💕IVF sierpień 2020 💕
-
WIADOMOŚĆ
-
mm1 wrote:Dziewczyny przy protokole krótkim którego dnia stymulacji mialyscie punkcje? Kiedy robilyscie wynik proga i estradiolu?
14 i 13 dc.
Proga i E2 robiłam na dwa i na cztery dni przed punkcją.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Turkusowa82 wrote:Nie, tym razem patrząc na pogodę ( leje) nie miałam ochoty stać przed labo a później jechać na złamanie karku do pracy 😁 jadę popołudniu.
A u mnie takie czyste niebo. Pranie będzie schnąć piorunem ; D🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Szatyneczka wrote:Ja ci powiem tak nie patrz na innych patrz na siebie. To ty masz być dla się ie najważniejsza i twoje potrzeby a nie twoja szefowa i inni pracownicy oraz nie ich potrzebu. Ja do nie dawna miałam tak samo jak ty przejmowała am i stresowałam się strasznie jak miałam iść na l4 bo właśnie nie miałam mnie kto zastąpić i się martwiłam że przeze mnie ktoś na urlop nie pójdzie że szef to mnie zagryzie i pretensje będzie miał i tak dalej. Doszłam do wniosku że co ma być to będzie i że ktos inny mną by się nie przejmował więc to nie ma sensu. Tamci ludzie nie przejdą tego wszystkiego za ciebie i dlaczego to ty masz się dostosowywać do nich a nie oni do ciebie? Uwierz mi nie ma sensu.. Ostatnio mam swoje motto takie : " miej wyj**ane a będzie Ci dane" 🙂 sprawdza się w 100% 😊 zacznij myśleć o sobie i o swoim szczęściu pierdziel innych tym bardziej że ci inni nie mają pojęcia co przechodzisz przede wszystkim psychicznie i toba by się nie przejęli. Po prostu rób swoje ❤️😉
Ja to już nie mogę doczekać się października żeby iść na l4 a jak tylko przed transferem dostanę encorton 20mg to odrazu zarządam l4 😁 i mam w dupie że szef będzie miał problem mnie kimś zastąpić bo ludzi brakuje a dwa w październiku cały miesiąc będziemy mieć tak zwane obciążenie czyli liczenie wszystkiego każdego jednego zwykłego listu zapisywanie wszystkiego ze szczegółami mierzenie przesyłek które zaliczają się do gabarytów a które nie i wogule cały miesiąc kontroli ogólnie co rok w październiku tak jest i szef zawsze zapowiada że zakaz urlopów i l4 w październiku a ja mam do głęboko to w dupie i wręcz będę miała mega satysfakcję że pójdę na to l4 akurat wtedy 😁 mam nadzieję tylko że to będzie zaraz jakoś na początku października jak sobie wyliczyłam to max do 15 października będę na l4 oczywiście nikogo o tym nie informuje bo to moja sprawa i nie muszę spowoadac się z tego kiedy na l4 pójdę 😁
Na prawdę powtórzę jeszcze raz myśl i dbaj tylko o siebie i najbliższych inni sobie poradzą bo nie będą mieli wyjścia a jak będą pretensje do ciebie to je olej 😉Szatyneczka lubi tę wiadomość
-
Turkusowa82 wrote:Marta a Ty o której jedziesz na betę?
Oczywiscie telepie mna z nerwow. Rano zrobilam test i jest ladna ciemna kreska, ale wiadomo?? Oszalec mozna.kamisia, Turkusowa82, Guniaczek, Yoselyn82, Stanka36, Julitka123, Jlod, EsyFloresy, bezsilna, Zoska, Malica, Rybitwa, Salome, Umka, Tabolek lubią tę wiadomość
06. 2015 - 8tc [*]; 09.2016 - 21tc - Anusia [*]
01.2018 - 1 ICSI - 2 blastki - poczatek problemow z endometrium
09.2018 - transfer ; 10.2018 - transfer
01/02.2019 - 2 i 3 ICSI (duostim) - 3 blastki; PGS - wszystkie z alteracjami chromosomalnymi
09.2019 - 4 ICSI - owulacja!!!! Peklo 6 pecherzykow
01/02.2020 - 5 i 6 ICSI (duostim) - 8 blastek; PGS 6 blastocyst genetycznie prawidlowych
17.06 - transfer - cb (beta 8dpt-5, beta 9dpt-6)
24.07 - transfer -
5dpt - blada kreska na tescie, 6dpt - bhcg-38, 7dpt - bhcg-83; prg-10.58 plamienia, 8dpt - bhcg-138, 10dpt - bhcg-428; prg-27, 12dpt - bhcg-1248, 14dpt - bhcg-3669; prg-31, GS 2,8mm; 22dpt - krwawienie, IP. GS 10x15x28mm, zarodek ok 2mm, FHR +
16+5 - usg - 15 cm i 180 gram dziewczynki
28+5 - usg - 37 cm i 1185 gram dziewczynki
13.02.2021 - 31+6 - Liliana na swiecie 44 cm i 1920 gr -
nick nieaktualny
-
Frelciaa wrote:Nie przyjmuje? Kurczę a w klinice tak. Dziwne.. niestety nie znam nikogo innego
Udało mi sie zapisać na wtorek do tej kliniki Galena, ale do jakiegos innego lekarza. Philly pisala, ze tam wszyscy w sumie ok, wiec powinno byc dobrze. Dziekuje dziewczyny za pomoc!
W sumie często bywamy na weekendy niedaleko Bielska, bo mamy tam domek i mieszka rodzina męża. Dokladnie w Jeleśni, to jeszcze za Żywcem. Ale nie było nigdy potrzeby szukac ginekologa. W sumie na szczescie żadnego innego lekarza tez nie
No nic... to teraz zostaje mi czekac do wtorku, bo boje sie ze dzisiejszejsza wizyta nic nie wniesie. Choc bardzo bym chciała usłyszeć, ze ten stary duren nie miał racji i jest zarodek...Turkusowa82, Philly, Malica, Tabolek, Makt lubią tę wiadomość
-
kamisia wrote:No co Ty, w poniedziałek był transfer to za wcześnie jeszcze na testowanie. Betę zrób w poniedziałek.
Kochana edytowałam post, jutro będzie 10dcJulitka123 lubi tę wiadomość
AZOOSPERMIA - > M-TESE 0 plemnikow - > decyzja o dawcy
2016: AID X 5 ;(
1. ICSI 4 komórki - 4 zarodki - mamy synka 😍 i ❄️❄️❄️
2019: zarodki się nie rozmroziły 😢
2020:
2.ICSI
4 komórki - > 4 zarodki ( wszystkie z fragmentacja) 😢😢😢😢
3.ICSI - > AMH 1,64, pozostałe badania OK - >mocna stymulacja
16 komórek - 6 zarodków - hodujemy do blastki - > mamy 4.A.A. Pozostałe maja przedłużona hodowle ale niestety nie mamy co mrozić😭
HCG <2 😭
03-04.2021
4 ICSI - Rekovelle 14
... Covid ... Przed punkcja!
06.2021
5 ICSI - Rekovelle 14-16,66j
2ladne blastki, w pozostałych sporą fragmentacja było 5zarodkow
Ostatni transfer i ciąża biochemiczna ( tutaj na własną rękę 20mg encorton)
03.2023
6 ICSI - 16j Rekovelle
6komorek- 6 zarodków
Blastki 2x5.1.1 ♥️ 4.1.1♥️ 2x4.3.3♥️
6dpt bhcg 35mlU/mL
8dpt bhcg 75mlU/mL próg 51ng/ml
11dpt bhcg 214 mlU/mL próg 63,62ng/ml
13dpt bhcg 460 mlU/mL próg 108ng/ml
15dpt bhcg 857 mlU/mL prog 93ng/ml -
Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejszy dzień
Turkusowa to nas wykiwałaś teraz mamy czekać tyle czasu na Twój wynik?
Justka87 rozumiem Cię bo miałam podobnie, mamy akurat sezon, ja jestem prawą ręką szefowej i mam z nią mega dobrą relacje oparta na zaufaniu i zrozumieniu (szefowa marzeń niemalże ), i akurat przed moim transferem mój zastepca ni z gruchy ni z pietruchy wyskoczył z urlopem ojcowskim, no i wiadomo, tego pracodawca odmówić nie może ( a dziecko ma już prawie rok, więc mi to do głowy nie przyszło że weźmie, nawet nei wiedziałam, że ma ten urlop bo jest u nas od pół roku). Do tego wszystkiego zastępca szefa poszedł na L4 i przestał się z firmą komunikować, na 3 tyg zapadł się pod ziemię, mase problemów z tego wyniknęło w tym strat finansowych i miałam takie mega obciążenie, że kurde tu taka sytuacja w firmie, mojego zastępcy nie ma, szefowa na mnie liczy a ja sobie idę na L4, ale przemogłam się, stwierdziłam że kurde tego czasu nikt mi nie odda i jak zegar biologiczny przestanie cykac to co sobie powiem.....?"nie chciałam zawieść szefowej", albo nei zajdę w ciążę to nie opuści mnei poczucie że to przez stres w pracy...........i postawiłam wszystko na jedną kartę, poszłam do niej, powiedziałam że mam problemy zdrowotne, że to mega ważny temat i idę na L4, a ona była pełna zrozumienia jakby nie była to trudno wyszło super, ale gdyby nie wyszło to też bym miała wyraźny znak, że nie warto dla tych ludzi dawać nic z siebie.....zależy jakie masz w pracy relacje, jak dobre to spróbuj to poukładać, jakoś ich przygotować do tego, jak złe to po prostu olej, nikt Ci medalu za poświęcenie nie da a ty będziesz musiała żyć z poczuciem że coś przegapiłaś.....Jaszczureczka, ev., Julitka123, Jlod, Zoska, Umka lubią tę wiadomość
starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Malica wrote:@Ookruszek ja miałam na naturalnym i endo w dniu transferu 14mm, dr powiedział ze bardzo dobre a progesteron miałam 16
Dziękuję za podpowiedz😘
Miałam ostatnio telefoniczną rozmowę z lekarzem. Zaproponował tym razem cykl naturalny. Na moje pytanie, dlaczego akurat teraz naturalny powiedział że tak będzie lepiej. Jakie macie doświadczenia jeśli chodzi o transfer na cyklu naturalnym i sztucznym?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2020, 08:21
-
zozolka wrote:Kochana edytowałam post, jutro będzie 10dc
No to śmiało możesz już iść na betę.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Powodzenia dzisiaj z punkcjami i betami 💚💚💚
Wczoraj rozmawialiście o niskich parametrach nasienia. Myślicie że rok faszerowania męża suplami i zmiana diety na trochę zdrowszą mogły coś pomóc?
Na wiosnę kupiłam diete z Akademii Płodności ale z moim małżem nie da się przejść na diete w 100% chociaż wiele zmian wprowadziłam.
Za kilka dni mam ruszać z ivf i martwię się czy jego marne 3% nie zaważy na powodzeniu?
Jeszcze jedno pytanie, czy jeśli mam przeciwciała p/plemnikowe to mogą one tez odrzucić zarodek?
Nic z immunologii tu nie chcą badać, muszę lecieć do Polski żeby jakieś inne przeciwciała sprawdzić.
Macie jakieś pomysły co zbadać? Planowo mam lot 27/8 wiec jak się uda to od razu do labo pójdę 😅Jaszczureczka lubi tę wiadomość
👩🏻🦱36 🧔36
Starania od 2018
👩🏻🦱 badania Ok, wrogi śluz i przeciwciała p/plemnikowe (++)
🧔 morfologia 3%, niskie parametry nasienia
03/2020 odwołany IVF przez 🦠
08/2020 krótki protokół
🔆IVF start 07/08/2020
35 jajeczek
18 zapłodnionych
12 embrionów w 3 dobie
7 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
❌Transfer wrzesień/październik - cykl odwołany (brak owulacji)
✅FET na cyklu naturalnym listopad
❄️4AA jest ze mną od 28/11
-
ev. wrote:Powodzenia dzisiaj z punkcjami i betami 💚💚💚
Wczoraj rozmawialiście o niskich parametrach nasienia. Myślicie że rok faszerowania męża suplami i zmiana diety na trochę zdrowszą mogły coś pomóc?
Na wiosnę kupiłam diete z Akademii Płodności ale z moim małżem nie da się przejść na diete w 100% chociaż wiele zmian wprowadziłam.
Za kilka dni mam ruszać z ivf i martwię się czy jego marne 3% nie zaważy na powodzeniu?
Jeszcze jedno pytanie, czy jeśli mam przeciwciała p/plemnikowe to mogą one tez odrzucić zarodek?
Nic z immunologii tu nie chcą badać, muszę lecieć do Polski żeby jakieś inne przeciwciała sprawdzić.
Macie jakieś pomysły co zbadać? Planowo mam lot 27/8 wiec jak się uda to od razu do labo pójdę 😅
Myślę, że mogły pomóc, ale czy pomogły to się okaże sądzę, że rok zmiany nawyków nie pozostanie bez echaev. lubi tę wiadomość
starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Pobrano 24. Zobaczymy ile dojrzałych
Yoselyn82, Turkusowa82, Amilka, kamisia, Listek, ev., Guniaczek, Julitka123, Jlod, Pimka, Zielona@, EsyFloresy, Jaszczureczka, evkill, Zoska, Hekate, Malica, Rybitwa, Szatyneczka, iwonkja, Ewelka02, WIK_na_tymczasie, blair., Umka, Krysiaa, Tabolek, Makt lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZozolka zamrożono dwudniowa 7.3 którego rozmrożono i podano w czwartej jego rozwoju (od soboty do poniedziałku) jako 9-komorkowego? Jak to się dzieje że nie hodowali go do blastki skoro miał takie opóźnienia, a Ty pewnie nafaszerowana hormonami i lekami plus wydałaś kasę na monity i transfer? No chyba że coś (oby) źle zrozumiałam
✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2020, 08:46
-
justka87 wrote:Dziewczyny ale się stresuje aż nie mogę spać w nocy .Czeka mnie ostatni transfer blastocyty w nas.tyg ale byłam w 13 dc na wizycie i moje endometrium urosło tylko do 7,5 jeszcze mam przez 3 dni brać estrofem i potem wprowadzam luteine.Nie wiem nawet wizyty nie mam przed transferem kontrolnej i boję się że to moje Endo będzie za małe Na dodatek stresuje się strasznie praca bo teraz jest sezon urlopowy i ja nie dostanę urlopu na ten czas bo bierze ja i inny pracownik muszę iść na l4 ale moja szefowa mnie "zagryzie "bo w tym czasie co bede musiaka iść na l4 nie ma mnie kto zastąpić w pracy chyba że szefowa za mnie przyjdzie tylko że ona też sobie wstawiła wolne tak mnie to gryzie wszystko że nie mogę spać, wczoraj nawet kupiłam leki na sen bo tylko o tym myślę .Nie wiem jak ja zadzwonię do niej we wtorek i to jej powiem że nie przyjdę do pracy, nie mogę powiedzieć jej prawdy bo w mojej pracy nic nie da sie utrzymac w tajemnicy a nie chce żeby wszyscy wiedzieli że przystępuje do in vitro.Dziewczyny powiedzcie jak Wy sobie z tym radzicie praca a in vitro .?ja się boję Ze to przez ten stres się nie udaje to mój 3 transfr i ostatni nie mam już więcej zarodkow .
Jestem w identycznej sytuacji. Zawsze chodziłam do pracy, wszyscy brali l4 bez mrugnięcia okiem A ja nigdy. Przez kilka lat staran, zabiegach , inseminacjach nigdy nie brałam wolnego. To był błąd. ..
Teraz też został mi ostatni zarodek więcej robię wszystko, żeby tego nie zaprzepaścić!
Jestem na l4 juz od poprzedniego transferu.
2 poprzednie nieudane. Może teraz gdy jestem spokojniejsza, nie stresuje się pracą to będzie inaczej? Mam taką nadzieję 🙂
Pierwszy raz w życiu robię coś takiego, ale robię to dla siebie. Stres napewno nie pomoże a u mnie w pracy teraz nie dość, że sezon urlopowy to jeszcze nowe osoby (2 stare zaszły w ciaze) więc jest mega stres i dużo pracy. O ivf wie u mnie tylko moja przełożona. Chciałam jej wytłumaczyć dlaczego mnie nie będzie, żebym miała gdzie wrócić gdyby coś poszło nie tak.
Oczywiście mam nadzieję, że nie będę musiała wracac czego Tobie też życzę.
Potrzebujesz teraz spokoju i musisz skupić się na celu, który masz. Praca to drugorzędny problem. Szkoda Twoich nerwów A i kropkowi to nie pomoże 🙂 mi też było trudno podjąć tą decyzję ale teraz wiem, że była słuszna 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2020, 09:03
Guniaczek, Szatyneczka lubią tę wiadomość
-
Justka, ja też prajtycznie nigdy nie brałam l4, zawsze patrzyłam na innych. Teraz postawiłam wszystko na jedną kartę i od razu zwolnienie lekarskie. Chciałam nawet wrócić w marcu do pracy i popracować do końca kwietnia, ale dyrektorki nieładnie wobec mnie postapily, więc wzięłam dalej l4 i nie żałuję. Jak ktoś wyżej napisał: medalu za poświęcenie nie dostaniesz, a to ty, twój spokój i twoje szczęście jest najważniejsze.
-
Amilka wrote:Zozolka zamrożono dwudniowa 7.3 którego rozmrożono i podano w czwartej jego rozwoju (od soboty do poniedziałku) jako 9-komorkowego? Jak to się dzieje że nie hodowali go do blastki skoro miał takie opóźnienia, a Ty pewnie nafaszerowana hormonami i lekami plus wydałaś kasę na monity i transfer? No chyba że coś (oby) źle zrozumiałam
✊
Jest tak jak piszesz.... Zarodki miały spora fragmentacje. Z nich wszystkich ten był najlepszy. Pani doktor powiedziała aby robić bete 12-14 dpt.
Z jednej strony chce wierzyć w malucha że ruszył w brzuszku, z drugiej szkoda mi marnować luteinę i lutinusy .
AZOOSPERMIA - > M-TESE 0 plemnikow - > decyzja o dawcy
2016: AID X 5 ;(
1. ICSI 4 komórki - 4 zarodki - mamy synka 😍 i ❄️❄️❄️
2019: zarodki się nie rozmroziły 😢
2020:
2.ICSI
4 komórki - > 4 zarodki ( wszystkie z fragmentacja) 😢😢😢😢
3.ICSI - > AMH 1,64, pozostałe badania OK - >mocna stymulacja
16 komórek - 6 zarodków - hodujemy do blastki - > mamy 4.A.A. Pozostałe maja przedłużona hodowle ale niestety nie mamy co mrozić😭
HCG <2 😭
03-04.2021
4 ICSI - Rekovelle 14
... Covid ... Przed punkcja!
06.2021
5 ICSI - Rekovelle 14-16,66j
2ladne blastki, w pozostałych sporą fragmentacja było 5zarodkow
Ostatni transfer i ciąża biochemiczna ( tutaj na własną rękę 20mg encorton)
03.2023
6 ICSI - 16j Rekovelle
6komorek- 6 zarodków
Blastki 2x5.1.1 ♥️ 4.1.1♥️ 2x4.3.3♥️
6dpt bhcg 35mlU/mL
8dpt bhcg 75mlU/mL próg 51ng/ml
11dpt bhcg 214 mlU/mL próg 63,62ng/ml
13dpt bhcg 460 mlU/mL próg 108ng/ml
15dpt bhcg 857 mlU/mL prog 93ng/ml -
Powodzenia dziś dziewczyny!! Mocne kciuki za punkcje i bety!! ✊✊🍀🍍
Jaszczureczka, Mania12, HINATA lubią tę wiadomość
👩30 lat, endometrioza
👨31 lat, niskie parametry nasienia
24.01 - 1IUI ☹️
IVF 🍍 - W końcu startujemy - czerwiec
17.06.20 - punkcja. Pobrano 8 kumulusów. Dzień później 4 się zapłodniły ♥️
24.06.20 - mamy 4 ❄️
18.08.20 - transfer ✊🍀
9dpt - bHCG 74,3 mlU/ml // progesteron 51 ng/ml
13dpt - bHCG 911,1 mlU/ml
17dpt - bHCG 5697,3 mlU/ml // progesteron 36,74 ng/ml
21dpt - bHCG 13550,2 mlU/mml // progesteron 45 mg/ml
24dpt - USG, mamy ♥️