✨ IVF LUTY 2025 ✨
-
WIADOMOŚĆ
-
Możecie wkleić tu link do nowego miesiąca, bo nie mogę znaleźć ? ♥️
Ona : hiperprolaktynemia, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, IO, jajowody drożne
On : bardzo ciężka oligospermia
12.06.2020 - Start 1 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
22.06. 2020 - Punkcja. Pobrano 9 komórek z czego 6 było dojrzałych. Została z Nami 1 blastka z 5 doby ❄️
27.06.2020 - ET blastki 4BB 😥
30.09.2020 - Start 2 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
13.10.2020 - Punkcja. Pobrano 22 komórki z czego 20 było dojrzałych. Mamy 6 ❄️.
12.11.2020 - FET blastki 4BB 💪
7dpt 36,42; 9dpt 91,31; 11dpt 199,4; 13dpt 412,8; 15dpt 1044
21 dpt ➡️ USG - jest pęcherzyk (Beta 9150)
29 dpt ➡️ USG - mamy ❤️ i 7 mm Okruszka 🥰
28.07.2021 r. Jest z Nami 👪 ♥️
11.2024 rozpoczynamy Walkę o Rodzeństwo 💪❤️
10.12.2024 FET blastki 4CB 👎 -
Tak jak piszecie walentynkowa moc nie podziała w lutym z rozmachem ;(
Gratuluję tym bardziej tym które zobaczyły upragnione kreski 🍀🤞
Jadzia - dziękujemy za pilnowanie porządku , teraz pora na złapanie klątwy ✨🧚Jadzia19, Konstruktorka93, OlkaO lubią tę wiadomość
Starania od 2018
3 iui ❌
2 ivf ❌
Aktualne wyniki:
Amh 1,43
Stym : 1dc elonva 6-8 dc orgalutran
7dc 🔬🥚7 jajec po 10 mm
8-11 stym orgalutran + menopur
12dc 🔬🥚7 sztuk , 15 mm estradiol 1500
14dc 🔬🥚8 szt, 18 mm estradiol 2500
16 dc punkcja 10 pobranych
17 dc 4 dojrzałe - 2 zapłodnione - walczcie kropki 🤞💪
19dc - walczą dwa kropki dalej 🩷🩵
21dc26.02 transfer pączek 3.1.2 zainstalowany + EG
05.03 testowano bhcg 🍀🍀
Co teraz? 🍀 -
GeNiOlKaa92 wrote:Możecie wkleić tu link do nowego miesiąca, bo nie mogę znaleźć ? ♥️
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/ivf-marzec-2025,42284,1.htmlGeNiOlKaa92 lubi tę wiadomość
starania od 2022 roku
niedoczynność tarczycy, nawracające mięśniaki macicy
sierpień 2023 - AP Katowice dr GM
2023/2024 - 6 histeroskopii, usunięcie mięśniaka
I procedura - start: październik 2024 (protokół krótki)
21.10. - punkcja; pobrano 7 🥚, zapłodnionych 3, 1 zarodek 5BB
26.10. - transfer z 5 doby 5BB
4.11. - beta 9dpt <1,20 ❌️ progesteron 7,72
Koniec pierwszej procedury.
26.11. wynik badania kariotypów ✅
II procedura - start: grudzień 2024 (protokół długi)
25.01. - punkcja; pobrano 7 🥚, zapłodnionych 4, 1 zarodek 3AA, 2❄️ 5 doba 3BC, 6 doba 3BB
30.01. - transfer z 5 doby 3AA, progesteron 51,80
06.02. - beta 7dpt 2,92; beta 11dpt 2,3 ❌️ -
taterniczka wrote:https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/ivf-marzec-2025,42284,1.html
Dziękuję 😘
Ona : hiperprolaktynemia, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, IO, jajowody drożne
On : bardzo ciężka oligospermia
12.06.2020 - Start 1 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
22.06. 2020 - Punkcja. Pobrano 9 komórek z czego 6 było dojrzałych. Została z Nami 1 blastka z 5 doby ❄️
27.06.2020 - ET blastki 4BB 😥
30.09.2020 - Start 2 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
13.10.2020 - Punkcja. Pobrano 22 komórki z czego 20 było dojrzałych. Mamy 6 ❄️.
12.11.2020 - FET blastki 4BB 💪
7dpt 36,42; 9dpt 91,31; 11dpt 199,4; 13dpt 412,8; 15dpt 1044
21 dpt ➡️ USG - jest pęcherzyk (Beta 9150)
29 dpt ➡️ USG - mamy ❤️ i 7 mm Okruszka 🥰
28.07.2021 r. Jest z Nami 👪 ♥️
11.2024 rozpoczynamy Walkę o Rodzeństwo 💪❤️
10.12.2024 FET blastki 4CB 👎 -
Dziewczyny, przez cały dzień milczałam, licząc na to, że znajdę właściwe słowa, by się z Wami pożegnać. Chciałam, żeby było to ładne, pełne ciepła pożegnanie, ale nie potrafię…Luty był dla mnie wyjątkowo trudnym miesiącem. Miał przynieść nadzieję – pierwszy transfer z Accofilem, który niestety się nie powiódł. Wydawało się, że KIRy to brakujący element układanki, a jednak wygląda na to, że sprawa jest bardziej skomplikowana. Skończyły się zarodki z pierwszej procedury, a moje serce pękło.Czasem mam do siebie żal, że mimo wszystko wciąż potrafię znajdować nadzieję – bo kiedy przychodzi rozczarowanie, boli jeszcze bardziej. Ale taka już jestem. I może to dobrze? To właśnie nadzieja daje mi siłę, by wierzyć, że gdzieś czeka na mnie moje szczęśliwe zakończenie.Tym bardziej jest mi ciężko, gdy widzę wiadomości o Waszych negatywnych betach… Wiem, jak to boli. 💔
Dziękuję Wam za to, że byłyście ze mną w tym trudnym czasie. Teraz przede mną dalsza diagnostyka i leczenie, ale będę Was obserwować i mocno trzymać kciuki. Mam ogromną nadzieję, że każdej z Was będę mogła niedługo pogratulować. Może los sprawi, że z kimś jeszcze spotkam się jako „siostra transferowa”. Choć bardziej marzę o tym, by dostawać od Was ciążowe wiruski i baby dust. Życzę każdej z Was powodzenia i mocno trzymam kciuki. Teraz czas na chwilę wyciszenia, ale obiecuję, że wrócę mądrzejsza, silniejsza i gotowa na dalszą walkę. Jeszcze raz z całego serca Wam dziękuję. Całkiem fajną mamy społeczność tu na forum - aż ciężko opisać obecne tu wsparcie słowami. Trzeba to poczuć by zrozumieć. Dziękuję za każde dobre słowo, zrozumienie i wspólną walkę.Pamiętajcie, że przed nami wciąż długa i wymagająca droga, pełna zarówno wzlotów, jak i upadków. Ale warto ją przejść, bo każda z nas zasługuje na swoje szczęśliwe zakończenie – i wierzę, że ono na nas czeka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego, 20:35
Karolaaas, jestemblisko, Alwayssmiling, Lwica_Lewka, MagdaGazelka, taterniczka, Dariana, Domi0307, krakowiankq, Valletta, Kulka , Konstruktorka93, Andzia, Karolidu, KasiaWitaminka, sylstaa, Azjak, AgnieszkaLS, linka, Milagro ❤️🩹, AniaB93, Woczekiwaniu, Cavarathiel, paula654, Thoruviel, Puszkina, Adirella, Ladybug, Nowa1990_, Lolka30, Miwka, Promyk92, agnes175, OlkaO, Alma lubią tę wiadomość
I IVF sierpień 2024
13🥚->9MII❣️->3❄️ ✨❄️411❄️411❄️312✨
💔 05.11.2024 I FET 411 CS (Encorton5, Fraxiparine, EG, AH)
7 dpt ⏸️ beta 10.2 || 9 dpt beta 11.9 💔
💔09.12.2024 II FET 411 CS (Encorton5, Fraxiparine, EG, AH)
5 dpt ⏸️ beta 1.4 || 7 dpt beta 0.7 || 10 dpt beta <0.2 💔
💔 14.02.2025 III FET 312 CS (Encorton10, Fraxiparine, Accofil, EG, AH) 6dpt ⏸️ beta 1.2 || 7dpt beta 0.6 || 10 dpt beta<0.5 💔
✅Czynnik V Leiden (G1691)
✅Czynnik V R2 (H1299)
✅Czynnik II Protrombina (G20210)
✅PAI-1/SERPINE1
✅ Homocysteina = 7.94
✅HOMA-IR = 1.17 (Insulina 5.5; glukoza 86)
❌MTHFR.c665 - Układ homozygotyczny
❌KIR Bx - brak 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1 (konsultacja z dr Jarosz = zalecony Accofil💉 do następnego transferu) -
sylstaa wrote:Dzwoniłam, bo ja leczę się też w Invi ale we Wrocku i jest jedna infolinia, więc od razu chciałam obie wizyty umówić i dosłownie 1h temu pani mi tak powiedziała😬 dzięki, zaraz zadzwonię ponownie!
sylstaa lubi tę wiadomość
👩
Amh 0,9, niedoczynność, brak lewego jajowodu, prawy niedrożny, mięśniaki, endometrioza IVst. + cechy adeno
09.2020 8t puste jajo💔
01.2021 7t cp 💔laparoskopia- pęknięcie lewego jajowodu
04.2022 laparoskopia usunięcie zrostów
💊 Letrox 50, koenzym q10 200mg, resweratrol, kurkumina, wit.b complex, wit. D3, wit.C, wit. E, melatonina, nac 600, prenatal uno, omega3
V Leiden+protrombina✔️LA✔️DQ2, DQ8✔️ANA3 miano 1:80⁉️
KIR:BX, 3/5 implantacyjnych✔️
🧔🏻♂️🆗
🟢Kariotypy
01.2024 hyfosy - niedrożność prawego jajowodu
08.2024 start w klinice
I procedura IVF
19.09 stymulacja (krótki protokół )💉rekovelle 12, mensinorm 150, gonapeptyl, orgalutran
03.10 punkcja 4 🥚➡️ 3 zapłodnione 🟰 5AA❄️5AB❄️
08.11 biopsja endometrium cd138
05.12 FET 5AA + EG+ Atosiban
6dpt beta 16,77 7dpt beta 13,21 9dpt beta 7,25 biochem 😢
28.01 histeroskopia
marzec ⏳ transfer ❄️
został ❄️5AB -
Jadzia19 wrote:Dziewczyny, przez cały dzień milczałam, licząc na to, że znajdę właściwe słowa, by się z Wami pożegnać. Chciałam, żeby było to ładne, pełne ciepła pożegnanie, ale nie potrafię…Luty był dla mnie wyjątkowo trudnym miesiącem. Miał przynieść nadzieję – pierwszy transfer z Accofilem, który niestety się nie powiódł. Wydawało się, że KIRy to brakujący element układanki, a jednak wygląda na to, że sprawa jest bardziej skomplikowana. Skończyły się zarodki z pierwszej procedury, a moje serce pękło.Czasem mam do siebie żal, że mimo wszystko wciąż potrafię znajdować nadzieję – bo kiedy przychodzi rozczarowanie, boli jeszcze bardziej. Ale taka już jestem. I może to dobrze? To właśnie nadzieja daje mi siłę, by wierzyć, że gdzieś czeka na mnie moje szczęśliwe zakończenie.Tym bardziej jest mi ciężko, gdy widzę wiadomości o Waszych negatywnych betach… Wiem, jak to boli. 💔
Dziękuję Wam za to, że byłyście ze mną w tym trudnym czasie. Teraz przede mną dalsza diagnostyka i leczenie, ale będę Was obserwować i mocno trzymać kciuki. Mam ogromną nadzieję, że każdej z Was będę mogła niedługo pogratulować. Może los sprawi, że z kimś jeszcze spotkam się jako „siostra transferowa”. Choć bardziej marzę o tym, by dostawać od Was ciążowe wiruski i baby dust. Życzę każdej z Was powodzenia i mocno trzymam kciuki. Teraz czas na chwilę wyciszenia, ale obiecuję, że wrócę mądrzejsza, silniejsza i gotowa na dalszą walkę. Jeszcze raz z całego serca Wam dziękuję. Całkiem fajną mamy społeczność tu na forum - aż ciężko opisać obecne tu wsparcie słowami. Trzeba to poczuć by zrozumieć. Dziękuję za każde dobre słowo, zrozumienie i wspólną walkę.Pamiętajcie, że przed nami wciąż długa i wymagająca droga, pełna zarówno wzlotów, jak i upadków. Ale warto ją przejść, bo każda z nas zasługuje na swoje szczęśliwe zakończenie – i wierzę, że ono na nas czeka.
🥹 🤞🤞💪💪Starania od 2018
3 iui ❌
2 ivf ❌
Aktualne wyniki:
Amh 1,43
Stym : 1dc elonva 6-8 dc orgalutran
7dc 🔬🥚7 jajec po 10 mm
8-11 stym orgalutran + menopur
12dc 🔬🥚7 sztuk , 15 mm estradiol 1500
14dc 🔬🥚8 szt, 18 mm estradiol 2500
16 dc punkcja 10 pobranych
17 dc 4 dojrzałe - 2 zapłodnione - walczcie kropki 🤞💪
19dc - walczą dwa kropki dalej 🩷🩵
21dc26.02 transfer pączek 3.1.2 zainstalowany + EG
05.03 testowano bhcg 🍀🍀
Co teraz? 🍀 -
Valletta, sylstaa, KasiaWitaminka przykro mi bardzo 🥺💔
sylstaa lubi tę wiadomość
👩🏼 35l 🧔🏻♂️42l
Starania od 2020r🥰
- styczeń 2021r cb 😔
1 procedura in vitro IMSI (zapłodniono 6 komórek) :
🔹3BB z 5 doby - bhcg <1,10❌
🔹4BB z 6 doby 11tc zabieg łyżeczkowania (serduszko przestało bić) 👼😭
🔹4BB z 5 doby bhcg ?❌
🔹4BB z 5 doby bhcg <2,30❌
2 procedura in vitro ICSI ( zapłodniono 9 komórek):
-z 5 doby mamy 2x4AB i 4BB
-z 6 doby mamy 4BB
❄️❄️❄️❄️
plan na kolejny transfer:
-intralipid
-encorton
-accofil
-hydroxychloroquine
-neoparin
🔹4AB 5dpt bhcg 6,68 mIU/ml , 8dpt 2,73 mIU/ml
czekamy na Ciebie... -
Jadzia19 wrote:Dziewczyny, przez cały dzień milczałam, licząc na to, że znajdę właściwe słowa, by się z Wami pożegnać. Chciałam, żeby było to ładne, pełne ciepła pożegnanie, ale nie potrafię…Luty był dla mnie wyjątkowo trudnym miesiącem. Miał przynieść nadzieję – pierwszy transfer z Accofilem, który niestety się nie powiódł. Wydawało się, że KIRy to brakujący element układanki, a jednak wygląda na to, że sprawa jest bardziej skomplikowana. Skończyły się zarodki z pierwszej procedury, a moje serce pękło.Czasem mam do siebie żal, że mimo wszystko wciąż potrafię znajdować nadzieję – bo kiedy przychodzi rozczarowanie, boli jeszcze bardziej. Ale taka już jestem. I może to dobrze? To właśnie nadzieja daje mi siłę, by wierzyć, że gdzieś czeka na mnie moje szczęśliwe zakończenie.Tym bardziej jest mi ciężko, gdy widzę wiadomości o Waszych negatywnych betach… Wiem, jak to boli. 💔
Dziękuję Wam za to, że byłyście ze mną w tym trudnym czasie. Teraz przede mną dalsza diagnostyka i leczenie, ale będę Was obserwować i mocno trzymać kciuki. Mam ogromną nadzieję, że każdej z Was będę mogła niedługo pogratulować. Może los sprawi, że z kimś jeszcze spotkam się jako „siostra transferowa”. Choć bardziej marzę o tym, by dostawać od Was ciążowe wiruski i baby dust. Życzę każdej z Was powodzenia i mocno trzymam kciuki. Teraz czas na chwilę wyciszenia, ale obiecuję, że wrócę mądrzejsza, silniejsza i gotowa na dalszą walkę. Jeszcze raz z całego serca Wam dziękuję. Całkiem fajną mamy społeczność tu na forum - aż ciężko opisać obecne tu wsparcie słowami. Trzeba to poczuć by zrozumieć. Dziękuję za każde dobre słowo, zrozumienie i wspólną walkę.Pamiętajcie, że przed nami wciąż długa i wymagająca droga, pełna zarówno wzlotów, jak i upadków. Ale warto ją przejść, bo każda z nas zasługuje na swoje szczęśliwe zakończenie – i wierzę, że ono na nas czeka.Jadzia19 lubi tę wiadomość
Starania od 04.2022
Chapter 1:
AMH 0.8
Jajowody drożne, ale kręte
Kariotypy, histeroskopia✅
Morfologia 2%
2 x IUI (06-07.23)
IMSI (11.23), po EMBRACE zdrowy 4AB
Transfer 01.24 ❄️4AB, beta <0.2
Chapter 2:
AMH 0.6
IMSI (02.24), po EMBRACE zdrowe: 3AA, 4AA, 4AB
W międzyczasie dalsza diagnostyka:
KIR AA (mąż HLA C1C2)
cross match 33% + podwyższone CD56
6 x szczepienia pulowane
PAI-1 + czynnik V R2 heterozygota
rezonans w kierunku endometriozy✅
poszerzenie żyły macicznej do obserwacji
biopsja endometrium, ANA✅
Transfer 11.24 ❄️3AA + prograf, encorton, acard, fraxiparine, intralipid, accofil, utm, beta <0,2
Powtórka badań 12.24: allo 0%, cross match 44%, zmiana immunologa
Transfer 02.25 ❄️4AA + equoral, encorton, prograf, acard, neoparin, intralipid, accofil, spasmolina, utm, 8dpt beta 2.1, 10dpt beta 0.7 -
Jadzia19 wrote:Dziewczyny, przez cały dzień milczałam, licząc na to, że znajdę właściwe słowa, by się z Wami pożegnać. Chciałam, żeby było to ładne, pełne ciepła pożegnanie, ale nie potrafię…Luty był dla mnie wyjątkowo trudnym miesiącem. Miał przynieść nadzieję – pierwszy transfer z Accofilem, który niestety się nie powiódł. Wydawało się, że KIRy to brakujący element układanki, a jednak wygląda na to, że sprawa jest bardziej skomplikowana. Skończyły się zarodki z pierwszej procedury, a moje serce pękło.Czasem mam do siebie żal, że mimo wszystko wciąż potrafię znajdować nadzieję – bo kiedy przychodzi rozczarowanie, boli jeszcze bardziej. Ale taka już jestem. I może to dobrze? To właśnie nadzieja daje mi siłę, by wierzyć, że gdzieś czeka na mnie moje szczęśliwe zakończenie.Tym bardziej jest mi ciężko, gdy widzę wiadomości o Waszych negatywnych betach… Wiem, jak to boli. 💔
Dziękuję Wam za to, że byłyście ze mną w tym trudnym czasie. Teraz przede mną dalsza diagnostyka i leczenie, ale będę Was obserwować i mocno trzymać kciuki. Mam ogromną nadzieję, że każdej z Was będę mogła niedługo pogratulować. Może los sprawi, że z kimś jeszcze spotkam się jako „siostra transferowa”. Choć bardziej marzę o tym, by dostawać od Was ciążowe wiruski i baby dust. Życzę każdej z Was powodzenia i mocno trzymam kciuki. Teraz czas na chwilę wyciszenia, ale obiecuję, że wrócę mądrzejsza, silniejsza i gotowa na dalszą walkę. Jeszcze raz z całego serca Wam dziękuję. Całkiem fajną mamy społeczność tu na forum - aż ciężko opisać obecne tu wsparcie słowami. Trzeba to poczuć by zrozumieć. Dziękuję za każde dobre słowo, zrozumienie i wspólną walkę.Pamiętajcie, że przed nami wciąż długa i wymagająca droga, pełna zarówno wzlotów, jak i upadków. Ale warto ją przejść, bo każda z nas zasługuje na swoje szczęśliwe zakończenie – i wierzę, że ono na nas czeka.
Dziękuję Jadzia za ten miesiąc. Można powiedzieć, że jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji. Pierwszy transfer z accofilem i obie myslałyśmy, że się uda. Niestety wyszło jak wyszło. 😥
Prawdę mówiąc to w tej walce jest potrzebna nadzieja, bo gdyby nie ona, to pewnie już byśmy dawno zrezygnowały. Pocieszające jest to, że często drugą stymulacja daje lepsze efekty, tak bynajmniej było u nas. Trzymam kciuki za Twoją dalszą diagnostykę, aby wprowadziła coś nowego do Twojego leczenia. Czytałam wiele komentarzy na temat transferu z accofilem i spotkałam takie opinie, że czasami pierwszy transfer z zaleceniami od immunologa się nie udaje, a kolejny jest tym które daje wielkie szczęście, więc trzeba wierzyć, że wkońcu coś pomoże, a my będziemy miały siłę aby podążać ta krętą droga.
Daj sobie czas, odpocznij i naładuje baterie, aby mieć siłę do działania. ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego, 21:20
sylstaa, KasiaWitaminka, Jadzia19 lubią tę wiadomość
Starania od 2019
On 35: nieprawidłowy kariotyp męski translokacja 14/21, oligozospermia
Ona 32: MTHFR 1286A>C, PAI-1 4G/5G hetero, AMH:2.96
❌Komórki NK z krwi 21.3%❌KIR AA
I IVF 12/2023 Reprofit Czechy
🥚10 pobranych, 7 dojrzałych, 6 zapłodnionych, ❄️1 zdrowy
I FET 17/06/2024, BetaHCG: 8dpt- 13.80, 10dpt-8.10 😞
II IVF 10/2024 Invimed Gdynia
🥚16 pobranych, 12 dojrzałych, 8 zapłodnionych, ❄️❄️❄️ PGT-SR (❄️niski stopień mozaicyzmu chromosomu 2, ❄️trisomia 21, ❄️wynik nieinformatywny- 13.12 rebiopsja, zdrowy zarodek 🥹
II FET 28/01/2025 BetaHCG: 8dpt-97.40, 10dpt-174, 13dpt-163 😥 14dpt-115 😥 -
Jadzia19 wrote:Dziewczyny, przez cały dzień milczałam, licząc na to, że znajdę właściwe słowa, by się z Wami pożegnać. Chciałam, żeby było to ładne, pełne ciepła pożegnanie, ale nie potrafię…Luty był dla mnie wyjątkowo trudnym miesiącem. Miał przynieść nadzieję – pierwszy transfer z Accofilem, który niestety się nie powiódł. Wydawało się, że KIRy to brakujący element układanki, a jednak wygląda na to, że sprawa jest bardziej skomplikowana. Skończyły się zarodki z pierwszej procedury, a moje serce pękło.Czasem mam do siebie żal, że mimo wszystko wciąż potrafię znajdować nadzieję – bo kiedy przychodzi rozczarowanie, boli jeszcze bardziej. Ale taka już jestem. I może to dobrze? To właśnie nadzieja daje mi siłę, by wierzyć, że gdzieś czeka na mnie moje szczęśliwe zakończenie.Tym bardziej jest mi ciężko, gdy widzę wiadomości o Waszych negatywnych betach… Wiem, jak to boli. 💔
Dziękuję Wam za to, że byłyście ze mną w tym trudnym czasie. Teraz przede mną dalsza diagnostyka i leczenie, ale będę Was obserwować i mocno trzymać kciuki. Mam ogromną nadzieję, że każdej z Was będę mogła niedługo pogratulować. Może los sprawi, że z kimś jeszcze spotkam się jako „siostra transferowa”. Choć bardziej marzę o tym, by dostawać od Was ciążowe wiruski i baby dust. Życzę każdej z Was powodzenia i mocno trzymam kciuki. Teraz czas na chwilę wyciszenia, ale obiecuję, że wrócę mądrzejsza, silniejsza i gotowa na dalszą walkę. Jeszcze raz z całego serca Wam dziękuję. Całkiem fajną mamy społeczność tu na forum - aż ciężko opisać obecne tu wsparcie słowami. Trzeba to poczuć by zrozumieć. Dziękuję za każde dobre słowo, zrozumienie i wspólną walkę.Pamiętajcie, że przed nami wciąż długa i wymagająca droga, pełna zarówno wzlotów, jak i upadków. Ale warto ją przejść, bo każda z nas zasługuje na swoje szczęśliwe zakończenie – i wierzę, że ono na nas czeka.
Na każdą z nas przyjdzie pora, a nadzieja jest tym co nas trzyma aby wytrwać w spełnieniu marzenia 🥰KasiaWitaminka, Jadzia19 lubią tę wiadomość
2015 naturals 👧 🩷
❌️Amh:
06/2024 0,4 😢
07/2024 0,5
09/2024 0,6
01/2025 0,8 😀
✅️Inhibina b 47
✅️FSH 08/2024 11,50; 01/2025 6,77 🥰
✅️Kariotyp
✅️FMR1
✅️Regularne cykle
✅️Histeroskopia - stan zapalny C138, wyleczone
✅️Drożność jajowodów
✅️Homocysteina 3,81
✅️KIR BX 5/5
💊 euthyrox 50, tardyferon, oxodil combo
💊wit D, E, C, rutyna, jod, inozytol, kwas alfa-lipinowy, Q10, l-karnityna, NAC, resweratol, komplex B, cynk, melatonina, l-glutation, omega, laktoferyna, sanprobi IBS
🍀Start IVF grudzień 2024🍀
23.12.2024 Start stymulacji
💉puregon 450, orgalutran, ovitrelle, decapeptyl
04.01.2025 Punkcja 3 🥚-> 2 dojrzałe komórki 🌞🌞 -> 1 zapłodniona komórka -> 1 piękna blastka ❄️
🌱27.02.2025 FET ❤️🤞🍀 -
U mnie beta też dzisiaj negatywnaStarania od 2017r.
07.2017 naturalny cud ❤️5tc 💔😔
Od 2018r. Leczenie w Parens Rzeszów
06.2020r. 1 inseminacja brak ciąży
10.2020 decyzja o in vitro
12.2020 stymulacja, punkcja
03. 02.2021 kriotransfer -> beta 2.3😪
Wizyta u immunologa
Zlecone badania :
P/c przeciwplemnikowe ASA ❌
P/c antykardiolipinowe IgM❌, IgG ✔️
ANA ✔️
Kir AA❌
Allo Mlr ✔️
Cross - match✔️
Komórki NK 13.5%✔️
05.2021 crio ostatnia szansa 🙏 ->neoparin, accofil, encorton
8dpt - bhcg 17,9/p.7,8
10dpt- 14.1/p.15.1 😪
Brak❄️
2024r. Wracamy po przerwie
Zmiana kliniki Artvimed Kraków
07.2024 histeroskopia z Cd138 stan zapalny
09.2024 biopsja endometrium stan zapalny wyleczony👍
21.12.24 punkcja
Mamy 2❄️
20.02.2025 crio🙏
U męża słaba morfologia -
Przykro mi z powodu wszystkich negatywnych bet. Przesyłam dużo sił 🫂🫂🫂🙋♀️ 37
❌ MTHFR - hetero obie wersje
❌ PAI - homo
❌ Insulinooporności i hiperinsulinemia
❌ Hashimoto i niedoczynność
❌ KIR AA
✅ ANA
✅ AMH - 5,2
🙋🏻♂️ 38
❌ Teratozoospermia:
11.2023 - morfologia 0%
09.2024 - morfologia 2%
Syn z 2018 (po 3 latach starań)
Obecnie: 5 lat starań - 3 naturalnie
IUI 2024 ❌❌❌
8.10.2024 mensinorm 75 jednostek, Rekovelle 7 mcg
12.10.2024 5 dc Orgalutran 0,25mg
19.10.2024 punkcja - 7🥚, 6 dojrzałych, 3 MII
2 blastki (2.1.2 i ❄️5.1.2)
24.10.2024 ET 2.1.2 ❌
💔 beta <0,2 mIU/ml
22.11.2024 FET ❄️ 5.1.2 ❌
💔 beta <0,2 mlU/ml
27.12.2024 💉 Diphereline
08.01.2025 💉 Ovaleap 150 💉 Menopur 150
16.01.2025 💉 Menopur 300
22.01.2025 Punkcja: 13🥚, 10 zapłodnionych, 7 MII, 5❄️ -
Dzisiaj coś za dużo tych negatywnych informacji. Mam nadzieję, że wyczerpałyśmy limit na ten rok i w kolejnych miesiącach będzie więcej pozytywnych wiadomości.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego, 21:58
Alwayssmiling, Jadzia19 lubią tę wiadomość
Starania od 2019
On 35: nieprawidłowy kariotyp męski translokacja 14/21, oligozospermia
Ona 32: MTHFR 1286A>C, PAI-1 4G/5G hetero, AMH:2.96
❌Komórki NK z krwi 21.3%❌KIR AA
I IVF 12/2023 Reprofit Czechy
🥚10 pobranych, 7 dojrzałych, 6 zapłodnionych, ❄️1 zdrowy
I FET 17/06/2024, BetaHCG: 8dpt- 13.80, 10dpt-8.10 😞
II IVF 10/2024 Invimed Gdynia
🥚16 pobranych, 12 dojrzałych, 8 zapłodnionych, ❄️❄️❄️ PGT-SR (❄️niski stopień mozaicyzmu chromosomu 2, ❄️trisomia 21, ❄️wynik nieinformatywny- 13.12 rebiopsja, zdrowy zarodek 🥹
II FET 28/01/2025 BetaHCG: 8dpt-97.40, 10dpt-174, 13dpt-163 😥 14dpt-115 😥 -
AniaB93 wrote:Cześć dziewczyny, dzwoniła do mnie moja pani doktor i z racji tego , że 1 transfer nieudany, drugi ➡️poronienie 9tc, trzeci w tym miesiącu Bhcg 8 dpt- 38, a 10dpt- 31, to pani doktor zaproponowała mi zrobienie histeroskopii i dopiero transferu.
Zastanawiam się czy przyczyną niepowodzeń był niski progesteron, chat gpt podpowiedział mi ,że może mój organizm nie przyjmować tak jak powinien progesteronu dopochwowo i doustnie i może muszę spróbować z zastrzykami, gdyż mój progesteron przed transferem 11 wynosił a w 10dpt - 14.
Co byście zrobiły?
Histeroskopia pomoże sprawdzić czy masz stan zapalny. Jeżeli jest to antybiotyk, probiotyki i będzie dobrze. Jak tam nic nie będzie to może też z tymi kirami. Na pewno coś trzeba zrobić przed kolejnym transferem bo zarodek próbuje się zagnieździć ale coś mu przeszkadzaAniaB93 lubi tę wiadomość
2021 naturals 🧒
AMH 5,0
02.24 histeroskopia polip
10.24 histeroskopia CD138 wyleczone ✅
28.12.24 stymulacja Ovaleap 137,5
09.01.25 punkcja 13 pobranych, 9 dojrzałych i zapłodnionych, 5 przetrwało pierwsza dobę. 1 blastka
14.01.25 transfer ET 5.1.1. Kropeczek wtula się w domek..
6dpt Beta 33,5 Prog 45
8dpt Beta 93 Prog 68
11dpt Beta 452,3
18dpt beta 9.384 Prog 107
20dpt serduszko ❤️ torbielki na jajnikach i mięśniak w macicy 🥴
25dpt serudzko112 😍 torbielki mają zniknąć do 3-4tyg
18.02 wizyta USG -
Hej dziewczyny!
Dzisiaj 5 dpt 6 dniowej blastki ❄️ Nie śpię już od 4 nad ranem, wstałam na siku, wahałam się czy zrobić test (mam facelle z roska). Ale po 3 minutach na patyczku miałam piękna kreseczkę ♥️ moja beta dzisiejsza 16.5 a progesteron prawie 23, także pięknie się podniósł 🥰 trzymajcie kciuki! Myślałam że to się nie uda, bo tuż po transferze złapałam lekka infekcje, ale za to z kaszlem 😓OlkaO, Alwayssmiling, mart_bart, sylstaa, Muczylando, Werka96 lubią tę wiadomość
💃32 l. Amh 1.38, po operacji potworniaka w 2020 r
Kir bx (brak 2DS1,2DS5,3DS1), insulinooporność, Hashimoto, rozjechane cytokiny
🕺33 l. Test wiązania z hialuronianem 60%, fdna 16%
3 nieudane inseminację 💔
04.2024 💔 ciąża biochemiczna naturalna
06.2024 💔 nieudany transfer blastka 4.1.1, została 1 również 4.1.1
09.2024 💔 kolejna procedura 1 blastka 4.2.2 transfer nieudany (accofil plus metypred 5 mg), nic nie zostało 😓
11.2024 3 szczepienia limfocytami męża ( allo 47.2%, cross 22%)
11.2024 pod opieką akupunkturzystki
24.02.25 transfer 6 dniowej blastki ❄️ na cyklu sztucznym
5dpt beta 16.5♥️ -
leming_89 wrote:Histeroskopia pomoże sprawdzić czy masz stan zapalny. Jeżeli jest to antybiotyk, probiotyki i będzie dobrze. Jak tam nic nie będzie to może też z tymi kirami. Na pewno coś trzeba zrobić przed kolejnym transferem bo zarodek próbuje się zagnieździć ale coś mu przeszkadza
A jakie probiotyki są polecane przy tym?
Ja dostałam tylko antybiotyki👩 89'endometrioza,niedoczynność tarczycy,AMH - 0,9 🧔♂️ 90'zdrowy jak 🐟
☘️ 2023-2024 II procedury IVF, 2x 🐣 - nieudane
🍀 Decyzja o KD - start luty 2025
18.02 transfer -
Kami.N wrote:Valletta ponownie napiszę, że uważam, że trzeba wziąć pod uwagę także że pomimo dobrych wyników nasienia na papierze, gdzieś głębiej genetycznie jest problem i ono nie jest takie dobre, ale zweryfikowałaby procedura z inną dawczynią bez problemu.
Miałaś "tylko" 3 transfery. Oczywiście każdy wiąże się z dużym obciążeniem, ale jest refundacja, nie warto się poddawać. Kolejna procedura nie będzie dla Ciebie obciążeniem ani finansowym, ani nie tak bardzo fizycznym skoro jest dawczyni. A psychicznie- na pewno dasz radę, warto walczyć skoro jest to wsparcie.
To żadne pocieszenie, ale są tu (lub były, ale już się nie udzielają) Dziewczyny mające po 10-15 nieudanych transferów, po 6-8 procedur na własnych komórkach, po wydanych setkach tysięcy złotych bo bez wsparcia zaczynały.
To także do Oli,
Olu, to zrozumiałe że drugi transfer nieudany boli. "Kilka miesięcy podporządkowanych pod klinikę i nie mam siły"- są tutaj Dziewczyny, które mają po 5-10 lat podporządkowanego życia pod starania.
Warto walczyć. Na koniec, prędzej lub później ( no cóż, w naszym wypadku raczej później) większość z nas (znaczna większość) osiąga cel.
Pisze trochę z prywaty, nasi znajomi się poddali na dość wczesnym etapie leczenia....i teraz żałują, ale jest już za późno.
Dokładnie… jak to mądry Człowiek powiedział „jeszcze będzie pięknie tylko ubierz wygodne buty”…
Walka o rodzicielstwo może być naprawdę trudna ale jeśli samemu się nie zawalczy to niestety nikt za nas tego nie zrobi.
Mam za sobą 5 płatnych procedur, 10 transferów w tym 8 razy gdzie beta nawet nie drgnęła , 5 ciąż w tym dwie pozamaciczne, jedna co pękł jajowód na ulicy operacja na szybkiego w święta co każdy świętował rodzinny czas, dwie histeroskopie diagnostyczne i dwie operacyjne, 4 biopsję na żywca, 2 badania drożności jajowodów, krew już pobierają z uda bo moje żyły na rękach mają takie zrosty, immunoglobuliny i inne specyfiki, lata starań i leczeń, już chyba wydany milion zł pyknął i nadal z psiakiem tylko…życie podporządkowałam tylko staraniom, rzuciłam świetną wypracowaną przez lata pracę ale widywalam codziennie kobiety w ciąży bądz noworodki.
Nie jest to moim jedynym wyznacznikiem życia bo celebruje choćby momenty z mężem bo dobrze że choć jego mam ale walczę by nigdy nie żałować że poddałam
Się. To trochę jak inni poświęcają się dla budowy wymarzonego domu, jedni dostają w spadku drudzy muszą starać się latami. Życie, może w tym aspekcie nie ma się szczęścia ale w innym życie obdarowało lepiej.Valletta lubi tę wiadomość
-
Corgi wrote:Dokładnie… jak to mądry Człowiek powiedział „jeszcze będzie pięknie tylko ubierz wygodne buty”…
Walka o rodzicielstwo może być naprawdę trudna ale jeśli samemu się nie zawalczy to niestety nikt za nas tego nie zrobi.
Mam za sobą 5 płatnych procedur, 10 transferów w tym 8 razy gdzie beta nawet nie drgnęła , 5 ciąż w tym dwie pozamaciczne, jedna co pękł jajowód na ulicy operacja na szybkiego w święta co każdy świętował rodzinny czas, dwie histeroskopie diagnostyczne i dwie operacyjne, 4 biopsję na żywca, 2 badania drożności jajowodów, krew już pobierają z uda bo moje żyły na rękach mają takie zrosty, immunoglobuliny i inne specyfiki, lata starań i leczeń, już chyba wydany milion zł pyknął i nadal z psiakiem tylko…życie podporządkowałam tylko staraniom, rzuciłam świetną wypracowaną przez lata pracę ale widywalam codziennie kobiety w ciąży bądz noworodki.
Nie jest to moim jedynym wyznacznikiem życia bo celebruje choćby momenty z mężem bo dobrze że choć jego mam ale walczę by nigdy nie żałować że poddałam
Się. To trochę jak inni poświęcają się dla budowy wymarzonego domu, jedni dostają w spadku drudzy muszą starać się latami. Życie, może w tym aspekcie nie ma się szczęścia ale w innym życie obdarowało lepiej.
Ciężko w stopce opisać swoją historię, ale mnie też endometrioza przeczołgała, kilka operacji, łącznie też z taką gdzie prawie mi pękł wyrostek robaczkowy, w którym był guz endometrialny i wszystko w zroście z jelitem etc i w ostatnim momencie wylądowałam na stole.
Każdy swoją drogę przeszedł.. ja wiem, że dla kogoś to tylko trzy transfery, ale ja też nigdy nie miałam więcej zarodków. Zresztą trzeba pozwolić sobie na emocje i przeżycie żałoby, nawet jeśli dla kogoś to będzie pierwszy transfer i czekające zamrożone zarodki świetnej klasy czy kolejna nieudana procedura.
Inaczej zamienimy się w maszyny, roboty a warto pochylić się i zatrzymać nad swoją psychiką i ciałem i nad tu i teraz, pozwolić sobie na żal, potem ruszyć dalej. Zgadzam się też z Tobą - to że w tym aspekcie mamy pecha, trudniej, gorzej - to w innych trzeba czuć wdzięczność. Chociażby za osobę, która kroczy z nami w tej drodze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca, 12:27
Woczekiwaniu lubi tę wiadomość
👩 89'endometrioza,niedoczynność tarczycy,AMH - 0,9 🧔♂️ 90'zdrowy jak 🐟
☘️ 2023-2024 II procedury IVF, 2x 🐣 - nieudane
🍀 Decyzja o KD - start luty 2025
18.02 transfer -
Valletta wrote:Ciężko w stopce opisać swoją historię, ale mnie też endometrioza przeczołgała, kilka operacji, łącznie też z taką gdzie prawie mi pękł wyrostek robaczkowy, w którym był guz endometrialny i wszystko w zroście z jelitem etc i w ostatnim momencie wylądowałam na stole.
Każdy swoją drogę przeszedł.. ja wiem, że dla kogoś to tylko trzy transfery, ale ja też nigdy nie miałam więcej zarodków. Zresztą trzeba pozwolić sobie na emocje i przeżycie żałoby, nawet jeśli dla kogoś to będzie pierwszy transfer i czekające zamrożone zarodki świetnej klasy czy kolejna nieudana procedura.
Inaczej zamienimy się w maszyny, roboty a warto pochylić się i zatrzymać nad swoją psychiką i ciałem i nad tu i teraz, pozwolić sobie na żal, potem ruszyć dalej. Zgadzam się też z Tobą - to że w tym aspekcie mamy pecha, trudniej, gorzej - to w innych trzeba czuć wdzięczność. Chociażby za osobę, która kroczy z nami w tej drodze.
Przepięknie to napisałaś. Tulę ❤️Wspinaczka/taterniczka i biegaczka górska na dystansach ultra
2018: Naturalny cud/jestem mamą
2024/25:
AMH 0,22
Lekka niedoczynność tarczycy
Za niski poziom białka S / trombofilia (przebyta zakrzepica i zatorowość płucna)
Wiek 45 l.
1 procedura/1 transfer - 18.02.
Beta 236 - 28.02.