm, też się tym bardzo stresowałam, w ogóle dla mnie to były chyba najgorsze zastrzyki, dostawałam histerii, że mi sie nabiera za dużo powietrza i na pewno dostanę zatoru, a tutaj mi się trochę rozpuszczalnika wylało, tutaj mi coś wyciekło.... ale nic złego się oczywiście nie stało :D

    Zastrzyki robiłam normalnie, po prostu wbijam i wstrzykiwałam :) Będzie dobrze!

    Manila lubi tę wiadomość

    👩🏻 35 🧑🏻35

    Starania od 2018

    Niepłodność - czynnik męski

    Mutacje MTHFR i Pai1

    12.2020 - pierwsze podejście do Ivf
    8 tc 💔
    Mamy ❄️❄️❄️
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9474 7993

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Tak naprawdę to pewnie przy każdym zabiegu jest jakieś ryzyko, tylko nam o tym nie mówią... żeby nas nie straszyć...
    a z drugiej strony mamy prawo wiedzieć, zanim się na coś zdecydujemy...żeby podjąć świadomie decyzję...
    Tak jak wspomniałam, nie wiem czy ja za chwilę też nie będę miała tego zabiegu, a nacierpiałam się na marne...

    Poza tym to nie ja podjęłam decyzję czy chcę tak czy tak... tylko gin... ufam mu, że wie co dla mnie jest najlepsze...

    Była też duża szansa, że u mnie i tak nic nie ruszy...
    Dokładnie, każdy zabieg niesie ryzyko komplikacji. Ale zazwyczaj o tym informują. Przecież podpisuje się zgodę na zabieg i tam jest wszystko napisane. W umowie o in vitro też było bardzo dużo informacji jakie ryzyko niesie za sobą punkcja, itd...aż mi się słabo zrobiło jak to przeczytałam.

    Manila, I am waiting for a miracle, polnymak, Sto_krotka lubią tę wiadomość

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • polnymak Autorytet
    Postów: 272 382

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aganieszkam wrote:
    Dokładnie, każdy zabieg niesie ryzyko komplikacji. Ale zazwyczaj o tym informują. Przecież podpisuje się zgodę na zabieg i tam jest wszystko napisane. W umowie o in vitro też było bardzo dużo informacji jakie ryzyko niesie za sobą punkcja, itd...aż mi się słabo zrobiło jak to przeczytałam.


    Dokładnie, zresztą wystarczy przeczytać ulotkę jakiegokolwiek leku ;)

    I am waiting for a miracle, Manila, aganieszkam lubią tę wiadomość

    👩🏻 35 🧑🏻35

    Starania od 2018

    Niepłodność - czynnik męski

    Mutacje MTHFR i Pai1

    12.2020 - pierwsze podejście do Ivf
    8 tc 💔
    Mamy ❄️❄️❄️
  • Manila Ekspertka
    Postów: 177 586

    Wysłany: 2 lutego 2021, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszkam, Polnymak dziękuję :)
    Nic nie bede cofać tylko wstrzykne i już 💪

    starania od 11.2019
    👩🏻29
    05.2020 monitoring cykli - jajeczka nie dojrzewają o czasie; kuracja Clostilbegyt
    10.202 Histeroskopia + laparoskopia => jajowody drożne, endometrioza I stopnia
    AMH 5,10
    🧑🏻 30
    06.2020 badanie nasienia 0% plemników o prawidłowej budowie, 0% ruch postępowy
    11.2020 badanie nasienia po kuracji FertilMan Plus 2% plemników o prawidłowej budowie, 12% ruch postępowy, 45% żywotność
    12.2020 badanie nasienia 2% plemników o prawidłowej budowie, 21% ruch postępowy, 71% żywotność
    12.2020 fragmentacja DNA 20%

    12.02.2021 punkcja - pobrano 8 komórek -> 6 zapłodnionych -> do 5 doby przetrwały 4
    17.02.2021 transfer 4.2.2
    12dpt beta <1,10mIU/ml

    17.03.2021 II transfer 4.3.2 + Atosiban
    8dpt beta 79,37 mIU/ml progesteron 29,20ng/ml
    mamy ❄️❄️ (4.3.2; 3.3.3)
    0d1ys65gychemcl5.png
‹‹ 22 23 24 25 26 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ