X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IVF STYCZEŃ 2021 🍀💖
Odpowiedz

IVF STYCZEŃ 2021 🍀💖

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja bym tak nie straszyła z tym pai. O ile wszyscy zgodnie twierdzą że v-leiden to obowiązkowa heparyna, o tyle pai nawet w wersji homo samo w sobie nie potwierdza trombofilii i nie jest jednoznaczne równanie pai homo=heparyna+acard lub brak sukcesu.
    W większości jest to profilaktyczne bo ukrwienie poprawia i działa lekko immunosupresyjnie. Więc niektóre zalecenia "odstawić" ja tam rozumiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2021, 17:06

    Kla_Mum, Sto_krotka lubią tę wiadomość

  • Sto_krotka Autorytet
    Postów: 1665 1789

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    A jaki miałaś ten przyrost bety? Który to był dpt?
    Mam nadzieję, że ja już nie będę musiała jej nigdy zbadać, do żadnego badania też nie będzie brana pod uwagę, ale chyba coś czytałam, że do czegoś ją brali (oby nie) :(
    Ostatni mialam 17dpt - 6790 i teraz 27 dpt - 55821, wyszło ok.51%. A jak porównam 12 dpt - 858.9 do tego z dzisiaj to przyrost 74 %. Czyli na ostatnim zwolniło 🤔 pojechałam na badania ze względu na plamienie, tak bym już nie robiła. Chciałam proga głównie sprawdzić i dla siebie bete czy w ogóle jeszcze rośnie.... bo wiesz, świrnięta OCZEKUJĄCA 🤣na USG to najważniejsze 🙏❤

    I am waiting for a miracle, Yoselyn82 lubią tę wiadomość

    2021 (4FET)💙
    2022 naturals 💔
    2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
    3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0
  • Asienka33 Autorytet
    Postów: 1480 2990

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merida8 wrote:
    Dziewczyny melduje się z kropusiem na pokładzie 😁😉🤞☘️ mój kropuś jest klasy 4.1.1. 😁 Amy jeszcze 2: 4.2.2 i 3.2.1. Ogólnie z 7 komórek mieliśmy 4 zarodki, ale jeden niestety nie dotrwał ☹️
    To niech kropuś znajdzie teraz wygodne miejsce i się pięknie ułoży na podusi ✊❤️

    Monkey strasznie szkoda, ale myślę, że to chyba lepiej odczekać aż spadną te NK, trzymam kciuki żeby następny cykl był Twój ✊❤️ całkiem możliwe, że to ten trening, mi Immunolog mówił, że na przykład nie ma sensu badać cytokin po intensywnym treningu, bo one wtedy właśnie szaleją, więc może na NK też to ma wpływ

    Turkusowa82 jeżeli masz w obydwu to raczej Heparynka do końca ciąży

    CinniMinni, Turkusowa82, monkey lubią tę wiadomość

    👱‍♀️ 34 l 🧔 29 l

    ♦️10.08.2020 rozpoczęcie stymulacji w długim protokole: 10 oocytów, 5 dojrzałych, 4 zapłodnione, brak mrozaczków
    🔹 29.08.2020 świeży transfer blastki 2BB cb 😢

    ♦️17.11.2020 rozpoczęcie stymulacji w krótkim protokole: 8 oocytów, 2 dojrzałe, 1 zapłodniony, brak mrozaczków
    🔹01.12.2020 świeży transfer 3 dniowego zarodka 8B

    ♦️13dpt 333,5 IU/L❤️17dpt 2776 IU/L❤️20dpt 7861 IU/L❤️21dpt pęcherzyk ciążowy z żółtkowym ❤️USG 29dpt 6mm dziecia i serduszko ❤️ prenatalne- zdrowa, najprawdopodobniej dziewczynka ❤️ połówkowe- zdrowa dziewczynka ❤️
    zrz6zbmhc15lmc5j.png
  • CinniMinni Autorytet
    Postów: 2160 3334

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amilka wrote:
    A ja bym tak nie straszyła z tym pai. O ile wszyscy zgodnie twierdzą że v-leiden to obowiązkowa heparyna, o tyle pai nawet w wersji homo samo w sobie nie potwierdza trombofilii i nie jest jednoznaczne równanie pai homo=heparyna+acard lub brak sukcesu.
    W większości jest to profilaktyczne bo ukrwienie poprawia i działa lekko immunosupresyjnie. Więc niektóre zalecenia "odstawić" ja tam rozumiem.
    Moj lekarz z kliniki i kolejny lekarz prowadzący nawet uwazaja, ze z moim Leidenem moge odstawic heparyne... Ale ja nie zamierzam tego zrobić :)

    36 lat, amh 2, slabe nasienie.

    1 IUI 10.02.2020 😒
    2 IUI 7.03.2020 😒

    In vitro:
    1 procedura Maj 2020
    ET 05.2020 8A 😒
    FET 26.06. 4BA 😞
    FET 24.07 3BB 😞

    2 procedura wrzesien 2020
    ET 14.10.2020 4AA 🍀💝
    5dpt beta 21
    7dpt beta 92
    9dpt beta 255
    12dpt beta 913
    15dpt beta 2924
    21dpt beta >10000 pęcherzyk na usg
    27 dpt jest serduszko❤️
    7.12.2020 test genetyczny Sanco 🍀
    zdrowy chłopiec🌲💙👶

    ❄❄4BA i 3BB

    23.06.2021 synek na świecie ❤️
  • Sto_krotka Autorytet
    Postów: 1665 1789

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska wrote:
    Nie.
    Ostatnio betę robiłam w sobotę, poniedziałek i po poinformowaniu kliniki o krwawieniu (choć robi się co 2 dni) następnego dnia czyli we wtorek, tak mi kazali.
    Z tymi wynikami poszłam do prowadzącej lekarki i ona powiedziała, że ładnie przyrasta i tak naprawdę na USG dowiem się czegoś więcej. Pytałam czy dalej robić betę, ale powiedziała, że nie ma sensu (chyba, że sama chcę) i w sumie też tak uważam. Znowu nerwy, kłucie, wymioty ze strachu, a te kilka dni mnie nie zbawią i w najgorszym wypadku opóźni to odstawienie leków. Zwyczajnie też psychicznie nie wytrzymam tej huśtawki i oczekiwania na kolejne wyniki bety, nie mówiąc już o stanie moich żył po tych wiecznych kłuciach (mam słabe żyły).
    Ja nie wiem jak Wy sobie dajecie rady po tylu przejściach, procedurach i nawet jak niektóre z Was powyżej 5 transferów czy kilku pełnych procedurach. Ja przy pierwszej procedurze i pierwszym transferze nie wytrzymuję tego, a niby nie dzieje się nic (nie mam ogólnie złych parametrów zdrowia, nawet Hashimoto wyciszone). Ja bym chyba wylądowała w psychiatryku. Dopiero teraz jakoś dochodzę do siebie i się z tym godzę, ale wcześniej był koszmar. Zażywałam po kilka tabletek Valerin MAX dziennie, ciągle zapijam się rumiankiem, który ma dla mnie działanie uspokajające. Ale dobrze, że poszłam do pracy bo to jednak oderwanie.
    Kochana, świat się niejednej z nas wiele razy zawalił, ale jakoś tak jest, że człowiek się otrzepie i zaczyna obmyślać kolejny plan działania. To było dla mnie lepsze niż bezczynność, bo widziałam, że robię coś i dażę w upragnionym kierunku. Ale potwierdzam, pierwsza procedura to było mocne walnięcie, chyba najgorzej się czułam, beznadzieja. Z tym, że Ty masz spore osiągnięcia w blastkach i becie, więc jesteś duuuużo do przodu jak na pierwszy raz!!! ✊✊✊🍀

    Krakowska lubi tę wiadomość

    2021 (4FET)💙
    2022 naturals 💔
    2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
    3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0
  • Ewelka02 Autorytet
    Postów: 936 985

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Apropo Viagry, to moja stara gin mnie faszerowała 3 razy dziennie Stymenem na męski wzwód... Jak mój mąż poszedł do apteki po 3 opakowania, to farmaceutka się nieźle zdziwiła, na co mu tyle :P Nie mówił, że to dla żony, bo też by to mogła dziwnie zinterpretować :P
    Ps. ja to brałam na lepsze komórki :P
    Lepsze miałaś jakościowo komórki po stymem? Ja to kupiłam dla męża ale może sama też zacznę brać jak ma to pomoc.

    vMxzp1.png

    I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢

    II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
    3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢

    III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
    4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭

    IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
    7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
    8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
    5dpt ⏸️ kreski
    7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
    10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
    14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
    20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
    24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
    7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
    11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤
  • Kla_Mum Autorytet
    Postów: 886 1454

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amilka wrote:
    A ja bym tak nie straszyła z tym pai. O ile wszyscy zgodnie twierdzą że v-leiden to obowiązkowa heparyna, o tyle pai nawet w wersji homo samo w sobie nie potwierdza trombofilii i nie jest jednoznaczne równanie pai homo=heparyna+acard lub brak sukcesu.
    W większości jest to profilaktyczne bo ukrwienie poprawia i działa lekko immunosupresyjnie. Więc niektóre zalecenia "odstawić" ja tam rozumiem.

    Podpisuję się pod tym, co napisała Amilka. Moja pani dr w klinice też powiedziała, że w przypadku Pai (obu wersji) nie ma wskazania do heparyny. Gdy miałam krwotok w 8tc kazano mi natychmiast odstawić acard i heparynę.

    Umówilam sie na wizytę do hematologa z rozpoznaniem Pai i historią krwotoku. Hematolog kazała zrobić badania na krzepliwość - w miarę uplywu ciąży te wskaźniki się pogarszają i teraz przyjmuję już acard 150mg oraz heparynę 0,4. Ale co 3-4tyg robię badania na krzepliwość i mam wizytę.

    Acard jest dodatkowo wskazaniem, gdy przepływy w tętnicach macicznych są kiepskie. Ja miałam ostatnio dobre, ale w okolicy 12tc nie były dobre i acard został zwiększony z 75mg do 150mg.

    Sto_krotka, CinniMinni, Amilka, Cherry78 lubią tę wiadomość

    Ona: AMH 1,32, FSH: 5,82, LH: 3,47
    43 lata
    PAI hetero, MTHFR a1298c hetero, dwurożna macica, hipoglikemia reaktywna, niedoczynność tarczycy, wygasające PCOS?
    On: wyniki nasienia w miarę ok

    5IVF - Kriobank Białystok (8.2020) - lekka stymulacja lamettą - 2 komórki, 1 morulka 💝:
    7dpt - 21,9; 9 dpt - 100,7; 12 dpt - 392; 16dpt - 3927; 26 dpt - jest ❤️!

    82do3e5e1vm21v9s.png
  • Sto_krotka Autorytet
    Postów: 1665 1789

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CinniMinni wrote:
    Moj lekarz z kliniki i kolejny lekarz prowadzący nawet uwazaja, ze z moim Leidenem moge odstawic heparyne... Ale ja nie zamierzam tego zrobić :)
    to jak immunosupresyjne to coś dla moich zjadliwych krwinek się nadaje 🤣 czyli coś tego typu powinnam sobie zasponsorować jeszcze?https://diag.pl/sklep/pakiety/e-pakiet-ryzyko-poronien-badanie-genetyczne/ tam widzę jest to mthfr co chyba nie trzeba z tego co widzialam w obwieszczeniu 🙂

    2021 (4FET)💙
    2022 naturals 💔
    2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
    3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0
  • Kla_Mum Autorytet
    Postów: 886 1454

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CinniMinni wrote:
    Moj lekarz z kliniki i kolejny lekarz prowadzący nawet uwazaja, ze z moim Leidenem moge odstawic heparyne... Ale ja nie zamierzam tego zrobić :)

    Też nie odważyłabym się tego robić 🤓☺️

    Yoselyn82 lubi tę wiadomość

    Ona: AMH 1,32, FSH: 5,82, LH: 3,47
    43 lata
    PAI hetero, MTHFR a1298c hetero, dwurożna macica, hipoglikemia reaktywna, niedoczynność tarczycy, wygasające PCOS?
    On: wyniki nasienia w miarę ok

    5IVF - Kriobank Białystok (8.2020) - lekka stymulacja lamettą - 2 komórki, 1 morulka 💝:
    7dpt - 21,9; 9 dpt - 100,7; 12 dpt - 392; 16dpt - 3927; 26 dpt - jest ❤️!

    82do3e5e1vm21v9s.png
  • Sto_krotka Autorytet
    Postów: 1665 1789

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kla_Mum wrote:
    Podpisuję się pod tym, co napisała Amilka. Moja pani dr w klinice też powiedziała, że w przypadku Pai (obu wersji) nie ma wskazania do heparyny. Gdy miałam krwotok w 8tc kazano mi natychmiast odstawić acard i heparynę.

    Umówilam sie na wizytę do hematologa z rozpoznaniem Pai i historią krwotoku. Hematolog kazała zrobić badania na krzepliwość - w miarę uplywu ciąży te wskaźniki się pogarszają i teraz przyjmuję już acard 150mg oraz heparynę 0,4. Ale co 3-4tyg robię badania na krzepliwość i mam wizytę.

    Acard jest dodatkowo wskazaniem, gdy przepływy w tętnicach macicznych są kiepskie. Ja miałam ostatnio dobre, ale w okolicy 12tc nie były dobre i acard został zwiększony z 75mg do 150mg.
    Dziękuję, mam jakiś obraz teraz 🙂 rozumiem, że dzisiejsze odstawienie wynika z plamienia. Byłby to dobry krok zrobić badanie i w razie czego zapisać się do hematologa, jest plan jakby co 👍

    Kla_Mum, CinniMinni lubią tę wiadomość

    2021 (4FET)💙
    2022 naturals 💔
    2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
    3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0
  • Sto_krotka Autorytet
    Postów: 1665 1789

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny, tyle tu jestem a czuję się, jakbym się z choinki urwała. Nagle pustka i nawet nie wiem jakie badania robić 🤣

    2021 (4FET)💙
    2022 naturals 💔
    2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
    3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0
  • Szatyneczka Autorytet
    Postów: 2564 5362

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska a może te plamienia wynikają ze stresu, nerwów a nawet przemęczenia? Mo, e twój organizm jest " delikatny" i tak reaguje na ciążę a ty jeszcze do pracy chodzisz mi lekarz kiedyś powiedział że po przez takie plamienia w ciąży organizm nam wysyła sygnał że chce odpocząć. Ja wiem ze lepiej iść do pracy bo tak człowiek nie myśli ale uważam że nawet jak jest to praca siedzące nie stresowa to i tak w takim przypadku wybrałabym leżenie niż pracę. Pomyśl nad tym

    Yoselyn82, Krakowska, Sto_krotka, CinniMinni lubią tę wiadomość

    Rocznik '90 starania od 2009
    9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
    9dpt - 66,33 | prog. 16
    10dpt - 106,7 ( inne labo)
    11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
    13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
    17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
    18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
    24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
    26dpt- 34469,9|prog.25,29
    34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
    14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
    20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
    09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
    ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
    moja historia
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6172 7855

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sto_krotka wrote:
    Ostatni mialam 17dpt - 6790 i teraz 27 dpt - 55821, wyszło ok.51%. A jak porównam 12 dpt - 858.9 do tego z dzisiaj to przyrost 74 %. Czyli na ostatnim zwolniło 🤔 pojechałam na badania ze względu na plamienie, tak bym już nie robiła. Chciałam proga głównie sprawdzić i dla siebie bete czy w ogóle jeszcze rośnie.... bo wiesz, świrnięta OCZEKUJĄCA 🤣na USG to najważniejsze 🙏❤
    51% to dla mnie bajka na takim etapie <3 więc nie masz się o co martwić :)

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    ( tym razem walczę sama )
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatyneczka wrote:
    Krakowska a może te plamienia wynikają ze stresu, nerwów a nawet przemęczenia? Mo, e twój organizm jest " delikatny" i tak reaguje na ciążę a ty jeszcze do pracy chodzisz mi lekarz kiedyś powiedział że po przez takie plamienia w ciąży organizm nam wysyła sygnał że chce odpocząć. Ja wiem ze lepiej iść do pracy bo tak człowiek nie myśli ale uważam że nawet jak jest to praca siedzące nie stresowa to i tak w takim przypadku wybrałabym leżenie niż pracę. Pomyśl nad tym

    Może stres, bo mam pewną bardzo stresującą sytuację, nie związaną z tematem in vitro. Przemęczenie nie, dopiero dziś byłam pierwszy raz w pracy od czasu transferu, a praca naprawdę bardzo spokojna.
    Tak czy inaczej czekam do poniedziałku.

    Szatyneczka, aganieszkam lubią tę wiadomość

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6172 7855

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelka02 wrote:
    Lepsze miałaś jakościowo komórki po stymem? Ja to kupiłam dla męża ale może sama też zacznę brać jak ma to pomoc.
    Nie :( z 10 miałam 1 zarodek, 9 się zapłodniło... wszystko stanęło w ostatniej dobie...
    Wydaje mi się, że mi to pogorszyło...
    Za 3 razem miałam z 7- 5 zarodków bez tego :P (gdyby nie prawy jajnik, który nie zareagował na stymulację, miałabym jeszcze więcej... ale niestety 3 raz te same leki i powiedział pass ;p )

    Ewelka02 lubi tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    ( tym razem walczę sama )
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się po wizycie.
    Dzidzia urosła do 3,5cm (z usg jest o tydzień starsza niż wskazuje na to OM). Serduszko pięknie biję - 174ud/min 💖
    Krwiak zmniejszył się i ma ok 0,2cm na 0,4cm.
    Kolejna wizyta to już usg prenatalne - 28 stycznia.

    Kamień spadł mi z serca! Tak bardzo bałam się tej wizyty.

    Sto_krotka, I am waiting for a miracle, Miracle, Krakowska, nat87, niesprawiedliwa, Swatka, Silnaja, bezsilna, Kla_Mum, Zielona@, Hekate, Kombinacja, Yoselyn82, Szatyneczka, Turkusowa82, Ewelka02, Hope28, kasialdo, CinniMinni, MANIA, moonik, aganieszkam, Asienka33, Annn90, Michalina, Biała1987, Olympionica, gonia729, kamisia, Megi-x, XWEJAX lubią tę wiadomość

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Sto_krotka Autorytet
    Postów: 1665 1789

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    51% to dla mnie bajka na takim etapie <3 więc nie masz się o co martwić :)
    Ale co w głowie jest, to wiadomo 🙃 różnie może być, każdy dzień to nowe lęki i wyzwania... 🙈 jestem i tak w głębi serca spokojna i wdzięczna przynajmniej za ten etap... trzymam za Was ✊🙏❤

    A odnośnie badań to mam tylko Antykoagulant tocznia, LA. Może któraś z Was ma jakiś punkt w Krakowie na te badania krzepliwości czy jak to nazwać...?

    I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość

    2021 (4FET)💙
    2022 naturals 💔
    2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
    3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0
  • Sto_krotka Autorytet
    Postów: 1665 1789

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    Melduję się po wizycie.
    Dzidzia urosła do 3,5cm (z usg jest o tydzień starsza niż wskazuje na to OM). Serduszko pięknie biję - 174ud/min 💖
    Krwiak zmniejszył się i ma ok 0,2cm na 0,4cm.
    Kolejna wizyta to już usg prenatalne - 28 stycznia.

    Kamień spadł mi z serca! Tak bardzo bałam się tej wizyty.
    🥰🥰🥰piękne wieści!

    BitterSweetSymphony lubi tę wiadomość

    2021 (4FET)💙
    2022 naturals 💔
    2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
    3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sto_krotka wrote:
    Kochana, świat się niejednej z nas wiele razy zawalił, ale jakoś tak jest, że człowiek się otrzepie i zaczyna obmyślać kolejny plan działania. To było dla mnie lepsze niż bezczynność, bo widziałam, że robię coś i dażę w upragnionym kierunku. Ale potwierdzam, pierwsza procedura to było mocne walnięcie, chyba najgorzej się czułam, beznadzieja. Z tym, że Ty masz spore osiągnięcia w blastkach i becie, więc jesteś duuuużo do przodu jak na pierwszy raz!!! ✊✊✊🍀

    Ja doceniam to, że mam tyle zarodków, że prawdopodobnie nie będę musiała podchodzić do drugiej procedury, poza tym i tak pewnie bym nie była w stanie.
    Nawet przechodzą mnie takie myśli by w ogóle odpuścić, ale dopóki są zarodki to będę walczyć. Czy kolejne porażki mniej bolą? Na spokojniej się je przechodzi?
    Mam myśli, że w ogóle nie powinnam podchodzić do in vitro, a teraz trudno się wycofać gdy tyle się zainwestowało, no i zarodki czekają. Fizycznie nic mi nie jest i nie było, ale psychicznie strasznie.
    Na razie to wszystko kojarzy mi się z piekłem. Nic nie jest pod kontrolą choć teoretycznie w moim przypadku miało nie być "niespodzianek" :-( Wszystkie wyniki idealne.

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6172 7855

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    Melduję się po wizycie.
    Dzidzia urosła do 3,5cm (z usg jest o tydzień starsza niż wskazuje na to OM). Serduszko pięknie biję - 174ud/min 💖
    Krwiak zmniejszył się i ma ok 0,2cm na 0,4cm.
    Kolejna wizyta to już usg prenatalne - 28 stycznia.

    Kamień spadł mi z serca! Tak bardzo bałam się tej wizyty.
    <3
    WooW jak to zrobiłaś, że dzidzia jest tydzień starsza? :D Poproszę o receptę, potrzebuję nadrobić półtora tygodnia :D

    Kla_Mum, BitterSweetSymphony lubią tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    ( tym razem walczę sama )
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
‹‹ 72 73 74 75 76 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ