❄️❄️ IVF STYCZEŃ 2023 ❄️❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
Bazylia wrote:Miałam w zaleceniach od immunologa ale przepisywał ginekolog z kliniki bo czekaliśmy na odpowiedni czas na transfer. Ja miałam zastrzyk jednorazowo kilka dni przed transferem. Ale tu na forum widziałam, że dziewczy miały także po albo miały wlew z accofilu. Wszystko pewnie zależy od Twoich wyników (miałam całą listę badań immunologicznych) i immunologa.
Bazylia lubi tę wiadomość
-
Kaśka Furiatka wrote:Niunia, dzisiaj 6dc. Wizyta na 19 😉
O Szalona Wiewioretko, bede mocno trzymala kciuki 😗
Kurna z ciekawosci weszlam na wage dzis ile dlwalilam zwiekszenia masy po tych wszystkich jedzenich nie koniecznie zdrowych, nie wiem czy zasluga tabletek czy czego 77.3kg, najedzina po sniadaniu i kawie.
Jestem w szoku 😱Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2023, 10:41
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Dziewczyny, jestem w szpitalu i czekam na zabieg lyzeczkowania. Nie potrafie opisac ja bardzo krawi serce. Moj zarodek byl badany pgd wiec byl zdrowy. Z mojej winy ciaza umarla. Moze za duzo nosilam starszego, moze Stres z przeprowadzka moze za duzo pracy. Moze wszystko naraz. Mam takie wyrzuty sumienia jak to ogarnac.
Na sama mysl ze musze wracac do kliniki jest mi slabo. Jeszcze raz wizyty jeszcze raz czekania jeszcze raz to wszystko. Jestem zmeczona.
Dziewczy kiedy po poronieniu z lyzeczkowaniem podchodzilyscie heszcze raz? To bedzie nasz ostatni zarodek.
Starania od 2016
ONA 39
Choroba genetyczna Cienkie Endo Droznosc jajowodow 👎, genotyp homozygotyczny 4G/4G, MTHFR, heterozygota CT, heterozygota AC, ANA 1 dodatnie
ON 38 Teratozoospermia
2018 I podejscie + PGD 9 komorek, 6 blastek, 2 zdrowe
04.2019 ❄️ UDALO SIE 🤰 (atoziban acard)
03.2022 ❄️ 5dpt 50, 7dpd 30, 10dpd 2 😪
(atoziban + emprio glue, acard, ovitrell)
2022 II podejscie
8ds 9 pecherzykow 10mm-18mm
Gonapeptyl, menopur 225
05.09 pick up 10 komorek
7 blastek 5.11 , Pgd mamy 🥚🥚 zdrowe czekaja
09. Histeroskopia
04.11 ❄️tranfer prog tylko 5
4dpt 1.3, 6dpt 7.3, 8dpt 29, 10dpt 66
14 dpt 360
17 dpt 1600🗼
28 dpt jest ❤️
12tc ciaza obumarla 😪
(atoziban, embrio glue, acard)
28.04 -❄️ 5.1.1 5dpt: 0
2023 III podejscie
8ds 7 komorek 12-18mm menopur 225- 125 krotki protokol -
ABK wrote:Nie wiem tylko skad ten bol, jutro teoretycznie transfer pojedziemy wczesniej i zapytam
Znajdź czas na zregenerowanie, tym bardziej, że już lada chwila wybierasz się po swojego Kropka.
Ona: 92'
On: 90'
4lata starań
Niepłodność idiopatyczna
I procedura
29.08.2022 transfer zarodka 4.1.1
5dpt beta 6.8, prog. 144
11dpt beta 69.8 prog. 128
18dpt beta 908 prog. 99.8
23.09 25dpt beta 2654 i jest bijące ❤️; prog. 97,6
01.10 beta 7771, prog 109
04.10 (7+3) USG ❤️ i 1.3 cm człowieka
31.10 (11+2) CRL 4.56 cm, FHR 161
08.11 (12+4) prenatalne, CRL 5.67 cm, FHR 158, bardzo niskie ryzyko
28.11 2022 146 g i 12,9 cm człowieka ❤️
02.01.2023 (21+0) 380 g
20.01.2023 połówkowe ok, chłopiec, 498g
30.01 700g
27.02 1255 g
27.03 1780g - FGR 1st
11.04 1920g
2 x❄️❄️ -
Ania1414 wrote:Pięknie! ❤️❤️❤️
Wprowadziliście jakieś zmiany w zaleceniach pomiędzy transferem listopadowym i grudniowym?
Ten teraz był 411. Zmiana w lekach była z utrogestan 200mg na cyclogest 400mg( ale ja mam słaba przyswajalność w ten sposób dawkowania) i na własną rękę obniżyłam dawkę accofilu z 2/3 co 72h na 1/2 co 72h a tak to encorton, estrofem, prolutex, Duphaston.Ania1414 lubi tę wiadomość
09.2018 - Artvimed start
10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
08.2019 start III ivf długi protokół- 2 zarodki 322
28.10 - transfer 2❄️
8dpt - 3.3
10dpt - 1.5 😭😭😭
10-12.2020 3x AID 😢
11.2021 IV IVF długi protokół - 1 zarodek 333
14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
8dpt - beta 0
12.12.2022 transfer AZ❄️
7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
10.2024 V IFV - 1 blastka 2kl. 8dpt beta -0 -
Mamakrzysia wrote:Dziewczyny, jestem w szpitalu i czekam na zabieg lyzeczkowania. Nie potrafie opisac ja bardzo krawi serce. Moj zarodek byl badany pgd wiec byl zdrowy. Z mojej winy ciaza umarla. Moze za duzo nosilam starszego, moze Stres z przeprowadzka moze za duzo pracy. Moze wszystko naraz. Mam takie wyrzuty sumienia jak to ogarnac.
Na sama mysl ze musze wracac do kliniki jest mi slabo. Jeszcze raz wizyty jeszcze raz czekania jeszcze raz to wszystko. Jestem zmeczona.
Dziewczy kiedy po poronieniu z lyzeczkowaniem podchodzilyscie heszcze raz? To bedzie nasz ostatni zarodek.
Nie obwiniaj siebie w zadnym wypadku. To nie jest Twoja wina, zrobilas wszystko co mogłaś zeby bylo dobrze.
Nasza Lierin2 tez miała badany zarodek i tez czeka na pronienie (przepraszam ze tak pisze).
Odpocznij, placz jak chcesz plakac, ale pamietaj to nie Twoja wina
Przytulam mocno😘Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Bazylia wrote:Przy drugim transferze miałam od immunologa encorton, dwa wlewy intralipidu i zastrzyk accofilu. Transfer udany.
Zwariować można od tego wszystkiego
Hmm i każdy przypadek jest inny.
Dobrze się czułaś po tym intralipidzie ?
Dziękuję z góry za odpowiedź -
kamisia wrote:A, że w ten sposób wzrost.
Bo może być tak, że duża przerwa między kolacją, a pomiarem na czczo podnosi Ci ten cukier. To nie krzywa (na śniadanie nie jadłaś przecież 75g glukozy, tylko zwykłe śniadanko) , po godzinie od posiłku nie musi być więcej niż na czczo, zwłaszcza, że ten pomiar na czczo mógł być po zbyt dużej przerwie między posiłkami, jak wcześniej pisałam.
Hmm nic już nie rozumiem z tych cukrów 😔 ale dzięki za odp ☺️kamisia lubi tę wiadomość
👩🏻 31
Lewy jajowód niedrożny
Prawy jajowód usunięty
Insulinooporność
Hiperprolaktynemia
Mutacje: PAI-1; MTHFR; V R2
Kir BX (brak 3 najważniejszych)
Cross - match: luty 2024: 18,9 % ➡️ wrzesień 2024: 9%
Allo - mlr: luty 2024: 20,4 % ➡️ wrzesień 2024: 0%
🧔🏻♂️ 34
Wszystko Ok
Starania naturalne od 01.2020
07.2021 ciąża biochemiczna
04.2022 ciąża pozamaciczna
1IVF - 09.2022 ❄️❄️❄️❄️
15.11.2022 - FET 4.1.1 beta 0
18.03.2023 -FET 4.1.1 beta 0
01.07.2023 - ET 4.1.1 beta 0
25.06.2024 - FET 4.2.2 (accofil) - puste jajo 7tc - 01.08 - poronienie indukowane w szpitalu 💔
2IVF - 10.2024 ❄️ 4.1.2 ❄️ 4.2.2
Grudzień 2024 - transfer 🤞
Czekamy na Ciebie Skarbie ❤️ -
daria_92 wrote:Pamiętaj, że punkcja to krótki ale mimo wszystko zabieg. Narusza ciągłość w jajnikach. Ludzie często myślą, że jak nie widać rany i nie ma opatrunków to przecież co to za zabieg.
Znajdź czas na zregenerowanie, tym bardziej, że już lada chwila wybierasz się po swojego Kropka.
Nikt nie dzownil z klinki.
Ale przeszlo, rano bol byl nie do zniesienia, az slabilo.
Zjebalam mojego, bo mnie wkur..., bo tak jak piszesz jak czegos nie widac to nie ma, mam nadzieję ze bedzie dobrze.
Poprosze moze o usg przed samym zabiegiem w razie W, nie wiem jak to sie nawet odbywa. Bo myslalam ze bede miala FET.
martwię sie jeszcze tym ze rzadko kiedy ET jest pomyślny 😔, i Czesi w ogole nie stosujamoniaaaa lubi tę wiadomość
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Mamakrzysia wrote:Dziewczyny, jestem w szpitalu i czekam na zabieg lyzeczkowania. Nie potrafie opisac ja bardzo krawi serce. Moj zarodek byl badany pgd wiec byl zdrowy. Z mojej winy ciaza umarla. Moze za duzo nosilam starszego, moze Stres z przeprowadzka moze za duzo pracy. Moze wszystko naraz. Mam takie wyrzuty sumienia jak to ogarnac.
Na sama mysl ze musze wracac do kliniki jest mi slabo. Jeszcze raz wizyty jeszcze raz czekania jeszcze raz to wszystko. Jestem zmeczona.
Dziewczy kiedy po poronieniu z lyzeczkowaniem podchodzilyscie heszcze raz? To bedzie nasz ostatni zarodek.
Bardzo mocno współczuję ! Nie obwiniaj się bo to niczego nie zmieni ☹️☹️ . Jeśli masz ochotę to płacz ile chcesz bo masz do tego całkowite prawo.
Nie wiem jak szybko można podejść kolejny raz ale daj sobie też czas na regenerację zdrowia i myśli , bo na siłę nie ma co ❤️ .
Spróbuj z L4 jeśli chodzisz do pracy 😘😘 .
Trzymam kciuki abyś przetrwała te trudne dni 😘
25.08.2023 ❤️❤️ 36+6
Ona : 92' On : 86'
06.2020 CP, usunięcie lewego jajowodu, krwotok do jamy brzusznej ❌ 💔
09.2021 poronienie w 6 tyg ❌ 💔
Inseminacja IUI :
03/22 - 06/22 ❌❌❌❌
28.12.22 - FET ❄️ 4bb EmbryoGlue + AH
BETA
6dpt beta 16.76, progesteron 22.50
8dpt beta 42.93, progesteron 24.20
10dpt beta 77.64
12dpt beta 221.70
14dpt beta 703.11 progesteron 20.52
17dpt beta 2713.32🚀
20dpt beta 4510.53
23dpt mamy bijące serduszko
06.03 badania prenatalne ok
Nifty Pro - prawidłowe wyniki ❤️Dziewczynka ❤️
20 340g
22+3 470g
30+4 1,46kg
32+4 2,20kg
35+4 2,70kg -
PaniKaziukowa wrote:Hmm nic już nie rozumiem z tych cukrów 😔 ale dzięki za odp ☺️
Moja szefowa miala wlasnie cukrzycę ciazowa, i tak jak pisze kamisia, naczczo jesli miala za duza odległości pomiedzy kolacja a sniadaniem cukier byl wyzszy.
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Mamakrzysia wrote:Dziewczyny, jestem w szpitalu i czekam na zabieg lyzeczkowania. Nie potrafie opisac ja bardzo krawi serce. Moj zarodek byl badany pgd wiec byl zdrowy. Z mojej winy ciaza umarla. Moze za duzo nosilam starszego, moze Stres z przeprowadzka moze za duzo pracy. Moze wszystko naraz. Mam takie wyrzuty sumienia jak to ogarnac.
Na sama mysl ze musze wracac do kliniki jest mi slabo. Jeszcze raz wizyty jeszcze raz czekania jeszcze raz to wszystko. Jestem zmeczona.
Dziewczy kiedy po poronieniu z lyzeczkowaniem podchodzilyscie heszcze raz? To bedzie nasz ostatni zarodek.
Bardzo Ci wpsolcuzje tego co przechodzisz 😔 Absolutnie nie myśl, że to Twoja wina!
Jeśli jesteś zmęczona to daj sobie czas na odpoczynek i przeżycie tej straty.
Przytulam i przesyłam dużo siły!Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
NOWA.JA. wrote:Hmm a jaka miałaś dawkę encortonu? Ja narazie mam mieć wlew na tydzień przed transferem. A kiedy miałaś drugi wlew? Mi nic na temat drugiego wlewu nic nie mówił lekarz. A zastrzyk z accofilu na co ? Na kiry ?
Zwariować można od tego wszystkiego
Hmm i każdy przypadek jest inny.
Dobrze się czułaś po tym intralipidzie ?
Dziękuję z góry za odpowiedź
Intralipid miałam 5 dni przed transferem i w dzień transferu (miał być dzueń przed ale transfer wypadł w poniedziałek). Czułam się normalnie. Miałam ze sobą butelkę wody i piłam dużo w trakcie podawania. Jedyny minus to czas. Dłużyło się niemiłosiernie.
Encorton miałsm 5mg 1,5 tabletki.
Co do accofilu nie pomogę 🙈 Wyniki badań były dla mnie nieczytelne. Immunolog powiedziała, że nie są złe ale mogłyby być lepsze i trzeba je jednorazowo podkręcić. Tyle wiem. Moje allo nr wynosiło też chyba tylko -15 ale to bym musiała sprawdzić w dokumentach.
I spokojnie, śmiało możesz pytać 🙂 co wiem to odpowiem. Ale tak jak napisałaś każdy przypadek jest inny także opisuje tylko swoje doświadczenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2023, 11:26
NOWA.JA. lubi tę wiadomość
-
Mamakrzysia wrote:Dziewczyny, jestem w szpitalu i czekam na zabieg lyzeczkowania. Nie potrafie opisac ja bardzo krawi serce. Moj zarodek byl badany pgd wiec byl zdrowy. Z mojej winy ciaza umarla. Moze za duzo nosilam starszego, moze Stres z przeprowadzka moze za duzo pracy. Moze wszystko naraz. Mam takie wyrzuty sumienia jak to ogarnac.
Na sama mysl ze musze wracac do kliniki jest mi slabo. Jeszcze raz wizyty jeszcze raz czekania jeszcze raz to wszystko. Jestem zmeczona.
Dziewczy kiedy po poronieniu z lyzeczkowaniem podchodzilyscie heszcze raz? To bedzie nasz ostatni zarodek.
To nie jest Twoja wina! Zanotuj, zapamiętaj!
W poprzednim transferze miałaś biochem, podejrzewam, że od urodzenia Krzysia coś musiało się poprzestawiać w Twoim organiźmie. Na pewno przed kolejnym transferem musisz troszkę się przebadać pod kątem immuno.
Dużo siły kochana ❤️KateM lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Mamakrzysia wrote:Dziewczyny, jestem w szpitalu i czekam na zabieg lyzeczkowania. Nie potrafie opisac ja bardzo krawi serce. Moj zarodek byl badany pgd wiec byl zdrowy. Z mojej winy ciaza umarla. Moze za duzo nosilam starszego, moze Stres z przeprowadzka moze za duzo pracy. Moze wszystko naraz. Mam takie wyrzuty sumienia jak to ogarnac.
Na sama mysl ze musze wracac do kliniki jest mi slabo. Jeszcze raz wizyty jeszcze raz czekania jeszcze raz to wszystko. Jestem zmeczona.
Dziewczy kiedy po poronieniu z lyzeczkowaniem podchodzilyscie heszcze raz? To bedzie nasz ostatni zarodek.
Kochana jaka Twoja wina? Nawet tak nie pisz, nie ma w tym żadnej Twojej winy. Nie katuj się takimi myślami.
Do 12 tc "działa" immunologia ciężarnej, może trzeba byłoby w tym kierunku spojrzeć?Szczepienia. Allo MLR 44% 10.2022.
Endometrioza. Adenomioza. Mięśniak.
Salve Medica Łódź: IUI
04/08/2022 ❌️
Invimed Poznań: ICSI
4 blastki 🍀
6 doba: ❄️ 4AA ❄️ 3BB
5 doba: ❄️ 4BA ❄️ 4BB
09/12/2022 - transfer FET z EmbryoGlue ❄️ 4BA ❌️
11/01/2023 - scratching endo ✂️
30/01/2023 - transfer FET z EmbryoGlue ❄️ 4BB ❌
03/2023 - biopsja endo: cd138 5/10 HPF ❌
03/2023 - doksycyklina 💊
05/2023 - biopsja endo: ✅
01/2024 - mini-histeroskopia: ✅
04/2024 - odnowione badania💉
05/2024 - USG: adeno&endo 🆘️
Plan na siebie: dieta przeciwzapalna, suplementacja, ruch.
xx/06-07/2024 - transfer 🍀 -
Mamakrzysia wrote:Dziewczyny, jestem w szpitalu i czekam na zabieg lyzeczkowania. Nie potrafie opisac ja bardzo krawi serce. Moj zarodek byl badany pgd wiec byl zdrowy. Z mojej winy ciaza umarla. Moze za duzo nosilam starszego, moze Stres z przeprowadzka moze za duzo pracy. Moze wszystko naraz. Mam takie wyrzuty sumienia jak to ogarnac.
Na sama mysl ze musze wracac do kliniki jest mi slabo. Jeszcze raz wizyty jeszcze raz czekania jeszcze raz to wszystko. Jestem zmeczona.
Dziewczy kiedy po poronieniu z lyzeczkowaniem podchodzilyscie heszcze raz? To bedzie nasz ostatni zarodek.
Kochana to już nie jest Twoja wina! Mama ginekolog ma taki dobry artykuł o poronieniach który właśnie uświadamia że czynniki na które masz wpływ, a które mogą prowadzić do poronienia to praktycznie fajki, alkohol, dragi albo jakaś ciężka chemia, a podejrzewam że w ciąży nie imprezowalas w stylu lat 80 ani nie pracowałaś na budowie żeby się z chemia spotykać więc to serio nie Twoja wina. Ja np. robiłam wszystko "ksiazkowo" (łącznie z dieta, brakiem ciepłych kąpieli, nawet patelnie mi mąż po kuchni nosił bo wydawała się za ciezka), milion badań, milion leków i też się nie udało. Niestety na to nie ma reguły. Mnie lekarz powiedział że przyczyną według najczęstszych jest genetyka zarodka (nawet jak zarodek na pga był zdrowy to potem mogło dojść do złego podzialu), wirusy (w sensie np. grypa czy covid) i dalej dopiero reszta typu immunologia, a 20% procent poronien to jest po prostu statystyka, nie wiadomo dlaczego się tak stało.
Choć oczywiście rozumiem Twoja potrzebę dowiedzenia się co się stało bo mam tak sama, ale naprawdę na pewno zrobiłaś wszystko co mogłaś dla tego dzieciątka.
Tez przeraża mnie powrót do kliniki (na pełna procedure) ale trzeba walczyć bo nic nam innego nie pozostało i paradoksalnie to może zabrzmi okrutnie trzeba się cieszyć że udało się w te ciążę zajść bo to daje nadzieję, że kolejnym razem też się uda I będzie w porządku. Daj sobie czas, daj sobie moment na bycie z sobą, bądź dla siebie dobra jak potrzeba to pogadaj z psychologiem (masz do niego prawo już w szpitalu!).Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2023, 11:33
Kasian lubi tę wiadomość
ONA i ON - 37 & 36 l.
✅️ OK u obojga: Kariotypy, hormony, owu, AMH -1,56
❌ Zdiagnozowane problemy:
Ona - PAI - 1 - hetero, MTHFR - hetero
On - IO - leczona, Oligospermia - (3 mln -> 10 mln) MSOME 0% -> 1%
🍀Starania od 4.2021 (poważne od 12.2021)
08.22 - 1 IUI - ❌️
09.22- Invitro - 6 jajek -> 3 komórki -> 2 zarodki ruszyły-> Finalnie ❄️4AA przebadany zdrowy
Immuno:
👉 Cytokiny lekko rozjechane 👉 Allo MLR - 20.5% (bez ciazy), 0% po poronieniu 👉 KIR BX - brak niektorych kirow DS. ✅️Reszta ok.
🔥I runda ICSI:
17. 11.22 - Transfer (Embryoglue, Atobisan, Accofil, Encorton, Accard, Heparyna, Prolutex, Besins, Estrofem)
4dpt - ⏸️ beta przyrasta jak rakieta do 18 dpt, 25dpt zarodek 2 mm, 32 dpt serduszko. Zarodek slabo rośnie, serduszko bije -> poronienie zatrzymane 9 tc, Jagoda, zdrowa dziewczynka 💔💔 Brak jednoznaczniej przyczyny. 🥺
Walczymy dalej! 🤞🤞🍀
🔥Zmiana na Czechy Repofit
11.23 - II runda invitro🤞 -
NOWA.JA. wrote:Hmm a jaka miałaś dawkę encortonu? Ja narazie mam mieć wlew na tydzień przed transferem. A kiedy miałaś drugi wlew? Mi nic na temat drugiego wlewu nic nie mówił lekarz. A zastrzyk z accofilu na co ? Na kiry ?
Zwariować można od tego wszystkiego
Hmm i każdy przypadek jest inny.
Dobrze się czułaś po tym intralipidzie ?
Dziękuję z góry za odpowiedź
Accofil jest na kiry, ja miałam wlew 5 dni przed transferem, nie ma się czego bać, sam wlew trwał 2 minutki i gotowe, a potem zastrzyki co 3 dni (też bez żadnych skutków ubocznych). Encorton dostałam na układ odpornościowy żeby trochę wyciszyć (też nic się po nim mi nie dzialo). Będzie dobrze.NOWA.JA. lubi tę wiadomość
ONA i ON - 37 & 36 l.
✅️ OK u obojga: Kariotypy, hormony, owu, AMH -1,56
❌ Zdiagnozowane problemy:
Ona - PAI - 1 - hetero, MTHFR - hetero
On - IO - leczona, Oligospermia - (3 mln -> 10 mln) MSOME 0% -> 1%
🍀Starania od 4.2021 (poważne od 12.2021)
08.22 - 1 IUI - ❌️
09.22- Invitro - 6 jajek -> 3 komórki -> 2 zarodki ruszyły-> Finalnie ❄️4AA przebadany zdrowy
Immuno:
👉 Cytokiny lekko rozjechane 👉 Allo MLR - 20.5% (bez ciazy), 0% po poronieniu 👉 KIR BX - brak niektorych kirow DS. ✅️Reszta ok.
🔥I runda ICSI:
17. 11.22 - Transfer (Embryoglue, Atobisan, Accofil, Encorton, Accard, Heparyna, Prolutex, Besins, Estrofem)
4dpt - ⏸️ beta przyrasta jak rakieta do 18 dpt, 25dpt zarodek 2 mm, 32 dpt serduszko. Zarodek slabo rośnie, serduszko bije -> poronienie zatrzymane 9 tc, Jagoda, zdrowa dziewczynka 💔💔 Brak jednoznaczniej przyczyny. 🥺
Walczymy dalej! 🤞🤞🍀
🔥Zmiana na Czechy Repofit
11.23 - II runda invitro🤞 -
Lierin2 wrote:Kochana to już jest Twoja wina! Mama ginekolog ma taki dobry artykuł o poronieniach który właśnie uświadamia że czynniki na które masz wpływ, a które mogą prowadzić do poronienia to praktycznie fajki, alkohol, dragi albo jakaś ciężka chemia, a podejrzewam że w ciąży nie imprezowalas w stylu lat 80 ani nie pracowałaś na budowie żeby się z chemia spotykać więc to serio nie Twoja wina. Ja np. robiłam wszystko "ksiazkowo" (łącznie z dieta, brakiem ciepłych kąpieli, nawet patelnie mi mąż po kuchni nosił bo wydawała się za ciezka), milion badań, milion leków i też się nie udało. Niestety na to nie ma reguły. Mnie lekarz powiedział że przyczyną według najczęstszych jest genetyka zarodka (nawet jak zarodek na pga był zdrowy to potem mogło dojść do złego podzialu), wirusy (w sensie np. grypa czy covid) i dalej dopiero reszta typu immunologia, a 20% procent poronien to jest po prostu statystyka, nie wiadomo dlaczego się tak stało.
Choć oczywiście rozumiem Twoja potrzebę dowiedzenia się co się stało bo mam tak sama, ale naprawdę na pewno zrobiłaś wszystko co mogłaś dla tego dzieciątka.
Tez przeraża mnie powrót do kliniki (na pełna procedure) ale trzeba walczyć bo nic nam innego nie pozostało i paradoksalnie to może zabrzmi okrutnie trzeba się cieszyć że udało się w te ciążę zajść bo to daje nadzieję, że kolejnym razem też się uda I będzie w porządku. Daj sobie czas, daj sobie moment na bycie z sobą, bądź dla siebie dobra jak potrzeba to pogadaj z psychologiem (masz do niego prawo już w szpitalu!).
Jak sie dzis czujesz Kochana?
Caly czas mysle o Tobie i sprawdzam czy cos napisałaś.
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796