✨ IVF LUTY 2025 ✨
-
WIADOMOŚĆ
-
Jaki poziom leukocytów miałyście "na spadku" przed przyjęciem Accofilu?Starania od 2019
On 35: nieprawidłowy kariotyp męski translokacja 14/21, oligozospermia
Ona 32: MTHFR 1286A>C, PAI-1 4G/5G hetero, AMH:2.96
❌Komórki NK z krwi 21.3%❌KIR AA
I IVF 12/2023 Reprofit Czechy
🥚10 pobranych, 7 dojrzałych, 6 zapłodnionych, ❄️1 zdrowy
I FET 17/06/2024, BetaHCG: 8dpt- 13.80, 10dpt-8.10 😞
II IVF 10/2024 Invimed Gdynia
🥚16 pobranych, 12 dojrzałych, 8 zapłodnionych, ❄️❄️❄️ PGT-SR (❄️niski stopień mozaicyzmu chromosomu 2, ❄️trisomia 21, ❄️wynik nieinformatywny- 13.12 rebiopsja, zdrowy zarodek 🥹
II FET 28/01/2025 BetaHCG: 8dpt-97.40, 10dpt-174, 13dpt-163 😥 14dpt-115 😥 -
LokaDesigner wrote:Dziewczyny, muszę się z Wami podzielić dzisiejszymi emocjami i przy okazji poprosić o radę.
Jestem już po wizycie – kropek jest na miejscu, mam nawet jego zdjęcie (3 mm, a pęcherzyk ciążowy 6 mm). Niestety cała radość została totalnie przyćmiona przez zachowanie lekarza. To była ostatnia wizyta z procedury i na pewno więcej do tego lekarza nie wrócę.
Już od dawna czułam się u niego nieswojo, bo ani razu nie pamiętał, kim jestem, mimo że pisałam do niego SMS-y z wynikami bety. Nawet dzisiaj na początku wizyty zapytał mnie, czy dostałam miesiączkę! Nie mam pojęcia, jak on prowadzi dokumentację, ale wygląda to tragicznie.
Najgorsze jednak przyszło później. Grzecznie zapytałam o progesteron, bo zauważyłam, że spadł od transferu i chciałam się upewnić, czy wszystko jest w porządku. Typ dosłownie na mnie naskoczył. Zaczął się wydzierać, że on mi nie kazał badać progesteronu, że mam sobie konsultacje na forum prowadzić, bo on nie będzie niczego interpretował. Byłam w takim szoku, że nawet się nie odezwałam, nie wspominałam nic o forum, więc nie wiem skąd w ogóle to wziął. Zero szacunku.
Na końcu zaczął jeszcze sapać, że kobiety tylko fora przeglądają i badają progesteron, a potem na L4 lecą… Serio, wyszłam z płaczem. Dopiero teraz, jak dotarłam do domu, trochę się uspokoiłam. Zadzwoniłam od razu do męża, a on się tak wkurzył, że powiedział, że nigdy więcej do niego nie wrócimy.
I teraz pytanie – szukam nowego lekarza, bo z tym burakiem koniec. Czy któraś z Was z okolic Poznania może polecić dobrego, empatycznego ginekologa? Takiego, który naprawdę zna się na prowadzeniu ciąż po IVF i traktuje pacjentki z szacunkiem?
Nie mogę się otrząsnąć po dzisiejszym dniu. Myślałam, że już nic mnie nie zaskoczy w tej procedurze, ale jednak… 😞
Jezus Maria co za typ…w szoku jestem że można się tak zachować jako lekarz! Dobrze kojarzę, że leczyłaś się u prof PJ w Pastelovej? Kojarzę że nie reagował na twojego dość niskiego proga. Pamiętam, że na pierwszą wizytę w klinice byliśmy właśnie do niego umówieni, ale zrezygnowaliśmy i wybraliśmy innego dr…całe szczęście!
Ale cieszę się bardzo, że Kropuś jest na miejscu! 😍🙎♀️30: wszystko ok, naturalne owulacje
01.2024 AMH 2,7
11.2024 AMH 1,87 (Diagnostyka)
12.2024 AMH 1,66 (Synevo)
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
👨29: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany, laparoskopia
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
—————————
🍀🍀🍀Start IVF MZ🍀🍀🍀
📆 14.12.2024 wizyta kwalifikacyjna ✅
📆 15.01.2025 start stymulacji 💉💉💉 (Menopur, Puregon+Orgalutran, Ovitrelle)
📆 27.01.2025 punkcja, pobrano 9 🥚, mamy ❄️❄️❄️❄️ blastocysty -
LokaDesigner wrote:Dziewczyny, muszę się z Wami podzielić dzisiejszymi emocjami i przy okazji poprosić o radę.
Jestem już po wizycie – kropek jest na miejscu, mam nawet jego zdjęcie (3 mm, a pęcherzyk ciążowy 6 mm). Niestety cała radość została totalnie przyćmiona przez zachowanie lekarza. To była ostatnia wizyta z procedury i na pewno więcej do tego lekarza nie wrócę.
Już od dawna czułam się u niego nieswojo, bo ani razu nie pamiętał, kim jestem, mimo że pisałam do niego SMS-y z wynikami bety. Nawet dzisiaj na początku wizyty zapytał mnie, czy dostałam miesiączkę! Nie mam pojęcia, jak on prowadzi dokumentację, ale wygląda to tragicznie.
Najgorsze jednak przyszło później. Grzecznie zapytałam o progesteron, bo zauważyłam, że spadł od transferu i chciałam się upewnić, czy wszystko jest w porządku. Typ dosłownie na mnie naskoczył. Zaczął się wydzierać, że on mi nie kazał badać progesteronu, że mam sobie konsultacje na forum prowadzić, bo on nie będzie niczego interpretował. Byłam w takim szoku, że nawet się nie odezwałam, nie wspominałam nic o forum, więc nie wiem skąd w ogóle to wziął. Zero szacunku.
Na końcu zaczął jeszcze sapać, że kobiety tylko fora przeglądają i badają progesteron, a potem na L4 lecą… Serio, wyszłam z płaczem. Dopiero teraz, jak dotarłam do domu, trochę się uspokoiłam. Zadzwoniłam od razu do męża, a on się tak wkurzył, że powiedział, że nigdy więcej do niego nie wrócimy.
I teraz pytanie – szukam nowego lekarza, bo z tym burakiem koniec. Czy któraś z Was z okolic Poznania może polecić dobrego, empatycznego ginekologa? Takiego, który naprawdę zna się na prowadzeniu ciąż po IVF i traktuje pacjentki z szacunkiem?
Nie mogę się otrząsnąć po dzisiejszym dniu. Myślałam, że już nic mnie nie zaskoczy w tej procedurze, ale jednak… 😞
Przykro się czyta takie historie i szkoda że akurat ty musiałaś tego doświadczyć. Lekarze nawet w programie biorą za każdą wizytę niemałe pieniądze a czasami traktują nas jak zapłodnione krowy....👩 38
Pcos, insulinooporność, AMH 14,8
Reszta badań ok
🧑 38
Morfologia 3%
............................................
Starania od 2018
Luty 2019 poronienie 10 tc💔
Badania genetyczne Ok
Wrzesień, październik, listopad 2019 cykle stymulowane clo + ovitrell
Sukces 13 sierpnia 2020r urodziła się córeczka❤️
.......................................................
Od roku starania o rodzeństwo bezskuteczne...
Czerwiec 2024r kwalifikacja do programu MZ
I procedura
Lipiec- punkcja (22 komórki 1 zarodek 4BB)
16.08 transfer nr 1❄️ ❌️
II procedura
08.10 histeroskopia ✅️
21.12 -start stymulacji Menopur 150j
25.12- zwiększenie Menopur do 225j.+ Orgalutran
04.01 punkcja > pobrano 22 komórki z czego 8 dojrzałych
Mamy 2 ❄️❄️
05.02 g.12:30 transfer nr 2❄️
9 dpt - beta 15,39 cb ❌️
13.03 g.14:20 transfer nr 3 ❄️ -
włosy barwy zboża wrote:Dziewczyny mam dziwne akcje przed okresem. Zaczęło mnie ciągnąć w pachwinach i póki co nie przestaje, a do tego miałam bóle piersi tej samej co bolała jak byłam w ciąży - taki świdrujący ból. Do tego od paru dni ból krzyża, no i nagła biegunka. Zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem to nie ciąża, ale dziś dopiero 23dc i jeszcze wstrzymuje się z betą, chce iść na nią najwcześniej w środę jeśli nadal utrzymają się te objawy. Ale ogólnie objawy mega pasują do ciąży, bo dokładnie takie miałam ostatnio. Do tego też miałam głupi sen xD ale brakuje jeszcze orgazmu przez sen 🤣 masakra. Chyba padnę jak się okaże, że się udało, a my czekamy na kwalifikacje do procedury 🤣 dam znać co wyszło. Okres powinien przyjść dopiero za 6 dni czyli w 29dc.
włosy barwy zboża, Lunkaaway, Piękno lubią tę wiadomość
👩🏼 35l 🧔🏻♂️42l
Starania od 2020r🥰
- styczeń 2021r cb 😔
1 procedura in vitro IMSI (zapłodniono 6 komórek) :
🔹3BB z 5 doby - bhcg <1,10❌
🔹4BB z 6 doby 11tc zabieg łyżeczkowania (serduszko przestało bić) 👼😭
🔹4BB z 5 doby bhcg ?❌
🔹4BB z 5 doby bhcg <2,30❌
2 procedura in vitro ICSI ( zapłodniono 9 komórek):
-z 5 doby mamy 2x4AB i 4BB
-z 6 doby mamy 4BB
❄️❄️❄️❄️
plan na kolejny transfer:
-intralipid
-encorton
-accofil
-hydroxychloroquine
-neoparin
🔹4AB 5dpt bhcg 6,68 mIU/ml , 8dpt 2,73 mIU/ml
czekamy na Ciebie... -
Woczekiwaniu wrote:Jaki poziom leukocytów miałyście "na spadku" przed przyjęciem Accofilu?
Dawkę brałam wieczorem o 18, badałam o 8-9 rano więc na ok 10h przed przyjęciem dawki - 22-25 tysWoczekiwaniu lubi tę wiadomość
Starania od 2018
Klinika od 2024
I procedura:
07/04 - punkcja, 5 blastocyst ❄️
❌07/31 - I FET (cykl sztuczny, EG) 7 dpt ⏸️, hcg 7dpt-4, 9dpt-13, 10dpt-14, 12dpt-14, cb 4+3
❌09/04 - II FET (cykl sztuczny, EG), 6 dpt ⏸️, hcg 7dpt-1.6, 9dpt-0
❌10/30 - III FET (cykl sztuczny, EG, encorton, acard, neoparin), 6 dpt ⏸️, hcg 7dpt-6, 9dpt-6, cb 4+2
❌12/04 - IV FET (cykl sztuczny, EG, AH, encorton, acard, neoparin, accofil wlew + zastrzyki), hcg 6dpt-1.6, 8dpt-2
2025:
❌01/08 - V FET (cykl sztuczny, EG, encorton, acard, neoparin, accofil), 5dpt ⏸️, hcg 6dpt-15, 8dpt-43, 10dpt-59, 12dpt-35, cb 5+0
❌02/03 - histeroskopia z biopsją, CD138 >10/10, do ponownej kontroli
II procedura:
03/12 punkcja
❌KIR: Bx
+ 2DS2
- 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1
HLA-C C1/C2 oboje
PAI-1, mthfr - homo
IO? Hiperinsulinemia?
❌Tężyczka
❌Niedoczynność tarczycy
Kariotypy, cytokiny, immunofenotyp, ana2, asa 🆗
AMH 2.6-3.6 🆗
"Tylko spokój może nas uratować" -
Ja mam dziś ogromny dzień rozterek, przepraszam że tak Wam tutaj trochę się wyplacze w ramie, ale chcę dać chwilę odetchnąć mężowi.
Szykowałam dziś wypasiony zbilansowany obiad, za chwilę brałam się za śniadanko na jutrzejszy dzień równiez zbilansowane i full odżywcze. W ubiegłym tygodniu zamówiłam suple za 600 zł. Umowilam się na kolejne konsultacje, zbadałam kolejne dziwne rzeczy o których nawet nie miałam pojęcia wcześniej. Umowilam się na histeroskopie. No staje na rzęsach dosłownie od kilku lat żeby osiągnąć cel i tak zastanawiam się co jeszcze robić, az dostaje informacje z bardzo bliskiego kręgu znajomych, że 17 latka jest w ciąży. Laska je zupki chińskie na śniadanie , całokształt to jedna wielka klapa i zachodzi w ciążę. Oczywiście nie zazdroszczę jej bo w pewnym sensie jej życie właśnie obrocilo się do góry nogami, no ale jak??
Czuję ogromną niesprawiedliwość, ogromny żal i pytam dlaczego...
Ok, wyrzuciłam to z siebie 🥺😭🫣OlkaO lubi tę wiadomość
IUI ❌❌❌❌❌
INV #1
Pick up 08.24 ( menopur 150)
FET #1 09.24 CS❌ (cyclogest 3x2, prolutex 2x1, luteina 3x1, encorton 10)
Immunosupresja 12.24➡️ equoral, encorton
FET #2 01.25 CN ❌, 3 x 1 cyclogest
INV #2 🔜
Kariotypy✅
Kir ✅
Cross match 20,4%
NK 8,8%
Homocysteina 4,6 -
włosy barwy zboża wrote:Dziewczyny mam dziwne akcje przed okresem. Zaczęło mnie ciągnąć w pachwinach i póki co nie przestaje, a do tego miałam bóle piersi tej samej co bolała jak byłam w ciąży - taki świdrujący ból. Do tego od paru dni ból krzyża, no i nagła biegunka. Zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem to nie ciąża, ale dziś dopiero 23dc i jeszcze wstrzymuje się z betą, chce iść na nią najwcześniej w środę jeśli nadal utrzymają się te objawy. Ale ogólnie objawy mega pasują do ciąży, bo dokładnie takie miałam ostatnio. Do tego też miałam głupi sen xD ale brakuje jeszcze orgazmu przez sen 🤣 masakra. Chyba padnę jak się okaże, że się udało, a my czekamy na kwalifikacje do procedury 🤣 dam znać co wyszło. Okres powinien przyjść dopiero za 6 dni czyli w 29dc.
włosy barwy zboża lubi tę wiadomość
IUI ❌❌❌❌❌
INV #1
Pick up 08.24 ( menopur 150)
FET #1 09.24 CS❌ (cyclogest 3x2, prolutex 2x1, luteina 3x1, encorton 10)
Immunosupresja 12.24➡️ equoral, encorton
FET #2 01.25 CN ❌, 3 x 1 cyclogest
INV #2 🔜
Kariotypy✅
Kir ✅
Cross match 20,4%
NK 8,8%
Homocysteina 4,6 -
LokaDesigner wrote:Dziewczyny, muszę się z Wami podzielić dzisiejszymi emocjami i przy okazji poprosić o radę.
Jestem już po wizycie – kropek jest na miejscu, mam nawet jego zdjęcie (3 mm, a pęcherzyk ciążowy 6 mm). Niestety cała radość została totalnie przyćmiona przez zachowanie lekarza. To była ostatnia wizyta z procedury i na pewno więcej do tego lekarza nie wrócę.
Już od dawna czułam się u niego nieswojo, bo ani razu nie pamiętał, kim jestem, mimo że pisałam do niego SMS-y z wynikami bety. Nawet dzisiaj na początku wizyty zapytał mnie, czy dostałam miesiączkę! Nie mam pojęcia, jak on prowadzi dokumentację, ale wygląda to tragicznie.
Najgorsze jednak przyszło później. Grzecznie zapytałam o progesteron, bo zauważyłam, że spadł od transferu i chciałam się upewnić, czy wszystko jest w porządku. Typ dosłownie na mnie naskoczył. Zaczął się wydzierać, że on mi nie kazał badać progesteronu, że mam sobie konsultacje na forum prowadzić, bo on nie będzie niczego interpretował. Byłam w takim szoku, że nawet się nie odezwałam, nie wspominałam nic o forum, więc nie wiem skąd w ogóle to wziął. Zero szacunku.
Na końcu zaczął jeszcze sapać, że kobiety tylko fora przeglądają i badają progesteron, a potem na L4 lecą… Serio, wyszłam z płaczem. Dopiero teraz, jak dotarłam do domu, trochę się uspokoiłam. Zadzwoniłam od razu do męża, a on się tak wkurzył, że powiedział, że nigdy więcej do niego nie wrócimy.
I teraz pytanie – szukam nowego lekarza, bo z tym burakiem koniec. Czy któraś z Was z okolic Poznania może polecić dobrego, empatycznego ginekologa? Takiego, który naprawdę zna się na prowadzeniu ciąż po IVF i traktuje pacjentki z szacunkiem?
Nie mogę się otrząsnąć po dzisiejszym dniu. Myślałam, że już nic mnie nie zaskoczy w tej procedurze, ale jednak… 😞
Właśnie dzisiaj o tym pisałam na forum że człowiek trochę jak numerek jest traktowany..
Ja dzisiaj dziewczyny serce wali. Nie słyszałam ale widziałam zarodek jest pięknie widać ale wizytę zaczęliśmy od jajników . I że są torbiele że hiperstymulacja może była że to niepokojące i jeszcze miesniak... Progesteron mam 107 wynik z soboty i nie wiem jak to interpretować bo w sumie z tych wiadomości nie zapytałam.. może to oddziałuje jakoś na jajniki że one się nie zmniejszają. Przyspieszam wizytę w klinice bo może powinnam zmniejszyć ten progesteron. Mam cyclogest 2x1 i duphaston 3x12021 naturals 🧒
AMH 5,0
02.24 histeroskopia polip
10.24 histeroskopia CD138 wyleczone ✅
28.12.24 stymulacja Ovaleap 137,5
09.01.25 punkcja 13 pobranych, 9 dojrzałych i zapłodnionych, 5 przetrwało pierwsza dobę. 1 blastka
14.01.25 transfer ET 5.1.1. Kropeczek wtula się w domek..
6dpt Beta 33,5 Prog 45
8dpt Beta 93 Prog 68
11dpt Beta 452,3
18dpt beta 9.384 Prog 107
20dpt serduszko ❤️ torbielki na jajnikach i mięśniak w macicy 🥴
25dpt serudzko112 😍 torbielki mają zniknąć do 3-4tyg
18.02 wizyta USG -
Ketsi wrote:Ja mam dziś ogromny dzień rozterek, przepraszam że tak Wam tutaj trochę się wyplacze w ramie, ale chcę dać chwilę odetchnąć mężowi.
Szykowałam dziś wypasiony zbilansowany obiad, za chwilę brałam się za śniadanko na jutrzejszy dzień równiez zbilansowane i full odżywcze. W ubiegłym tygodniu zamówiłam suple za 600 zł. Umowilam się na kolejne konsultacje, zbadałam kolejne dziwne rzeczy o których nawet nie miałam pojęcia wcześniej. Umowilam się na histeroskopie. No staje na rzęsach dosłownie od kilku lat żeby osiągnąć cel i tak zastanawiam się co jeszcze robić, az dostaje informacje z bardzo bliskiego kręgu znajomych, że 17 latka jest w ciąży. Laska je zupki chińskie na śniadanie , całokształt to jedna wielka klapa i zachodzi w ciążę. Oczywiście nie zazdroszczę jej bo w pewnym sensie jej życie właśnie obrocilo się do góry nogami, no ale jak??
Czuję ogromną niesprawiedliwość, ogromny żal i pytam dlaczego...
Ok, wyrzuciłam to z siebie 🥺😭🫣
Mam tą samą rozterkę…dziewczyna z kręgu znajomych 19 lat, 150kg wagi, życie na fast foodach i słodkich napojach cyk nieplanowana ciąża…OlkaO lubi tę wiadomość
🙎♀️30: wszystko ok, naturalne owulacje
01.2024 AMH 2,7
11.2024 AMH 1,87 (Diagnostyka)
12.2024 AMH 1,66 (Synevo)
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
👨29: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany, laparoskopia
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
—————————
🍀🍀🍀Start IVF MZ🍀🍀🍀
📆 14.12.2024 wizyta kwalifikacyjna ✅
📆 15.01.2025 start stymulacji 💉💉💉 (Menopur, Puregon+Orgalutran, Ovitrelle)
📆 27.01.2025 punkcja, pobrano 9 🥚, mamy ❄️❄️❄️❄️ blastocysty -
Ja właśnie wracam do domu. Długi dzień bo wyjechaliśmy o 9 rano ale przy okazji wizyty w Łodzi ja umówiłam się do proktologa, a mąż do dermatologa. Do tego jeszcze wejść tu i tam i dnia nie ma.
No więc koszt histero z wycinkami - 3025 zł. Zabieg szybki - o 11:10 kładłam się na stół, o 11:30 już się obudziłam na sali. Kroplówka, herbatka, wizyta pozabiegowa - wyszłam z kliniki o 14:30 gdzieś.
Na histero wyszło lekkie zapalenie według pani doktor, wyniki biopsji pokażą jak lekkie. Dała mi od razu antybiotyki Tarivid i Metronidazol na 10 dni. L4 na 2 tyg.
Co do proktologa - okazało się, że to nie hemoroidy, choć mogłam pomylić, bo bardzo podobnie. Mam zakrzep na odbycie, ale nie mogę wziąć leków na rozbicie z racji dzisiejszej biopsji, bo może polać się krew. Dostałam zwykły diohespan i kontrola za tydzień. Nie mogę się pocierać, tylko mycie wodą z mydłem żeby nie podrażniać.przyszłamama96, Jadzia19, Nowa2024, Puszkina, Ketsi, Woczekiwaniu, Nadzieja. 1, Dariana lubią tę wiadomość
Starania od 2018
Klinika od 2024
I procedura:
07/04 - punkcja, 5 blastocyst ❄️
❌07/31 - I FET (cykl sztuczny, EG) 7 dpt ⏸️, hcg 7dpt-4, 9dpt-13, 10dpt-14, 12dpt-14, cb 4+3
❌09/04 - II FET (cykl sztuczny, EG), 6 dpt ⏸️, hcg 7dpt-1.6, 9dpt-0
❌10/30 - III FET (cykl sztuczny, EG, encorton, acard, neoparin), 6 dpt ⏸️, hcg 7dpt-6, 9dpt-6, cb 4+2
❌12/04 - IV FET (cykl sztuczny, EG, AH, encorton, acard, neoparin, accofil wlew + zastrzyki), hcg 6dpt-1.6, 8dpt-2
2025:
❌01/08 - V FET (cykl sztuczny, EG, encorton, acard, neoparin, accofil), 5dpt ⏸️, hcg 6dpt-15, 8dpt-43, 10dpt-59, 12dpt-35, cb 5+0
❌02/03 - histeroskopia z biopsją, CD138 >10/10, do ponownej kontroli
II procedura:
03/12 punkcja
❌KIR: Bx
+ 2DS2
- 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1
HLA-C C1/C2 oboje
PAI-1, mthfr - homo
IO? Hiperinsulinemia?
❌Tężyczka
❌Niedoczynność tarczycy
Kariotypy, cytokiny, immunofenotyp, ana2, asa 🆗
AMH 2.6-3.6 🆗
"Tylko spokój może nas uratować" -
Ketsi, Nowa2024 jak ja Was dziewczyny rozumiem…
U mnie niedawno koleżanka z pracy urodziła. Koleżanka wpadła pracując na prawie dwa etaty - po nockach i po 24 h ciągiem. Sama powiedziała, ze nie wie jak to się stało bo z mężem się praktycznie tylko mijali. Generalnie taka zaniedbana i wychudzona a im się udało. A jeszcze opowiadała, że jej siostra ma już dwa poronienia na koncie i wyszło u niej coś genetycznie, ale nie potrafiła powtórzyć co i miała sobie to zbadać ale nie zdążyła… no przyfarciło im się i nawet nie są świadomi jak bardzo. 🫠
Jak już była w ciąży to ja zaczynałam wychodzić z szafy z moim in vitro - generalnie wiedziała, że już staramy się dłuższy czas i jesteśmy w programie MZ w powiedziała przy mnie, ze „nie chce jej się kupować tych wszystkich rzeczy dla dziecka”. Serio? Ja wtedy tylko popatrzyłam i nic nie skomentowałam. Widziałam jak ucieka wzrokiem i jestem przekonana, że zrozumiała jaką głupotę palnęła.
A my suple, diety, odchudzanie, mąż mój 7 miesięcy mocniej stymulacji a wyniki nasienia wciąż słabe… Potem już miało być z górki bo in vitro to okazało się, że mi brakuje KIRów. 😩
Już na prawdę lecimy na oparach do tego trzeciego transferu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego, 18:35
OlkaO, Nadzieja. 1 lubią tę wiadomość
I IVF sierpień 2024
13🥚->9MII❣️->3❄️ ✨❄️411❄️411❄️312✨
💔 05.11.2024 I FET 411 CS (Encorton5, Fraxiparine, EG, AH)
7 dpt ⏸️ beta 10.2 || 9 dpt beta 11.9 💔
💔09.12.2024 II FET 411 CS (Encorton5, Fraxiparine, EG, AH)
5 dpt ⏸️ beta 1.4 || 7 dpt beta 0.7 || 10 dpt beta <0.2 💔
💔 14.02.2025 III FET 312 CS (Encorton10, Fraxiparine, Accofil, EG, AH) 6dpt ⏸️ beta 1.2 || 7dpt beta 0.6 || 10 dpt beta<0.5 💔
✅Czynnik V Leiden (G1691)
✅Czynnik V R2 (H1299)
✅Czynnik II Protrombina (G20210)
✅PAI-1/SERPINE1
✅ Homocysteina = 7.94
✅HOMA-IR = 1.17 (Insulina 5.5; glukoza 86)
❌MTHFR.c665 - Układ homozygotyczny
❌KIR Bx - brak 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1 (konsultacja z dr Jarosz = zalecony Accofil💉 do następnego transferu) -
Muczylando gdzie w Łodzi gościłaś? Przyjechała specjalnie na histero? To moje miasto, więc jestem ciekawska. 🤭
Muczylando lubi tę wiadomość
I IVF sierpień 2024
13🥚->9MII❣️->3❄️ ✨❄️411❄️411❄️312✨
💔 05.11.2024 I FET 411 CS (Encorton5, Fraxiparine, EG, AH)
7 dpt ⏸️ beta 10.2 || 9 dpt beta 11.9 💔
💔09.12.2024 II FET 411 CS (Encorton5, Fraxiparine, EG, AH)
5 dpt ⏸️ beta 1.4 || 7 dpt beta 0.7 || 10 dpt beta <0.2 💔
💔 14.02.2025 III FET 312 CS (Encorton10, Fraxiparine, Accofil, EG, AH) 6dpt ⏸️ beta 1.2 || 7dpt beta 0.6 || 10 dpt beta<0.5 💔
✅Czynnik V Leiden (G1691)
✅Czynnik V R2 (H1299)
✅Czynnik II Protrombina (G20210)
✅PAI-1/SERPINE1
✅ Homocysteina = 7.94
✅HOMA-IR = 1.17 (Insulina 5.5; glukoza 86)
❌MTHFR.c665 - Układ homozygotyczny
❌KIR Bx - brak 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1 (konsultacja z dr Jarosz = zalecony Accofil💉 do następnego transferu) -
Ketsi wrote:Ja mam dziś ogromny dzień rozterek, przepraszam że tak Wam tutaj trochę się wyplacze w ramie, ale chcę dać chwilę odetchnąć mężowi.
Szykowałam dziś wypasiony zbilansowany obiad, za chwilę brałam się za śniadanko na jutrzejszy dzień równiez zbilansowane i full odżywcze. W ubiegłym tygodniu zamówiłam suple za 600 zł. Umowilam się na kolejne konsultacje, zbadałam kolejne dziwne rzeczy o których nawet nie miałam pojęcia wcześniej. Umowilam się na histeroskopie. No staje na rzęsach dosłownie od kilku lat żeby osiągnąć cel i tak zastanawiam się co jeszcze robić, az dostaje informacje z bardzo bliskiego kręgu znajomych, że 17 latka jest w ciąży. Laska je zupki chińskie na śniadanie , całokształt to jedna wielka klapa i zachodzi w ciążę. Oczywiście nie zazdroszczę jej bo w pewnym sensie jej życie właśnie obrocilo się do góry nogami, no ale jak??
Czuję ogromną niesprawiedliwość, ogromny żal i pytam dlaczego...
Trochę rozumiem co czujesz. Miałam 25 lat jak zaszłam w ciążę . Skończyłam studia, mialam fajna pracę, czułam że chce być mamą, nie zabezpieczaliśmy się, nawet nie wiem kiedy się udało mam teraz syna 13 lat. Po drodze rozstanie nowy mąż no i czas pomyśleć o drugim dziecku. W międzyczasie choroba nowotworowa.. I teraz od roku starania o malucha. Przez te wszystkie lata bałam się pominać tabletki anty bo zajdę w ciążę. Nawet jak bylam po operacji guza stawalam na glowie by wziac anty zeby tylko nie teraz a cykl po narkozie rozlegulowany jak nigdy. Głupia ja! Już nie jest tak prosto. Teraz tylko in vitro mi zostało. .. I Czasem sobie myślę że te panie 800+ (wiecie o co chodzi i bez urazy) alkohol dziwne towarzystwo, dzieci 4 czy 5. A ja nie mogę jednego. Jak im się to udaje? I gdzie tu sprawiedliwość 🫣 -
Jadzia19 wrote:Ketsi, Nowa2024 jak ja Was dziewczyny rozumiem…
U mnie niedawno koleżanka z pracy urodziła. Koleżanka wpadła pracując na prawie dwa etaty - po nockach i po 24 h ciągiem. Sama powiedziała, ze nie wie jak to się stało bo z mężem się praktycznie tylko mijali. Generalnie taka zaniedbana i wychudzona a im się udało. A jeszcze opowiadała, że jej siostra ma już dwa poronienia na koncie i wyszło u niej coś genetycznie, ale nie potrafiła powtórzyć co i miała sobie to zbadać ale nie zdążyła… no przyfarciło im się i nawet nie są świadomi jak bardzo. 🫠
Jak już była w ciąży to ja zaczynałam wychodzić z szafy z moim in vitro - generalnie wiedziała, że już staramy się dłuższy czas i jesteśmy w programie MZ w powiedziała przy mnie, ze „nie chce jej się kupować tych wszystkich rzeczy dla dziecka”. Serio? Ja wtedy tylko popatrzyłam i nic nie skomentowałam. Widziałam jak ucieka wzrokiem i jestem przekonana, że zrozumiała jaką głupotę palnęła.
A my suple, diety, odchudzanie, mąż mój 7 miesięcy mocniej stymulacji a wyniki nasienia wciąż słabe… Potem już miało być z górki bo in vitro to okazało się, że mi brakuje KIRów. 😩
Już na prawdę lecimy na oparach do tego trzeciego transferu.
Tymczasem marzeniem „takich jak my” jest robić te wszystkie dziecięce zakupy i mieć właśnie takie wydatki na głowie…🥺OlkaO lubi tę wiadomość
🙎♀️30: wszystko ok, naturalne owulacje
01.2024 AMH 2,7
11.2024 AMH 1,87 (Diagnostyka)
12.2024 AMH 1,66 (Synevo)
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
👨29: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany, laparoskopia
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
—————————
🍀🍀🍀Start IVF MZ🍀🍀🍀
📆 14.12.2024 wizyta kwalifikacyjna ✅
📆 15.01.2025 start stymulacji 💉💉💉 (Menopur, Puregon+Orgalutran, Ovitrelle)
📆 27.01.2025 punkcja, pobrano 9 🥚, mamy ❄️❄️❄️❄️ blastocysty -
Jadzia19 wrote:Ketsi, Nowa2024 jak ja Was dziewczyny rozumiem…
U mnie niedawno koleżanka z pracy urodziła. Koleżanka wpadła pracując na prawie dwa etaty - po nockach i po 24 h ciągiem. Sama powiedziała, ze nie wie jak to się stało bo z mężem się praktycznie tylko mijali. Generalnie taka zaniedbana i wychudzona a im się udało. A jeszcze opowiadała, że jej siostra ma już dwa poronienia na koncie i wyszło u niej coś genetycznie, ale nie potrafiła powtórzyć co i miała sobie to zbadać ale nie zdążyła… no przyfarciło im się i nawet nie są świadomi jak bardzo. 🫠
Jak już była w ciąży to ja zaczynałam wychodzić z szafy z moim in vitro - generalnie wiedziała, że już staramy się dłuższy czas i jesteśmy w programie MZ w powiedziała przy mnie, ze „nie chce jej się kupować tych wszystkich rzeczy dla dziecka”. Serio? Ja wtedy tylko popatrzyłam i nic nie skomentowałam. Widziałam jak ucieka wzrokiem i jestem przekonana, że zrozumiała jaką głupotę palnęła.
A my suple, diety, odchudzanie, mąż mój 7 miesięcy mocniej stymulacji a wyniki nasienia wciąż słabe… Potem już miało być z górki bo in vitro to okazało się, że mi brakuje KIRów. 😩
Już na prawdę lecimy na oparach do tego trzeciego transferu.
Dzisiaj ja też idąc z jednego labu do drugiego tego samego dnia czułam się jak wariat. Pomyślałam "ile można?", ciągle badania, wyniki a punktu zaczepienia dalej nie mam co jest u mnie nie tak, a przyczyna gdzieś być musi. Pół dnia zastanawiałam się jak długo jeszcze tak pociągnę. A też jadę na oparach. Kolejny urlop zamiast na wyjeździe to spędzam na badaniach. Sama pielęgniarka miała wyjątkowo problem aby pobrać krew, pytała czy często ostatnio pobieram bo jakieś żyły słabe. Mówię że nie pamiętam nawet ile razy w ciągu jednego miesiąca pobierałam bo trochę tego było. Gdzieś z boku się wbijała. Chyba każda z Nas ma momenty zwątpienia. Jedyne czego na obecną chwilę pragnę to właśnie znaleźć ten punkt zaczepienia, bo póki co wyników tragicznych nie mam...OlkaO lubi tę wiadomość
Starania od 2020
🧑🦱 lat 30 👱 lat 33
Podwyższone tsh i prolaktyna - Letrox 75 i 50, Bromocorn 1/2 tabletki
AMH 2,89
12.08.24 - 3 ❄️❄️❄️
17.08.24 - I ❄️ na naturalnym cyklu
10 dpt beta 0, progesteron 14,3
zostały ❄️❄️
14.10.24 II ❄️ Neoparin, Esteofem , Besins, Cyclogest, Lenzetto
10dpt progesteron 24,2 beta 0 😞
Został ❄️
genotyp Bx brak kirow: 2DS1, 3DS1, 2DS5
Hla-c ona C1, on C1/C2
grudzień-czekamy na wchłonięcie torbieli
styczeń/luty/marzec - diagnostyka
Homocysteina 8,30
Białko s 113%, Białko c 135% oba w normie
Cytokiny, Immunofenotyp ok
MTHFR - heterozygotyczne
PAI-1- heterozygotyczny
Do następnego transferu Accofil 💉Hydroxychloroquine, Acard -
Jadzia19 wrote:Muczylando gdzie w Łodzi gościłaś? Przyjechała specjalnie na histero? To moje miasto, więc jestem ciekawska. 🤭2015 naturals 👧 🩷
❌️Amh:
06/2024 0,4 😢
07/2024 0,5
09/2024 0,6
01/2025 0,8 😀
✅️Inhibina b 47
✅️FSH 08/2024 11,50; 01/2025 6,77 🥰
✅️Kariotyp
✅️FMR1
✅️Regularne cykle
✅️Histeroskopia - stan zapalny C138, wyleczone
✅️Drożność jajowodów
✅️Homocysteina 3,81
✅️KIR BX 5/5
💊 euthyrox 50, tardyferon, oxodil combo
💊wit D, E, C, rutyna, jod, inozytol, kwas alfa-lipinowy, Q10, l-karnityna, NAC, resweratol, komplex B, cynk, melatonina, l-glutation, omega, laktoferyna, sanprobi IBS
🍀Start IVF grudzień 2024🍀
23.12.2024 Start stymulacji
💉puregon 450, orgalutran, ovitrelle, decapeptyl
04.01.2025 Punkcja 3 🥚-> 2 dojrzałe komórki 🌞🌞 -> 1 zapłodniona komórka -> 1 piękna blastka ❄️
🌱27.02.2025 FET ❤️🤞🍀
🍀06.03.2025 Bhcg 73 🥹❤️🩷💜🍀🧚♀️ -
Muczylando wrote:Ja właśnie wracam do domu. Długi dzień bo wyjechaliśmy o 9 rano ale przy okazji wizyty w Łodzi ja umówiłam się do proktologa, a mąż do dermatologa. Do tego jeszcze wejść tu i tam i dnia nie ma.
No więc koszt histero z wycinkami - 3025 zł. Zabieg szybki - o 11:10 kładłam się na stół, o 11:30 już się obudziłam na sali. Kroplówka, herbatka, wizyta pozabiegowa - wyszłam z kliniki o 14:30 gdzieś.
Na histero wyszło lekkie zapalenie według pani doktor, wyniki biopsji pokażą jak lekkie. Dała mi od razu antybiotyki Tarivid i Metronidazol na 10 dni. L4 na 2 tyg.
Co do proktologa - okazało się, że to nie hemoroidy, choć mogłam pomylić, bo bardzo podobnie. Mam zakrzep na odbycie, ale nie mogę wziąć leków na rozbicie z racji dzisiejszej biopsji, bo może polać się krew. Dostałam zwykły diohespan i kontrola za tydzień. Nie mogę się pocierać, tylko mycie wodą z mydłem żeby nie podrażniać.🙎♀️30 lat
pcos , zachwiana gospodarka hormonalna na poziomie przysadki , AMH 6,34
👨31 lat
Oligoasthenospermia, teratozoospermia 2%
👧🏼 z ivf 2022
🐕🦺🦮 adopciaki
Starania 2018
Marzec 2019 poronienie w 5tc
2019-2021 starania na Clostylbegyt , Lametta Ovitrelle
05.2021 pierwsza wizyta IVF
10.2021 punkcja - duża hiperka - 1 ❄️ 4BB
23.12.2021r transfer
2022r 👧🏼 ❤️💪
10.2024 r 2#IVF
11.12.2024 punkcja - 13 pobranych - 10 dojrzałych - 2 ❄️❄️ 4BB i 3BB
2-4.01.2025r - transfer odroczony , płyn w macicy
3.02 transfer - odroczony , brak przejścia do macicy
Luty/ marzec - histeroskopia -
Kulka wrote:Jeśli coś wyjdzie to chyba jednak warto to naprawiać a nie robić kolejny transfer "na śpiocha"
Najpierw histero obowiązkowo i dopiero po tym jak zobaczą jak ta macica dokładnie wygląda i będzie jakiś problem z przejściem znowu to na śpiochaOlkaO lubi tę wiadomość
🙎♀️30 lat
pcos , zachwiana gospodarka hormonalna na poziomie przysadki , AMH 6,34
👨31 lat
Oligoasthenospermia, teratozoospermia 2%
👧🏼 z ivf 2022
🐕🦺🦮 adopciaki
Starania 2018
Marzec 2019 poronienie w 5tc
2019-2021 starania na Clostylbegyt , Lametta Ovitrelle
05.2021 pierwsza wizyta IVF
10.2021 punkcja - duża hiperka - 1 ❄️ 4BB
23.12.2021r transfer
2022r 👧🏼 ❤️💪
10.2024 r 2#IVF
11.12.2024 punkcja - 13 pobranych - 10 dojrzałych - 2 ❄️❄️ 4BB i 3BB
2-4.01.2025r - transfer odroczony , płyn w macicy
3.02 transfer - odroczony , brak przejścia do macicy
Luty/ marzec - histeroskopia