💕IVF sierpień 2020 💕
-
WIADOMOŚĆ
-
gonia729 wrote:Dziewczyny czy którejś z Was udało się z zarodkiem 2AA? Czy są duże szanse ?
Pewnie, że są duże szanse.
gonia729 lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Dziewczyny jestem po pierwszym usg w 20dpt. Pecherzyk ciazowy 7.6mm. Pecherzyk zoltkowy 2mm
następna wizyta za dwa tygodnie
gonia729, Jaszczureczka, Avina, Krysiaa, Kaach, Turkusowa82, Yoselyn82, Marta1982, niesprawiedliwa, Asienka33, Zielona@, shani, kamisia, zuzka_88, Hekate, mm1, Pączuś, Stanka36, Pimka, Jlod, Magnolia90, ElfiaKsiężniczka, Umka, Makt, Mania12, Kora88, Tabolek, Iva_82, Ewelka02 lubią tę wiadomość
-
Super 😀 Gratulacje !!!koffy wrote:Dziewczyny jestem po pierwszym usg w 20dpt. Pecherzyk ciazowy 7.6mm. Pecherzyk zoltkowy 2mm następna wizyta za dwa tygodnie
koffy lubi tę wiadomość
37 lat,IV 2019 AMH - 1,31, 11.19 AMH - 0,87
Kriobank, I ET - nieudany
, jeden zarodek 7B
II ET - 2AA,7 dpt - beta 39, synek ❤️
10.2021. - beta 6, cb 💔
01.2022- 10 t.c puste 2 jaja 💔💔
12.2022- 6t3d💔 brak ❤️ -
Martyna95 wrote:To z pozytywnych wiadomości u mnie dzis 17 dpt i beta 1996 😍😍 w poniedziałek było 375
Pięknie 🙂
Martyna95 lubi tę wiadomość
Hashimoto
Insulinooporność
PAI I - homozygota,
Czynnik VR2 - heterozygota,
Zespół anty-fosfolipidowy - ok
Kariotypy - ok
08.2018 - c. pozamaciczna 😢
03.2019 - IVF - c. pozamaciczna 😢
01.2020 - poronienie zatrzymane 😢
03.2021 - podejście do drugiej procedury, zmiana kliniki.
04.2021 - poronienie zatrzymane😢
10.2022 - po tylu trudach i latach doczekaliśmy się. Urodził się nasz mały cud - nasza kochana córeczka ♥️
Kiedy świat mówi: „poddaj się”, nadzieja szepcze: „spróbuj jeszcze raz”.
Czekamy na Ciebie maluszku. Nie poddamy się, walczę dopóki starczy mi sił. -
Zielona@ kciuki ✊✊🍀🍀Turkusowa82 wrote:Sobota 22.08
- zielona@: kolejny podgląd
- Avina: kolejny podgląd:9 pęcherzyków, eno ok 10 mm💪
✊🍀
Avina piękny wynik ❤️
Zielona@ lubi tę wiadomość
👱♀️ 34 l 🧔 29 l
♦️10.08.2020 rozpoczęcie stymulacji w długim protokole: 10 oocytów, 5 dojrzałych, 4 zapłodnione, brak mrozaczków
🔹 29.08.2020 świeży transfer blastki 2BB cb 😢
♦️17.11.2020 rozpoczęcie stymulacji w krótkim protokole: 8 oocytów, 2 dojrzałe, 1 zapłodniony, brak mrozaczków
🔹01.12.2020 świeży transfer 3 dniowego zarodka 8B
♦️13dpt 333,5 IU/L❤️17dpt 2776 IU/L❤️20dpt 7861 IU/L❤️21dpt pęcherzyk ciążowy z żółtkowym ❤️USG 29dpt 6mm dziecia i serduszko ❤️ prenatalne- zdrowa, najprawdopodobniej dziewczynka ❤️ połówkowe- zdrowa dziewczynka ❤️
-
Asienka33 wrote:Zielona@ kciuki ✊✊🍀🍀
Avina piękny wynik ❤️
Jak na mój jeden działający jajnik, to jest dobrze 🙂Starania od grudnia 2016 roku
Marzec 2018 - podejrzenie zapalenia wyrostka- diagnoza endometrioza IV stopnia
Lipiec 2018 - laparoskopia - usunięcie zrostów, torbieli jajnika, resekcja części jelita
Wrzesień 2019 - laparoskopia - usunięcie 9 cm torbieli
Listopad 2019 pierwsza procedura- Invicta Wrocław - żaden zarodek nie dotrwał do 5 doby
Sierpień 2020 - druga procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół ultra dlugi z hw
Pobrano 6 komórek
5 było dojrzałych
5 się zaplodnilo
5 dotrwalo do 3 doby
29.08.20 transfer zarodka 8a
7.04.21 transfer ❄ 8a
Brak mrożaków
Wrzesień 2021 - trzecia procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół dlugi
27.09.21 Pobrano 7 komórek
2 były dojrzałe
2 się zaplodnily 🙏
❄
Mutacja mthfr homo, pai homo, vr2 hetero -
nick nieaktualnySzyprowaSowka wrote:Dlatego jest opcja zapładniania dawca połowy nasienia,ale mąż nie chce . Hmm czy jest możliwa słaba jakość kiedy ilość i inne parametry ustabilizowały się i są ok? Tylko przy 1 ivf były słabe, przy 2 ok i 3 ok,a wyniki procedur marne,tyle że przy ost procedurze i zastosowanie fertlechip był 100% odsetek zapłodnień...przy 2 ivf zaplodnila się 1 komórka na 5 a przy 1 ivf 4/6 :0
Nie chcę kurde iv ivf na ślepo, bo nie śpię na pieniądzach i nie mam wątroby i nerwów ze stali ,ale chyba już nam z opcji na naszych komórkach faktycznie został tylko ultrsdlugi protokół , a teraz wyciszalam się visanne od czerwca ,okres nie chce przyjść żeby zacząć
U mnie nie ma w ogóle komórek z jakością top quality ,są tylko GL te z zaburzeniami zoony i te ,które w środku mają coś zaburzone
pewnie tu tkwi problem . Ale znowu co co otoczka ziarnista do zapłodnienia jeżeli stosuje się ivf i wprowadza materiał genetyczny do środka komórki 
??
Ja w Artvimedzie przeszłam 3 stymuacje, Ch stwierdził że mam komórki do dupy i chciał walić procedury do skutku, w nowej klinice zostałam pięknie wystymulowana przez dr. W więc jeden lekarz na podstawie swojego planu działania nie może tego stwierdzić tym bardzij że w ogóle nei robi żadnych badań..
Do której kliniki teraz przeszłaś? Ja bym na Twoim miejscu zrobiła podstawowe badania z immunologii, dopiero później wchodziła w kolejną procedurę, miesiąc czy dwa Was nie zbawi a może się okazać że przyczyną jest jakaś pierdoła.
Nie wiem czy podrasowujecie się z mężem jakimiś suplementami? tutaj też trzeba kilku miesięcy żeby były jakieś efekty.
Ostatnia najdelikatniejsza kwestia. Piszę to bo sama już przeszłam ten temat i wiem jak jest ciężko, teraz mam inne spojrzenie na ten temat. Staraliśmy się dłuuugie lata o dziecko, na którejś wizycie zapytałam ni z gruchy ni z pietruchy o AZ na wizycie przy moim mężu. Mąż się zdziwił ale słuchał. CH zajebiście podszedł mojego męża, Powiedział że jeśli o tym myślimy to warto zacząć od mniejszej altylerii zapytał pierwsze czy zgodziłabym się na adopcję komórki w razie problemu, powiedziałam że oczywiście, że jeśli nie ma innego wyjścia to ja chcę zostać mamą i nieważne jakim sposobem, wtedy zapytał męża czy zgodziłby się na dawcę mąż przez chwilę cisza (moja wina bo tak wyskoczyłam jak Filip z konopii) w końcu CH powiedział żeby teraz nie mówił tylko żeby sobie przemyślał w domu bo może być tak że wadliwe są komórki a możliwe że jego plemniki nie dają rady i że jest taka możliwość że będzie mógł zostać ojcem tylko dzięki tej metodzie i powinniśmy porozmawiać. Wróciliśmy do domu, rozmawialiśmy długo bo to ciężki temat. Ja nie wyobrażam sobie życia bez dziecka, i mój mąż o tym wie. Wiem że to straszne ale gdyby mój mąż się nie zgodził na AZ z którego skorzystaliśmy i byą to ciąża biochemiczna (Mieliśmy nie podchodzić do kolejnej procedury już w ogóle bo wychodziło na to że komorki zle, plemniki zle) to najzwyczajniej byśmy się rozstali. Zrozumiał to wszystko po długich rozmowach, dlaczego On miałby się zgodzić na dawczynie komorek ale plemnikow juz nie? Nasz kobiecy organizm też nie jest przygotowany na niezliczoną ilość procedur, ciężkich leków, narkoz, to wszystko z nas kiedyś wyjdzie. Ja po 4 procedurach czuję że tak mi te leki i procedury dokopały że szkoda gadać. Jeśli się poświęcać to razem.
Kochana nie piszę tego żeby dokopać Twojemu mężowi, bo to jest wasza decyzja. Myślę że nie przegryźliście jeszcze tematu biorstwa komórek czy nasienia do końca. To jest ciężki temat i trzeba bo przejść od Ado Z bo kiedyś to wróci i żeby nie było tak że powiesz mężowi na x lat "ja byłam gotowa na wszystko i zrobiłam wszystko a Ty? i zostałam z niczym"
Najlepiej byłoby teraz
1) Umówić się do immunologa a w miedzyczasie Zrobić podstawowe badania z immunologii i zaawansowane nasienia męża
2)W tym czasie suplementacja na najwyzszym poziomie
3)Znaleźć lekarza który ładnie Cię wystymuluje a nie będziesz dla niego kolejnym numerkiem
4)Miejmy nadzieje że po tym wszystko będzie ok ale, Jeśli po tym wszystkim komórki się już ładnie zapłodnią ale zarodki będą padać to pozostaje się tylko rozmówić z mężem jak On to widzi bo zapładnianie poł na pół z nasieniem dawcy to ostatnio często stosowana i ponoć skuteczna metoda. Każdy ma inne priorytety, jedna para może żyć bez dziecka a druga nie.
Wybacz że tak prosto z mostu ale po moich przejściach zmieniłam całkowicie punkt widzenia
Turkusowa82, Jlod, Umka, Makt, Ewuszek lubią tę wiadomość
-
Pestka.powrot wrote:Chętnie bym to zrobiła, ale mam mało aktualne informacje. Poprzednia wizyte mialam 12 sierpnia, wtedy ludzik miał 6,9 mm, a pęcherzyk 1,73 cm. Najbliższą wizytę z usg mam we wtorek, dam znać jak tylko będę wiedziała!
Dziękuję za odpowiedź. Ja 12 sierpnia miałam 8 mm dzieciaczka i tylko 11 mm pęcherzyka. Miał bardzo ciasno...34 lata, 2021-AMH 8,17
starania od grudnia 2018
Październik 2019-udrożnienie jajowodów, potem 3 nieudane iui
ANA (choroby tkanki łącznej), Hashimoto, Insulinooporność, Enometrioza st. II, Mutacje: MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych, KIR AA, mąż C1C2, mąż morfologia 2%
5xICSI:
1 ciąża-2020, poronienie zatrzymane 💔 Mikołaj
2 ciąża-2021, poronienie 💔
allo mlr 0%
szczepienia limfocytami
3 ciąża-2022, biochemiczna 💔
immunoglobuliny
4 ciąża-2023 ❤️
Prenatalne-03.04.2023, 13t3d, dziewczynka 🥰
Połówkowe-24.05.2023
22.09.2023-nasza córka jest już na świecie 🥰😍💕 -
Pestka.powrot wrote:Faktycznie, tylko 3 mm luzu. Ale pisałaś ze juz jest lepiej, prawda? Dobrze pamiętam? Kiedy teraz usg?
20 sierpnia u innego lekarza na usg było: 1,45 cm dzieciaczka i 2,2 cm pęcherzyka. Tętno 163. Pierwszy raz przyrost o 11 mm. Wczesniej rósł o 3mm na tydzień.
Lekarz powiedział że wielkość zarodka prawidłowa, pecherzyk nadal za mały ale przynajmniej różnica jest już wieksza bo nie 3mm a 7,5 mm. Ten lekarz podszedł bardziej optymistycznie do sprawy, mój nie dawał szans.
Teraz mam usg 1 września u swojego gina bo wraca z urlopu. Juz czuję mega stres. Spać nie mogę ehh
Nie wiem jak ja wytrzymam do tej wizyty.
U mnie to dokładnie 8 tydzień i 5 dni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2020, 13:33
Makt lubi tę wiadomość
34 lata, 2021-AMH 8,17
starania od grudnia 2018
Październik 2019-udrożnienie jajowodów, potem 3 nieudane iui
ANA (choroby tkanki łącznej), Hashimoto, Insulinooporność, Enometrioza st. II, Mutacje: MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych, KIR AA, mąż C1C2, mąż morfologia 2%
5xICSI:
1 ciąża-2020, poronienie zatrzymane 💔 Mikołaj
2 ciąża-2021, poronienie 💔
allo mlr 0%
szczepienia limfocytami
3 ciąża-2022, biochemiczna 💔
immunoglobuliny
4 ciąża-2023 ❤️
Prenatalne-03.04.2023, 13t3d, dziewczynka 🥰
Połówkowe-24.05.2023
22.09.2023-nasza córka jest już na świecie 🥰😍💕 -
Jestem w po wizycie u dr Sydora. Z badań które mi zlecil to:
* Przeciwciała przeciw antygenom łożyska
* Przeciwciała przeciw plemnikowe
*Test cytotoksyczności NK
* Przeciwciała allo mlr I test mikrocytotoksycznosci
Jadąc do niego miałam wyniki:
- ANA: ujemne
- przeciwciała przeciw kardiolipinie IGg i igm: negatywne
- pc przeciw beta 2 glikoproteinie1 IGg i igm: negatywne
- antykoagulant toczniowy: ujemny
- panel tarczycowy( z niego wg niego wynika że mam Hashimoto) plus niedoczynność tarczycy
- pytał Wit D3, która przy hashi jest obniżona ( mialam ok 18 w 2018 r teraz po suplementacji ok 50)
- badanie nasienia małża z HBA i testem MAR: wszystko ok
- kiry i hlac na wynik których czekam
Może którejś sie przyda. Ja po wizycie wiem że FET nie bedzie pod koniec września tylko po wynikach testów i kolejnej wizycie u dr Sydora, więc może w październiku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2020, 13:34
Jaszczureczka, Zielona@, kamisia, Amilka, Magnolia90, Jlod, Umka, Tabolek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyŚledzę Twoją historię od początku. Gdzies wyczytalam ze jak roznica jest mnejsza niz 5mm to jest w 80% poronienie w najblizszym czasie, myślę że Ty już wyszłaś na prostązuzka_88 wrote:20 sierpnia u innego lekarza na usg było: 1,45 cm dzieciaczka i 2,2 cm pęcherzyka. Tętno 163. Pierwszy raz przyrost o 11 mm. Wczesniej rósł o 3mm na tydzień.
Lekarz powiedział że wielkość zarodka prawidłowa, pecherzyk nadal za mały ale przynajmniej różnica jest już wieksza bo nie 3mm a 7,5 mm. Ten lekarz podszedł bardziej optymistycznie do sprawy, mój nie dawał szans.
Teraz mam usg 1 września u swojego gina bo wraca z urlopu. Juz czuję mega stres. Spać nie mogę ehh
Nie wiem jak ja wytrzymam do tej wizyty.
U mnie to dokładnie 8 tydzień i 5 dni.
Turkusowa82, zuzka_88, Jlod, Makt, Umka lubią tę wiadomość
-
Czekanie na info jakoś mi z głowy wyszło 😓Magnolia90 wrote:Avina, Zielona, kciuki za podglądy i obyście dostały już terminy punkcji
Mm1, jak się dziś czujesz? Jak sobie radzisz z czekaniem na info o zarodkach?
Chyba zaczyna mnie brać hiperka. Wczoraj co prawda było gorzej ale brzuch juz dołem nie boli. Wzdety jak w 4 miesiącu ciąży, problem ze zmianą pozycji. Dzisiaj jakoś położyć się mogę ale staram się duzooooo pić. Kurcze, za pierwszym razem miałam większy estradiol, 27 komórek i nie było mi nic. Nawet pobolewania brzucha, mogłam nawet skakać 😥Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2020, 13:58
Ja 39 lat
09.2006 Julia
jajowody drożne, czynnik męski IO
IUI 07.2017
08.2017 rozpoczęcie procedury IVF
15.09.2017 pick up mamy ❄❄❄❄❄
13.11.2017 crio ❄❄
19.07.2019 crio ❄ +embryoglue cb 😔
23.10.2019 crio ❄+embryoglue 6tc*😢
8 dpt beta 65,6
10 dpt beta 117,4 ( po 43h ) prog 17,60
12 dpt beta 264,3 prog 19,00
24 dpt beta 15880 prog 19,00
02.06.2020 crio ❄ + embryoglue 😢
2 IVF 08.2020 IMSI
21.08.2020 pick up mamy ❄ ❄ ❄ ❄
26.10.2020 crio ❄ 4ab😢
26.04.2021 crio ❄ cb 😢
17.07.2021 crio ❄️ 3ab cb 😥
20.09.2021 crio ❄️ 4ab 😢
3 IVF 11.2021 IMSI
29.11.2021 pick up mamy ❄️❄️ 3ab
Biopsja ok, histeroskopia ok. -
zuzka_88 wrote:20 sierpnia u innego lekarza na usg było: 1,45 cm dzieciaczka i 2,2 cm pęcherzyka. Tętno 163. Pierwszy raz przyrost o 11 mm. Wczesniej rósł o 3mm na tydzień.
Lekarz powiedział że wielkość zarodka prawidłowa, pecherzyk nadal za mały ale przynajmniej różnica jest już wieksza bo nie 3mm a 7,5 mm. Ten lekarz podszedł bardziej optymistycznie do sprawy, mój nie dawał szans.
Teraz mam usg 1 września u swojego gina bo wraca z urlopu. Juz czuję mega stres. Spać nie mogę ehh
Nie wiem jak ja wytrzymam do tej wizyty.
U mnie to dokładnie 8 tydzień i 5 dni.
No to juz chyba praktycznie normalna różnica, to 7,5 mm. U mnie byl 1 cm i nikt nic nie mówił, ze za mało. Tak mi sie wydaje. Transfer mialas 8 lipca a dzis 8,5? Czyżbyś miala 3 dniowca?
-
agika88 wrote:Śledzę Twoją historię od początku. Gdzies wyczytalam ze jak roznica jest mnejsza niz 5mm to jest w 80% poronienie w najblizszym czasie, myślę że Ty już wyszłaś na prostą
Najpierw miałam różnicę 5mm, tydzień później 3mm, teraz 7,5 mm. Nie jest to ustabilizowana sytuacja. Dopiero jeśli teraz wyjdzie drugi raz pod rząd wzrost to będę mogła trochę odetchnąć. Róznych problemów się spodziewałam ale nigdy ze strony pęcherzyka ehhh
34 lata, 2021-AMH 8,17
starania od grudnia 2018
Październik 2019-udrożnienie jajowodów, potem 3 nieudane iui
ANA (choroby tkanki łącznej), Hashimoto, Insulinooporność, Enometrioza st. II, Mutacje: MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych, KIR AA, mąż C1C2, mąż morfologia 2%
5xICSI:
1 ciąża-2020, poronienie zatrzymane 💔 Mikołaj
2 ciąża-2021, poronienie 💔
allo mlr 0%
szczepienia limfocytami
3 ciąża-2022, biochemiczna 💔
immunoglobuliny
4 ciąża-2023 ❤️
Prenatalne-03.04.2023, 13t3d, dziewczynka 🥰
Połówkowe-24.05.2023
22.09.2023-nasza córka jest już na świecie 🥰😍💕 -
Pestka.powrot wrote:No to juz chyba praktycznie normalna różnica, to 7,5 mm. U mnie byl 1 cm i nikt nic nie mówił, ze za mało. Tak mi sie wydaje. Transfer mialas 8 lipca a dzis 8,5? Czyżbyś miala 3 dniowca?
Miałam świeży transfer. Według ostatniej miesiączki 22 czerwca wychodzi 8 tydzień z kawałkiem. Miałam blastocystę z bardzo późną implantacją. W 10 dniu po transferze beta byłą 27,22.
Do zarodka 1,5 cm pęcherzyk powiniem mieć 2,8 cm.34 lata, 2021-AMH 8,17
starania od grudnia 2018
Październik 2019-udrożnienie jajowodów, potem 3 nieudane iui
ANA (choroby tkanki łącznej), Hashimoto, Insulinooporność, Enometrioza st. II, Mutacje: MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych, KIR AA, mąż C1C2, mąż morfologia 2%
5xICSI:
1 ciąża-2020, poronienie zatrzymane 💔 Mikołaj
2 ciąża-2021, poronienie 💔
allo mlr 0%
szczepienia limfocytami
3 ciąża-2022, biochemiczna 💔
immunoglobuliny
4 ciąża-2023 ❤️
Prenatalne-03.04.2023, 13t3d, dziewczynka 🥰
Połówkowe-24.05.2023
22.09.2023-nasza córka jest już na świecie 🥰😍💕 -
Kiedy dostalyscie miesiaczke po punkcji?Ja 39 lat
09.2006 Julia
jajowody drożne, czynnik męski IO
IUI 07.2017
08.2017 rozpoczęcie procedury IVF
15.09.2017 pick up mamy ❄❄❄❄❄
13.11.2017 crio ❄❄
19.07.2019 crio ❄ +embryoglue cb 😔
23.10.2019 crio ❄+embryoglue 6tc*😢
8 dpt beta 65,6
10 dpt beta 117,4 ( po 43h ) prog 17,60
12 dpt beta 264,3 prog 19,00
24 dpt beta 15880 prog 19,00
02.06.2020 crio ❄ + embryoglue 😢
2 IVF 08.2020 IMSI
21.08.2020 pick up mamy ❄ ❄ ❄ ❄
26.10.2020 crio ❄ 4ab😢
26.04.2021 crio ❄ cb 😢
17.07.2021 crio ❄️ 3ab cb 😥
20.09.2021 crio ❄️ 4ab 😢
3 IVF 11.2021 IMSI
29.11.2021 pick up mamy ❄️❄️ 3ab
Biopsja ok, histeroskopia ok. -
nick nieaktualnyPoczytałam w necie różne historie i nie jest tak że zazwyczaj to się źle kończy. Najważniejsze że sercec bije i dziecko rośnie.zuzka_88 wrote:Najpierw miałam różnicę 5mm, tydzień później 3mm, teraz 7,5 mm. Nie jest to ustabilizowana sytuacja. Dopiero jeśli teraz wyjdzie drugi raz pod rząd wzrost to będę mogła trochę odetchnąć. Róznych problemów się spodziewałam ale nigdy ze strony pęcherzyka ehhh
zuzka_88, Makt lubią tę wiadomość
-
mm1 wrote:Kiedy dostalyscie miesiaczke po punkcji?
Jakoś 8 dni.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
zuzka_88 wrote:Miałam świeży transfer. Według ostatniej miesiączki 22 czerwca wychodzi 8 tydzień z kawałkiem. Miałam blastocystę z bardzo późną implantacją. W 10 dniu po transferze beta byłą 27,22.
Do zarodka 1,5 cm pęcherzyk powiniem mieć 2,8 cm.
A to świeży liczy sie jakos inaczej? Według kalkulatora ivf jak mialas 8 lipca transferowana blastke to dzis wypada u Ciebie 9.1 tc.
