X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IVF wrzesień 2020🍀❤️
Odpowiedz

IVF wrzesień 2020🍀❤️

Oceń ten wątek:
  • Moonick Przyjaciółka
    Postów: 115 145

    Wysłany: 13 września 2020, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asienka33 wrote:
    Moonick wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek, zaakceptujesz? Chciałam o coś zapytać

    Jasne już akceptuje ;)

    Starania od 2018
    On :Czynnik meski -morfologia 0%
    Ona:Wszystko ok. Laparoskopia Diagnostyczna 👍
    Pierwsze podejscie do IVF 08.2020 jeden zarodek - transfer nieudany😔
    😇☘️
    Drugie podejscie do IVF 12.12
    11oscytow 3 zaplodnione , 2 sa ze mna <3

    1 mrozaczek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2020, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy jeśli dzisiaj mocno już plamie to jutro rano zaczynać stymulacje czy poczekać aż okres mi się mocno rozbuja i poczekać z zastrzykiem do wtorku?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2020, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnes92 wrote:
    Dziewczyny, czy jeśli dzisiaj mocno już plamie to jutro rano zaczynać stymulacje czy poczekać aż okres mi się mocno rozbuja i poczekać z zastrzykiem do wtorku?

    Mój lekarz mówi zawsze że pierwszy dzień cyklu jest wtedy kiedy się budzisz rano, idziesz do toalety i plamisz/krwawisz.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2020, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, już "poleciało" więc sprawa jasna😊

    W takim razie jutro zaczynam 💉 a 18.09 pierwszy podgląd 💪

    Zielona@, Pączuś lubią tę wiadomość

  • Agulek24 Autorytet
    Postów: 1254 1717

    Wysłany: 13 września 2020, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia 🙂🙂🙂

    Starania od 9.2015, niedrożny jajowód, w laparo 👍, w 1. histero 👍, AMH 0,848
    nasienie - morf. 7 %, MSOME 0%, HBA i fragm. 👍, żylaki powrózka

    GC:
    2019 -> 3 x IUI ☹️
    5.2020 krótki -> 2🥚-> 1 dojrzała
    8.2020 długi -> 2🥚 -> 1 dojrzała
    10.2020 krótki z primingiem estrog. -> 6🥚-> 1 dojrzała -> 1 IMSI z zamrożonymi 🥚 -> 10.2020 ET 8b ☹️, 11.2020 FET 8b ❄️ ☹️

    2021 -> AP Dr Paliga❤️Metformina, Inozytol, DHEA, Q10, NAC, diag. immuno (Dr Sydor)
    6.2021 -> 2. histero (usunięte zrosty)
    11.2021 krótki po primingu testost. i estrog. -> 9🥚-> 7 dojrzałych -> 2 IMSI -> 3 blastki, 2❄️

    11.2011 ET 2AA❤️
    5dpt β 11,63 ❤️
    20 GS+YS
    7t3d 1,18 cm, FHR❤️147/min
    NIFTY zdrowy synuś 💙
    11.08.2022 zostałam mamą 🥰🥰🥰

    11.2023 3. histero (usunięte zrosty), CD138 (-)

    3.2024 FET 6AB❄️☹️

    10.2024 FET 3BB❄️❤️(Prograf)
    5dpt β 13,2 ❤️
    7t2d 5mm, FHR 70-80/min 💔☹️
    8t2d 👼💔😭

    2025... -> 3 IMSI
  • Zielona@ Autorytet
    Postów: 2188 4028

    Wysłany: 13 września 2020, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja po wizycie, sprawa z transferem nie jest taka pewna 😐
    Okazało się że moje Endo nie jest wcale takie grube jak ja się tego spodziewałam. Do tego na obrazie USG lekarz zauważył skurcze macicy. Także na dzień dzisiejszy nie jestem jeszcze gotowa na wprowadzenie progesteronu. Moje Endo ma 10mm a w skurczu troszkę mniej. Może być tak że z tego cyklu nic nie będzie i że w moim przypadku lepiej podchodzić na naturalnym bo mój organizm może źle reagować na estrofem.... Także jestem teraz trochę zawieszona, w środę kolejna wizyta tym razem już u mojego lekarza. Jutro idę jescze zrobić elektrolity z zalecenia lekarza, może tu jest problem skurczy... A tymczasem sięgam w końcu po to 🍷 a jutro kupię orzechy brazylijskie 😋 może pomoże a jak nie pomoże to nie zaszkodzi 😁

    Starania od 2010 r. - 4 IUI

    Start in vitro 05.2020 Macierzyństwo Kraków (5x❄️blastocysty)
    ➡️21.09.20 transfer ❄️💚5.1.1. (cykl sztuczny) CB
    ➡️28.11.20 transfer ❄️💚 5.1.1 (cykl naturalny + Embrioglue)
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 😍
    31dpt - bije ❤️ maluszek ma 7 mm
    8 t.c. - poronienie zatrzymane 💔
    ➡️06.05.21 transfer ❄️💚 4.1.1 (cykl naturalny + Embrioglue)...🙏
    ➡️28.06.21 transfer ❄️💚 4.2.1 (cykl sztuczny + Embrioglue)... biochem
    ➡️08.03.22 transfer ❄️💚 5.1.2 (cykl sztuczny + Embrioglue) ....last chance...Please, stay with us 🥰
  • Zielona@ Autorytet
    Postów: 2188 4028

    Wysłany: 13 września 2020, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnes92 wrote:
    Dzięki dziewczyny, już "poleciało" więc sprawa jasna😊

    W takim razie jutro zaczynam 💉 a 18.09 pierwszy podgląd 💪
    Ja pierwszy dzień miesiączki zawsze liczę dzień w którym zaczyna się rozkręcać @, jak widzę że plamienie jest dość mocne już od rana bądź południa a krew poleci wieczorem to i tak liczę jako pierwszy dzień. Myślę że skoro już widać że @ nadchodzi to poziomy hormonów też się pozmieniały zanim zaobserwuje się plamienie więc ja liczę jako 1 dzień, ale to jest moja teoria. Jeżeli plamienie byłoby bardzo delikatne a dopiero na następny dzień zaczęłoby się rozkręcać to następny dzień liczylabym jako pierwszy

    jaina_proudmoore, KAR lubią tę wiadomość

    Starania od 2010 r. - 4 IUI

    Start in vitro 05.2020 Macierzyństwo Kraków (5x❄️blastocysty)
    ➡️21.09.20 transfer ❄️💚5.1.1. (cykl sztuczny) CB
    ➡️28.11.20 transfer ❄️💚 5.1.1 (cykl naturalny + Embrioglue)
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 😍
    31dpt - bije ❤️ maluszek ma 7 mm
    8 t.c. - poronienie zatrzymane 💔
    ➡️06.05.21 transfer ❄️💚 4.1.1 (cykl naturalny + Embrioglue)...🙏
    ➡️28.06.21 transfer ❄️💚 4.2.1 (cykl sztuczny + Embrioglue)... biochem
    ➡️08.03.22 transfer ❄️💚 5.1.2 (cykl sztuczny + Embrioglue) ....last chance...Please, stay with us 🥰
  • Szatyneczka Autorytet
    Postów: 2564 5362

    Wysłany: 13 września 2020, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę dziewczyny się pożalić trochę.. 😥 Tak strasznie mi źle i ciężko dowiedziałam się dzisiaj że moja bratowa jest znowu w ciąży.. Pierwsze dziecko mojego brata w maju skończyło rok i teraz spodziewają się drugiego.. Powinnam się cieszyć a mnie jest przykro 😥 jeszcze bardziej mi źle z tego powodu że nie potrafię się tym cieszyć ja tyle wyrzeczeń tyle bólu fizycznego psychicznego tyle łez tyle pieniędzy i tyle czasu i nic a oni praktycznie jak na zawołanie.. Jestem jednocześnie zła i smutna 😢 nie mam już sił momentami żyć mi się odechciewa oczywiście wszyscy wokoło w euforii że kolejny wnuk i już milion planów i wszystkiego.. Musiałam wyjść bo nie daje rady tego słuchać.. Jeszcze dobija mnie to że jak nie znajdę miejsca gdzie zrobię allo mlr w miarę szybko to wszystko jeszcze bardziej się przeciągnie a potem że okaże się że szczepienia przestały działać.. Za dużo tego wszystkiego ostatnio na moją głowę kiedyś jeszcze szukałam rozwiązań dawałam radę a teraz brak mi sił.. 😥 Przepraszam że sie tak żale ale za bardzo nie mam komu bo i tak nikt mnie nie rozumie..

    Rocznik '90 starania od 2009
    9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
    9dpt - 66,33 | prog. 16
    10dpt - 106,7 ( inne labo)
    11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
    13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
    17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
    18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
    24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
    26dpt- 34469,9|prog.25,29
    34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
    14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
    20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
    09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
    ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
    moja historia
  • Stanka36 Autorytet
    Postów: 618 527

    Wysłany: 13 września 2020, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona@ wrote:
    Dziewczyny ja po wizycie, sprawa z transferem nie jest taka pewna 😐
    Okazało się że moje Endo nie jest wcale takie grube jak ja się tego spodziewałam. Do tego na obrazie USG lekarz zauważył skurcze macicy. Także na dzień dzisiejszy nie jestem jeszcze gotowa na wprowadzenie progesteronu. Moje Endo ma 10mm a w skurczu troszkę mniej. Może być tak że z tego cyklu nic nie będzie i że w moim przypadku lepiej podchodzić na naturalnym bo mój organizm może źle reagować na estrofem.... Także jestem teraz trochę zawieszona, w środę kolejna wizyta tym razem już u mojego lekarza. Jutro idę jescze zrobić elektrolity z zalecenia lekarza, może tu jest problem skurczy... A tymczasem sięgam w końcu po to 🍷 a jutro kupię orzechy brazylijskie 😋 może pomoże a jak nie pomoże to nie zaszkodzi 😁


    Hmm... 10 mm to calkiem sporo🤔 ja mialam 8 mm. A na skurcze dostalam wlew z atosiban w dniu transferu. Może zapytaj lekarza o ten lek? Moj dr powiedzial ze te skurcze sa od wysokiego estradiolu i pewnie dlatego ze dobrze przyswajam estrofem. Przed transferem mialam badany estradiol -wynosil 3300 pg. Badalas hormony teraz?

    Hashimoto, Pai-1 4G homo, nk 17 %, th1 wysokie, amh 3,76
    01.2020 - sis,2x histero, usuniecie przegrody
    Zmiana Vitrolive Szczecin----> Invicta Gdańsk
    On- slabe nasienie, translokacja rob. 45 xy ( 13,14)
    01.06.2020 14 kumulusow-13 MII- IMSI - 8 ❄
    20.06.2020 10 kumulusow - 6 MII - IMSI - 2 ❄
    8 badanych PGS - 5 zdrowych ❄

    26.08. - transfer 6.1.1.
    6dpt - bhcg 9, 8 dpt - bhcg 32, 9 dpt - bhcg 56, 12 dpt - bhcg 220, 14dpt - bhcg 600, 17 dpt - bhcg 1867

    3.05.2021 ❤ "Dokądkolwiek pójdę poniosę za sobą twój pierwszy krzyk..."
  • Zielona@ Autorytet
    Postów: 2188 4028

    Wysłany: 13 września 2020, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stanka36 wrote:
    Hmm... 10 mm to calkiem sporo🤔 ja mialam 8 mm. A na skurcze dostalam wlew z atosiban w dniu transferu. Może zapytaj lekarza o ten lek? Moj dr powiedzial ze te skurcze sa od wysokiego estradiolu i pewnie dlatego ze dobrze przyswajam estrofem. Przed transferem mialam badany estradiol -wynosil 3300 pg. Badalas hormony teraz?
    Hmmm mi te 10 też zawsze się wydawało ok a hormonów nie badałam nie miałam zalecenia, byłam dziś na wizycie zastępczej u innego lekarza, zobaczymy co powie mój w środę, może te skurcze przejdą. Ty miałaś wysoki estradiol bo podchodziłas na natyralnym w cyklu stymulowanym ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2020, 19:36

    Starania od 2010 r. - 4 IUI

    Start in vitro 05.2020 Macierzyństwo Kraków (5x❄️blastocysty)
    ➡️21.09.20 transfer ❄️💚5.1.1. (cykl sztuczny) CB
    ➡️28.11.20 transfer ❄️💚 5.1.1 (cykl naturalny + Embrioglue)
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 😍
    31dpt - bije ❤️ maluszek ma 7 mm
    8 t.c. - poronienie zatrzymane 💔
    ➡️06.05.21 transfer ❄️💚 4.1.1 (cykl naturalny + Embrioglue)...🙏
    ➡️28.06.21 transfer ❄️💚 4.2.1 (cykl sztuczny + Embrioglue)... biochem
    ➡️08.03.22 transfer ❄️💚 5.1.2 (cykl sztuczny + Embrioglue) ....last chance...Please, stay with us 🥰
  • mm1 Autorytet
    Postów: 1896 1726

    Wysłany: 13 września 2020, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatyneczka wrote:
    Muszę dziewczyny się pożalić trochę.. 😥 Tak strasznie mi źle i ciężko dowiedziałam się dzisiaj że moja bratowa jest znowu w ciąży.. Pierwsze dziecko mojego brata w maju skończyło rok i teraz spodziewają się drugiego.. Powinnam się cieszyć a mnie jest przykro 😥 jeszcze bardziej mi źle z tego powodu że nie potrafię się tym cieszyć ja tyle wyrzeczeń tyle bólu fizycznego psychicznego tyle łez tyle pieniędzy i tyle czasu i nic a oni praktycznie jak na zawołanie.. Jestem jednocześnie zła i smutna 😢 nie mam już sił momentami żyć mi się odechciewa oczywiście wszyscy wokoło w euforii że kolejny wnuk i już milion planów i wszystkiego.. Musiałam wyjść bo nie daje rady tego słuchać.. Jeszcze dobija mnie to że jak nie znajdę miejsca gdzie zrobię allo mlr w miarę szybko to wszystko jeszcze bardziej się przeciągnie a potem że okaże się że szczepienia przestały działać.. Za dużo tego wszystkiego ostatnio na moją głowę kiedyś jeszcze szukałam rozwiązań dawałam radę a teraz brak mi sił.. 😥 Przepraszam że sie tak żale ale za bardzo nie mam komu bo i tak nikt mnie nie rozumie..
    Rozumiem Cie bardzo dobrze. Ja po każdym niepowodzeniu w ciągu tygodnia dowiadywalam się o ciąży kogoś bliskiego. Wyplacz się w spokoju, a trochę Ci ulży.

    Ja 39 lat
    09.2006 Julia
    jajowody drożne, czynnik męski :( IO
    IUI 07.2017 :(
    08.2017 rozpoczęcie procedury IVF
    15.09.2017 pick up mamy ❄❄❄❄❄
    13.11.2017 crio ❄❄ :(
    19.07.2019 crio ❄ +embryoglue cb 😔
    23.10.2019 crio ❄+embryoglue 6tc*😢
    8 dpt beta 65,6
    10 dpt beta 117,4 ( po 43h ) prog 17,60
    12 dpt beta 264,3 prog 19,00
    24 dpt beta 15880 prog 19,00
    02.06.2020 crio ❄ + embryoglue 😢
    2 IVF 08.2020 IMSI
    21.08.2020 pick up mamy ❄ ❄ ❄ ❄
    26.10.2020 crio ❄ 4ab😢
    26.04.2021 crio ❄ cb 😢
    17.07.2021 crio ❄️ 3ab cb 😥
    20.09.2021 crio ❄️ 4ab 😢
    3 IVF 11.2021 IMSI
    29.11.2021 pick up mamy ❄️❄️ 3ab
    Biopsja ok, histeroskopia ok.
  • Kasiulka1990 Przyjaciółka
    Postów: 106 82

    Wysłany: 13 września 2020, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatyneczka wrote:
    Muszę dziewczyny się pożalić trochę.. 😥 Tak strasznie mi źle i ciężko dowiedziałam się dzisiaj że moja bratowa jest znowu w ciąży.. Pierwsze dziecko mojego brata w maju skończyło rok i teraz spodziewają się drugiego.. Powinnam się cieszyć a mnie jest przykro 😥 jeszcze bardziej mi źle z tego powodu że nie potrafię się tym cieszyć ja tyle wyrzeczeń tyle bólu fizycznego psychicznego tyle łez tyle pieniędzy i tyle czasu i nic a oni praktycznie jak na zawołanie.. Jestem jednocześnie zła i smutna 😢 nie mam już sił momentami żyć mi się odechciewa oczywiście wszyscy wokoło w euforii że kolejny wnuk i już milion planów i wszystkiego.. Musiałam wyjść bo nie daje rady tego słuchać.. Jeszcze dobija mnie to że jak nie znajdę miejsca gdzie zrobię allo mlr w miarę szybko to wszystko jeszcze bardziej się przeciągnie a potem że okaże się że szczepienia przestały działać.. Za dużo tego wszystkiego ostatnio na moją głowę kiedyś jeszcze szukałam rozwiązań dawałam radę a teraz brak mi sił.. 😥 Przepraszam że sie tak żale ale za bardzo nie mam komu bo i tak nikt mnie nie rozumie..
    Doskonale wiem co czujesz. Kiedy dowiedzialam sie ze moja siostra jest w ciazy praktycznie zawalil mi sie swiat.... rodzice byli zachwyceni bo to pierwszy wnuk a ja z kazdym dniem czulam sie coraz gorzej do tego stopnia ze przestalam odwiedzac rodzicow. Siostra wiedziala przez co przechodze i nie narzucala sie ze swoimi wizytami. Teraz kiedy maly sie urodzil ciocia przepadla i kocham tego szkraba jak swoje tym bardziej ze mam promyk nadziei ze i mi sie udalo.

  • Stanka36 Autorytet
    Postów: 618 527

    Wysłany: 13 września 2020, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona@ wrote:
    Hmmm mi te 10 też zawsze się wydawało ok a hormonów nie badałam nie miałam zalecenia, byłam dziś na wizycie zastępczej u innego lekarza, zobaczymy co powie mój w środę, może te skurcze przejdą. Ty miałaś wysoki estradiol bo podchodziłas na natyralnym w cyklu stymulowanym ?


    Podchodzilam na sztucznym. Tak dzialal na mnie estrofem - piekly mnie sutki😉 a edno slabo roslo
    .. Lekarz powiedział ze 8 mm wystarczy ale zalecil atosiban na skurcze. Po transferze - nospe, relanium, a nawet male dawki paracetamolu jesli boli brzuch.

    Hashimoto, Pai-1 4G homo, nk 17 %, th1 wysokie, amh 3,76
    01.2020 - sis,2x histero, usuniecie przegrody
    Zmiana Vitrolive Szczecin----> Invicta Gdańsk
    On- slabe nasienie, translokacja rob. 45 xy ( 13,14)
    01.06.2020 14 kumulusow-13 MII- IMSI - 8 ❄
    20.06.2020 10 kumulusow - 6 MII - IMSI - 2 ❄
    8 badanych PGS - 5 zdrowych ❄

    26.08. - transfer 6.1.1.
    6dpt - bhcg 9, 8 dpt - bhcg 32, 9 dpt - bhcg 56, 12 dpt - bhcg 220, 14dpt - bhcg 600, 17 dpt - bhcg 1867

    3.05.2021 ❤ "Dokądkolwiek pójdę poniosę za sobą twój pierwszy krzyk..."
  • Zielona@ Autorytet
    Postów: 2188 4028

    Wysłany: 13 września 2020, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stanka36 wrote:
    Podchodzilam na sztucznym. Tak dzialal na mnie estrofem - piekly mnie sutki😉 a edno slabo roslo
    .. Lekarz powiedział ze 8 mm wystarczy ale zalecil atosiban na skurcze. Po transferze - nospe, relanium, a nawet male dawki paracetamolu jesli boli brzuch.
    No widzisz to może i ja mogłam w sumie zacząć barć ten progesteron, ciekawe co by na to powiedział mój lekarz. Trochę mam wrażenie że ta dzisiejsza wizyta była nie potrzebna, i tak muszę jechać za 3 dni a ja myślałam że przyspiesze transfer 😕

    Starania od 2010 r. - 4 IUI

    Start in vitro 05.2020 Macierzyństwo Kraków (5x❄️blastocysty)
    ➡️21.09.20 transfer ❄️💚5.1.1. (cykl sztuczny) CB
    ➡️28.11.20 transfer ❄️💚 5.1.1 (cykl naturalny + Embrioglue)
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 😍
    31dpt - bije ❤️ maluszek ma 7 mm
    8 t.c. - poronienie zatrzymane 💔
    ➡️06.05.21 transfer ❄️💚 4.1.1 (cykl naturalny + Embrioglue)...🙏
    ➡️28.06.21 transfer ❄️💚 4.2.1 (cykl sztuczny + Embrioglue)... biochem
    ➡️08.03.22 transfer ❄️💚 5.1.2 (cykl sztuczny + Embrioglue) ....last chance...Please, stay with us 🥰
  • Zielona@ Autorytet
    Postów: 2188 4028

    Wysłany: 13 września 2020, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatyneczka wiem co czujesz, przechodziłam przez to niezliczoną ilość razy, wszystkie koleżanki odchodziły jedna po drugiej na l4, w rodzinie ciąże rok w rok, ja jestem matką chrzestna 3 dzieci. W pewnym momencie się uodporniłam bo nie dało się tak żyć, tak sobie wbiłam do głowy że zaczęłam to traktować jak chleb powszedni, że tak musi być i juz. Teraz gdy jesteśmy bliżej niż byliśmy kiedykolwiek do tej pory to wydaje mi się dziwne to że mogę być w ciąży lub mieć dziecko, tak jakby to było coś dla mnie niedostępnego że nie mogę się przestawić. Podchodzę do tego ivf ale jak wyobrażam sobie siebie w ciąży to jest to tak dziwne że aż nierealne. Czasem mi się wydaje że ja już wypadłam z tej kolejki, że mój czas minął, że jestem za stara i nie powinnam... W takich momentach żal mi siebie, że nie potrafię dać sobie prawa do szczęścia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2020, 20:07

    Starania od 2010 r. - 4 IUI

    Start in vitro 05.2020 Macierzyństwo Kraków (5x❄️blastocysty)
    ➡️21.09.20 transfer ❄️💚5.1.1. (cykl sztuczny) CB
    ➡️28.11.20 transfer ❄️💚 5.1.1 (cykl naturalny + Embrioglue)
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 😍
    31dpt - bije ❤️ maluszek ma 7 mm
    8 t.c. - poronienie zatrzymane 💔
    ➡️06.05.21 transfer ❄️💚 4.1.1 (cykl naturalny + Embrioglue)...🙏
    ➡️28.06.21 transfer ❄️💚 4.2.1 (cykl sztuczny + Embrioglue)... biochem
    ➡️08.03.22 transfer ❄️💚 5.1.2 (cykl sztuczny + Embrioglue) ....last chance...Please, stay with us 🥰
  • Szatyneczka Autorytet
    Postów: 2564 5362

    Wysłany: 13 września 2020, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulka1990 wrote:
    Doskonale wiem co czujesz. Kiedy dowiedzialam sie ze moja siostra jest w ciazy praktycznie zawalil mi sie swiat.... rodzice byli zachwyceni bo to pierwszy wnuk a ja z kazdym dniem czulam sie coraz gorzej do tego stopnia ze przestalam odwiedzac rodzicow. Siostra wiedziala przez co przechodze i nie narzucala sie ze swoimi wizytami. Teraz kiedy maly sie urodzil ciocia przepadla i kocham tego szkraba jak swoje tym bardziej ze mam promyk nadziei ze i mi sie udalo.

    Ja się strasznie boję że nam się nie uda.. Wkurza mnie poprostu że komuś przychodzi i to już za drugim razem z ogromną łatwością a my myślimy tyle czekać i jeszcze tyle strachu i stresu to nas kosztuje.. Ja Jasia ich pierwsze dziecko tek kocham bardzo choć momentami mam coś takiego że robi mi się smunto i przykro bo chciałabym go mieć cały czas przy sobie i strasznie zazdroszczę im że go mają a teraz że spodziewają się kolejnego dziecka... 😥

    Rocznik '90 starania od 2009
    9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
    9dpt - 66,33 | prog. 16
    10dpt - 106,7 ( inne labo)
    11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
    13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
    17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
    18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
    24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
    26dpt- 34469,9|prog.25,29
    34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
    14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
    20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
    09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
    ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
    moja historia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2020, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatyneczka- Wszystkie przez to przechodziłyśmy, kiedy się dowiadywałam, przestałam odwiedzać koleżanki czy rodzinę mimo że to nie ich wina ;/ Szatyneczko a pytałaś w APC w Łodzi o Allo? tam mają bardzo szybkie terminy z tego co wiem. Kiedy się dowiedziałam jak błyskawicznie robią tam badania, następnego dnia wsiedliśmy z mężem w samochód i pojechaliśmy :) Jeśli czas Cię goni ze względu na szczepienia to jedzcie jak najszybciej, kochana nie ma nic ważniejszego :)

    Niki345 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2020, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamisia- Ależ Cię wymęczyli ale masz już Kubisia przy sobie. Gratuluje Ci z całego serca kochana <3

  • zuzka_88 Autorytet
    Postów: 660 398

    Wysłany: 13 września 2020, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatyneczka wrote:
    Muszę dziewczyny się pożalić trochę.. 😥 Tak strasznie mi źle i ciężko dowiedziałam się dzisiaj że moja bratowa jest znowu w ciąży.. Pierwsze dziecko mojego brata w maju skończyło rok i teraz spodziewają się drugiego.. Powinnam się cieszyć a mnie jest przykro 😥 jeszcze bardziej mi źle z tego powodu że nie potrafię się tym cieszyć ja tyle wyrzeczeń tyle bólu fizycznego psychicznego tyle łez tyle pieniędzy i tyle czasu i nic a oni praktycznie jak na zawołanie.. Jestem jednocześnie zła i smutna 😢 nie mam już sił momentami żyć mi się odechciewa oczywiście wszyscy wokoło w euforii że kolejny wnuk i już milion planów i wszystkiego.. Musiałam wyjść bo nie daje rady tego słuchać.. Jeszcze dobija mnie to że jak nie znajdę miejsca gdzie zrobię allo mlr w miarę szybko to wszystko jeszcze bardziej się przeciągnie a potem że okaże się że szczepienia przestały działać.. Za dużo tego wszystkiego ostatnio na moją głowę kiedyś jeszcze szukałam rozwiązań dawałam radę a teraz brak mi sił.. 😥 Przepraszam że sie tak żale ale za bardzo nie mam komu bo i tak nikt mnie nie rozumie..

    Wcale Ci się nie dziwię.. Masz pełne prawo się tak czuć...Życie jest okropnie niesprawiedliwe i brutalne ehh Przytulam Cię bardzo mocno i trzymam za Ciebie kciuki:*
    Ja zrobiłam badania genetyczne po poronieniu. Nie wykazały one żadnych nieprawidłowości. Nie wiem zatem czemu mi się nie udało.

    34 lata, 2021-AMH 8,17
    starania od grudnia 2018
    Październik 2019-udrożnienie jajowodów, potem 3 nieudane iui
    ANA (choroby tkanki łącznej), Hashimoto, Insulinooporność, Enometrioza st. II, Mutacje: MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych, KIR AA, mąż C1C2, mąż morfologia 2%
    5xICSI:
    1 ciąża-2020, poronienie zatrzymane 💔 Mikołaj
    2 ciąża-2021, poronienie 💔
    allo mlr 0%
    szczepienia limfocytami
    3 ciąża-2022, biochemiczna 💔
    immunoglobuliny
    4 ciąża-2023 ❤️
    Prenatalne-03.04.2023, 13t3d, dziewczynka 🥰
    Połówkowe-24.05.2023

    22.09.2023-nasza córka jest już na świecie 🥰😍💕
  • Szatyneczka Autorytet
    Postów: 2564 5362

    Wysłany: 13 września 2020, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona@ wrote:
    Szatyneczka wiem co czujesz, przechodziłam przez to niezliczoną ilość razy, wszystkie koleżanki odchodziły jedna po drugiej na l4, w rodzinie ciąże rok w rok, ja jestem matką chrzestna 3 dzieci. W pewnym momencie się uodporniłam bo nie dało się tak żyć, tak sobie wbiłam do głowy że zaczęłam to traktować jak chleb powszedni, że tak musi być i juz. Teraz gdy jesteśmy bliżej niż byliśmy kiedykolwiek do tej pory to wydaje mi się dziwne to że mogę być w ciąży lub mieć dziecko, tak jakby to było coś dla mnie niedostępnego że nie mogę się przestawić. Podchodzę do tego ivf ale jak wyobrażam sobie siebie w ciąży to jest to tak dziwne że aż nierealne. Czasem mi się wydaje że ja już wypadłam z tej kolejki, że mój czas minął, że jestem za stara i nie powinnam... W takich momentach żal mi siebie, że nie potrafię dać sobie prawa do szczęścia

    Ja jakos mimo tulu minionych lat nie potrafię się uodpornić za każdym razem takie informacje bola tak samo albo i z każdym razem bardziej bo to ja już tyle razy miałam mieć moje maleństwo... 😥 Z tym niedowierzaniem mam tak samo jak Ty też nie potrafię wierzyć już w to że się uda i nie potrafię sobie tego wyobrazić że tak może być poprostu mam wrażenie że jestem skazana na porażkę w tej kwestii już zawsze i to się stało moim chlebem powszednim

    Rocznik '90 starania od 2009
    9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
    9dpt - 66,33 | prog. 16
    10dpt - 106,7 ( inne labo)
    11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
    13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
    17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
    18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
    24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
    26dpt- 34469,9|prog.25,29
    34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
    14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
    20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
    09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
    ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
    moja historia
‹‹ 66 67 68 69 70 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ