IVF Sierpień 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w ogóle nie żałuję tego roku leczenia i starań. Uważam, że zrobiliśmy praktycznie wszystko, żeby udało się bez ivf. Nie chciałam podchodzić do in vitro wiedząc, że można było coś zrobić jeszcze przed ivf.
Mogłabym czekać jeszcze kolejne miesiące, bo pewnie kiedyś by się udało, ale nie chcę tracić czasu i z każdym miesiącem się załamywać bardziej.
Ja chodze do Gamety. W cyklu po IUI mieliśmy przerwę i pod koniec cyklu byłam u lekarza po rozpisanie stymulacji, od 2dc stymulacja, 14 dc punkcja (późno dość, bo pęcherzyki musiały dorosnąć), potem okres 6 dni po punkcji i jestem na cyklu sztucznym. Dziś ma wizyte w 13 dc na estrofemie i zobaczymy czy transfer się odbędzie i kiedy. Ale nie nastrawiam się już na nic.
Najgorsze, że nasze zarodki mogłbyby być lepsze i to mnie strasznie dołuje, ale z drugiej strony nie z takich był zdrowe ciąże. Najgorsze jest czekanie, ciągle na coś, ćwiczy cierpliwość...
EDIT: zapomniałam o badaniach. Trzeba zrobić wymazy, mieć świeże amh, jakieś badania wirusowe z krwi, my to mieliśmy jeszcze po IUI (wazność ma 6 mcy) - to Ci zajmie pewnie 1 cykl bo się na niektóre badania czeka dłużej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2021, 12:09
starania od 12.2019
3x IUI kwiecień-czerwiec 2021 nieudane
Czynnik męski
Lipiec start IVF ICSI, 2 ❄️❄️
30.08.21 I transfer 3.1.3 + embryoglue 10 dpt beta <0,2 mIU/ml
27.09.21 II transfer 4.2.3 + AH + encorton
8dpt II; 9dpt beta 45,5; 11dpt beta 131; 15 dpt beta 799 prog 31
21 dpt pęcherzyk ciążowy i 2,5 mm zarodek
29 dpt 6 mm zarodek i (6+3)
9+3 2,8 cm człowieka
12+3 5,9 cm, prenatalne ok i Nifty ok
23+2 połówkowe 523g chłopca
27+2 1100 g
30+2 1600 g
33+2 2200 g
36+2 3200 g
39+0 3600 g
18.06.2022 40+4 poród SN 3560 g ❤️ -
Cześć dziewczyny,
ja po podglądzie i jak wszystko pójdzie ok to piątek 27.08 mam transfer ...endo mam takie samo jak 3 lata temu 9.1 mm więc liczę że to dobry znak 😉AnnaMD, Catlady, MDW, Gosia895, Robaczek , Makt, Klaudiaaaa, Marcelina84, Iskrzynka, pik86, Przylepka, Jenefer, Kasia2602, I am waiting for a miracle, Hekate, aganieszkam, Yoselyn82, Dzudi, la, MANIA, kate2friend, Babydream94, Annn90, MyŚliwa, Morwa, Ewelka02, Kalamea lubią tę wiadomość
Ponad 4 lata walki...[***]....
"Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
To właśnie będzie początek."
Louis L'Amour
6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
4aa +embryoglue
7dpt - 4.91
11dpt - 36.94
14 dpt - 338
18 dpt - 1456
22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
25 dpt 8610 prg 45
26 dpt pulsuje 💓
12+4 tc usg prenatalne OK 😁
Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
-
Kaskaes wrote:A czy któraś z was jeździła do kliniki w Lublinie lub Rzeszowie lub Kielcach?
Jak dowiedzieliśmy się o problemach z nasieniem męża wybraliśmy się do znanego lekarza w dziedzinie IVF do Tarnowa. Po wizycie wracałam z łzami w oczach, uszłyliśmy od niego, że mamy marne szanse nawet na in vitro, po co nam dzieci, dzieci to zlodzieje itd... Nie tego oczekiwałam po 1szej wizycie u lekarza, któremu mam zaufać i który ma nam pomóc. Potem od znajomej słyszałam, że taki jest jego styl... Nie oczekiwałam, że będzie mi zachwalał i mówił jak to cudnie zrobi nam bobaska, ale troche empati....
Po tym wszystkim zdecydowaliśmy się na Parens Rzeszów. Pierwszą stymulację prowadził Pan doktor, bo naszej wybranej lekarki nie było. Okazało się to klapą.
Następna próba była prowadzona przez naszą Pania doktor, która jest cudowna osobą. Wizyta przebiega bez stresu, kontakt jest super, dużo tłumaczy. Uzyskaliśmy 4 komórki, 3 zarodki, niestety tylko 1 blastkę bo dwa pozostałe padły w 4 dobie. Mąż ma tragiczne nasienie.
Transfer się udał, ciążę prowadzilam u Pani doktor, wszystko było super, ciąża książkowa. Niestety skonczyla się w 34tc, córeczka była zdrowa, udusila się pępowiną...
Pani doktor byla ze mna przez wszystkie dni w szpitalu, lacznie z porodem.
Może i Parens ma nie najlepsze opinie ale myślę, że zależy od lekarza. Ona jest dla mnie Aniołem, teraz też zaczynamy 3 procedure u niej i dzieki niej wierze, że się uda, bez niej byśmy się już poddali.
Mojej koleżance pomogła zajść naturalnie w ciąże, gdzie lekarze sugerowali konsultację w klinice niepłodności. Wiem, że ma wiele pacjentek w ciąży z IVF.
A wydaje mi się, że to jaki jest lekarz ma duże znaczenie w tej niesprawiedliwej walce.
starania od 2016
*IVF 01.20 ☹️
*IVF 07.20
✓07.20 Transfer 🥳
Nic nie boli bardziej, niż śmierć
spełnionego marzenia 💔
💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼02.21
Walczymy dalej 🍀
*IVF 09.2021
°7 komórek 🤩 wszystkie
zapłodnione
° 6 blastek 🤩
✓09.21 transfer - CB 💔
✓11.21 transfer - 😞
✓04.22 transfer - 😞
✓05.22 transfer 🙏🏻✊🏻❤️
5dpt- beta: 15,91
7dpt- 66,08
9dpt- 199,48
11dpt- 544,04
13dpt- 1701,08
19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰
Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈
23.01.2023 Nasz cud jest z nami 🥰❤️🌈🤗
Mamy ❄️❄️ -
AnnaMD wrote:
Ja chodze do Gamety. W cyklu po IUI mieliśmy przerwę i pod koniec cyklu byłam u lekarza po rozpisanie stymulacji, od 2dc stymulacja, 14 dc punkcja (późno dość, bo pęcherzyki musiały dorosnąć), potem okres 6 dni po punkcji i jestem na cyklu sztucznym. Dziś ma wizyte w 13 dc na estrofemie i zobaczymy czy transfer się odbędzie i kiedy. Ale nie nastrawiam się już na nic.
Najgorsze, że nasze zarodki mogłbyby być lepsze i to mnie strasznie dołuja, ale z drugiej strony nie z takich był zdrowe ciąże. Najgorsze jest czekanie, ciągle na coś, ćwiczy cierpliwość...
2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2021, 20:29
AnnaMD, Joasik, Catlady, Makt, Klaudiaaaa, Jusia88, MANIA, Alrauna1987, Hekate, aganieszkam, Yoselyn82, Przylepka, Nadzieja27, la, Cytrynka 123, kate2friend, Babydream94, Annn90, MyŚliwa, Nasza historia, Morwa, Kalamea lubią tę wiadomość
-
Robaczek wrote:Leci I to strasznie szybko. Czekam teraz na Twój transfer, już niedługo wrzesień więc będzie można odliczac😀
Od dziś myśle mniej więcej 5 tygodniRobaczek , MDW, Cytrynka 123, Kalamea lubią tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Hej,
Ja już nie krwawię oprócz tego wczorajszego incydentu. Dr nic nie znalazła wczoraj zero krwiaka itp .. zastanawiam się czy tez stres przed wizyta nie dał swoje.
Dzisiaj już tylko trochę brudno ale to normalne jak wczoraj ze mnie tak mocno poleciało.
Powiedzcie mi proszę czy któraś z was tez miała takie krwawienie w 6 tyg bez jasnej przyczyny ?
Dr podejrzewa zd jakieś naczynko poszło albo coś podkosmowkowo 🤷🏼♀️ Biorę cały czas neoparin wiec tez krwawienie mogło być silniejsze. Najważniejsze ze z dzidzia wszystko Ok … cieszę sie ze sytuacja miała miejsce w klinice przed wizyta a nie w domu .Makt, MyŚliwa lubią tę wiadomość
31 l , Gyncentrum Katowice
Maj 21’ , 5 blastek AA ❄️, INV z KD (+FChip)
29.06 - I Transfer ❄️😭 ( EG + AH)
27.07 -II Transfer ❄️🍀✊🏻 (EG + Atosiban)
8dpt : beta 182,7 , prog. 15,95 🍀🙏🏻
11dpt : 971 , 🍀🙏🏻 15dpt: 4871, 🍀🙏🏻 16dpt: jest pęcherzyk 🍀🙏🏻
21dpt: 21035 prog. 11,53 🍀🙏🏻
25dpt: 48902 prog. 16,04 🍀🙏🏻
27dpt : jest ❤️ 7 mm + silne krwawienie🍀🙏🏻
35dpt : 7w5d 1,4cm ; 8w5d 2,4cm ;
12w4d 6,9cm Prenatalne Ok 😌;
17w 240 gr ; 19w 300 gr ; 21w 410 gr (prenatalne Ok 🥰- dziewczynka )
🍀🙏🏻
15.04.2022- Klarcia 💜💜
Powrót po rodzeństwo 04.2023:
3.10.23 - transfer 5AA (EG+Atosiban ) prog 22
6dpt- prog 90 beta < 2,4
19.12.23 - transfer 5AA ( eg +atosib)
8dpt - Beta 76 🍀🙏🏻, 10dpt- 199 🍀🙏🏻, 14dpt - 1170 🍀🙏🏻 16dpt -2543 🍀🙏🏻22dpt - 16500 🍀🙏🏻 23dpt - jest ❤️ 🍀🙏🏻 37 dpt - crl 1,4 cm 🥰🙏🏻
Została ❄️ -
Makt o jak miło, że ktoś tu jest z tego samego województwa 😉starania od 2016
*IVF 01.20 ☹️
*IVF 07.20
✓07.20 Transfer 🥳
Nic nie boli bardziej, niż śmierć
spełnionego marzenia 💔
💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼02.21
Walczymy dalej 🍀
*IVF 09.2021
°7 komórek 🤩 wszystkie
zapłodnione
° 6 blastek 🤩
✓09.21 transfer - CB 💔
✓11.21 transfer - 😞
✓04.22 transfer - 😞
✓05.22 transfer 🙏🏻✊🏻❤️
5dpt- beta: 15,91
7dpt- 66,08
9dpt- 199,48
11dpt- 544,04
13dpt- 1701,08
19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰
Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈
23.01.2023 Nasz cud jest z nami 🥰❤️🌈🤗
Mamy ❄️❄️ -
Kate1811 wrote:Ja lecze się w Rzeszowie.
Jak dowiedzieliśmy się o problemach z nasieniem męża wybraliśmy się do znanego lekarza w dziedzinie IVF do Tarnowa. Po wizycie wracałam z łzami w oczach, uszłyliśmy od niego, że mamy marne szanse nawet na in vitro, po co nam dzieci, dzieci to zlodzieje itd... Nie tego oczekiwałam po 1szej wizycie u lekarza, któremu mam zaufać i który ma nam pomóc. Potem od znajomej słyszałam, że taki jest jego styl... Nie oczekiwałam, że będzie mi zachwalał i mówił jak to cudnie zrobi nam bobaska, ale troche empati....
Po tym wszystkim zdecydowaliśmy się na Parens Rzeszów. Pierwszą stymulację prowadził Pan doktor, bo naszej wybranej lekarki nie było. Okazało się to klapą.
Następna próba była prowadzona przez naszą Pania doktor, która jest cudowna osobą. Wizyta przebiega bez stresu, kontakt jest super, dużo tłumaczy. Uzyskaliśmy 4 komórki, 3 zarodki, niestety tylko 1 blastkę bo dwa pozostałe padły w 4 dobie. Mąż ma tragiczne nasienie.
Transfer się udał, ciążę prowadzilam u Pani doktor, wszystko było super, ciąża książkowa. Niestety skonczyla się w 34tc, córeczka była zdrowa, udusila się pępowiną...
Pani doktor byla ze mna przez wszystkie dni w szpitalu, lacznie z porodem.
Może i Parens ma nie najlepsze opinie ale myślę, że zależy od lekarza. Ona jest dla mnie Aniołem, teraz też zaczynamy 3 procedure u niej i dzieki niej wierze, że się uda, bez niej byśmy się już poddali.
Mojej koleżance pomogła zajść naturalnie w ciąże, gdzie lekarze sugerowali konsultację w klinice niepłodności. Wiem, że ma wiele pacjentek w ciąży z IVF.
A wydaje mi się, że to jaki jest lekarz ma duże znaczenie w tej niesprawiedliwej walce.
To prawda… przy ivf wg mnie ważne są 3 czynniki - lekarz z empatia i wiedza, dobrzy embriolodzy którzy maja odpowiedni sprzęt tak by hodowla przebiegała jak najlepiej i spora kupa szczęścia po prostu…
Kate1811, Catlady, MyŚliwa lubią tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Kate1811 wrote:Ja lecze się w Rzeszowie.
Jak dowiedzieliśmy się o problemach z nasieniem męża wybraliśmy się do znanego lekarza w dziedzinie IVF do Tarnowa. Po wizycie wracałam z łzami w oczach, uszłyliśmy od niego, że mamy marne szanse nawet na in vitro, po co nam dzieci, dzieci to zlodzieje itd... Nie tego oczekiwałam po 1szej wizycie u lekarza, któremu mam zaufać i który ma nam pomóc. Potem od znajomej słyszałam, że taki jest jego styl... Nie oczekiwałam, że będzie mi zachwalał i mówił jak to cudnie zrobi nam bobaska, ale troche empati....
Po tym wszystkim zdecydowaliśmy się na Parens Rzeszów. Pierwszą stymulację prowadził Pan doktor, bo naszej wybranej lekarki nie było. Okazało się to klapą.
Następna próba była prowadzona przez naszą Pania doktor, która jest cudowna osobą. Wizyta przebiega bez stresu, kontakt jest super, dużo tłumaczy. Uzyskaliśmy 4 komórki, 3 zarodki, niestety tylko 1 blastkę bo dwa pozostałe padły w 4 dobie. Mąż ma tragiczne nasienie.
Transfer się udał, ciążę prowadzilam u Pani doktor, wszystko było super, ciąża książkowa. Niestety skonczyla się w 34tc, córeczka była zdrowa, udusila się pępowiną...
Pani doktor byla ze mna przez wszystkie dni w szpitalu, lacznie z porodem.
Może i Parens ma nie najlepsze opinie ale myślę, że zależy od lekarza. Ona jest dla mnie Aniołem, teraz też zaczynamy 3 procedure u niej i dzieki niej wierze, że się uda, bez niej byśmy się już poddali.
Mojej koleżance pomogła zajść naturalnie w ciąże, gdzie lekarze sugerowali konsultację w klinice niepłodności. Wiem, że ma wiele pacjentek w ciąży z IVF.
A wydaje mi się, że to jaki jest lekarz ma duże znaczenie w tej niesprawiedliwej walce.
A jak, nazywa się pani doktor? Mocno ściskam i trzymam kciuki żeby się udało -
Kate1811 wrote:Makt o jak miło, że ktoś tu jest z tego samego województwa 😉
Ty tez blisko Rzeszowa? Ja na trasie na wawe
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Makt wrote:Ty tez blisko Rzeszowa? Ja na trasie na wawe
Makt lubi tę wiadomość
starania od 2016
*IVF 01.20 ☹️
*IVF 07.20
✓07.20 Transfer 🥳
Nic nie boli bardziej, niż śmierć
spełnionego marzenia 💔
💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼02.21
Walczymy dalej 🍀
*IVF 09.2021
°7 komórek 🤩 wszystkie
zapłodnione
° 6 blastek 🤩
✓09.21 transfer - CB 💔
✓11.21 transfer - 😞
✓04.22 transfer - 😞
✓05.22 transfer 🙏🏻✊🏻❤️
5dpt- beta: 15,91
7dpt- 66,08
9dpt- 199,48
11dpt- 544,04
13dpt- 1701,08
19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰
Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈
23.01.2023 Nasz cud jest z nami 🥰❤️🌈🤗
Mamy ❄️❄️ -
Kaskaes wrote:A jak, nazywa się pani doktor? Mocno ściskam i trzymam kciuki żeby się udałostarania od 2016
*IVF 01.20 ☹️
*IVF 07.20
✓07.20 Transfer 🥳
Nic nie boli bardziej, niż śmierć
spełnionego marzenia 💔
💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼02.21
Walczymy dalej 🍀
*IVF 09.2021
°7 komórek 🤩 wszystkie
zapłodnione
° 6 blastek 🤩
✓09.21 transfer - CB 💔
✓11.21 transfer - 😞
✓04.22 transfer - 😞
✓05.22 transfer 🙏🏻✊🏻❤️
5dpt- beta: 15,91
7dpt- 66,08
9dpt- 199,48
11dpt- 544,04
13dpt- 1701,08
19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰
Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈
23.01.2023 Nasz cud jest z nami 🥰❤️🌈🤗
Mamy ❄️❄️ -
Kaskaes to i ja napiszę coś od siebie.
Jak jechaliśmy się zdiagnozować do kliniki to w życiu nie pomyślałabym, że skończy się na ivf. W ogóle nie brałam tego pod uwagę, ivf było dla mnie jak czarna magia i totalna ostateczność, nie zdawałam sobie wtedy sprawy jak wiele par jest zmuszonych „skorzystać” z tej metody leczenia.
Na pierwszej wizycie badaliśmy nasienie męża i lekarz od razu wylał nam kubeł zimnej wody na głowę. Ruchliwość 0%. Możemy próbować poprawić wyniki zmianą stylu życia, suplementami ale on wątpi aby to przyniosło skutek jeśli wyniki są tak złe.
Myślę sobie „ok, no to w takim razie inseminacja!” - w końcu to mniej inwazyjna i tańsza metoda. I znowu zdziwko, bo inseminacja w naszym przypadku to 0% szans na ciążę. Tylko ivf, i to bez gwarancji sukcesu. Z gabinetu wyszliśmy jak dwa zbite psy, całą drogę do domu przepłakałam, cały weekend piliśmy w samotności we dwójkę.
Nie byliśmy przygotowani na taki scenariusz, nigdy w życiu.
Przegadaliśmy temat i uznaliśmy że jeśli to nasza jedyna szansa, to podejmujemy rękawice. Znalazłam to forum i w zasadzie tutaj dowiedziałam się WSZYSTKIEGO o procedurze ivf, przygotowaniach, badaniach, zarodkach. Do dzisiaj uważam, że to forum w dużej mierze przyczyniło się do naszego sukcesu bo dziewczyny są skarbnicą wiedzy, a nasz lekarz jest bardzo powściągliwy w tłumaczeniach. Kilka razy zdarzyło się, że zasugerowałam mu inny tok działania, on na to przystał i był sukces.
Nie podążałam ślepo za lekarzem, tylko sama też szukałam, analizowałam, czytałam. Niestety w leczeniu niepłodności to często tak wygląda. Niemniej do swojego lekarza trzeba mieć zaufanie (ograniczone ).
Przepraszam za ten długi wpis, ale chciałam po prostu żebyś wiedziała, że nie tylko Ty jesteś przerażona na początku. Każda z nas była bo dla kazdej z nas kiedyś to był nowy temat, zupełnie nieznany.
Trzymam kciuki i zaglądaj na forum bo dziewczyny są mega wsparciem.Kate1811, Anka84, Jenefer, Nadzieja27, MyŚliwa lubią tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
MDW wrote:Tak wiem, że niektóre dziewczyny lecą jak rakiety z tymi ivf. A u mnie to wszystko się wlecze niemiłosiernie. Drażni mnie to. Nawet rozwój naszych zarodków jest dla mnie tajemnicą w piątym dniu po punkcji 🤯 muszę czekać na info z hodowli do 7 dnia. I Odstawiam dzisiaj luteinę, chce wyprosić okres wcześniej. Choć i tu życie pewnie ma dla mnie stosowną niespodziankę
Kurcze no... Z tym rakiem wiedzy i zarodksch to trochę słabo. Ja już dostałam dwie informacje a we czwartek mam dostać ostateczną decyzję.
Ale... jak nie dzwonią to znaczy, że mają się bardzo dobrze, że żyją także niech już lecą do ciepłego ciała mamy ❤❤ i dalej się rozwijają.
A wiesz aby ile jest zarodków?
Ja też czekam na miesiączkę i będziemy działać we wrześniu jak dobrze pójdzie wszystko.👨🦱 32l.
Słaba jakość nasienia
Fragmentacja 34%
Leniwe plemniczki
Reszta wyników ok
👩30l.
Owulacja OK
Drożność OK
Wszystko w normie
W klinice Gyncentrum od Listopada 2020r.
31.03.2021r. 1 IUI🍷
29.04.2021r. 2 IUI🍷
26.06.2021r. 3 IUI🍷
Podchodzimy do In vitro.
Od 12.07.2021r. tabletki antykoncepcyjne 💊💊💊
Od 08.08.2021r. zaczynamy stymulacje 💉💉💉
20.08.2021r. Punkcja 🥚🥚🥚
2 Blastocysty ❄❄
1 Transfer 08.11.2021r. 😭
2 Transfer 09.05.2022r. 😭
🔸️estrofem,
🔸️ encorton,
🔸️ accofil,
🔸️ intralipid,
🔸️prolutex,
🔸️cyclogest
🍷🍷🍷🍷
Kariotypy OK 🧬🧬🧬
Immunologia, cytokiny, KIRy i te inne ok💥
Druga procedura.
3 zarodki przebadane ok 🍀🍀🍀
Transfer 15. 06.23r. Z accofilem🍷
6dpt beta 18
8 dpt beta 21,5
10 dpt beta 24
14 dpt beta 70
😭😭😭😭😭
Transfer 27.10.2023r.
7 dpt beta nie ruszyła 😭😭 -
Catlady wrote:Kaskaes to i ja napiszę coś od siebie.
Jak jechaliśmy się zdiagnozować do kliniki to w życiu nie pomyślałabym, że skończy się na ivf. W ogóle nie brałam tego pod uwagę, ivf było dla mnie jak czarna magia i totalna ostateczność, nie zdawałam sobie wtedy sprawy jak wiele par jest zmuszonych „skorzystać” z tej metody leczenia.
Na pierwszej wizycie badaliśmy nasienie męża i lekarz od razu wylał nam kubeł zimnej wody na głowę. Ruchliwość 0%. Możemy próbować poprawić wyniki zmianą stylu życia, suplementami ale on wątpi aby to przyniosło skutek jeśli wyniki są tak złe.
Myślę sobie „ok, no to w takim razie inseminacja!” - w końcu to mniej inwazyjna i tańsza metoda. I znowu zdziwko, bo inseminacja w naszym przypadku to 0% szans na ciążę. Tylko ivf, i to bez gwarancji sukcesu. Z gabinetu wyszliśmy jak dwa zbite psy, całą drogę do domu przepłakałam, cały weekend piliśmy w samotności we dwójkę.
Nie byliśmy przygotowani na taki scenariusz, nigdy w życiu.
Przegadaliśmy temat i uznaliśmy że jeśli to nasza jedyna szansa, to podejmujemy rękawice. Znalazłam to forum i w zasadzie tutaj dowiedziałam się WSZYSTKIEGO o procedurze ivf, przygotowaniach, badaniach, zarodkach. Do dzisiaj uważam, że to forum w dużej mierze przyczyniło się do naszego sukcesu bo dziewczyny są skarbnicą wiedzy, a nasz lekarz jest bardzo powściągliwy w tłumaczeniach. Kilka razy zdarzyło się, że zasugerowałam mu inny tok działania, on na to przystał i był sukces.
Nie podążałam ślepo za lekarzem, tylko sama też szukałam, analizowałam, czytałam. Niestety w leczeniu niepłodności to często tak wygląda. Niemniej do swojego lekarza trzeba mieć zaufanie (ograniczone ).
Przepraszam za ten długi wpis, ale chciałam po prostu żebyś wiedziała, że nie tylko Ty jesteś przerażona na początku. Każda z nas była bo dla kazdej z nas kiedyś to był nowy temat, zupełnie nieznany.
Trzymam kciuki i zaglądaj na forum bo dziewczyny są mega wsparciem.
Wiem i szanuje, dlatego napisałam do was bo wiem co przechodzicie i chce znać wasze odczucia i historię. Wiem również że każdy przypadek jest inny ale pisząc z wami rośnie we mnie chęć walki . Pamiętajcie że jesteście mega silne -
Kate1811 wrote:Ja z Rzeszowa 😀
No to daleko nie mamy wierze ze niedługo ci się taka info przyda - polecam zajęcia u Położnych maja szkole rodzenia ale i fitness dla ciężarnych a Karolinę można potem wybrać na położna środowiskowaKate1811 lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Catlady wrote:Kaskaes to i ja napiszę coś od siebie.
Jak jechaliśmy się zdiagnozować do kliniki to w życiu nie pomyślałabym, że skończy się na ivf. W ogóle nie brałam tego pod uwagę, ivf było dla mnie jak czarna magia i totalna ostateczność, nie zdawałam sobie wtedy sprawy jak wiele par jest zmuszonych „skorzystać” z tej metody leczenia.
Na pierwszej wizycie badaliśmy nasienie męża i lekarz od razu wylał nam kubeł zimnej wody na głowę. Ruchliwość 0%. Możemy próbować poprawić wyniki zmianą stylu życia, suplementami ale on wątpi aby to przyniosło skutek jeśli wyniki są tak złe.
Myślę sobie „ok, no to w takim razie inseminacja!” - w końcu to mniej inwazyjna i tańsza metoda. I znowu zdziwko, bo inseminacja w naszym przypadku to 0% szans na ciążę. Tylko ivf, i to bez gwarancji sukcesu. Z gabinetu wyszliśmy jak dwa zbite psy, całą drogę do domu przepłakałam, cały weekend piliśmy w samotności we dwójkę.
Nie byliśmy przygotowani na taki scenariusz, nigdy w życiu.
Przegadaliśmy temat i uznaliśmy że jeśli to nasza jedyna szansa, to podejmujemy rękawice. Znalazłam to forum i w zasadzie tutaj dowiedziałam się WSZYSTKIEGO o procedurze ivf, przygotowaniach, badaniach, zarodkach. Do dzisiaj uważam, że to forum w dużej mierze przyczyniło się do naszego sukcesu bo dziewczyny są skarbnicą wiedzy, a nasz lekarz jest bardzo powściągliwy w tłumaczeniach. Kilka razy zdarzyło się, że zasugerowałam mu inny tok działania, on na to przystał i był sukces.
Nie podążałam ślepo za lekarzem, tylko sama też szukałam, analizowałam, czytałam. Niestety w leczeniu niepłodności to często tak wygląda. Niemniej do swojego lekarza trzeba mieć zaufanie (ograniczone ).
Przepraszam za ten długi wpis, ale chciałam po prostu żebyś wiedziała, że nie tylko Ty jesteś przerażona na początku. Każda z nas była bo dla kazdej z nas kiedyś to był nowy temat, zupełnie nieznany.
Trzymam kciuki i zaglądaj na forum bo dziewczyny są mega wsparciem.
Kaskaes jak chcesz poczytać historie innych par i trochę już tez info przydatnych pod katem ivf, to nasza forumowa Nicki prowadzi bloga http://www.mamapoinvitro.pl/
Tylko przygotuj chusteczki!Catlady lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Madzik_ wrote:Kurcze no... Z tym rakiem wiedzy i zarodksch to trochę słabo. Ja już dostałam dwie informacje a we czwartek mam dostać ostateczną decyzję.
Ale... jak nie dzwonią to znaczy, że mają się bardzo dobrze, że żyją także niech już lecą do ciepłego ciała mamy ❤❤ i dalej się rozwijają.
A wiesz aby ile jest zarodków?
Ja też czekam na miesiączkę i będziemy działać we wrześniu jak dobrze pójdzie wszystko.Madzik_, Jenefer lubią tę wiadomość
2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
Makt wrote:Kaskaes jak chcesz poczytać historie innych par i trochę już tez info przydatnych pod katem ivf, to nasza forumowa Nicki prowadzi bloga http://www.mamapoinvitro.pl/
Tylko przygotuj chusteczki!
Znowu będę płakała jak bóbrMakt lubi tę wiadomość