IVF MARZEC 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
PDG. wrote:Tak sobie siedzę i myślę, że jak leży ten jeden jedyny test w szafce i ma się kurzyć to go zrobię... A kupiłam go już dawno temu.
Jak będzie negatywny to pójdę na betę w piątek. A jak bedzie pozytywny to jutro skoczę.
Dołączasz się do mnie? 😏
Właśnie się zastanawiam, ale ja chyba skocze na krew, bo domowym testom jakoś nie ufam 😌 jutro pisz od razu jak wyszło!! Mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie mega pozytywny 😁kid_aa lubi tę wiadomość
Ona - 1990
On - 1981
Starania od 2016
01.2022 start pierwsze IVF
Długi protokół
18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
12.2022 3600g 54 cm
06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
5dpt - II
7dpt - beta 66,2
8dpt - beta 106
12dpt - beta 577
14dpt - beta 1413 prog. 23,90
28dpt - jest CRL 0,5cm
36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
Czekają: ❄❄ ❄ -
Gmagda wrote:Jutro zbadam po proluteksie mam nadzieje, ze będzie lepszy.
Ale dziwi mnie to ze dzień przed punkcja miałam taki ładny 30 , a nagle tydzień po punkcji 12 , i teraz 17.
To jak przy punkcji to dość niski. Ja miałam 87, a tydzień po już tylko 8.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Ddaszka wrote:Właśnie się zastanawiam, ale ja chyba skocze na krew, bo domowym testom jakoś nie ufam 😌 jutro pisz od razu jak wyszło!! Mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie mega pozytywny 😁
Ostatnim razem robiłam najpierw z krwi a potem na pamiątkę test. No ale obiecałam sobie, że następnym razem zrobię wszystko inaczej. Więc testowanie też musi byc na odwrót 😊- starania od 1.2018
- 3.2020 trafiliśmy do Novum
- 12.2020 nieudane AID - decyzja o IVF
- 2.2021 punkcja (zamrożone 5 zarodków z 3ciej doby i 10 komórek jajowych)
- 6.2021 I kriotransfer udany (krwiak)
- 8.2021 poronienie zatrzymane; krwotoki
- 10.2021 histeroskopia; wszystko wraca do normy
- 03.2022 II kriotransfer nieudany
- MTHFR_1298A>C układ heterozygotyczny
- 06.2022 III kriotransfer udany -
PDG, DDaszka a czujecie coś?
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017 IMSI 08.2017 IMSI 01.2018 IMSI 03.2019 IMSI 05.2019 (Mini-IVF) 08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.2022 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTrini87 wrote:Miałam 2 razy na nfz ale operacyjną. Zastanawiam się czy zrostów nie ma skoro nie przyjmuje się u mnie w ogóle zarodek 😥 Dr tylko napisała o receptywności ale rozmawialyśmy też o badaniach immuno. Jutro bede z prowadzącą rozmawiać bo nie wiem totalnie na co się nastawiać. Jak tak dalej pojdzie to psychicznie z kosztami nie dam rady. Nie odkladam tyle...😔
Jeśli prowadzaca pracuje tez w jakimś szpitalu to pogadaj o kosztach i czy by się nie udało czegoś szpitalnie
Ja mam gin prywatnie ale wszelkie takie duże badania które można zrobic na NFZ to ona mnie wrzucała u siebie w szpitalu żeby już nie ponosić dodatkowych opłat -
kid_aa wrote:PDG, DDaszka a czujecie coś?
Ja czuję tylko ból brzucha... Pierwszy tydzień po transferze umierałam z bólu jak zwykle to bywa przed okresem i serio byłam pewna, że dostanę okres, a teraz brzuch boli tylko, że mniej. Więc ja się nie nastrajam pozytywnie, a wręcz myślę już o kolejnym transferze... Ale nie mam zamiaru się dołować!PDG., kid_aa lubią tę wiadomość
Ona - 1990
On - 1981
Starania od 2016
01.2022 start pierwsze IVF
Długi protokół
18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
12.2022 3600g 54 cm
06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
5dpt - II
7dpt - beta 66,2
8dpt - beta 106
12dpt - beta 577
14dpt - beta 1413 prog. 23,90
28dpt - jest CRL 0,5cm
36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
Czekają: ❄❄ ❄ -
stara Staraczka wrote:Jeśli prowadzaca pracuje tez w jakimś szpitalu to pogadaj o kosztach i czy by się nie udało czegoś szpitalnie
Ja mam gin prywatnie ale wszelkie takie duże badania które można zrobic na NFZ to ona mnie wrzucała u siebie w szpitalu żeby już nie ponosić dodatkowych opłatLeczenie od 2018 roku.
#2023 - 2kolejne histeroskopie, usunięte zrosty i potwierdzony brak stanu zapalnego macicy (CD138)
#2021 - 2histeroskopie. Przegroda zlikwidowana w 80%
#11.2021 Hiperinsulinemia (dieta 🥗 + leki💊)
#Endometrioza
#Mutacje: G20210A, 4G/5G, C677T, A1298C 🧬🧬
#Kariotypy ok
#Ferrytyna dolna granica
#Homocysteina 9/12
#DHEAS nieznacznie powyżej normy
#Ana2-słabo dodatni
#B.niskie parametry nasienia, kiepskie wiązanie z hialuronianem 😔 Tabletki nic nie dają. Prawdopodobnie genetyka.
#Witaminy💊 i meta
1IV - tylko 2 ❄❄ 5dniowe (2BB i 3BB, PICSI)
2IV - 3 ❄❄❄3.2.3, 4.2.3, 1.2.3, wykorzystane 😓 (PICSI)
3IV -2 ❄️❄️ 5.2.2., 5.2.3 (prawidłowe) - Embriogen, IMSI. Został 1...
Cross-match 57%, Allo-mlr 41,9%
Cytokiny- atak zarodka
Braki KIR: 2DL5 (grupa 1), 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1, 3DP1var -
Gmagda wrote:Nawet mi nie mów.
Niby samo wkłucie mnie nie boli, ale potem to miejsce, mam czerwone plamy w tym miejscu takie twarde jak mówisz jak mi to nie będzie schodzić to mi brzucha braknie chyba.9.12.2022 👶córka 4030 g 58 cm ❤ -
kid_aa wrote:PDG, DDaszka a czujecie coś?
-> Zwiększona ilość śluzu- wiadomo resztki po Lutinusie się ewakuują, ale jest tej wydzieliny wiecej i bardziej płynnej niż na początku włączenia Lutinusa.
-> Piersi bolą inaczej niż zwykle. Bardziej ciągnięcie od pachy do boku. Plus uwidocznione żyły. I to jest dla mnie dość specyficzne.
Jeszcze mogłabym dodać mdłości i dziwne uczucie rozgrzania organizmu. Ale przypominam, że jestem przeziębiona. Właśnie zaczyna boleć mnie gardło😡
Jutro będziemy wszystko wiedzieć... 😁kid_aa lubi tę wiadomość
- starania od 1.2018
- 3.2020 trafiliśmy do Novum
- 12.2020 nieudane AID - decyzja o IVF
- 2.2021 punkcja (zamrożone 5 zarodków z 3ciej doby i 10 komórek jajowych)
- 6.2021 I kriotransfer udany (krwiak)
- 8.2021 poronienie zatrzymane; krwotoki
- 10.2021 histeroskopia; wszystko wraca do normy
- 03.2022 II kriotransfer nieudany
- MTHFR_1298A>C układ heterozygotyczny
- 06.2022 III kriotransfer udany -
Avonne wrote:Dokładnie tak to u mnie wygląda,że zaraz braknie miejsca, a na udo jeszcze nie mam odwagi. Neoparin to znoszę lepiej jak wcześniej schłodze to miejsce. Accofil wchodzi pięknie bezboleśnie. Insulinówka z prolutexem nie zdała u mnie egzaminu bo ogólnie samo wkłucie nie boli, tylko potem tworzą się zgrubienia.
Kurde mi zaczął rosnąć brzuch bo to już 12+0 i jest problem z Neoparinem bo brzuch lekko napięty i ślady i siniaki się mocne tworza... boli jak jasna cholera a co dalej... Mi mama mówi żeby dawać w rękę jak szczepionka bo to też podanie podskórne, ale jak ja mam niedokrwienie brzucha z uwagi na niewydolne sploty żylne to najbezpieczniej jednak jest podawać chyba w brzuc, mogę się mylic... A w udo podobno boli bo to domiesniowe podanie. Robił ktos?? -
nick nieaktualnyPaulina12345 wrote:Kurde mi zaczął rosnąć brzuch bo to już 12+0 i jest problem z Neoparinem bo brzuch lekko napięty i ślady i siniaki się mocne tworza... boli jak jasna cholera a co dalej... Mi mama mówi żeby dawać w rękę jak szczepionka bo to też podanie podskórne, ale jak ja mam niedokrwienie brzucha z uwagi na niewydolne sploty żylne to najbezpieczniej jednak jest podawać chyba w brzuc, mogę się mylic... A w udo podobno boli bo to domiesniowe podanie. Robił ktos??
Nawet nie mow, bo ja z neoparinem chyba tez będę lecieć do końca ciąży.
A pytałaś lekarza czy można w innym miejscu ?
Jakby się złapało fałdkę w wewnętrznej stronie uda to może byłoby podobnie? Ja na wszystkie zastrzyki mam taki sposób, ze schładzam miejsce wkłucia żelem chłodzącym i nie czuje kompletnie nic podczas ukłucia.
Ja Ogólnie widzę ze z tym proluteksem będę mieć problem bo dość duże mi się zrobiło to bolące miejsce i długo w pobliżu nie dam rady sobie podać zastrzyku. Ciekawe jak długo się będzie to goić. 💉💉💉 -
Paulina12345 wrote:Kurde mi zaczął rosnąć brzuch bo to już 12+0 i jest problem z Neoparinem bo brzuch lekko napięty i ślady i siniaki się mocne tworza... boli jak jasna cholera a co dalej... Mi mama mówi żeby dawać w rękę jak szczepionka bo to też podanie podskórne, ale jak ja mam niedokrwienie brzucha z uwagi na niewydolne sploty żylne to najbezpieczniej jednak jest podawać chyba w brzuc, mogę się mylic... A w udo podobno boli bo to domiesniowe podanie. Robił ktos??
Może to nie jest to samo ale ja robiłam sobie w udo zastrzyki z insuliny - zewnętrzna strona uda dokładnie, brałam fałdkę skóry i heja 💉InviMed Wrocław 🍀
9.02.2021 - punkcja: pobrane 22 oocyty z czego 18 dojrzałych
12.02.2021 - transfer 3 dniowych Maluszków ❤️❤️
7 dpt - beta 23,6 U/l, 10 dpt - beta 186,6 U/l, 12 dpt - 443,4 U/l, 14 dpt - 928,6 U/l, 20 dpt - 7497 U/l
28 dpt - zarodek 5mm z ♥️
25.03 - Maleństwo 1,8 cm
28.04 - prenatalne - będzie Synuś 💙
29.10 Oliwier przyszedł na świat 👶🏻👩🏻🍼
Podejście nr 2 ♥️
5.12.2023 - transfer ❄️🍀
6dptw - beta 35,7 U/l, 8dpt - beta 140,3 U/l, 10dpt - beta 417,1 U/l, 13dpt - beta 1633,2 U/l, 17dpt - beta 9944,7U/l, 22dpt - beta 38817,3 U/l, 28dpt - 8mm Malucha z bijącym ♥️
Mamy ❄️
-
Pasuje mi angiologa zapytać ale wizytę mam dopiero w 18tc. No jeżeli macie wskazania nadkrzepliwosc krwi lub zakrzepica to myślę że spokojnie możecie w udo czy w rękę.. Ja po prostu jak wiem że mam anatomiczna wadę budowy zyl i to jest moja główna orzyczyna niepłodności to po prostu bałabym się w cokolwiek innego ładować zastrzyk niż w brzuch, tak mi się upierniczylo...
Gmagda pierwsze zastrzyki proluta bolą w cholere ale dopiero po podaniu jakiś czas, potem się brzuch w miarę przyzwyczaja. Ja musiałam swego czasu 2x dziennie go robić także wiem co czujesz. Obecnie zaczynam z prolutexu już schodzić. -
Dziewczyny pomóżcie bo umre..
Dzisiaj o 9.00 miałam punkcję. Początkowo było nawet ok, słaba byłam. Natomiast od południa umieram, brzuch napięty i twardy, wzdęcia, chodzę zgarbiona jak babcia, ledwo siadam bo mnie aż jelita bola i tyłek, na szczęście co chwile robie siku, ale ból okropny. Jesynie raz ze śluzem pojawiła się krew. Wzięłam właśnie nospe na noc ale boję się co jutro będzie. Mam jutro dzwonić do kliniki?
Co robić?Stylenka lubi tę wiadomość
Za jej uśmiechem stoi historia, której nigdy nie zrozumiesz...
Została ❄️ Śnieżynka
29.03.2022r.
Punkcja:
▪︎ 27 pobranych jajeczek
▪︎ 5 Śnieżynek
▪︎ 6 oocytów
27.05.2022r. Transfer 5dniowej blastki AA ❤️ + Embroglue + wlew atosiban
02.06.2022r. 6dpt < 2.30 💔 8dpt < 2.30 10dpt < 2.30
14.10.2022r. Transfer 5dniowej blastki AB ❤️ + Embroglue + wlew atosiban + wlew Accofil + ½ Accofilu co 3 dzień
20.10.2022r. 6dpt beta 3.40/ 7dpt beta 8.60/ 8dpt 15/ 10dpt 20,4/ 11dpt 16 💔🖤
17.12.2022r. Transfer 5dniowej blastki AB ❤️ + Embroglue + wlew atosiban + wlew Accofil + ½ Accofilu co 3 dzień
23.12 2022r. 6dpt beta <2.30 💔🖤
11.03.2023r. Transfer 5dniowej blastki BB ❤️ + Embroglue + AH + wlew atosiban + zastrzyk Accofil + ½ Accofilu co 3 dzień
💔🖤
Ciężko jest czekać na coś, co może się nigdy nie przydarzyć. Ale jeszcze ciężej jest z tego zrezygnować, kiedy wiesz, że to jedyna rzecz, której pragniesz. -
Nieciążowa wrote:Dziewczyny pomóżcie bo umre..
Dzisiaj o 9.00 miałam punkcję. Początkowo było nawet ok, słaba byłam. Natomiast od południa umieram, brzuch napięty i twardy, wzdęcia, chodzę zgarbiona jak babcia, ledwo siadam bo mnie aż jelita bola i tyłek, na szczęście co chwile robie siku, ale ból okropny. Jesynie raz ze śluzem pojawiła się krew. Wzięłam właśnie nospe na noc ale boję się co jutro będzie. Mam jutro dzwonić do kliniki?
Co robić?
Niechcący polubiłam.
Po drugiej punkcji miałam podobnie. Mąż jest lekarzem i ustaliliśmy, ze dopoki robię siku i nie ma gorączki to leżę w domu. Zgięta chodziłam 3 dni, z każdym dniem po … było ciut lepiej. Do siebie doszłam jakiś w 1,5 - 2 tyg.
Lekarz na wizycie powiedział, ze mocno mi kul jajniki aby wyjąc jak najwiecej pęcherzyków.
Oczywiście to moja indywidualna ocena mojego stanu. Możesz skonsultować się z lekarzem. Możesz pojechać na SOR. Trudno tu doradzać, bo każda z bas jest inna.
-
Paulina12345 wrote:Kurde mi zaczął rosnąć brzuch bo to już 12+0 i jest problem z Neoparinem bo brzuch lekko napięty i ślady i siniaki się mocne tworza... boli jak jasna cholera a co dalej... Mi mama mówi żeby dawać w rękę jak szczepionka bo to też podanie podskórne, ale jak ja mam niedokrwienie brzucha z uwagi na niewydolne sploty żylne to najbezpieczniej jednak jest podawać chyba w brzuc, mogę się mylic... A w udo podobno boli bo to domiesniowe podanie. Robił ktos??
Jak ja Cię rozumiem 😪 ja czasami łapie takie doły i np. Raz na dwa tygodnie omijam robienie tego zastrzyku bo nie mam gdzie się wkuć i badam miejsca jak saper zanim igle przyłożę 🙄 i wale focha i robie tak bardzo po boku gdzieś jeszcze jakakolwiek fałdkę mogę złapać 😪
Koszmarne to jest a to połowa ciąży i jeszcze połóg 🥹 mi się wydaje że te igły są po prostu tak tępe że to przez to tak ciezko sie gdzieś wbic.Bo jak brałam te do stymulacji to raz ciach bo tam krótsza igła a tu to nie wiem po cholera tak długa 🤷🏻♀️😪Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2022, 23:08
IUI - 15.07.2020r - poronienie 9tc. 💔
3x IUI ❌
Kwiecień 2021 - punkcja, 26 🥚 5❄️❄️❄️❄️❄️
05.05.2021 - crio 5AA
🍀9 dpt - 348,7
🍀 12dpt -1108
poronienie 7 tc. 💔
02.08.2021 - crio 4AA -beta 0 💔😔
🍀03.12.2021 - Criotransfer ❄️ blastki 5CA + embryoglue
-( cykl naturalny)
🍀 5dpt- ⏸
🍀 12 dpt - 615,1 🙏🏻🥳
🍀 14 dpt - 990.9 🙏🏻🥳 ( po 41 h )
🍀 27 dpt- CRL 0,82mm + ❤️
🍀 8tc4d- 2,11cm + ❤️ 176 HR 👶🏻
🍀 9tc3d - 2,80cm + ❤️ 181 HR 👶🏻
🍀 12tc3d -6,6 cm 👶🏻 I Prenatalne zdrowy (Syn?)💙
🍀14tc5d- 8,93cm Synuś😍💙
🍀19tc1d- 308g Synka💙👶🏻
🍀20tc3d -438g 💙👶🏻II Prenatalne
🍀23tc2d-602g 💙
💙15.08.2022 nagłe cc ,56 cm , 3020g Wojtuś💙
❄️3.1.2❄️3.2.3 -
Nieciążowa wrote:Dziewczyny pomóżcie bo umre..
Dzisiaj o 9.00 miałam punkcję. Początkowo było nawet ok, słaba byłam. Natomiast od południa umieram, brzuch napięty i twardy, wzdęcia, chodzę zgarbiona jak babcia, ledwo siadam bo mnie aż jelita bola i tyłek, na szczęście co chwile robie siku, ale ból okropny. Jesynie raz ze śluzem pojawiła się krew. Wzięłam właśnie nospe na noc ale boję się co jutro będzie. Mam jutro dzwonić do kliniki?
Co robić?