X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🌱🌸 IVF MAJ 2025 🌸🌱
Odpowiedz

🌱🌸 IVF MAJ 2025 🌸🌱

Oceń ten wątek:
  • PoskromionaZłośnica Ekspertka
    Postów: 170 140

    Wysłany: 11 maja, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laurkasiczek wrote:
    A jak tam u Was są zalecenia co do spożywania kofeiny ? Ja dostałam bana na jakąkolwiek dawkę kofeiny i powiem Wam, że to jedno z większych wyzwań dla mnie obecne jest bo rozbudzić się nie mogę i głowa pobolewa...😅
    W Invikcie piszą o ograniczeniu przez kilka dni po transferze. Ja przeszłam na bezkofeinową i miałam problem w pracy, bo piję codziennie kawę. Musiałam się nakombinować. ;) po pozytywnej pierwszej becie piję 1 kawę dziennie. Żadnych innych napojów i produktów z kofeiną. Odstawiłam zielona herbatę, którą uwielbiam. Ale kawa priorytetem. 😀
    Przy pierwszym udanym transferze zrobiłam podobnie. Kawę piłam całą ciążę i jak karmiłam. Syn jest lekko postrzelony, więc może to nadmiar kofeiny od życia płodowego. 😉

    2021 transfer 2 x 3dniowców
    2022 zdrowy synek

    Powrót do gry
    II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
    VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
    02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
    02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
    03.04 ET 5.1.1., 6dpt - beta 52,2, 8 dpt - beta 92,5, 11 dpt - beta 236,7, 13 dpt - beta 600, 15 dpt - beta 1448, 22 dpt - beta 9820
    25 dpt - beta 22546 jest ❤️
    10+1 tc Crl 3,41 cm
    11+5 tc Crl 5,8 cm

    preg.png
  • Dotipik Ekspertka
    Postów: 248 82

    Wysłany: 11 maja, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laurkasiczek wrote:
    A jak tam u Was są zalecenia co do spożywania kofeiny ? Ja dostałam bana na jakąkolwiek dawkę kofeiny i powiem Wam, że to jedno z większych wyzwań dla mnie obecne jest bo rozbudzić się nie mogę i głowa pobolewa...😅
    Nie mam zaleceń. Ale rozumiem Cię w kwestii odstawienia kawy, kiedyś przestałam pić kawę na dwa lata. Pierwszy tydzień ogromny bol glowy, tragedia. Teraz znów się zastanawiam czy przy invitro nie zrezygnować z kawy.

  • Aksandra Autorytet
    Postów: 1370 2176

    Wysłany: 11 maja, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Przepraszam, że tak wbijam Wam na wątek, ale wiem i widzę po stopkach, że wśród Was jest trochę kobiet po nieudanych transferach. Piszę z prośbą o poradę, jakiś inny punkt widzenia, nowe światło na moją sytuację. Mianowicie jestem po czwartym nieudanym transferze. Dwa pierwsze na cyklu naturalnym, po nich histeroskopia z biopsją, która wykazała stan zapalny endometrium (CD138=2 kom/hpf). Przeleczony antybiotykami. Równolegle na własną rękę diagnozowałam się immunologicznie i do trzeciego transferu podeszłam już na zaleceniach dr Jarosz i na cyklu sztucznym. Pierwsza ciąża w życiu, co prawda biochemiczna, ale dało mi to olbrzymiego kopa, że jest nadzieja na implantację. Doktor zaleciła, żeby iść za ciosem, bo podziały się dobre procesy i być może kolejny, czwarty transfer będzie szczęśliwy. Nie był. Nie mamy już zarodków, zostało nam 6 zamrożonych occytów. Moja dr prowadząca ivf powiedziała, żebyśmy zmienili lekarza, bo ona nie ma już pomysłu. Wszystko, co można było zbadać, zbadane, pełna obstawa leków.. Skonsultowaliśmy się z profesorem, pracuje w Invicta w Warszawie. Potwierdził, że byliśmy świetnie prowadzeni, on z dotychczasowego postępowania nic by nie zmieniał. Zalecił rozpoczęcie drugiej procedury, powrót do swojego lekarza, przejście znów przez stymulację, zapłodnienie wszystkich oocytów, zbadanie wszystkich zarodków i zrobienie testu ERA oraz wykonanie przez męża fragmentacji DNA plemników i stresu oksydacyjnego. Prof uważa, że mogły być chore wszystkie zarodki, choć mieliśmy wg niego bardzo dobre wyniki stymulacji. Powstało 5 zarodków dobrej klasy AA,AB. Na 18 occytów, 17 było dojrzałych. Kariotypy ok, miałam nieskończone 32 lata, żadnych chorób przewlekłych. A druga hipoteza: "coś" z endometrium, podobno jest jakieś genetyczne badanie endo, ale mówił że to w dalszej kolejności do sprawdzenia. Jak myślicie dziewczyny, czy hipotetycznie zakładając, jeśli mąż ma dużą fragmentację DNA to możliwe, że powstały "dobre" zarodki, ale później, w macicy zaczęły się nieprawidłowo rozwijać?
    Przepraszam Was za taka długa wiadomość, czuje się zdesperowana. Myślałam, że immunologia była tym puzzlem w układance i że moglibyśmy się dalej starać naturalnie z obstawą leków od immunologa. Tak bardzo chciałam uniknąć kolejnej stymulacji 🥲 będę wdzięczna za Wasze myśli i podzielenie się swoim doświadczeniem.

    ♀️91'
    🆘KIR Bx (+2DS2,+2DS3,-2DS1,-2DS5,-3DS1), HLA-C: C1C1, NK=20%, mutacje hetero: czynnik V R2, MTHFR, PAI-1, ANA1,2 dodatnie, cross match=22%
    ✅AMH (11.2023)= 3,14, kariotyp, cytokiny, cykle owulacyjne, hormony, drożne jajowody, wymazy, wyleczony stan zapalny endo

    ♂️ 89'
    🆘HLA-C: C2C2❗nasienie - morfologia z 2% na 4% ✅kariotyp, stres oxy, fragmentacja DNA=15%

    💊suple: Wit D3, Wit B12, metylowana f. kwasu foliowego, Mg, kwasy omega3, probiotyk

    IVF - 17🥚(❄️ 6 oocytów,❄️ 5 niezbadanych zarodków z 5 i 6 doby 4x 4AA, 4AB -1 zdegenerował przy rozmrożeniu)
    💉Procedura I 10.2024 - 04.2025 FET:
    1., 2. transfer, cykle naturalne 💔💔;
    3. transfer, cykl sztuczny z lekami immuno (Smoflipid, Encorton, Accofil, Hydroxychloroquine) - pierwsza CB 12dpt bHCG= 74,9 💔
    4. transfer, cykl sztuczny z lekami immuno - 7dpt bHCG= 8,64, 9dpt=3,49 💔
  • Woczekiwaniu Autorytet
    Postów: 1749 1178

    Wysłany: 11 maja, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aksandra wrote:
    Cześć dziewczyny. Przepraszam, że tak wbijam Wam na wątek, ale wiem i widzę po stopkach, że wśród Was jest trochę kobiet po nieudanych transferach. Piszę z prośbą o poradę, jakiś inny punkt widzenia, nowe światło na moją sytuację. Mianowicie jestem po czwartym nieudanym transferze. Dwa pierwsze na cyklu naturalnym, po nich histeroskopia z biopsją, która wykazała stan zapalny endometrium (CD138=2 kom/hpf). Przeleczony antybiotykami. Równolegle na własną rękę diagnozowałam się immunologicznie i do trzeciego transferu podeszłam już na zaleceniach dr Jarosz i na cyklu sztucznym. Pierwsza ciąża w życiu, co prawda biochemiczna, ale dało mi to olbrzymiego kopa, że jest nadzieja na implantację. Doktor zaleciła, żeby iść za ciosem, bo podziały się dobre procesy i być może kolejny, czwarty transfer będzie szczęśliwy. Nie był. Nie mamy już zarodków, zostało nam 6 zamrożonych occytów. Moja dr prowadząca ivf powiedziała, żebyśmy zmienili lekarza, bo ona nie ma już pomysłu. Wszystko, co można było zbadać, zbadane, pełna obstawa leków.. Skonsultowaliśmy się z profesorem, pracuje w Invicta w Warszawie. Potwierdził, że byliśmy świetnie prowadzeni, on z dotychczasowego postępowania nic by nie zmieniał. Zalecił rozpoczęcie drugiej procedury, powrót do swojego lekarza, przejście znów przez stymulację, zapłodnienie wszystkich oocytów, zbadanie wszystkich zarodków i zrobienie testu ERA oraz wykonanie przez męża fragmentacji DNA plemników i stresu oksydacyjnego. Prof uważa, że mogły być chore wszystkie zarodki, choć mieliśmy wg niego bardzo dobre wyniki stymulacji. Powstało 5 zarodków dobrej klasy AA,AB. Na 18 occytów, 17 było dojrzałych. Kariotypy ok, miałam nieskończone 32 lata, żadnych chorób przewlekłych. A druga hipoteza: "coś" z endometrium, podobno jest jakieś genetyczne badanie endo, ale mówił że to w dalszej kolejności do sprawdzenia. Jak myślicie dziewczyny, czy hipotetycznie zakładając, jeśli mąż ma dużą fragmentację DNA to możliwe, że powstały "dobre" zarodki, ale później, w macicy zaczęły się nieprawidłowo rozwijać?
    Przepraszam Was za taka długa wiadomość, czuje się zdesperowana. Myślałam, że immunologia była tym puzzlem w układance i że moglibyśmy się dalej starać naturalnie z obstawą leków od immunologa. Tak bardzo chciałam uniknąć kolejnej stymulacji 🥲 będę wdzięczna za Wasze myśli i podzielenie się swoim doświadczeniem.


    Cześć. Niestety nie pomogę Ci za wiele, ale może zmiana immunologa by pomogła? Sprawdzałaś może allo mr? Z tego co wiem to dr Jarosz nie zaleca tego badania, ponieważ ma na to swoje argumenty.
    Ja zaliczam same biochemy na przebadanych zarodkach, już trzeci raz to się wydarzyło. Pierwszy to wiadomo, taka próba bez leków, drugi z obstawą od dr Jarosz, ale okazało się, że mam wysoki cross match, trzeci po immunosupresji też się nie udał. Zapalenie endometrium leczyłam przed podejściem do drugiego transferu.
    Na forum jest dziewczyna, która miała kilka transferów na przebadanych zarodkach i dopiero jak zastosowano u niej immunoglobuliny to transfer się udał, więc zaczynam się nad tym zastanawiać i zagłębiać temat.

    Info z google:
    "Nieprawidłowe nasienie może negatywnie wpływać na rozwój zarodków po transferze, prowadząc do zatrzymania lub słabego rozwoju. Słaba jakość plemników może skutkować wadami genetycznymi zarodków, które nie będą zdolne do prawidłowego rozwoju.

    Więcej szczegółów:
    Fragmentacja DNA plemnikowego:
    Wysoki stopień fragmentacji DNA w plemnikach może prowadzić do słabego rozwoju zarodków, a nawet do ich obumierania."

    Aksandra lubi tę wiadomość

    Starania od 2019
    On 35: nieprawidłowy kariotyp męski translokacja 14/21, oligozospermia

    Ona 32: MTHFR 1286A>C, PAI-1 4G/5G hetero, AMH:2.96
    ❌Komórki NK z krwi 21.3%❌KIR AA
    ❌Cross-match luty 2025:30,1%, maj 2025:36.9%.

    I IVF 12/2023 Reprofit Czechy
    🥚10 pobranych, 7 dojrzałych, 6 zapłodnionych, ❄️1 zdrowy
    I FET 17/06/2024, BetaHCG: 8dpt- 13.80, 10dpt-8.10 😞

    II IVF 10/2024 Invimed Gdynia
    🥚16 pobranych, 12 dojrzałych, 8 zapłodnionych, ❄️❄️❄️ PGT-SR (❄️niski stopień mozaicyzmu chromosomu 2, ❄️trisomia 21, ❄️wynik nieinformatywny- 13.12 rebiopsja, zdrowy zarodek 🥹
    II FET 28/01/2025 BetaHCG: 8dpt-97.40, 10dpt-174, 13dpt-163 😥 14dpt-115 😥
    III FET 28/04/2025 BetaHCG: 8dpt-15.30, 10dpt-13. 😥
  • Lili@ Autorytet
    Postów: 786 316

    Wysłany: 11 maja, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Woczekiwaniu wrote:
    Cześć. Niestety nie pomogę Ci za wiele, ale może zmiana immunologa by pomogła? Sprawdzałaś może allo mr? Z tego co wiem to dr Jarosz nie zaleca tego badania, ponieważ ma na to swoje argumenty.
    Ja zaliczam same biochemy na przebadanych zarodkach, już trzeci raz to się wydarzyło. Pierwszy to wiadomo, taka próba bez leków, drugi z obstawą od dr Jarosz, ale okazało się, że mam wysoki cross match, trzeci po immunosupresji też się nie udał. Zapalenie endometrium leczyłam przed podejściem do drugiego transferu.
    Na forum jest dziewczyna, która miała kilka transferów na przebadanych zarodkach i dopiero jak zastosowano u niej immunoglobuliny to transfer się udał, więc zaczynam się nad tym zastanawiać i zagłębiać temat.

    Info z google:
    "Nieprawidłowe nasienie może negatywnie wpływać na rozwój zarodków po transferze, prowadząc do zatrzymania lub słabego rozwoju. Słaba jakość plemników może skutkować wadami genetycznymi zarodków, które nie będą zdolne do prawidłowego rozwoju.

    Więcej szczegółów:
    Fragmentacja DNA plemnikowego:
    Wysoki stopień fragmentacji DNA w plemnikach może prowadzić do słabego rozwoju zarodków, a nawet do ich obumierania."

    Mam inne zdanie. Allo Mlr zazwyczaj jest równe zero i to jest ok.
    Jeżeli będziesz w ciąży to ono wzrasta.

    Może nie trafił się jeszcze ten zarodek?
    Przy następnej procedurze moze warto badać zarodki?

    Jaki był.odstęp między antybiotykami a transferem?
    Może Mikroflora jeszcze się nie odbudawała?

    Pasozyty?








    Aksandra, Ayno lubią tę wiadomość

  • PoskromionaZłośnica Ekspertka
    Postów: 170 140

    Wysłany: 11 maja, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aksandra wrote:
    Cześć dziewczyny. Przepraszam, że tak wbijam Wam na wątek, ale wiem i widzę po stopkach, że wśród Was jest trochę kobiet po nieudanych transferach. Piszę z prośbą o poradę, jakiś inny punkt widzenia, nowe światło na moją sytuację. Mianowicie jestem po czwartym nieudanym transferze. Dwa pierwsze na cyklu naturalnym, po nich histeroskopia z biopsją, która wykazała stan zapalny endometrium (CD138=2 kom/hpf). Przeleczony antybiotykami. Równolegle na własną rękę diagnozowałam się immunologicznie i do trzeciego transferu podeszłam już na zaleceniach dr Jarosz i na cyklu sztucznym. Pierwsza ciąża w życiu, co prawda biochemiczna, ale dało mi to olbrzymiego kopa, że jest nadzieja na implantację. Doktor zaleciła, żeby iść za ciosem, bo podziały się dobre procesy i być może kolejny, czwarty transfer będzie szczęśliwy. Nie był. Nie mamy już zarodków, zostało nam 6 zamrożonych occytów. Moja dr prowadząca ivf powiedziała, żebyśmy zmienili lekarza, bo ona nie ma już pomysłu. Wszystko, co można było zbadać, zbadane, pełna obstawa leków.. Skonsultowaliśmy się z profesorem, pracuje w Invicta w Warszawie. Potwierdził, że byliśmy świetnie prowadzeni, on z dotychczasowego postępowania nic by nie zmieniał. Zalecił rozpoczęcie drugiej procedury, powrót do swojego lekarza, przejście znów przez stymulację, zapłodnienie wszystkich oocytów, zbadanie wszystkich zarodków i zrobienie testu ERA oraz wykonanie przez męża fragmentacji DNA plemników i stresu oksydacyjnego. Prof uważa, że mogły być chore wszystkie zarodki, choć mieliśmy wg niego bardzo dobre wyniki stymulacji. Powstało 5 zarodków dobrej klasy AA,AB. Na 18 occytów, 17 było dojrzałych. Kariotypy ok, miałam nieskończone 32 lata, żadnych chorób przewlekłych. A druga hipoteza: "coś" z endometrium, podobno jest jakieś genetyczne badanie endo, ale mówił że to w dalszej kolejności do sprawdzenia. Jak myślicie dziewczyny, czy hipotetycznie zakładając, jeśli mąż ma dużą fragmentację DNA to możliwe, że powstały "dobre" zarodki, ale później, w macicy zaczęły się nieprawidłowo rozwijać?
    Przepraszam Was za taka długa wiadomość, czuje się zdesperowana. Myślałam, że immunologia była tym puzzlem w układance i że moglibyśmy się dalej starać naturalnie z obstawą leków od immunologa. Tak bardzo chciałam uniknąć kolejnej stymulacji 🥲 będę wdzięczna za Wasze myśli i podzielenie się swoim doświadczeniem.
    Przykro mi, że dobrnęłaś do ściany. :(
    Tak. Dobrze rozwijające się w laboratorium zarodki, nawet wysoko ocenione, mogą mieć wady, których nie widać bez badania. Co więcej, przebadane zarodki też nie gwarantują sukcesu, bo jeszcze wszystko może się wykrzaczyć, nawet jak zarodek był pierwotnie prawidłowy.
    Normalnie kobieta nawet nie wie, że nie doszło do implantacji albo że miała biochem. Więc się wydaje, że inne kobiety zachodzą bez problemów, ale nawet nie wiem, ile tam było niepowodzeń. Przy in vitro wszystko jest monitorowane i przeżywasz każde niepowodzenie. Ja miałam w tamtym roku 4 nieudane transfery na słabych zarodkach. Mąż też ma defragmentację. Lekarka od razu z tego powodu zaleciła pgta i dużo ejakulacji do 24 h przed oddaniem nasienia. Chyba pomogło.

    Aksandra lubi tę wiadomość

    2021 transfer 2 x 3dniowców
    2022 zdrowy synek

    Powrót do gry
    II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
    VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
    02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
    02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
    03.04 ET 5.1.1., 6dpt - beta 52,2, 8 dpt - beta 92,5, 11 dpt - beta 236,7, 13 dpt - beta 600, 15 dpt - beta 1448, 22 dpt - beta 9820
    25 dpt - beta 22546 jest ❤️
    10+1 tc Crl 3,41 cm
    11+5 tc Crl 5,8 cm

    preg.png
  • Woczekiwaniu Autorytet
    Postów: 1749 1178

    Wysłany: 11 maja, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili@ wrote:
    Mam inne zdanie. Allo Mlr zazwyczaj jest równe zero i to jest ok.
    Jeżeli będziesz w ciąży to ono wzrasta.

    Może nie trafił się jeszcze ten zarodek?
    Przy następnej procedurze moze warto badać zarodki?

    Jaki był.odstęp między antybiotykami a transferem?
    Może Mikroflora jeszcze się nie odbudawała?

    Pasozyty?


    Zarodki przebadane, mąż ma translokacje, więc musimy badać zarodki. Antybiotyki w sierpniu, we wrześniu biopsja kontrolna, w październiku stymulacja, a pierwszy transfer pod koniec stycznia.

    Przed trzecią stymulacja będę badać pasożyty, zastanawiam się nad USG endometriozy i nad histeriskopią, zrobię też krzywą cukrową i insulinowa. Zastanawiam się też nad zmianą lekarza, bo nie czuje się dobrze prowadzona.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja, 11:17

    OlkaO lubi tę wiadomość

    Starania od 2019
    On 35: nieprawidłowy kariotyp męski translokacja 14/21, oligozospermia

    Ona 32: MTHFR 1286A>C, PAI-1 4G/5G hetero, AMH:2.96
    ❌Komórki NK z krwi 21.3%❌KIR AA
    ❌Cross-match luty 2025:30,1%, maj 2025:36.9%.

    I IVF 12/2023 Reprofit Czechy
    🥚10 pobranych, 7 dojrzałych, 6 zapłodnionych, ❄️1 zdrowy
    I FET 17/06/2024, BetaHCG: 8dpt- 13.80, 10dpt-8.10 😞

    II IVF 10/2024 Invimed Gdynia
    🥚16 pobranych, 12 dojrzałych, 8 zapłodnionych, ❄️❄️❄️ PGT-SR (❄️niski stopień mozaicyzmu chromosomu 2, ❄️trisomia 21, ❄️wynik nieinformatywny- 13.12 rebiopsja, zdrowy zarodek 🥹
    II FET 28/01/2025 BetaHCG: 8dpt-97.40, 10dpt-174, 13dpt-163 😥 14dpt-115 😥
    III FET 28/04/2025 BetaHCG: 8dpt-15.30, 10dpt-13. 😥
  • DEWG Autorytet
    Postów: 596 406

    Wysłany: 11 maja, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co myślicie o tym suplemencie?
    ttps://uphealthpharma.pl/dla-niej/40-up-implantation.html?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR5_jaxAYKLDWcUw8MkUuwv1OjtbHLsjqUbeJw2gF8de4XoM5UMROnUNnflxGQ_aem_Ge8nOg4TxJOChvk7iSiOmQ

    💃35 👨‍🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
    I IVF 04.2025 - 1 zarodek, 0 ❄️
    II IVF 06.2025 - 2 zarodki, 0 ❄️
  • Valletta Autorytet
    Postów: 1026 1648

    Wysłany: 11 maja, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili@ wrote:
    Mam inne zdanie. Allo Mlr zazwyczaj jest równe zero i to jest ok.
    Jeżeli będziesz w ciąży to ono wzrasta.

    Może nie trafił się jeszcze ten zarodek?
    Przy następnej procedurze moze warto badać zarodki?

    Jaki był.odstęp między antybiotykami a transferem?
    Może Mikroflora jeszcze się nie odbudawała?

    Pasozyty?

    Allo mlr powinno wzrastać nie tylko będąc formalnie w ciąży, ale po każdym kontakcie organizmu z zarodkiem. Czyli nawet nieudane transfery powinny je podbijać.
    Dla przykładu, przed in vitro, podczas naturalnych starań nigdy nie byłam w ciąży, o której bym wiedziała a pierwsze moje zbadane allo było ok 30% - i tu już była podpowiedź dla immunologa, żeby sprawdzić co jest powodem braku implantacji czy coś z endometrium czy słabe zarodki czy inny powód.
    Jeżeli ktoś się stara naturalnie i nigdy nie miał przesłanek o ciąży i ma allo 0, to można gdybać.
    Ale jak ktoś ma kolejną procedurę kolejne transfery i wiadomy fakt, że były kontakty z zarodkami to allo 0 nie jest ok i warto się temu przyjrzeć. Tak przynajmniej mówi Sydor.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja, 11:58

    👩36l endometrioza, niedoczynność tarczycy 🧔🏻‍♂️35l zdrowy

    🖇 Starania z przerwami od 10/2019
    🩺 2021-2023 leczenie endometriozy (III laparoskopie, 6m sztucznej menopauzy 💉Zoladex).

    ☘️ I IVF 07/2023 ❄️
    08/2023 - histeroskopia diagnostyczna, NK, CD138, EndoBiome, próbny transfer.
    01/2024 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    FET- 03/2024 - 6dpt - 7.2, 8dpt - 31,30- cb 💔 (accofil)

    ☘️ II IVF 11/2024 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, intralipid)

    ☘️ KD -III IVF 02/2025 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard)

    03/2025 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    🍀 KD - IV IVF 04/2025 ❄️❄️ - FET 22/04 ❄️- 6dpt - ⏸ 7dpt - 52 🥹, 10dpt - 236 🥹 13dpt - 1362, 16dpt - 5134 (acard, neoparin, prograf, accofil, 2 x immunoglobuliny).
    preg.png
  • sylstaa Autorytet
    Postów: 1057 1768

    Wysłany: 11 maja, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DEWG wrote:
    Co myślicie o tym suplemencie?
    ttps://uphealthpharma.pl/dla-niej/40-up-implantation.html?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR5_jaxAYKLDWcUw8MkUuwv1OjtbHLsjqUbeJw2gF8de4XoM5UMROnUNnflxGQ_aem_Ge8nOg4TxJOChvk7iSiOmQ
    Moim zdaniem nie warto, dość małe ilości związków aktywnych :)

    DEWG, OlkaO lubią tę wiadomość

    👩🏻‍🦰92'+🧔🏻‍♂️90'
    Starania od 04.2022

    Chapter 1, AMH 0.8
    Jajowody drożne, ale kręte
    Kariotypy, histeroskopia✅
    Teratozoospermia
    IMSI (11.23) 3 zarodki, po EMBRACE zdrowy 4AB
    Transfer 01.24 ❄️4AB, 10dpt beta <0.2

    Chapter 2, AMH 0.6
    IMSI+FC (02.24) 3 zarodki, po EMBRACE zdrowe 3AA, 4AA, 4AB
    KIR AA (mąż HLA C1C2)
    PAI-1 + czynnik V R2 heterozygota
    cross match 33%, allo 26%, CD56⬆️
    rezonans, CD138✅
    6x szczepienia pulowane
    Transfer 11.24 ❄️3AA + prograf, encorton, acard, fraxiparine, intralipid, accofil, utm, beta <0.2
    12.24 cross match 44%, allo 0%
    Transfer 02.25 ❄️4AA + equoral, encorton, prograf, acard, neoparin, intralipid, accofil, spasmolina, utm, 8dpt beta 2.1, 10dpt beta 0.7
    Transfer 03.25 ❄️4AB + leki jw, 8dpt beta <0.2

    Chapter 3, AMH 0.42
    IMK, ANA, biopsja✅
    cross match 48%
    IMSI+FC (05.25) 2 zarodki, po PGT-A zdrowy 4AB
  • DEWG Autorytet
    Postów: 596 406

    Wysłany: 11 maja, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coś się dzieje złego z tym forum, bo przez jakiś czas byłam zablokowana.
    Dzięki Sylstaa :) po cichu liczyłam, że odpiszesz. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja, 12:47

    sylstaa lubi tę wiadomość

    💃35 👨‍🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
    I IVF 04.2025 - 1 zarodek, 0 ❄️
    II IVF 06.2025 - 2 zarodki, 0 ❄️
  • Aksandra Autorytet
    Postów: 1370 2176

    Wysłany: 11 maja, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam dziewczyny @Woczekiwaniu, @Lili, @PoskromionaZłośnica za odpowiedź na mojego posta. Zanim zdecydujemy się na kolejną procedurę, to myślę, że możemy jeszcze zrobić fragmentację dna, stres oksydacyjny, test na pasożyty i Helicobakter pylori, ewentualnie krzywą cukrową. Może faktycznie mieliśmy pecha co do tych zarodków i realne szanse na ciążę rozpoczęły się dopiero od leczenia immunosupresyjnego, więc dwa pierwsze transfery nie miały szansy się udać.
    Dziękuję jeszcze raz i każdej tu obecnej życzę samych udanych transferów, spokojnych ciąż i zdrowych upragnionych dzidziusiów. 🤗

    Woczekiwaniu, sylstaa, jabk0va, just_a_girl, Karolaaas, PoskromionaZłośnica, Cavarathiel lubią tę wiadomość

    ♀️91'
    🆘KIR Bx (+2DS2,+2DS3,-2DS1,-2DS5,-3DS1), HLA-C: C1C1, NK=20%, mutacje hetero: czynnik V R2, MTHFR, PAI-1, ANA1,2 dodatnie, cross match=22%
    ✅AMH (11.2023)= 3,14, kariotyp, cytokiny, cykle owulacyjne, hormony, drożne jajowody, wymazy, wyleczony stan zapalny endo

    ♂️ 89'
    🆘HLA-C: C2C2❗nasienie - morfologia z 2% na 4% ✅kariotyp, stres oxy, fragmentacja DNA=15%

    💊suple: Wit D3, Wit B12, metylowana f. kwasu foliowego, Mg, kwasy omega3, probiotyk

    IVF - 17🥚(❄️ 6 oocytów,❄️ 5 niezbadanych zarodków z 5 i 6 doby 4x 4AA, 4AB -1 zdegenerował przy rozmrożeniu)
    💉Procedura I 10.2024 - 04.2025 FET:
    1., 2. transfer, cykle naturalne 💔💔;
    3. transfer, cykl sztuczny z lekami immuno (Smoflipid, Encorton, Accofil, Hydroxychloroquine) - pierwsza CB 12dpt bHCG= 74,9 💔
    4. transfer, cykl sztuczny z lekami immuno - 7dpt bHCG= 8,64, 9dpt=3,49 💔
  • Lili@ Autorytet
    Postów: 786 316

    Wysłany: 11 maja, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DEWG wrote:
    Co myślicie o tym suplemencie?
    ttps://uphealthpharma.pl/dla-niej/40-up-implantation.html?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR5_jaxAYKLDWcUw8MkUuwv1OjtbHLsjqUbeJw2gF8de4XoM5UMROnUNnflxGQ_aem_Ge8nOg4TxJOChvk7iSiOmQ

    Patrząc na sklad to chyba lepiej dokupić osobno bremoline...

    DEWG, OlkaO lubią tę wiadomość

  • Valletta Autorytet
    Postów: 1026 1648

    Wysłany: 11 maja, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aksandra wrote:
    Dziękuję Wam dziewczyny @Woczekiwaniu, @Lili, @PoskromionaZłośnica za odpowiedź na mojego posta. Zanim zdecydujemy się na kolejną procedurę, to myślę, że możemy jeszcze zrobić fragmentację dna, stres oksydacyjny, test na pasożyty i Helicobakter pylori, ewentualnie krzywą cukrową. Może faktycznie mieliśmy pecha co do tych zarodków i realne szanse na ciążę rozpoczęły się dopiero od leczenia immunosupresyjnego, więc dwa pierwsze transfery nie miały szansy się udać.
    Dziękuję jeszcze raz i każdej tu obecnej życzę samych udanych transferów, spokojnych ciąż i zdrowych upragnionych dzidziusiów. 🤗

    Fragmentacja dna i stres to bardzo dobry pomysł:) a mąż robił hba?
    To też ważne badanie. Nawet jedno z kluczowych.
    U nas np przy ost procedurze lekarka zaleciła na podstawie fragmentacji (ok 20% więc nie tak źle, gdzie reszta wyników byla super) żeby skrócić wstrzemięźliwość przed oddaniem nasienia do 24h a nie jak zawsze ze 2-3dni i zmieniła metodę na picsi.
    Test na pasożyty zrób w specjalnym labie np allergen wysyłasz próbki 3 kurierem, ale poczytaj jak się przygotować do badania, żeby wkurzyć pasożyty i się pokazały :) mega polecam na Ig profil dietetyk zdrowy sukces, dużo tam jest o helicobacter gdzie jak badać jak leczyć i o pasożytach w kontekście płodności. Ja tak rok temu dowiedziałam się, że mam hp :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja, 13:21

    👩36l endometrioza, niedoczynność tarczycy 🧔🏻‍♂️35l zdrowy

    🖇 Starania z przerwami od 10/2019
    🩺 2021-2023 leczenie endometriozy (III laparoskopie, 6m sztucznej menopauzy 💉Zoladex).

    ☘️ I IVF 07/2023 ❄️
    08/2023 - histeroskopia diagnostyczna, NK, CD138, EndoBiome, próbny transfer.
    01/2024 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    FET- 03/2024 - 6dpt - 7.2, 8dpt - 31,30- cb 💔 (accofil)

    ☘️ II IVF 11/2024 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, intralipid)

    ☘️ KD -III IVF 02/2025 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard)

    03/2025 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    🍀 KD - IV IVF 04/2025 ❄️❄️ - FET 22/04 ❄️- 6dpt - ⏸ 7dpt - 52 🥹, 10dpt - 236 🥹 13dpt - 1362, 16dpt - 5134 (acard, neoparin, prograf, accofil, 2 x immunoglobuliny).
    preg.png
  • MjakMarta Autorytet
    Postów: 325 628

    Wysłany: 11 maja, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aksandra wrote:
    Cześć dziewczyny. Przepraszam, że tak wbijam Wam na wątek, ale wiem i widzę po stopkach, że wśród Was jest trochę kobiet po nieudanych transferach. Piszę z prośbą o poradę, jakiś inny punkt widzenia, nowe światło na moją sytuację. Mianowicie jestem po czwartym nieudanym transferze. Dwa pierwsze na cyklu naturalnym, po nich histeroskopia z biopsją, która wykazała stan zapalny endometrium (CD138=2 kom/hpf). Przeleczony antybiotykami. Równolegle na własną rękę diagnozowałam się immunologicznie i do trzeciego transferu podeszłam już na zaleceniach dr Jarosz i na cyklu sztucznym. Pierwsza ciąża w życiu, co prawda biochemiczna, ale dało mi to olbrzymiego kopa, że jest nadzieja na implantację. Doktor zaleciła, żeby iść za ciosem, bo podziały się dobre procesy i być może kolejny, czwarty transfer będzie szczęśliwy. Nie był. Nie mamy już zarodków, zostało nam 6 zamrożonych occytów. Moja dr prowadząca ivf powiedziała, żebyśmy zmienili lekarza, bo ona nie ma już pomysłu. Wszystko, co można było zbadać, zbadane, pełna obstawa leków.. Skonsultowaliśmy się z profesorem, pracuje w Invicta w Warszawie. Potwierdził, że byliśmy świetnie prowadzeni, on z dotychczasowego postępowania nic by nie zmieniał. Zalecił rozpoczęcie drugiej procedury, powrót do swojego lekarza, przejście znów przez stymulację, zapłodnienie wszystkich oocytów, zbadanie wszystkich zarodków i zrobienie testu ERA oraz wykonanie przez męża fragmentacji DNA plemników i stresu oksydacyjnego. Prof uważa, że mogły być chore wszystkie zarodki, choć mieliśmy wg niego bardzo dobre wyniki stymulacji. Powstało 5 zarodków dobrej klasy AA,AB. Na 18 occytów, 17 było dojrzałych. Kariotypy ok, miałam nieskończone 32 lata, żadnych chorób przewlekłych. A druga hipoteza: "coś" z endometrium, podobno jest jakieś genetyczne badanie endo, ale mówił że to w dalszej kolejności do sprawdzenia. Jak myślicie dziewczyny, czy hipotetycznie zakładając, jeśli mąż ma dużą fragmentację DNA to możliwe, że powstały "dobre" zarodki, ale później, w macicy zaczęły się nieprawidłowo rozwijać?
    Przepraszam Was za taka długa wiadomość, czuje się zdesperowana. Myślałam, że immunologia była tym puzzlem w układance i że moglibyśmy się dalej starać naturalnie z obstawą leków od immunologa. Tak bardzo chciałam uniknąć kolejnej stymulacji 🥲 będę wdzięczna za Wasze myśli i podzielenie się swoim doświadczeniem.
    Czytam Twój post i jakbym czytała własne myśli. Też myślałam, że immunologia to ten brakujący puzzel. Ja planuje póki co zbadać jeszcze cross match i skonsultować wynik z Jarosz. U mnie dwa podejścia na zaleceniach Jarosz i beta nie rośnie. Nigdy nie urosła. Też zastanawiałam się nad tą fragmentacja dna, chociaż mąż ma dobry wynik.

    Aksandra lubi tę wiadomość

    Starania od 2020
    👱‍♀️ 31
    AMH 2,14 (2022) ➡️ 1,84 (2024)
    Regularne cykle owulacyjne ✔️
    Hormony ✔️
    Drożne jajowody ✔️
    Hipoglikemia reaktywna ❌️
    Kariotyp ✔️
    KIR BX ✔️
    ANA1 ❌️
    ANA2 miano 1:640 ❌️
    NK 27% ❌️
    🙋‍♂️ 35
    Morfologia nasienia 👍
    Fragmentacja DNA plemników 👍
    Test HBA👍
    Kariotyp 👍
    HLAC C2C2

    3 IUI ❌

    1 IVF VII'24
    13 🥚 11xMII; 1x ❄️ 2BB
    Sierpień 2024 transfer krio ❌️

    2 IVF IX'24
    8 🥚 6xMII; 1x 3BC
    Październik 2024 transfer ❌️

    3 IVF długi protokół XII'24
    8 🥚 5xMII; 3❄️
    3.02 transfer 5BB ❌️
    29.04 transfer 5BB ❌️😢
  • Aksandra Autorytet
    Postów: 1370 2176

    Wysłany: 11 maja, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Valletta wrote:
    Fragmentacja dna i stres to bardzo dobry pomysł:) a mąż robił hba? To też ważne badanie. U nas np przy ost procedurze lekarka zaleciła na podstawie fragmentacji (ok 20% więc nie tak źle, gdzie reszta wyników byla super) żeby skrócić wstrzemięźliwość przed oddaniem nasienia do 24h a nie jak zawsze ze 2-3dni i zmieniła metodę na picsi.
    Test na pasożyty zrób w specjalnym labie np allergen wysyłasz próbki 3 kurierem, ale poczytaj jak się przygotować do badania, żeby wkurzyć pasożyty i się pokazały :) mega polecam na Ig profil dietetyk zdrowy sukces, dużo tam jest o helicobacter gdzie jak badać jak leczyć i o pasożytach w kontekście płodności. Ja tak rok temu dowiedziałam się, że mam hp :)

    Dziękuję za polecenia🩷. Widzę właśnie, że jest promocja w allergenie. Mąż robił tylko seminogram. Jedyny parametr, który wyszedł nieprawidłowo to morfologia. Z 2% po suplementacji wzrosło do 4% i głównie uszkodzenia akrosomu.

    ♀️91'
    🆘KIR Bx (+2DS2,+2DS3,-2DS1,-2DS5,-3DS1), HLA-C: C1C1, NK=20%, mutacje hetero: czynnik V R2, MTHFR, PAI-1, ANA1,2 dodatnie, cross match=22%
    ✅AMH (11.2023)= 3,14, kariotyp, cytokiny, cykle owulacyjne, hormony, drożne jajowody, wymazy, wyleczony stan zapalny endo

    ♂️ 89'
    🆘HLA-C: C2C2❗nasienie - morfologia z 2% na 4% ✅kariotyp, stres oxy, fragmentacja DNA=15%

    💊suple: Wit D3, Wit B12, metylowana f. kwasu foliowego, Mg, kwasy omega3, probiotyk

    IVF - 17🥚(❄️ 6 oocytów,❄️ 5 niezbadanych zarodków z 5 i 6 doby 4x 4AA, 4AB -1 zdegenerował przy rozmrożeniu)
    💉Procedura I 10.2024 - 04.2025 FET:
    1., 2. transfer, cykle naturalne 💔💔;
    3. transfer, cykl sztuczny z lekami immuno (Smoflipid, Encorton, Accofil, Hydroxychloroquine) - pierwsza CB 12dpt bHCG= 74,9 💔
    4. transfer, cykl sztuczny z lekami immuno - 7dpt bHCG= 8,64, 9dpt=3,49 💔
  • Valletta Autorytet
    Postów: 1026 1648

    Wysłany: 11 maja, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MjakMarta wrote:
    Czytam Twój post i jakbym czytała własne myśli. Też myślałam, że immunologia to ten brakujący puzzel. Ja planuje póki co zbadać jeszcze cross match i skonsultować wynik z Jarosz. U mnie dwa podejścia na zaleceniach Jarosz i beta nie rośnie. Nigdy nie urosła. Też zastanawiałam się nad tą fragmentacja dna, chociaż mąż ma dobry wynik.

    Mimo super wyników fragmentacja DNA potrafi być bardzo zła.. na pewno warto to badanie zrobić, bo zawsze można po prostu zmienić metodę zaplodnienia no na picsi, skrócić czas wstrzemięźliwości przed oddaniem itp.
    A badaliście hba?

    PoskromionaZłośnica lubi tę wiadomość

    👩36l endometrioza, niedoczynność tarczycy 🧔🏻‍♂️35l zdrowy

    🖇 Starania z przerwami od 10/2019
    🩺 2021-2023 leczenie endometriozy (III laparoskopie, 6m sztucznej menopauzy 💉Zoladex).

    ☘️ I IVF 07/2023 ❄️
    08/2023 - histeroskopia diagnostyczna, NK, CD138, EndoBiome, próbny transfer.
    01/2024 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    FET- 03/2024 - 6dpt - 7.2, 8dpt - 31,30- cb 💔 (accofil)

    ☘️ II IVF 11/2024 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, intralipid)

    ☘️ KD -III IVF 02/2025 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard)

    03/2025 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    🍀 KD - IV IVF 04/2025 ❄️❄️ - FET 22/04 ❄️- 6dpt - ⏸ 7dpt - 52 🥹, 10dpt - 236 🥹 13dpt - 1362, 16dpt - 5134 (acard, neoparin, prograf, accofil, 2 x immunoglobuliny).
    preg.png
  • Valletta Autorytet
    Postów: 1026 1648

    Wysłany: 11 maja, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aksandra wrote:
    Dziękuję za polecenia🩷. Widzę właśnie, że jest promocja w allergenie. Mąż robił tylko seminogram. Jedyny parametr, który wyszedł nieprawidłowo to morfologia. Z 2% po suplementacji wzrosło do 4% i głównie uszkodzenia akrosomu.

    Zróbcie koniecznie hba. To wiązanie plemnika z hialuronem, ważne badanie i dziwię się, że w wielu klinikach tego nie robią w pierwszym rzucie. U znajomych ten parametr mimo reszty dobrych jest głównym powodem niepłodności. A zawsze można zmienić metodę zaplodnienia, picsi np jest wtedy rekomendowane.
    U mężczyzn zakres badań jest dużo mniejszy, warto zrobić te najważniejsze i mieć już jasność niż potem w ciemno tracić procedury. W wielu klinikach można zrobić w pakiecie taniej rozszerzone badanie spermy do tego hba kolejne kluczowe, fragmentacja i stres.

    A co do pasożytów to tydzień przed już nie pamiętam ale warto brać jakiś suplement bez recepty na żółć heligastrin? (Mogę się mylić) żeby je dodatkowo wkurzyć i dopiero wtedy zbierasz te trzy próbki i wysyłasz :) alergen ma fajny ten pakiet bo badają ogrom pasożytów 🦠

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja, 13:28

    OlkaO, sylstaa lubią tę wiadomość

    👩36l endometrioza, niedoczynność tarczycy 🧔🏻‍♂️35l zdrowy

    🖇 Starania z przerwami od 10/2019
    🩺 2021-2023 leczenie endometriozy (III laparoskopie, 6m sztucznej menopauzy 💉Zoladex).

    ☘️ I IVF 07/2023 ❄️
    08/2023 - histeroskopia diagnostyczna, NK, CD138, EndoBiome, próbny transfer.
    01/2024 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    FET- 03/2024 - 6dpt - 7.2, 8dpt - 31,30- cb 💔 (accofil)

    ☘️ II IVF 11/2024 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, intralipid)

    ☘️ KD -III IVF 02/2025 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard)

    03/2025 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    🍀 KD - IV IVF 04/2025 ❄️❄️ - FET 22/04 ❄️- 6dpt - ⏸ 7dpt - 52 🥹, 10dpt - 236 🥹 13dpt - 1362, 16dpt - 5134 (acard, neoparin, prograf, accofil, 2 x immunoglobuliny).
    preg.png
  • OlkaO Ekspertka
    Postów: 225 105

    Wysłany: 11 maja, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam różne historie i widzę, że badanie zarodków ma duże wzięcie.
    Ja uważam, że gdy nie ma mocnego powodu, to lepiej te pieniądze wydać na immunologię i resztę diagnozy.

    Czy obserwujecie profil dietetyka klinicznego Moniki Kubasik? Food Medicine MK

    Ostatnio poruszyła bardzo ważny problem czyli brak diagnostyki niepłodności. Kierują nas na transfery mówiąc, że diagnostyka po którymś nieudanym transferze. A my wierzymy lekarzom i później brakuje sił na tę nierówną walkę.
    Btw jestem pod jej opieką od jakiegoś czasu.

    Gdyby każda z nas poświęciła 6msc na diagnostykę i zmianę diety połączoną z suplementacją uważam, że byłoby zdecydowanie mniej rozczarowań.


    Edit. Na pierwsze transfery idą zawsze najlepsze zarodki. Ja teraz jestem w sytuacji, że wykonuje pełną diagnostykę jak również mąż.
    I nie jestem pewna czy transferować zarodek z 7 doby… Czy można zrezygnować i przejeść do kolejnych zamrożonych. Czy to etyczne?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja, 13:33

    Valletta lubi tę wiadomość

    starania od listopada 2023r.
    AMH 5,0 ✅
    hsg ✅
    witaminy ✅
    hashimoto 🛑
    kariotypy ✅
    KIR AA 🛑 HLA-C: C1,C2 / partner C1, C2
    homocysteina 7,3
    ANA ✅
    ASA ✅
    mutacja Leiden ✅
    układ heterozygotyczny 🛑 - heparyna
    adenomioza (łagodna) 🛑 - dieta przeciwzapalna
    biopsja endometrium 🛑 przewlekłe zapalenie endometrium -> CD138 5/10 -> antybiotyk, NK CD56 ✅
    krzywa glukozowa/insulinowa ✅
    hemoglobina glikowana ✅
    prolaktyna w obciążeniu metoklopramidem 🛑 -> dostinex
    pasożyty 🛑 -> antybiotyk
    subpopulacja limfocytów ✅
    białko C i S ✅

    punkcja grudzień 2024
    hiperstymulacja, transfer odroczony
    22 jajeczka, 6 zamrożonych, 6 zapłodnionych: 5-dniowe 4AA, 3AA i 7-dniowa 3BB

    I FET styczeń 2025r.
    5-dniowa blastocysta 4AA
    9dpt beta nie drgnęła

    II FET 08.02.2025r.
    5-dniowa blastocysta 3AA
    estrofem, metypred, acard, luteina, duphaston
    7dpt beta nie drgnęła
  • Valletta Autorytet
    Postów: 1026 1648

    Wysłany: 11 maja, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlkaO wrote:
    Czytam różne historie i widzę, że badanie zarodków ma duże wzięcie.
    Ja uważam, że gdy nie ma mocnego powodu, to lepiej te pieniądze wydać na immunologię i resztę diagnozy.

    Czy obserwujecie profil dietetyka klinicznego Moniki Kubasik? Food Medicine MK

    Ostatnio poruszyła bardzo ważny problem czyli brak diagnostyki niepłodności. Kierują nas na transfery mówiąc, że diagnostyka po którymś nieudanym transferze. A my wierzymy lekarzom i później brakuje sił na tę nierówną walkę.
    Btw jestem pod jej opieką od jakiegoś czasu.

    Gdyby każda z nas poświęciła 6msc na diagnostykę i zmianę diety połączoną z suplementacją uważam, że byłoby zdecydowanie mniej rozczarowań.

    Ja osobiście uważam, że dofinansowanie z rządu jest super extra bomba.. etc, ale obserwując nawet ten wątek widzę, że na in vitro trafiają pary z bomby, bez wcześniejszej diagnostyki, no bo jest refundacja i działamy, a w samym procesie nie ma co się oszukiwać nie ma czasu na diagnostykę, wyrównywanie niedoborów, zrzucanie kg etc. A nasze ciało na wszystko potrzebuje czasu, nie wiem koksowanie komórek to min 90 dni a nie w trakcie stymulacji, poprawa nasienia tak samo.

    „Kiedyś” zanim dotarło się do in vitro to faktycznie ludzie wyczerpywali wszystkie możliwości, zanim się wpadło w te koszty o ile miało się takie środki , zmieniało się dietę, nawyki, suplementy, robiło wszystkie podstawowe badania, szukało się przyczyny. Ja nawet byłam na jednej z grup na fb, po zakupie kursu "28dni do płodności", gdzie zaczynałyśmy od wyrównania witaminy D, wdrożenia diety płodności, wdrażania nawyku picia wody, robienia medytacji, relaksacji, wykonywania badań. Pamiętam zresztą jak nam lekarz powiedział,że już tylko "in vitro" i brzmiało to jak wyrok i płakałam tydzień (pierwsza procedura była u nas komercyjna przed dofinansowaniem). Zanim poszłam do kliniki to się specjalnie przygotowywałam, żeby nie zmarnować pieniędzy, analizowałam wyniki badań, co jeszcze mogę przed procedurą zrobić dla siebie.
    Niestety kliniki mają to w nosie, zrobią procedurę za procedurą, wyczerpie się program i do widzenia. Teraz mają ogrom klientów, więc będą następni, już aż tak nie rywalizują o klientów, jak kiedyś. Leci to taśmowo. A nie ma co się oszukiwać, samo in vitro i podanie zarodka to nie jest złote remedium na wszystko. Przykładowo mając hashimoto, endometriozę, pcos, problemy z nasieniem, zanim się nie doprowadzi do porządku organizmu, procedury mogą być bez rezultatów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja, 13:58

    OlkaO, PoskromionaZłośnica, Loraa, Iwkaaa lubią tę wiadomość

    👩36l endometrioza, niedoczynność tarczycy 🧔🏻‍♂️35l zdrowy

    🖇 Starania z przerwami od 10/2019
    🩺 2021-2023 leczenie endometriozy (III laparoskopie, 6m sztucznej menopauzy 💉Zoladex).

    ☘️ I IVF 07/2023 ❄️
    08/2023 - histeroskopia diagnostyczna, NK, CD138, EndoBiome, próbny transfer.
    01/2024 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    FET- 03/2024 - 6dpt - 7.2, 8dpt - 31,30- cb 💔 (accofil)

    ☘️ II IVF 11/2024 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, intralipid)

    ☘️ KD -III IVF 02/2025 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard)

    03/2025 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    🍀 KD - IV IVF 04/2025 ❄️❄️ - FET 22/04 ❄️- 6dpt - ⏸ 7dpt - 52 🥹, 10dpt - 236 🥹 13dpt - 1362, 16dpt - 5134 (acard, neoparin, prograf, accofil, 2 x immunoglobuliny).
    preg.png
‹‹ 85 86 87 88 89 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ