IVF STYCZEŃ 2021 🍀💖
-
WIADOMOŚĆ
-
Tu jest jeszcze bardziej szczegolowa ilustracja jak czesto wystepuja wady genetyczne, i jak coraz bardziej mamy przerabane z uplywem czasu:
I am waiting for a miracle, Silnaja, kamisia, aganieszkam, Umka lubią tę wiadomość
[/url]
💁🏼♀️: '79, niskie AMH i jakosc komorek. NK: 25%, IO, utajone Hashimoto, PAI-1 hetero, MTHFR C677T homo, A1298C hetero. KIR: haplotyp Bx, brak 2DS2 i 2DS3.
💁🏻♂️:'75, Translokacja Robertsonowska (13;22), nasienie 👍
Starania od 2014
✏️ 19(!) punkcji 2018-19 - zbieranie zarodków do PGT-A 🧬
✏️ Z 15 blastocyst 5 poprawnych genetycznie
✏️ Dwie histeroskopie: '17: usunięcie przegrody, polipu, '20: badanie receptywności
✏️ 26.10.20: FET(S)❄️ 5.1.2 😢 Beta 7dpt :1.9 💔
✏️ 23.02.21: FET(N) 5.2.2 XY
Do 2go transferu dodane: steryd (Dexamethasone), Claxane, GlucophageXR750, Euthyrox, Intralipid, Atosiban, antybiotyk, akupunktura.
Bhcg - 6dpt:36.6, 8dpt :79.5, 10dpt: 176.6, 13dpt: 710, 15dpt: 1824, 17dpt: 3602, 22dpt: 14971, 24dpt: 22596 i ❤️
24.06.21: połówkowe 💪🏼
Edward Louis, 28.10.2021, 3kg, 10/10 💖 -
Zielona@ wrote:Dziewczyny co u mnie np może nie grać że ciąża doszła do tego etapu i koniec??? Macie jakiś pomysł?
Ja sobie wmawiam że to byla wada genetyczna płodu, e może jednak coś z mojej strony... Czy jeżeli byłby problem z mojej strony to poronienie byłoby wcześniej?
Teraz wogóle jestem w czarnej dupie. Nie mam lekarza. Ten który do tej pory mnie prowadził jest w innej klinice. To by się wiązało z.przeniesienm zarodków. Nie wiem czy chce przenosić. Nie wiem co robić. Dupa blada 😖
A drugiej strony nasza tamta klinika jest super profesjonalną to może jest tak jakiś lekarz godny polecenia. Ja bym zrobiła rozeznanie i może tam została.Zielona@ lubi tę wiadomość
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Aneta8 wrote:Właśnie cały czas czekam na telefon od lekarza, powiedział, że jak zrobi opis zadzwoni.. badanie miałam robione w poniedziałek..
mam nadzieję, że wyjdzie dobry i to Cię troszeczkę uspokoi ...Aneta8 lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Szczęściara 2021 wrote:Dziewczyny,
Dziś poczułam pierwsze ruchy maleństwa ❤ Niesamowite uczucie 😍
Który to tydzień? 💕2012 laparoskopia, laparotomia.
2016 laparoskopia.
Wodniaki jajowodów, torbiele jajników, zrosty.
6.08.2020 - wizyta Czechy
7.08.2020 - start 1 IVF 💉
19.08.2020 - punkcja 6 oocytów, 6 zapłodnionych
24.08.2020 - 5 doba, 3 zarodki ❄
8.09.2020 - 1 FET, 1 zarodek zdegenerował 🙁
16.09.2020 - 8dpt beta<0,1; prog. 8,44; estradiol 169 🙁
22.09.2020 - 14dpt beta<0,1; prog. 8,26; estradiol 177 🙁
25.11.2020 - laparoskopia, usunięte jajowody
11.01.2021 - 2 FET
20.01.2021 - 9dpt II kreski
22.01.2021 - 11dpt beta 172.90, prog. 8.74
25.01.2021 - 14dpt beta 704.50
1.02.2021 - 21dpt beta 7712
4.02.2021 - 24dpt ❤ 6t1d
16.02.2021 - 36dpt, słyszymy bicie serca 💓
25.02.2021 - 45dpt beta 112 941.00
17.03.2021 - dziewczynka
7.05.2021 - pierwsze ruchy
19.05.2021 - połówkowe, chłopak
Czekamy...
Czasami trzeba się cofnąć parę kroków do tyłu żeby wziąć rozbieg i podbiec po swoje, prawda?
-
nick nieaktualnyjaina_proudmoore wrote:zrób sobie kuracje 3x10 dni VIVOMIX, saszetki, 450 mld bakterii.
najlepiej poszukać na allegro albo aptece online, wyjdzie najtaniej.
ja biorę albo 10 dni z rzędu, kolejny miesiąc to samo, a ostatnio biorę co 2-3 dni i 10 saszetek wystarcza na 1 mc.
jeśli VIVOMIX jest za drogi, to może być Sanprobi SuperFormula.
Obydwa świetnie działają na jelitka
Dzięki, jutro postaram się to kupić. Brzuch nie boli mnie non stop tylko co jakiś czas, jak wstaje, siadam itd łapie mnie taki skurcz w żołądku i boli mnie wtedy też tak w prawym boku i na plecach po prawej stronie... -
nick nieaktualnyMiśka_11 wrote:Bardzo mi przykro, wiem co znaczy stracić dziecko...
Z drugiej strony cieszę się, że masz takie podejście i uznajesz to za sukces, bo faktycznie to jakiś postęp i efekt.
Możesz mi powiedzieć jakimi lekami Cię stymulowali? Ile komórek uzyskałaś i ile zarodków? Jestem ciekawa jak to u nich działa.
Muszę sprostować swój poprzedni wpis, bo być może zbyt skrótowo to napisałam Poronienia to straszne przeżycie, nawet wczesnej ciąży gdzie jeszcze nie da się ustalić płci bez badań genetycznych. Pierwsze dni są okropne. Potem jest trochę lepiej. Jednak kiedy przychodzi termin kolejnych badań usg to znowu wraca ten cały szajs. Termin porodu wypadałby w urodziny mojego męża więc to będzie dla mnie ciężki dzień. To by był nasz pierwszy Dzień Matki, Dzień Dziecka i Dzień Ojca, ale niestety nie będzie.
Jednak nawet tą krótką ciążę uważam za wielki sukces, bo mimo kilku lat starań, różnych badań i lekarzy nigdy wcześniej nie miałam pozytywnej bety. Tak że Gravidę polecam, bo to dzięki nim udało mi się zajść w ciążę.Miśka_11 lubi tę wiadomość
-
Monkey jak masz chwilę to popraw na 1 stronie. To mój 2 FET 😉
Dzięki😘
Musiałam zawitać na 1 stronę obczaić kiedy implantuje się blastocysta 🙏🙏🙏 powoli już łapie mnie stres. Najgorsza jest ta niepewność. Chcę już znać odpowiedź czy wogóle coś ruszy, a jak przyjdzie zrobić test lub badanie to 😱
W dodatku informacja od Zielonej mnie dobiła. Dlaczego to wszystko nie może być prostsze?
Kochana przytulam Cię najmocniej, na pewno wszystko się jeszcze ułoży i będziemy się tu cieszyć.2012 laparoskopia, laparotomia.
2016 laparoskopia.
Wodniaki jajowodów, torbiele jajników, zrosty.
6.08.2020 - wizyta Czechy
7.08.2020 - start 1 IVF 💉
19.08.2020 - punkcja 6 oocytów, 6 zapłodnionych
24.08.2020 - 5 doba, 3 zarodki ❄
8.09.2020 - 1 FET, 1 zarodek zdegenerował 🙁
16.09.2020 - 8dpt beta<0,1; prog. 8,44; estradiol 169 🙁
22.09.2020 - 14dpt beta<0,1; prog. 8,26; estradiol 177 🙁
25.11.2020 - laparoskopia, usunięte jajowody
11.01.2021 - 2 FET
20.01.2021 - 9dpt II kreski
22.01.2021 - 11dpt beta 172.90, prog. 8.74
25.01.2021 - 14dpt beta 704.50
1.02.2021 - 21dpt beta 7712
4.02.2021 - 24dpt ❤ 6t1d
16.02.2021 - 36dpt, słyszymy bicie serca 💓
25.02.2021 - 45dpt beta 112 941.00
17.03.2021 - dziewczynka
7.05.2021 - pierwsze ruchy
19.05.2021 - połówkowe, chłopak
Czekamy...
Czasami trzeba się cofnąć parę kroków do tyłu żeby wziąć rozbieg i podbiec po swoje, prawda?
-
nick nieaktualnyDziewczyny, pomożecie mi zrobić listę "wspomagaczy" po transferze? Poronienie odcięło mi jakąś część mózgu chyba, bo przecież transfer miałam w listopadzie a po prostu pustka...
Pamiętam, że na pewno brałam:
- monokoncentrat z ananasa
- nospe
- relanium
- kwas foliowy
- prenatal uno
Czy macie jeszcze jakieś pomysły? -
Dziewczyny moge was poprosic o rade? Od jutra zaczynam zastrzyki i musza byc codziennie o tej samej porze. I w zwiazku z tym mam dwa pytania.
1. Jaki jest margines czasowy zrobienia zastrzyku?
2. Mam umowiony podglad na pon na 7:45 a zastrzyki planowalam robic o 8:45 bo zwykle wstaje o 8:30. I teraz zastrzyk wypada w czasie gdy jestem na podgladzie w klinice. Jak sobie radzilyscie z takimi sytuacjami? (stad tez pytanie o ten margines czasowy)
Czy moze lepiej robic zastrzyki o 7 rano? Po prostu budzik - zastrzyk -spanko jeszcze? Tylko wtedy do konca stymulacji czyli ponad tydzien taki bedzie 🤦🏻♀️
Co doradzacie?13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
polnymak wrote:Ulaa to ja zaczęłam temat objawów itd., przepraszam, jeśli Cię zestresowałam
Krakowska ja też jestem po pierwszej procedurze i mam chyba podobne odczucia.
Do samej procedury podeszłam bardzo na luzie i z optymistycznym nastawieniem, ale też powiedziałam sobie, że statystycznie najwięcej ciąż jest po trzecim podejściu, więc nie ma presji...ważne, że w końcu po kilku latach coś ruszyło....po pierwszej becie była radość, a później coś bardzo dziwnego zaczęło się ze mną dziać i szczerze mówiąc psychika mi już trochę siada. W głowie pojawia się myśl, że coś za łatwo przyszło i na pewno musi być w tym jakiś kruczek....
Bardzo wierzę w kropka, ale nie potrafię np. powiedzieć, że jestem w ciąży... cały czas mam w głowie, że jest szansa, że się uda...ale trzeba czekać na kolejne badanie/ kolejną wizytę i zobaczymy.
Dzisiaj pani doktor stwierdziła, że jest wczesna ciąża, jest pęcherzyk żółtkowy... kilka razy pytałam, czy to znaczy, że nie będzie pustego jaja, bo jakoś tego się bałam najbardziej.
Mimo wszystko, wciąż sobie dawkuję te pozytywne emocje, żeby za mocno nie uwierzyć... kolejny etap zaliczony, ale przed nami ten najważniejszy -wizyta serduszkowa...
Zastanawiam się, czy kiedyś w ogóle przyjdzie taki moment, że pozwolę sobie na taką czystą radość? Kiedy można odetchnąć? Po prenatalnych?
Przepraszam, że wprowadzam takie pesymistyczne rozkminy
Mam tak samo jak ty. Jak wyszła beta,to się bałam wizyty. Serduszko zabiło, ale był krwiaczek przy zarodku, to kolejne 2 tygodnie w niepewności do następnej wizyty. I ciągłe zaglądanie czy plamienie się nie pojawiło. Na prenalalnych usłyszałam, że mogę odetchnąć,ale wciąż się boję. Przy każdej wizycie u lekarza prowadzącego pada pierwsze pytanie "czy bije serce" i czy prawidłowo się rozwija. Moja dr powiedziała, że tj. normalne. Że kobieta dopóki nie urodzi i weźmie dziecko na ręce, zobaczy i policzy paluszki, rączki,nóżki itd. to się nie uspokoi.
Dziś poczułam pierwsze ruchy dziecka. Mimo to wciąż czuję niepokój. Wizytę mam 4.02 i wydaje się ta data być tak bardzo odległa. Oczywiście przed wizytą stres, że usłyszę złe wieści.
Dzisiaj rano przeczytałam wpis Zielonej i się popłakałam. Takie rzeczy nie powinny się dziać. My tylko jedne wiemy, przez musimy przejść, żeby zobaczyć upragnione 2 kreski. Jak bardzo ta droga jest ciężka i kręta. Z każdą porażką jest coraz ciężej się pozbierać. Podziwiam Nas. Upadamy i się podnosimy. Walczymy. Nie rozumiem dlaczego los sprawia ból, bo tym jak się już uda. Wiesz, że nosisz życie w sobie. Ta bezsilność i gniew.
Mamusie, które straciłyście dzieci bardzo mi przykro. Mogę sobie wyobrazić ten ból 💔 -
Mlodamezatka wrote:Dziewczyny moge was poprosic o rade? Od jutra zaczynam zastrzyki i musza byc codziennie o tej samej porze. I w zwiazku z tym mam dwa pytania.
1. Jaki jest margines czasowy zrobienia zastrzyku?
2. Mam umowiony podglad na pon na 7:45 a zastrzyki planowalam robic o 8:45 bo zwykle wstaje o 8:30. I teraz zastrzyk wypada w czasie gdy jestem na podgladzie w klinice. Jak sobie radzilyscie z takimi sytuacjami? (stad tez pytanie o ten margines czasowy)
Czy moze lepiej robic zastrzyki o 7 rano? Po prostu budzik - zastrzyk -spanko jeszcze? Tylko wtedy do konca stymulacji czyli ponad tydzien taki bedzie 🤦🏻♀️
Co doradzacie?
To bierzesz zastrzyki rano? Tak Ci kazano tak??
Mi doktor mówił, że mam wszystkie brać na noc...Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Agnes92 wrote:Dziewczyny, pomożecie mi zrobić listę "wspomagaczy" po transferze? Poronienie odcięło mi jakąś część mózgu chyba, bo przecież transfer miałam w listopadzie a po prostu pustka...
Pamiętam, że na pewno brałam:
- monokoncentrat z ananasa
- nospe
- relanium
- kwas foliowy
- prenatal uno
Czy macie jeszcze jakieś pomysły?
Ja biorę jeszcze sama z siebie Omegę 3
i od kliniki mam 3x2 magnezin comfort
oraz acard 75 2x1
Po transferze zarodki lubią podobno ciepłe stopy ( więc, w tym podejściu się do tego zastosowałam )
Relanium nigdy nie brałam... nospę tylko w razie w brałam, jak tylko coś poczułam...
Nie wiem co to jest ten monokoncentrat, ja jadłam normalnego przez 7 dniWiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2021, 22:11
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Agnes92 wrote:Dziewczyny, pomożecie mi zrobić listę "wspomagaczy" po transferze? Poronienie odcięło mi jakąś część mózgu chyba, bo przecież transfer miałam w listopadzie a po prostu pustka...
Pamiętam, że na pewno brałam:
- monokoncentrat z ananasa
- nospe
- relanium
- kwas foliowy
- prenatal uno
Czy macie jeszcze jakieś pomysły?
Ja brałam jeszcze dodatkowo magnez oprócz witamin prenatalnych. Asmag.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
nick nieaktualnyMlodamezatka wrote:Dziewczyny moge was poprosic o rade? Od jutra zaczynam zastrzyki i musza byc codziennie o tej samej porze. I w zwiazku z tym mam dwa pytania.
1. Jaki jest margines czasowy zrobienia zastrzyku?
2. Mam umowiony podglad na pon na 7:45 a zastrzyki planowalam robic o 8:45 bo zwykle wstaje o 8:30. I teraz zastrzyk wypada w czasie gdy jestem na podgladzie w klinice. Jak sobie radzilyscie z takimi sytuacjami? (stad tez pytanie o ten margines czasowy)
Czy moze lepiej robic zastrzyki o 7 rano? Po prostu budzik - zastrzyk -spanko jeszcze? Tylko wtedy do konca stymulacji czyli ponad tydzien taki bedzie 🤦🏻♀️
Co doradzacie?
Ja miałam robić zastrzyki między 6 a 8 rano. MI mąż robił zastrzyki więc robiliśmy codziennie ok 6.30 rano i ja szlam spać dalej 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2021, 22:12
-
Mlodamezatka wrote:Dziewczyny moge was poprosic o rade? Od jutra zaczynam zastrzyki i musza byc codziennie o tej samej porze. I w zwiazku z tym mam dwa pytania.
1. Jaki jest margines czasowy zrobienia zastrzyku?
2. Mam umowiony podglad na pon na 7:45 a zastrzyki planowalam robic o 8:45 bo zwykle wstaje o 8:30. I teraz zastrzyk wypada w czasie gdy jestem na podgladzie w klinice. Jak sobie radzilyscie z takimi sytuacjami? (stad tez pytanie o ten margines czasowy)
Czy moze lepiej robic zastrzyki o 7 rano? Po prostu budzik - zastrzyk -spanko jeszcze? Tylko wtedy do konca stymulacji czyli ponad tydzien taki bedzie 🤦🏻♀️
Co doradzacie?
Mi się wydaje że do 15 min poślizgu nie zrobi różnicy ale pewności nie mam. Mi samej czasem się zdarza 5-10 min różnicy ale staram się żeby nie było więcej może faktycznie ustal sobie 7.00 rano żebyś nie miała niepotrzebnych stresów... Powodzenia!Start 2017
2018 clo - puste jajo [*] x2
06.2020 - IUI
08.2020 - IUI
01.2021 - start IVF
23.01.21 transfer 4.1.1
7 dpt beta 52,4
9 dpt beta 97,7
12 dpt beta 330
14 dpt beta 978
18 dpt beta 3823
25 dpt jest ❤️ 3,5 mm!
7t3d 1,3 cm ❤️
9t6d 3 cm ❤️
12t6d 7 cm ❤️
20t0d 350g ❤️♀️
02.24 transfer 4.1.2 ❌️ 😞
07.24 transfer 3.1.1 ❌️ 😞
12.24 3.2.2 -> encorton, intralipid, accofil?
Mamy jeszcze ❄️❄️
______________________
Endometrioza IV stopnia
KIR bx, brak 3/5 DS
PAI, MTHFR - hetero
NK⬆️
Kariotypy - ok
Nasienie - ok -
Mlodamezatka wrote:Dziewczyny moge was poprosic o rade? Od jutra zaczynam zastrzyki i musza byc codziennie o tej samej porze. I w zwiazku z tym mam dwa pytania.
1. Jaki jest margines czasowy zrobienia zastrzyku?
2. Mam umowiony podglad na pon na 7:45 a zastrzyki planowalam robic o 8:45 bo zwykle wstaje o 8:30. I teraz zastrzyk wypada w czasie gdy jestem na podgladzie w klinice. Jak sobie radzilyscie z takimi sytuacjami? (stad tez pytanie o ten margines czasowy)
Czy moze lepiej robic zastrzyki o 7 rano? Po prostu budzik - zastrzyk -spanko jeszcze? Tylko wtedy do konca stymulacji czyli ponad tydzien taki bedzie 🤦🏻♀️
Co doradzacie?
A co robisz rano?🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
nick nieaktualny
-
Juz odpowiadam na wasze pytania.
Mam Gonal 150 i Menopur 75 - oba jeden po drugim. Do zrobienia max do 10 rano.13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Mlodamezatka wrote:Juz odpowiadam na wasze pytania.
Mam Gonal 150 i Menopur 75 - oba jeden po drugim. Do zrobienia max do 10 rano.
Ja te rzeczy brałam o 20:00. Rano był tylko antagonista.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊