X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍄🍂🌰 IVF PAŹDZIERNIK 2025 🍄🍂🌰
Odpowiedz

🍄🍂🌰 IVF PAŹDZIERNIK 2025 🍄🍂🌰

Oceń ten wątek:
  • domi_ Autorytet
    Postów: 1407 3101

    Wysłany: 12 października, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sheisingoodmood wrote:
    Domi dzięki za wsparcie. Nie wiem co mnie podkusiło.. nakręcam się, że jednak nic z tego, że żadnych objawów jak przy pierwszym transferze. Aj ciężkie to jest, cała procedura. Naprawdę jesteśmy silaczkami, że musimy przez to przechodzić.
    No niestety, emocje potrafią targać ze skrajności w skrajność.
    Na raz chcemy mieć wszystko pod kontrolą, ale możemy mieć wpływ tylko na małe elementy, coś jest od nas zależne, ale wiele rzeczy nie jest 🤷‍♀️ a przez to, że tyle razy trzeba uzbrajać się w cierpliwość to czasami tej cierpliwości poprostu brakuje.
    To niestety norma w tym procesie 🫣

    Sheisingoodmood, Kasikos, Estera95 lubią tę wiadomość

    👩 i 👦34 l. //starania >9 lat
    Endometrioza 4 st, Adeno. 2020 i 2025 laparo. Jajowody niedrożne ❌
    AMH: 0,45 >> 0,66
    MTHFR, PAI-1, Leiden, R2❌
    Niedoczynność tarczycy, Anemia
    Kariotypy ✔️ KIR BX: 2DS1,2DS2, 2DS5✔️ 2DS3,3DS1❌ On HLA-c: C1,C2
    CD138 ✔️ Cross match 26,7%>>24,6%
    Interleukin 6 4,3 pg/ml ⬆️ ANA1 (+)

    I procedura (IMSI) - 2023, krótki prot.
    📅 11.2023 💉 5 kom. >> ❄️❄️3AB, 5BC
    FET I 12.2023 3AB CS, 12 dpt <0,1❌
    FET II 07.2024 5BC CS, EG. 6 dpt <0,2❌

    II procedura (ICSI + FC) - 2024, długi prot.
    📅10.2024 💉 2 kom. >> ❄️3BB
    FET III 11.2024 CS, EG, AH 9 dpt <0,2❌

    III procedura (ICSI + FC) - 2025, długi prot. z hormonem wzrostu
    📅31.01 💉 2 kom. >> ❄️❄️3BA, 3BB

    FET IV 19.07.2025, 3BA CS, AH
    Encorton, Clexane, Acard, Accofil, Prograf, Relanium, Prolutex, Besins, Utrogestan, Estrofem
    6dpt 22,7, 9dpt 110, 12dpt 540, 20dpt 1902,9, 23dpt 1818, GS 0,48, 6+0 ciąża zatrzymana ❌
    ⏳3 cykle wyciszenia
  • domi_ Autorytet
    Postów: 1407 3101

    Wysłany: 12 października, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juuula wrote:
    Dziewczyny z adenomiozą, czy udało się którejś z Was bez wyciszenia ?
    U mnie adeno widzi tylko dr Janowiec i oczywiście mu ufam 🥹 ale inni lekarze w tym mój prowadzący mówi że nie mam a jeśli już po postać mega łagodna..
    oczywiście nie dostałam żadnego wyciszenia…
    Choć sam Janowiec twierdzi że do 1 transferu by nie wyciszał.. 🙈 Jezu jakie to skomplikowane !
    Pewnie wszystko zależy od „wielkości” tej adenomiozy.
    U mnie pierwsza implantacja ever (ponad 9 lat starań i 2 lata w procesie ivf) miała miejsce po wyciszeniu (kontrolowanym hormonami) i z obstawą immuno (były ku temu wskazania). Wcześniej nigdy nawet cienia na teście ciążowym.
    Czy Twój lekarz prowadzący wie, że byłaś u Janowca, i że stwierdził adenomioze?
    Nie każdy lekarz zobaczy adenomioze na USG!

    sylstaa lubi tę wiadomość

    👩 i 👦34 l. //starania >9 lat
    Endometrioza 4 st, Adeno. 2020 i 2025 laparo. Jajowody niedrożne ❌
    AMH: 0,45 >> 0,66
    MTHFR, PAI-1, Leiden, R2❌
    Niedoczynność tarczycy, Anemia
    Kariotypy ✔️ KIR BX: 2DS1,2DS2, 2DS5✔️ 2DS3,3DS1❌ On HLA-c: C1,C2
    CD138 ✔️ Cross match 26,7%>>24,6%
    Interleukin 6 4,3 pg/ml ⬆️ ANA1 (+)

    I procedura (IMSI) - 2023, krótki prot.
    📅 11.2023 💉 5 kom. >> ❄️❄️3AB, 5BC
    FET I 12.2023 3AB CS, 12 dpt <0,1❌
    FET II 07.2024 5BC CS, EG. 6 dpt <0,2❌

    II procedura (ICSI + FC) - 2024, długi prot.
    📅10.2024 💉 2 kom. >> ❄️3BB
    FET III 11.2024 CS, EG, AH 9 dpt <0,2❌

    III procedura (ICSI + FC) - 2025, długi prot. z hormonem wzrostu
    📅31.01 💉 2 kom. >> ❄️❄️3BA, 3BB

    FET IV 19.07.2025, 3BA CS, AH
    Encorton, Clexane, Acard, Accofil, Prograf, Relanium, Prolutex, Besins, Utrogestan, Estrofem
    6dpt 22,7, 9dpt 110, 12dpt 540, 20dpt 1902,9, 23dpt 1818, GS 0,48, 6+0 ciąża zatrzymana ❌
    ⏳3 cykle wyciszenia
  • Nowa31 Autorytet
    Postów: 712 2342

    Wysłany: 12 października, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totalnie_pogubiona wrote:
    Tak szczerze? Nie jest dobrze.
    Mój organizm i mózg dużo gorzej znosi nagłe odstawienie hormonów od ich przyjmowania…
    Wariuję od huśtawki nastrojów i ciągłego płaczu bez wyraźnej przyczyny 😣😒
    Sam fakt porażki też zapewne nie pomaga…
    Ale chociaż udało mi się za ciosem ogarnąć trochę badań.
    Będzie sprawdzone czy nie mam endometriozy, czekamy z mężem na wyniki kir i hla-c.
    Zrobię ile się da przed następnym transferem.
    Mamy jeszcze 5 szans 🍀 będzie dobrze.

    Za to mam pytanie… czy po nieudanym transferze okres może dawać popalić dużo mocniej niż zwykle?
    Od południa łykam różne tabletki jak cukierki…
    A i tak płaczę z bólu… koszmar 🫩

    Rozumiem cie kochana , jednak człowiek pokłada nadzieje w transferze że się uda …strata boli. Trzeba ją przepłakać i otrzepać się i i iść dalej ! Tak jak Ty zrobiłaś! Działasz i to jest piękne ! Masz jeszcze 5 szans ! Tam napewno jest ten wymarzony ❤️

    To że ma się zarodki to daje bardzo duży komfort psychiczny - przynajmniej dla mnie .🥹


    Tak może , mój okres po transferze też dał mi popalić że naprawdę brałam dużo tabletek jak na mnie

    💁‍♀️32
    Amh - 3,01
    Kariotyp - 🆗
    👨‍💼33
    Morfologia nasienia 2%
    Kariotyp 🆗

    2014 - 👧 naturalnie

    I IVF - 08.04.2025 - punkcja 28 komórek - 16 🥚 - 15❄️- 1❄️💔💔

    II IVF 🙏🙏
    01.08.2025 - punkcja 💉 27 komórek - 22 - mamy 6 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️

    1.10.2025 - 9dpt 74mlU/ml 🙏 11dpt - 159 mln/ml 🥹🥹 13dpt - 348 mln/ml - 15dpt - 916 mln/ml ❤️❤️
    Chwilo trwaj ❤️
  • Nowa31 Autorytet
    Postów: 712 2342

    Wysłany: 12 października, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sheisingoodmood wrote:
    Domi dzięki za wsparcie. Nie wiem co mnie podkusiło.. nakręcam się, że jednak nic z tego, że żadnych objawów jak przy pierwszym transferze. Aj ciężkie to jest, cała procedura. Naprawdę jesteśmy silaczkami, że musimy przez to przechodzić.

    Ja też twierdzę że testa 5dpt mówimy stanowcze nie🫣 zrobiłam tak ostatnio i żałowałam .
    Poczekaj bo jeszcze jest wcześnie !
    Ja przy tym transferze długo nie miałam objawów dopiero zaczęły się 6-7 dpt 🫣🫣

    Sheisingoodmood lubi tę wiadomość

    💁‍♀️32
    Amh - 3,01
    Kariotyp - 🆗
    👨‍💼33
    Morfologia nasienia 2%
    Kariotyp 🆗

    2014 - 👧 naturalnie

    I IVF - 08.04.2025 - punkcja 28 komórek - 16 🥚 - 15❄️- 1❄️💔💔

    II IVF 🙏🙏
    01.08.2025 - punkcja 💉 27 komórek - 22 - mamy 6 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️

    1.10.2025 - 9dpt 74mlU/ml 🙏 11dpt - 159 mln/ml 🥹🥹 13dpt - 348 mln/ml - 15dpt - 916 mln/ml ❤️❤️
    Chwilo trwaj ❤️
  • juuula Znajoma
    Postów: 26 8

    Wysłany: 12 października, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi_ wrote:
    Pewnie wszystko zależy od „wielkości” tej adenomiozy.
    U mnie pierwsza implantacja ever (ponad 9 lat starań i 2 lata w procesie ivf) miała miejsce po wyciszeniu (kontrolowanym hormonami) i z obstawą immuno (były ku temu wskazania). Wcześniej nigdy nawet cienia na teście ciążowym.
    Czy Twój lekarz prowadzący wie, że byłaś u Janowca, i że stwierdził adenomioze?
    Nie każdy lekarz zobaczy adenomioze na USG!


    Wie. Ale niekoniecznie się z nim zgadza. Twierdzi że Janowiec każdej pacjentce zaleca wyciszenie i stwierdza adenomioze 🤦‍♀️
    Adeno mam na przedniej ścianie, myślę że nie jest mega poważna i rozsiana. Ale jest 🥹

    Starania od 2020r
    👩29l. 🧔‍♂️ 33l.

    I procedura: ❄️❄️ ❄️❄️
    I transfer: 10.2025?

    06.2025r. histeroskopia - adenomioza, cd138 (+)


    🙎‍♀️ Niedoczynność tarczycy, IO, adenomioza, zapalenie endometrium, cd56 (+)
  • Mandi41 Autorytet
    Postów: 279 366

    Wysłany: 12 października, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba ostatnio modne powiedzenie.. bo mnie lekarka w Bocianie ostatnio powiedziala ze Jacko i Janowiec wszystkim stwierdzaja endometrioze i adenomioze..., po badaniu jednak przyznala, ze w moim przypadku tez widzi adeno... Wiec, nie wiem czy to zazdrosc czy tez wiekszy klopot dla kliniki jak pacjentka prosi wrecz o wyciszenie?

    sylstaa lubi tę wiadomość

    41👩‍💻 👨‍🚀37
    ❌AMH 0,05 🥹
    ❌Endometrioza 4 st. z cechami adenomiozy
    ❌Hashimoto
    ❌Anty TG w skali do 4,11 - 7
    ❌Tsh - skacze jak zajac - teraz 1.7
    ❌Homocysteina 11,40
    ❌MTHFR hetero, PAI-1 - hetero
    ❌insulinoopronosc - glucophage
    ❌Prolaktyna
    ✅Ferrytyna 33 -> 72
    ✅Kariotypy
    ✅Krzywa cukrowa
    ✅Witamina D
    ✅Witamina B12 i B9
    ✅pasożyty
    ❓czekam na wynik KIR i ANA1
    16.08. punkcja - 0 MII 😹(Elonva, Menopur, Orgalutran)
  • domi_ Autorytet
    Postów: 1407 3101

    Wysłany: 12 października, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juuula wrote:
    Wie. Ale niekoniecznie się z nim zgadza. Twierdzi że Janowiec każdej pacjentce zaleca wyciszenie i stwierdza adenomioze 🤦‍♀️
    Adeno mam na przedniej ścianie, myślę że nie jest mega poważna i rozsiana. Ale jest 🥹
    Może dlatego, że jak pary mają problem z płodnością to szukają przyczyny a adenomioza, endometrioza i stany zapalne endometrium są jednymi z częstszych przyczyn braku implantacji… przecież para u której wszystko hula nie trafia do kliniki leczenia niepłodności…
    Czasami mam wrażenie, że niektórzy lekarze nadal skupiają się na tym żeby mieć racje a nie na tym, żeby współpracować w imię dobra pary i bardziej holistycznego podejścia 🤦‍♀️

    just_a_girl, Valletta, Cień, Julia24, Estera95, Honorka, sylstaa, Mary27, Loraa lubią tę wiadomość

    👩 i 👦34 l. //starania >9 lat
    Endometrioza 4 st, Adeno. 2020 i 2025 laparo. Jajowody niedrożne ❌
    AMH: 0,45 >> 0,66
    MTHFR, PAI-1, Leiden, R2❌
    Niedoczynność tarczycy, Anemia
    Kariotypy ✔️ KIR BX: 2DS1,2DS2, 2DS5✔️ 2DS3,3DS1❌ On HLA-c: C1,C2
    CD138 ✔️ Cross match 26,7%>>24,6%
    Interleukin 6 4,3 pg/ml ⬆️ ANA1 (+)

    I procedura (IMSI) - 2023, krótki prot.
    📅 11.2023 💉 5 kom. >> ❄️❄️3AB, 5BC
    FET I 12.2023 3AB CS, 12 dpt <0,1❌
    FET II 07.2024 5BC CS, EG. 6 dpt <0,2❌

    II procedura (ICSI + FC) - 2024, długi prot.
    📅10.2024 💉 2 kom. >> ❄️3BB
    FET III 11.2024 CS, EG, AH 9 dpt <0,2❌

    III procedura (ICSI + FC) - 2025, długi prot. z hormonem wzrostu
    📅31.01 💉 2 kom. >> ❄️❄️3BA, 3BB

    FET IV 19.07.2025, 3BA CS, AH
    Encorton, Clexane, Acard, Accofil, Prograf, Relanium, Prolutex, Besins, Utrogestan, Estrofem
    6dpt 22,7, 9dpt 110, 12dpt 540, 20dpt 1902,9, 23dpt 1818, GS 0,48, 6+0 ciąża zatrzymana ❌
    ⏳3 cykle wyciszenia
  • Marz91 Autorytet
    Postów: 798 837

    Wysłany: 12 października, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W kwestii niewiedzy lekarzy w klinikach niepłodności, jak wygląda adenomioza i endometrioza, chyba ja tu jestem idealnym przykładem, że nie ma co słuchać tylko iść za swoją intuicją i szukać przyczyny 🙂 i o dziwo nie dr Janowiec mi to stwierdzał, a mimo to lekarka prowadząca w klinice była też niezadowolona

    Cień, sylstaa lubią tę wiadomość

    Starania od 2020
    🧑‍🦱 30 👱 34🐈‍⬛
    Letrox, Bromocorn
    AMH 1,68 -> 2,89 -> 1,56
    12.08.24 - 3 ❄️❄️❄️
    17.08.24 - I ❄️ beta 0 ❌
    14.10.24 II ❄️beta 0 ❌
    18.06.2025 ❄️ beta 0 ❌
    genotyp Bx brak kirow: 2DS1, 3DS1, 2DS5 ⛔
    Hla-c 👧 C1, 🧔 C1/C2
    Homocysteina, Białko s, Białko c, krzywa cukrowa i insulinowa, ANA2, Cytokiny, Trombofilia Immunofenotyp, komórki NK, biopsja endometrium, witaminy, kariotypy ✅
    MTHFR - heterozygotyczne
    PAI-1- heterozygotyczny
    Accofil 💉Hydroxychloroquine, Acard,Equoral, Encorton
    Cross Match 29,7%
    Allo Mlr 0%
    Adenomioza głęboko naciekająca 🚨❌

    Zmiana kliniki 10.25
    IVF II - start listopad
  • just_a_girl Autorytet
    Postów: 809 1547

    Wysłany: 12 października, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi_ wrote:
    Może dlatego, że jak pary mają problem z płodnością to szukają przyczyny a adenomioza, endometrioza i stany zapalne endometrium są jednymi z częstszych przyczyn braku implantacji… przecież para u której wszystko hula nie trafia do kliniki leczenia niepłodności…
    Czasami mam wrażenie, że niektórzy lekarze nadal skupiają się na tym żeby mieć racje a nie na tym, żeby współpracować w imię dobra pary i bardziej holistycznego podejścia 🤦‍♀️

    Dokładnie tak! Pełna zgoda z oboma punktami. To nie jest żadne zaskoczenie, że wsród pacjentek kliniki, zwłaszcza z niepłodnością idiopatyczną często znajduje się endo, adeno... Szczerze mówiąc jestem w szoku, że kliniki jeszcze nie poszły po rozum do głowy i nie jest to jakieś obowiązkowe szkolenie (rozpoznawanie endo, adeno) dla lekarzy tam pracujących :| Mam nadzieję, że dojdziemy do tego punktu za jakiś czas.

    Dlatego ja się też strasznie stresowałam, jak musiałam skonfrontować opinię barskiej, z kliniką, bo mam wrażenie, że lekarze bardzo nie lubią, jak ktoś zauważy coś więcej niż oni :( A z drugiej strony tak szybko rozkładają ręce nad danym przypadkiem i często nie mają nic do zaoferowania niż tylko próbowanie kolejnych transferów, bez dodatkowych badań, leków, zaleceń.

    Cień, domi_, Adirella, Totalnie_pogubiona, Mandi41, sylstaa lubią tę wiadomość

    starania od 04.2023
    03.2025 IVF nr 1
    14.03 punkcja: 8🥚, 2❄️: 3AB, 6BB
    19.03 I transfer ❄️3AB ❌
    18.04 biopsja endometrium:
    CD138 ❌, CD56 ✅, antybiotyk 2 tyg
    25.07 II transfer ❄️6BB ❌

    09.2025 IVF nr 2 (IMSI+FC)
    22.09 punkcja: 12🥚, 5❄️: 2x4AB, 2x4BB, 5BB
    po PGT-A: zdrowe 2x4AB, 4BB, 5BB, mozaika 4BB
    🔜 diphereline x3, minihisteroskopia

    👩🏻'95 (30)
    AMH = 1,6 (08.2025)
    hiperprolaktynemia (Dostinex) ✅
    1 niedrożny jajowód ❌ adenomioza ❌
    immunologia ok ✅ brak 3 KIR DS ❌

    👨🏻'95 (30)
    morfologia 0% / 4% / 1% ❌
    MSOME 0% ❌
  • Cień Ekspertka
    Postów: 195 133

    Wysłany: 12 października, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mandi41 wrote:
    To chyba ostatnio modne powiedzenie.. bo mnie lekarka w Bocianie ostatnio powiedziala ze Jacko i Janowiec wszystkim stwierdzaja endometrioze i adenomioze..., po badaniu jednak przyznala, ze w moim przypadku tez widzi adeno... Wiec, nie wiem czy to zazdrosc czy tez wiekszy klopot dla kliniki jak pacjentka prosi wrecz o wyciszenie?


    W Bocianie usłyszałam, że dr Jacko każdej pacjentce rozpoznaje endometriozę i adenomiozę. Tylko to, że lekarze tam często nie potrafią tych chorób dobrze zdiagnozować, nie znaczy, że ich nie ma. Moim zdaniem to raczej pokazuje brak doświadczenia i zbyt schematyczne podejście do pacjentek.

    Zapytałam lekarzy w Bocianie – skoro według nich nie mam endometriozy ani adenomiozy, to co jest przyczyną moich tak bolesnych miesiączek? Od lat biorę silne leki przeciwbólowe, zastrzyki, czopki, a i tak bywało, że rodzina wzywała pogotowie, bo mdlałam z bólu. A mimo to słyszałam tylko, że „taka moja uroda”.

    Do tego dochodzi niepłodność i przedwczesne wygasanie funkcji jajników. I tak sobie myślę – gdybym miała właściwą diagnozę 20 lat temu, może wszystko potoczyłoby się inaczej. Tyle lat cierpienia i leczenia po omacku…
    Naprawdę potrzeba większej świadomości endometriozy i adenomiozy wśród lekarzy od niepłodności.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października, 21:19

    Hope85, Valletta, domi_, Adirella, sylstaa lubią tę wiadomość

    🌸 43 l. | 🦋 Hashimoto, Endo/Adeno | 🧪 AMH 0,34 | MTHFR C677T (heterozygota) | heterozygota 4G/5G w PAI-1|🔄 8× IVF/ICSI | 2× cb | 🌱 Bl 4.1.2 – AZ, transfer 20.06.2025 → ciąża kliniczna, poronienie 8 t.c. 💔 | 🏥 Bocian W-wa (wcześniej Novum)
  • MałaStokrotka Autorytet
    Postów: 688 656

    Wysłany: 12 października, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marz91 wrote:
    Ja miałam cetrotide i też jak @Ninaa nie doczytałam o cofaniu tłoczka 🤷😅 obejrzałam tylko filmik jak to ze sobą połączyć i jak później zrobić i nie widziałam w instruktażu niczego takiego 🙂 robiłam normalnie w brzuch bez żadnego cofania i nic się nie stało
    Dziękuję 😊 przekazałam mężowi, zobaczymy na co się jutro zdecyduje 😀

    Marz91 lubi tę wiadomość

    👧🏼 91 🧔‍♂️ 89 🐈 18

    2019 koniec nie-starań
    2021 starania ze wsparciem gin
    2022 cb 💔
    2025 klinika + kwalifikacja do ivf

    I PICSI - 10.2025 - Menopur & Cetrotide 🤞
  • MałaStokrotka Autorytet
    Postów: 688 656

    Wysłany: 12 października, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totalnie_pogubiona wrote:
    Tak szczerze? Nie jest dobrze.
    Mój organizm i mózg dużo gorzej znosi nagłe odstawienie hormonów od ich przyjmowania…
    Wariuję od huśtawki nastrojów i ciągłego płaczu bez wyraźnej przyczyny 😣😒
    Sam fakt porażki też zapewne nie pomaga…
    Ale chociaż udało mi się za ciosem ogarnąć trochę badań.
    Będzie sprawdzone czy nie mam endometriozy, czekamy z mężem na wyniki kir i hla-c.
    Zrobię ile się da przed następnym transferem.
    Mamy jeszcze 5 szans 🍀 będzie dobrze.

    Za to mam pytanie… czy po nieudanym transferze okres może dawać popalić dużo mocniej niż zwykle?
    Od południa łykam różne tabletki jak cukierki…
    A i tak płaczę z bólu… koszmar 🫩
    Nie wiem jak po transferze, ale po moim cb krwawiłam mocniej i bolało bardziej niż zazwyczaj (krwawiłam tydzień, głównie przeleżałam w łóżku, łykając przeciwbólowe... I płacząc 💔).
    Mocno tulę, to na pewno nie jest dla Was łatwe 🫂 extra, że macie plan - ale jeśli tylko potrzebujecie, pozwólcie sobie na emocje i chwilę zatrzymania się.

    👧🏼 91 🧔‍♂️ 89 🐈 18

    2019 koniec nie-starań
    2021 starania ze wsparciem gin
    2022 cb 💔
    2025 klinika + kwalifikacja do ivf

    I PICSI - 10.2025 - Menopur & Cetrotide 🤞
  • Valletta Autorytet
    Postów: 1600 2604

    Wysłany: 12 października, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi_ wrote:
    Może dlatego, że jak pary mają problem z płodnością to szukają przyczyny a adenomioza, endometrioza i stany zapalne endometrium są jednymi z częstszych przyczyn braku implantacji… przecież para u której wszystko hula nie trafia do kliniki leczenia niepłodności…
    Czasami mam wrażenie, że niektórzy lekarze nadal skupiają się na tym żeby mieć racje a nie na tym, żeby współpracować w imię dobra pary i bardziej holistycznego podejścia 🤦‍♀️

    Miałam to Domi właśnie napisać..
    Od choroby, której wcześniej żaden lekarz nie widział, teraz teksty, że jest "popularna" i każdy ją ma.. szlak trafia.
    Gdyby lekarze byli bardziej doedukowani, to by widzieli, że ponad 50% kobiet chorych na Endo/adeno mierzy się z niepłodnością i są klientkami klinik niepłodności..
    Janowiec to specjalista w swoich fachu, zna się na rzeczy a problem jest stwierdzenie tych chorób nie mówiąc o umiejętności leczenia czy operacji. Lekarze w klinikach nie mają często tej wiedzy, ta choroba jest podstępna i niewidoczna dla zwykłego ginekologa..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października, 21:46

    Cień, domi_, sylstaa lubią tę wiadomość

    👩36l endometrioza, niedoczynność tarczycy, Amh 0.9 🧔🏻‍♂️35l zdrowy

    🖇 Starania z przerwami od 10/2019
    🩺 2021-2023 leczenie endometriozy (III laparoskopie, 6m sztucznej menopauzy 💉Zoladex).

    ☘️ I IVF 07/2023 ❄️
    08/2023 - histeroskopia diagnostyczna, NK, CD138, EndoBiome, próbny transfer. Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    FET- 03/2024 - 6dpt - 7.2, 8dpt - 31,30- cb 💔 (accofil)
    ☘️ II IVF 11/2024 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, intralipid).

    ☘️ III IVF 02/2025 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, atosiban)
    🍀 IV IVF 04/2025 ❄️❄️ - FET 22/04 ❄️- 6dpt - ⏸ 7dpt - 52 🥹, 10dpt - 236 🥹 13dpt - 1362, 16dpt - 5134 (acard, neoparin, prograf, accofil, 2x immunoglobuliny).

    4 IVF / 4 transfery / jeden 4BB -Baby Girl 🩷 🍼
    preg.png
  • Ememm Ekspertka
    Postów: 190 84

    Wysłany: 12 października, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ile dni po punkcji dostałyście miesiączki? Ja biorę jeszcze orgametril i estrofem, nie wiem czy to nie blokuje okresu?

    33 lata

    2019-ICSI 🧡
    2025- II ICSI - walka o drugie 🧡
  • Julia24 Autorytet
    Postów: 3643 6736

    Wysłany: 12 października, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    Jestem na cyklu naturalnym. Jutro rano mam monitoring, wczoraj też miałam... ale mój organizm lubi robić zawsze na przekór, więc używałam testów owulacyjnych:
    20251012-213333.jpg

    Jutro/ wtorek mieli podać mi Ovitrelle, ale znając mój organizm pęcherzyk pęknie jutro, a nie 36-48h po Ovi jutrzejszym...
    Macie może jakieś rady w tej sytuacji? 🫣 Myślę, aby wymusić dodatkowy monitoring we wtorek potwierdzający szybsze pękniecie pęcherzyka.

    03-04.25 2× IUI ❌️

    🧬 IVF: 07.25 Punkcja: 5🥚-> 3MII-> PICSI -> ❄️4.1.1, ❄️3.1.1., ❄️5.2.1
    ▶️ 08.25 Dienogest
    ▶️ 09.25 FET odwołany 🚫
    ⏩️ 10.25 FET na cyklu naturalnym ❄️4.1.1 🙏🍀 (Hydroxychloroquine, Encorton, Prograf, Acard, Accofill, Cyclogest, Besins, Duphaston, Scopolan, Spasmolina)

    💃 '95:
    ⚠️ Endometrioza III st., adenomioza rozproszona
    ❌ Prawy jajnik przyklejony do macicy, prawy jajowód niesprawny
    ❌ Brak KIR implantacyjnych, cytokiny 🚨, ANA +
    ➖️ Insulinooporność
    ✔️ Cykle reg., owulacja, hormony • jajowody drożne • wymaz MUCHa • brak pasożytów i HB
    ✔️ AMH 2,3→2,8 • kariotypy • histeroskopia + biopsja CD56 i CD138 • BMI w normie

    🕴️ '90:
    ➖️ Seminogram w dolnej granicy normy (morfologia 2-4%, słaba ruchliwość)
    ➖️ HBA 77%, Fragmentacja DNA 18%
    ✔️ Kariotypy, usg, podstawowe hormony

    ✨ Just because it's taking time, doesn't mean it's not happening. ✨
  • Mandi41 Autorytet
    Postów: 279 366

    Wysłany: 12 października, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cień wrote:
    W Bocianie usłyszałam, że dr Jacko każdej pacjentce rozpoznaje endometriozę i adenomiozę. Tylko to, że lekarze tam często nie potrafią tych chorób dobrze zdiagnozować, nie znaczy, że ich nie ma. Moim zdaniem to raczej pokazuje brak doświadczenia i zbyt schematyczne podejście do pacjentek.


    Po wpisach na forum Bociana posadzam, ze to ta sama osoba ;), ktora chwile pozniej zachwalala mezoterapie u siebie w klinice ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października, 22:35

    Cień lubi tę wiadomość

    41👩‍💻 👨‍🚀37
    ❌AMH 0,05 🥹
    ❌Endometrioza 4 st. z cechami adenomiozy
    ❌Hashimoto
    ❌Anty TG w skali do 4,11 - 7
    ❌Tsh - skacze jak zajac - teraz 1.7
    ❌Homocysteina 11,40
    ❌MTHFR hetero, PAI-1 - hetero
    ❌insulinoopronosc - glucophage
    ❌Prolaktyna
    ✅Ferrytyna 33 -> 72
    ✅Kariotypy
    ✅Krzywa cukrowa
    ✅Witamina D
    ✅Witamina B12 i B9
    ✅pasożyty
    ❓czekam na wynik KIR i ANA1
    16.08. punkcja - 0 MII 😹(Elonva, Menopur, Orgalutran)
  • Cień Ekspertka
    Postów: 195 133

    Wysłany: 12 października, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mandi41 wrote:
    Po wpisach na forum Bociana posadzam, ze to ta sama osoba ;), ktora chwile pozniej zachwalala mezoterapie u siebie w klinice ;)


    Nie wiem, czy mogę pisać nazwiskami, ale chodzi o kobietę o inicjałach A.K.
    Rok wcześniej Quasimodo I.N. stwierdził, że „jeśli on nic nie widzi, to znaczy, że nic tam nie ma”.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października, 23:14

    🌸 43 l. | 🦋 Hashimoto, Endo/Adeno | 🧪 AMH 0,34 | MTHFR C677T (heterozygota) | heterozygota 4G/5G w PAI-1|🔄 8× IVF/ICSI | 2× cb | 🌱 Bl 4.1.2 – AZ, transfer 20.06.2025 → ciąża kliniczna, poronienie 8 t.c. 💔 | 🏥 Bocian W-wa (wcześniej Novum)
  • Mandi41 Autorytet
    Postów: 279 366

    Wysłany: 12 października, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cień wrote:
    Nie wiem, czy mogę pisać nazwiskami, ale chodzi o kobietę o inicjałach A.K.
    Rok wcześniej Quasimodo I.N. stwierdził, że „jeśli on nic nie widzi, to znaczy, że nic tam nie ma”.
    Czyli tak jak przewidywalam ;)

    Dziewczyny czy ktoras z was brala duphaston dluzej niz 10 dni na wywolanie krawawienia?

    Cień lubi tę wiadomość

    41👩‍💻 👨‍🚀37
    ❌AMH 0,05 🥹
    ❌Endometrioza 4 st. z cechami adenomiozy
    ❌Hashimoto
    ❌Anty TG w skali do 4,11 - 7
    ❌Tsh - skacze jak zajac - teraz 1.7
    ❌Homocysteina 11,40
    ❌MTHFR hetero, PAI-1 - hetero
    ❌insulinoopronosc - glucophage
    ❌Prolaktyna
    ✅Ferrytyna 33 -> 72
    ✅Kariotypy
    ✅Krzywa cukrowa
    ✅Witamina D
    ✅Witamina B12 i B9
    ✅pasożyty
    ❓czekam na wynik KIR i ANA1
    16.08. punkcja - 0 MII 😹(Elonva, Menopur, Orgalutran)
  • Kasikos Debiutantka
    Postów: 13 4

    Wysłany: 12 października, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juuula wrote:
    Dziewczyny z adenomiozą, czy udało się którejś z Was bez wyciszenia ?
    U mnie adeno widzi tylko dr Janowiec i oczywiście mu ufam 🥹 ale inni lekarze w tym mój prowadzący mówi że nie mam a jeśli już po postać mega łagodna..
    oczywiście nie dostałam żadnego wyciszenia…
    Choć sam Janowiec twierdzi że do 1 transferu by nie wyciszał.. 🙈 Jezu jakie to skomplikowane !
    Cześć :) Ja też mam adenomiozę w formie łagodnej - większość lekarzy trwierdzi, że nie wpływa na wewnętrzną strukturę macicy i zastanawia się nad tym, czy to nie mięśniak, tylko jeden stwierdził, że adenomioza w takim stopniu, że zaproponował leczenie Ryeqo. Doktor Południewski, u którego byliśmy w zeszłym tygodniu po raz 1 w Gamecie, i który będzie nas najprawdopodobniej przygotowywał pod IVF, stwierdził, że ma wątpliwości co do tej adeno i też raczej nie spieszy się do jej leczenia. Wiesz, myślę sobie, że ona może być, ale jej umiejscowienie (czy jest rozlana, czy w jednym miejscu, i w którym dokładnie) oraz zakres mają znaczenie. Moja wg badań obrazowych w protokole endo i adeno nie zahacza o samą wewnętrzną strukturę macicy. Wiem, że wyciszanie nie zawsze jest stosowane. A miałaś robione USG/rezonans w protokole endometriozy/adenomiozy, żeby się temu dokładniej przyjrzeć?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października, 23:58

  • Kasikos Debiutantka
    Postów: 13 4

    Wysłany: 12 października, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cień wrote:
    W Bocianie usłyszałam, że dr Jacko każdej pacjentce rozpoznaje endometriozę i adenomiozę. Tylko to, że lekarze tam często nie potrafią tych chorób dobrze zdiagnozować, nie znaczy, że ich nie ma. Moim zdaniem to raczej pokazuje brak doświadczenia i zbyt schematyczne podejście do pacjentek.

    Zapytałam lekarzy w Bocianie – skoro według nich nie mam endometriozy ani adenomiozy, to co jest przyczyną moich tak bolesnych miesiączek? Od lat biorę silne leki przeciwbólowe, zastrzyki, czopki, a i tak bywało, że rodzina wzywała pogotowie, bo mdlałam z bólu. A mimo to słyszałam tylko, że „taka moja uroda”.

    Do tego dochodzi niepłodność i przedwczesne wygasanie funkcji jajników. I tak sobie myślę – gdybym miała właściwą diagnozę 20 lat temu, może wszystko potoczyłoby się inaczej. Tyle lat cierpienia i leczenia po omacku…
    Naprawdę potrzeba większej świadomości endometriozy i adenomiozy wśród lekarzy od niepłodności.
    Wiesz, ja jestem po długim diagnozowaniu endo i adeno. Trochę się z Tobą zgadzam, bo sama przez lata nie miałam diagnozy i uważam, że wiedza jest skandaliczna. A trochę nie, bo wiem też, jak wielki biznes się teraz robi na tych chorobach, chociażby tu w Warszawie w Medicover, gdzie operacja to koszt 50 tysięcy złotych, bardzo szybko polecana, mimo, że współcześnie wiemy, że leczenie operacyjne często pomaga krótkotrwale, bo interwecja chirurgiczna triggeruje kolejne rozrosty. Jestem też sceptyczna wobec "endometriozowych sław", szczególnie tych instalekarzy, jak dr Jacko. A naprawdę zjadłam zęby na diagnozie. Myślę, że warto zainwestować z rezonans magnetyczny w protokole endometriozy, to koszt rzędu 1600 zł i wybrać dobrego diagnostę do opisu, ale trzeba podchodzić do tematu na chłodno i nie dać się nakręcać ani w jedną, ani w drugą stronę. Mnie takie nakręcanie bardzo nie pomagało, a choroby, które są niedodiagnozowane i nie refundowane to bardzo wdzięczne pole dla manipulacji. Mamy trochę przekichane niestety w tym temacie, pozostaje liczyć, że wraz z upływem czasu i inwestycją w badania na temat endo będzie coraz lepiej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października, 23:57

    Cień lubi tę wiadomość

‹‹ 59 60 61 62 63 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ