X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 💕IVF sierpień 2020 💕
Odpowiedz

💕IVF sierpień 2020 💕

Oceń ten wątek:
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynkowo wrote:
    Mam dokładnie to samo.. ostatnio nawet zrobiłam test ciążowy żeby potwierdzić czy na pewno są dwie kreski 🤦‍♀️. Są jak byk.. No i tez myśle ze jakby miało być co nie tak to by było już teraz? Jezu wariuje 😭😭😭


    Tak jakby się w ciąży nie było, są objawy to narzeka się, jie ma też się narzeka... 🤔 Chyba nikt nie dogodzi.
    Jutro idę zrobić proga oraz tsh. Pojadę o 6.30 aby zaraz po 7 wejść... Bo później wrócę zaaplikuje leki co muszę i o 9.30 mam laryngologa... A na popo do pracy...

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Hekate Autorytet
    Postów: 2588 4679

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna95 wrote:
    Kamisia specjalnie dla Ciebie:
    https://zapodaj.net/69174408958fa.jpg.html
    5 dpt na żywo naprawdę naprawdę coś widać:)
    jest kreseczka! Gratulacje :)

    Martyna95 lubi tę wiadomość

    obydwoje rocznik 87
    starania od 2018r., czynnik męski
    1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
    ET 02.2020 - beta <0,2
    2 IMSI 05/06.2020
    12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
    4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
    22.07.2020 - FET- beta <0,1
    21.08.2020 - FET - wczesny biochem
    październik 2020- immunologia
    19.01.2021 - FET moruli
    7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
    39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm :)
    11.09.2023 - FET morula
    9.11.2023 - blastka padła przed transferem
    3 IMSI 12.2023/01.2024
    mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
    202110014880.png
  • Turkusowa82 Autorytet
    Postów: 2372 3492

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niedziela 09.08
    - Martyna95: sikaniec 5 dpt- jest kreseczka 😍

    Malica, Jaszczureczka, Martyna95, HINATA, Tabolek, Mania12, Philly, agika88 lubią tę wiadomość

  • HINATA Autorytet
    Postów: 407 297

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Figunia wrote:
    Pijecie zielona herbatę? Ja musiałam odstawić kawę jakieś pół roku temu bo miałam bóle brzucha i zastąpiłam ja herbatka zielona pobudza mnie jak kawa z jednej łyżeczki oczywiście koleżanka mnie kiedyś naatraszyla że przy staraniach nie powinnam bo kiedyś czytała jakiś artykuł że działa nie korzystnie? Pijecie ja przy staraniach ew. W ciąży?

    Cześć Figunia, co do zielonej herbaty lepiej odstawić na czas starań i ciąży. Lepiej przerzucić się na herbatki owocowe lub ziołowe. A co do kawki ja przerzuciłam się na Inkę bezglutenową 🤗

    Hashimoto
    Insulinooporność
    PAI I - homozygota,
    Czynnik VR2 - heterozygota,
    Zespół anty-fosfolipidowy - ok
    Kariotypy - ok

    08.2018 - c. pozamaciczna 😢
    03.2019 - IVF - c. pozamaciczna 😢
    01.2020 - poronienie zatrzymane 😢
    03.2021 - podejście do drugiej procedury, zmiana kliniki.
    04.2021 - poronienie zatrzymane😢
    10.2022 - po tylu trudach i latach doczekaliśmy się. Urodził się nasz mały cud - nasza kochana córeczka ♥️


    Kiedy świat mówi: „poddaj się”, nadzieja szepcze: „spróbuj jeszcze raz”.
    Czekamy na Ciebie maluszku. Nie poddamy się, walczę dopóki starczy mi sił.
  • Tabolek Autorytet
    Postów: 781 1048

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna95 gratulacje 🙂 mocne kciuki za betę ✊✊✊

    Anka _o lubi tę wiadomość

    zem3mg7ythr95x2e.png
  • Rybitwa Autorytet
    Postów: 1106 1771

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny,bardzo Was przepraszam, ze nie odpisalam na niektóre wiadomosci.
    Wszystko przeczytalam i dziekuje za rady dot. ewentualnych badań immuno,
    jak dojdziemy do siebie pewnie wiecej Was o to podpytam.
    Poki co poranki i wieczory to jakis koszmar, caly czas wydaje nam sie,jakby to nam sie snilo. Moj maz mial 2 tygodnie urlopu. Poczawszy od 25 lipca, dnia transferu, przez pozytywna bete, jej wzrost... a potem na koniec urlopu wiadomosc, ktora nas poskladala totalnie.
    Jakbym ogladala 2 tygodniowy teatr, jakby to nie było o mnie.
    Zaluje, ze pozwolilismy sobie na taka euforie.
    Na mowienie do brzucha, całowanie.itd.
    Najbardziej boli mnie cierpienie mojego meza, mam tego dosc, juz naprawdę jak on to mowi mamy wszystko w pakiecie. Tylko tego nam jeszcze brakowało:(
    Nie wiem nawet na co ja czekam.
    Kiedy powinno wystapic krwawienie?...
    Wiecie co, najgorsze/najlepsze w tym wszystkim jest to, ze ja naprawdę nie umiem sie poddać... k..no nie umiem ;(
    zobaczymy co powie moja doktor, bardzo jej ufam, po 5 nieudanych transferach w poprzedniej klinice jednak to był pierwszy w nowej ktory w ogole zaskoczył..
    Porozmawiam z nia, zobaczymy jaki ma plan, ona i tak niezle mnie pewnie przetrzyma, zanim zdecyduje sie na transfer ostatnieg wojownika.
    Ale jak o tym wszystkim.mysle
    ..jakie sa szanse ze i drugi Zaskoczy..ze zostanie...
    wydaje mi sie to juz totalnie nierealne.
    Jednocześnie po rozmowie z mężem wiemy, ze nie stac nas teraz na kosztowne badania, ledwo co wyciągnimy pewnie na transfer ostatniego i leki przygotowujace do niego..
    mam mętlik w głowie, juz nie wiem w co wierze czy mam nadzieję czy juz w ogole jej nie ma w moim sercu.

    Starania od 8 lat (ja 35 lat, Małż 36)
    SDF 20%, obnżone parametry nasienia, AMH 2, dieta bezglut (nieprawidłowy HLA (DQ2/DQ8),bezlakt, wege.
    01.2013 - CP z komplikacjami :(miesiąc w szpitalu) :(
    II, III, V, VIII 2018 - 4 x IUI :(
    --> I ICSI - start 22.10.2018 Fertimedica Wa-wa
    2.11.2018 punkcja (7 oocytów, 4dojrzałe,3 zarodki,dotrwał 1)
    * ET 7.11.2018 ; 15.11 test :(
    --> II ICSI - start 02.2019
    22.02 punkcja,8 oocytów,6 dojrzałych, 4 zarodki (krwawienie do otrzewnej,laparo ratunkowa)
    *FET 5.1.1 - 4.04. beta 12.04 :(
    *FET 5.2.2 - 28.05.2019; beta 5.06 :(
    14.06. histeroskopia - OK
    27.06 - biopsja endom. - polipowate
    *FET 3.2.2 - 23.07.19 ;beta 30.07 :(
    * FET 5.2.2 - 17.09.19; beta 24.09 :(
    --> III IMSI z PGS, zmiana kliniki na MedArt Poznań
    31.05.20 punkcja + scratching macicy +MACS, 14 oocytów, zapłodniono 10, 4 zarodki, 2 prawidłowe genetycznie ❄❄
    *FET 3.1.1. - 25.07.20 beta 7dpt 25, 9dpt 43.5, 13dpt 19.8 💔
    "Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?"
  • Malica Autorytet
    Postów: 1056 1400

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybitwa wrote:
    dziewczyny,bardzo Was przepraszam, ze nie odpisalam na niektóre wiadomosci.
    Wszystko przeczytalam i dziekuje za rady dot. ewentualnych badań immuno,
    jak dojdziemy do siebie pewnie wiecej Was o to podpytam.
    Poki co poranki i wieczory to jakis koszmar, caly czas wydaje nam sie,jakby to nam sie snilo. Moj maz mial 2 tygodnie urlopu. Poczawszy od 25 lipca, dnia transferu, przez pozytywna bete, jej wzrost... a potem na koniec urlopu wiadomosc, ktora nas poskladala totalnie.
    Jakbym ogladala 2 tygodniowy teatr, jakby to nie było o mnie.
    Zaluje, ze pozwolilismy sobie na taka euforie.
    Na mowienie do brzucha, całowanie.itd.
    Najbardziej boli mnie cierpienie mojego meza, mam tego dosc, juz naprawdę jak on to mowi mamy wszystko w pakiecie. Tylko tego nam jeszcze brakowało:(
    Nie wiem nawet na co ja czekam.
    Kiedy powinno wystapic krwawienie?...
    Wiecie co, najgorsze/najlepsze w tym wszystkim jest to, ze ja naprawdę nie umiem sie poddać... k..no nie umiem ;(
    zobaczymy co powie moja doktor, bardzo jej ufam, po 5 nieudanych transferach w poprzedniej klinice jednak to był pierwszy w nowej ktory w ogole zaskoczył..
    Porozmawiam z nia, zobaczymy jaki ma plan, ona i tak niezle mnie pewnie przetrzyma, zanim zdecyduje sie na transfer ostatnieg wojownika.
    Ale jak o tym wszystkim.mysle
    ..jakie sa szanse ze i drugi Zaskoczy..ze zostanie...
    wydaje mi sie to juz totalnie nierealne.
    Jednocześnie po rozmowie z mężem wiemy, ze nie stac nas teraz na kosztowne badania, ledwo co wyciągnimy pewnie na transfer ostatniego i leki przygotowujace do niego..
    mam mętlik w głowie, juz nie wiem w co wierze czy mam nadzieję czy juz w ogole jej nie ma w moim sercu.
    Rybitwa❤️ Kochana wierze w Twoja sile ! Jakoś doskonale „rozumiem” o czym piszesz! Ochłońcie jeszcze chwile i idź po ❄️ Jak będziecie mieć plan będzie lepiej, wstąpi nowa nadzieja, a jak widać jesteście o krok dalej niż kiedykolwiek❤️ Mężowi Twojemu dużo siły również ode mnie 🦸 Ty bądź jego siła a on będzie Twoja! Ściskam najmocniej i myśle o Was
    Ja się gapie na testy z II kreskami i myśle co będzie jutro, czy wydarzy się cud i kropek został z nami....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2020, 20:41

  • Julitka123 Autorytet
    Postów: 576 390

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybitwa wrote:
    dziewczyny,bardzo Was przepraszam, ze nie odpisalam na niektóre wiadomosci.
    Wszystko przeczytalam i dziekuje za rady dot. ewentualnych badań immuno,
    jak dojdziemy do siebie pewnie wiecej Was o to podpytam.
    Poki co poranki i wieczory to jakis koszmar, caly czas wydaje nam sie,jakby to nam sie snilo. Moj maz mial 2 tygodnie urlopu. Poczawszy od 25 lipca, dnia transferu, przez pozytywna bete, jej wzrost... a potem na koniec urlopu wiadomosc, ktora nas poskladala totalnie.
    Jakbym ogladala 2 tygodniowy teatr, jakby to nie było o mnie.
    Zaluje, ze pozwolilismy sobie na taka euforie.
    Na mowienie do brzucha, całowanie.itd.
    Najbardziej boli mnie cierpienie mojego meza, mam tego dosc, juz naprawdę jak on to mowi mamy wszystko w pakiecie. Tylko tego nam jeszcze brakowało:(
    Nie wiem nawet na co ja czekam.
    Kiedy powinno wystapic krwawienie?...
    Wiecie co, najgorsze/najlepsze w tym wszystkim jest to, ze ja naprawdę nie umiem sie poddać... k..no nie umiem ;(
    zobaczymy co powie moja doktor, bardzo jej ufam, po 5 nieudanych transferach w poprzedniej klinice jednak to był pierwszy w nowej ktory w ogole zaskoczył..
    Porozmawiam z nia, zobaczymy jaki ma plan, ona i tak niezle mnie pewnie przetrzyma, zanim zdecyduje sie na transfer ostatnieg wojownika.
    Ale jak o tym wszystkim.mysle
    ..jakie sa szanse ze i drugi Zaskoczy..ze zostanie...
    wydaje mi sie to juz totalnie nierealne.
    Jednocześnie po rozmowie z mężem wiemy, ze nie stac nas teraz na kosztowne badania, ledwo co wyciągnimy pewnie na transfer ostatniego i leki przygotowujace do niego..
    mam mętlik w głowie, juz nie wiem w co wierze czy mam nadzieję czy juz w ogole jej nie ma w moim sercu.

    Wiem co czujesz, chyba czuje się trochę podobnie... czuje taką pustkę w środku bo wiem, że już nie mamy żadnych zarodków. Póki były to była nadzieją... teraz jakby ktoś zabrał mi kawałek mojej duszy 😔 ja kompletnie nie wiem co mam dalej robić.
    Wizytę u lekarza mam dopiero 17.08. Jestem ciekawa co mi powie? Choć boję się, że rozłożył ręce i nawet nie będzie miał pomysłu co dalej... U mnie beta nawet nie drgnęła, nigdy. Chyba jakiś beznadziejny przypadek że mnie 😪 moim jedynym marzeniem od zawsze było dziecko ale chyba to marzenie staje się dla mnie nieosiągalne. Chciałabym trafić na kogoś kto da mi nadzieję i będzie miał pomysłu co dalej robić bo ja mam w głowie totalny misz masz...

    Bardzo mi przykro, że u Was tak się to potoczyło... bardzo cieszyłam się z Waszej pozytywnej bety.. tym bardziej,że przez jakiś czas też byłam w Medart i chciałabym tam wrócić no ale... na tą chwilę nie stać mnie na tą klinikę..
    Ciężkie to wszystko. Do końca roku na pewno nic już nie zrobię, może między czasie jakieś badania aczkolwiek na to też potrzeba kasy... ehh 😔

  • Julitka123 Autorytet
    Postów: 576 390

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malica wrote:
    Rybitwa❤️ Kochana wierze w Twoja sile ! Jakoś doskonale „rozumiem” o czym piszesz! Ochłońcie jeszcze chwile i idź po ❄️ Jak będziecie mieć plan będzie lepiej, wstąpi nowa nadzieja, a jak widać jesteście o krok dalej niż kiedykolwiek❤️ Mężowi Twojemu dużo siły również ode mnie 🦸 Ty bądź jego siła a on będzie Twoja! Ściskam najmocniej i myśle o Was
    Ja się gapie na testy z II kreskami i myśle co będzie jutro, czy wydarzy się cud i kropek został z nami....

    Malica meeeeggggaaaa kciuki za Ciebie jutro!!!!!

    Malica lubi tę wiadomość

  • Alicja w Krainie Czarów Autorytet
    Postów: 2905 5075

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julitka123 wrote:
    Wiem co czujesz, chyba czuje się trochę podobnie... czuje taką pustkę w środku bo wiem, że już nie mamy żadnych zarodków. Póki były to była nadzieją... teraz jakby ktoś zabrał mi kawałek mojej duszy 😔 ja kompletnie nie wiem co mam dalej robić.
    Wizytę u lekarza mam dopiero 17.08. Jestem ciekawa co mi powie? Choć boję się, że rozłożył ręce i nawet nie będzie miał pomysłu co dalej... U mnie beta nawet nie drgnęła, nigdy. Chyba jakiś beznadziejny przypadek że mnie 😪 moim jedynym marzeniem od zawsze było dziecko ale chyba to marzenie staje się dla mnie nieosiągalne. Chciałabym trafić na kogoś kto da mi nadzieję i będzie miał pomysłu co dalej robić bo ja mam w głowie totalny misz masz...

    Bardzo mi przykro, że u Was tak się to potoczyło... bardzo cieszyłam się z Waszej pozytywnej bety.. tym bardziej,że przez jakiś czas też byłam w Medart i chciałabym tam wrócić no ale... na tą chwilę nie stać mnie na tą klinikę..
    Ciężkie to wszystko. Do końca roku na pewno nic już nie zrobię, może między czasie jakieś badania aczkolwiek na to też potrzeba kasy... ehh 😔
    Dziewczyny przytulam Was i życzę dużo siły. To takie trudne znaleźć w sobie nadzieję. In vitro wbija w podłogę. Mam w sobie tyle złości i gniewu, żalu, strachu, że nie wiem czy zdobędą się na kolejną próbę 😞

    34 lata, AMH 3,6
    Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
    I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
    II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
    III transfer 12.02.2021 3-dniowca
    8dpt bhcg 44 prog 32
    10dpt bhcg 95 prog 39
    12 dpt bhcg 287 prog 41
    14 dpt bhcg 629 prog 38
    19 dpt bhcg 3877 prog 28
    25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
    31 dpt 1 cm szczęścia 😊
    8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
    bhcg 111513, prog 35
    9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
    10t1d 3,6 cm 😊
    11 tc 4,39 cm 😊
    12t1d 5,74 cm 😊
    Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
    12t3d 6,79 cm 😊
    14t3d 8,92 cm
    20t2d 360 gram Człowieka
    21t3d 460 gram ❤
    29t6d 1348 gram ❤
    35t 2d 2520 gram ❤
    36 t 3d 2750 gram ❤
    30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
    ❄❄❄❄❄cdn

    Nie zwyciężaj
    Nie broń się
    Nie poddawaj się

    "Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
    1usa20mmby5mbvyf.png
  • Julitka123 Autorytet
    Postów: 576 390

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja w Krainie Czarów wrote:
    Dziewczyny przytulam Was i życzę dużo siły. To takie trudne znaleźć w sobie nadzieję. In vitro wbija w podłogę. Mam w sobie tyle złości i gniewu, żalu, strachu, że nie wiem czy zdobędą się na kolejną próbę 😞

    Alicja póki są zarodki- musisz próbować. To jest mega duża nadzieja, że któryś z nich to Wasz wymarzony bobasek ❣ to najtrudniejsza droga jaką w życiu szłam i każda porażka bardzo boli ale Wy macie po co wracać! Wiadomo, że czasem potrzeba czasu, żeby nabrać sił... Ja nie mam po co wracać i to mnie najbardziej dobija 😭

  • penceence Autorytet
    Postów: 624 1087

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) chciałam do Was dołączyć. Leczę się w InVimedzie w Poznaniu. Prawdopodobnie w środę będę miała punkcję. To moje pierwsze podejście do in vitro i trochę stresu jest.
    Trzymam za Was wszystkie kciuki :*

    CinniMinni, Turkusowa82, Tabolek, Guniaczek, Umka lubią tę wiadomość

    PCOS, niedoczynność tarczycy, AMH 9
    07.2018 drożność jajowodów ok
    09.2018 rozpoczęcie leczenia w Invimedzie
    28.02.19 Aniołek 12tc 💔 ciąża naturalna
    08.2020 pierwsze podejście do in vitro
    07.09.2020 transfer cb 💔
    12.10.2020 kolejny transfer + embryoglue
    beta: 7 dpt - 14, 9 dpt - 60, 11 dpt - 171, 14 dpt - 1175 Aniolek 8 tc 💔
    05.2021 drugie podejście
    10.06.2021 transfer cb 💔
    Immunologia - brak najważniejszych KIRów i komórki NK 20%
    09.2021 transfer ❄️❄️ accofil, intralipid, embryoglue, beta: 6dpt 41, 8dpt 93 11dpt 445 13dpt 1087 21dpt jest zarodek + krwiak 27dpt mamy ❤️
    4.06.2022 rodzi sie nasz syn 🥰
  • Makt Autorytet
    Postów: 19039 15991

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna95 wrote:
    Kamisia specjalnie dla Ciebie:
    https://zapodaj.net/69174408958fa.jpg.html
    5 dpt na żywo naprawdę naprawdę coś widać:)

    Zdecydowanie widać! 😁

    Martyna95 lubi tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 19039 15991

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HINATA wrote:
    Cześć Figunia, co do zielonej herbaty lepiej odstawić na czas starań i ciąży. Lepiej przerzucić się na herbatki owocowe lub ziołowe. A co do kawki ja przerzuciłam się na Inkę bezglutenową 🤗

    Ja cała ciąże piłam raz dziennie zielona herbatę. Kawe tez można. Chodzi o pilnowanie ilości kofeiny bo jest ona tez w czarnej herbacie czy czekoladzie ;)
    Także jak zawsze wszystko z umiarem :)

    Figunia, HINATA, Martaaa87 lubią tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 19039 15991

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybitwa jeszcze za wcześnie. Dajcie sobie czas. Przeżycie ta żałobę. Przecie nie musicie podejmować decyzji już dziś.

    Rybitwa lubi tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • justka87 Przyjaciółka
    Postów: 357 47

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ile bralyscie progesteronu przed kriotransferem na cyklu sztucznym?

  • iwonkja Przyjaciółka
    Postów: 233 48

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justka87 wrote:
    Dziewczyny ile bralyscie progesteronu przed kriotransferem na cyklu sztucznym?
    Ja bralam 3X100 luteina i 3x1 duphaston, ale pozniej zwiekszalam.

  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justka87 wrote:
    Dziewczyny ile bralyscie progesteronu przed kriotransferem na cyklu sztucznym?

    3utrogestan 200mg, duphaston 3x1

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • justka87 Przyjaciółka
    Postów: 357 47

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 2×200 luteiny a jaki wynik powinien być przed transferem?

  • Ika Autorytet
    Postów: 608 379

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julitka123 wrote:
    Alicja póki są zarodki- musisz próbować. To jest mega duża nadzieja, że któryś z nich to Wasz wymarzony bobasek ❣ to najtrudniejsza droga jaką w życiu szłam i każda porażka bardzo boli ale Wy macie po co wracać! Wiadomo, że czasem potrzeba czasu, żeby nabrać sił... Ja nie mam po co wracać i to mnie najbardziej dobija 😭


    Alicja a u Ciebie jak sytuacja?

    Od 2017 starania o 2 dziecko
    2x ciąża pozamaciczna,
    Brak jajowodów
    6xhisteroskopia
    Zespół Ashermana
    Hashimoto
    08.2019 I IVF -4 transfery-nieudane
    07.2020 II IVF-4 transfery-nieudane
    07.2021 III IVF
    08.2021 - cb
    09.2021- cb
    12.2021 😔
    02.2022 😔
    04.2022 transfer blastki 4.1.1
    8dpt - beta 55,1
    9dpt - beta 106,3
    12dpt - beta 528,0
    14dpt- beta 1132,0
    18dpt - beta 5071,0 prog 37
    23dpt- beta 19450, prog 36
    27dpt - serduszko ❤
    16.05 - usg - 8w3d 1,9 cm 170 fhr 😍
    🙏
‹‹ 81 82 83 84 85 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ