🌿🌷🐇 IVF MARZEC ’24🐇🌷🌿
-
WIADOMOŚĆ
-
balbinka wrote:Cześć dziewczyny!
Jutro mój pierwszy transfer 🙆🏼♀️
Natłok myśli od 2 dni nie pozwala spać 😪
Stresuję się nawet tym napełnianiem pęcherza przed transferem 🫣
Dasz radę, nie ma co się stresować jak będziesz miała pęcherz za pełny powiedzą żebyś poszła do toalety ( ja tak miałam no 😁), gorzej w drugą stronę 😉
Po punkcji przy tych wszystkich zastrzykach i wahaniach hormonów transfer tak naprawdę to miłe zakończenie ciężkiego dnia.
Pewnie martwisz się o jego wynik jak my wszystkie ale pomyśl sobie tak zrobiłam wszystko co mogłam teraz pozostaje tylko mieć nadzieję do dnia badania bety a stres nikomu nie pomoże.
Ja przy pierwszym transferze miałam czarne myśli i podejście, że pewnie się nie uda tak bardzo bałam się zawieść a jednak czasem się udaje i tego się trzymajmy💖Delulu, Valletta, Różyczka91, balbinka lubią tę wiadomość
84'👩❤️💋👨 77' 🐶🐶+🐱🐱
Starania od '20
Teratozoospermia, oligospermia ciężka, morfologia 1%
Kariotypy✅
HSG✅
TSH 0,99
AMH 05.23 -1,83, 11.23-3,39
I IVF 💉start X'23
12 oocytów, IMSI
3 zarodki: 5.1.2, 5.2.1, 3.3.3,
1 transfer 8.11.23 - ET,
5.1.2- 💔8 tydzień, 21.12.23👼♀️
2 transfer 14.03.24 - FET,
5.2.1, cykl natural
9 dpt - 289,9
11 dpt - 574,5
13 dpt - 1453,0
14 dpt - 2261,25
20 dpt - 9760
21 dpt - GS 1,16 cm
27 dpt CRL 0,44 cm💞FHR(+)
7+2 - CRL 0,94 cm-170
8+4 - CRL 1,67cm-177
10+2- CRL 3,46 cm
11+6 - CRL 5,65 cm
Nifty- ok 🩵
17+3 200g 🍫🍫
30.07 1 ruchy
23+3 720g
27+3 1400g
30+2 1700g
34+3 2830g
36+3 3600g
38+3 3900g
❄️ 3.3.3
2.12.2024- Oliwier🩵
"I już się spadać nie boję
Chociaż może mnie znów zaboleć
I wiem, że jestem bezpieczna
Miękka, ciepła, lekka." -
Co do prolutexu to ja kupuje w aptece Słonecznej. Ok. 170 zł.
Nefertiti89 lubi tę wiadomość
💕 Starania od 06.2021 💕
👰29 lat
AMH ok. 5 ✅
TSH ❌ (letrox) prolaktyna❌(dostinex)
Supelementy: wit.D, kwas foliowy, magnez, DHA
🤵32 lata, obniżone parametry nasienia ❌
Kariotypy OK ✅
Laparoskopia: drożne jajowody ✅ usunięcie ognisk endometriozy ✅
3 nieudane IUI ❌
Histeroskopia + CD138 (stan zapalny przeleczony antybiotykiem) ✅
Immunologia: KIR bx (brak kilku odpowiadających za implantację) ❌ cytokiny bez tragedii
Allo Mlr ✅ cross match ✅ p/c. p. plemnikowe ✅
Zalecenia: encorton + prograf + zastrzyki accofil
10.2023 punkcja: 24 dojrzałe 🥚(6 zamrożono), 3 ❄️❄️❄️ (5BB, 5BA, 4BC - zdegradował)
01. 2024 FET 5BB - nieudany
02.2024 FET 5BA
8 dpt beta 128 🥹
10 dpt beta 236 🍀tsh 3,85
12 dpt beta 615 🍀
14 dpt beta 1724 🍀 tsh 1,87
23 dpt CRL 2,4mm i jest 💓
-
Delulu wrote:Co do prolutexu to ja kupuje w aptece Słonecznej. Ok. 170 zł.4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Sarenka2023 wrote:Byłam wczoraj mega wściekła i rozczarowana. Dochodzę do siebie i obmyślam plan. Nie wiem już kogo słuchać i czy lekarze mają 100% rację. Myślę o laparo, a lekarze odradzają ale tylko ci z kliniki, inni każą zrobić. Amh obecnie 1.88, ciekawe ile by spadło po laparo? Tego się boję czy ryzykować… Ale nie ryzykując mogę się tak bawić w nieskończoność bo wszyscy twierdzą że przyczyna jest endometrioza. W tym cyklu miałam piękne Endo 13mm, zarodek też dobry i co? 4 transfer i znowu nawet maleńkiego zagnieżdżenia. Czytałam wczoraj o immuno i tych badań jest naprawdę mnóstwo! Nie wiem już co wybrać, jakie, czy jest sens? Trafiłam wczoraj na artykuł w novum że lekarze wcale nie poświęcają czasu na immuno i wg jakichś tam badań czy akademii czy czegoś wcale nie jest tak ważna! Gdzie leży prawda? Ile jeszcze pieniędzy mam wydać na marne i ile jeszcze szukać by odnaleźć przyczynę?! Z kolei czytając o endometriozie po laparo wiele kobiet nawet naturalnie zachodziło w ciążę.
Druga sprawa mój zamrożony zarodek klasy 5.3.3 z 7 doby! Nawet ciężko mi coś znaleźć w necie z 7 doby!!! No jest więc będzie co transferować ale…. Jego jakość zaprzecza wszystkiemu. Nie wyobrażam sobie też 4 procedury, 3 ledwo zniosłam, bardzo źle się czułam będąc na tych samych lekach co zawsze.
Wczoraj już nie brałam acardu, encorton też dziś już nie będę brała. Poza tym czuję że mnie już pobiera przeziębienie.
Ciągle czytam że trzeba też trafić na TEN zarodek. Ja mam ich zawsze mało, przez 3 procedury łącznie 5!
Napisałam mega chaotycznie ale musiałam z siebie wywalić wszystko
Sarenko, nie wiem jaki stopień endometriozy występuje u Ciebie, bo to też ma znaczenie na ile może ta choroba wpływać na płodność. Ogólnie uważam, że u nas niestety ale endometrioza jest jako choroba bardzo lekceważona, zarówno przez zwykłych ginekologów, jak i lekarzy w klinikach. Byłam w dwóch klinikach u nas i żaden lekarz nie widział problemu w mojej endometriozie. Nie zaproponował nic w tej kwesti. Z doświadczenia widzę, że dla nich rozwiązaniem problemu jest próbowanie aż się uda, zamiast przyjrzeć się tym aspektom, na które endometrioza może mieć wpływ.
Po pierwsze dobrze udać się do dobrego lekarza od endometriozy, który dokładnie opisze stopień jej zaawansowania, żeby było wiadomo na czym się stoi.
Po drugie uważam, że przy bardziej zaawansowanej endometriozie warto badać zarodki bo przyjmuje się, że endometrioza może osłabiać komórki jajowe, z których będą powstawać zarodki ale niekoniecznie zdrowe. I tu prawidłowy kariotyp nie ma znaczenia.
Po trzecie albo laparoskopia z usunięciem ognisk endometriozy albo jej wyciszenie.
Po czwarte uważam, że warto sprawdzić chociażby cytokiny bo endometrioza może w nich mieszać.
Mam endometriozę IV stopnia, głęboko naciekającą, ze wskazaniem do usunięcia macicy wraz z przydatkami. Po histeroskopii wyszła także adenomioza. Cztery transfery z betą zero. Przed czwartym, 3 miesięczne wyciszenie endometriozy Diphereliną. Potem jeszcze 4 miesiące na Diphereline i 3 miesiące na Ryeqo (z uwagi na adenomiozę), przebadana immunologia z zaleceniami od Paśnika by podchodzić bez wspomagania immunologicznego, dieta przeciwzapalna (ale nie jakaś ścisła, starałam się w miarę unikać niezdrowych rzeczy), od pół roku na metforminie z uwagi na nieprawidłową krzywą insulinową. Piąty transfer beta w końcu ruszyła, niestety tylko na chwilę ale w końcu coś się zadziało. Za ciosem podeszłam do kolejnego transferu zaraz w następnym cyklu i dziś jestem w 20 tygodniu ciąży.
Myślałam, że jestem beznadziejnym przypadkiem, że nigdy nie będę mamą. Przestałam wierzyć, że może się udać. Udany transfer był transferem ostatniej szansy. Wyznaczyłam sobie granicę i zaczęłam się godzić z tym, że będę musiała zamknąć ten etap.
Wiem, że to co zadziało u mnie niekoniecznie zadziała u kogoś innego, bo tak naprawdę przyczyn niepowodzeń może być wiele. Mogę tylko podpowiedzieć co ewentualnie sprawdzić czy spróbować.
Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć własną drogę do szczęścia.
Valletta, izabelka90, Calineczka90, kotciołek, alittle, Nowa1992, Delulu, Koś, aga12345, ZAJĄCZEK94, Lidziorek, Frankfurterka, Kate@@, hope28, Monika97 lubią tę wiadomość
-
TęczowaJa wrote:Dasz radę, nie ma co się stresować jak będziesz miała pęcherz za pełny powiedzą żebyś poszła do toalety ( ja tak miałam no 😁), gorzej w drugą stronę 😉
Po punkcji przy tych wszystkich zastrzykach i wahaniach hormonów transfer tak naprawdę to miłe zakończenie ciężkiego dnia.
Pewnie martwisz się o jego wynik jak my wszystkie ale pomyśl sobie tak zrobiłam wszystko co mogłam teraz pozostaje tylko mieć nadzieję do dnia badania bety a stres nikomu nie pomoże.
Ja przy pierwszym transferze miałam czarne myśli i podejście, że pewnie się nie uda tak bardzo bałam się zawieść a jednak czasem się udaje i tego się trzymajmy💖
Mi kazali 40 min przed transferem iść się wysikać i zacząć pić wodę - 1 litr. Nie było tak źle:)balbinka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, jak piszecie o cytokinach, to które badanie macie na myśli? Znalazłam kilka opcji.Oboje grubo po 30. Starania od 2013.
2018-2020 - 7 inseminacji
2018 25tc TTTS, dwa dni razem, Laura i Łucja 💔💔
2019 9tc poronienie zatrzymane 💔
2020-2023 - 7 transferów, 12 zarodków
2021 🌈🩵 syn!
2023 CB, poronienie naturalne 💔
2024 zmiana kliniki, start IV procedury
💚🍀 07.2024 - transfer jedynego zarodka po PGTA
4dpt - beta HCG 7,78 mlU/ml
5dpt - beta HCG 23,3 mlU/ml
7dpt - beta HCG 95,8 mlU/ml
9dpt - beta HCG 250 mlU/ml
11dpt- beta HCG 633 mlU/ml
13dpt - beta HCG 1314 mlU/ml
15dpt - beta HCG 2250 mlU/ml
19dpt - beta HCG 6885 mlU/ml
23dpt - beta HCG 16851 mlU/ml
28 dpt - mamy serduszko ❤️ CRL 9 mm
🍀💚🙏
-
kotciołek wrote:Dziewczyny, jak piszecie o cytokinach, to które badanie macie na myśli? Znalazłam kilka opcji.
Valletta, kotciołek lubią tę wiadomość
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Dziewczyny mam pytanko, na początku miałam rozpiskę stymulacji:
Start 2 dc + od 6 dc ganirelix, ale stymulację zaczęłam od 3 dc, a widzę że na rozpisce nie przesunęli tego ganirelixu na 7 dc i nie wiem czy tak ma być czy zapomnieli to zmienić ? Myślicie, że mogę dzień szybciej go zacząć ?Trombofilia
Rozjechane cytokiny
Cross match 29,9%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ cb ?
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton)
02/04 histeroskopia (przewlekły stan zapalny endometrium 5/10 + adenomioza) leczenie metronidazol+ doxycyklina
09/06 (S) V FET ❄️
6 dpt ⏸️ zostań z nami 🌈🍀
17 dpt bhcg 5633
24 dpt CRL 5,7 mm i bijące ❤️
7+0 CRL 8,1 mm i ❤️
9+6 CRL 2,91 cm bobisia 🥹
🔜 sztuczna menopauza -
Jenny93 wrote:Mi kazali 40 min przed transferem iść się wysikać i zacząć pić wodę - 1 litr. Nie było tak źle:)
a ja nie musiałam nic pić. Byłam z pustym pęcherzem👩36l endometrioza, niedoczynność tarczycy, Amh 0.9 🧔🏻♂️35l zdrowy
🖇 Starania z przerwami od 10/2019
🩺 2021-2023 leczenie endometriozy (III laparoskopie, 6m sztucznej menopauzy 💉Zoladex).
☘️ I IVF 07/2023 ❄️
08/2023 - histeroskopia diagnostyczna, NK, CD138, EndoBiome, próbny transfer. Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
FET- 03/2024 - 6dpt - 7.2, 8dpt - 31,30- cb 💔 (accofil)
☘️ II IVF 11/2024 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, intralipid).
☘️ KD -III IVF 02/2025 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, atosiban)
🍀 KD - IV IVF 04/2025 ❄️❄️ - FET 22/04 ❄️- 6dpt - ⏸ 7dpt - 52 🥹, 10dpt - 236 🥹 13dpt - 1362, 16dpt - 5134 (acard, neoparin, prograf, accofil, 2x immunoglobuliny).
4 IVF / 4 transfery / jeden 4BB -Baby Girl 🩷 🍼
-
izabelka90 wrote:Ocena równowagi cytokin-test CBA, najlepiej w punkcie który wysyła do apc ( na pewno diagnostyka).
Tak koniecznie ten, gdzie wysyłają do APC, niestety inne, często tańsze nic nie wnoszą (Paśnik czy Sydor ich specjalnie nie akcpetują, są znacznie uboższe z wynikami).kotciołek, izabelka90 lubią tę wiadomość
👩36l endometrioza, niedoczynność tarczycy, Amh 0.9 🧔🏻♂️35l zdrowy
🖇 Starania z przerwami od 10/2019
🩺 2021-2023 leczenie endometriozy (III laparoskopie, 6m sztucznej menopauzy 💉Zoladex).
☘️ I IVF 07/2023 ❄️
08/2023 - histeroskopia diagnostyczna, NK, CD138, EndoBiome, próbny transfer. Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
FET- 03/2024 - 6dpt - 7.2, 8dpt - 31,30- cb 💔 (accofil)
☘️ II IVF 11/2024 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, intralipid).
☘️ KD -III IVF 02/2025 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, atosiban)
🍀 KD - IV IVF 04/2025 ❄️❄️ - FET 22/04 ❄️- 6dpt - ⏸ 7dpt - 52 🥹, 10dpt - 236 🥹 13dpt - 1362, 16dpt - 5134 (acard, neoparin, prograf, accofil, 2x immunoglobuliny).
4 IVF / 4 transfery / jeden 4BB -Baby Girl 🩷 🍼
-
izabelka90 wrote:Ocena równowagi cytokin-test CBA, najlepiej w punkcie który wysyła do apc ( na pewno diagnostyka).
Dziękuję! Dzięki Wam strasznie dużo się uczęizabelka90 lubi tę wiadomość
Oboje grubo po 30. Starania od 2013.
2018-2020 - 7 inseminacji
2018 25tc TTTS, dwa dni razem, Laura i Łucja 💔💔
2019 9tc poronienie zatrzymane 💔
2020-2023 - 7 transferów, 12 zarodków
2021 🌈🩵 syn!
2023 CB, poronienie naturalne 💔
2024 zmiana kliniki, start IV procedury
💚🍀 07.2024 - transfer jedynego zarodka po PGTA
4dpt - beta HCG 7,78 mlU/ml
5dpt - beta HCG 23,3 mlU/ml
7dpt - beta HCG 95,8 mlU/ml
9dpt - beta HCG 250 mlU/ml
11dpt- beta HCG 633 mlU/ml
13dpt - beta HCG 1314 mlU/ml
15dpt - beta HCG 2250 mlU/ml
19dpt - beta HCG 6885 mlU/ml
23dpt - beta HCG 16851 mlU/ml
28 dpt - mamy serduszko ❤️ CRL 9 mm
🍀💚🙏
-
Jenny93 wrote:Nie wiem, może to zależy od kliniki
To chyba głównie od lekarza zależy 😀
Większość chce pełny pęcherz ale już coraz częściej czytam że niektórzy nie potrzebują 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2024, 21:08
Jenny93 lubi tę wiadomość
-
Pestka" wrote:Sarenko, nie wiem jaki stopień endometriozy występuje u Ciebie, bo to też ma znaczenie na ile może ta choroba wpływać na płodność. Ogólnie uważam, że u nas niestety ale endometrioza jest jako choroba bardzo lekceważona, zarówno przez zwykłych ginekologów, jak i lekarzy w klinikach. Byłam w dwóch klinikach u nas i żaden lekarz nie widział problemu w mojej endometriozie. Nie zaproponował nic w tej kwesti. Z doświadczenia widzę, że dla nich rozwiązaniem problemu jest próbowanie aż się uda, zamiast przyjrzeć się tym aspektom, na które endometrioza może mieć wpływ.
Po pierwsze dobrze udać się do dobrego lekarza od endometriozy, który dokładnie opisze stopień jej zaawansowania, żeby było wiadomo na czym się stoi.
Po drugie uważam, że przy bardziej zaawansowanej endometriozie warto badać zarodki bo przyjmuje się, że endometrioza może osłabiać komórki jajowe, z których będą powstawać zarodki ale niekoniecznie zdrowe. I tu prawidłowy kariotyp nie ma znaczenia.
Po trzecie albo laparoskopia z usunięciem ognisk endometriozy albo jej wyciszenie.
Po czwarte uważam, że warto sprawdzić chociażby cytokiny bo endometrioza może w nich mieszać.
Mam endometriozę IV stopnia, głęboko naciekającą, ze wskazaniem do usunięcia macicy wraz z przydatkami. Po histeroskopii wyszła także adenomioza. Cztery transfery z betą zero. Przed czwartym, 3 miesięczne wyciszenie endometriozy Diphereliną. Potem jeszcze 4 miesiące na Diphereline i 3 miesiące na Ryeqo (z uwagi na adenomiozę), przebadana immunologia z zaleceniami od Paśnika by podchodzić bez wspomagania immunologicznego, dieta przeciwzapalna (ale nie jakaś ścisła, starałam się w miarę unikać niezdrowych rzeczy), od pół roku na metforminie z uwagi na nieprawidłową krzywą insulinową. Piąty transfer beta w końcu ruszyła, niestety tylko na chwilę ale w końcu coś się zadziało. Za ciosem podeszłam do kolejnego transferu zaraz w następnym cyklu i dziś jestem w 20 tygodniu ciąży.
Myślałam, że jestem beznadziejnym przypadkiem, że nigdy nie będę mamą. Przestałam wierzyć, że może się udać. Udany transfer był transferem ostatniej szansy. Wyznaczyłam sobie granicę i zaczęłam się godzić z tym, że będę musiała zamknąć ten etap.
Wiem, że to co zadziało u mnie niekoniecznie zadziała u kogoś innego, bo tak naprawdę przyczyn niepowodzeń może być wiele. Mogę tylko podpowiedzieć co ewentualnie sprawdzić czy spróbować.
Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć własną drogę do szczęścia.
Mam pytanie, bo zaczęłam czytać ostatnio o adenomiozie. Podobno ona może się objawiać cystami. Ja mam dziwnego mięśniaka, który jest wypełniony płynem 😱 i jeden lekarz stwierdził nawet, że to bardziej wygląda jak ognisko endometriozy niż mięśniak... Ale jest w ścianie macicy, więc to na pewno nie endometrioza ale może właśnie adenomioza??Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2024, 21:57
I IVF - ET 15.01.2024
6 tc. 💔
mamy jeszcze ❄❄ -
Nadzieja25 wrote:To chyba głównie od lekarza zależy 😀
Większość chce pełny pęcherz ale już coraz częściej czytam że niektórzy nie potrzebują 😀
U mnie też z pustym, nie narzekam 🤭 -
Witam w marcu ! 🤗
Ale dużo tu już napisane 😅
Dużo znajomych widzę ale też dużo nowych 🙋🏻♀️
Dziewczyny , pytanie z kategorii tych mało szczęśliwych 😂
Czy któraś się spotkała po badaniach biopsji i histeroskopii - żeby pojawiło się zakażenie dróg moczowych?
Piecze mnie podbrzusze mam też poczucie infekcji intymnej , zrobiłam dziś mocz , wyszły azotany 🤦♀️aleo_ lubi tę wiadomość
-
Sarenka wrote:U mnie też z pustym, nie narzekam 🤭
Jezu ja bym tak chciała.
Jak miałam transfer to modliłam sie żeby na lekarza nie popuścić 🤣🤣
Już byłam mocno poszczana hahaha 😂😂😂GrazaGrazyna, Frankfurterka, Sarenka, hope28, Emka_92 lubią tę wiadomość
-
Koś wrote:Mam pytanie, bo zaczęłam czytać ostatnio o adenomiozie. Podobno ona może się objawiać cystami. Ja mam dziwnego mięśniaka, który jest wypełniony płynem 😱 i jeden lekarz stwierdził nawet, że to bardziej wygląda jak ognisko endometriozy niż mięśniak... Ale jest w ścianie macicy, więc to na pewno nie endometrioza ale może właśnie adenomioza??
Tutaj znalazłam ciekawy artykuł o adenomiozie
https://gyncentrum.pl/strefa-wiedzy/ginekologia/adenomioza-siostrzana-choroba-endometriozy-objawy-diagnostyka-leczenie/
U mnie akurat adenomioza ma postać rozsianą i powoduje, że w miejscach jej występowania endometrium jest niejednorodne. Lek Ryeqo, który dostałam na wyciszenie adenomiozy jest właściwie stosowany do leczenia mięśniaków.
Co do endometriozy to może ona wnikać w ścianę macicy bo u mnie też jeden z guzów endometrialnych wnika właśnie w tylną ścianę macicy.
Najlepiej gdyby obejrzał Cię lekarz, który zna się na endometriozie. Bo dobremu specjaliście wystarczy już usg żeby stwierdzić czy są ogniska endometriozy czy adenomiozy.Koś lubi tę wiadomość
-
Pestka" wrote:Tutaj znalazłam ciekawy artykuł o adenomiozie
https://gyncentrum.pl/strefa-wiedzy/ginekologia/adenomioza-siostrzana-choroba-endometriozy-objawy-diagnostyka-leczenie/
U mnie akurat adenomioza ma postać rozsianą i powoduje, że w miejscach jej występowania endometrium jest niejednorodne. Lek Ryeqo, który dostałam na wyciszenie adenomiozy jest właściwie stosowany do leczenia mięśniaków.
Co do endometriozy to może ona wnikać w ścianę macicy bo u mnie też jeden z guzów endometrialnych wnika właśnie w tylną ścianę macicy.
Najlepiej gdyby obejrzał Cię lekarz, który zna się na endometriozie. Bo dobremu specjaliście wystarczy już usg żeby stwierdzić czy są ogniska endometriozy czy adenomiozy.
Dziękuję! 😊I IVF - ET 15.01.2024
6 tc. 💔
mamy jeszcze ❄❄