IVF MARZEC 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Alicja1105 wrote:To nie jest tak,ze kazdy plod na tym etapie rozwija sie w swoim tempie. Dopiero po 1 trymestrze plody rosna swoim tempem.
I to czy widac zarodek tez chyba nie zalezy od bety,a czasu jaki minął od zagniezdzenia zarodka. -
nick nieaktualnyRossetia wrote:Przed transferem nie badałam. Progesteron wczoraj miałam 32. Nie wiem jak sam Cyclogest zadziałał, ale myślę, że głównie Agolutin tak ładnie mi podbija proga.
Ja mam dodatkowo jeszcze 3x dziennie
Progesterone besins 100mg
Mi właśnie lekarz tez nie kazał badać, bo ze niby nie ma takiej potrzeby , ale chyba bym chciała zbadać .
Tylko mam problem, bo w pon mam transfer, na krew mogę jechać w nd rano ale nie dają gwarancji ze wynik będzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2022, 12:10
-
Gmagda wrote:Ja mam dodatkowo jeszcze 3x dziennie
Progesterone besins 100mg
Mi właśnie lekarz tez nie kazał badać, bo ze niby nie ma takiej potrzeby , ale chyba bym chciała zbadać .
Tylko mam problem, bo w pon mam transfer, na krew mogę jechać w nd rano ale nie dają gwarancji ze wynik będzie. -
HopeHope wrote:Dziękuję że pytasz 🥰Bardzo bym chciała podejść w kwietniu ale boję się że to się znów poprzesuwa. Wyszly mi dodatnie przeciwciała ANA I nie wiem czy immunolog nie będzie chciał zrobić ana 2 lub 3 i poczekać ze stymulacja. Wszystkiego dowiem się 29.03 na wizycie. I jak na złość mąż dostal wezwanie do wojska do rezerwy na 4.04 i nie wiem czy zdążyłby wrócić żeby zrobić wszystkie badania. Także narazie zyje w zawieszeniu i trzymam za was kciuki 🤞🤞
Po za tym bardzo się boję że druga stymulacja pójdzie tak samo i będzie koniec moich marzeń, przynajmniej na najbliższe dwa lata bo nie będzie mnie stać na 3cia procedure tym razem z AK.
Może zmieni Ci lekarz jakieś leki do stymulacji i będzie lepszy efekt. Trzeba w to wierzyć ✊🏼 🍀 Bierzesz jakieś suplementy na poprawę jakości komórek ?
34 lata, PCOS, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, mutacja PAI-1 homo
Klinika Bocian Białystok
Transfer 12.09.2017 beta <0,1
Transfer 09.12.2017 beta <0,1
Transfer 06.11.2018 beta <0,1
Klinika OVIklinika Warszawa ❄️❄️❄️❄️
Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 18dpt-beta 3104, 6tc*
Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
5dpt- beta 8, prog. 51,60, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357, prog. 39, 14dpt- beta 605,
16dpt- beta 1148, prog. 24, 21dpt- beta 5075, prog. 32, 27dpt- beta 22031, prog. 28
40+1 - córcia ❤️ -
HopeHope wrote:Dziękuję że pytasz 🥰Bardzo bym chciała podejść w kwietniu ale boję się że to się znów poprzesuwa. Wyszly mi dodatnie przeciwciała ANA I nie wiem czy immunolog nie będzie chciał zrobić ana 2 lub 3 i poczekać ze stymulacja. Wszystkiego dowiem się 29.03 na wizycie. I jak na złość mąż dostal wezwanie do wojska do rezerwy na 4.04 i nie wiem czy zdążyłby wrócić żeby zrobić wszystkie badania. Także narazie zyje w zawieszeniu i trzymam za was kciuki 🤞🤞
Po za tym bardzo się boję że druga stymulacja pójdzie tak samo i będzie koniec moich marzeń, przynajmniej na najbliższe dwa lata bo nie będzie mnie stać na 3cia procedure tym razem z AK.
Też miałam dodatnie ANA 1 i 2, lekarz kazała zrobić ANA3 i było ujemne i powiedział, że nie należy się tym przejmować 🙂
Trzymam kciuki bardzo mocno i wierzę, że druga stymulacja pójdzie lepiej ✊✊Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
nick nieaktualnyPaulina12345 wrote:W mswia na Galla Krk mają swoje laboratorium bo to szpital i będziesz mieć wynik na cito w 2 godziny w niedzielę.
To pojadę tam, bo w Żeromskim mi tak powiedzieli jak dzwoniłam.
Myśliscie, ze jechać rano czy po południu żeby wynik był jak najbardziej świeży ? -
WannaBe wrote:U mnie dzisiaj poszedł pierwszy Gonapeptyl 💪🏻 Dla mnie te zastrzyki to chyba najgorszy aspekt całego IV… mój mąż mówi że spokojnie za 3 dni się przyzwyczaję 😅
Powiedzcie Dziewczyny, czy mówiłyscie bliskim o tym że zaczynacie procedurę, np. rodzicom? Jak zareagowali? Ja powiedziałam 2 tygodnie temu mojej mamie, uznaliśmy z mężem, że może psychicznie zniosę to wszystko lepiej, bo czasem trzeba się komuś wygadać… a mama powinna zrozumieć najlepiej. Zamiast wsparcia dostałam ostatnio tekst „Skoro nie możecie zajść w ciążę naturalnie, to chyba znak że w ogóle nie nadajecie się na rodziców i w ogóle nie powinniście mieć dzieci”. Jestem w szoku, bo mama nie chodzi do Kościoła, nie jest jakąś fanatyczką religijną - jest mi najzwyczajniej w świecie przykro jak bliska osoba mogła coś takiego powiedzieć 😞
Dla mnie zastrzyki też są bardzo trudno, zastrzyki i to ciągle pobieranie krwi, ogólnie igły. Mąż też mi tak mówił, ale za mną już ok. 60 zastrzyków i jakoś się nie przyzwyczaiłam 🤪 choć faktycznie jest trochę lepiej, bo już nie płacze jak po pierwszym😉
Bardzo mi przykro, że usłyszałas takie słowa od mamy, szczerze jestem zaskoczona jak można coś takiego powiedzieć komukolwiek, a co dopiero córce ☹️ mam nadzieję, że powiedziałaś mamie jaki sprawiła Ci ból? Może przemyśli to i Cię przeprosi? Trudno nawet ją jakoś tłumaczyć, gdybym usłyszała coś takiego od mamy to chyba ukrocilabym kontakty na jakiś czas. In vitro to ciężka przeprawa sama w sobie i lepiej nie dokładac sobie stresu narażając się na słuchanie takich okrutnych tekstów...
My powiedzieliśmy rodzicom, rodzeństwu i sporej liczbie bliskich znajomych, dlatego że wiedzieliśmy że uzyskamy od nich wsparcie i faktycznie, choć większość zupełnie nie rozumie z czym się mierzymy i na czym w szczegolach polega procedura to starają się nam pomóc jak mogą. To też wynika z charakteru i ja sobie nie wyobrażam dusić tych emocji tylko w sobie, potrzebuje się komuś wyżalić.
WannaBe lubi tę wiadomość
Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Gmagda wrote:To pojadę tam, bo w Żeromskim mi tak powiedzieli jak dzwoniłam.
Myśliscie, ze jechać rano czy po południu żeby wynik był jak najbardziej świeży ?
Właśnie mi w Żeromskim powiedzieli, że mi tego nie zrobia na cito. W mswia są od 9 do 19 chyba czynni. Po transferze tylko tam bety, progesteron, estradiol badałam. Byłam na 9 i wyniki mialam na 11, 12. Pamiętajcie żeby powiedzieć, że na cito!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2022, 12:42
Gmagda lubi tę wiadomość
-
WannaBe wrote:U mnie dzisiaj poszedł pierwszy Gonapeptyl 💪🏻 Dla mnie te zastrzyki to chyba najgorszy aspekt całego IV… mój mąż mówi że spokojnie za 3 dni się przyzwyczaję 😅
Powiedzcie Dziewczyny, czy mówiłyscie bliskim o tym że zaczynacie procedurę, np. rodzicom? Jak zareagowali? Ja powiedziałam 2 tygodnie temu mojej mamie, uznaliśmy z mężem, że może psychicznie zniosę to wszystko lepiej, bo czasem trzeba się komuś wygadać… a mama powinna zrozumieć najlepiej. Zamiast wsparcia dostałam ostatnio tekst „Skoro nie możecie zajść w ciążę naturalnie, to chyba znak że w ogóle nie nadajecie się na rodziców i w ogóle nie powinniście mieć dzieci”. Jestem w szoku, bo mama nie chodzi do Kościoła, nie jest jakąś fanatyczką religijną - jest mi najzwyczajniej w świecie przykro jak bliska osoba mogła coś takiego powiedzieć 😞
My z mężem zdecydowaliśmy, że jesteśmy w tym razem i nie mówimy nikomu. Mamy siebie i dziewczyny z forum 😊Lusi35, WannaBe, Baby.baby86 lubią tę wiadomość
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
Rossetia wrote:To czekamy w takim razie do wizyty, wpisz się w kalendarz 🙂 zobaczymy co się dowiecie, może mąż będzie mógł zrobić badania przed 4.04?
Może zmieni Ci lekarz jakieś leki do stymulacji i będzie lepszy efekt. Trzeba w to wierzyć ✊🏼 🍀 Bierzesz jakieś suplementy na poprawę jakości komórek ?Rossetia lubi tę wiadomość
1 IVF:
Start: 4.11 - antyki
26.11 - 1DS, menopur 225
10.12 - punkcja, 10 pęcherzyków, 8 zdegenerowanych🥚, 0 zarodków
Grudzień: wchodzą suple
2IVF - lipiec 2022🙏✊
3.07 - mensinorm 300 -> 450
14.07 - punkcja, 7 komórek, 6 prawidłowo zapłodnionych
Mamy: ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
2x 4AA, 4x 4AB
8.08.2022 - transfer 4AA
14.08 - ⏸️
15.08 - wciąż są ⏸️ to nie sen ✊️
16.08 - 8dpt beta 99 10dpt beta 295, 12dpt beta 585, 14dpt beta 1208, 21dpt beta 14015
3.09 - 26dpt jest ❤, CRL 3,66mm, FHR 140
21.09 - 8+6, CRL 2,13cm, FHR 179
3.10 - 10+3, CRL 3.8cm, FHR 170
12.10 - prenatalne - 5.38cm, jest ok
28.11 - będzie SYNuś ♥️
7.02 - 28+6 - 1400 gram
28.02 - 31+6 - 2100 gram -
Mimi09 wrote:Też miałam dodatnie ANA 1 i 2, lekarz kazała zrobić ANA3 i było ujemne i powiedział, że nie należy się tym przejmować 🙂
Trzymam kciuki bardzo mocno i wierzę, że druga stymulacja pójdzie lepiej ✊✊Mimi09 lubi tę wiadomość
1 IVF:
Start: 4.11 - antyki
26.11 - 1DS, menopur 225
10.12 - punkcja, 10 pęcherzyków, 8 zdegenerowanych🥚, 0 zarodków
Grudzień: wchodzą suple
2IVF - lipiec 2022🙏✊
3.07 - mensinorm 300 -> 450
14.07 - punkcja, 7 komórek, 6 prawidłowo zapłodnionych
Mamy: ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
2x 4AA, 4x 4AB
8.08.2022 - transfer 4AA
14.08 - ⏸️
15.08 - wciąż są ⏸️ to nie sen ✊️
16.08 - 8dpt beta 99 10dpt beta 295, 12dpt beta 585, 14dpt beta 1208, 21dpt beta 14015
3.09 - 26dpt jest ❤, CRL 3,66mm, FHR 140
21.09 - 8+6, CRL 2,13cm, FHR 179
3.10 - 10+3, CRL 3.8cm, FHR 170
12.10 - prenatalne - 5.38cm, jest ok
28.11 - będzie SYNuś ♥️
7.02 - 28+6 - 1400 gram
28.02 - 31+6 - 2100 gram -
WannaBe wrote:U mnie dzisiaj poszedł pierwszy Gonapeptyl 💪🏻 Dla mnie te zastrzyki to chyba najgorszy aspekt całego IV… mój mąż mówi że spokojnie za 3 dni się przyzwyczaję 😅
Powiedzcie Dziewczyny, czy mówiłyscie bliskim o tym że zaczynacie procedurę, np. rodzicom? Jak zareagowali? Ja powiedziałam 2 tygodnie temu mojej mamie, uznaliśmy z mężem, że może psychicznie zniosę to wszystko lepiej, bo czasem trzeba się komuś wygadać… a mama powinna zrozumieć najlepiej. Zamiast wsparcia dostałam ostatnio tekst „Skoro nie możecie zajść w ciążę naturalnie, to chyba znak że w ogóle nie nadajecie się na rodziców i w ogóle nie powinniście mieć dzieci”. Jestem w szoku, bo mama nie chodzi do Kościoła, nie jest jakąś fanatyczką religijną - jest mi najzwyczajniej w świecie przykro jak bliska osoba mogła coś takiego powiedzieć 😞
Co do reakcji Twojej mamy to pomyślałam sobie, że u niej może to taki objaw zmartwienia się o Ciebie... Może nie jest świadoma, na czym to polega i temat kojarzy jej się z jakimiś skomplikowanymi zabiegami, przez co wolałaby, żebyś się w to nie pakowała? Może jak dowie się dokładnie, na czym polega procedura i że nic Ci nie zagraża, to zmieni zdanie? Oby tak było ❤AnnaMD, Mimi09, Agulek24, WannaBe, Vsteria lubią tę wiadomość
👱♀️ '88, AMH 6,88 (10.2021)
antytpo ⬆️ euthyrox 💊
MTHFR hetero, PAI hetero, KIR Bx (brak 4 DS)
OviKlinika od '02.2021:
SonoHSG ✅
2x cykl stymulowany ❌
07.07.21 - 1IUI ❌
05.08.21 - 2IUI ❌
ICSI - protokół krótki - FET na cyklu sztucznym:
02.11.21 - punkcja: 1x ❄ 3BB
20.11.21 - histeroskopia ✅
23.12.21 - usg: endo 11mm (11dc)
30.12.21 - FET - embryoglue, AH (18dc)
bhcg: 8dpt: 70, 11dpt: 252, 13dpt: 565, 18dpt: 3741
25.01.22 (26dpt) - usg: CRL 6,8mm i ❤ (GA 6+4)
03.03.22 - prenatalne + pappa - niskie ryzyka
31.03.22 - usg: będzie chłopak ♂️ (GA 16+0)
21.09.22 - 👶 4300g, 61cm -
Victoria_86 wrote:Dziewczyny mam wyniki 🙈🙈
Beta 480
Prog 57,7
Ło matulu !
Gratulacje 🍀✊
Victoria_86, NaszaHania lubią tę wiadomość
Starania od 11.2017
👱♀️'88
Komórki NK 17%
Kariotyp ✅
👱♂️'87
Kariotyp ✅
Gyncentrum od 11.2018 .
2019 - 1 x IUI ❌
2020 - 2 x IUI ❌
08.2021 - I IVF (1 ❄️) Beta 0 ❌
11.2021 - II punkcja ➡️ MSOME+FertilChip, EmbryoGen + PGT-A.
6 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
4 prawidłowe ❄️❄️❄️❄️ po PGT-A
12.02.2022: KET
9dpt- beta 96,91
11dpt- beta 285,5
13dpt- beta 812,07
16 dpt- beta 3906,4
19 dpt- I USG pęcherzyk ciążowy+żółtkowy
30 dpt (6t6d) jest ♥️ i 👶 9 mm
37 dpt (7t6d) 👶 1,64 cm -
Mnie dziś w nocy kłuł prawy jajnik, aż spać nie mogłam. Potem zaczęła ciągnąć pachwina. A teraz zaczęło mi się delikatne beżowe plamienie. Już rano panikowałam jak mnie ten jajnik bolał, a teraz już jestem załamana. Pewnie albo pozamaciczna, albo poronienie. Teraz siedzę w robocie i modlę się, żeby już iść do domu. Jutro o 11 mam usg u swojego ginekologa, to pójdę. Ale chyba nie mam co spodziewać się niczego dobrego. Już chyba wolę poronienie niż pozamaciczną. Jakoś od początku miałam złe przeczucie.
👩🦰36 👨🦱37
Starania od 2019 roku.
On:
- morfologia 0%-2%, ruch postępowy szybki 0%, ruch postępowy 11%, żywotność 58%
- insulinooporość.
Ona:
- AMH - 4.65
- hormony - ok!
- hiperinsulinemia
- anty tpo⬆️, anty tg⬆️, euthyrox 25
3.12.2021 - 1 icsi
💉Bemfola 150, Orgalutran 0.25, Gonapeptyl
15.12.2021 - punkcja 18 komórek, zapłodnionych 10✊✊
2x 2AB, 2x1AB✊✊
18.02.2022 - Transfer 2AB - cykl naturalny - luteina, encorton i acesan💕
6dpt beta 11.11, proge 35;
8dpt beta 30.55 prog 42;
10 dpt beta 67.74 prog 59;
12 dpt beta 213.99 prog 45 (leki wzięte rano, badanie wieczorem)
19 dpt beta 2205.5 prog 38.9 ( leki rano, badanie po 10h)
28 dpt jest 💜 🥰🥰🥰
06.05.2022 usg prenatalne ✔️✔️
09.05.2022 nifty pro!! Zdrowy chłopak ❤️❤️❤️👶
Zostały 3 ❄️❄️❄️
💕Nadzieja umiera ostatnia 💕 -
My o in vitro powiedzieliśmy moim rodzicom, rodzeństwu, teściowej i ja dwóm przyjaciółkom.
Moi rodzice się cieszą, że walczymy i się nie poddajemy.
Choć czasem mój ojciec mówi o Reptalianach i się zastanawiam, czy jego orbita krąży gdzie indziej 😁🤣
Ogólnie czekają na wnuki ✊
Rodzeństwo wspiera nas i mocno kibicuje.
Poza tym ja we wrześniu zostanę ciocia, taką prawdziwą. Moja bratowa jest w 15 tc.
Teściowa trzyma za nas kciuki. Teściowi nic nie mówiliśmy, bo to straszny "prostak", żeby nie napisać gorzej to na tym poprzestanę 🤗
Przyjaciółki nie dopytują już teraz o nic, ale trzymają kciuki i czekają ,aż sami im powiemy (co mam nadzieję, że się wydarzy), że będziemy mieć dzidziusia 💙🍀✊
Myślę, że niektóre osoby reagują atakiem, ponieważ jest to poza ich wiedzą. To też chyba reakcja obronna.
Ale tutaj może naprawdę dobry psycholog powinien się wypowiedzieć na temat typów/charakterów ludzi.
Na pewno ludzie z szerokimi horyzontami mają otwarte umysły i reagują bardziej empatycznie 🤗
Agulek24, olanowak90x, WannaBe lubią tę wiadomość
Starania od 11.2017
👱♀️'88
Komórki NK 17%
Kariotyp ✅
👱♂️'87
Kariotyp ✅
Gyncentrum od 11.2018 .
2019 - 1 x IUI ❌
2020 - 2 x IUI ❌
08.2021 - I IVF (1 ❄️) Beta 0 ❌
11.2021 - II punkcja ➡️ MSOME+FertilChip, EmbryoGen + PGT-A.
6 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
4 prawidłowe ❄️❄️❄️❄️ po PGT-A
12.02.2022: KET
9dpt- beta 96,91
11dpt- beta 285,5
13dpt- beta 812,07
16 dpt- beta 3906,4
19 dpt- I USG pęcherzyk ciążowy+żółtkowy
30 dpt (6t6d) jest ♥️ i 👶 9 mm
37 dpt (7t6d) 👶 1,64 cm -
Sherlook wrote:Mnie dziś w nocy kłuł prawy jajnik, aż spać nie mogłam. Potem zaczęła ciągnąć pachwina. A teraz zaczęło mi się delikatne beżowe plamienie. Już rano panikowałam jak mnie ten jajnik bolał, a teraz już jestem załamana. Pewnie albo pozamaciczna, albo poronienie. Teraz siedzę w robocie i modlę się, żeby już iść do domu. Jutro o 11 mam usg u swojego ginekologa, to pójdę. Ale chyba nie mam co spodziewać się niczego dobrego. Już chyba wolę poronienie niż pozamaciczną. Jakoś od początku miałam złe przeczucie.
Tego typu plamienia to normalne. Nie upatruj nic dziwnego. Widziałaś napewno co się tu u dziewczyn nie działo w 1 trymwstrze: krwawienia, plamienia, skrzepy i inne. Rozciąga się wszystko totez żyłki też mogą pęknąć.Sherlook lubi tę wiadomość
-
Paulina12345 wrote:Tego typu plamienia to normalne. Nie upatruj nic dziwnego. Widziałaś napewno co się tu u dziewczyn nie działo w 1 trymwstrze: krwawienia, plamienia, skrzepy i inne. Rozciąga się wszystko totez żyłki też mogą pęknąć.
Starania od 11.2017
👱♀️'88
Komórki NK 17%
Kariotyp ✅
👱♂️'87
Kariotyp ✅
Gyncentrum od 11.2018 .
2019 - 1 x IUI ❌
2020 - 2 x IUI ❌
08.2021 - I IVF (1 ❄️) Beta 0 ❌
11.2021 - II punkcja ➡️ MSOME+FertilChip, EmbryoGen + PGT-A.
6 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
4 prawidłowe ❄️❄️❄️❄️ po PGT-A
12.02.2022: KET
9dpt- beta 96,91
11dpt- beta 285,5
13dpt- beta 812,07
16 dpt- beta 3906,4
19 dpt- I USG pęcherzyk ciążowy+żółtkowy
30 dpt (6t6d) jest ♥️ i 👶 9 mm
37 dpt (7t6d) 👶 1,64 cm -
mashimo wrote:Ja mam teraz od dwóch godzin jakieś takie impulsy promieniujące z jajnika ... Nie znałam tego "bólu" wcześniej
No... pierwsze tygodnie takie właśnie są. Mnie w pierwsze 8 tygodni ciaglo w dół, tak jakby grawitacja przyciagala mój brzuch... strasznie mnie to męczyło i większość czasu leżałam.... jak tylko to poczułam. A kłucia, plamienia, krwawienia to wolę sobie nie przypominać...
Ps mashimo piękny suwaczek :-*Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2022, 13:53