IVF STYCZEŃ 2021 🍀💖
-
WIADOMOŚĆ
-
Silnaja Kinnga dziękuję za odpowiedź mam nadzieję ,że te objawy wróżą dobrą nowinę i tak jak i was sprawdzi się to i nasz kropek zostanie z nami. A wam bardzo gratuluję i oby wszystko było dobrze. Aby wasze maluszki rosły
Silnaja lubi tę wiadomość
-
Anetko napisz nam proszę jak wizyta u genetyka?
Alicja w Krainie Czarów, Yoselyn82 lubią tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
nick nieaktualny
-
Mlodamezatka wrote:Dziewczyny ja mam znow pytanie do was. Dzis z zaskoczeni musialam orzed punkcja oddac mocz do badania. Nie wiedzialam ze micz tez beda badali.
Oczywscie przez to nie bylo to pierwsze poranne siku, warunki do pobrania.. no wiecie jak to w klinice. Do tego oddawane po robionym usg.
No i w moczu wszyla mi obecnosc bakteri. Ma to jakies znaczenie dla punkcji? Generalnie zadnych objawow infekcji nie mam... ale mnie to zdazylo zestresowac.
Mi na kilka dni przed punkcją wyszła candida, więc też nie było, że tak powiem czysto i bajkowo. Podobnie objawów żadnych nie miałam. Z tego powodu w pn i we wt przed punkcją (ktora byla w środę) musiałam wziąć rano i wieczorem antybiotykMlodamezatka lubi tę wiadomość
-
Hekate wrote:Accofil na mnie nie działa Dzisiejsza (pierwsza) morfologia prawie w normie. W sumie się nie dziwię, 1/4 zastrzyku dziennie to jest dosłownie kilka kropel...
A jak się po nim czujesz?
A może to za mała dawka?🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Polcia wrote:Dziewczyny gratuluję tym co się udało, życzę wam aby to szczęście zostało z wami do samego końca.
Bardzo mi przykro, którym się nie udało.
Podczytuje cały czas wątek, ale tak dużo tego się nazbierało mam nadzieję że w końcu przeczytam wszystko.
A ja mam zaś pytanie. Czy u was 3-4 dpt też występowało ból jajnika i pleców? To nie jest mój pierwszy transfer, lecz pierwszy raz mam takie objawy. Nie chciałabym wyjść na wariatkę pisząc do Doktor więc wolę zapytać was?
Ja miałam w 7 dniu bóle dolnej części pleców, a jajniki to od 3 dnia czułam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2021, 19:11
2012 laparoskopia, laparotomia.
2016 laparoskopia.
Wodniaki jajowodów, torbiele jajników, zrosty.
6.08.2020 - wizyta Czechy
7.08.2020 - start 1 IVF 💉
19.08.2020 - punkcja 6 oocytów, 6 zapłodnionych
24.08.2020 - 5 doba, 3 zarodki ❄
8.09.2020 - 1 FET, 1 zarodek zdegenerował 🙁
16.09.2020 - 8dpt beta<0,1; prog. 8,44; estradiol 169 🙁
22.09.2020 - 14dpt beta<0,1; prog. 8,26; estradiol 177 🙁
25.11.2020 - laparoskopia, usunięte jajowody
11.01.2021 - 2 FET
20.01.2021 - 9dpt II kreski
22.01.2021 - 11dpt beta 172.90, prog. 8.74
25.01.2021 - 14dpt beta 704.50
1.02.2021 - 21dpt beta 7712
4.02.2021 - 24dpt ❤ 6t1d
16.02.2021 - 36dpt, słyszymy bicie serca 💓
25.02.2021 - 45dpt beta 112 941.00
17.03.2021 - dziewczynka
7.05.2021 - pierwsze ruchy
19.05.2021 - połówkowe, chłopak
Czekamy...
Czasami trzeba się cofnąć parę kroków do tyłu żeby wziąć rozbieg i podbiec po swoje, prawda?
-
kamisia wrote:A jak się po nim czujesz?
A może to za mała dawka?obydwoje rocznik 87
starania od 2018r., czynnik męski
1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
ET 02.2020 - beta <0,2
2 IMSI 05/06.2020
12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
22.07.2020 - FET- beta <0,1
21.08.2020 - FET - wczesny biochem
październik 2020- immunologia
19.01.2021 - FET moruli
7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm
11.09.2023 - FET morula
9.11.2023 - blastka padła przed transferem
3 IMSI 12.2023/01.2024
mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
-
kamisia wrote:A jak się po nim czujesz?
A może to za mała dawka?34 lata, AMH 3,6
Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
III transfer 12.02.2021 3-dniowca
8dpt bhcg 44 prog 32
10dpt bhcg 95 prog 39
12 dpt bhcg 287 prog 41
14 dpt bhcg 629 prog 38
19 dpt bhcg 3877 prog 28
25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
31 dpt 1 cm szczęścia 😊
8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
bhcg 111513, prog 35
9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
10t1d 3,6 cm 😊
11 tc 4,39 cm 😊
12t1d 5,74 cm 😊
Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
12t3d 6,79 cm 😊
14t3d 8,92 cm
20t2d 360 gram Człowieka
21t3d 460 gram ❤
29t6d 1348 gram ❤
35t 2d 2520 gram ❤
36 t 3d 2750 gram ❤
30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
❄❄❄❄❄cdn
Nie zwyciężaj
Nie broń się
Nie poddawaj się
"Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
-
I am waiting for a miracle wrote:Anetko napisz nam proszę jak wizyta u genetyka?34 lata, AMH 3,6
Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
III transfer 12.02.2021 3-dniowca
8dpt bhcg 44 prog 32
10dpt bhcg 95 prog 39
12 dpt bhcg 287 prog 41
14 dpt bhcg 629 prog 38
19 dpt bhcg 3877 prog 28
25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
31 dpt 1 cm szczęścia 😊
8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
bhcg 111513, prog 35
9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
10t1d 3,6 cm 😊
11 tc 4,39 cm 😊
12t1d 5,74 cm 😊
Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
12t3d 6,79 cm 😊
14t3d 8,92 cm
20t2d 360 gram Człowieka
21t3d 460 gram ❤
29t6d 1348 gram ❤
35t 2d 2520 gram ❤
36 t 3d 2750 gram ❤
30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
❄❄❄❄❄cdn
Nie zwyciężaj
Nie broń się
Nie poddawaj się
"Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
-
Alicja w Krainie Czarów wrote:Jak się czujesz?
Psychicznie jest ciężko... bo przyzwyczaiłam się już bardzo do swojego stanu, byłam w ciąży bardzo szczęśliwa... mimo tych wszystkich roller costerowych stresów...
ale, jestem gotowa, żeby ruszyć dalej...
Czekam na ostatni mój transfer, mam nadzieję, że udany...
A jak nie to ruszam z IV procedurą... i będę się starała o upragnione bliźniaczki
Bałam się Wam napisać jaki jest plan działania... bo wiem, że chyba nie jest on właściwy...
ale nie mnie o tym decydować...
Obecnie mam w sobie dużego krwiaka, ale nie znam wymiarów... pozostałości po zarodku 0,4cm - cytuję gin i duży pęcherzyk, który zmienił kształt na inny... nie wiem jakiej wielkości...
Do piątku mam czas, żeby poronić... (w domu, bez leków)...
Jak się nie uda to zobaczymy co dalej... ale prawdopodobnie zabieg w szpitalu...
Teraz bardzo mocno jestem skoncentrowana na mojej Lizzy, muszę się dzielnie trzymać, bo ona czuje, że coś jest nie tak... muszę dożyć do poniedziałku do operacji... Wierzę, że się uda i będzie dobrze
Ja wierzę w karmę, uważam, że dobro zawsze wróci... wierzę w prawo przyciągania... przyciągam miłość, dobro, zdrowie przede wszystkim dla bliskich i piesków
Oczywiście wszystko w granicach rozsądku... nie czytam książek, czy nie kupuję kursów... tylko wierzę tak wewnętrznie... Teraz oglądałam film "Sekret" i zrobiłam sobie listę marzeń Nie zaszkodzi, w Sylwestra dam Wam znać, ile się pkt spełniło
Mam nadzieję, że już wszystkie będziemy na fioletowej grupie albo już z dziećmi na rękach
A tu będziemy wspierać kolejne nowe dziewczyny...
Nie wiem, do kiedy będę na zwolnieniu, więc muszę powoli się przygotowywać do powrotu do pracy... mam bardzo odpowiedzialny zawód, bo mam 25 dzieci pod swoimi skrzydłami więc muszę być psychicznie gotowa do powrotu... A dzieci są kochane, cudowne, na pewno mi pomogą przejść przez ten trudny czas...
Bardzo na mnie czekają i codziennie się pytają, kiedy wrócę... myślą, że jestem chora... bo nie chciałam, żeby wiedziały na tym etapie...Yoselyn82, Szatyneczka, Szczęściara 2021, monkey, Agnes92, PrincessLeia, Magi88, Swatka, Julia, aganieszkam, Kla_Mum, Asienka33, Kalamea, Ewelka02, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Dzięki za gratulacje. Do mnie nie dociera. Nie potrafię się jeszcze cieszyć. Boję się poniedziałku ile przyrośnie? Powinna być dwukrotnie wyższa? Jest jakiś kalkulator do tego?2012 laparoskopia, laparotomia.
2016 laparoskopia.
Wodniaki jajowodów, torbiele jajników, zrosty.
6.08.2020 - wizyta Czechy
7.08.2020 - start 1 IVF 💉
19.08.2020 - punkcja 6 oocytów, 6 zapłodnionych
24.08.2020 - 5 doba, 3 zarodki ❄
8.09.2020 - 1 FET, 1 zarodek zdegenerował 🙁
16.09.2020 - 8dpt beta<0,1; prog. 8,44; estradiol 169 🙁
22.09.2020 - 14dpt beta<0,1; prog. 8,26; estradiol 177 🙁
25.11.2020 - laparoskopia, usunięte jajowody
11.01.2021 - 2 FET
20.01.2021 - 9dpt II kreski
22.01.2021 - 11dpt beta 172.90, prog. 8.74
25.01.2021 - 14dpt beta 704.50
1.02.2021 - 21dpt beta 7712
4.02.2021 - 24dpt ❤ 6t1d
16.02.2021 - 36dpt, słyszymy bicie serca 💓
25.02.2021 - 45dpt beta 112 941.00
17.03.2021 - dziewczynka
7.05.2021 - pierwsze ruchy
19.05.2021 - połówkowe, chłopak
Czekamy...
Czasami trzeba się cofnąć parę kroków do tyłu żeby wziąć rozbieg i podbiec po swoje, prawda?
-
Alicja w Krainie Czarów wrote:Ja miałam taka sama dawke i pierwsza morfologia 20 tys. może zwiększy Ci dawkę. 2 weryfikacja 15 tys.obydwoje rocznik 87
starania od 2018r., czynnik męski
1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
ET 02.2020 - beta <0,2
2 IMSI 05/06.2020
12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
22.07.2020 - FET- beta <0,1
21.08.2020 - FET - wczesny biochem
październik 2020- immunologia
19.01.2021 - FET moruli
7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm
11.09.2023 - FET morula
9.11.2023 - blastka padła przed transferem
3 IMSI 12.2023/01.2024
mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
-
Hekate wrote:No właśnie zupełnie normalnie... wysłałam wyniki Paśnikowi, ciekawe co odpisze...
To daj znać.Hekate lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Julia wrote:Cześć dziewczyny, zaglądam tu do Was czesto ,każdego dnia trzymam za Was mocno kciuki .
Wiem ,ze dla niektórych z Was styczeń byl pelen rozczarowan dla innych pełen radości.Mam nadzieję,że każdej z nas zaświeci słońce i przyniesie upragnione szczęście.
Ja za tydzień mam badanie polowkowe USG , malenka ma się dobrze ale nie ukrywam ze kazde badanie jest bardzo stresujące i obawy są olbrzymie .
Czasem mysle ze my kobiety jestesmy naprawde silne ,a nasze mozgi sa jak wielkie skrzyżowanie, milion mysli na minute .moj maz mysli : jest w ciazy wiec musi być i bedzue super ,a ja : nie ma objawiw zle, sa objawy zle , cos kuje to stres ,bo piersi nie bola stres , bo nie ma ruchow....i tak bez końca....zwariować idzie , przed transferem bylo tak samo ciągle czymś sie stresowałam , mam nadzieje ze wy bardziej panujecie nad swoimi emocjami niż ja ♡
Ja dzis w nocy spalam moooooze ze 4 godziny tak sie stresowalam usg III trymestru. Niby nie spodziewalam sie tragicznych wiesci (bo ze sa problemy, to wiem od dawna i po prostu mam nadzieje, ze uda nam sie nad nimi jeszcze troche zapanowac), ale podswiadomie trzeslam majtami ostro. Takze ten, to nie mija.I am waiting for a miracle, Julia, Kla_Mum, Asienka33, Kalamea lubią tę wiadomość
06. 2015 - 8tc [*]; 09.2016 - 21tc - Anusia [*]
01.2018 - 1 ICSI - 2 blastki - poczatek problemow z endometrium
09.2018 - transfer ; 10.2018 - transfer
01/02.2019 - 2 i 3 ICSI (duostim) - 3 blastki; PGS - wszystkie z alteracjami chromosomalnymi
09.2019 - 4 ICSI - owulacja!!!! Peklo 6 pecherzykow
01/02.2020 - 5 i 6 ICSI (duostim) - 8 blastek; PGS 6 blastocyst genetycznie prawidlowych
17.06 - transfer - cb (beta 8dpt-5, beta 9dpt-6)
24.07 - transfer -
5dpt - blada kreska na tescie, 6dpt - bhcg-38, 7dpt - bhcg-83; prg-10.58 plamienia, 8dpt - bhcg-138, 10dpt - bhcg-428; prg-27, 12dpt - bhcg-1248, 14dpt - bhcg-3669; prg-31, GS 2,8mm; 22dpt - krwawienie, IP. GS 10x15x28mm, zarodek ok 2mm, FHR +
16+5 - usg - 15 cm i 180 gram dziewczynki
28+5 - usg - 37 cm i 1185 gram dziewczynki
13.02.2021 - 31+6 - Liliana na swiecie 44 cm i 1920 gr -
I am waiting for a miracle wrote:Fizycznie czuję się bardzo dobrze... nic mi nie dolega... w sensie ból brzucha/ plamienie...
Psychicznie jest ciężko... bo przyzwyczaiłam się już bardzo do swojego stanu, byłam w ciąży bardzo szczęśliwa... mimo tych wszystkich roller costerowych stresów...
ale, jestem gotowa, żeby ruszyć dalej...
Czekam na ostatni mój transfer, mam nadzieję, że udany...
A jak nie to ruszam z IV procedurą... i będę się starała o upragnione bliźniaczki
Bałam się Wam napisać jaki jest plan działania... bo wiem, że chyba nie jest on właściwy...
ale nie mnie o tym decydować...
Obecnie mam w sobie dużego krwiaka, ale nie znam wymiarów... pozostałości po zarodku 0,4cm - cytuję gin i duży pęcherzyk, który zmienił kształt na inny... nie wiem jakiej wielkości...
Do piątku mam czas, żeby poronić... (w domu, bez leków)...
Jak się nie uda to zobaczymy co dalej... ale prawdopodobnie zabieg w szpitalu...
Teraz bardzo mocno jestem skoncentrowana na mojej Lizzy, muszę się dzielnie trzymać, bo ona czuje, że coś jest nie tak... muszę dożyć do poniedziałku do operacji... Wierzę, że się uda i będzie dobrze
Ja wierzę w karmę, uważam, że dobro zawsze wróci... wierzę w prawo przyciągania... przyciągam miłość, dobro, zdrowie przede wszystkim dla bliskich i piesków
Oczywiście wszystko w granicach rozsądku... nie czytam książek, czy nie kupuję kursów... tylko wierzę tak wewnętrznie... Teraz oglądałam film "Sekret" i zrobiłam sobie listę marzeń Nie zaszkodzi, w Sylwestra dam Wam znać, ile się pkt spełniło
Mam nadzieję, że już wszystkie będziemy na fioletowej grupie albo już z dziećmi na rękach
A tu będziemy wspierać kolejne nowe dziewczyny...
Nie wiem, do kiedy będę na zwolnieniu, więc muszę powoli się przygotowywać do powrotu do pracy... mam bardzo odpowiedzialny zawód, bo mam 25 dzieci pod swoimi skrzydłami więc muszę być psychicznie gotowa do powrotu... A dzieci są kochane, cudowne, na pewno mi pomogą przejść przez ten trudny czas...
Bardzo na mnie czekają i codziennie się pytają, kiedy wrócę... myślą, że jestem chora... bo nie chciałam, żeby wiedziały na tym etapie...
Chyba możesz skorzystać z urlopu macierzyńskiego, ale pojęcia nie mam jak to dokładnie wygląda.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Kombinacja wrote:Dzięki za gratulacje. Do mnie nie dociera. Nie potrafię się jeszcze cieszyć. Boję się poniedziałku ile przyrośnie? Powinna być dwukrotnie wyższa? Jest jakiś kalkulator do tego?
Jasne, że jest.
https://bellybestfriend.pl/kalkulator-hcg.htmlKombinacja lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
nick nieaktualnyTak myśle o tym moim teście i cieniu, o jutrzejszej becie z krwi... liczę i widzę, że dopiero 27 dzień cyklu, czy to ma jakieś znaczenie w przypadku cyklu podczas Invitro? gdyby była to naturalna ciąża, to w moim przypadku duuzo za wczesnie-mam cykle lekko 30 dniowe. Przy pierwszej naturalne, zrobilam test w 33 dc i byl mega bladzioch.
I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
-
I am waiting for a miracle wrote:Fizycznie czuję się bardzo dobrze... nic mi nie dolega... w sensie ból brzucha/ plamienie...
Psychicznie jest ciężko... bo przyzwyczaiłam się już bardzo do swojego stanu, byłam w ciąży bardzo szczęśliwa... mimo tych wszystkich roller costerowych stresów...
ale, jestem gotowa, żeby ruszyć dalej...
Czekam na ostatni mój transfer, mam nadzieję, że udany...
A jak nie to ruszam z IV procedurą... i będę się starała o upragnione bliźniaczki
Bałam się Wam napisać jaki jest plan działania... bo wiem, że chyba nie jest on właściwy...
ale nie mnie o tym decydować...
Obecnie mam w sobie dużego krwiaka, ale nie znam wymiarów... pozostałości po zarodku 0,4cm - cytuję gin i duży pęcherzyk, który zmienił kształt na inny... nie wiem jakiej wielkości...
Do piątku mam czas, żeby poronić... (w domu, bez leków)...
Jak się nie uda to zobaczymy co dalej... ale prawdopodobnie zabieg w szpitalu...
Teraz bardzo mocno jestem skoncentrowana na mojej Lizzy, muszę się dzielnie trzymać, bo ona czuje, że coś jest nie tak... muszę dożyć do poniedziałku do operacji... Wierzę, że się uda i będzie dobrze
Ja wierzę w karmę, uważam, że dobro zawsze wróci... wierzę w prawo przyciągania... przyciągam miłość, dobro, zdrowie przede wszystkim dla bliskich i piesków
Oczywiście wszystko w granicach rozsądku... nie czytam książek, czy nie kupuję kursów... tylko wierzę tak wewnętrznie... Teraz oglądałam film "Sekret" i zrobiłam sobie listę marzeń Nie zaszkodzi, w Sylwestra dam Wam znać, ile się pkt spełniło
Mam nadzieję, że już wszystkie będziemy na fioletowej grupie albo już z dziećmi na rękach
A tu będziemy wspierać kolejne nowe dziewczyny...
Nie wiem, do kiedy będę na zwolnieniu, więc muszę powoli się przygotowywać do powrotu do pracy... mam bardzo odpowiedzialny zawód, bo mam 25 dzieci pod swoimi skrzydłami więc muszę być psychicznie gotowa do powrotu... A dzieci są kochane, cudowne, na pewno mi pomogą przejść przez ten trudny czas...
Bardzo na mnie czekają i codziennie się pytają, kiedy wrócę... myślą, że jestem chora... bo nie chciałam, żeby wiedziały na tym etapie...Rocznik '90 starania od 2009
9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
9dpt - 66,33 | prog. 16
10dpt - 106,7 ( inne labo)
11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
26dpt- 34469,9|prog.25,29
34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
moja historia